Wrześniówki cz. III

[lipstick89]

Witam w nowej części Wrześniowych Panien Młodych!


Poprzednie posty znajdziecie w części PIERWSZEJ i DRUGIEJ




RELACJE PM 2014!
Tutaj dowiemy się wszystkich zabawnych, wzruszających i gorących szczegółów ze ślubów i wesel tegorocznych Wrześniówek!


aluniaaaaa - 6 września
misia880 - 6 września
baelka - 5 września
Figa634 - 6 września
moskit30 - 13 września
Kwaśna truskawka - 20 września
srebrna_smuga - 20 września
glantineola - 27 września


KALENDARZ
Tworzymy wspólny kalendarz! Zapraszam PM 2015 i 2016. Warunkiem wpisania do niego jest regularne udzielanie się przez miesiąc. Prośby o wpisanie do kalendarza wysyłajcie w prywatnej wiadomości do założycielki wątku! Nie wstydźcie się! Wzorem innych ślubnych wątków możecie stworzyć wizytówkę: kilka słów o Was, o tym co planujecie i co macie załatwione. Do dzieła!


Wrzesień 2015

5

Cady_89
Kiciakowa
Lipstick89

12

19

Kimitri

26


Wrzesień 2016

4

11

18

25

[eveliska]

To ja się przyłączam Nasz ślub - 26 września 2015 r. ;D

[srebrna_smuga]

Melduję się

Dziewczyny kochane! Brokuł na szczęście Oby jutro było wszystko, od pogody bo zabawę, idealne!!

[ilouvromance]

Jestem! Dziewczyny dziękuję, trzymajcie kciuki, jutro wielki dzień.... odezwę się później! :-*

[annic]

I ja się melduję

Wszystkim jutrzejszym PM życzę wszystkiego najlepszego, pięknej pogody i udanej zabawy! Szczęścia dziewczyny!

Aż się muszę pochwalić, wymyśliłam do końca nasz pierwszy taniec już jakiś czas temu i w końcu mogę powiedzieć, że wszystko pamiętamy i fajnie nam się tańczy A jeszcze tyyyyle dni zostało na ćwiczenie Myślałam że dłużej będziemy ogarniać, ale fajnie że jednak nie

[kruella_de_mon]

ja tez się zamelduję, a co! za tydzień będzie rok do ślubu! obojobojobojjjj ..

[lipstick89]

annic

dziewczyny bo kciuków i brokuła nigdy dość!

---------- Dopisano o 07:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

Napisane przez kruella_de_mon

ja tez się zamelduję, a co! za tydzień będzie rok do ślubu! obojobojobojjjj ..

znam Cię

---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

Wrześniówki 2014 czekamy na Waszek relacje!

wpisujcie się do kalendarza!!

[bachara]

Ja również się melduje to juz za tydzień.... dziwnie ale ja tego w ogóle nie czuje

[moskit30]

bachara a ja czuje i siedenerwuje,ze czegos nie dopilnuje,musze robic jeszcze 30 kotylionow,kokardki do ubrania klatki schodowej i domu Tz-a tak mi sie nie chce,jestem juz zmeczona,mam pewna glowe mysli,nogi mi cos odmawiaja posluszenstwa,boje sie ze bede miala rzut z tych nerwow
Wczoraj bylismy u foto/kamerzysty ale mnie zdenerwowal,w sumie ja tez podnioslam mu cisnienie nie moglismy sie dogadac o ktorej ma do mnie przyjechac,ja mu mowie zeby byl pol godz,wczesniej a on sie mnie pyta kto mu za to zaplaci,no ja pitole jak podpisywalismy umowe to mowil ze juz od 7 rano moze byc do naszej dyspozycji a na koncu i tak wyszlo na moje bo Tz nie ma blogoslawienstwa w domu i kamera moze byc dluzej u mnie .
Ostatnio powiedzialam mojemu ze sie ciesze ze sie tak dobrze znamy bo jak bysmy sie chajtali po 2-3 latach znajomosci to pewnie nie wytrzymal by ze mna nerwowo czy wasi Panowie tez jak slysza slowo SLUB to maja juz dosc???

Dzisiejszym PM zycze wszystkiego dobrego,mam nadzieje ze bedzie wszystko tak jak sobie wymarzylyscie

[bachara]

Moskit30 ja wlasnie przez to całe zmeczejie w ogole nie czuję klimatu ślubu, nie umiem się cieszyć tym wszystkim.... na dodatek moja mama wpadla w tryb remontu i od 2 tygodni odświeża mieszkanie bo"co ludzie powiedzą" przez co ja nie dosypiam, nie dojadam i zaczynam wyglądać jak jakieś Zombie a jeszcze dziś ide na wieczór panieński do kllezanki z pracy TŻta , ja musze jeszcze poskladac pudelka na podziekowania dla gości, zawiazac zawieszki na alkohol, na dmuchać balony do dekkoracji domu no i zorganizować trzaskanie

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych Panien Młodych

[Farram87]

Dziewczyny, ja ślubuję 13. Pogoda rzeczywiście narazie wróżona z fusów. Moja suknia jeszcze nie gotowa, w czw będę miała ostatnią przymiarkę. Musimy jeszcze dokupić wino, piwo, buty i pasek dla Pana Młodego. No i mam problem z paznokciami. Nigdzie się nie umówiłam i nie wiem kiedy to zrobić, tzn w piątek pewnie już wszystko zajęte. Myślicie, że hybrydy mogłabym zrobić sobie we wt/śr? Będzie ok? Bo nigdy nie miałam, a dziewczyny mówią, że trzymają się dłuugo. Pozdrawiam i dajcie znać co tam jeszcze u was niezałatwione!

Dzisiejsze PM - pogodę macie przepiękną! Powodzenia!

[Kiciakowa]

Heej a czemu nowy wątek?

Proszę do kalendarza, wiesz kiedy ja mam

[eveliska]

Napisane przez Farram87

Dziewczyny, ja ślubuję 13. Pogoda rzeczywiście narazie wróżona z fusów. Moja suknia jeszcze nie gotowa, w czw będę miała ostatnią przymiarkę. Musimy jeszcze dokupić wino, piwo, buty i pasek dla Pana Młodego. No i mam problem z paznokciami. Nigdzie się nie umówiłam i nie wiem kiedy to zrobić, tzn w piątek pewnie już wszystko zajęte. Myślicie, że hybrydy mogłabym zrobić sobie we wt/śr? Będzie ok? Bo nigdy nie miałam, a dziewczyny mówią, że trzymają się dłuugo. Pozdrawiam i dajcie znać co tam jeszcze u was niezałatwione!

Dzisiejsze PM - pogodę macie przepiękną! Powodzenia!

Hybrydy są jak najbardziej wskazane. Miałam wielokrotnie. Powinny się utrzymać jakieś 2 tygodnia, ale to też zależy od rodzaju płytki i tego jak szybko paznokcie odrastają. Pamiętaj jednak, że hybryda musi być dobrze zrobiona. Zdarzyło mi się dwa razy, że lakier zaczął odchodzić/odpryskiwać po 2-3 dniach :/

[srebrna_smuga]

Napisane przez eveliska

Hybrydy są jak najbardziej wskazane. Miałam wielokrotnie. Powinny się utrzymać jakieś 2 tygodnia, ale to też zależy od rodzaju płytki i tego jak szybko paznokcie odrastają. Pamiętaj jednak, że hybryda musi być dobrze zrobiona. Zdarzyło mi się dwa razy, że lakier zaczął odchodzić/odpryskiwać po 2-3 dniach :/

Dokładnie tak Ja też robię hybrydy ale w przed dzień ślubu.

Jaka pogoda piękna dzisiaj Aż dzisiaj do Tżeta powiedziałam, że trzeba było zrobić 6

Dostałam wczoraj welon, czekam na bolerko a w poniedziałek odbiór sukni

Zrobiłam listę, teraz jeszcze do zespołu napiszę 2 tygodnie do ślubu

[annic]

moskit30 - u mnie Tż jeszcze nie ma dość On ma taki charakter, że jak jest coś do zrobienia/załatwienia to się umawiamy i jest załatwione. Tylko trzeba mu powiedzieć co i jak. Druga sprawa że go niespecjalnie tym męczę W sensie że za bardzo nie roztkliwiam się nad drobiazgami. Jak coś załatwione to wyrzucam z pamięci i nie wracam do tego żeby się zastanawiać czy dobrze wybraliśmy. Stres mną jeszcze nie ogarnął i nie panikuję, ale to jeszcze 3 tygodnie. Tyyyyle czasu

bachara - my robimy u rodziców mini poprawiny, więc wiem, że mamie załączy się tryb sprzątania. Przyjeżdżam do domu na tydzień przed ślubem i pewnie zostanę zaciągnięta do pucowania każdego centymetra Zawsze przed jakąś imprezą w domu mama chodzi nabuzowana ze stresu i paniki i "że ona nie ma czasu", a wszyscy starają się schodzić jej z drogi żeby nie prowokować. Więc przed ślubem spodziewam się istnej apokalipsy.

kruella_de_mon, Farram87 - witajcie

Co do hybryd to nigdy nie robiłam, ale słyszałam że spokojnie 2 tygodnie trzymają. Więc jeśli nie chcesz jakiś brylancików czy innych wypukłych elementów a sam kolor to na pewno wytrzymają. No ale ja nie robiłam, tyle co na internetach wyczytałam

Kiciakowa - bo poprzedni przekroczył 5000 postów

[moskit30]

Napisane przez Farram87

Dziewczyny, ja ślubuję 13. Pogoda rzeczywiście narazie wróżona z fusów. Moja suknia jeszcze nie gotowa, w czw będę miała ostatnią przymiarkę. Musimy jeszcze dokupić wino, piwo, buty i pasek dla Pana Młodego. No i mam problem z paznokciami. Nigdzie się nie umówiłam i nie wiem kiedy to zrobić, tzn w piątek pewnie już wszystko zajęte. Myślicie, że hybrydy mogłabym zrobić sobie we wt/śr? Będzie ok? Bo nigdy nie miałam, a dziewczyny mówią, że trzymają się dłuugo. Pozdrawiam i dajcie znać co tam jeszcze u was niezałatwione!

Dzisiejsze PM - pogodę macie przepiękną! Powodzenia!

Ja hybrydy robie w piatek,dzwonila do mnie baba co szyje sukienke dla mojej corki,mowila ze paczka dojdzie we wtorek,troche sie denerwuje bo z tego co mowila musze ja troche dokonczyc,bo nie przyszyla paska (nie mogla sie zdecydowac ktory przyszyc) i musze podszyc rekaw bo nie wiedziala jaka dlugosc,
Coraz bardziej sie denerwuje aaaaaaaaaaaaaa:pro si:

[zmotywowanaja]

w nowym wątku!

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

za rok o tej porze będę już żoną i pewnie będę się na poprawinki szykować

[lipstick89]

Napisane przez Farram87

Dziewczyny, ja ślubuję 13. Pogoda rzeczywiście narazie wróżona z fusów. Moja suknia jeszcze nie gotowa, w czw będę miała ostatnią przymiarkę. Musimy jeszcze dokupić wino, piwo, buty i pasek dla Pana Młodego. No i mam problem z paznokciami. Nigdzie się nie umówiłam i nie wiem kiedy to zrobić, tzn w piątek pewnie już wszystko zajęte. Myślicie, że hybrydy mogłabym zrobić sobie we wt/śr? Będzie ok? Bo nigdy nie miałam, a dziewczyny mówią, że trzymają się dłuugo. Pozdrawiam i dajcie znać co tam jeszcze u was niezałatwione!

Dzisiejsze PM - pogodę macie przepiękną! Powodzenia!

dopisać Cie do kalendarza?

Napisane przez Kiciakowa

Heej a czemu nowy wątek?

Proszę do kalendarza, wiesz kiedy ja mam

no zgadnij! zapisana jesteś

Napisane przez zmotywowanaja

w nowym wątku!

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

za rok o tej porze będę już żoną i pewnie będę się na poprawinki szykować

a Ciebie też dopisać?

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez eveliska

To ja się przyłączam Nasz ślub - 26 września 2015 r. ;D

opowiedz coś o Was co już macie załatwione?

[Kiciakowa]

ej, zdawało mi się, że jeszcze nie przekroczył
nawet jak sprawdzałam to zdawało mi się, że jest mniej, musiałam być zaspana

[eveliska]

Ślub we wrześniu 2015 r. Oświadczyny były w październiku 2014 r. Ogólnie jesteśmy ze sobą 3 lata. Mamy podpisaną umowę z właścicielem sali weselnej - sala moich marzeń! Zdecydowaliśmy się na Pałac Nogalin w okolicach Warszawy - koło Garwolina. Poza tym załatwiliśmy też świetnego DJa. Kolejnym krokiem jest kamerzysta/fotograf. Polecacie kogoś z okolic Wawy?

[glantineola]

Hej, nie było mnie tu prawie 2 miesiące... jak to przeleciało...
Przez prace, wszystkie przygotowania do ślubu nie miałam na nic czasu. A tu proszę już nowy wątek ;D
Czas tak szybko leci, że to już nasz miesiąc i pierwsze śluby
Wszystkim dzisiejszym PM życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
U nas przygotowania już mają się ku końcowi, w tym tygodniu moja suknia już będzie w 100% gotowa
Zostały 3 TYGODNIE

[kallina_2014]

witam

[anannke]

melduje się i ja czekam na tegoroczne PM i relacje mam nadzieję że każda sobota września będzie tak piękna jak ta wczoraj!

[esica]

Witam w nowym wątku też jakiś czas mnie tu nie było i jakoś zbyt szybko ten czas poleciał, bo już tylko 20 dni do godziny zero
Czekam na relacje PM z 6 września - piękną miałyście pogodę na ślub

[nisiaq]

Hej w nowym wątku!

Gratuluję pierwszym tegorocznym spełnionym już wrześniowym PMkom, cudowna pogoda!

Przeraża mnie ile mam jeszcze do załatwienia, a tu 19 dni. I ciągle mi czas ucieka...
Skończyliśmy własnie kurs przedmałżeński- nawet powiem szczerze, że fajna sprawa- raz, że technicznie mi się podobało, że przedstawiony został przebieg mszy (i jestem pewna, że się zająknę podczas przysięgi- po historii opowiadanej na naukach na pewno powiem też, jak inna PM, "i nie dopuszczę cię aż do śmierci" ), a dwa, że dość ciekawie o związku mówili. Strasznie mnie zaskoczyło, że nie było jakiejś intensywnej propagandy anty- środki antykoncepcyjne, i to, że nas zachęcali do spełniania fantazji seksualnych i ciągłego rozwoju w dziedzinie seksu Spodziewałam się innego podejścia i klimatu.

Tylko tak się zastanawiam- na świadectwie ukończenia kursu mamy miejsce na III spotkania w poradni małżeńskiej i tylko przy jednym jest napisana data, że uczestniczyliśmy. Nie wiecie, czy będziemy musieli jeszcze te 2 przed ślubem zaliczyć? Bo zrozumiałam, że trzy spotkania były wliczone w cenę, natomiast możemy te dwa pozostałe wykorzystać dowolnie kiedy- i nie wiem co myśleć.

[anannke]

Napisane przez nisiaq

Hej w nowym wątku!

Gratuluję pierwszym tegorocznym spełnionym już wrześniowym PMkom, cudowna pogoda!

Przeraża mnie ile mam jeszcze do załatwienia, a tu 19 dni. I ciągle mi czas ucieka...
Skończyliśmy własnie kurs przedmałżeński- nawet powiem szczerze, że fajna sprawa- raz, że technicznie mi się podobało, że przedstawiony został przebieg mszy (i jestem pewna, że się zająknę podczas przysięgi- po historii opowiadanej na naukach na pewno powiem też, jak inna PM, "i nie dopuszczę cię aż do śmierci" ), a dwa, że dość ciekawie o związku mówili. Strasznie mnie zaskoczyło, że nie było jakiejś intensywnej propagandy anty- środki antykoncepcyjne, i to, że nas zachęcali do spełniania fantazji seksualnych i ciągłego rozwoju w dziedzinie seksu Spodziewałam się innego podejścia i klimatu.

Tylko tak się zastanawiam- na świadectwie ukończenia kursu mamy miejsce na III spotkania w poradni małżeńskiej i tylko przy jednym jest napisana data, że uczestniczyliśmy. Nie wiecie, czy będziemy musieli jeszcze te 2 przed ślubem zaliczyć? Bo zrozumiałam, że trzy spotkania były wliczone w cenę, natomiast możemy te dwa pozostałe wykorzystać dowolnie kiedy- i nie wiem co myśleć.

Przed ślubem trzeba zaliczyć trzy spotkania w poradni więc pewnie dowolnie kiedy możecie przyjść ale przed ślubem musicie mieć to zrobione

[Kwaśna truskawka]

Hej
Jak wam mijają ostatnie dni/tygodnie przygotowań?
Ja chciałabym, żeby już było po wszystich przygotowaniach, chcę żeby był juz TEN DZIEŃ .

Jestem zmęczona już walczeniem o swoją wizję z rodzicami Tż
(przecież płaca za połowę wesela więc ma byc jak chcą )
Dla nich najważniejsze jest jedzenie i alkohol, także chociaż z dekoracją mam wolną rękę.
Dzisiaj ustalaliśmy menu i była niezła wojna - naprawdę nie wiem jak to przeżyliśmy.

Oczywiście osoby towarzyszące, mają mieć winietki 'osoba towarzysząca' i nie ważne, że są to partnerzy wieloletni i od dawna mieszkający ze sobą bo przecież nie mają ślubu Tragedia.. na szczęście wywalczyłam, żeby dowiedzieli się o nazwiska tych osób, bo inaczej spaliłabym się ze wstydu.

A poza tym dzisiaj dowiedziałam się, że chcą załatwić kumpla brata Tż jako kierowce dla siebie i ma byc dla niego miejsce na wesele i poprawiny (oczywiście w tym momencie całe nasze usadzenie gości idzie w ..dal) a najlepsze jest to, że nawet nie zapytali jeszcze tego chłopaka czy się zgadza na to.

Mój Tż jest tak uparty, że na niecałe dwa tygodnie przed ślubem ani razu! ze sobą nie tańczyliśmy, a ja już po nocach nie śpię i zamartwiam sie jak będzie wyglądał nasz pierwszy taniec.

I hit dnia dzisiejszego: uświadomiłam sobie, że nie zamówiłam bukietu ślubnego nie wiem jak to mogło wyleciec mi z głowy.

W tym tygodniu ruszam z produkcja winietek. Muszę tylko kupić ładny papier ozdobny i malutkie różowe kokardki.

Wiem też, jak mają wyglądać moje paznokcie (załącznik)


Lista spraw:
ten tydzień
-zamówić bukiet
-spotkanie z właścicielką sali- ostateczna lista gości, menu, dekoracja
- zrobić winietki, plan stołów (czekam aż teściowa przekaże mi usadzenie ich gości)
-umówić się na próbny makijaż
-ostatecznie zdecydować jak dziękujemy rodzicom
- iść na farbowanie i próbną fryzurę
- zrobić koszyczek ratunkowy (myślicie, że może stać w holu- w łazience nie ma miejsca)
-kupić kotyliony
-dogadać się z foto/video o której mają przyjechać
-namówić tż na tańczenie
- kupić napoje gazowane dopóki jest promocja
-dogadać szczegóły naszego transportu do kościoła i na salę
-kupić bieliznę, rajstopy
- pomyśleć, czy na pewno nie chcę kupować biżuterii
-zdecydować, czy chcę welon, który ciągnie się po ziemi ponad 1,5 metra (wygląda efektownie, ale boję się, ze się w nim zaplączę- po kościele ściągam go lub świadkowa obcina nożyczkami równo z ziemią) czy ciachamy go już w salonie przy odbiorze i jest równo z ziemią
przyszły tydzień
-odebrać suknię
-iść do księdza zapłacić i obgadać szczegóły przebiegu Mszy
-iść zrobić paznokcie
-kupić i dostarczyć do domu weselnego soki, wino, piwo, opakowania jednorazowe
-iść na spowiedzi

Nie ma tego aż tak dużo

Trzymajcie kciuki, bo jeśli wszystko pójdzie dobrze, to od przyszłego tygodnia wynajmujemy z Tż mieszkanie i w końcu będziemy sami sobie mogli rządzić

Przepraszam, za tak długi wywód, ale musiałam się wygadać Pozdrawiam was cieplutko

[Cady_89]

Hej hej w poniedziałkowy poranek widzę, że nie ma mnie w kalendarzu więc się porządnie (tym razem) przedstawiam, żeby wiadomo było co i jak a więc:
05.09.2015 nasz Wielki Dzień , jesteśmy razem od 5 lat. Jak do tej pory mamy zaklepaną datę w kościele, podpisane umowy na: salę, dj/wodzireja, fotografa, kamerzystę (plus fotobudka). Ponadto mam makijażystkę, zapisani jesteśmy na nauki weekendowe w październiku i namiętnie namawiam TŻa na rozpoczęcie kursu tańca No i mam potencjalną krawcową u której na 99% będę szyła suknię.
Tak więc tyle zrobione i duuuużo więcej do ogarnięcia

Kwaśna truskawka my z TŻ mieszkamy razem ponad rok i nie wyobrażam sobie inaczej, łatwo się człowiek przyzwyczaja do dobrego

[moskit30]

aaaaaaaaaa zostalo 6dni
u mnie zostalo do zrobienia:
-napisac maila do menager
-dorobic 30 kotylionow
-przerobic suknie corki
-umyc okna w domu
-posprzatac dom mamy
w piatek:
isc do spowiedzi
-odebrac paczki i zawinac tasiemkena nich
-zawiesc alkohol i ciasta do restauracji
w sobote:
8:00 fryzjer
10;00 kosmetyczka
12:00 foto u mnie
13:00 przyjazd mlodego
13;40 wyjazd do kosciola
14:30 JESTEM ZONA

[lipstick89]

Napisane przez Cady_89

Hej hej w poniedziałkowy poranek widzę, że nie ma mnie w kalendarzu więc się porządnie (tym razem) przedstawiam, żeby wiadomo było co i jak a więc:
05.09.2015 nasz Wielki Dzień , jesteśmy razem od 5 lat. Jak do tej pory mamy zaklepaną datę w kościele, podpisane umowy na: salę, dj/wodzireja, fotografa, kamerzystę (plus fotobudka). Ponadto mam makijażystkę, zapisani jesteśmy na nauki weekendowe w październiku i namiętnie namawiam TŻa na rozpoczęcie kursu tańca No i mam potencjalną krawcową u której na 99% będę szyła suknię.
Tak więc tyle zrobione i duuuużo więcej do ogarnięcia

Kwaśna truskawka my z TŻ mieszkamy razem ponad rok i nie wyobrażam sobie inaczej, łatwo się człowiek przyzwyczaja do dobrego

Cady_89 wybacz mi! już dopisałam!

dziewczyny, trzymam mocno mocno kciuki! wszystko będzie tak pięknie, jak sobie wymarzyłyście!

i jestem okrutnie ciekawa jak nasze mężatki się mają! no i czekam na relacje!!