Łódź, Lodz, BoatCity - spotkanie jesień / zima 2007!

[Alexandraa]

Napisane przez hAneczkah

Aleksandra - ja mam 25 lat, więc zawyżam średnią Ty weź Ty lepiej wpisuj w kalendarz spotkanie, a nie myśl żeś emertyka

Mam więcej niż Ty. Ale 30 jeszcze nie mam.
Wolę myśleć, że wciąż mam te 25 lat.


A co zaczęłaś studiować?

[hAneczkah]

Iberystykę

25, 28, 33, czy 18 - kaine Grenzen, żadnych granic, lalala To my być umówione, bo Ty się również stawić na meetingu, prawda?

[Alexandraa]

Napisane przez hAneczkah

Iberystykę

25, 28, 33, czy 18 - kaine Grenzen, żadnych granic, lalala To my być umówione, bo Ty się również stawić na meetingu, prawda?

Ja mam 27.

Hmmm, tak pół na pół będę.

[maszkotka]

Napisane przez sunshineblue

maszkotka - studia, przed czy po? Jak dla mnie super sprawa, musze odbudować kondycje, myśle, że miałabyś ze mnie śmiechu co nie miara

Mam 23 lata i aktualnie pracuję Moja kondycja też kuleje Z parkingu podziemnego na pierwsze piętro jeżdżę windą Jest bardzo źle W Łodzi mieszkam od niedawna i nie za bardzo się orientuję gdzie co jest. Szukam siłowni gdzieś w centrum miasta. Ostatnio trafiłam przez przypadek do takiej w piwnicy w bloku! A, no i ścianka w moim wypadku odpada bo mam bardzo słabe ręce

[Alexandraa]

Napisane przez maszkotka

Mam 23 lata i aktualnie pracuję Moja kondycja też kuleje Z parkingu podziemnego na pierwsze piętro jeżdżę windą

Nie przyznawaj się

Ale nie jest jeszcze tak źle. U mnie w wieżowcu są tacy co z pierwszego piętra ZJEŻDŻAJĄ windą na parter! Młodzi i zdrowi bez dużych bagaży.

[maszkotka]

No wiesz, może macie ładną windę? Albo liczą na spotkanie z sąsiadkami z wyższych pięter Lenistwo straszna rzecz

[hAneczkah]

Przeca to się dłużej czeka na windę niż zbiega po schodach, robi zakupy i wraca. Co kto lubi

Ola: (mniej oficjalnie ), nie ma pół na pół - albo winda albo schody

Maszkota: co Cię tu sprowadza z pięknego Krakowa? Ostatnio tam byłam i mocno czułam się zagubiona wśród tyyyyylu młodych ludzi. Nawiązuję tutaj, do tego, że Łdz jest na pudle w rankingach na najwyższą średnią wieku mieszkańców (to pewnie przez Olę )

Adam: Ty Dj'em jesteś?

[Linka25]

Napisane przez hAneczkah

Maszkota: co Cię tu sprowadza z pięknego Krakowa? Ostatnio tam byłam i mocno czułam się zagubiona wśród tyyyyylu młodych ludzi. Nawiązuję tutaj, do tego, że Łdz jest na pudle w rankingach na najwyższą średnią wieku mieszkańców (to pewnie przez Olę )

podbijam pytanie
ja nie zamieniłabym Krakowa na LDZ (nie bijcie)

[maszkotka]

Znalazłam się tutaj z powodu mężczyzny Łatwiej było tymczasowo "przenieść" mnie tutaj niż całą jego firmę Prawda jest taka, że finansowo nam się po prostu to bardzo opłaca. Na szczęście to jest tylko opcja tymczasowa Na stałe nigdy bym się nie zdecydowała! Ale nie myślcie sobie, że nie tęsknie za Krakowem! Bardzo tęsknię! Kraków ma jednak swój niepowtarzalny klimat Tam wiem, że mogę wszystko i czuję, że jestem w domu. A w Łodzi ciężko mi się odnaleźć... Wydaje mi się, że gdybym mogła cofnąć czas, to nie podjęła bym ponownie takiej decyzji

[adam19]

Hania light dj-em czyli muzyka i realizator oswieltlenia architektonicznego i scenicznego......jak znajduje sie chwile to gram w radomiu na codzien jestem elektronikem a weekendy w klubach.....ot takie tam. A wracajac do tematu to ostatni weekend wrzesnia mam wlolny.....i mam nadzieje ze nie tylko ja park sledzia jak najbardziej jest dobrym pomyslem o ile pogoda dopisze.....jeszcze mamy chwile ale na pewno dzien wczesniej da sie to ustalic. Jesli bedzie padalo na pewno znajdziemy jakies zadaszenie.....dobrej nocy Kobitki

[hAneczkah]

Maszkotka: don't worry. Zajmiemy się Tobą Ja co prawda Łódź znam słabo, bo przyznaję bez bicia - jestem ignorantką w tym temacie , ale to poznamy razem No i witaj

Liszka: no jest tutaj tak jakoś takoś. Jeszcze jak się nie ma porównania to idzie przeżyć ... A Ty stąd czy stamtąd?

Adam: mhm Ja Ania, niestety nie Hania

To mniej więcej mamy plan. Rzeczywiście, jeżeli od 2007 roku nie udało się nikomu spotkać, to hmm, 2012 należy do nas

Wracam do papirów. Miłego dnia

[adam19]

heheh ja wlasnie zaczynam impreze......a mimo to caly czas z wami Aniu przepraszam za taka pomyłke. Poprawie sie nastepnym razem. Plan jest i bedziemy sie go trzymac.....moze uda nam sie organizowac cykliczne spotkania a szczytem wszystkiego bylo by zgranie łódzkiej paczki no Kobitki ja wracam do pracy ale jak cos do 4 jestem

[___kasia___]

TO ostatni weekend września? ja jutro do Zakopanego uciekam

[adam19]

czyli ustalamy ostatni weekend wrzesnia

[hAneczkah]

Kasiu: to miłego wyjazdu! Góry jesienią

Adam: nic się nie stało - Hania to moje alterego Nie, wybacz, wszystko ze mną w porządku, wbrew pozorom Na codzień bawię się w najnudniejszy zawód świata
Jak się impreza udała? To rozumiem, że w Radomiu się odbyła? Wstałeś?

Ja dzisiaj idę w miasto łódzkie, ale nie wiem gdzie. Może coś podpowiecie - chodzi o miejsce bez muzyki ymcy, ymcy, najlepiej z klimatami dawnego Blu Obstawiałam Pomarańczę, bo tam jest taka salka, ale może coś Mądre Głowy wymyślicie alternatywnego

Spotkanie jak najbardziej w ostatni weekend Nie wiem jak z tą moją iberystyką (czy ruszy ), więc co do mnie - sobota wtedy by odpadała, a ndz od 16 Gdyby nie ruszyła, to weekend wyglądałby bardziej korzystnie ALE trzymamy kciuki żeby się udało, dobrze? Bardzo, BARDZO mi na tym zależy! Może zapiszcie się ze mną. Będzie więcej chętnych to i lepiej

[Alexandraa]

Napisane przez maszkotka

No wiesz, może macie ładną windę? Albo liczą na spotkanie z sąsiadkami z wyższych pięter Lenistwo straszna rzecz

To raczej ta druga opcja bo windę najpierw mieliśmy starą i brzydką windę, teraz nam wymienili na nową ale jest okropnie klaustrofobiczna.

Napisane przez adam19

Hania light dj-em czyli muzyka i realizator oswieltlenia architektonicznego i scenicznego......jak znajduje sie chwile to gram w radomiu na codzien jestem elektronikem a weekendy w klubach.....ot takie tam. A wracajac do tematu to ostatni weekend wrzesnia mam wlolny.....i mam nadzieje ze nie tylko ja park sledzia jak najbardziej jest dobrym pomyslem o ile pogoda dopisze.....jeszcze mamy chwile ale na pewno dzien wczesniej da sie to ustalic. Jesli bedzie padalo na pewno znajdziemy jakies zadaszenie.....dobrej nocy Kobitki

A co Ty fach zmieniłeś?!

Napisane przez hAneczkah

Ja dzisiaj idę w miasto łódzkie, ale nie wiem gdzie. Może coś podpowiecie - chodzi o miejsce bez muzyki ymcy, ymcy, najlepiej z klimatami dawnego Blu Obstawiałam Pomarańczę, bo tam jest taka salka, ale może coś Mądre Głowy wymyślicie alternatywnego

Ja nie wiem co Ci doradzić ale byłam w Pomarańczy raz i nie wiem czy chcę tam znowu iść bo tam chodzą jakieś wyuzdane małolaty.

Napisane przez hAneczkah

Spotkanie jak najbardziej w ostatni weekend Nie wiem jak z tą moją iberystyką (czy ruszy ), więc co do mnie - sobota wtedy by odpadała, a ndz od 16 Gdyby nie ruszyła, to weekend wyglądałby bardziej korzystnie ALE trzymamy kciuki żeby się udało, dobrze? Bardzo, BARDZO mi na tym zależy! Może zapiszcie się ze mną. Będzie więcej chętnych to i lepiej

Weź bo pomyślę, że jesteś seryjną morderczynią i nas posiekasz jak Dexter.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez hAneczkah

Ola: (mniej oficjalnie ), nie ma pół na pół - albo winda albo schody

No dobra, niech będzie. Postaram się zaryzykować.

Napisane przez hAneczkah

Maszkota: co Cię tu sprowadza z pięknego Krakowa? Ostatnio tam byłam i mocno czułam się zagubiona wśród tyyyyylu młodych ludzi. Nawiązuję tutaj, do tego, że Łdz jest na pudle w rankingach na najwyższą średnią wieku mieszkańców (to pewnie przez Olę )

[maszkotka]

Wyuzdane małolaty Nie byłam w Pomarańczy i jakoś mnie nie ciągnie Ostatnio widziałam taką "parkę" zmierzającą do klubu On pod pachą z wielką butlą Coli Ciekawe co tam miał? Mało ciekawe towarzystwo tam zmierza Z boku wygląda to na imprezownie dla "gorących szesnastek" i dreso-koksów Ale może się mylę A jakie miejsca warte są odwiedzenia? Mam na myśli kluby

[adam19]

Alex ja nie zmienilem zawodu.....nadal bawie sie w autka ale weekendowo tez teraz pracuje.....co do klubów w łodzi to niestety nie znam ani jednego gdzie warto by pojsc...ostatnio wykonalem maly rekonesans i przeszedlem sie po tych klubach.....gdybym w tym nie pracowal i nie jezdzil do innych miast moze bym wlasnie powiedziel wow!!! ale nie powiem. takie moje zdanie.....małolaty wypite, w klubach dj-e nie wiadomo gdzie ich wyszukali potrafiacy grac ten sam kawalek jednej nocy.....oswietlenia zadnego a podchodzac do baru zaden kelner czy barmanka (o ile tak ich mozna nazwac) nie zobaczy czy masz pusta popielniczke......no przepraszam jesli kogos urazilem ale standardy w łodzi z przykroscia musze przyznac to padły....ale zeby sie nie rozgadywac i nie robic OT. Aleks rozumiem ze widzimy sie za dwa tygodnie? Ania, Kasia, Linka, Maszkotka i reszta tez mam nadzieje ze sie stawicie....

Maszkotka przepraszam ze to powiem ale strasznie pocieszny ten Twój nick.... maszkotka albo go nie masz poprawia mi to codziennie nastroje

[___kasia___]

W ostatni weekend jak najbardziej Straszne jest wrócić do szarej rzeczywistości, Zakopane jest piękne

[Alexandraa]

Napisane przez maszkotka

Wyuzdane małolaty Nie byłam w Pomarańczy i jakoś mnie nie ciągnie Ostatnio widziałam taką "parkę" zmierzającą do klubu On pod pachą z wielką butlą Coli Ciekawe co tam miał? Mało ciekawe towarzystwo tam zmierza Z boku wygląda to na imprezownie dla "gorących szesnastek" i dreso-koksów Ale może się mylę A jakie miejsca warte są odwiedzenia? Mam na myśli kluby

No właśnie czyli jak napisałam wyuzdane małolaty.
Myślę, że tej butelki do klubu nie wniósł bo na wejściu, za szatnią jest bramka chyba.

Napisane przez adam19

Alex ja nie zmienilem zawodu.....nadal bawie sie w autka ale weekendowo tez teraz pracuje.....co do klubów w łodzi to niestety nie znam ani jednego gdzie warto by pojsc...ostatnio wykonalem maly rekonesans i przeszedlem sie po tych klubach.....gdybym w tym nie pracowal i nie jezdzil do innych miast moze bym wlasnie powiedziel wow!!! ale nie powiem. takie moje zdanie.....małolaty wypite, w klubach dj-e nie wiadomo gdzie ich wyszukali potrafiacy grac ten sam kawalek jednej nocy.....oswietlenia zadnego a podchodzac do baru zaden kelner czy barmanka (o ile tak ich mozna nazwac) nie zobaczy czy masz pusta popielniczke......no przepraszam jesli kogos urazilem ale standardy w łodzi z przykroscia musze przyznac to padły....ale zeby sie nie rozgadywac i nie robic OT. Aleks rozumiem ze widzimy sie za dwa tygodnie? Ania, Kasia, Linka, Maszkotka i reszta tez mam nadzieje ze sie stawicie....

Oj już nie przesadzaj, nie jest tak źle.
Ja np. zawsze fajnie się bawiłam w 77 i raz byłam w Czekoladzie to bawiłam się nieziemsko, fantastyczna muzyka a nie tylko łubu dubu.
Bedroom wizualnie jest świetny (łazienki! ) ale muza średnia, chociaż za drugim razem było lepiej.

[adam19]

Alex ja nie przesadzam....ale mam zakrzywienie zawodowe i tak jakos wychodzi......dzis ciezki dzien ale co zrobic. weekend juz niedlugo nadchodzi a kolejny juz jest nasz

[Alexandraa]

Ja np. nie narzekam. Raz chyba źle się bawiłam w klubach ale to wina złego nastroju.
A tak zawsze mam taką ekipę, że naprawdę bawię się świetnie a na pijane małolaty nie zwracam uwagi bo i po co.
Wszędzie są.

[adam19]

Alex ale bedziesz w ostatni weekend tak? Z racji tego ze o ile dobrze pamietam i nic sie nie zmienilo to mieszkamy nie za daleko siebie....mozesz jechac ze mną....

[Alexandraa]

Nic się nie zmieniło.
Jeśli nic się nie wydarzy to chyba będę. W sumie co mi tam.

[Sigilo]

Masę czasu mnie tu nie było Przyjmiecie ponownie do grona łodzian?

[maszkotka]

A wiecie już może gdzie chcecie się spotkać? Bo jeśli nie, to byłam wczoraj w świetnym miejscu które mogę zaproponować! Buddha Pub Na ul Tymienieckiego Jak to mówi mój chłopak "ąę" "lans bans" ale naprawdę warto. Znacie może więcej takich miejsc w łodzi?

[adam19]

Sigilo oczywiscie ze tak zapraszamy na spotkanie ktore odbedzie sie za tydzien

[Alexandraa]

Napisane przez maszkotka

A wiecie już może gdzie chcecie się spotkać? Bo jeśli nie, to byłam wczoraj w świetnym miejscu które mogę zaproponować! Buddha Pub Na ul Tymienieckiego Jak to mówi mój chłopak "ąę" "lans bans" ale naprawdę warto. Znacie może więcej takich miejsc w łodzi?

Ja nie znoszę miejsc typu: "ąę" i "lans bans" i omijam je szerokim łukiem.

[___kasia___]

helo, i robimy coś z tym spotkaniem czy nie? bo nie wiem jak sobie życie poukładać

[adam19]

Kasiu oczywiscie ze tak ja za kilka godzin lece do klubu i wracam w niedziele o 7 rano.....gdzies tak od 13-14 bede juz wolny.....niedziela jest jak najbardziej aktualna. tylko wlasciwie godzina i miejsce jest potrzebne lecz warto by aby reszta sie wypowiedziala.....ja tam jestem jak zawsze za i na pewno przyjade....

przyszla juz oczekiwana niedziela.....to proponuje park sledzia godzina 16. proponuje sam srodek co by sie nie szukac za specjalnie.

Do zobaczenia