2012-11-15, 05:24 | #661 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 589
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
czasem jak wyjmiesz z lampy i za szybko przemyjesz to moze zmatowiec tak mi na kursie mówili, że z minutkę poczekać z przecieraniem
__________________
Instruktor Stylizacji rzęs Anna Chrostowska Blog: Beauty Makes Sense Fanpage: Sense of Beauty Studio Białystok |
2012-11-15, 17:03 | #662 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 39
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Dziewczyny co do kursu to ja podobnie jak Czesterka nie rozumiem osób, które nie zainwestują w siebie aby zawód manikiurzystki/stylistki paznokci wykonywać lepiej. Ja pracuję w zawodzie 8 lat i nie wyobrażam sobie pracy nie uczestnicząc w szkoleniach co najmniej 2 razy do roku, a są to szkolenia co najmniej tygodniowe i nie kosztują 250 zł, ale nawet kilkanaście razy więcej.
Salon prowadzę w Rzeszowie, gdzie ceny za paznokcie są dwukrotnie niższe jak np w Warszawie czy Wrocławiu, więc nie bardzo rozumiem to oburzenie na kurs za 250 zł. Dla Was to naprawdę dużo ???? Rozumiem jednak pewne oburzenie kursami, ponieważ kilka lat temu zrobiła się moda na paznokcie i "szkoły" wyrastały jak grzyby po deszczu. Często zatrudniając osoby zaraz po kursie bez żadnego doświadczenia w branży. Później znowu jak konkurencja zrobiłą się duża, firmy postanowiły prowadzić szkolenia oraz warsztaty za 49 zł, 99 zł itd. Dziewczyny, policzcie sobie koszty takiego kursu, produkty, wynajęcie lokalu, obiad, certyfikat, prąd, kawa, herbata, itd, itp. to powiem Wam szczerze, że jak na takim szkoleniu nie zjawi się 30-50 osób to się poprostu nie opłaca. A jak się juz tyle osób pojawi to przecież ani jedna ani dwie ani trzy stylistki nie będą w stanie poprowadzić takiego szkolenia rzetelnie i podejść do każdej z Was i wszystko wytłumaczyć. Kursy, szkolenia powinny się odbywać w grupach nie większych jak 4 osoby na jednego szkoleniowca, a warsztaty doszkalające nie więcej jak 10-12 osób na szkoleniowca. I wierzcie mi, że doby szkoleniowiec potrafi pojechać do Moskwy i zapłacić 300-500 Euro za jeden dzień szkolenia w szkole Yeleny Schanskaya a to też jest koszt wiedzy, którą później przekazuje Wam. Jest mi trochę przykro, że twierdzicie iż przy spotkaniu przy kawce i rozmowie z koleżanką jesteście się w stanie wszystkiego nauczyć, ale to Wasza sprawa i Waszych klientek, ale to brzmi trochę tak jakby się ktoś zapytał jak robisz paznokcie żelowe, na co stylistka odpowiada: wiesz moczę w żelu paznokcie klientki, odwracam rękę do góry "nogami" a później kładę ją na stole, żel jest przecież samopoziomujący więc się wypoziomuje, po czym wkładam do lampy na 2-3 minuty i już gotowe. No wybaczcie ale z takim podejściem nigdy nie będziemy mieli w Polsce zawodu "stylistki paznokci". Oczywiście nie bierzcie tego do siebie, nie piszę tego by komuś zrobić na złość albo kogoś obrazić, same decydujecie do czego tak naprawdę dążycie. Serdecznie Was pozdrawiam ---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ---------- Kolor romantique będzie kolorem kryjącym (podobnie jak cover) ale też kolorem, który nakłada się trudniej, Beau to kolor półtransparentny, bardzo popularny oraz nakłada się go zdecydowanie prościej. Co do przemywania, to trzeba pamiętać aby nie przemywać ostatniej warstwy cleanerami, tylko alkoholem izopropylowym najlepiej 99% i wtedy nic nie będzie zostawało na waciku.
__________________
pozdrawiam CSP Moon |
2012-11-15, 19:04 | #663 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Asiu oczywiście masz dużo racji. Jednak ja ok. 10 lat temu zrobiłam szkolenie, za które zapłaciłam 1000 zł, trwało 2 dni i zdążyłam na nim zrobić paznokcie jednej osobie ( na dodatek była to uczestniczka kursu ). Wiedzę wyniosłam bardziej na broszurkach reklamowych aniżeli dostałam ją od Pani prowadzącej. Szkolenie było w małej 4 osobowej grupie i to jedyny plus - ale trwało np od 10-18 i w tym czasie jedna z uczestniczek miała robione paznokcie zamiast sama ćwiczyć.
Wyszłam ze szkolenia z pochwałą, że dobrze mi poszło i teraz mam zacząć ćwiczyć sama w domu. 1000zł za to, że Pani szkoleniowiec na jednym paznokciu pokazała mi jak przykleić tipsa i pokryć go żelem/akrylem,opracować itd. Później raz zrobiłam to sama i na tym koniec. Na tym też zakończyła się moja kariera z paznokciami, bo wtedy po nieudanych próbach na koleżankach, zraziłam się i najzwyczajniej, jako młoda dziewczyna się poddałam. A teraz zaczęłam robić hybrydy najpierw sama sobie, a co do szkoleń jestem trochę zrażona i być może dla Ciebie 300 zł to nic, ale dla mnie to dużo jeśli pomyślę, że po takim szkoleniu ma być tak jak po tamtym. Dochodzę więc do wniosku, że może rzeczywiście lepiej spotkać się na kawce z koleżanką i posłuchać jej rad niż wydawać na tą kawkę 300 zł i zyskać tyle samo. Być może gdybyś prowadziła szkolenia we Wrocku zgłosiłabym się do Ciebie aby się przekonać, że istnieją porządne kursy paznokci, ale nie chcę kolejny raz się przejechać. A patrząc na to, że na samego shellaca wydałam już 600zł, to kolejne 300 na szkolenie daje prawie 1000 ( za pewnie kilka godzin teorii ) Z całym szacunkiem do Ciebie pozdrawiam |
2012-11-16, 07:34 | #664 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 39
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Kara, czyli tak naprawdę wiele się nie pomyliłam, poprostu ktoś kiedyś przeprowadził kiepski kurs i się zraziłaś i wcale się nie dziwię.
Jak rozumiem Ty nie masz większych problemów z shellac-iem i stąd ta niechęć do kursu? Natomiast trzeba pamiętać że tak samo jak Ty zraziłaś się do kursu tak nasza klientka po źle wykonanej stylizacji zrazi się do nas i powie jeszcze kilku lub kilkunastu koleżankom żeby do nas nie przychodziły. Ja nie napisałam, że 250 zł za kurs to dla mnie są małe pieniądze, ale pracę stylistki paznokci przede wszystkim traktuję jako pasję, a później dopiero jak biznes i potrafię nic nie odłożyć pieniędzy byle by tylko uczestniczyć w jakimś fajnym kursie. Dodatkowo jeżeli Pani trenerka na samym początku naszej przygody z paznokciami nauczy nas złych nawyków, to później będzie się nam wydawało, że wszystko robimy dobrze a i tak klientki będą niezadowolone. Również Pozdrawiam Ciebie
__________________
pozdrawiam CSP Moon |
2012-11-16, 13:39 | #665 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
ktos tu chyba czegos nie zrozumial- droga pani Asiu, nikt nie napisal, ze kursy to sa niepotrzebne i to strata czasu i pieniedzy, ale moim zdaniem trzeba podchodzic do takich rzeczy bez nagdorliwosci. Ja sama przynajmniej raz w roku staram sie uczestniczyc w pokazach lub warsztatch- chociaz wielu rzeczy nauczylam sie przez internet, badz gazet branzowych. O hybrydach wiedze ogolna zdobylam na pokazie marki Mistero Milano (koszt za ok. 7 godz. to 30 zl).Pozniej przyszla praktyka. Jak mi cos nie wychodzilo (a czasami sie zdarzalo, ze nie wychodzilo), to dzwonilam, pisalam maile do firmy i tam nikt mi nie powiedzial, ze mam isc na kurs tylko fajnie wszystko tlumaczyli. Wystarczy wprowadzic pewne zasady jakie rzadza tym produktem i dam sobie reke uciac, ze bedzie wszystko ok...
A tak na marginesie- ostatnio klientka wrocila z hybrydami Indigo, ktore wytrzymaly na jej paznokciach 1,5 m-ca. Edytowane przez sunniva2007 Czas edycji: 2012-11-16 o 13:47 |
2012-11-16, 14:56 | #666 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Wiele osób korzysta tylko z bazy i topu shellaca, a kolor z innej firmy.
Słyszałyście i macie jakąś opinię na temat Pronails i Mistero Milano ? Koleżanka pracuje na tych lakierach wykorzystując właśnie bazę i top z shellaca i mówi, że efekty są identyczne ( a kosztów połowę ). Sunniva widzę, że Ty coś wiesz chyba o tej firmie ? Będę wdzięczna za odpowiedź |
2012-11-16, 18:22 | #667 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
[QUOTE=AsiaSzeremeta;376
Kolor romantique będzie kolorem kryjącym (podobnie jak cover) ale też kolorem, który nakłada się trudniej, Beau to kolor półtransparentny, bardzo popularny oraz nakłada się go zdecydowanie prościej.[/QUOTE] Asiu, dziękuję za odpowiedź, szukam właśnie czegoś lekko transparentnego, rozumiem, że Beau i Romantique nie mają żadnych drobinek? |
2012-11-16, 18:55 | #668 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
|
|
2012-11-16, 19:40 | #669 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Romantique nie ma drobinek Tylko potwierdzam, ciężej się nakłada. Beau nie znam
|
2012-11-17, 08:55 | #670 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 39
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
Beau również nie ma drobinek, są to kolory matowe.
__________________
pozdrawiam CSP Moon |
|
2012-11-17, 13:29 | #671 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
|
2012-11-18, 14:20 | #672 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Chyba jednak spróbuję i udam się na szkolenie z shellaca, bo frencha robiłam chyba już 6 razy i z każdym coś nie tak, nawet jak zamiast końcówki french cream puff użyłam innego produktu :-( Słyszałyście może coś o szkoleniach w Cosinus Cosmetics we Wrocławiu, albo w ogóle czy możecie polecić jakąś szkołę/kurs we Wrocławiu, która za PORZĄDNE szkolenie z shellaca nie weźmie więcej niż 250 zł ?
Będę wdzięczna za odpowiedź |
2012-11-19, 12:45 | #673 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Dziewczyny kolejne moje doświadczenie z frenchem shellac, którego zrobiłam koleżance - po kilku dniach podobno paznokcie zafarbowały jej na niebiesko
( twierdzi, że prawdopodobnie od jeansów ) Nie widziałam jeszcze jej paznokci, więc dokładnie nie wiem, jak to wygląda. Czy to w ogóle możliwe !? Wszystko zrobione elegancko w tym samym dniu robiłam też frencha jeszcze jednej kumpeli i jej się trzyma poza małymi odpryskami ( co też nie jest raczej dopuszczalne po 3 dniach noszenia) Jutro idę na mini szkolenie do koleżanki która pracuje na shellacu... |
2012-11-23, 16:30 | #674 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 39
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
|
2012-11-24, 14:13 | #675 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 271
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Na łoże? cóż to za nowa nazwa. Chyba niezbyt trafna. Używajmy lepiej normalnego języka stylistek bo ktoś może źle zrozumieć....
|
2012-11-24, 23:59 | #676 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
sadzisz, ze ktos moglby pomalowac shellac'iem loze do spania?
Edytowane przez sunniva2007 Czas edycji: 2012-11-25 o 00:02 |
2012-11-25, 01:26 | #677 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
......
__________________
DO ZApamiętania : Dry skin is a lack of oil, dehydrated skin is a lack of water. wizażowo&pazurkowo |
2012-11-26, 10:48 | #678 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 589
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
to wcale nie jest zadna nowa nazwa, jestem poczatkujaca stylistka paznokci a znany jest mi termin "łoże paznokcia"
__________________
Instruktor Stylizacji rzęs Anna Chrostowska Blog: Beauty Makes Sense Fanpage: Sense of Beauty Studio Białystok |
2012-11-26, 15:57 | #679 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
to jest przecież jeden z bardziej podstawowych terminów nie wiem jak to inaczej nazwać
__________________
DO ZApamiętania : Dry skin is a lack of oil, dehydrated skin is a lack of water. wizażowo&pazurkowo |
|
2012-11-27, 09:47 | #680 |
Raczkowanie
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cześć dziewczyny,
Powiedzie mi, na ile setow wystarcza shellac 7,3 ml? Poza tym gdzie albo u kogo zaopatrujecie się w lakiery? Jeśli allegro to jakiego sprzedającego polecacie? Slyszal ktos o sklepie Vanity? Myslalam, żeby tam zamówić, ale opinii brak. Jakie kolory polecacie na początek? Które sa najczęściej wybierane i ile u Was kosztuje manicure hybrydowy?
__________________
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec. |
2012-11-28, 09:31 | #682 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 44
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
|
|
2012-11-28, 10:15 | #683 |
Raczkowanie
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Tak Olu, myślę pod kątem klientek.
Gdzieś czytałam, że najczęściej wybierane są czerwienie, więc trzy odcienie być muszą. A z resztą to już trudno trafić.
__________________
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec. |
2012-11-28, 12:51 | #684 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
|
|
2012-11-28, 22:29 | #685 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Cytat:
__________________
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec. |
|
2012-11-29, 08:00 | #686 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 44
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Oj tak... też mnie wkurza jak czegoś szukam a trafiam tylko na teksty pisane przez kopywriterki...
Beau ponoć dobry jest do frencha. angelaaaaaa - zaczynałaś z 3 kolorami? i miałaś klientki? Ja myślałam żeby mieć jakąś czerwień taką typową... coś ciemniejszego - czyli jakąś wiśnię czy coś w tym stylu... ze 2 odcienie różu, komplet do frencha, no i kilka odjazdowych kolorków - jest tam taki np niebieski lub fedora... niektórzy lubią... Fajnie mieć też na wykończenia coś takiego jak silver lub gold vip statut (jest coś takiego) - żeby dodać drobinki. |
2012-11-29, 10:26 | #687 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Wiem, że poczta pantoflowa jest najlepsza. Mogę tylko powiedzieć, że po każdych zakupach w Vanity przychodzi mi meil z prośba o wystawienie opinii na Opineo, więc wydaje mi się, że chociaż połowa jest szczera. W zasadzie sama napisałam opinię dopiero po miesiącu, a nie przy otwieraniu paczki. Jak tam chcesz, chciałam pomóc, bo miałam ten sam problem z wyborem dobrego dostawcy i akurat udało mi się dobrze trafić. Słyszałam, że sklep CSMoon też jest w porządku, ale nie sprawdzałam.
Ola - owszem, miałam. I nadal mam. Kupiłam, aby robić koleżankom i klientkom 'domowym' za własne fundusze i mimo, że tylko 3 kolorki to jednak sporo kasy poszło na kupienie wszystkiego łącznie z wacikami, rękawiczkami, lampą, itd. W salonie mamy ok. 20 kolorów, a swoją 'domową' kolekcję powoli chcę powiększać. |
2012-11-29, 13:57 | #688 |
Raczkowanie
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
No ja czytałam, że na początek to trzy odcienie czerwonego, czyli żywa czerwień, bordo i wiśniowy, bo to najczęściej wybierany. Ja myślę jeszcze o tym granacie z drobinkami, bo super wygląda i myślę, że będzie sylwestrowym hitem. No a do tego jeden cielisty, chyba cocoa. Jeszcze mnie kusi fiolet ciemny i fedora, ale to się zastanawiam jeszcze.
Chyba się skuszę na Vanity w takim razie.
__________________
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec. |
2012-12-01, 19:54 | #689 |
Raczkowanie
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
A może mi któraś powiedzieć na ile setów starcza shellac 7,3 ml ?
__________________
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec. |
2012-12-01, 20:30 | #690 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
oj nie wiem, u mnie w domu tylko 2 osoby używają, w tym ja - tylko w lato na nogi... Ciężko mi określić, jeszcze nie zużyłam
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:17.