Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV

[promolcia]

Dzień dobry !

Duzo sie tutaj dzieje

Gratuluję wszystkim mamusiom tulącym już swoje Maleństwa

Minka trzymaj się... na pewno wyczujesz odpowiedni moment

Napisane przez Basjenia

Maczuma zapełniłaś mój wieczór totalnie!

Bimbunia rozkładasz nogi i ziewasz...haha dobre! i jak ty dałaś radę 13h imprezy non stop?czy dali ci przerwę na spanko? ja to w ciągu dnia już prawie 5h przesypiam:P
dzisiaj TŻ poprosił żebym 3x sprawdziła czy wszystko spakowałam. powiedziałam że jeszcze aparat i ładowarka.zdziwiony zapytał do czego....<facepalm>
a ja planuję w mojej supermamuskowej koszuli jeszcze w drzwiach porodówki ostatnie foto z bebzonem! stwierdził że jestem dziwna

jutro idę na ostatnie morfologie i resztę wskaźników już do porodu....

jakie wskaźniki robi się przed porodem????


ja tez z tych ciągle czytających składy, ale to już wiecie ... byłam w rossie - z babydream nie kupujcie tego szamponu z żółtą etykietą (chyba ułatwiający rozczesywanie ) bo ma za silny detergent i tego pudru/zasypki bo jest na talku, reszta może być
nie wiem czy wiecie ale Hipp wypuścił serię do ciała dla mam - masło do ciała i oliwka mają przyzwoite składy, w balsamie trochę więcej niefajności znalazłam, ale on akurat teraz jest w promocji

po wyjściu ze szpitala w Grzesiowym pokoju zastałam już zamontowane na gotowo mebelki - piękne są
tak więc wczoraj nie bardzo przejmując się powiedzeniem "niedzielna praca w niwecz się obraca" zabrałam się za ich wycieranie, a że śmierdzą nowością po wytarciu otworzyłam okna i wietrzyłam do wieczora; przy okazji ponaciągałam sobie dawno nieużywane mięśnie i syczałam z bólu jak Grześ kopał w te zakwasy , nic to pomyślałam...19 dni do porodu a ja jeszcze w lesie z przygotowaniami więc lecę dalej...wymyśliłam, że skoro meble już gotowe to czas wstawiać pierwsze pranie, na pierwszy ogień poszły kocyki...oj jakie było moje zdziwienie po otwarciu pralki - najładnieszy i najdroższy kocyk z mora wyglądał jak kawałek filcu ryczałam jak bóbr, miałam ochotę wyrzucic go prze balkon bo nie mam pojęcia gdzie popełniłam błąd (wstawiłam na delikatne, 30 stopni, może za mocne wirowanie )
jak doszłam do siebie zabrałam się za prasowanie firanek, stałam nad nimi prawie 2 h... wszystko wydawało się iść dobrze do momentu zawieszenia...dopiero wtedy zauważyłam na zasłonach jakieś dziwne plamo - kleksy ... z bezsilności poryczałam się po raz drugi...szukając pocieszenia poszłam do góry pogapić się na Grzesiowe mebelki...wchodze...patrz e...a na nich warstwa czarnych pyłków, które nawiało z zewnątrz przez otwarte okna..................... ......................... .myślałam, że sobie w łeb strzelę
także wczoraj rykom nie było końca...
jednak te powiedzenia coś w sobie mają

brakuje mi jeszcze łóżeczka, pościeli i wypełnienia, prześcieradeł, rożka, termometru i drobiazgów z apteki...torby do szpitala tez nie spakowane

lecę prać te zasłony i jeszcze raz wycierać meble - nigdy więcej sprzątania w niedzielę!!!

[maczuma]

Tak czułam, że z minka to nie fałszywy alarm, dobrze, że drogi nie śliskie i bez śniegu... Trzymam kciuki

Trusia, dasz linka do tej grupy na fb o chustach?

[Trusiulandia]

https://www.facebook.com/groups/chusty.polska/?fref=nf

[maczuma]

Promolcia, to się nazywa złośliwość rzeczy martwych, a do płaczu to nam wszystkim teraz niewiele potrzeba

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Trusia, dzięki

[promolcia]

będę wycierać meble z zaciśniętymi kciukami - powodzenia Minka

[Kasiulka07]

Minka trzymam kciuki
Widzę że u Nas akcja za akcją
Promolcia bidulko dlatego ja staram się nic nie robić w niedzielę bo też kiedyś miałam parę takich przykrych sytuacji i uważam że w niedzielę powinno się odpoczywać:p

[19Inka90]

Munka kciuki

[blow_ya_mind]

minka trzymam kciuki!! powodzenia!

promolcia! co za pech....

[promolcia]

no ja też niby o tym wiem, ale jak się naoglądałam w szpitalu kilku szybkich akcji to po powrocie do domu chciałam jak najszybciej rzucić się w wir przygotowań - jak widać nie opłacało się

[maczuma]

Zaraz wykończymy ten wątek! Dziewczyny rodzą już na nowym

[19Inka90]

Noo strasznie lecicie z postami

[19marta90]

Minka powodzenia

[Paulinkus]

Minka - powodzenia

Idac przykladem Suqub policzylam ze jestem 30 w kolejce do rodzenia i bardzo mi to odpowiada. Nie Spieszy mi sie w ogole. Maly moze urodzic sie nawet pod koniec grudnia. Przeraza mnie troche to wszystko no i nie mam jeszcze skonczonej wyprawki ani spakowanej torby. W weekend mamy parapetowke i moje urodziny wiec niech lepiej poczeka na ten grudzien

[Trusiulandia]

Ja to bym mogła urodzić w piątek akurat bym wyszła w poniedziałek i Tz miał by tydzień wolnego :-D zamawiam :-D

[iwona_1987]

Minka

Odnośnie Medeora, bo tak mi się przypomniało że Minka ma tam rodzić... Ostatnio na SR położna nam mówiła że wiele osób mimo pozytywnego przejścia rozmowy kwalifikacyjnej, później odsyłają z kwitkiem bo miejsc często nie mają, takie jest zainteresowanie rodzeniem w Medeorze... Więc ja sobie Medeora odpuściłam już, nie ma co się stresować

[Kasiulka07]

Ja jestem 26 w kolejce ale mogłabym rodzić już z początkiem grudnia bo tak mi się marzy żeby nasza mała była już z Nami na Święta

[Sweet Olcia]

Minka i Justysia ogromne kciuki
Spalam dzis jak zabita... o 7 wyprawilam meza do pracy i spalam do 10:30....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Roksape]

Justysia i Minka

Inka pewnie ja bym się na ten tydzień pisała do porodu, bo przecież w tym tygodniu miała bym zdejmowany pessar :p ale wyszło samo. Fajnie, że się tak rozpakowujemy, lepsze to niż stresować się tym, że jest się ileś tam po terminie.

[kasienka1701]

Napisane przez Sweet Olcia

Spalam dzis jak zabita... o 7 wyprawilam meza do pracy i spalam do 10:30....

Tak czytam, że wyprawicie Tż'tów do pracy..To znaczy co konkretnie?? Przygotowujecie im ubrania, śniadanie, jedzenie do pracy???

Minka, Justysia trzymam kciuki

A u mnie powera ciąg dalszy...wczoraj upiekliśmy z Tżtem i Młodą 4 pizze i objadłam sie jak bąk. Popiłam piwkiem 0% i co??? I w nocy miałam zgagę Ale trudno, było warto Tylko sobie w nocy myślałam, jakby mi przyszło z tak pełnym żołądkiem na porodówkę jechać..

[Sweet Olcia]

Kasia ja normalnie nie wyprawiam go do pracy ale raz na jakis czas jak wstane szybciej od niego i ide do lazienki to jestem dobra zona i robie mu kanapki nie wyobrazam sobie robic tego codziennie albo specjalnie wstawac zeby go wyszykowac...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trusiulandia]

Kasienka mi Tz robi herbatke i sniadanie rano :-D czasem ja też robię ;-)

[Linea86]

Napisane przez Sweet Olcia

Kasia ja normalnie nie wyprawiam go do pracy ale raz na jakis czas jak wstane szybciej od niego i ide do lazienki to jestem dobra zona i robie mu kanapki nie wyobrazam sobie robic tego codziennie albo specjalnie wstawac zeby go wyszykowac...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Haha to może ja jestem jakaś dziwna bo specjalnie co dzień wstaje i robię mojemu śniadanie do pracy (w domu nie je). Jakbym tego nie robiła to by był głodny albo objadał się jakimiś batonami...

[Sweet Olcia]

Linea ja wychodze z zalozenia ze facet ma rączki i moze sam zrobic a to ze raz na jakis czas zrobie mu niespodzianke duzo bardziej docenia niz to jak by to mial byc moj obowiazek ; p on mi do pracy tez nie wstawal robic kanapek wiec kazdy jest samodzielny :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Roksape]

Napisane przez Linea86

Haha to może ja jestem jakaś dziwna bo specjalnie co dzień wstaje i robię mojemu śniadanie do pracy (w domu nie je). Jakbym tego nie robiła to by był głodny albo objadał się jakimiś batonami...

Ja też codziennie o 7 wstaje robię tż kanapki i herbatę w termos

[Trusiulandia]

Olcia dokładnie nie ma co przesadzac ;-) ja jak nie mam ochoty to obiadu nie robię i Tz też nic mi się mówi, on jak nie ma siły też nie robi i jest lajt jesteśmy dorośli i samodzielni. Natomiast jak ktoś chce i lubi to niech wstaje i robi

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Roksi oszalałas!

[87agata]

czesc to i ja cos napisze zeby zapelnic ta koncowke watku
u mnie wielkie odliczanie bo zostalo mi 10 dni do tp i tak sobie czekam i czekam dzis 24 listopada ten dzien sobie wysnilam okolo 2 miesiace temu ze bede rodzic no coz zobaczymy
oczywiscie gratuluje nowym mamuska a za Minke sciskam kciuki
co do szykowania sniadan dla tz ja zawsze wstawalam rano i robilam hurtem dla corki do szkoly i tz zeby zjadl przed praca teraz nie musze bo robia sobie sami nawet moja mala 8-mio latka sama sobie wstaje ubiera sie ,czesze ,myje i sama sobie robi sniadanie do szkoly taka samodzielna sie zrobila!
sobote i niedziele spedzilam na chodzeniu po sklepach i zakupach az sie sobie dziwilam za potrafie jeszcze tyle czasu spedzic na nogach.a brzuch mam tak ogromny ze wszyscy sie na mnie gapili bylam atrakcja w centrum handlowym
a wieczorem pojechalismy do szpitala pod sama porodowke zeby obczaic dokladnie droge ile czasu potrzeba na dojazd no i gdzie zaparkowac samochod wiec juz wszystko dopiete na ostatni guzik i czekam,czekam,czekam

[19Inka90]

To Ja tez wstaje codziennie robię śniadanie i herbatke żebyśmy razem zjedli śniadanie

[87agata]

aha i wczoraj mierzylam piekna kamizelke zimowa od Tommy Hilfiger-a jak spojzalam na cene prawie sie przewrocilam ,szybko odlozylam z powrotem ale tz sie uniosl honorem i powiedzial ze mi ja sprezentuje w przyszla sobote i dostane zamiast kwiatow za urodzenie

[Paulinkus]

Napisane przez Sweet Olcia

Linea ja wychodze z zalozenia ze facet ma rączki i moze sam zrobic a to ze raz na jakis czas zrobie mu niespodzianke duzo bardziej docenia niz to jak by to mial byc moj obowiazek ; p on mi do pracy tez nie wstawal robic kanapek wiec kazdy jest samodzielny :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dokladnie

Napisane przez Trusiulandia

Olcia dokładnie nie ma co przesadzac ;-) ja jak nie mam ochoty to obiadu nie robię i Tz też nic mi się mówi, on jak nie ma siły też nie robi i jest lajt jesteśmy dorośli i samodzielni. Natomiast jak ktoś chce i lubi to niech wstaje i robi

U nas jest tak samo jemy wtedy na miescie albo cos sobie zamawiamy ewentualnie konsumujemy kanapki

[iwona_1987]

ja też codziennie po 6 rano wstaję z mężem i robię mu śniadanie i kanapki do pracy, a on w tym czasie się myje i ubiera. Tak czy inaczej on jak wstaje to robi taki szum, że ja i tak się budzę i sama robię się głodna, że szykowanie tych kanapek nie robi mi żadnej różnicy

Ciekawe jak tam Minka??