2010-01-31, 19:42 | #181 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: raz tu raz tam
Wiadomości: 11 603
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
A ja mam przekichane i przekatarzone... Alergia+ przeziębienie+ temperatura. Żyć, nie umierać
__________________
Zwariowana, zabiegana, zakręcona. |
|
2010-01-31, 20:05 | #182 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL.
Wiadomości: 1 899
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Szotta , u mnie jest `nie fajnie` tylko połową lata/wiosny , teraz mam spokój
|
2010-01-31, 20:11 | #183 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: raz tu raz tam
Wiadomości: 11 603
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Zazdroszczę.
Mnie nawet zimą dopada.
__________________
Zwariowana, zabiegana, zakręcona. |
2010-01-31, 20:59 | #184 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL.
Wiadomości: 1 899
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
taa , ale jak mnie czasem weźmie ..
Jak w szpitalu robili mi testy na alergie [ wiesz , kropelka czegośtam i ukłucie ... ] to mi takie bąble wyskoczyły ( noo wg mnie były normalne ) że pani doktor mnie wzięła na `wycieczkę` i pokazywała innym lekarkom , jak to ja bardzo jestem uczulona . Dziwne uczucie |
2010-01-31, 22:21 | #185 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 815
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
jutro zadzwonie do lekarza i zapisze się na wizytę - trzeba znowu zacząć brać zastrzyki...
|
2010-02-01, 08:49 | #186 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
Cytat:
no nic, może do tego czasu zdążysz się nauczyć i pomoce naukowe nie będą Ci potrzebne Cytat:
herbatka+miodek+cytrynka (po warunkiem, że nie masz uczulenia ) ja wczoraj wzięłam się za wywalanie zaspy śniegu z balkonu i zmarzłam jak nie wiem co brrrrr, też trochę napsioczyłam na zimę, ale już mi przeszło no to jedziemy na tym samym wózku |
|||
2010-02-01, 12:35 | #187 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
wierzysz w to ze nawet ci co sie nie nauczyli na teraz będą sie uczyc na ten drugi termin ? hehe ta, na pewno
tak samo ja, tyle ryłam, że nie bede psuła sobie teraz tygodnia, na to aby dokuwać, bez przesady, nauka to nie wszytsko
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2010-02-03, 16:53 | #188 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: raz tu raz tam
Wiadomości: 11 603
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Ja się bardzo cieszę że alergie przeszły ALe jakoś w to nie wierzę
A sama zostałam znokautowana przez katar. Tym razem przeziębieniowy
__________________
Zwariowana, zabiegana, zakręcona. |
2010-02-03, 21:17 | #189 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 438
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Ah, a mnie coś złapało.
Dopiero wyleczyłam się z kataru, a coś już mnie łamie. ah! grrr :P
__________________
“Kreatywność to wymyślanie, eksperymentowanie, wzrastanie, ryzykowanie, łamanie zasad, popełnianie błędów i dobra zabawa.” single woman. double life.
- Serce mi mówi, że się mylisz... - Ale rozum wie, że mam rację. |
2010-02-04, 15:01 | #190 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: raz tu raz tam
Wiadomości: 11 603
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Ann, nie daj się
__________________
Zwariowana, zabiegana, zakręcona. |
2010-02-04, 17:04 | #191 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
Cytat:
ja w zeszlym roku tez myslalam ze sie okrutnie przeziebilam, ale jak zobaczylam na termometrze 36.6 zaczelo mi switac ze to okropne slowo na A Cytat:
a ja dzis uwaga uwaga dostalam pierwsza dawke szczepionki ale dzień był koszmarny, musialam zwolnic sie z pracy, wskoczyc w pks i dotrzec do szpitala, co w ta pogode bylo wyjatkowo uciazliwe. Nie wiem czy to niskie cisnienie czy biometeo jakies nie ten, ale czuje sie slabo , juz w szpitalu ogarnelo mnie mega zmeczenie i sennosc, nie do opanowania, po wszsystkim ledwo dotarlam do domu, w busie mialam juz kryzys i myslalam ze zemdleje, doczlapalam sie do domu i teraz wiecej leze jak siedze. Nie mialam czasu zjesc zbytnio i moze to dolozylo mi atrakcji. Teraz czuje sie bardzo spiaca i slaba, koszmar ... niech ten dzien juz sie skonczy nastepna scepionka w piatek za tydzień juuhuuu |
|||
2010-02-04, 19:38 | #192 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
seniorita marmutita nowy terminosos jest w sobotos
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2010-02-04, 20:52 | #193 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 438
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Szotta, Marmutita - zaś się nie daję dziś czuję się znacznie lepiej, nie łamie mnie
mam nadzieję, że to minie mi szybko... mam dość chorowania. Marmutita - i jak? Bolało? cieszę się! :P
__________________
“Kreatywność to wymyślanie, eksperymentowanie, wzrastanie, ryzykowanie, łamanie zasad, popełnianie błędów i dobra zabawa.” single woman. double life.
- Serce mi mówi, że się mylisz... - Ale rozum wie, że mam rację. |
2010-02-04, 22:08 | #194 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 815
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
ja po pierwszych zastrzykach miałam ramie spuchnięte i posiniaczone jakbym oberwała konkretnie jakąś pałą
później było już lepiej poza tym byłam bardzo osłabiona i taka niemrawa ciekawa jestem jak teraz będę na nie reagować |
2010-02-05, 08:08 | #195 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
jEkaterina, my budziem trimać kcjuiki sztoby same 5 sie zapisaly w indjeksje
Cytat:
jak jesteś już po "łamaniu" to trochę odporności masz i powinnaś czuć się GIT a kuj kuj nie bolało, tzn było czuć uszczypnięcie hihi, jak sobie człowiek przypomni jak jako dziecko reagowal na zastrzyki i jaka trauma to była Cytat:
Pamiętam moje odczulanie 10 lat temu to też wracałam z wielką gulają na ramieniu moze od następnej dawki mi popuchnie no ale niestety, ja od wczoraj jestem w gorszej formie, nie wiem czy to przypadek czy to ta szczepionka Zdrowie mam końskie a wczoraj z tego osłabienia o 20. już się położyłam, dziś wstałam i czuję się tak jakby mnie zaraz miało wziąć jakieś przeziębienie, głowa boli, katar się pojawił i stan podgorączkowy. a miało być tak pieknie |
||
2010-02-05, 10:14 | #196 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
Masz rację, będę musiała powtórzyć to badanie, chociaż jeśli powiem lekarce o dolegliwościach, to pewnie sama mnie wyśle na spirometrię Cytat:
Swego czasu jedna z kobiet, którą spotykałam na odczulaniu, wspominała, że bierze jakieś tabletki, które nie powodują senności i całego tego złego samopoczucia, ale niestety nie pamiętam nazwy. Pamiętam jedynie, że były dość drogie. Co do kolejnego odczulania - współczuję. Na początku też chodziłam co tydzień, dwa (przed sezonem pylenia) i też musiałam dojeżdżać, strasznie to uciążliwe było. Później zaproponowano mi odczulanie całoroczne - raz w miesiącu. W ten sposób było dużo wygodniej. Cytat:
Później było już tylko lepiej. Życzę duuuuuużo zdrówka |
|||
2010-02-05, 11:38 | #197 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
A jak kiedyś brałam takie tabletki to nie odczuwałam senności jako skutku ubocznego. też życzę duuuża zdrówka |
|
2010-02-05, 11:40 | #198 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
ja biore zyrtec
alergolog przepisał mi inne co nie powodują senności, ale mu powiedziałam, że wole zyrtec, bo 2 dni pobiore i po katarku, to spasował właśnie ide zażyć sobie jednego zyrteca bo coś mi z noska leci i nie wiem czy to od tego że byłam na dworze czy z alergii
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2010-02-05, 13:53 | #199 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-02-05, 13:59 | #200 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
u mnie można, ale czy u ciebie to nie wiem
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2010-02-05, 14:32 | #201 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: raz tu raz tam
Wiadomości: 11 603
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
A ja po zyrtecu nie mogłam spać...
W ogóle z tego co pamiętam miałam problem z doborem leku, bo albo właśnie nie mogłam spać, albo przesypiałam niemal całe dnie, albo nie działał
__________________
Zwariowana, zabiegana, zakręcona. |
2010-02-05, 20:02 | #202 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
ja mam jeszcze jeden
i czasami biore na przemian
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2010-02-05, 23:07 | #203 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 438
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
mój układ odpornościowy jest extra No to teraz Ci zdrowia życzę a ja nigdy jakoś nie płakałam na szczepieniach no... pewnie jako małe bobo tak ale odkąd sięgam pamięcią to nie
__________________
“Kreatywność to wymyślanie, eksperymentowanie, wzrastanie, ryzykowanie, łamanie zasad, popełnianie błędów i dobra zabawa.” single woman. double life.
- Serce mi mówi, że się mylisz... - Ale rozum wie, że mam rację. |
|
2010-02-06, 20:37 | #204 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
Cytat:
Ja też nigdy nie płakałam, podobno nawet ani razu nie zapłakałam jako małe bobo Zawsze wszyscy się dziwili, dlaczego to dzieco nie płacze? |
|
2010-02-06, 22:01 | #205 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 438
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
ja muszę dopytać mamy jak to ze mną było
__________________
“Kreatywność to wymyślanie, eksperymentowanie, wzrastanie, ryzykowanie, łamanie zasad, popełnianie błędów i dobra zabawa.” single woman. double life.
- Serce mi mówi, że się mylisz... - Ale rozum wie, że mam rację. |
2010-02-07, 06:56 | #206 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 815
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
co do leku, który nie powoduje senności w ciągu dnia to szczerze polecam telfexo
dowiedziałam się o nim od koleżanki, która jest pielęgniarką i strasznym uczuleniowcem na pyłki /do tego stopnia że czasami jest zapuchnięta/ wykupiłam je i brałam po wstaniu /co przy innych pigułach od razu dawało sennego kaca/ - żadnej senności czy czegoś w tym stylu, a katar, łzawiące oczy znikały jak ręką odjął |
2010-02-07, 10:06 | #207 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: raz tu raz tam
Wiadomości: 11 603
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
fiforek- dzięki. Poszukam, popytam. Bo... też nie mogę sobie pozwolić na ciągłe spanie w trakcie dnia i brak przytomności
__________________
Zwariowana, zabiegana, zakręcona. |
2010-02-07, 10:32 | #208 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
no właśnie ja też biore to telfexo
ale wole zyrtec biore go na noc i senek dobry mam katarek
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2010-02-07, 21:57 | #209 |
Rozeznanie
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
zgłasza się kolejna zakatarzona
alergia na jajka , kakao (to boli najbardziej ) trawy, pyłki, kurz żyć nie umierać, byle do wiosny....
__________________
Wziął krzesło i siedzi w mojej głowie |
2010-02-07, 22:01 | #210 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Alergicy- czyli wsparcie i pogaduchy ;)
chyba do kolejnej zimy
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:30.