Typ kolorystyczny pasywnej:)

[pasywno-agresywna]

Witajcie!

Zaczęłam się ostatnio zastanawiac nad swoim typem kolorystycznym i powiem szczerze, że mam poważny problem z jego określeniem. Przeczytałam wątki i artykuły o porach roku i nie do końca potrafię się zaklasyfikować do którejkolwiek.

Odpowiedziałam na pytania z wątku Lexie:

1. Jak się opalasz - właściwie to wcale. Najpierw na raczka (bardzo szybko czerwinieję ), potem delikatny złotawy odcień, ale głównie obsypuję się piegami. Ciżeko mi przyciemnić się na słoneczku, nawet w ciepłych krajach.


2. Kolor oczu - niebieskie, raczej ciemne, zależy od światła. W słonecznym nabierają odcienia turkusu, w sztucznym są zazwyczaj szare.


3. Piegi - są ciepłe, raczej złotawe, nie są ciemne.

4. Cera - cera jest jasna, blada, ale raczej ciepła. Rumienię się na różowo.


5. Naturalny kolor włosów - ciemny, brąz z ciepłymi, złotymi przebłyskami.


6. Kolor ust - jasny, nie czerwienieją nawet, podrażnione.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? Najlepiej czuję się w barwach ziemi: zieleniach, oliwkach, brązach, beżach, rudościach, lubię też czerwień i czerń, które mocno kontrastują z kolorem mojej skóry. Dobrze czuję się w nasyconych odcieniach fioletu, raczej śliwki niż fiołków. Nienajlepiej wyglądam w różu, błękicie.

Według niezależnych obserwatorów lepiej mi w pomarańczowym niż w różowym. Jednak jeśli chodzi o makijaże, dobrze czuję się zarówno w ciepłych jak i chłodnych barwach.

Włosy mam obecnie farbowane, rude. Najlepiej czuję się w ciepłych odcieniach rudości, ewentualnie w zdecydowanie ciepłej mlecznej czekoladzie. Znajoma twierdzi, że rudy pasuje do mnie tak dobrze, że myślała, że jestem naturalnym rudzielcem. Źle wyglądam w czerwonych włosach o chłodnym odcieniu. Nie pasuje mi chłodny róż na policzkach. Moje brwi wymagają podkreślenia, są jasne, ale rzęsy są ciemne, czarne. Lepiej wygląda na mnie złoto niż srebro, pasują do mnie bursztyny.

Wklejam zdjęcia, głównie bez makijażu, w różnych kolorach ubrań. Na MM jest wiele moich makijaży w różnych kolorystykach.

Bardzo proszę Was o pomoc. Zależy mi na zdefiniowaniu swojego typu, chce uniknąć błędów kolorystycznych, zwłaszcza na zbliżającej się studniówce.

[pasywno-agresywna]

Zdjęcie, na którym doskonale widać naturalny kolor moich warg i jeszcze ja na żółto

[Martulka10000]

Mam niektóre podobne cechy do twoich
opalam się na raczka, mam złotawe piegi, ciemnobrązowe włoski ze złotymi refleksami i kocie oczka... Jestem jesienia i sądze że też nią jesteś... pamiętaj ze nie wszystkie cechy muszę się zgadzać, ważne które przeważają Ja mam w sobie na przykład troszkę cech zimy


Jak już bedziesz pewna to zapraszam do mojego wątku o jesieniach

[pasywno-agresywna]

Dziękuję Martulka10000! Między innymi Twój wątek odwiedziłam podczas poszukiwań swego typu kolorytycznego Kolor petrol mnie zauroczył, od zawsze mi się podobał, ale nie wiedziałam, że się tak nazywa

Czekam na kolejne cenne opinie

[Martulka10000]

Nie ma za co i zapraszam na ten wątek częściej zawiera wiele ciekawych informacji

Serdecznie pozdrawiam

[miss Sonita]

"Na oko " jestes jesienna dziewczyna.Pozdrawiam

[rambo]

Jak dla mnie też jesień

[Sathi]

ja również stawiam na jesień

[Martulka10000]

Skoro wszyscy się ze mną zgadzają to zapraszam do świata jesionek

[pasywno-agresywna]

Dziękuję Wam wszystkim za pomoc!

Cieszę się, że jednak wyszła ze mnie jesień. Uwielbiam ten typ. Sama nie jestem klasyczną jesienią, ale mam wiele jej cech.

Za 2 miesiące studniówka i tak się zastanawiam nad sukienką. W sumie wymyśliłam sobie bordowy gorset i czarną spódnicę, ale oglądając piękne jesienie w butelkowo zielonych sukienkach poważnie zastanawiam się nad tym kolorkiem.

Czekam na kolejne opinie

[żurawinka]

Stawiam na jesień i to jak ładna. Napisz proszę co to za pomadka ( błyszczyk) tzn. nr i nazwę masz na zdjęciu 1 z pierwszego postu i na ostatnim zdj. z ostatniego, bedę wdzięczna. Masz niesamowitą karnację i ten zielony cień świetnie Ci pasuje

[pasywno-agresywna]

żurawinko, choć zdjęcia były robione już jakiś czas temu, to na pierwszym prawie na pewno mam na ustach błyszczyk Avony w kolorze Wink (mój był w małej tubeczce, chyba Gotta Have It Lipgloss, ale wiem, że teraz jest ten kolorek z serii Color Trend z gąbeczką) a na drugim błyszczyk Didl o zapachu brzoskwinki i takim też kolorku

[grin_ajz]

pasywna ja tez bym obstawila ze jestes jesionka

poza tym sledze twoje makijaze i widze ze najlepiej ci w palecie jesiennej..zreszta sama stwierdzilas ze najlepiej czujesz sie w barwach ziemii, wiec wszystki znaki na niebie wskazuja na jesien

co do studniowki ja na swojej bylam w sukience ognistoczerwonej...skora wyglada na bardziej opalona
ale jakbym teraz wybierala suknie studniowkowa to zastanawialabym sie nad wlasnie butelkowa zielenia albo piekna soczysta i gleboka sliwka

[pasywno-agresywna]

grin_ajz, dziękuję bardzo za opinię

Dziewczyny, może jeszcze ktoś potwierdzi nasze przypuszczenia??

[CzarnyElf]

Ja tez od razu pomyslalam ze jestes jesienia-najladniej wygladasz na 1 i 5 zdjeciu wg mnie .

[mumu]

ale się potrafisz pięknie pomalować ! zacznę odwiedzać Twój wątek na MM . i choć rzeczywiście ładnie Ci w makijażach zarówno chłodnych jak i ciepłych to i tak dla mnie jesteś Jesień
Tylko proponuję zieleń bardziej morską do oczu, bo butelkowa to chyba dla zimy.

[Yoasia 22]

Według mnie również jesień

[maja_s]

Uwazam ze tez jesien, bez wzgledu na naturalny kolor wlosow. Pieknie wyszlas a pierwszych dwoch zdjeciach, nie tylko fotogenicznie ale bardziej chodzi mi tu o dobrona kolorsytyke do makijazu. Powinnas uzywac podkladow w zoltej tonacji. Oczy o nie tylko nie w tym turkusie nie ladnie Ci, ale oczeta za to masz przepiekne.
Rewelacyjnie kolore teczowki podkreslilas na 1szym zdjeciu w brazie i zlocie.
Uwazam ze kolory jaskrawe nie dla Ciebie. Widze Cie w brazach, przygaszonej zieleni, granacie, czerni.
Zdecydowanie niekorzystnie jest Ci w pomaranczu i rozu. Czerwien jeszcze jeszcze ale i tak nie powinnas byc jej fawortyka.

[margitta]

Jak dla mnie to nie widzę tu problemu, wszystko opisałaś dokładnie tak jakbyś była jesienią, trochę mało subiektywnie. Ale cóż, widocznie potrzebowałaś potwierdzenia.

Tak swoją drogą to jestem do ciebie bardzo podobna, tylko że usta mam często czerwone

[pasywno-agresywna]

Dziękuję Wam kochane!

Jesień to mój ulubiony typ, choć wcześniej myślałam, że mogę ewentualnie być wiosną. Dzięki Wam nie mam żadnych wątpliwości. Jesteście absolutnie cudowne. Uwielbiam Wizaż właśnie za to, że każda z Was jest chętna do pomocy, a Wasze rady są konkretne i wartościowe.

maja_s, dziękuję za tą analizę. Sama wiem, że lepiej wyglądam w stonowanych, mało krzykliwych kolorach, takich jak brązy, zielenie, granat,ale jednak z czymś ciepłym. Krzykliwe kolorki lubię, ale prawdopodobnie nie są dla mnie stworzone.

margitta, zdecydowanie potrzebowałam potwierdzenia woich przypuszczań.