Żony 2016 część 11

[fioleciasto]

Napisane przez ovejita

Ja jestem przerażona tym co się dzieje w placówkach medycznych. Ostatnio teść trafił do szpitala to kazali mu się wypisać na żądanie, bo zepsuła się maszyna do testów Covid. Bez testu nie chcieli nic robić, a maszyna zostanie naprawiona za kilka dni. Wiedzieli, że on nie może tyle czekać (niedroznosc zyly) , więc zasugerowali by szukał innego szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez klakla91

Mojej mamie też już dwa razy operację przełożyli. Najpierw w marcu odwołali, ustalili na koniec października i w dzień zabiegu odwołali. Teraz niby ma termin na 18 listopada, ale sama nie wierzy, że się odbędzie... i tak sobie żyje z zaawansowaną przepukliną, która miała być operowana w trybie pilnym.

I to jest to co naprawdę mnie przeraża, a nie ten wirus.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannamima]

Na nic innego nie można teraz chorować. To jest okropne. Mój mąż trafił do szpitala, ale wypisali go, bo oddział został przekształcony na covidowy. Czekamy na wizytę w innym szpitalu żeby mógł się położyć na badania.
Ten rok to jakaś porażka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

No niestety masakra jest. Ja czekam na powtórzenie badania krwi od wrzesnia, tak wiem ze to nie jest dramatyczne bo to tylko nadanie krwi by sprawdzić coś znów no ale tak długo teraz mam niby umówiona wizytę ale na pewno zadzwonią o odwołają znów i znów powiedzą być dzwonić za kilka tyg.

[smerfetk_a]

Napisane przez fioleciasto

I to jest to co naprawdę mnie przeraża, a nie ten wirus.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie tak...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Okropne czasy, ja już jestem oficjalnie po chorobie. Trzy dni w sumie były tragiczne, chorowali tez moi rodzice, teściowie i ogólnie dużo znajomych. Cieszę się ze nikt nie potrzebował hospitalizacji bo kto wie jakby się to skończyło.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Petit_Papillon]

Dzień dobry!
Jak żyjecie w tych mało przyjemnych czasach?

[lenka990]

Napisane przez Petit_Papillon

Dzień dobry!
Jak żyjecie w tych mało przyjemnych czasach?

nasze życie kręci się póki co wokół córeczki i budowy, także nie mamy za duzo czasu na rozmyślania o innych rzeczach.
Póki co poza koroną i innymi choróbskami więc stabilnie.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

U nas po staremu, praca trzyma nas zajętych ze hej, lepiej tak niż w druga stronę. Nie mniej czekamy na wolne bo mamy wolne na większość świat i w połowie grudnia kilka dni

Już w weekend ubraliśmy choinkę żeby się pocieszyć a dziś zaczęłam kalendarz adwentowy, zazwyczaj nie kupuje ale w tym roku zrobiłam wyjątek.
Powiem wam ze ten rok był dla nas szczególnie ciężki pod kilkoma względami wiec należy nam się celebrować wcześniej trochę


Ogólnie jest ch.. ale stabilnie można powiedzieć.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Dziewczyny wiem ze wiele z was ma therm.omi.xa, polecacie?


Kusi mnie bo nie chce mi się stale gotować ostatnio ale chyba się bez sensu bo przecież za mnie nie ugotuje haha i tak trzeba tam stać i wrzucać składniki i w sumie w kuchni siedzieć nie wiem czego ja oczekuje

[tetrikk]

Cuddly - ja polecam bardzo! Właśnie sek w tym, że on sam sieka, mieli, gotuje i przy tym miesza. Dla mnie mega ułatwienie, korzystam codziennie

Butterfly - dobrze, że już po chorobie i daliście radę

U mnie w sumie stabilnie, na usg prenatalnym wyszło wszystko ok, więc trochę odetchnelam. I czuję się już sporo lepiej na szczęście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

U nas bez zmian. Ja nie wiem gdzie ten czas się podziewa, dni lecą tak szybko, że aż się nie chce wierzyć, że znowu grudzień i kolejny rok za nami. Najgorszy rok od dawna, i jak dla mnie zdecydowanie nie bez wirusa.

Cuddly, super, że już sobie robicie nastrój ozdobami my jeszcze czekamy ale myślę czy by w weekend nie upiec kilku pierniczków (gotowa mieszanka, nie chce sama robić żeby za dużo nie wyszło).
Kupujemy powoli prezenty, nawet jak się nie spotkamy to jakoś sobie przekażemy później czy coś. Jutro chce iść do Tigera po jakieś ozdóbki do prezentów, może coś do ozdoby do domu.

Tettrik, dobrze, że wszystko w porządku płeć już widoczna? Wiecie co będzie?
Butterfly, i jak u Ciebie? Wszystko dobrze po chorobie? Dobrze się czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tetrikk]

Sophie - u nas jeszcze nic nie było widać, może za tydzień się ujawni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[Sophie24]

Tettrik, właśnie po napisaniu posta skojarzyłam, że to jeszcze może być za wcześnie.

Sieciowa, też nie lubię tych godzin. Mieszają mi w pracy bo poczta też wtedy jest dla nich a placówkę mam czynna od 10 więc wszystko muszę przesuwać (a jak idę z rana do innej placówki to z takim batem nad sobą żeby zdążyć wejść a czasem są kolejki).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Tetrik cieszę się że wszystko dobrze ️

My ostatnio trochę chorowaliśmy i nawet podejrzewamy koronę choć wymaz wyszedł mi niby negatywnie.

Na szczęście już drugi tydzień jesteśmy zdrowi i oby był spokój na jakiś czas.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Sophie czuje się naprawdę ok, chociaż długo byłam naprawdę słaba i z kaszlem. Ja już przekroczyłam półmetek ciąży. Usg połówkowe za nami, wszystki ok, no i nie wiem czy pisałam czy nie, ale będziemy mieli druga córeczkę co cieszy mnie niezmiernie Fiole zróbcie za jakiś czas testy na przeciwciała. U nas były akcje ze wymazy wychodziły negatywne (a później okazało się ze próbki były zle przechowywane i iles tys testów była fałszywa ) 🤦🏻♀️ a przeciwciała wyszły pozytywne.

Tetrikk super, ze wszystko ok u Was. Tez czekam tylko od prenatalnych do prenatalnych zeby złapać oddech. W tych chorych czasach głowa pracuje aż za bardzo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[candy111]

U nas nic się nie zmienia, praca-dom-praca-dom. Chociaż ja tydzień pracuje na zdalnej, tydzień normalnie i tak na przemian.



Moja teściowa kupiła jakieś 2 miesiące temu ☠☠☠☠☠☠☠☠☠. Używałam tylko u niej w weekendy i ja dla siebie bym nie kupiła. Takie rzeczy jak mieszanie, siekanie, mielenie, blendowanie, ubijanie, wyciskanie, czy zagniatanie robi mi kenwood. Może gdybym nie miała robota wtedy ☠☠☠☠☠☠☠☠☠ byłby bardziej przydatny.

[Lilly Greace]

Thermo to moje marzenie i wiem, że prędzej czy później zrealizuję

U nas niby ok, ale ciężko z chorobami S. Uroki dziecka żłobkowego. Gdyby nie to, że ja pracuję na 2/3 etatu plus mam teścia na rencie, który umie zająć się dzieckiem, to nie wiem jak byśmy dawali radę pracując. Już w grudniu nawet nie planujemy go wysłać do żłobka (teraz jest na antybiotyku) bo boję się, że wyzdrowieje a potem znowu zachoruje na święta. A to by mnie już zdołowało na maxa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;88332114]Sophie czuje się naprawdę ok, chociaż długo byłam naprawdę słaba i z kaszlem. Ja już przekroczyłam półmetek ciąży. Usg połówkowe za nami, wszystki ok, no i nie wiem czy pisałam czy nie, ale będziemy mieli druga córeczkę co cieszy mnie niezmiernie Fiole zróbcie za jakiś czas testy na przeciwciała. U nas były akcje ze wymazy wychodziły negatywne (a później okazało się ze próbki były zle przechowywane i iles tys testów była fałszywa ) 🤦🏻♀️ a przeciwciała wyszły pozytywne.

Tetrikk super, ze wszystko ok u Was. Tez czekam tylko od prenatalnych do prenatalnych zeby złapać oddech. W tych chorych czasach głowa pracuje aż za bardzo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Właśnie taki mamy plan.

Gratuluję córeczki ️️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Lilly u nas też Tosia często choruje. I cieszę się właśnie, że przypada to na czas, gdy ja i tak jestem w domu i nie pracuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ovejita]

U nas, być może, szykuje się trochę zmian. Niż chce zapeszać ale jest szansa że mamy kupujących na nasze mieszkanie! Gorsza wiadomość jest taka, że na rynku nie ma póki co nic co by nas zadowalalo
Butterfly, gratuluję drugiej dziewczynki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

Butterfly, super Jeszcze lepiej, jeśli Tosia będzie miała taką relację z siostrą jak Ty ze swoją

Napisane przez ovejita

U nas, być może, szykuje się trochę zmian. Niż chce zapeszać ale jest szansa że mamy kupujących na nasze mieszkanie! Gorsza wiadomość jest taka, że na rynku nie ma póki co nic co by nas zadowalalo
Butterfly, gratuluję drugiej dziewczynki!

No to trzymam kciuki!

U nas też praca-dom, bez zmian. A nie no sorry, mój prawie 30 letni mąż ma ospę wietrzną

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Butterfly gratulacje


Tetrik super ze wszystko okej


Ovejita


Daje sobie czas do weekendu ale research już zrobiłam i chyba już podjęłam decyzje o kupnie

[Lilly Greace]

Butterfly, gratuluję drugiej córki! Super Fiole, ja sobie żłobek chwalę, ale czy drugie dziecko też wyślę? Wątpię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Lilly zapomniałam zdrówka dla synka

[tetrikk]

A mój Mlody idzie właśnie od lutego do takiego jakby żłobka. Dokładnie to jest to wioska dziecięca z dużym naciskiem na wychodzenie na dwór, wyjazdy do lasu, wege jedzenie i 1 pani na 4 dzieci tylko. Takie coś się otwiera u nas w mieście, więc stwierdziłam, że może to czas, żeby poszedł do dzieci Jak mu się tam spodoba to zostanie jeszcze cały rok i później do przedszkola pójdzie. Ale zobaczymy jak to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt, a Tobie Butterfly drugiej córy. Z doświadczenia wiem ze przynajmniej problem z wyprawka sie rozwiązuje

Lilly zdrowia dla małego .

U nas ostatnie dni słodko-gorzkie. Z pozytywow parter domu stoi, jak dobrze pójdzie to do konca roku powinnismy postawić do krokwi.
Z mniej przyjemnych wczoraj musieliśmy uspac naszego psiaka ktory byl z nami 16 lat. Wpadł tz pod samochód i byly bardzo male szanse że z tego wyjdzie bo mial pogruchotana cala miednice i złamaną łapę. Także moje serce krwawi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Stella275

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt, a Tobie Butterfly drugiej córy. Z doświadczenia wiem ze przynajmniej problem z wyprawka sie rozwiązuje

Lilly zdrowia dla małego .

U nas ostatnie dni słodko-gorzkie. Z pozytywow parter domu stoi, jak dobrze pójdzie to do konca roku powinnismy postawić do krokwi.
Z mniej przyjemnych wczoraj musieliśmy uspac naszego psiaka ktory byl z nami 16 lat. Wpadł tz pod samochód i byly bardzo male szanse że z tego wyjdzie bo mial pogruchotana cala miednice i złamaną łapę. Także moje serce krwawi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super ze dom rusza do przodu.


Bardzo mi przykro z powodu psa

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez tetrikk

A mój Mlody idzie właśnie od lutego do takiego jakby żłobka. Dokładnie to jest to wioska dziecięca z dużym naciskiem na wychodzenie na dwór, wyjazdy do lasu, wege jedzenie i 1 pani na 4 dzieci tylko. Takie coś się otwiera u nas w mieście, więc stwierdziłam, że może to czas, żeby poszedł do dzieci Jak mu się tam spodoba to zostanie jeszcze cały rok i później do przedszkola pójdzie. Ale zobaczymy jak to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brzmi świetnie

[tetrikk]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;88334051]Treść usunięta[/QUOTE]Będzie rotacja w zależności od zainteresowań, ale taki personel po prostu bedzie dostępny
W żłobku, z którym mieliśmy przygodę, była 1 pani na 8 maluchów, więc kiepsko.

Stella- współczuję, szkoda pieska trzymajcie się!

Butterfly - gratulacje córeczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

Tettrik, bardzo fajnie brzmi ta koncepcja żłobka, coś innego
Butterfly, gratulacje córki

Stella, super, że budowa idzie do przodu. Bardzo współczuję straty psa ja ciągle nie pozbierałam się po Molce, to okropne gdy zwierzak odchodzi...
Sieciowa, dalej takiego zdrowia dla synka i ogólnie dla Was. Lepiej w tym roku żeby omijamy wszystkich wszelkie choroby.
Klakla, to ciekawie masz. Uważaj co też się nie zarazisz i nie będziesz miała półpaśca (bo to chyba ten sam wirus).

A o mojego Męża "biją" się dwie firmy (pod jednym prezesem, współpracujące ale nieco inne branże) jestem dumna, że jest taki wzięty w obecnej chcą go wysłać na delegację na kilka miesięcy, wracałby co tydzień. Jeszcze się zastanawia. Niby idzie to przeżyć ale ja też nie chce zostawać sama z psem i całymi jego chorobami. Musiałabym wtedy zacząć jeździć autem ciągle się na to nie zdecydowałam i się boję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz