Styl Waszych TŻ

[p0isengirl]

Heeh fajny watek A mój chłopczyk ubiera się zazwyczaj w polóweczki w paski :LOVE: , buciki coś w stylu lacoste na rzepy i jeansy takie nie za bardzo dopasowane Ogólnie nie jest tragicznie:P alle czasami chłopak zafantazjuje i wtedy to...albo bosko albo całkiem odwrotnie :P POzdrawiam

[sabcia-myszka]

Napisane przez anies5

Zmyliło mnie to, że wyświetla mi się "ikonki załączonych zdjęć i białe pole, na którym zazwyczaj są zdjęcia.

Namów Tż na przebieranki, ja też swojego postaram się

ojjj nie wiem czy sie da ale postaram sie go namowic

[martina@]

były Tż ubierał się wręcz zaje*iście pomieszanie klasyki z oldschoolem, wyszukiwanie perełek w lumpeksach (co zauważyłam rzadko zdarza sie u mężczyzn), różne nakrycia głowy i generalnie naprawde świetny strój.

Pozostała mi miłość do takiego ubioru u facetów, a z innych podoba mi się następujący styl u mężczyzn:
rozwichrzone włosy
luzne spodnie (ale nie "skejtowskie")
trampki
czapki różnej maści
zarost 3 dniowy

[nadia7]

m.in tak

[nadia7]

cd.

[virtual_reality]

Napisane przez nadia7

cd.

pierwsze na co zwrócilam uwage to nogi, Twoje? łaaa boooskie, tez takie chce

[nadia7]

Napisane przez virtual_reality

pierwsze na co zwrócilam uwage to nogi, Twoje? łaaa boooskie, tez takie chce

Tak moje, dziękuje( a juz myslalam ze na mojego TZ nogi zwrocilas uwage ehhe

cd:

[calkiem-spoko]

Rzeczywiście nadia7 odnóża masz niczego sobie. Nie to co moje nibynóżki hehe.
No i oczywiście fajnie ubranego TZta.

Bo ja już nie wiem, co z moim zrobić. Owszem byliśmy na zakupach, ma KILKA lepszych ciuchów, ale co z tego, jak pozostałą częśc jego garderoby stanowią stare, sprane, za wąskie, niedopasowane ciuchy, modne sto lat temu na wsi, kupione przez jego mamę NA BAZARKU. Tego znieśc już nie mogę, bez kitu, czasem mi wstyd za niego.
Sama nie mam jakiegoś wyrafinowanego stylu, więc od niego nie oczekuję za dużo. Chciałabym, żeby nosił ciuchy nowe, niesprane i jakoś odpowiednio do niego dobrane, bo jest strasznie chudy.
Ale on nie potrafi ciuchów sobie wybrać, czemu nie ma się co dziwić, jak w 21 roku życia ciuszki kupuje mu mamusia na rynku. A jaka jest jakośc tych ciuchów, od nowego już upoprute. Dodam dla porządku, że nie wywodzi się z rodziny o skrajnie niskim statusie materialnym.
Normalnie musiałam się wyżalić, bo już ostatnio się wypowiedziałam do niego, że po co ja mam jakoś cywilizowanie wyglądać, bieliznę sobie kupować, jak on w spranych gaciach paraduje.
No tak. Informatyk . Stereotyp trzeba podtrzymywac.

[nadia7]

Napisane przez calkiem-spoko

Rzeczywiście nadia7 odnóża masz niczego sobie. Nie to co moje nibynóżki hehe.
No i oczywiście fajnie ubranego TZta.

Bo ja już nie wiem, co z moim zrobić. Owszem byliśmy na zakupach, ma KILKA lepszych ciuchów, ale co z tego, jak pozostałą częśc jego garderoby stanowią stare, sprane, za wąskie, niedopasowane ciuchy, modne sto lat temu na wsi, kupione przez jego mamę NA BAZARKU. Tego znieśc już nie mogę, bez kitu, czasem mi wstyd za niego.
Sama nie mam jakiegoś wyrafinowanego stylu, więc od niego nie oczekuję za dużo. Chciałabym, żeby nosił ciuchy nowe, niesprane i jakoś odpowiednio do niego dobrane, bo jest strasznie chudy.
Ale on nie potrafi ciuchów sobie wybrać, czemu nie ma się co dziwić, jak w 21 roku życia ciuszki kupuje mu mamusia na rynku. A jaka jest jakośc tych ciuchów, od nowego już upoprute. Dodam dla porządku, że nie wywodzi się z rodziny o skrajnie niskim statusie materialnym.
Normalnie musiałam się wyżalić, bo już ostatnio się wypowiedziałam do niego, że po co ja mam jakoś cywilizowanie wyglądać, bieliznę sobie kupować, jak on w spranych gaciach paraduje.
No tak. Informatyk . Stereotyp trzeba podtrzymywac.

Co do odnóży dziekujeco do ubrań Twojego tż no coz, bedziesz musiala nad tym popracowac, ja mialam podobne problemy z moim heheco prawda on zawsze kupowal ciuchy oryginalne, ale coz zz tego ze wydal na nie kupe kasy jak nie umial ich dobrac itp. Wpajalam mu co jest modne i jezdzilam z nim na zakupy podzialalo teraz nawet jak sam jedzie to juz wie co ma kupic, a przyznam ze krytyka z mojej strony jest ciezka heeh. Sprobuj z nim jezdzic na zakupy i dyskretnie zwracac mu uwage na fajnie ubranych chlopakow na ulicy np>"kochanie ładnie by ci bylo w takich spodniach"itd.zycze powodzenia

[calkiem-spoko]

Chyba najlepiej by zadziałał szantaz typu - wychodze na miasto z nim ubrana w dres, niech wie, jak sie zwykle czuję gdy z nim chodzę po miescie hehe

[martina@]

nadia - gratuluję nóżek

a jeśli chodzi o TŻta - to raczej w moje gusta nie trafia

[nadia7]

Napisane przez martina@

nadia - gratuluję nóżek

a jeśli chodzi o TŻta - to raczej w moje gusta nie trafia

ad 1)dzieki
ad2)rozumiem każdemu co innego sie podoba(mi sie podoba ehhe)