Zerwany kontakt a nadchodzące urodziny

[Polski Wilk]

Witam. Kiedyś zakolegowałem się z pewną dziewczyną przez internet. Znajomość trwała półtora roku, spotkaliśmy się nawet kilka razy. Niestety znajomość mniej więcej od połowy okresu zaczęła się psuć, mimo, że wcześniej było cudownie (prawdziwa przyjaźń). Od ponad pół roku jest cisza. Wprawdzie walczyłem jeszcze przez kilka miesięcy, ale była cisza i się poddałem. Niedługo ta dziewczyna ma urodziny i ... nie wiem, czy wypada mi napisać życzenia urodzinowe. Kultura osobista i nadzieja powrotu mówią tak, ale męska duma mówi nie. W zasadzie boję się, że znowu zostanę zignorowany.

Co radzicie zrobić?

[natash88]

Nie no, stawiasz mi browara! I knew it, że założysz kolejny wątek

Ah, jak coś, wizażanki - przewiduję z fusów (i postów)! Zapraszam na darmowe wróżby

[Polski Wilk]

Mogę tam postawić, ale sam nie wiem co mam robić. Napisać/nie napisać. Szkoda, że nie miałem wcześniej sam urodzin, wiedziałbym co zrobić.

[xvxaniaxvx]

Hmm jeżeli bardzo chcesz to sprawdzić to z kultury osobistej możesz napisać, ale nie rób sobie wielkich nadzieji skoro już pół roku ignorowania i braku kontaktu to pewnie i teraz nie stanie sie nic nowego chyba że równie kulturalne co życzenia 'dzięki'. Zastanów się czy warto poświęcać czas dla kogoś kto dla Ciebie go nie chce mieć, niestety.

[Madzionella]

Natash, to ja sie piszę. Powróż, mi czy 2 ostatnie kolokwia na aplikacji zdam?

A na poważnie - facet idź na browara się rozerwać, a nie będzież wizaż zaśmiecać.

Pisz do dziewczyny, jak masz ochote, jak nie to nie pisz.

[natash88]

Napisane przez Madzionella

Natash, to ja sie piszę. Powróż, mi czy 2 ostatnie kolokwia na aplikacji zdam?

A na poważnie - facet idź na browara się rozerwać, a nie będzież wizaż zaśmiecać.

Pisz do dziewczyny, jak masz ochote, jak nie to nie pisz.

Twój układ postów mówi, że zdasz!

(Trzymam kciuki)

[201803290936]

Napisane przez Polski Wilk

Witam. Kiedyś zakolegowałem się z pewną dziewczyną przez internet. Znajomość trwała półtora roku, spotkaliśmy się nawet kilka razy. Niestety znajomość mniej więcej od połowy okresu zaczęła się psuć, mimo, że wcześniej było cudownie (prawdziwa przyjaźń). Od ponad pół roku jest cisza. Wprawdzie walczyłem jeszcze przez kilka miesięcy, ale była cisza i się poddałem. Niedługo ta dziewczyna ma urodziny i ... nie wiem, czy wypada mi napisać życzenia urodzinowe. Kultura osobista i nadzieja powrotu mówią tak, ale męska duma mówi nie. W zasadzie boję się, że znowu zostanę zignorowany.

Co radzicie zrobić?

Nie, nie ma to sensu. Nie jesteście ani przyjaciółmi, ani znajomymi, więc tu żadne zasady nie nakazują, abyś jej składał życzenia. Więc wcale nie jest tak, że cokolwiek "wypada". Jakbyśmy mieli składać życzenia wszystkim osobom, które przewinęły się przez nasze życie, to byśmy chyba nic innego nie robili. Poza tym co? Za rok również złożysz? Czy za dwa lata? Sam pomyśl.

[Polski Wilk]

Po prostu boję się reakcji, jakoś 3 miesiące temu się poddałem i przestałem pisać i nie wiem, czy może jej przeszło w końcu, albo sobie kogoś znalazła i koniec.

[natash88]

Napisane przez Polski Wilk

Po prostu boję się reakcji, jakoś 3 miesiące temu się poddałem i przestałem pisać i nie wiem, czy może jej przeszło w końcu, albo sobie kogoś znalazła i koniec.

Znalazła sobie i koniec. Nie pisz. Tak poza tym to weź się za siebie dziecko. Czy Ty masz jakieś znajomości off-line? Po co rozwijać 'przyjaźnie' internetowe, w takim wieku wyjść należy do realnych ludzi!

Mam wrażenie, że masz duży problem ze sobą.

[Polski Wilk]

Mam, ale w zasadzie męsko-męskie. Nie szukam nadmiernie online, ale dzięki pannie A. to chyba olewałem dziewczyny z offline. Chociaż chyba w Krollu padły słowa "tylko męska przyjaźń jest coś warta". Do niedawna miałem psa, ale niestety umarł.

[natash88]

Napisane przez Polski Wilk

Mam, ale w zasadzie męsko-męskie. Nie szukam nadmiernie online, ale dzięki pannie A. to chyba olewałem dziewczyny z offline. Chociaż chyba w Krollu padły słowa "tylko męska przyjaźń jest coś warta". Do niedawna miałem psa, ale niestety umarł.

Pies - jak rozumiem przyjaciel, jedyny, prawdziwy?

Mam wrażenie, że masz duży problem właśnie z relacjami pozainternetowymi w ogóle. Nie chodzi o przyjaźnie same, a o związki czy relacje in general. No ale póki wstawiasz zamek do drzwi (swoich, wewnętrznych), to nie będziesz miał szansy nikogo poznać (offline, oczywiście).

[Polski Wilk]

Miałem przyjaciela kiedyś, że byliśmy podejrzewani o skłonności homo. Ale z czasem co raz się mniej widzieliśmy i w zasadzie więzy się poluzowały. Za to pies to istota, która wiem, że mnie kochała, "bezapelacyjnie i do samego końca".

[natash88]

Napisane przez Polski Wilk

Miałem przyjaciela kiedyś, że byliśmy podejrzewani o skłonności homo. Ale z czasem co raz się mniej widzieliśmy i w zasadzie więzy się poluzowały. Za to pies to istota, która wiem, że mnie kochała, "bezapelacyjnie i do samego końca".

Obstawiam, że a) albo jesteś trollem, albo b) masz głęboki problem ze sobą (to po przeczytaniu kilku Twoich wątków).

Jeśli a) to jestem relieved (w końcu to tylko forum). Jeśli b) ... pomoc potrzebna.

[kalincia]

Współczuję śmierci przyjaciela - psa. Szczerze i bez podtekstów. Co do dziewczyny - napisać życzenia zawsze można, nic nie tracisz. Najwyżej nie odpisze. I co z tego?

[Kasiuncia23]

Ja też dostaje życzenia od osób z którymi nie mam stałego kontaktu. I to jest miłe.
Napisz zwykłą formułkę urodzinową, jakiś wierszyk i tyle-bez zbędnego "bla bla bla" że ci jej brakuje, lub chciałbyś odnowić znajomość i tyle. Podpisz się i wyjdzie na to, że jesteś kulturalny, ale nie nachalny.

[33owieczka]

Dziewczyna zerwała kontakt pomimo prób odnowienia go przez Polskiego Wilka, pewnie miała powód. Po co Jej się znowu narzucać?

Człowieku ogarnij się, zacznij myślec RACJONALNIE!
"Twój pokój" odkąd w nim nie mieszkasz- nie jest Twój, laska, która nie chce z Tobą utrzynmywac kontaktu- nie chce z Tobą utrzymywac kontaktu i żadnymi życzeniami tego nie zmienisz.
To jest życie.

A w ogole mam wrażenie, że Polski Wolk to jakiś troll. Czy ludzie na prawdę mają taki tok myślenia?

[Flidais]

Wy jeszcze nie zauważyłyście, że to jest Stalingrad, Monte Christo itd.?

[Polski Wilk]

Napisane przez 33owieczka

Dziewczyna zerwała kontakt pomimo prób odnowienia go przez Polskiego Wilka, pewnie miała powód. Po co Jej się znowu narzucać?

Nie mówię jak było, ale wina była co najmniej po obu stronach. Myślę, że to raczej były powody niezwiązane ze mną. Wypadałoby się jednak chociaż powiedzieć dlaczego, a co najmniej się pożegnać. Ignorowanie jest najgorsze.

Człowieku ogarnij się, zacznij myślec RACJONALNIE!
"Twój pokój" odkąd w nim nie mieszkasz- nie jest Twój, laska, która nie chce z Tobą utrzynmywac kontaktu- nie chce z Tobą utrzymywac kontaktu i żadnymi życzeniami tego nie zmienisz.
To jest życie.

Ależ ja nie chce się jej narzucać. Chciałbym napisać życzenia urodzinowe, tylko zastanawiam się, czy wypada/nie wypada to zrobić. Oczywiście est cicha nadzieja, że ona się odezwie, nie ukrywam tego.