2010-11-05, 09:20 | #1501 |
Przyczajenie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
musisz sprawdzać co chwile zeby sie nie zagotowała bo bedziesz musiała długo czekać aż ostygnie zeby sie nie poparzyć. mi sie właśnie zagotowało... stygnie i do dzieła
|
2010-11-06, 19:19 | #1502 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 63
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Pochwal się jak Ci poszło ; >
__________________
... And nothing else matters ... Fiodor Dostojewski: Anioł nigdy nie upada. Diabeł upada tak nisko, że nigdy się nie podniesie. Człowiek upada i powstaje.
|
2010-11-07, 21:46 | #1503 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dziewczyny, mi też wyszlo zrobiłam nogi, kawalek bikini i pachy (a mam naprawdę ciemne i grube wloski). Proporcje naprawdę są dowolne, liczy sie czas gotowania. Kolor też za każdym razem wychodził inny (robiłam dwie porcje, trzecią ugotowala współlokatorka pod moim czujnym okiem ). Ciekawa jestem jak bedzie z odrastaniem, bo po depilatorze dosyć dotkliwie mi wrastaly.
|
2010-11-07, 21:49 | #1504 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 6 178
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
zazdroszcze i gratuluje
ja podjelam 2 proby i nic . mam jeszcze w pojemniczku troche pasty ( twardej ) i nie wiem czy mozna to odgrzac i sie nada czy juz nie bardzo ? |
2010-11-08, 11:18 | #1505 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 372
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
jasne że można. wkładasz do kąpieli wodnej i działasz.
ja zrobiłam chyba jednak niezbyt dobrą ta pastę bo co prawda paszki mi wyszły świetnie (dziś jest 6 dzień od depilacji i dopiero pojawiają się cieniutkie włoski) ale nogi... siniaków się nabawiłam. chyba zbyt lepka była i dlatego tak wyszło że musiałam mocno odrywać i brzydko potem nogi wyglądały. mój tż się przestarzył i pytał co się stało |
2010-11-08, 18:27 | #1506 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 63
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
No to ładnie
A ja się zaczynam bać tej pasty cukrowej, ale cóż... A macie po depilacji tą pastą takie czerwone "kropeczki" jak np. po depilatorze, czy plastrach? ;d
__________________
... And nothing else matters ... Fiodor Dostojewski: Anioł nigdy nie upada. Diabeł upada tak nisko, że nigdy się nie podniesie. Człowiek upada i powstaje.
|
2010-11-08, 18:37 | #1507 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Na nogach w zaleznosci od dnia, czasem sie troche zaczerwienią, ale mam porownanie do depilatora i podraznienie jest znacznie mniejsze. Siniaków tez sie kilku nabawilam wydaje mi sie ze moja pasta z kolei byla za gęsta i przy rozciągnaniu na skórze musialam zbytnio dociskać. |
|
2010-11-08, 19:28 | #1508 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 63
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
biala17a i dlatego ja mam zamiar kupić pastę przez allegro
__________________
... And nothing else matters ... Fiodor Dostojewski: Anioł nigdy nie upada. Diabeł upada tak nisko, że nigdy się nie podniesie. Człowiek upada i powstaje.
|
2010-11-09, 14:32 | #1509 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 134
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Tylko czy pasta z allegro jest dobra...? Czekam aż ktoś coś o niej napisze
|
2010-11-14, 17:29 | #1510 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 103
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
ja zrobiłam właśnie przed chwilą i nie wiem czy jest dobra :P
ma kolor tego miodu ciemnego. i właśnie mam teraz odczekać aż ostudzi sie i stwardnieje na kamień a potem znowu podgrzać w łaźni wodnej i wtedy używać? |
2010-11-14, 17:37 | #1511 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 633
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
ja dziś sie meczylam i powiedzialam koniec mam dosyc
narazie szukam innego preparatu dobrego do depilacji dzis zamowilam taki krem za 90zl mam nadzieje ze bedzie dobry bo jak nie to sie wsciekne |
2010-11-15, 10:07 | #1512 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
nie musisz az tyle czekac ja używam zaraz po zrobieniu. żeby sie nie poparzyć nabieram z garnuszka łyzkę jeszcze lejącej pasty i robię "kleksa" na gładkiej powierzchni (plastikowa deseczka do krojenia, suchy blat), czekam aż ostygnie. Chlodniejsza pieknie sie odrywa, nastepnie toczę matowa kuleczke i do dziela
|
2010-11-16, 14:27 | #1513 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 10
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Kupiłam pastę na allegro jakieś 2 tygodnie temu. Moim zdaniem jest zbyt klejąca. Za 3-4 razem w ogóle nie chciała mi się odkleić od nogi, więc w końcu używałam jej razem z paskiem materiału, bo wtedy jakoś szło. Generalnie uważam, że jednak lepiej próbować zrobić taką pastę samemu - ta, którą robiłam sama też nie wyszła mi idealna, ale była o niebo lepsza od tej z allegro.
__________________
"Szczęście uśmiecha się do twardzieli, nie do marzycieli" - Doyle Brunson
|
2010-11-17, 16:36 | #1514 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 63
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
__________________
... And nothing else matters ... Fiodor Dostojewski: Anioł nigdy nie upada. Diabeł upada tak nisko, że nigdy się nie podniesie. Człowiek upada i powstaje.
|
|
2010-11-18, 12:21 | #1515 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 10
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
PinkFairy - pasta cukrowa Camsakizi.
__________________
"Szczęście uśmiecha się do twardzieli, nie do marzycieli" - Doyle Brunson
|
2010-11-22, 13:39 | #1516 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 296
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
belle77 : ja też tak kiedyś miałam z tą pastą Camsakizi
ale to kwestia wprawy teraz wychodzi mi idealnie, nic się nie rozstapia wydaje mi się że za bardzo ją rozgrzałaś Ja rozgrzewam pastę tylko tyle żeby móc ja wydłupać z pudełeczka, potem katurlam ją w dłoni żeby była cieplejsza i od razu daje na ciało. Ona wtedy jeszcze bardziej robi sie plastyczna, nagrzewa się właśnia od ciepła naszego ciała. A jak jest już za bardzo plastyczna to daję jej "odpocząć" - żeby ostygła i dalej do roboty Można np. mieć dwie kulki i na zmianę używać, jak jedna sie za bardzo rogrzeje to odsatwiasc ją i brać drugą. Pasta własnej roboty jest też cudowna i tania przed wszystkim, ale raz mi wychodzi a raz nie, dlatego Camsakizi używam w awaryjnych sytuacjach kiedy nie mam czasu na przyrządzanie własnej. Ogólnie- warto się pomęczyć i nauczyć używać tej pasty. Uratowała mi życie i moje nogi :P Ja z tych bardziej owłosionych dlatego muszę depilować do samej góry uda, na paski z woskiem się nie wyrabiałam cenowo , a na dodatek nie usuwały włosków tak jak trzeba, miałam podrażnienia etc. Po paście cukrowej jest idealnie , skóra gładziutka, bez kropek czerwonych, mozna kilka razy to samo miejsce depilować, a skórze nie wyjdzie to na złe. Muszę jeszcze wypróbować pastę na moje owłosione łapska :P Edytowane przez Cashmeere Czas edycji: 2010-11-22 o 13:41 |
2010-11-23, 10:01 | #1517 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 10
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cashmeere - no właśnie sęk w tym, że ja jej w ogóle nie podgrzewałam, bo dało się ją po prostu wydłubać łyżeczką Ta mojej roboty też się kleiła po pewnym czasie, ale jednak z 3/4 łydki udało się nią wydepilować, a tą z allegro przykleiłam ze 2 razy i zostawała na nodze. Możliwe, że miałam pecha i trafiłam na jakąś dziwną partię :/ Ale generalnie nie zniechęcam się do pasty cukrowej, bo w porównaniu do np. depilatora daje o wiele lepsze efekty
Ja też z tych bardziej owłosionych, więc jak wypróbujesz pastę na rękach to daj znać co się dzieje z odrastającymi włoskami, np. czy wrastają.
__________________
"Szczęście uśmiecha się do twardzieli, nie do marzycieli" - Doyle Brunson
|
2010-11-23, 14:02 | #1518 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
ja już usuwałam pastą włoski na rekach, a mam dlugie, mocne i z każdym rokiem bardziej ciemniejące . wydepilowałam je dokladnie pierwszego listopada, teraz mam juz odrosty na 2-3mm, ale ani jeden wlosek nie wrósł nie wdało się zadne podrażnienie, zaczerwienienie, nic. O ile dalej tak będzie, bo ja sie na tą metodę przerzucam na stałe
|
2010-12-07, 20:34 | #1519 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Moje mini doświadczenie.
W wakacje próbowałam sama robic pastę, poddałam się. Teraz kupiłam na all (tę słynną Camsakizi). Jestem zadowolona: chyba. Uważam bowiem, że za szybko się "przegrzewa". Po 3 "machnięciach", czuję wilgoć pod palcami, rozpuszcza sie. Może mam za ciepło w łazience? Muszę mieć 3-4 kulki, bo sporo czasu zajmuje ich "chłodzenie" Ktoś wie jaka temperatura jest dla pracy z pastą najlepsza? Zaczęłam od łydek - mam chyba za grube włosy, słabo wyrywało, pół łydki zrobiłam i dałam sobie spokój. Za dużo czasu (polecialam woskiem Veet). Różnica: po Veet krostki mocno czerwone, 2 dni podrażnienie. Po paście krostki słabo czerwone zeszły następnego dnia! Potem zrobiło się hardcorowo: pachy. Wyszły super, troszke bolało, ale to nic w porównaniu z pęsetą. Zero podrażnień, zero krostek. No i wzięłam się za bikini, linia bikini poszła gładko, ale jak zaczęłam robić "brazylijskie" to się zaczęły schody. Pasta roztapiała mi się na ciele. I musiałam ciepłą wodą zmywać. Potem osuszać, talkować i od nowa. 2 sesje za mną i jeszcze nie koniec... Ból spory, ale może tylko tak za 1 razem, co? Prosze podpowiedźcie co z tą temperaturą? Czemu mi topnieje po chwili... |
2010-12-13, 20:51 | #1520 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Mam ten sam problem pasta mi sie topi po paru machnieciach ;/ ale ogolnie jestem bardzo zadowolona wyszla mi za pierwwszym razem a depilacja nog i bikini prawie w ogole nie bolala ;o ! tyle ze podraznienie z bikini schodzilo mi przez 2 dni..
|
2010-12-18, 03:07 | #1521 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 374
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Prawdę mówiąc.. próbowałam robić tą pastę kilka razy, a jedyne co mi z niej wychodziło, to.. cukierki
Być może nie mam talentu, ponieważ nie potrafiłam się nią chyba obsłużyć..
__________________
to, co w modzie lubię,
znajdziesz również na moim blogu na blogspocie www.fashionablyyy.blogspot.com |
2010-12-27, 08:49 | #1522 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 134
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
|
|
2011-01-03, 23:39 | #1523 |
Przyczajenie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dziewczyny, ja kupiłam pastę cukrową na allegro i na początku byłam zadowolona chociaż koszmarem było odrywanie pasków materiału z nóg, jednak potem ugotowałam własną i udała się od razu. nie dałam nic wody, sam cukier i sok z jednej cytryny. i gotowałam aż zrobiło sie takie złociste, karmelowe. Odstawiłam, wystygło nieco i użyłam tego samego dnia i było mniej bolesne od tamtej pasty. pozostawiłam obie pasty na jakis czas, po 2 tygodniach pasta z allegro nei byla do użycia, zrobiła się lepka i straciła swoje właściwości, pasta mojej produkcji po podgrzaniu w mikrofali tez nie byla rewelacyjna ale lepsza
także najlepiej używać jej od razu moim zdaniem... jeśli chodzi i wrastanie włosków, również jestem mocno "owłosiona" i mi niestety na łydkach się wrastały próbuje dalej |
2011-01-07, 23:09 | #1524 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Hejka dziewczyny, a ja jestem szczęśliwa bo właśnie sobie golę nóżki pastą cosmoderma i jest rewelacyjna. Już chyba 15 minut operuję jedną kulką i mnie nie obkleja tylko ładnie zrywa włoski. Aha jak wam się pasta klei na nodze to trzeba wtedy dobrać trochę nowej i znowu idzie wszystko gładko i lekko
---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ---------- Ja też kiedyś używałam tej camsakizi i powiem ze była nie bardzo bo strasznie szybko się rozlepiała i miałam problemy. Teraz używam Cosmodermę i jest super. Właśnie już ponad 15 minut operuję jedną kulką i nic mi się nie skleja i ładnie wyrywa włoski. |
2011-01-08, 21:22 | #1525 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 185
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Co zrobić gdy pasta wystugła i jest strasznie twarda? Jak ja mam ją wyciągnąć z pojemnika? I co zrobić żeby była lepka tak jak zaraz po "ugotowaniu"?
|
2011-01-09, 22:38 | #1526 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ---------- Cytat:
Bo pastę najlepiej trzymać w lodówce. I trzeba ją zakryć jakims wieczkiem wtedy może poleżeć długo ;-) ---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ---------- Niestety niezbyt. Szybko się rozkleja, przetestowałam już ją i strasznie się z nią namęczyłam . Ze swojego doświadczenia mogę polecić Cosmodermę bo niedawno robiłam i jest super, można popracować na niej przez dłuższy czas. Jest sposób jak ci się klei pasta, trzeba po prostu dobrać świeżej i leci gładko |
||
2011-01-10, 02:20 | #1527 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 296
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
własnie robiłam po raz kolejny pastę i jzu sama nie wiem
bo raz wychodzi idealnie, a raz źle, a robie tak samo zawsze ( 2 szkl. cukru 1/2 szkla wody i cytryna) Moja wychodzi koloru coca coli , nie wiem czy przypadkiemjej nie za bardzo przypalam, ale jak jest jasniejsza ( czyli krócej gotuję) to mam własnie taki problem jak Wy - za chwilę robi się krówka ciągutka, strasznie się lepi i jest do wyrzucenia. Nawet specjalnie staram sie jej nie podgrzewać wczesniej, ale to nic nie daje. Natomiast jak się depiluję taką koloru coca coli to owszem depilacja idzie okej, ale jest bardzo twarda i cięzko jest ją rozprowadzić na ciele - ręcę po chwili opadają ze zmęczenia Stąd moje pytanie : w czym tkwi problem ? złe proporcje ? Co zrobić, żeby pasta się nie rozklejała po chwili w rękach ? ( chłodzenie wentylatorem nawet nie pomgaga:/ ) |
2011-01-10, 11:50 | #1528 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
czesc! jestem tu nowa ale chcialam przylaczyc sie do watku i tak odrazu pochwalic sie ze pasta wyszla mi za drugim razem... he na dwie szklanki cukru dalam pol szkl soku z cytryny i lyzke miodu(nie wydaje mi sie zeby byl on niezbedny) mysle ze sek w tym zeby gotowac to na maciupenkim ogniu az uzyska sie kolor takiego jasnego bursztynu heh moja pasta byla calkiem zimna a bylam w stanie wydlubac ja ze sloiczka nie podgrzewajac jej troche wyrobilam w rece i nalozylam pomalu delikatnie na noge od dolu ku gorze i szybko oderwalam. jedna taka kuleczka wielkosci orzecha wloskiego wystarczyla na calutka noge pozniej zrobila sie "packa"he mnie to bolalo i nie mam gladziuskich nog mysle ze dlatego ze mam grubesne wloski i mam nadzieje ze z czesem bd lepiej. zdecydowanie wole paste cukrowa niz depilator i pasta mojego wykonania odpowiada mi bardziej niz ta zakupiona na allegro pozdrawiam Was
|
2011-01-11, 16:51 | #1529 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 29
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Kiedyś kupiłam pastę cukrową na allegro (Camsakizi czy jakos tak) i ale depilowanie samą masą wogóle mi nie wychodziło. Ostatnio wpadłam przypadkiem na ten wątek i po przeczytaniu wypróbowałam z paskami materiału. REWELACJA! Wrzucam plastikowy pojemnik z masą cukrową do gorącej wody, po chwili wyjmuję, masa jest półpłynna, rozprowadzam na nodze, przykładam kawałek materiału (ścierkę kuchenną z ikei za 1,50 ) , wygładzam i po chwili odrywam. Większość włosków wyrywa się z cebulkami, trochę zostaje na nodze ale te pojedyncze mozna szybko powyrywać pensetką. Dziś rano spróbowałam tak wydepilować hmm moją "Karolinkę" Bolało bardziej niż na nogach ale dało się przeżyc (w porównaniu z depilatorem elektrycznym boli dużo mniej). Ciało po takiej depilacji jest niesamowicie gładkie i co wazne zaczerwienienie schodzi po max 15minutach (po depilatorze miałam czerwone nogi przez cały dzień jak nie dłużej). Teraz zapuszczam się pod pachami i za kilka dni w ten sam sposób się tam wydepiluje Użyłam pasty kupionej ale mam zamiar robić ją sama z podanego tutaj przepisu (może mi wyjdzie ). Jak dla mnie jest to najlepsza metoda depilacji! I jesli się potrafi zrobić samemu taką pastę to w sumie prawie darmowa
|
2011-01-20, 17:51 | #1530 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 217
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Zrobiłam z : cytryna, szklanka cukru, pół szklanki wody. Kolor moim zdaniem ma bursztynowy i jest twarda, ale nie jak kamień.
Udało mi się nią wydepilować ( chociaż niedokładnie więc zadowolona nie jestem) przy użyciu pasków materiału i upłynnieniu. Jak próbuje tylko delikatnie ją podgrzać i rozgnieść w palcach to strasznie się klei na nóżce. Nie chce się odkleić. Co zrobiłam źle?
__________________
Cel osiągnięty Edytowane przez 777samara Czas edycji: 2011-01-20 o 18:04 |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:25.