Moc pozytywnego myślenia - III część

[sunshinebutterfly]

Witam wszystkie pozytywnie myślące!

Napisane przez ridja devojka

Ja np. mało czasu spędzam z ludźmi bo wyjechałam na koniec świata i nie mam tu znajomych, czuję, że dzieczeję

A gdzie wyjechałaś? Takie doświadczenie zawsze sporo daje.

Napisane przez Mocny Akcent

Ja straciłam pracę, więc tym bardziej na bezrobociu potrzeba dużo pozytywnego nastawienia.

Założyłam tę część wątku i się pogubiłam. Będę musiała wrócić do korzeni,ale nie wiem od czego zacząć.

Czemu straciłaś pracę?
Będzie dobrze, nie martwiłabym się bardzo na Twoim miejscu, teraz rynek pracy jest bardzo dobry

[BittersweetCocaine]

Napisane przez Mocny Akcent

Oprócz utraty pracy dostałam w zad. Umarła babcia. wróciłam z pogrzebu. stało sie to tak nagle, że nie zdążyłam się z nią pożegnać. Ale... nie chcę siać czarnych myśli a opisać Wam sytuację z pogrzebu...



Niestety w takich chwilach spotyka się rodzinę, której sie nie widziało wiele lat. Sama ceremonia, wydarzenie było bardzo specyficzne. Moja babcia udzielała się na wsi, była pełna wigoru, zywiołowa, wierząca i ... pełna optymizmu. Pomiedzy łzami, modlitwą, pożegnaniami przytaczano jej hostorię. Wzruszające a jakie motywujące. Będę czerpać z niej siłe.



To co utkwiło mi po dzisiejszym dniu - babcia zawsze powtarzała do każdego, mówiła (nieważne czy stary, czy młody): Dziecko, życie daje w kość, ale jakby tak odpuścić, nie zaufać sobie, rodzinie, naturze - to co pozostaje. Poddać się? po co? kto wygra, komu się coś udowodni? Kogo coś obchodzi? Dziecko, Ty się liczysz. Dla siebie.Ale nie spiesz sie.Płacz, kiedy trzeba. Ale patrz do przodu. Nie jesteś sam/a.



I jeszcze przytoczone (pamiętam, jak babcia zawsze to mowiła, nawet, jak leżała chora i wnuki i dzieci przy niej a ona): weź idź zjedz dobry obiad, weź idź pogadaj z tym/tamtym. Po co tracisz czas na zmartwienia, jak wokół tyle się dzieje?



Chcę Wam napisać, że ta kobieta, której nie doceniłam, żyła pełnią zycia i teraz uswiadomiłam sobie jej filozofię.

Biedna... Bardzo Ci współczuję

Ja też z moją babcią mam bardzo dobry kontakt (chociaż nie jest zbyt pozytywnie nastawioną do świata osobą) i drżę o jej zdrowie i życie za każdym razem, jak się gorzej poczuje...

Co do pracy to na pewno coś znajdziesz niedługo, zobaczysz. Ja też w listopadzie zostałam na lodzie i to tak z dnia na dzień, ale na szczęście znalazłam pracę w zawodzie i póki co jestem zadowolona
W ogóle moje życie zawodowe leży i kwiczy, bo w ciągu 2 lat jest to moja trzecia praca i zdaję sobie sprawę jak to wygląda CV... Ale co zrobię, jak układało się tak, a nie inaczej. Wiem, że niektórzy z mojego otoczenia z tego powodu traktują mnie trochę z politowaniem, ale jakoś coraz mniej mi to przeszkadza
Dla mnie i tak są ważniejsze kwestie niż praca i stwierdziłam, że nie ma się co przejmować w tym przypadku.

W każdym razie- powodzenia i trzymam kciuki!

Napisane przez malamyszka20

Polecam ksiazki Beaty Pawlikowskiej i ogolnie jej osobe, na you tube prowadzi vlogi.. Otworzyla mi oczy na wiele spraw.. Zdalam sobie sprawe ze bycie szczesliwym czlowiekiem jest tak bardzo proste,ze czesto nie dostrzegamy tego szukajac go zbyt daleko i w zbyt skomplikowany sposob..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dostałam pod choinkę całą serię "W dżungli...", ale zdążyłam przeczytać tylko 1 część. Jakoś usypiała mnie ta książka, mimo że faktycznie dużo w niej optymizmu. Jakoś zdecydowanie wolę jej filmiki Ale pewnie spróbuję przeczytać kolejne części.

[malamyszka20]

Napisane przez BittersweetCocaine

Biedna... Bardzo Ci współczuję

Ja też z moją babcią mam bardzo dobry kontakt (chociaż nie jest zbyt pozytywnie nastawioną do świata osobą) i drżę o jej zdrowie i życie za każdym razem, jak się gorzej poczuje...

Co do pracy to na pewno coś znajdziesz niedługo, zobaczysz. Ja też w listopadzie zostałam na lodzie i to tak z dnia na dzień, ale na szczęście znalazłam pracę w zawodzie i póki co jestem zadowolona
W ogóle moje życie zawodowe leży i kwiczy, bo w ciągu 2 lat jest to moja trzecia praca i zdaję sobie sprawę jak to wygląda CV... Ale co zrobię, jak układało się tak, a nie inaczej. Wiem, że niektórzy z mojego otoczenia z tego powodu traktują mnie trochę z politowaniem, ale jakoś coraz mniej mi to przeszkadza
Dla mnie i tak są ważniejsze kwestie niż praca i stwierdziłam, że nie ma się co przejmować w tym przypadku.

W każdym razie- powodzenia i trzymam kciuki!




Dostałam pod choinkę całą serię "W dżungli...", ale zdążyłam przeczytać tylko 1 część. Jakoś usypiała mnie ta książka, mimo że faktycznie dużo w niej optymizmu. Jakoś zdecydowanie wolę jej filmiki Ale pewnie spróbuję przeczytać kolejne części.

Ja czytalam W dzunglii podswiadomosci.. Podchodzilam do czytania 2 razy... Za pierwszym razem jakos nie koniecznie mi przypadla do gustu i za jakis czas siegnelam znowu i zaczelam zastanawiac sie nad filozofia Beaty na zycie..
Zawsze wiedzialam ze jest mi niewygodnie w moim zyciu ze soba, nie czulam sie szczesliwa, wolna.. a teraz zaczelam prace nad soba i czuje sie o wiele lepiej.. Wiadomo ze potrzeba czasu, ale dopiero teraz czuje sie na wlasciwej drodze do samej siebie i jestem pelna nadzieji, radosci ze wszystko jest mozlwiwe😚

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Angelina_]

witam serdecznie, czy mogę dołączyć ?
mimo potknięć, mimo ciągłego poczucia winy, mimo chwilowego dyskomfprtu w zyciu - staram się mysleć pozytywnie i powtarzać w myślach pozytywne sentencje.
Dziła..powoli, małymi krokami..
mam świetna książkę "potęga podświadomości" to moje pierwsza tego typu lektura
zasatania mnie jakie są wasze sposoby na relaks (taki psychiczny )

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

witam serdecznie, czy mogę dołączyć ?
mimo potknięć, mimo ciągłego poczucia winy, mimo chwilowego dyskomfprtu w zyciu - staram się mysleć pozytywnie i powtarzać w myślach pozytywne sentencje.
Dziła..powoli, małymi krokami..
mam świetna książkę "potęga podświadomości" to moje pierwsza tego typu lektura
zasatania mnie jakie są wasze sposoby na relaks (taki psychiczny )

[thalia666]

Zapraszamy. Napisz trochę o sobie.

Ja wróciłam do pisania pozytywów na koniec każdego dnia. To uspakaja

[malamyszka20]

Witaj.. Ja przed snem stosuje metode 5 palcow czyli z minioneg dnia wymieniam 5 pozytywnych rzeczy jakie sie zdarzyly.. 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ZaczynamTeraz_pl]

Nie wiedziałam, że istnieje tu taki wątek Przyjemnie czytać takie pozytywne wpisy Od czasu chudnięcia doceniam małe, konkretne rzeczy, które mogę zrobić. Nawet najmniejsze, ale takie, na które mam wpływ. Taka "entuzjastka małych kroków" ze mnie Piszę bloga o swoim odchudzaniu (link znajdziecie w stopce) - są tam też książki motywacyjne o kobietach, jeśli macie ochotę zajrzeć. Również wierzę w Boga, a na co dzień pomaga mi dostrzeganie dobrych rzeczy Pozdrawiam Was i będę tu zaglądać

[_Angelina_]

Napisane przez malamyszka20

Witaj.. Ja przed snem stosuje metode 5 palcow czyli z minioneg dnia wymieniam 5 pozytywnych rzeczy jakie sie zdarzyly.. 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak robię kiedy idę do pracy i powtarzam sobie : to będzie dobry dzień musi być

..wybaczcie ale nie lubię o sobie pisać na forum
pozostańmy w temacie pozytywnego myślenia

Zapomniałam dodać : Joga bardzo lubię i nie ma cudowniejszego uczucia jak rozciągnięte ..elastyczne ciało

[malamyszka20]

Napisane przez _Angelina_

Ja tak robię kiedy idę do pracy i powtarzam sobie : to będzie dobry dzień musi być

..wybaczcie ale nie lubię o sobie pisać na forum
pozostańmy w temacie pozytywnego myślenia

Zapomniałam dodać : Joga bardzo lubię i nie ma cudowniejszego uczucia jak rozciągnięte ..elastyczne ciało

Jak czesto uprawiasz joge?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Angelina_]

Staram się codziennie coś robić..przynajmniej powitanie słońca . Zajmuje mi to naprawdę tylko chwilę. Ok 2x (staram się ) w tyg robię sobie całą sesję ok 30 minut ..wybieram jakiś zestaw np. Na you tube można znaleźć coś ciekawego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bujdanaresorach]

Wiecie co, zastanawiam się jak to możliwe, że łatwiej (przynajmniej mnie) nakręcić się na coś negatywnie, myśleć o czymś, czego się boję, że będzie miało miejsce, a bym tego nie chciała niż nastroić się pozytywnie, że wszystko będzie po mojej myśli?
Nie umiem zatrzymać kołowrotka.

[thalia666]

Taka uroda ludzi. Z dowcipu śmieją się raz, a z tego samego powodu płaczą wiele razy. Nasz wybór

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[LailaBlog]

Hej!
Przyłączam się do ludzi pozytywnie myślących. Wiele z tych książek przeczytałam, a że pracuję w korpo jako trener i moim zadaniem jest między innymi motywoawnie ludzi to bardzo te lektury mi się przydały. Później okazało się, że w życiu osobistym też. Po tym jak zachorowałam trudno było mi się pozbierać do kupy, ale teraz jest łatwiej i codziennie doszukuję się drobnych rzeczy, które się zdarzyły i uśmiechnęły mnie

xxx

[malamyszka20]

Napisane przez bujdanaresorach

Wiecie co, zastanawiam się jak to możliwe, że łatwiej (przynajmniej mnie) nakręcić się na coś negatywnie, myśleć o czymś, czego się boję, że będzie miało miejsce, a bym tego nie chciała niż nastroić się pozytywnie, że wszystko będzie po mojej myśli?
Nie umiem zatrzymać kołowrotka.

Praca nad soba i programowanie podswiadomosci na pozytywne myslenie czyli trenowanie jej a z czasem wejdzie na wlasciwe tory😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mellitus]

Witajcie przyjmiecie kolejną z natury optymistkę, która czasem potrzebuje przypomnienia o swoim optymizmie?

Moim największym obecnie problemem jest brak pracy, a właściwie kryzys zawodowy. Jestem dość dobrze wykwalifikowana w wąskiej dziedzinie i mam małe pole manewru z zatrudnieniem. A w tym co robię jestem dobra i bardzo to lubię. Nawet nie chodzi o zarabianie, z pieniędzmi u nas nie problemu. Czuję się tylko zawodowym nieudacznikiem Nie chcę się poddawać i przekwalifikowywać, bo poświęciłam temu 8 lat życia.
Potrzebuję od Was trochę pozytywnych wibracji

[thalia666]

Napisane przez mellitus

Witajcie przyjmiecie kolejną z natury optymistkę, która czasem potrzebuje przypomnienia o swoim optymizmie?

Moim największym obecnie problemem jest brak pracy, a właściwie kryzys zawodowy. Jestem dość dobrze wykwalifikowana w wąskiej dziedzinie i mam małe pole manewru z zatrudnieniem. A w tym co robię jestem dobra i bardzo to lubię. Nawet nie chodzi o zarabianie, z pieniędzmi u nas nie problemu. Czuję się tylko zawodowym nieudacznikiem Nie chcę się poddawać i przekwalifikowywać, bo poświęciłam temu 8 lat życia.
Potrzebuję od Was trochę pozytywnych wibracji

Witaj!

Dziewczyny, co robicie codziennie w dziedzinie pozytywnego myślenia?
Ja spisuję 5 pozytywów, a rano zadaję pytania kwantowe "Co wspaniałego mnie dziś spotka?" itp. Uczę się wdzięczności za niewielkie rzeczy

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[Dorotti666]

Napisane przez thalia666

Witaj!

Dziewczyny, co robicie codziennie w dziedzinie pozytywnego myślenia?
Ja spisuję 5 pozytywów, a rano zadaję pytania kwantowe "Co wspaniałego mnie dziś spotka?" itp. Uczę się wdzięczności za niewielkie rzeczy

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

Ja ostatnio zaniedbałam pozytywne myślenie
Trochę przez stan zdrowia, ale teraz biorę się za to ponownie.

Mimo to u mnie niezmiennie jest wdzięczność za to co mam, za to co mnie spotyka nawet podczas gorszych chwil (albo nawet przede wszystkim w takich chwilach).

[joanna_87]

Ostatnio myślę pozytywnie ze to co jest jest dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nimrodel]

Napisane przez malamyszka20

Polecam ksiazki Beaty Pawlikowskiej i ogolnie jej osobe, na you tube prowadzi vlogi.. Otworzyla mi oczy na wiele spraw.. Zdalam sobie sprawe ze bycie szczesliwym czlowiekiem jest tak bardzo proste,ze czesto nie dostrzegamy tego szukajac go zbyt daleko i w zbyt skomplikowany sposob..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaa tak, Pawlikowska to taka dość specjalna osoba he he, ale pozytyna, sporo też mówi o filozofii Buddyzmu Podobało mi się też jej wideo na Youtube odnośnie witaminy b12.

[Disnejova]

Co obecnie czytacie ciekawego ? z poradników ? moc pozytywnego myślenia?

[thalia666]

Ja mam Obudź w sobie olbrzyma A.Robbinsa

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[201707171530]

Cześć, piszecie tu coś jeszcze? Czy przeniosłyście się do klubu i tam myślicie pozytywnie? Nieładnie

Dziewczyny, czy shinypearl jeszcze się udziela?

[thalia666]

Chyba już nie, w klubie się nie udziela. Zresztą sam klub też milczy.

Ja staram się myśleć pozytywnie. Niesamowicie się cieszę z tych 2 wolnych dni. Rodzina, dużo dobrego jedzenia, TZ, kot - niby małe rzeczy, a jednak ogromne.

[DagmaraRose2000]

To ja, tak świątecznie polecam https://www.youtube.com/watch?v=Q5cQ...Mq1g5sU#t=1697

spóźnionych Wesołych Wam

[201707171530]

Oj no szkoda że tu wszystko przymarło, bo kiedyś zarówno wątek, jak i klub tętniły życiem.
Ja też przez święta odpoczęłam, przede wszystkim psychicznie - pracuję na okrągło i taki reset był ogromnie przydatny. Zrobiłam sobie też parę dni z ograniczeniem do technologii i chyba muszę to częściej wprowadzać.

thalio, gratuluję zaręczyn z tego co czytałam, będziesz mężatką szybciej niż ja ale się to wszystko pozmieniało

[Dorotti666]

No niestety klub nam umarł chwilowo.
U mnie w porządku staram się utrzymywać swój duchowy spokój i dzięki temu nawet mimo niepowodzeń udaje mi się być szczęśliwą.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nimrodel]

Super

Ja w ramach jogi, medytacji, spacerów, dziś na shiatsu idę. Dni już dłuższe, i słońce świeci!

[Mya_93]

Cześć.
Pomyślałam że dołączę bo chciałabym jak mogę nauczyć się myśleć pozytywnie i taką postawę obrać w życiu, a nie tylko tworzyć negatywne scenariusze i je brać jako pewnik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Disnejova]

Co obecnie czytacie lub możecie polecić szukam książki poradnika dla osoby leniwej chcąca zmienić coś w życiu , motywująca ale zarazem aby nie była nudna .

[DrzewoPomaranczowe]

Hej, czytam czasem takie wątki, książki o pozytywnym myśleniu.

Mam do Was pytanie, może trochę filozoficzne.

Czy wierzycie w to, że pozytywne myślenie pomaga w spełnieniu rzeczy, które obecnie wydają się Wam mało realne (ze względu na finanse, wiedzę, doświadczenie życiowe)?