2008-06-23, 18:14 | #1021 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
O peelingach pisłam wcześniej - "mieszam gruboziarnistą sól i sok z cytryny tak na oko. Może odrobinę pomoże. Wcześniej stosowałam sól z oliwką i muszę powiedzieć, że taki peeling jest bardzo fajny, bo skóra się pięknie wygładza". Ale czy to pomoże na ten stan zapalny to nie wiem - żeby nie zaszkodziło jeszcze bardziej. Ale my wszystkie jesteśmy zdesperowane.
__________________
"Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." Słowa Jaskra (dla niewtajemniczonych "Czas pogardy" Andrzej Sapkowski)
|
2008-06-23, 18:41 | #1022 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 581
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2008-06-23, 20:12 | #1023 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2008-06-23, 21:42 | #1024 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 581
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Czyli napisalam to samo dokladnie co Ty. Blizny sa glebokie, a zluszczanie powoduje ze odslania sie nowa skora a blizna blednie. Problem w tym ze my chyba mamy baaardzo glebokie blizny..... No i ja nie mam zamiaru nikogo straszyc- wrecz przeciwnie.Tyle tylko ze sama nie wiem kiedy sie tego pozbede i w tym tkwi sedno problemu.
|
2008-06-24, 07:11 | #1025 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 700
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
OJć... nawet nie wiecie jak się cieszę, że trafiłam na ten wątek... A myślałam, że tylko ja nogi mam takie Ech, ja już sama nie wiem co robić...
Ale pocieszę Was, że to co ja mam na nogach nic nie przebije. Duuuże brązowe plamy (niektóre żółtawe) które nijak nie chcą schodzić... No może bledną ale dzieje się to tak powoli że mam już dosyć. Czasami to najchętniej by,m zdarła sobie tą skórę do kości . Stosowałam contatubex na to ustrojstwo, ale nie zuważyłam jakiś spektakularnych efektów, no może poza tym że wygładził to co było głębsze... Ale szczerze mówiąc to same wgłębienia by mi nie przeszkadzały, tylko żeby nie były brązowe i byłabym szczęśliwa. A tak, znowu spodnie Wszytsko oddałabym za rozjaśnienie tych wstrętnych plam |
2008-06-24, 11:26 | #1026 |
Raczkowanie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Zauważyłam, że generalnie problem znika, jak się przestanie o nim myśleć... Tylko żebym jeszcze siebie do tego przekonała...
|
2008-06-24, 11:41 | #1027 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 77
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
najgorsze jest to dziubanie przy wrosnietych włoskach i pryszczykach... z depilatora nie zrezygnuję, bo włosy na łydkach mam jak mezczyzni na twarzy, wiec musiałabym je golc dwa razy dziennie. przestałam dziubac jakies dwa tygodnie temu, jest lepiej, pilinguję, a od dziś mam zamiar po pilingu zaczac smarowac balsammm brazujacym. dobrze wiedziec ze nie jestesmy sam ez tym prblemem
|
2008-06-24, 16:06 | #1028 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
A ja dzisiaj znowu dziubnęłam... Bardzop proszę o karę i nakrzyczenie na mnie. Wprawdzie w porównaniu z tym co kiedyś to i tak nic nie zrobiłam, ale muszę się z tego wyleczyć całkowicie!
A może któraś z was wklei zdjęcia? Ja to zrobiłam już wcześniej... (strona 33 naszego forum jeżeli ktoś chce się przerazić)
__________________
"Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." Słowa Jaskra (dla niewtajemniczonych "Czas pogardy" Andrzej Sapkowski)
|
2008-06-24, 16:29 | #1029 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 581
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
[quote=Mimiczka;7984087] A ja dzisiaj znowu dziubnęłam... Bardzop proszę o karę i nakrzyczenie na mnie. Wprawdzie w porównaniu z tym co kiedyś to i tak nic nie zrobiłam, ale muszę się z tego wyleczyć całkowicie!
Ciezka pokuta..... A propos zdjec- ja sie wstydze........ |
2008-06-24, 18:56 | #1030 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Witajcie
śledzę równoległy wątek do Waszego, czyli Wrastające włoski i pryszczki na nogach, ponieważ, szczerze przyznam, że choc kilka rad od Was zaczerpnęłam, to reszta (szczególnie motyw pasty na odciski) mnie przeraziła Teraz wróciłam by poczytać i powiedzieć parę słow do Mimiczki. Chciałam Ci powiedzieć, że ze zdjęć, Twoja skóra na nogach, jest poważniej przebarwiona (porównuje tu z moimi, nabytymi przez te 3lata depilowania), ale mam nadzieje, że uda Ci sie z tym wygrać Złuszczyć skóre i zregenerować, czy tez wybielić te plamy jak najskuteczniej. Nie zluszczasz juz kwasami? nadal peelingujesz? czy co teraz nakładasz? i na litość boską, weź się, Mimiczka, powstrzymaj z manipulowaniem przy nóziach Napawdę, jak będziesz cierpliwa i zajmiesz czymś łapki, gdy poczujesz chętkę, to Ci sie to zwróci, bo nie nabędziesz nowych powodów do zmartwień pozdrawiam Was wszystkie |
2008-06-24, 19:57 | #1031 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 77
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
to dziubanie jest najgorsze... Mimiczka wez sie w garsc... choć wiem ze to wcale nie jest łatwe... osobiscie działa na mnie jedna rzecz jak widze wrastajacy włsoek to oczywiscie z bliska trzymajac nos niemal przy nodze, a jak patrze sobie do lustra, a wiec widze siebie tak jak wiekszośc postrzega mnie- to w ogole nie widac tego jednego włoska, który może się przerodzić w mega czerwoną dziure a póxniej w blizenke tudzież przebarwiona plamę...
|
2008-06-24, 20:21 | #1032 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 77
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
oglądnęłma Twoje zdjecia, sama wysłałabym swoje, ale nie ma pod reka aparatu, możesz wierzyc lub nie ale moje nogi dwa tygodnie temu wygladały podobnie, przestalam dziubac i naparwde zrobiły sie lepsze, za każdym razm gdy bedziesz chciała wycisnac spojrz w lustro i zrozumiesz ze jak wydziubiesz to bedzie to znacznie gorzej wygladało niz niewydziubane... trzymaj się i pozdrawiam
|
2008-06-24, 20:45 | #1033 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Dziękuję za ochrzan i lanie (pozostałym koleżankom też). Obiecuję poprawę! Co do zdjęć to się nie wstydź - wszystkie mamy ten sam problem.
Złuszczanie zostawiam w spokoju i będę co kilka dni robić peelingi. Mam wrażenie, że jest odrobinę lepiej (a może tylko sobie wmawiam???) Możę jakbym opaliła te nogi to by były bardziej do ludzi? Sama nie wiem. Trochęsię boję żeby przebarwienia nie zrobiły się bardziej widoczne... Jak dobrze, że mamy to forum!
__________________
"Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." Słowa Jaskra (dla niewtajemniczonych "Czas pogardy" Andrzej Sapkowski)
|
2008-06-24, 20:54 | #1034 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 77
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
nie masz nic do stracenia opal
|
2008-06-24, 20:58 | #1035 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Może masz rację... 3 lipca odwiedzę dermatologa i zobaczę co powie na to wszystko. Podzielę się nabytą wiedzą Chociaż znając życie, to nie dowiem się niczego nowego...
__________________
"Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." Słowa Jaskra (dla niewtajemniczonych "Czas pogardy" Andrzej Sapkowski)
|
2008-06-24, 23:19 | #1036 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 157
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
UWAGA dziewczyny!
Kilka tygodni temu przeszukiwałam to forum w poszukiwaniu pomocy - jak pozbyć się mnóstwa paskudnych blizn na nogach (głównie łydkach) po depilacji depilatorem. W końcu umówiłam się do pani dermatolog i czekałam bagatela 2 miesiące na termin ale w trakcie stwierdziłam że co mi tam jakaś dermatolog powie ;D i szukałam sama informacji min na wizazu. Sama wymyslilam jedna rzecz : Smarowałam nogi maścią propolisową 7% kupioną w aptece, ale to tylko łagodziło blizny. Przyznaję, że ja sama doprowadziłam moje nogi do tak żałosnego stanu. Mam tendencję do nie trzymania rąk w psokoju - jeśli tylko widziałam jakiegoś zbłąkanego włosa to zacyznałam dłubać i robiła się rana... stąd to paskudztwo na ongach, któr epojawiło się u mnie w zeszłym roku. Teraz gdy uswiadomiłam sobie że lato za pasem zdecydowałam się właśnie na panią demratolog. Nie zrobiła ona na mnie dobrego wrażenia (przez 2 miesiące czekania na wizytę doszły mi 3 inne dolegliwości) i na wszystkie była w stanie znaleźć doskonały lek patrząc na mnie zaledwie 3 sekundy. Zadrwiłam sobie nawet i powiedziałam że to robi ogromne wrażenie jak lekarz patrzy 3 sek na nieładne przebarwienie na piersi i od razu wie czym to leczyć Ale pani dr powiedziała że jak się już pracuje 30 lat to się wie. Nie przekonało mnie to zbytnio, ale poszłam do apteki i kupiłam specyfiki przepisane mi (w tym robioną w aptecę zaiwesinę do smarowania moich nóg). I teraz uwaga. Po prostu masakra! Posmarowałam nogi 5 razy (słownie PIĘĆ) i widać niesamowite efekty! Świadkiem jest moja mam która widziała nogi 5 dni temu i dzisia (wczoraj ). To cholerstwo działa! Więc jako że na wizazu jestem od jakiegoś czsu, i chociaż daaawno nic nie pisałam no to przecież wiem jakie to straszne z tymi nogami i pisze od razu dzieląc się tą szczęśliwą wiadomością. . Moje nogi wyglądały paskudnie. Od około 3 miesięcy nie dłubałam przy nich nic a nic (no prawie nic..). Ale ogromnie się starałam. Zauważyłam, że nawet jeśli widać cholernego włosa pod skórą, i korci żeby go wydobyć, to trzeba czekać dopóki skóra w tym miejscu się jakby nie uwypukli, i nie zrobi taka jakby czapeczka z ropy. JAk tak się zrobi to można delikatnie nacisnąć i paskudny włos wyłazi, i co ciekawe wyłazi zaczynając od cebulki. Jesli zaczęłam dłubać gdy skóra już sama się nie zbuntowała i nie chciała wywlaić włosa to zawsze zostwała rana, a po niej ślad. Aha. Pani dermatolog powiedziała że to nie są blizny, a przebarwienia. Nie wiem jak oceniła to o tych 3 sek i ja nie widze specjalnie różnnicy ale może to coś komuś da. Patrzę teraz na nogę i aż nie wierze jaka różnica. Aha. Stosowałam piling z grubej soli kilka razy ale zauważyłam że to tylko zaostrza te ranki i blizny (przebarwienia, jak zwał tak zwał). Tak więc, bo rozpisałam się niemiłosiernie podsumowuję. Zawiesina do robienia w aptece. Na receptę. Kosztowała ok 5 złotych Dostałam ją w plastkiowym pojemniczku. Jest też papierek ze składem, na szczęście inny niż od pani dr, bo ona tak nagryzmoliła, że nie byłam w stanie tego odszyfrowac. Pytałam panią w aptece czy jest tam jakiś steryd, bo ja się sterydów obawiam..i nie ma! Ha! Podaję skład, bo już i tak ewno zrollowałyście do tego moemntu: Ac.salicyl. 1,0 Chlormph 1,5 Sulf. ppt. 4,0 Camphum tnt 3,0 (moze to tez być Camphor ->nie moge odczytać) Zincioxyd Talci veneti 75 70% spir uni? nie jestem pewna czy dobrze to przepisałam Jest to biała zawiesina,która szybko wysycha, trochę śmierdzi bagnem/piwnicą , smaruję nią tylko te miejsca gdzie blizny - używając patyczka do czyszczenia ucha. Najpierw smarowałam w dzień, tak w sam raz do nauki sesyjnej, ale nie polecam bo trochę się to kruszy i potem w całym domu były białe kawałki. No. to chyba tyle. Ale się rozpisałam. Pozdrawiam. I pamiętajcie, z daleka od dłubania w tych włoskach!!! |
2008-06-25, 00:02 | #1037 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 581
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
No coz.... Jesli koniecznie chcecie sie przerazic to prosze..... Przynajmnie poczujecie sie lepiej widzac te straszne nogi. Acha, to ze sa takie czerwone to pozostalosci po masci na odciski ktore jeszcze nie zniknely....
|
2008-06-25, 00:11 | #1038 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 77
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Karlo
a nie jest źle, mam podobne, z dalek atego nie widac chyba musimy nabrac dystansu do tego wszystkiego i założyc coś przed kolano.... choc jeszcze sie nie odwazylam... |
2008-06-25, 00:15 | #1039 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 77
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Podaję skład, bo już i tak ewno zrollowałyście do tego moemntu:
Ac.salicyl. 1,0- złuszczająco, p/zapalnie Chlormph 1,5-p/bakteryjnie Sulf. ppt. 4,0-siarka stracona Camphum tnt 3,0-kamfora- p/swiądowo (moze to tez być Camphor ->nie moge odczytać) Zincioxyd Talci veneti 75 70% spir uni-spirit. vini taki mi to wyglada, czyli złuszczamy, działamy p/bakterynie- niekoniecznie antybiotykiem, wysuszajac- talk i siarka dziewczeta, czyli dokałdnie tak jak pisałyscie tu na forum |
2008-06-25, 09:42 | #1040 |
Raczkowanie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
O siarce chyba jeszcze tutaj nie było Ale uważajcie, bo mnie np. mydło siarkowe strasznie uczuliło kiedyś, choć niewiadomo, czy to ta siarka, czy też jakiś inny składnik. A na Twoich zdjęciach, Karla, to naprawdę nie bardzo widać jakąś masakrę Widzę, bo mam już pewne doświadczenie ze sobą Skóra potrzebuje trochę pooddychać - zakładaj spódniczkę
|
2008-06-25, 15:39 | #1041 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 581
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Dziekuje Wam kochane za pocieszenia ale w rzeczywistosci wyglada to o wiele gorzej..... niestety. Nie wiem , ale zdjecia jakos nie oddaja prawdziwego wygladu moich nog.... Jesli dobrze pojdzie, znajde jakis lek/ masc/ krem itp. wspomagajacy leczenie i uda mi sie powstrzymac od dziubania, to moze w przyszle lato pochodze troche w spodniczkach. Teraz nie ma szans. I mysle ze wybiore sie do dermatolog z prosba o przepisanie mi specyfiku o ktorym pisze Callena.
Trzymajcie sie cieplo |
2008-06-25, 17:14 | #1042 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Callena jeżeli u mnie ta maść też zadziała to chyba umrę ze szczęścia! Już nie mogę się doczekać wizyty u dermatologa...
Jestem alergikiem i powiem wam, że z różnymi robionymi mazidłami mam bardzo dobre doświadczenia - wszystkie, które mi kiedyś przepisywano czy to na suchą skórę, czy na podrażnienia czy jeszcze inne świństwa działały doskonale. I jeszcze te wspaniałe ceny 5-10zł Mam nadzieję, że tym razem będzie tak samo! Callena czy pani dermatolog przestrzegała może przed wystawianiem nóg na słońce, opalaniem itd.? Nie chodzi mi tylko przy stosowaniu tej maści, ale również tak ogólnie.
__________________
"Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." Słowa Jaskra (dla niewtajemniczonych "Czas pogardy" Andrzej Sapkowski)
|
2008-06-25, 18:32 | #1043 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 157
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
helol!
nie. nic o wystawianiu na słońce nie mówiła, ale jak już pisałam wizyta była błyskawiczna, za to przefajna kosmetyczka do której chodze powiedziała, żeby tego nie wystawiać, bo będzie reakcja taka, jakby słońce tą skórę poparzyło - będą się te plamki robić jeszcze ciemniejsze. także ja nie wystawiam, no i jak mówiłam po 5 dniach wygląda to o niebo lepiej, a dodam jeszcze że moje nogi w porównaniu z jakąś dziewczyną, która wkleiła zdjęcie swoich wyżej, to masakra. ja mam mnóstwo paskudnych widocznych z daleka plamek. na lewej nodze (siedzę w szortach) doliczyłam się ponad 30. także nie dłubać i smarować. też jestem alrgiczką i mnie to nie uczuliło, ale każdy reaguje inaczej więć trzeba po prostu spróbować. no i dodam tę śmieszną cenę... 5 zł w porównaniu z contratubexami i innymi jakich próbowałam.... no comment |
2008-06-25, 22:05 | #1044 |
Rozeznanie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Witam. Już dawno mnie tu nie było ale dziewczyny, które są w tym wątku dłużej, to na pewno mnie kojarzą. Też wklejałam tutaj zdjęcia nóg niezbyt ciekawych. Dziewczyny, już dużo wcześniej również to pisałam, że nic tak nie pomaga jak po prostu niedłubanie przy nogach. Próbowałam z różnymi mazidłami, ale ponieważ nie mam do takich rzeczy cierpliwości, to szybko to odstawiałam i nie pozostało mi nic innego jak zostawić nogi w spokoju. W pierwszej chwili najbardziej mi pomogło odstawienie depilatora i tylko zwykłe golenie nóg, jak się zagoiły najgorsze stany zapalne, to wróciłam do depilatora, ponieważ z moim owłosieniem, nie mam szans na codzienne golenie ale depilator wrócił do łask na zmianę z maszynką. Udało mi się odzwyczaić od dłubania, wyciskania czy drapania i efekty są niesamowite. W tej chwili tylko depiluję nogi (żeby mieć pełną swobodę, to depiluję co 2 czy 3 dni ale zajmuje mi to jakieś 20 minut i przynajmniej się nie martwię czy mogę ubrać rybaczki, czy MUSZĘ ubrać spodnie). Poza tym co jakieś 3 dni robię peelingi solą morską i nie szoruję zbyt mocno w miejscach gdzie są np. niespodziewane krostki (bo takie się oczywiście zdarzają ale nic z nimi nie robię oprócz przemywania spirytusem salicylowym). Ale i tak w prawie wpadłam w zachwyt jak kilka tygodni temu zaczęłam chodzić na solarium, nóżki się opaliły (może i te plamki po ranach będą ciemniejsze ale na razie nogi wyglądają dużo zdrowiej i się wyrównał koloryt), dodatkowo na nie nałożyłam balsam opalający do ciemnej karnacji i po prostu ze spódniczek nie wychodzę .
To tak w ramach przypomnienia, ze jest nadzieja dla waszych nóg, tylko za dużo z nimi nie eksperymentujcie i pamiętajcie, ze zasada nr 1 to "NIE DŁUBAĆ". Dajcie nogom troszkę odpocząć. Pozdrawiam i trzymam kciuki. |
2008-06-25, 22:09 | #1045 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 581
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Ja juz tez nic nie robie. Tzn. mysle ze sprobuje masci jakiej uzywa Callena, ale poza tym nastawiam sie na peelingi i nawilzanie. I oczywiscie trzymanie lap z daleka od nog. I licze ze w przyszle lato zobacza one troche slonca Pozdrawiam wszystkie dziewczyny
|
2008-06-27, 05:37 | #1046 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 700
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
A ja, w akcie desperacji i szukając ostatniej deski ratunku smaruję od dwóch dni te moje nieszczęsne plamy maścią na odciski Jak to nie pomoże to już chyba nic nie zadziała. Na razie jakichś spektakularnych efektów nie widzę. W ogóle nie widzę żadnych efektów... Może ja jakaś gruboskórna jestem, jak słoń
Dziewczyny jak któraś próbowała tej maści, to po ilu dniach smarowania zaczęła Wam ta skóra złazić? Może ja coś źle robię. Smaruje co wieczór i tak zostawiam do rana. Rano prysznic przed pracą i wieczorkiem znowu smarowanko... I teraz czekam, czekam... |
2008-06-27, 11:37 | #1047 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 581
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
__________________
MY LIFE = MY LOVE |
|
2008-06-27, 17:41 | #1048 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 700
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
Dzięki Ci wielkie za informacje, to smaruję dalej mam nadzieję, że w końcu okaże się że nie mam skóry słonia i zacznie schodzić to ustrojstwo... Oj, jak fajnie by było choć troszkę to rozjaśnić bo o pozbyciu się całkowitym to na razie nie marzę nawet... |
|
2008-06-27, 18:14 | #1049 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 587
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Ja tez mam podobny problem z dlubaniem a potem super bliznami.Postanowilam prae razy isc do solarium,zeby wogole opalic te nogi i powiem ,ze jest lepiej gdy sa opalone,mniej widac blizny.Codziennie robie masaz szorsta gabka,balsamuje czesto i robie pillingi. Korci mnie ,zeby podlubac ,ale jak wczesniej ktorac kolezanka wspomniala czekam, az zrobi sie podskurne zgrubienie i wystraczy wtedy jakby wycisnac i wychodzi piekny wlosek.
|
2008-06-28, 12:05 | #1050 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 581
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Jaka tutaj cisza......
__________________
MY LIFE = MY LOVE |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:45.