Trądzik -wątek zbiorczy -przeczytaj zanim założysz nowy wątek !

[Konsultant Dietetyczny]

Napisane przez minus

Daria ja mam podobny problem

Mam cerę tłustą. Wągry i od jakiegoś czasu zaczęły mi wyskakiwać krosty na policzkach (wczesniej tylko na czole i okolicach nosa) po których zostają ślady
Zanim udałam się do dermatologa używałam żeli do mycia twarzy, toników, kremów, niekiedy maseczek... Nic mi nie pomagało, wręcz przeciwnie- było tylko gorzej.
Pani dermatolog poleciła mi nie używać żadnych, kosmetyków do twarzy (poprostu nic z nią nie robić ;/) tylko przemywać 1 lub 2 razy dziennie buzię mydełkiem dla dzieci i zastosować dietę, jednak to również nie działa.

Cerę mam straszną

Największy kłopot mam z wągrami i nie wiem jak sobie z tym radzić, bo nic nie działa. Próbowałam: 10-io minutowa parówka, później peeling i mydełko dla bobasów. Nie działa, moja skóra się nie oczyszcza, a tylko wytwarza jeszcze więcej łoju.

Pojęcia zielonego nie mam co z tym zrobić Jestem załamana!



Jeżeli któraś z Was potrafi mi pomóc bardzo proszę

Piszesz, że dermatolog zalecił Tobie dietę. Możesz napisać o tym coś więcej? Jaka to była dieta? Co wchodziło w skład tej diety? Jak długo ją stosowałaś oraz czy skrupulatnie jej przestrzegałaś?

Proszę zapoznać się z innymi wątkami, w których również się wypowiedziałem:

- https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post29134874

- https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post29137348

- https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post29129130

[RoyalPurple]

Hi! Mam cerę mieszaną, ze skłonnością do trądziku- niewielką. Tylko broda, nos (najbardziej) i czoło. Plus na nosie wągry i nadmiar sebum. Jakie kosmetyki (żel do mycia twarzy, tonik i krem) radzicie?

[Ryza]

Ja miałam cere mieszaną, z rozszerzonymi porami na nosie i policzkach, drobnymi zaskórnikami na brodzie i sporadycznymi, ale dużymi niespodziankami w postaci podskórnych ropnych gulek czy większych pryszczy. Problemy te nasiliły mi się jeszcze bardziej po odstawieniu tabsów, które brałam przez około 5 lat. Byłam 3 razy u dermatologa, ale jego kuracja nie przyniosła mi poprawy. Stosowałam chyba wszystkie produkty z czołówki kwc, ale efekty też były mierne... W końcu trafiłam na taki zestaw kosmetyków, który już po miesiącu stosowania przyniosły mi tak oszałamiające efekty... aż sama nie wierze, że to moja buzia, kiedy przeglądam się w lustrze, naprawdę Do rzeczy:
jako atak:
- maseczka LEROSETT (rano punktowo i wieczorem na całą buzię, poźniej tylko wieczorem, poźniej tylko co drugi dzień wieczorem)
- na noc krem NOREVA Zeniac LP Forte
- punktowo na ślady ACNE-DERM
dla nawilżenia:
- maść propolisowa z witamina A,E,F GorVita (po południu po powrocie do domu w razie potrzeby)
- tonik BIODERMA HYDRABIO (po porannym myciu)
zamiast podkładu:
- NOREVA Actipur (kolor jasny)- GENIALNY!
- korektor Iwostinu
[myje buzie żelem avene, ale uważam, że jest kiepski, nie szkodzi, ale też średnio przyczynia się do poprawy, dlatego następnym razem kupię tańszy
peeling używałam z biodermy (sebium gel gommant), ale teraz nie jest mi potrzebny, bo maseczka i krem z kwasami wystarczająco wygładzają mi cerę, więc stoi w kącie ]
+zero wyciskania i grzebania przy buźce oczywiście

Wiadomo, że każdy ma inną cerę, która reaguje inaczej na dany kosmetyk... ale ten zestaw jest naprawdę genialny, myślę że warto spróbować, mnie pomógł niewiarygodnie, trądzik był dla mniej dużym problemem estetycznym i psychicznym, teraz czuję się świetnie.
Życzę wszystkim powodzenia w leczeniu

[Batonik610]

Witam. Tradzik zaczął mi się jakieś 2-3 lata temu. Teraz mam 16, wiec jest to trodzik mlodzieczy. Ostatnio bardzo się to nasilolo. Moim głównym problemem są ślady po ktostach. Są bardzo widoczne i długo się goja. Krosty pozbywam się w np. 2 dni a ślad zostaje na miesiące. Teraz mam ślady praktycznie na całej twarzy. Szukam jakiegoś odpowiedniego środka. Czytałem już trochę i znalazłem krem acne-derm i maseczke Lerosett. Czy bedą one odpowiednie? Chodzi mi głownie o Lerosett ponieważ jest on dosyć drogi. Proszę o rady.
Z krostami sobie jeszcze jakoś radzę ale mam rownież duży problem z zaskornikami, głownie w okolicach nosa. Obecnie używam kremu Effeclar Duo. Na zaskorniki działa, ale bardzo słabo. Na krosty działa miejscowo ale pozostawia u mnie zaczerwienienia. Nałożony na większy obszar tylko pogarsza sprawę . Do tego co dziennie używam toniku Afronis.

Proszę o rady. Pozdrawiam,

[Ryza]

Acne-derm jest najlepszy na przebarwienia, wysusza, ale bardzo szybko rozjaśnia. Kiedyś używałam też albucina intensive z pharmaceris, to taki krem wybielający na noc, działa, ale powoli, nie zapycha, ale też nie leczy krost i pryszczy... dlatego może być niewystarczający... warto kupić lerosett, bo naprawdę świetnie działa, moim zdaniem lepiej zaoszczędzić na porządniejszy kosmetyk, który zrobi porządek z cerą, poza tym ta maseczka jest b. wydajna

[M_maciej_K]

Hej ,jestem młodym chłopakiem 20 lat ,mój typ cery to :trądzikowa i przetłuszczająca się. Postanowiłem coś z tym zrobić ,jako że jestem facetem nie mam żadnego pojęcia o kosmetykach ,ani o ich używaniu itp.

Chciałbym na początku zająć się problemem ,związany z tłustą cerą. Planuje ją nawilżać każdego dnia.

Wyczytałem w różnych artykułach ,że bardzo pomocne w moim przypadku mogą być maseczki typu peel of i peelingi enzymatyczne.

Tu zaczyna się mój problem. Jak przygotować się do tych zabiegów ? Prosiłbym o pomoc krok po kroku i bardzo łopatologicznie jeśli można

[screamowsky]

Dziewczyny ja dzisiaj moja walke z tradzikiem uznaje ofiecjalnie za zakonczona. Oto jak sobie poradzilam (z problemem borykam sie krótko bo tylko ok 2 miesiace,ale z dnia na dzien zrobil mi sie bardzo zaawansowany trądzik).
Pierwsze co zrobilam jak sie zaczelo,oczyscilam twarz u kosmetyczki,jednak to nie dało rezultatu,poszłam wiec do dermatologa.
Przez 5 tygodni stosowałam:
-Unidox 2x 1 tabletka na dobę,
-Duac żel na noc,
-Skinoren w ciagu dnia jak tylko mialam czas zeby chodzic z mascią na twarzy,
-La Roche Posay Effeclar Duo na dzien,
-zaczelam brać Yasminelle,

Dodatkowo po 1 tygodniu brania antybiotyku zrobilam sobie kwas salicylowy 50%, powtórzyłam to wczoraj i mam zamiar zrobic znowu za 3 tygodnie.

Pierwsze efekty zobaczylam po ok 3 tygodniach,teraz na mojej buzi zostaly tylko blizny ktore usune terapią kwasami

[Mrówaaa]

Proszę o głosik

Klik w mój podpis

[knopers1992]

witam , jestem nowym użytkownikiem forum , trądzik lecze już z pół roku , jest coraz mniejszy widoczny , od dermatologa mam przepisaną maść isotrex , który ciągle używam , twarz myje emulsją cetaphil , oczywiście isotrexem smaruję się na noc , w okresie kiedy było ciepło używałem na dzień iwsotin solecrin do cery trądzikowej spf 25 , ale teraz kiedy jest coraz bardziej chłodno moja twarz robi się na dworzu czerwona i wogóle jest wrażilwa od używania maści , mam takie pytanie jaki krem na dzień teraz stosować w okresie kiedy jest zimniej , powinien on chyba chyba byc z filtrem poniewaz przy uzywaniu isotrexu trzeba chronic twarz przed sloncem , moja skóra tez jest od masci wysuszona tak ze nie potrzeba jej chyba nic matujacego tylko zeby chronilo przed zimnem i sloncem , ale tez zeby nie obciazalo mojej wrazliwej i tradzikowej cery , prosze o pomoc ?

[winklepicker]

Witam, poszukuję dobrego peelingu enzymatycznego do skóry zanieczyszczonej z wypryskami. Do tej pory miałam z Perfecty (zbyt słaby), Ziaja Nuno i Gommage, ale chciałabym znaleźć coś nowego. Chwalę sobie ten ostatni, ale niestety podrażnia mi oczy, chociaż naprawdę omijam te okolice. Myślałam nad Bandi (mam jednak złe doświadczenia z firmą), ale jak na razie zamówiłam enzymatyczny z Biochemii Urody, tylko że zanim on przyjdzie chciałam użyć czegoś innego. Doradzi mi ktoś?

[201608151056]

Napisane przez knopers1992

witam , jestem nowym użytkownikiem forum , trądzik lecze już z pół roku , jest coraz mniejszy widoczny , od dermatologa mam przepisaną maść isotrex , który ciągle używam , twarz myje emulsją cetaphil , oczywiście isotrexem smaruję się na noc , w okresie kiedy było ciepło używałem na dzień iwsotin solecrin do cery trądzikowej spf 25 , ale teraz kiedy jest coraz bardziej chłodno moja twarz robi się na dworzu czerwona i wogóle jest wrażilwa od używania maści , mam takie pytanie jaki krem na dzień teraz stosować w okresie kiedy jest zimniej , powinien on chyba chyba byc z filtrem poniewaz przy uzywaniu isotrexu trzeba chronic twarz przed sloncem , moja skóra tez jest od masci wysuszona tak ze nie potrzeba jej chyba nic matujacego tylko zeby chronilo przed zimnem i sloncem , ale tez zeby nie obciazalo mojej wrazliwej i tradzikowej cery , prosze o pomoc ?

Witaj! Polecić Ci mogę dermoprotektor Cethapil, krem Łagdzący Podrażnienia (czy tez zaczerwnienienia, nie pamiętam dokładnej nazwy) do Skóry z Trądzikiem Różowatym (tylko w teorii) firmy Ziaja Med, mi osobiście genialnie służy krem firmy AA z serii ECO łagodzący z rokitnikiem. Co do filtra nie ma przebacz, musisz stosować oddzielny produkt, gdyż osobiście nie znalazłam takiego kremu+filtra 2w1 który nie zapychałby mojej cery. Pozdrawiam!

[biedronka91]

Co do kamuflażu, nie wiem czy ktoś już wrzucał ten link:
youtube.com/watch?feature=player_embe dded&v=ex33wtqnNz8
Z ciekawości obejrzałam też kilka fragmentów jej filmików i zdecydowanie sztukę kamuflażu dziewczyna opanowała do perfekcji.

[veronicty]

No bez przesady... Ona nie prawie w ogóle zaskórników... Zresztą efekt wcale nie jest taki cudowny, zwykła tapeta.

[Krwawa_Merry]

szczerze ? zazdrosze jej ze umie tak zamaskowac tradzik bo najwazniejsze zeby sie czuc dobrze a nie wstydzic sie tego ze ma sie pryszcze wiec zazdroszcze jej

[Marcusia]

Witam wszystkich!
Wczoraj bylam u kosmetyczki na oczyszczaniu twarzy.... Kobieta na mnie troszkę nakrzyczała, bo dermatolog przez jakiś czas dawała mi maści złuszczające skórę co pozamykało mi pory, a głęboko w nich zostały uwięzione rózne, różniste niedoskonałości...
Kosmetyczka pytała się mnie czym myję twarz.. no i oczywiście zadnych siarkowych produktów, zadnego mydła, zero alkoholowych produktów.. a co mnie najbardziej zaskoczyło "no i dobrze byłoby zrezygnować z mycia twarzy wodą.." nie do końca to zrozumiałam, ale jak nie wodą z plynem do mycia twarzy, to czym?

i tak siedze od wczoraj i myślę, a nie miałam odwagi zapytać o co jej chodzi... ;/

[anttreee]

Chodziło o płym micelarny którego generalnie nie trzeba, ale mimo wszystko niektórzy i tak go zmywają wodą, bo czują "coś" na buzi.
Może przerzuć się na mycie wodą mineralna??

[biedronka91]

Uważam, że zrezygnowanie z wody przy cerze trądzikowej byłoby błędem, taką skórę niestety trzeba oczyszczać, dwa razy dziennie. Oczywiście, najlepiej gdyby zastąpić kranówkę wodą mineralną bądź micelarną. Również zamiast agresywnych mydeł siarkowych, płynów wysuszających można postawić na olejki. U mnie właśnie sprawdził się pomarańczowy z Biochemii, myślałam, że jeszcze bardziej będzie zapychał a on doskonale wiąże się z sebum i oczyszcza twarz bez wysuszania. Może warto spróbować?

[anttreee]

A, i jeszcze dodam, że buzie trzeba myć właśnie często, tak jak to pisze poprzedniczka, i moim zdaniem te płyny micelarne to nie jest jednak takie dobre rozwiązanie. Ja nie wyobrażam sobie nie zmyć buzi wodą i dlatego przerzuciłam się na naprawdę delitatne mydełko bambino (skoro dziecią służy, to nam trądzikowcom też bd - tak sobie myślałam) i się nie pomyliłam. Myje dwa razy dziennie, może nie mam buzi idealnej, ale zawsze zimą miałam masakre (nawet gdy używałam specjalnych żeli dla trądzikowców i innych códów niewidów) a tu proszę. W tym roku jest naprawdę dobrze.

[Marcusia]

Ok, to zacznę od wody mineralnej... Ewentualnie... w aptece kupię ojejek pomarańczowy, czy w internecie szukać?
Dziękuję za pomoc

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez anttreee

przerzuciłam się na naprawdę delitatne mydełko bambino (skoro dziecią służy, to nam trądzikowcom też bd - tak sobie myślałam) i się nie pomyliłam. Myje dwa razy dziennie, może nie mam buzi idealnej, ale zawsze zimą miałam masakre (nawet gdy używałam specjalnych żeli dla trądzikowców i innych códów niewidów) a tu proszę. W tym roku jest naprawdę dobrze.

Ja nie wiem czy mogę się przerzucić na mydełko (troszkę sie boję, bo biorę maści złuszczające) a kosmetyczka i dermatolog mówiły mi, że broń Boże od mydeł!
;/

[Przylepa73]

Witam !

Mam od zawsze wielki problem z cerą, czytałam wiele wątków na forum, ale i tak nie znalazłam recepty na moje wątpliwości.. Kilka lat temu wyleczyłam trądzik u dermatologa, był wszechobecny i bardzo cieżki do zwalczenia, męczyłam się z nim ookropnie długo. Teraz mam jeszcze jakieś pozostałości, głównie na brodzie, policzkach i okolicach ust, na nosie królują wągry. Trądzik nie jest z grupy tych, które można wysuszyć i 'spalić' jakimś specyfikiem. Moja cera jest ogromnie podatna na podrażnienia. Każdy krem jakiego używałam powodował momentalnie zaczerwienienie i pieczenie, jedynie tradycyjna niebieska nivea była łaskawa. Skóra jest raczej sucha, po każdym umyciu jest ściągnięta i lekko piecze. teraz myje ją płynem do higieny intymnej avonu bo po nim nie czuje pieczenia, slyszalam ze to dobre wyjście Do tego jeszcze się świecę w trakcie dnia, najgorzej w strefie T. Pekają mi też naczynka, szczegolne na powiekach. Wygląda to okropnie, jakby byly brudne od tuszu, dlatego zawsze muszę czymś je smarować żeby nie wyglądać niechlujnie.. Do makijażu używam intensywnie kryjacego fluidu pharmaceris, ale dlatego ze szybko zaczyna sie świecić łącze go z podkładem clinique anti-blemish solutions. czasem pod nie nakładam korektor w sztyfcie miss sporty (na jakis kremik z wazeliną, bo wysusza). Ten zestaw jak narazie najlepiej sie sprawdził, czasem tylko wysusza skórki, ale to da się znieść. Nie mam pojęcia jakiego kremu używać żeby nie podrażniać skóry, nie uśmiecha mi się nivea bo mam wrażenie że nie daję skórze nic dobrego, poza tym że jest po niej nawilżona, z tłustym filtrem. Dodam jeszcze że nie mogę wydać fortuny bo oczekuję syna i muszę mieć drobne na pampersy Proszę o pomoc!

[anttreee]

To w takim razie możesz spróbować jaichś delikatnych żeli dla dzieći, bo jak kiedyś czytałam, nie różnią się one prawie w ogóle składem od żeli, np. do skóry wrażliwej czy atopowej, i innych delikatnych (przynajmniej w wypadku niektórych firm).
Sprawdź tez skład kosmetyków do buzi, a dokładniej żeby nie było w nich SLS (Sodium Lauryl Sulfate i Sodium Laureth Sulfate) bo moim zdaniem bez sensu bd stosowanie kosmetyków z tymi składnikami, w takim przypadku jak nasz. Dla przykładu - sama wiem po sobie ile mnie kosztowało stosowanie Undr Twenty właśnie z SLS

A, i jeszcze jedno, to co mówią lekarze, czy kosmetyczki to też trzeba przepuścić nieco przez sito

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Olejek pomarańczowy to chyba tylko na Biochemii Urody, etc.

[Marcusia]

Sprawdziłam i nie znalazłam SLS
Dzięki za podpowiedź, poszukam czegoś przyjemnego

[Marcusia]

Tak się jeszcze zastanowiłam i skoro mówisz, że kosmetyki dla trądzikowców są porównywalne z kosmetykami dla niemowląt... to chyba nic by sie nie stało gdybym używała kremu nawilżającego Jonsons za 15 zł, a nie jakiegoś extra nawilżającego za ponad 50 (Phisiogel)...
Czy też tak uważacie?

[anttreee]

Nie, nie. Ja napisałam, że kosmetyki, np dla cery atopowej, czy wrażliwej mają podobne składy, a wiadomo te dla atopowców są o wiele droższe. Kosmetyki dla trądzikowców, szczególnie te z drogerii to nie wiem, ale wiem że na pewno nie pomagają, a przynajmniej nie w takim stopniu jak to obiecuje producent, mało tego często jeszcze pogarszają sprawę (tj w moim przypadku). Właśnie dlatego ja przerzuciłam się na mydełko bambino.
Dużo dziewczyn chwali sobie zastosowanie właśnie tego typu kosmetyków, bo w sumie są one bardzo delikatne, a nie wysuszające, czy ściągające, jak to się dzieję przy tych na trądzik.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

A jeśli chodzi o ten kremik, to owszem możesz spróbować, z tym że jeśli chodzi o kremy to radzę trochę uważać, na triglicerydy, parafinę itp zapychacze, znaczy żeby twój kremik ich nie miał. I, co ważne, nie stosuj zbyt grubej warstwy, bo czasem przy kremach dla dzieci jest taak, że gruba warstwa jest mało ok, a cienka ok

[Marcusia]

ok, dzięki!

[nelly89]

Witam. Mam 15 lat, we wrześniu rozpoczynam naukę w liceum. Moim probleme już od 5 klasy SP jest trądzik. Nie jest on tragiczny nic z rodzaju tych ropnych śladów itd. Niestety straciłam przez niego pewność siebie. Gdy patrzę do lustra widzę te zaskórniki - to one są moim głownym problemem. Jeszcze niedawno miałam je tylko na czole trochę na nosie i brodzie <strefa T>. Niestety zaatakowały również moje policzki na środkowej części i po bokach. Pod światło wygląda to koszmarnie taka kaszka kropeczki które widać nawet pod super podkładem. Z tym też mam problem jakikolwiek bym wzięła jest albo za ciemny lub za jasny i nic nie zakrywa. Równiez rozmazuje się tworząc efekt brudnej buzi ;/ Czy jest szansa żeby pozbyć się tych zaskórników bez wyciskania, oczyszczania? Domowe sposby odpadają , dermatolog przepisał mi clindacne i skonoren. Na początku stosowania były efkety potem zaczęły one znikać i twarz znowu wyglądała tak jak przed kuracją. Byłam 2 razy na oczyszczaniu, ale pojawiały się nowe syfki. Mam już dość, żadne leki wizyty u derm. nie pomogły mi na tyle bym mogła się cieszyć długootrwałymi efektami. Ktoś ma jakiś pomysł? Być może to przez niewłaściwaą dietę. Nie jem w ogóle masła, serów żandych sałatek warzyw raz poraz marchewkę, nioe lubię szynek. Ogólnie chleb jem suchy bez dodatków tak samo bułki. Uwielbiam słodycze <niektórzy twierdzą że to one są głownym sprawcą trądziku.> Dodam że moi rodzice nie mieli trądziku i to tez jest dziwne. Dlaczego ja mam?> Czy yo przez okres dojrzewania? Czy jest szansa ze mi to przejdzie? Jeśli nie o jakich leków kremów stosowac żeby chociaz poprawic stan tej skóry? Proszę o odpowiedź.

[biedronka91]

Skoro tak bardzo lubisz słodycze i jadasz pieczywo, może warto przejść na dietę . Wyeliminuj cukry, fast foody, chipsy. Unikaj produktów smażonych, obfitych w tłuszcze, produktów mlecznych, ostrych przypraw i soli. Dużo warzyw, owoców, spróbować zawsze warto, jak nie cera to Twój organizm zyska.

[201608151056]

Zgadzam się z koleżanką powyżej. Przyczyną Twoich zmian są hormony, normalna sprawa w okresie dojrzewania. Musisz się uzbroić w cierpliwość, dopóki one się nie ustabilizują będziesz mieć problemy z cerą, nie ma przebacz. Gdyby okres ten trwał zbyt długo albo zmiany wybitnie przybrały na sile, wtedy warto by było pomęczyć dobrego dermatologa i endokrynologa. Póki co możesz cerę trzymać w ryzach, ale przyczyna problemu i tak pozostanie, więc musisz się trochę pomęczyć.

Odpowiednia pielęgnacja, czyli używanie delikatnych żeli myjących bez wysuszających substancji (np SLSów), nawilżanie (to podstawa, dobrze nawilżona cera produkuje mniej sebum, omijaj jednak składniki zapychające w kremach jak ciekła parafina na przykład, na wizażu znajdziesz wątki o niekorzystnych składnikach kosmetycznych) i złuszczanie cery (jeśli masz ropne wypryski wtedy omijaj tradycyjne mechaniczne peelingi, poszukaj delikatnych enzymatycznych albo kremu z niskim stężeniem kwasów AHA/BHA) powinny Twoją cerę uczynić zdrowszą. Do tego nie zapychaj cery gęstymi, silikonowymi podkładami. Pomyśl raczej o korektorze i pudrze sypkim, albo produktach mineralnych.

Do tego dbaj o dietę jak wspomniała koleżanka powyżej. Nienasycone Kwasy Tłuszczowe Omega 3-6-9 wpływają świetnie na cerę, zawierają je oleje roślinne, ryby i owoce morza, warzywa, kiełki pszenicy, siemię lniane, tran. Pieczywo z pełnego ziarna usprawni metbolizm i pozwoli pozbywać się z Twojego organizmu toksycznych substancji, które czasem zalegając w jelitach potrafią "podtruwać" organizm co odbija się też na cerze. Pij dużo płynów, wody mineralnej, herbaty zielonej-białej-czerwonej. Prawidłowe nawodnienie organizmu to tez lepiej nawilżona i "działająca" skóra. Zbyt dużo cukru powoduje wzrost produkcji tłuszczu w wątrobie co prowadzi do zwiększenia rozchwiania hormonalnego, dlatego powinnać go unikać. Nie eliminować, coś słodkiego od czasu do czasu nikomu nie zaszkodziło, ale nadmiar może zdecydowanie negatywnie wpływać na cerę. Tłuszcze trans obecne w fast-foodach to też samo zło. Jeśli masz ochotę na coś takiego, zrób sobie hamburgera/zapiekankę/pizzę/hot-doga w domu ze zdrowych produktów- ciemnego pieczywa, chudego mięsa, dużej ilości warzyw i sosów na bazie jogurtu, nie majonezu. Nie myl tego z dietą odchudzającą. To po prostu zdrowe odżywianie. Gwarantuję, że oprócz poprawienia się stanu cery zauważysz też poprawę stany włosów, paznokci i ogólnego smaopoczucia

[biedronka91]

ChiQuitA chyba lepiej nie dało się tego opisać.

[201608151056]

Napisane przez biedronka91

ChiQuitA chyba lepiej nie dało się tego opisać.

Dziękuję, coś tak czuję, że miałaś coś podobnego na myśli