Przez sen

[201804200947]

Inspiracja do tego watku sa moje wyczyny nocne ktorych jest ostatnio coraz wiecej.Coraz czesciej zdaza mi sie robic przez sen rozne rzeczy,rozmawiac przez telefon,pisac bzdurne smsy,mowic.Czy Wy tez macie takie doswiadczenia?

[sitc]

Nagminnie wypowiadam przez sen, a raczej w półśnie (rano gdy jestem w połowie przebudzona) takiego głupoty, że wstyd się przyznać, np. raz poinformowałam mojego TŻ że pani w sekretariacie mówiła, żeby koniecznie sadzić drzewka przed szkołą, ale zielonym do góry (to było jeszcze takie mniej głupie, do innych się nie przyznam ). A mój Misio ma ze mnie niezły ubaw

[rusalka]

Moj facet to lubi sobie w nocy wstac i pomylic wc z drzwiami wejsciowymi:P ale na szczescie zawsze zdaze go zawrocic w dobre miejsce.Co do mnie to czasem zdarza mi sie mowic przez sen.

[201804200947]

Mnie kiedys obudzily dziwne odglosy i czyjs dotyk na plecach.Odwracam sie a tam moj chlopak(teraz eks)przystawil mi do plecow dwa palce-mial to byc pistolet i robil-pff.Mnie zamurowalo.Po chwili pytam-co ty robisz?,a on na to spokojnie-strzelam...Heh.Bardzo dziwne rzeczy robil przez sen...

[gaga87]

bylo juz --> https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ght=lunatykuje

[Little_Shee]

ja to jak śpię i ktoś do mnie dzwoni to owszem rozmawiam z nim czego rano nie pamiętam dlatego rano często pytam sie mojego chłopaka czy dzwonił do mnie czy to mi sie śniło :P

[morella]

Mój TŻ często gada przez sen i to zupełnie niezrozumiałe rzeczy. Gdy pierwszy raz to usłyszałam to się przestraszyam bo mówił z takim gniewem i pretensją, że myślałam że jest na mnie zły z jakiegoś powodu. Oczywiście rano tego nie pamiętał. Raz udało mi się zrozumiec co mówi, spytał "ile kosztuje ta wanna?". Pytałam sie potem co mu się śniło, może łazienka albo jakieś zakupy, i powiedziałam co usłysząłam ale ale twierdził że nie pamięta żeby coś takiego mówił.

[Złota Jagódka]

ja przez sen gadam albo się śmieję, raczej nie zdarza mi się żebym chodziła czy coś w tym stylu... ale często mam sny, które się spełniają albo w jakiś sposób sygnalizują mi że coś się może zdarzyć, np. trzy dni temu śniło mi się, że był wybuch w jakiejś fabryce i unosił się ogromny czarny dym a w nim były złote wirusy i te wirusy spadły na mnie - następnego dnia się rozchorowałam...

[Juda]

Mój dziadek jest lunatykiem. Którejś nocy wstał z łóżka, ubrał się
w babci szlafrok wziął jakąś torbę wszedł do szafy.
Kiedy moja mama zapytała :
"Tato co ty wyprawiasz"
on z szafy odpowiedział
"Ide na zakupy... "

Ale jeśli chodzi o mnie, to kiedyś śniło mi się, że miałam jechać
z mama do Koszalina, a ona powiedziała, żebym jeszcze przespała
się z pół godzinki. W śnie wróciłam do łóżka, a kiedy się obudziłam
juz naprawdę poszłam do mamy sypialni, zaczęłam powtarzać

"dalej mamo wstawaj bo się w końcu spóźnimy! Pół godziny minęło!"

Mama nie wiedziała o co mi chodzi więc jej powiedziałam:

"no miałyśmy jechać do Koszalina? No co ty wyprawiasz?"

Na co moja mama odpowiedziała :
"Nooo... Ja jadę do pracy... Ty idziesz do szkoły więc nadal dziecko
nie mam pojęcia o co Ci chodzi... ? "

Do dzisiaj nie potrafię tego wytłumaczyć
Zaś na wakacjach z moim TŻ zaczęłam mówić do niego przez
sen, żeby ubral się i poszedł po chleb, póki jest ciepły, bo go zarezerowałam wcześniej....
Dobrze, że nie posluchał mnie, bo jeszcze biedny od 3 by za chlebem
czekał

[Juda]

Acha no i bym zapomniała o jeszcze jednej historii

Mając 12 lat strasznie mocno wierzyłam we wszystkie wróżki
Którejś nocy przyśniło mi się, że wrózki mowią mi o jakiś skarbach.
powiedziały że są ukryte u mojej mamy w ścianie za drzwiami.
Rano wstałam, pobiegłam do piwnicy po młotek, przyszłam do pokoju
i z uporem maniaka zaczęłam walić w ścianę.
Mama przebudzona strasznym dźwiękiem zaczęła pytać co ja do cholery
wyprawiam w niedziele rano?!
A ja spojrzałam i powiedziałam, żeby nie przeszkadzała
bo szukam skarbów które ukryły tu wróżki...
Jednak mama powiedziała że mam odłożyć młotek zanim sobie
krzywdę zrobię i lepiej iść spać dalej bo już głupota wychodzi uszami...

No i skarbów nie znalazłam

[barbi20]

.

[justyna_t]

Ja raczej nie chodze przez sen, ale często mówie jakies brednie.
Ostatnio snieło mi się że na kogoś krzycze a potem się popłakałam- rano okazało sie, ze krzyczałam na mojego TŻ a potem mnie uspakajał bo płakałam jak głupia.
Raz chciałam oddzielać kratofle od ziemniaków ? i majaczyłam, że ide do wojska i będe się chować w okopach.
Jakieś to durne jest