Goldwell-OXYCUR PLATIN

[maja2005]

Od dłuższego czasu szukam różnych opinii na temat rozjaśniaczy. Jeden z najlepszych i profesjonalnych, który znalazłam, to Oxycur Platin z Goldwella. Ze znlezionych informacji wyczytałam, że jest to proszek, który rozrabia się wodą utlenioną. Moje pytanie w związku z tym jest takie: w jakiej proporcji się to robi? Opakowanie rozjaśniacza w hurtowniach fryzjerskich to 500 ml. Na ile razy ono średnio wystarcza? Czy może ktoś z Was próbował?
Wiem, że najlepiej iść do fryzjera, bo sama chodzę robić pasemka, ale chciałabym spróbować sama zrobić odrosty Możecie mi coś zaproponować, jak się do tego zabrać, ile czasu trzymać i jakie efekty są w zależności od użycia wody 6, 9 i 12%?
Bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam serdecznie

[asia_s]

Tez słyszałam sporo dobrego o tym rozjaśniaczu. co do proporcji to są one podane zazwyczaj na opakowaniu. Ale generalnie miesza się tak, aby powstała taka konsystencja gęstej śmietany. Co do stężenia wody (oksydantu) to 12% bym nie ryzykowała, za silne. Uzywa się odpowiedniego procentu w zalezności od rodzaju włosów, od koloru wyjściowego, łatwości rozjaśniania... Na jak długo starcza, na sporo, ale to bardzo indywidualna sprawa, jeśli chcesz robic same odrosty to na pewno na bardzo długo. Myślę sobie tylko, że to nie takie proste samemu sobie zrobić odrosty i że z tymi profesjonalnymi preparatami tez trzeba bardzo uważać.

[asia_s]

a i woda jest w litrowych butelkach i oczywiście dobrze jest jak kupi się wodę z tej samej serii, a nie z zupełnie innej firmy, bo składniki się uzupełniaja.Taka woda z goldwella to pewnie i 30 zł kosztuje

[maja2005]

dziękuję Ci asiu_s za odpowiedź. Co do ceny wody, to masz rację. Cena hurtowa to ok. 32 zł, więc ogólny zakup wraz z rozjaśniaczem wyniesie ok. 100 zł lub nawet ponad, więc dość spory wydatek, ale tak sobie ostatnio o tym myślałam, bo ostatnie uzupełnienie odrostów wraz z podcięciem w salonie goldwell kosztowało mnie 120 zł, więc gdyby udało mi się samej, to nawet kupując tak drogi (i najważniejsze dobry) preparat, który miałby mi starczyć na dość długo, to i tak zapłaciłabym mniej niż za jednorazową wizytę u fryzjera Tylko właśnie: jak zrobić dobrze, żeby się udało? Pozdrawiam serdecznie

[maja2005]

a jak myślicie, drogie wizażanki, czy można za pomocą tego rozjaśniacza uzyskać kolor jaśniutkiego blondu, coś w rodzaju platyny lub popielu, czy istnieje ryzyko, że kolor będzie żółty?

[asia_s]

W katalogu piszą, że mają wyjść platynowe i tak powinno być. zdaje się, że pisałaś, że sobie nim robisz u fryzjera, więc sama wiesz jakie wychodzą. Z tego co wiem to kolor jaki wyjdzie zależy też od stężenia wody utlenionej, te o wysokim stężeniu moga dawać żółte odcienie. Ale przy tym rozjaśniaczu tego nie powinno być w końcu ma w nazwie "platin"

[werax]

jest to jeden zlepszych preparatów,ale nie zawsze wychodzą platynowe.

[gabi79]

ja kupilam ostatnio na allegor 500 gr paczke. Niestety wyszly mi zolte! Ale to ewnei dla tego ze jako emulgatora uzylam emulsji 9% dolaczonej do farby Palette super jasny blond! Gdzie kupic wode do rozrobienia Goldwella? I co zrobic zeby nie byly zolte??

[werax]

Napewno 9 ci nie wyjdą jasne do pasemek musisz użyć 12 .A kupić można w sklepach fryzjerskich

[asia_s]

Napisane przez werax

Napewno 9 ci nie wyjdą jasne do pasemek musisz użyć 12 .A kupić można w sklepach fryzjerskich

coś mi się wydaje że 12 % woda do pasemek trzymanych w folii to sporo za duże stężenie. Wiadomo, że ważny jest kolor wyjściowy, ale większośc fryzjerek robi balejaże na 3 lub 6% wodzie. Koleżanka która wróciła od fryzjera z balejażem na wodzie 12% wygląda tak, że z daleka widać, jakie ma zniszczone włosy.

[gabi79]

no moj wyjsciowy jest mysi - szary blond. wiec nie poiwnny byc zolte na odrostach. fryzjerka jak mi robila goldwellem to jej super platynowe wyszly.. cholera.. juz trace cierpliwosc bo nie wiem gdzi epopelniam blad.

[asia_s]

Napisane przez gabi79

no moj wyjsciowy jest mysi - szary blond. wiec nie poiwnny byc zolte na odrostach. fryzjerka jak mi robila goldwellem to jej super platynowe wyszly.. cholera.. juz trace cierpliwosc bo nie wiem gdzi epopelniam blad.

zadzwoń może do fryzjerki i niech ci powie jakie stężenie wody używała. A potem sobie taka sama kup.

[maja2005]

Napisane przez gabi79

ja kupilam ostatnio na allegor 500 gr paczke. Niestety wyszly mi zolte! Ale to ewnei dla tego ze jako emulgatora uzylam emulsji 9% dolaczonej do farby Palette super jasny blond! Gdzie kupic wode do rozrobienia Goldwella? I co zrobic zeby nie byly zolte??

Być może właśnie woda miała tu znaczenie, zawsze najlepiej używać preparatów tej samej firmy, bo inne mogą różnić się składnikami. Choć najważniejsza pewnie jest wiedza "co z czym i w jaki sposób". Sama od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy kupić ten preparat i spróbować, ale wciąż jest jakieś ale... Za mało mam jeszcze informacji i trochę boję się zaryzykować. A co do wody Goldwella, mogę Ci podać stronę sklepu internetowego (sama nie mam możliwości zakupu w sklepie czy hurtowni fryzjerskiej, bo u mnie w mieście takich nie ma). Chociaż nie wiem, czy w tym sklepie sprzedają prywatnym odbiorcom, bo niestety nie odpowiedzieli mi na maila
http://www.fryzela.pl/modules.php.
A może ten preparat był po prostu dla Twoich włosów zbyt mocny? Ja ostatnio przeczytałam, że są ich dwa rodzaje Oxycur Platin Dust Free (do mocnych i bardzo mocnych rozjaśnień, o barwie niebieskiej) i Oxycur Platin Ultra (do mocnych rozjaśnień, o barwie białej) Ale czym tak naprawdę się różnią - nie wiem. Oprócz barwy i tego, że jeden z nich jest też do bardzo mocnych rozjaśnień - opisy mają te same. Może trzeba użyć innego stężenia wody??

[werax]

[quote=asia_s]coś mi się wydaje że 12 % woda do pasemek trzymanych w folii to sporo za duże stężenie. Wiadomo, że ważny jest kolor wyjściowy, ale większośc fryzjerek robi balejaże na 3 lub 6% wodzie. Koleżanka która wróciła od fryzjera z balejażem na wodzie 12% wygląda tak, że z daleka widać, jakie ma zniszczone włosy.[/quo nieucz ojca dzieci robić to przysłowie a pasemek nie robi się pod folio.

[werax]

Napisane przez asia_s

coś mi się wydaje że 12 % woda do pasemek trzymanych w folii to sporo za duże stężenie. Wiadomo, że ważny jest kolor wyjściowy, ale większośc fryzjerek robi balejaże na 3 lub 6% wodzie. Koleżanka która wróciła od fryzjera z balejażem na wodzie 12% wygląda tak, że z daleka widać, jakie ma zniszczone włosy.

Nie ucz ojca dzieci robić - to przysłowie. Pasemek nie robi sie pod folią.

[asia_s]

Napisane przez werax

Nie ucz ojca dzieci robić - to przysłowie. Pasemek nie robi sie pod folią.

?????????????

[gabi79]

Maju - dzieki za linka. zajrze tam i chyba kupie w necie wode Goldwella. Jak mi wtedy nie wyjdzie to juz nie wiem co...

[ruda7816]

Dziewczyny, potrzebuję waszej pomocy Od dłuższego czasu farbuję i dekoloryzuję włosy w domu i potrafię to zrobić sprawnie i fachowo, metodą prób i bledow i tez wiedzy na ten temat, nauczylam sie co i jak Moim nowym nabytkiem jest goldwell oxycur platin, ale mam problem - nie wiem w jakich proporcjach mieszac go z oxydantem (i takze na jak dlugi czasi pozostawic na wlosach, choc tutaj akurat po prostu będe zaglądac i podpatrywac stopien rozjasnienia, wiec mozna sobie poradzic) Mam oxydant z tej samej firmy. Wątek juz trochę czasu ma, ale moze ktos, kto uzywal w domu oxycura, podpowie mi (w necie szukalam i niestety nie ma nigdzie "instrukcji obsługi" ).

[maja2005]

O, widzę, że ktoś odgrzebał mój stary wątek Nie wiem ruda7816, czy jeszcze potrzebujesz informacji, bo post sprzed miesiąca, ale jeśli już wiesz co i jak, to może posłuży innym
Ja niestety nie odważyłam się nigdy sama farbować tym rozjaśniaczem, może po części dlatego, że tylko robię pasemka, więc nadal chodzę do fryzjera.
Uzyskany kolor jest śliczny platynowy po zastosowaniu w moim przypadku stężenia 12% w proporcji 1:1, czyli tyle samo rozjaśniacza i oxydantu.
Pozdrawiam

[Raspberry Swirl]

Napisane przez ruda7816

Moim nowym nabytkiem jest goldwell oxycur platin, .

A gdzie żabenko nabyłas ten preparat? Przyznam się ,ze ostro go poszukuję. Do tej pory rozjasniałam włosy oxycur platin i w sumie było ok, siedziałam sobie 2-3 godziny z papka ( rozjasniacz + woda 3 %) ale włosy były nie wytrawione a i kolor nawet nawet. Ale od jakiegoś czasu maluje włosy także na ciemno, wiec jak sie tym zrobi na włosach farbowanych wychodzą zarypiście rudo-pomaranczowo-zólte. Ten oxycur platin highlights jest podobna do włosów farbowanych tylko ,że nie ma go w sprzedazy na allegro a i w tym sklepach wirtualnych także go nie widzę

[serduchodzasta]

Jeżeli damy rozjaśniacza np. 20g to musimy tyle samo dać wody 20...ale najlepiej dać trochę więcej wody o 3 gdzieś czyli 23. Ilość zależy od tego czy chcemy uzyskać mało czy dużo rozjaśniacza... można dać 5/8 , 10/13 ile chcemy. Ja proponuję użyć wody 6% i 9% ... Te dwie razem wymieszać czyli Jakbyś chciała uzyskać np. 40 rozjaśniacza to dasz proszku 20 i 10 wody6% i 10 wody 9% ale żeby nie było gęste to kilka kropelek dodać ;-) Mam nadzieję, że pomogłam. Pozdrawiam

[maja2005]

Odświeżam wątek.

Mam wątpliwości, jeśli chodzi o stężenie oxydantu.

Od kilku lat rozjaśniam pasemka u fryzjera. Fryzjerka zawsze na moje pasemka rozrabia rozjaśniacz z wodą 12%. W tej chwili nie mam możliwości skorzystania z usług fryzjera, dlatego postanowiłam zrobić je sama. Kupiłam rozjaśniacz goldwell oxycur platini wodę 12%, ale w instrukcji wyczytałam, że można użyć maksymalnie oxydantu 9%. Czy to oznacza, że 12% jest za silny? Nigdy nie miałam problemów z włosami, zawsze po każdej wizycie u fryzjera są gładkie i mają ładny kolor. Ale zastanawia mnie to...

Jakim oxydantem najlepiej rozjaśniać pasemka, aby miały ładny kolor i nie wychodziły żółte?

[chancee]

Cześć dziewczyny

Właśnie zamówiłam rozjaśniacz Goldwell Oxycur Platin oraz utleniacz Goldwell 6 %. Mam włosy farbowane na bardzo ciemny (podchodzący pod czarny) brąz. Chciałabym je rozjaśnić o parę tonów, nie będę się upierać o ile bo się na tym nie znam liczę na odcień a'la kasztanowy brąz. Doradźcie proszę przez ile godzin-minut powinnam trzymać mieszankę na włosach aby ich nie spalić a mieć jakikolwiek efekt?

Z góry dziękuję za dobre rady

[Marza 28]

Chcialam zapytac, ilu procentowy utleniacz (3%, 6% a moze 9%)potrzebuje do farbowania wlosow farba Goldwell 9G.
Mam teraz wlosy juz jeden raz pofarbowane 9G, ale u fryzjera. Fryzjer zapewnil mnie, ze dopiero po okolo 3 razach farbowania wlosow ta farba uzyskam jasny, zloty blond. Pierwszy raz bede farbowac wlosy w domu i nie wiem jaki powinnam uzyc utleniacz oraz w jakiej proporcji (czy 1:1, czy moze 1:1,5).
Bardzo prosze o podpowiedz.
z gory dziekuje
marza

[marrunia]

Witam, odświeżam wątek Podbijam pytanko Marza28. Jestem po 2 krotnym rozjaśnianiu Delią (zapragnęłam być blondynką) i mam zamiar skorzystać z farby goldwell 10N lub 10GN. Obecnie włosy mam jaskrawo marchewkowe i nie wiem czy bez dodatkowego rozjaśniacza goldwell w ogóle chwyci mi kolorek? Help please

[foxy313]

To chyba bede pierwsza ktora zrobi odrost na calosci tym rozjasniaczem i woda goldwella 12% bo nie wiem czemu raz mi pieknie sie odrost rozjasnil dzieki wlasnie oxy 12 i farbce z goldwella 11N a teraz 2 razy wychodzi rudy ten odrost!!!!!!! Nienawidze tego! Nie wiem co mam zrobic z tym rudym odrostem? Od razu mowie ze szampon z joanny nie rozjasni mi tego ani noe poprawi w zaden sposob!!
Od razu po farbowaniu czy myciu jest 0k, ale pozniej on ciemnieje..
Na blogu moim (link w podpisie) mam efekty po ostatnim farbowaniu farba wlasnie goldwell top chick special lift 11N ! Nie wiem czym teraz potraktowac ten odrost? Nie wiem czy nie dolozyc pasemek wlasnie z rozjasniacza, wolalabym
Calosc zrobic..oczywoscie mowie o odroscie. I bede musiala zaczekac z miesiac znowu, wtedy bede miala 3 kolory! Prawie czarne-rude-blond! Dlaczego ten blond jest taki durny!!!!

[foxy313]

Napisane przez marrunia

Witam, odświeżam wątek Podbijam pytanko Marza28. Jestem po 2 krotnym rozjaśnianiu Delią (zapragnęłam być blondynką) i mam zamiar skorzystać z farby goldwell 10N lub 10GN. Obecnie włosy mam jaskrawo marchewkowe i nie wiem czy bez dodatkowego rozjaśniacza goldwell w ogóle chwyci mi kolorek? Help please

To zawsze bedzie zagadka.. Wyjdzie albo nie wyjdzie
Albo rozjasniacz albo farba.. Moze byc i rozjasniacz najpierw z oxy 9% i pozniej farbe, ale farba juz musi byc delikatna, albo toner ewentualnie. Ja kiedys mialam niezla marchewe i wystarczyl 9% oxy z "cudownym niebieskim" proszkiem i bylo jasno, a raz fryzjerka jak walnela mi pasemka z oxy 12% to "o matko"!! Mialam biale wlosy az przejasnione - streczace- popalone!!!!
A moze byc farba z ozyg 12% ale farba jakas super jasna 11 lub 12 poziom i modlic sie by wyszlo, ja robilam tak i raz wyszlo a raz nie - mozesz zobaczyc link ponizek w ppdpisow jak mialam 12% oxy i farbe 11N i pierwszym
Razem jasnoutko bylo a teraz mam udreke z rudym odrostem! Sama nie wiem czym go potraktowac, bo nie moge patrzec na to