|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2012-11-13, 16:56 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 37
|
Poważny związek dwojga ludzi
Dziewczyny, coraz częściej obawiam się, ze nie spotkam na swej drodze faceta, który zaakceptuje fakt, że:
1. chcę się rozwijać całe życie - poki starczy sił, a więc nie kręci mnie wielodzietność i tradycyjny podział obowiązków (facet zarabia, kobieta opiekuje się i wychowuje dziecko/dzieci) 2. chcę partnerstwa w wychowaniu dziecka, w podziale obowiązkow domowych, w pracy zawodowej 3. chcę konkretnego faceta, który ceni te same wartości co ja aby później był odpowiednim ojcem dla moich dzieci - max. dwóch (inteligentny, ambitny, który np. nie zaniedbuje pracy domowej dziecka i naturalnie uczestniczy ze mną w wychowaniu młodego człowieka nie zaprzepaszczając nieświadomie moich starań swoimi odmiennymi wartościami ) 4. nie chcę mieszkać na wsi w pięknym domu z ogródkiem co jest marzeniem wielu par, chcę mieć dostęp do bogatej oferty dla mnie i dla mojego dziecka (jeśli w ogóle będę je mieć, ale myślę, że tak) 5. chcę rozwijać swoje zainteresowania i czuć się forever young. A skąd te przemyślenia? Właśnie wróciłam z zajęć na uczelni i gadaliśmy o modelach rodzin. Trochę mnie przeraził fakt, że jednak nadal w większości polskich rodzin przeważa tradycjonalizm i stereotyp facet - żywiciel rodziny, kobieta - pani domu. W ogóle te wszystkie poważne związki wydają mi sie stosem kompromisów. Na początku jest słodko, randeczki, weekendy razem, pomieszkiwanie, brak wielkich ograniczeń z wyjątkiem zachowania wierności, co nie powinno być problemem jeśli się kogoś kocha, ale i tak wszystko zmierza ku jednemu, a potem mogą się zacząć konflikty. W następstwie para się rozstaje, bo oboje mają kompletnie inne wizje wspólnego życia - smutne to, w miłości sama chemia nie wystarczy, choć bez niej też nic się nie zdziała. Czasem wydaje mi się, że mam wymagania z kosmosu i nigdy nie spotkam faceta, który będzie wzbudzał moje pożądanie, a jednocześnie zrozumie i w pełni zaakceptuje moje pragnienie życia we dwójkę jak również pragnienie własnego ja. Mam wrażenie, że większość facetów widzi nas kobiety jako dobre panie domu, gospodynie, ciepłe matki i wspaniałe kochanki, a nie doceniają w nas ambicji i sfery intelektualnej traktując to jak ,,zło" przeszkadzające w przygotowaniu obiadu. Jestem jeszcze młoda, ale to nie jest znak, że kiedyś mi się odmieni - większość (szacuję) dziewcząt w moim wieku chce się stabilizować w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Myślę, że facetów też to dotyczy. Dlatego trochę odstrasza mnie fakt, że niektórzy faceci są już ustabilizowani zawodowo, mają zadowalającą pracę i tym sposobem są mało elastyczni względem moich potrzeb (zmiana miejsca zamieszkania, itp) i nawet dobre zabezpieczenie finansowe mnie nie przekonuje. A mężczyźni o klika lat starsi ode mnie sa już często nieźle ustawieni, wiedzą gdzie chcą mieszkać i co będą robić przez najbliższe 10 lat, czasem nawet budują domy nie mając jeszcze partnerki. I ja się pytam- dlaczego to ja mam się naginać i rezygnować z własnych celów i pragnień - dlaczego to on nie może? Boję się, że pozornie mi przytaknie na moje warunki, a kiedy będziemy mieli dziecko lub po samym ślubie mnie wykiwa. Nie wiem po co to piszę, chciałam się wygadać - zachęcić do dyskusji, opinii - czegokolwiek. Wątek w sumie trochę bezsensowny. Edytowane przez crybejbe Czas edycji: 2012-11-13 o 17:14 |
2012-11-13, 17:05 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
"W ogóle te wszystkie poważne związki wydają mi sie stosem kompromisów. "
No a czego Ty się spodziewałaś? Nie ma dwóch identycznych osób. Decydując się na związek z drugą osobą, musisz się liczyć z tym, że ma ona wady, jakieś nawyki, że będziecie się czasem kłócić i wtedy potrzeba kompromisu. Nie da się mieć ciastko i zjeść ciastko. Ogólnie to za dużo o tym myślisz ;P Mnóstwo jest facetów, którzy pragną życia takiego jak Ty, może jeszcze po prostu nie miałaś okazji żadnego takiego poznać. Ja akurat w stabilizacji i zakładaniu rodziny nic złego nie widzę, w końcu jakoś przyszłe pokolenia muszą się rodzić :P |
2012-11-13, 17:15 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Pewnie obracam się w innym środowisku niż Ty, bo wśród moich znajomych płci męskiej (wiek 22-24 lata) większość pasowałaby do Twojego wyobrażenia związku. Nie co generalizować, że wszyscy marzą o gromadce dzieci, domu z ogródkiem i ciepłych obiadkach. Także Twoje obawy są zupełnie nieuzasadnione
|
2012-11-13, 17:17 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 37
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Jak myślicie, lepiej o takich kwestiach rozmawiać na początku zwiazku zeby uniknąć rozczarowania, czy czekać na naturalny rozwój wydarzeń?
Ludzie mi mówia, ze kiedy się zakocham zmienię plany, ale ja nie chcę ich zmienić i bedę ich bronić przed modyfikacją. Jednego takiego faceta znam, w sumie to byłam z nim, nie rozmawialiśmy o przyszłości, ale czułam, ze mogłabym mu z miłości gotowac obiadki, jednak miałam wrażenie, ze on mi niezalezności i rozwoju bronić nie bedzie, bo wychowywał się w rodzinie,w której istniał partnerski podział obowiązków. Do dziś mile wspominam jego rodzinę, jest ona dla mnie wzorem: wykształceni, spokojni, inteligentni ludzie, oboje pracują, mają dzieci, które odpowiednio wychowują i nie zapomnę jak jego tata ścierał kurze przed przyjściem gości. Edytowane przez crybejbe Czas edycji: 2012-11-13 o 17:22 |
2012-11-13, 17:20 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Ja o takich rzeczach rozmawiałam na początku związku, żeby wiedzieć w co się pakuję i czy w razie czego szybko brać nogi za pas. Ale to nie było na zasadzie "ty chcesz mieć dzieci?" tylko mówiłam co ja sądzę na ten temat, to i facet wyrażał swoje zdanie. Nie ma co zwlekać, to są jednak bardzo istotne kwestie.
|
2012-11-13, 17:20 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Cytat:
I nie, nie wierzyłam w bajki: "jak się zakochasz, to ci się odmieni"- bo ty opisałaś dla mnie udupienie totalne kobiety. |
|
2012-11-13, 17:22 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Ja takie kluczowe dla związku kwestie jak podejście do ślubu, miejsca zamieszkania, posiadania dzieci itd. poruszam dość wcześnie, bo jeśli druga osoba ma zupełnie inną wizję wspólnego życia, to szkoda tracić czasu. W tych sprawach nie ma kompromisu i dwie osoby muszą mieć takie samo zdanie, żeby można było zbudować trwały związek.
|
2012-11-13, 17:33 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 37
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
I zastanawiam się jeszcze czy nie lepiej będzie dla mnie jeśli na razie oleję randki, przestanę korzystać z portalów randkowych skoro i tak za niedługo może mnie wywiać na drugi koniec Polski i będzie tylko obustronny ból. A z drugiej strony nie chcę czegoś przegapić. Wyjechałam na studia trochę dalej od rodzinnej wsi i mi sodówka do głowy może uderza, bo zakosztowałam innego życia - mam lepsze wyniki w nauce, bogatszą wiedzę, mogę rozwijać swoje zainteresowania, itp, cholernie mi się to podoba i az żal mnie ściska, że za parę lat miałabym to tak po prostu zamknąć i nagle rozpocząć etap zwany bardzo tradycyjną stabilizacją, czyli poniekąd nudą, bo przecież można się stablizowac zachowując dawną młodość. A już perspektywa mieszkania na wsi lub w małym mieście mnie przeraża :p Ewentualnie na obrzeżach większego miasta - to jest ok.
Niestety prawda jest taka, że kobiety takie jak ja sa najczęściej wiecznymi singielkami.... niekoniecznie szczęśliwymi, bo chcą mieć 2 pieczenie na jednym ogniu. Edytowane przez crybejbe Czas edycji: 2012-11-13 o 17:44 |
2012-11-13, 18:07 | #9 |
Zadomowienie
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Nie wiem gdzie mieszkasz obecnie, co studiujesz ( i jakie dzieki temu masz perspektywy na prace), jaka jest twoja sytuacja finansowa itp...ale takie dywagacje zostawilabym na moment gdy wejdziesz na rynek pracy. I zobaczysz jak ci sie ulozy z praca...czy trafi ci sie akurat taka mega amitna, rozwojowa, za dobra kase. Zycie studenckie z pewnoscia jest ciekawsze niz to co nastepuje potem (dla wiekszosci ludzi). Chyba ze ktos mial mega fuksiaka i dostal jakas super robotke:rolleyes..w wiekszosci to jednak sa takie nude, powtarzalne prace;]
|
2012-11-13, 18:10 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Niby temat taki przeciw upupianiu, ale generalizujesz w nim aż miło.... Mężczyźni są różni i mają różne podejście do związków, podobnie zresztą kobiety. Zaś co do posiadania partnera o stabilnych zarobkach: wiesz mi, osoba nastawiona na samorozwój (niezależnie od płci) raczej docenia nieźle zarabiającego partnera. Nie wiem, czy w innych okolicznościach mogłabym sobie pozwolić np. na dwa doktoraty, tak jak planuję... To, że jedna osoba przynosi więcej kasy nie oznacza przecież automatycznie, że osoba, która przynosi mniej ma usługiwać jej i samotnie jeździć na szmacie.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
2012-11-13, 18:23 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Ja też po części jestem załamana.Z tym,że ja mam o wiele bardziej złożone pomysły na faceta.W sumie nie jest ich dużo ,jednak szanse maleją im bardziej się starzeję..
Ale cóż, nadzieję jakąś trzeba mieć
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
2012-11-13, 18:37 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Oj zgadzam się z Melanchton. Pożyjemy, zobaczymy. To twój pierwszy rok w mieście, nie weszłaś nawet na rynek pracy i nie usamodzielniłaś się, faceta i dzieci na widoku niema. Posmakowałaś studiów a planujesz sobie małżeństwo w szczególach. To trochę śmieszne, nie mówię że śmieszne są twoje poglądy, ale śmieszne jest trochę to jak wszystko masz dopracowane.
Cytat:
A prawda jest taka że "taka kobieta sukcesu" jak ty, to studentka licencjatu na utrzymaniu rodziców która ledwo się ze swojej wioski wyrwała i nawet nie zajęła się poważnie karierą zawodową i naukową. Daj sobie na wstrzymanie, ja szanuję kobiety o takich poglądach ale jak to ma jakieś podłoże bo u ciebie to jest 'nie bo nie a wszyscy faceci są tacy sami' ---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ---------- A patrząc na twoje poprzednie wątki widać skąd u ciebie taka postawa |
|
2012-11-14, 06:55 | #13 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Cytat:
Oczywiście że rozmawiać. I powiem Ci tak. Z jednej strony - nigdy nie ustąpiłabym w sprawach fundamentalnych (rozwoju zawodowego, braku dzieci itp), ale jednak pewne kompromisy w zwiazku być muszą. Sęk w tym, zeby znaleźć takiego faceta, z którym zgodzisz się w rzeczach podstawowych i najważniejszych. Ja takiego mam. Cieszy się, że się rozwijam, że mam swoje hobby, również nie chce mieć dzieci i marzy o tym, by mieszkać w dzikiej głuszy dokładnie tak jak ja. A że bywają sprawy, w których zdaniem się różnimy - normalna rzecz. Ale trzeba wtedy po prostu umieć rozmawiać. Cytat:
Co Ty za bzdury opowiadasz? Mam wrażenie, że zaczynasz troche się użalać nad sobą, jaka to jesteś biedna bo jestes taka inna niż wszystkie. A przyjmij do wiadomości, że takich kobiet (i facetów!) jest naprawdę coraz więcej. Nic specjalnego.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
2012-11-14, 08:10 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
No cóż, ja na swojej drodze zawsze spotykałam tylko facetów o jakich piszesz, że chciałabyś mieć. I teraz również z takim jestem.
I tak samo spotykam wśród znajomych tylko model podziału obowiązków itp. Także w żadnym razie wyjątkowa nie jesteś, że masz takie wyobrażenia, bo aktualnie jakieś 85% społeczeństwa takie ma |
2012-11-14, 08:21 | #15 | ||||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
[QUOTE=crybejbe;37597898]
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie masz wcale jakiś wygórowanych wymagań. Facetów, którzy je spełniają, jest na pęczki. Cytat:
Cytat:
Nie wiem skąd się u Ciebie wzięło to przekonanie, że każdy facet to szowinistyczna świnia, która dąży tylko do udupienia kobiery w pieleszach domowych. Masz jakiś załaszowany obraz rzeczywistości. Naprawdę jest wielu normalnych, wartościowych mężczyzn, którzy traktują kobietę jak partnerkę i cenią także jej walory intelektualne oraz potrzebę rozwoju.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć. Edytowane przez tacyta Czas edycji: 2012-11-14 o 09:30 |
||||||
2012-11-14, 08:21 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Cytat:
|
|
2012-11-14, 08:28 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Generalizujesz.
Znajdziesz takiego, z którym będziesz się dogadywać w każdej materii. Różne zdania też są w normie, wtedy wystarczy owocna rozmowa lub kompromis. Wierz mi, że takich mężczyzn, którzy widzą swoją partnerkę nie tylko przy garach w kuchni i przy dzieciach, jest coraz więcej. Mieszkam na wsi, a i tu udało mi się związać z kimś, kto nie ogranicza mnie w żaden sposób, a nawet poszedł na tacierzyński, bylebym tylko mogła wrócić szybko do pracy. Więc jak widzisz, kwestia dogrania się.
__________________
KKV |
2012-11-14, 12:24 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: praskie klimaty
Wiadomości: 758
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
A ile Autorko masz związków za sobą ?
__________________
|
2012-11-14, 13:49 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Co do pierwszej części to Cię pocieszę, osobiście znam człowieka, który chciałby po świecie jeździć, super uczelnie kończyć i raczej by Cię nie ograniczał, a dopingował w takich staraniach [nawet ejst wolny, może keidyś na niego trafisz ]
Co do drugiej części to nie wiem czego oczekujesz? Że facet posiadający stałą pracę, porzuci wszystko i będzie co roku się przeprowadzał, żeby nadążyć za Twoimi zachciankami? Mam wrażenie, że uznajesz związek, ale tylko taki, gdzie facet w 100% się Tobie podporządkuje 'bo Ty się chcesz rozwijać'. A jego praca? Jego rozwój? Jego marzenia? To już ograniczanie Ciebie. No tak to się chyba jednak nie da, chyba, że złapiesz niezłego pantoflarza |
2012-11-14, 13:58 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Cytat:
1. Jeżeli oboje będziecie pracowali, to kto zajmie się malutkim dzieckiem? 2. Kto będzie później odwoził je do szkoły, na zajęcia dodatkowe itp.? 3. Kto wg ciebie powinien gotować i kiedy, po pracy? 4. Co wg ciebie znaczy rozwijać się zawodowo? Po prostu dobrze wykonywać swoją pracę, która kończy się o 17 powiedzmy, a potem wieczór poświęca się partnerowi, czy raczej chodzi o poświęcanie się pracy wieczorem także? Co wtedy ze związkiem? |
|
2012-11-14, 15:34 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 37
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
1. Jeżeli oboje będziecie pracowali, to kto zajmie się malutkim dzieckiem? - jeżeli dziecko będzie zupełnie malutkie na to ja - poświęce tych kilka miesięcy i zrezygnuję z pracy, ale tylko do pierwszego roku potem żłobek z dobrą opinią lub niania, ale szybciej to pierwsze, następnie przedszkole. Poza tym wymagam tez od faceta aby: czytał małemu książeczki, uczył go różnych rzeczy i bardziej przyziemnych spraw - karmienie, przewijanie, itp - to nie jest jakaś sztuka którą potrafią tylko kobiety
2. Kto będzie później odwoził je do szkoły, na zajęcia dodatkowe itp.? - ja lub mąż, w zależoności od tego komu będzie bardziej pasowało, po pracy lub przed 3. Kto wg ciebie powinien gotować i kiedy, po pracy? - ten kto w danym momencie czas, tak, po pracy 4. Co wg ciebie znaczy rozwijać się zawodowo? Po prostu dobrze wykonywać swoją pracę, która kończy się o 17 powiedzmy, a potem wieczór poświęca się partnerowi, czy raczej chodzi o poświęcanie się pracy wieczorem także? Co wtedy ze związkiem? - dobrze wykonywać swoją pracę, która konczy się o określonej godzinie, mieć czas na czytanie książek, jakieś intelektualne rozrywki, spacery, wycieczki, od czasu do czasu wieczór w domu przed TV - zależy kto na co ma ochotę w weekend można gdzieś iść, ale po pracy nie zawsze ma się ochotę i siłę na wieczory poza domem Byłam w 4 związkach. Owszem, nie mam upatrzonego swojego typu, ale od czasu do czasu wzbudzam zainteresowanie mężczyzn i mam jakieś porównanie. Edytowane przez crybejbe Czas edycji: 2012-11-14 o 15:40 |
2012-11-14, 18:02 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Cytat:
|
|
2012-11-14, 20:00 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Cytat:
W większości rodzin pracują obaj partnerzy, wspólnie wychowują dzieci. Jak mają chwilę to spędzają weekend na przyjemnościach, normalne. Z pierwszego postu wywnioskowałem, że jednak trochę nie znasz życia i chcesz miec ciastko i zjeść ciastko... Tylko w filmie facet zarabia miliony, jest młody, przystojny do tego kocha dzieci, gotuje, ma czas na sporty ekstremalne i jeszcze pojedzie w kazdej chliwli na koniec świata. Takie rzeczyto tylko w Erze |
|
2012-11-14, 21:11 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Poważny związek dwojga ludzi
Już w pierwszym poście widac, że zachłystnęłaś sie "wielkim miastem" i studiami, co doczytałam i upewniłam sie w kolejnych postach.
Na wsi, jest byc może taki schemat rodziny, który Tobie jest tak nienawistny, natomiast w mieście, to co opisujesz jako swoje plany- jest standardem. Jestem mamą, mam 10 miesięczna córeczke, mój TŻ równie dobrze jak ja potafi się Nią zaopiekować, a sa nawet czynnosci, które wykonuje tylko. Gotuje lepiej ode mnie. Sprzątamy gdy jest taka potrzeba, i robimy to w czym kazde z nas czuje się "lepiej"- np On jeździ na odkurzaczu- ja na mopie Obydwoje mamy wyższe wykształcenie. Dopóki nie zaszłam w ciąże rozwijałam się zawodowo i intelektualnie (to drugie kontynuuję ). W moich poprzednich związkach tez panował zdrowy podział obowiązków i to dla mnie i moich koleżanek jest normą. Zajęcia, na których miałas opisywany inny model rodziny pewnie prowadził ktoś na podstawie badań albo sprzed wielu lat, albo... niereprezentatywnej grupy ludzi- np głównie z małych miasteczek.
__________________
Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
Edytowane przez 33owieczka Czas edycji: 2012-11-14 o 21:13 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:33.