2009-04-29, 11:30 | #4561 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 85
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Cytat:
Posiłek przed treningiem: Więcej węglowodanów złożonych:kasza, ryż brązowy, makaron pełnoziarnisty, ewentualnie chleb pełnoziarnisty Do tego białko: pierś z kurczaka, ryba, chuda wieprzowina lub wołowina, raczej grillowane, gotowane lub duszone. Nie powinno tu się dawać zbyt dużo warzyw i tłuszczu. Posiłek po treningu: Więcej węglowodanów prostych(żeby zregenerować glikogen), ale nie np. cukier z wodąMogą to być owoce:banan, winogrona itp. Do tego białko: doradził mi zakup odżywki, ale można tu dać np. jakieś mięso, ewentualnie taki posiłek jak przed treningiem+owoce. Edytowane przez cassie88 Czas edycji: 2009-04-29 o 11:31 |
|
2009-04-29, 18:49 | #4562 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Cytat:
__________________
"Żeby mi się chciało, tak jak mi się nie chce... " |
|
2009-04-29, 19:58 | #4563 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Cytat:
Cytat:
a liczyłam kalorie, i wyszło sporo okk jasne że pomogłas , dzieki;p
__________________
Ostatni raz w siebie zwątpiłam !
|
||
2009-04-30, 15:49 | #4564 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 85
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Na razie mam ogólnorozwojowy, czyli inaczej mówiąc obwodowy-robię ćwiczenie na każdą partię ciała. Na razie ćwiczę tylko na maszynach, a nie na wolnych ciężarach, bo mam kłopoty z obsługą hantli Ogólnie to już czuję się większa, podobno na początku przyrosty mięśni są bardzo duże, więc jestem dobrej myśli Jak tak dalej pójdzie to dogonię Pudziana
|
2009-04-30, 17:45 | #4565 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
haha, nie przesadzaj ;p u mnie też było na początku całkiem ładnie, a teraz nic nie rośnie ;p
spokojnie, niełatwo jest stać się podobnym do kulturystki.
__________________
Aktualnie na SFD.
Ale jeszcze tu wrócę |
2009-04-30, 19:12 | #4566 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Cytat:
życzę Ci super efektów i wytrwałości :P
__________________
"Żeby mi się chciało, tak jak mi się nie chce... " |
|
2009-05-01, 10:21 | #4567 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Witam Was
Też mam problem z wagą ostatnio jest coraz gorzej. Tylko chudnę i chudnę. I nawet się nie ważę, bo jak widzę ile ważę to płakać mi się chcę. Mam 167 i ostatnio jakieś 44 kg. Cytat:
Cytat:
Sama świadomość tego że walczę o to by zjeść 3 pełne posiłki w ciągu dnia, a mimo to chudnę tak mnie dobija ze łapię doła i znowu przestaje czuć głód. Costynuuna też czasem jak widzę ze znowu schudłam mimo ze starałam się pilnować i wmuszać w siebie jedzenie, to mam już ochotę nigdy niczego więcej nie zjeść. Wiem że to głupie ale nie wiem skąd to się bierze. Wiecie co mnie dobija? Te wszystkie programy o grubych ludziach którzy chcą schudnąć. A co z nami? Jak oglądam te programy i słysze że to i tamto jest niezdrowe, że tego i tego nie powinno się jesć to zacznam wariować. Bo ja chce się zdrowo odżywiać, a zazwyczaj od tych niezdrowych produktów się tyje. ;( Chyba ostatnio jest coś takiego jak "pulchni kontra chudzi" (moim zdaniem powinno być "pulchni kontra szczupli"). Ale jeszcze nie miałam okazji zobaczyć czy jest tam coś konkretnego. |
||
2009-05-01, 11:32 | #4568 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Cytat:
a poza tym, to o czym ma świadczyć twój podpis- 'przestaję się głodzić?'. robiłaś to do tej pory?
__________________
Aktualnie na SFD.
Ale jeszcze tu wrócę |
|
2009-05-01, 11:57 | #4569 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Cytat:
|
|
2009-05-01, 12:06 | #4570 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
tycie jest bardzo trudne i wymaga wielu wyrzeczeń. myślisz, że wszystkie tutaj zgromadzone uwielbiamy wpiepr.zać jak świnie?^ to naprawdę duże poświęcenie! jeśli będziesz jadła trzy posiłki dziennie to nie licz na cud.. a takie wytłumaczenie, że chłopak mnie rzucił i nie miałam ochoty nic jeść, jest dla mnie bez sensu. ja też niejednokrotnie miałam złe chwile w życiu, ale jakoś nigdy nie starałam się przelać frustrację na swoją dietę. nie traktuj jedzenia jako terapii jakiejś. to są składniki odżywcze, atomy, pierwiastki.. potraktuj to rzeczowo jak np. bluzkę, którą masz na sobie.
odnoszę wrażenie, że ty sama wyznaczasz sobie jakieś limity.. jesteś dumna z trzech posiłków?^ to może zjedz jutro 4, a pojutrze 5? po co zatrzymywać się w martwym punkcie i nie odnosić dalszych sukcesów?
__________________
Aktualnie na SFD.
Ale jeszcze tu wrócę |
2009-05-01, 12:50 | #4571 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Cytat:
Tłumaczenie że chłopak mnie rzucił to dla Ciebie może być bez sensu, nic nie znaczące wydarzenie, jednak mój cały świat sie zawalił jednego dnia i od tego dnia walczę ze sobą by się nie poddać i nie załamać. W domu mam niestabilną sytuację rodzinną i on był jedyną "stabilną" osobą, na której zbudowałam całą siebie. A ja potrzebuję drugiej osoby aby egzystować. To nie było tak że "nie miałam ochoty nic zjeść" ja poprostu nie czułam głodu. Wiesz jak to jest kiedy boli Cię cała dusza? Nikomu nie życzę takiego stanu. Miałas kiedyś depresję? Wiesz co to jest za stan? To nie jest ani gorszy dzień, ani handra jesienna kiedy się nudzisz i nic sie Ci nie chce. To jest taki stan kiedy nie widzisz sensu aby wstać i kiwnąć palcem a co dopiero zjeść cokolwiek. Jeśli wiesz co to jest to spróbuj mnie zrozumieć, jeśli nie wiesz co to jest to proszę Cię powstrzymaj się od zbędnych niemiłych komentarzy i mniej nadzieję że Ciebie nigdy ta choroba nie dosięgnie. Może i jestem żałosna, ale przynajmniej chcę z tym walczyć i wierzę że pewnego dnia pokonam to świństwo. Jak masz frajdę to naśmiewaj się z moich "limitów" moze przynajmiej Tobie to pomoże. Ja już bardziej się nie załamię. A tutaj szukam pomocy i zrozumnienia. Źle trafiłam? Edytowane przez kkaa Czas edycji: 2009-05-01 o 12:57 |
|
2009-05-01, 12:57 | #4572 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Ja ostatnio chodzę jakaś głodna, jem co 2 godziny i tak potrafię jeść i jeść, chociaż 3 kanapki ale zjem, mam wrażenie, że sobie trochę rozepchałam żołądek i przez to mogę więcej zjeść, np. zjem obiad typu 100 g ryżu, schabowy i surówka, i jeszcze mogę wcisnąć ze dwie kanapki + coś do picia, wcześniej zjadałam obiad i byłam syta, a teraz nawet jak dodam te kanapki to czuję że jeszcze mogłabym jeść i ciągle czuję niedosyt
kkaa skoro dla ciebie 3 posiłki dziennie to wystarczająco to może spróbuj chociaż na początek zwiększać porcje tych posiłków, np. zamiast 2 kanapek na śniadanie zjadaj 3, zamiast jajecznica z 2 jajek to rób z 3, powoli małymi kroczkami 'rozciągniesz' sobie żołądek i będziesz mogła jeść więcej, a jeść więcej znaczy tyć później te duuże porcje rozkładaj sobie na kolejne posiłki, a później znowu zacznij zwiększać ich porcje, w efekcie wyjdzie ci 5 porządnych posiłków.
__________________
Stop looking, start seeing... Edytowane przez 2-B Czas edycji: 2009-05-01 o 13:01 |
2009-05-01, 13:00 | #4573 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
przepraszam, jeżeli moje komentarze odebrałaś jako atak na ciebie- nie taka miała być moja intencja.
nie wiem czy miałam depresję, nigdy nie próbowałam analizować swoich uczuć i nazywać swoje stany. bywają lepsze, bywają gorsze momenty. ale mimo wszystko, nawet w tych najgorszych, nie można się poddawać. o miłości nie będę rozmawiać, bo nie na tym ta dyskusja ma się opierać. ale jeśli ten chłopak cię rzucił, to przyjdzie następny. a facet nie pies- na kości nie poleci. więc jeśli przestaniesz jeść, to schudniesz i będziesz wyglądać jak przysłowiowy wieszak. dla mnie takie myślenie jest podstawą- zawsze próbuję znaleźć jakieś światełko w tunelu, kiedy mam chwile zwątpienia. ostatnio też jakoś średnio chciało mi się jeść, ale jadłam, zmuszałam się. wiesz co było dla mnie motywacją?- wystarczyło, że spojrzałam na swoje piersi. i od razu powiedziałam sobie: o nie, jeśli nie chcesz, żeby one były takie małe, to musisz przytyć i jeść! dlaczego ty nie miałabyś zastosować takiej terapii? a jeśli jedzenie faktycznie traktujesz jako coś nieprzyjemnego i niepotrzebnego w życiu, to proponuję ci poszukać jakiś dobrych przepisów w necie i czasami pofantazjować. jadłaś kiedyś brokuły w zasmażce? albo jadłaś omlet ze świeżymi truskawkami i bitą śmietaną? nie? to czemu miałabyś nie spróbować?^ jedzenie może być przyjemnością. (wiem, że to sprzeczne z tym, co napisałam w ostatnim poście, ale uwierz mi, że jest wiele dróg do tycia).
__________________
Aktualnie na SFD.
Ale jeszcze tu wrócę |
2009-05-01, 13:29 | #4574 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Cytat:
Kochana może powinnaś pogadać z psychologiem?? mi naprwdę pomógł... bo dontknow ma rację, jedzenie to rzecz niezbędna- to część Ciebie bez czego nie będziesz funkcjonować i musisz to traktować naturalnie a nie jako coś obowiązkowego, rób małe postępy... wiem co to znaczy nie dać rady czegoś zjeść bo po półrocznej głodówce ciężko mi było zjeść talerz zupy, ale powoli możesz sobie z tym poradzić... OGROMNY PLUS dla Ciebie, że podjełaś jakiekolwiek działanie żeby to zmienić. Tylko czy na prawdę tego chcesz??
__________________
"Żeby mi się chciało, tak jak mi się nie chce... " |
|
2009-05-01, 13:46 | #4575 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Cytat:
dontknow zapmnijmy o tym, mnie też sie zdarza czasem skomentować kogoś nie wiedzac wszystkiego. Ta przedstwaiona terapia jest bardzo dobra Jeśli nie chcę tak wygladać to musze jeść. Tylko czasem to jest takie ciężkie w praktyce. Wystarczy jeden gorszy dzień i gubię "system jedzenia". Bardzo lubię gotować i lubię jeść. Muszę zwalczyć te stany kiedy jest mi "niedobrze" i mam łzy w oczach na widok jedzenia (wiem ze to jest chore). Moze szukanie nowych przepisów jest jakimś sposobem? Zauważyłam że np pasta sojowa ma taki specyficzny smak i jak zjem z nią jedną kanapkę to mam ochote na kolejne. Nie czuje sie po niej "zapchana" tylko taka pobudzona do jedzenia. Nie wiem czy jadłyście, firmy Orcio. I zastanawiam się czy nie macie jakiś swoich produktów które pobudzają apetyt? Chyba tajskiego jedzenia tez moge zjesc więcej, może tak działa ostra papryka lub curry, które dodaję? |
|
2009-05-01, 14:04 | #4576 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Cytat:
Zresztą ja mało kiedy o nim myśle. Ja mało tego że się wszystkim matwie, i przeżywam to jeszcze jestem bardzo nerwowa, wszystko to się skłąda na to że nie moge przytyć, a próbuje już od 3lat . Cytat:
ja czasami w takich momentach wręcz nienawidze jedzenia a jak widze że przytyłam to daje mi to motywacje do dalszego tycia.
__________________
Ostatni raz w siebie zwątpiłam !
|
||
2009-05-01, 14:27 | #4577 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
nie ma chyba takiego cudownego środka, po którym ma się większy apetyt.. myślę, że to też sprawa psychiki. łatwo jest wmówić sobie, że nie jest się głodnym i można jakoś przetrzymać (mam tu na myśli np. lekcję, kiedy nagle dopada się głód, a do przerwy zostało sporo czasu). można więc chyba też na odwrót zrobić, nie?
czasem większa aktywność pobudza apetyt- ja po ćwiczeniach mogłabym zjeść konia z kopytami. wczoraj w dwie minuty wszamałam dwa banany i serek wiejski po 8km biegu jak nie czujesz się głodna, to oglądaj obrazki jakiś pyszności- u mnie to od razu powoduje burczenie w brzuchu. myśl o jedzeniu, myśl o tym co chciałabyś zjeść, takie coś też działa. ja np. jak czytam na temat jedzenia to już głodniejsza się robię, więc to chyba kwestia psychiki. ciało człowieka jest dziwne i pełne zagadek ;p
__________________
Aktualnie na SFD.
Ale jeszcze tu wrócę |
2009-05-01, 19:59 | #4578 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
No to masz w takim razie jakąś blokadę psychiczną przed jedzeniem. Nie zastanawiaj się nad tym, że ,,łoo matko, śniadanie, ogromny obiad i jeszcze kolacja na koniec.. jak ja to wcisnę?'' bo od razu odechciewa się jeść, nawet mi nie myśl tylko jedz. Najpierw zjedz śniadanie a później myśl nad obiadem. Nie wybiegaj zbyt daleko w przyszłość i nie stresuj się na zapas.
__________________
Stop looking, start seeing... |
2009-05-01, 20:48 | #4579 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
mi też się wydaje, że cały problem nie leży w żołądku tylko w twojej psychice.. ^
__________________
Aktualnie na SFD.
Ale jeszcze tu wrócę |
2009-05-03, 10:53 | #4580 |
Raczkowanie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Zaczynam sezon. Poza moim ulubionym sportem jakim jest opalanie na czas udało mi się wyciągnąć rolki i jeżdzę sobie po kilka km dziennie. Od razu podskoczył w górę apetyt zobaczymy za jakiś czas czy waga ruszy się w odpowiednim kierunku. Trzymajcie kciuki moje chudzinki
__________________
Bolsa de palabras |
2009-05-03, 11:39 | #4581 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
ja np. ostatnio zauważyłam, że jak nie ćwiczę któregoś dnia, to od razu mam mniejszy apetyt^ więc chyba coś musi być z tym podkręcaniem metabolizmu przez aktywność fizyczną, bo po treningu to niekiedy pół lodówki pochłaniam xd aż się mama ostatnio dziwiła, że ja tyle potrafię wsunąć.
__________________
Aktualnie na SFD.
Ale jeszcze tu wrócę |
2009-05-04, 13:32 | #4582 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 85
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja też zauważyłam, że zaraz po treningu jestem wprost wygłodniała i zjadam 2 razy większe porcje niż normalnie W czwartek idę do dietetyka to obgadam z nim co powinnam jeść skoro zaczęłam ćwiczyć i od razu zdam Wam relację A i poza tym wbrew temu co mówił mój trener to zauważyłam, że jednak mam jakieś mięśnie W sumie to bym się cieszyła nawet gdybym rozbudowała trochę tkankę mięśniową i przy okazji złapała trochę tłuszczyku, bo ostatnio robiłam badanie składu ciała i wyszło mi tylko 15% a powinnam mieć minium 20 |
|||
2009-05-04, 18:16 | #4583 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 515
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Wydaje mi się, że obrosnąć tylko w mięśnie to może i zdrowe ale jeśli chodzi o dziewczyny to wg mnie nieładnie to wygląda jak są saame mięśnie, zawartość tłuszczu utrzymana w normie nie zaszkodzi, a założę się, że każda chudziutka osoba ma go i tak za mało..
__________________
Stop looking, start seeing... |
2009-05-04, 18:44 | #4584 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Cytat:
Cytat:
Mam problem, żeby wybrać jakiś cel i nie przesadzać... bo chwilami myślę sobie "we mnie jest zero kobiecości, zero kształtów- pozwole sobie na coś słodkiego... a później myślę, - przytyć OK ale z głową, jedząc same pełnowartościowe produkty, tłuszcz w normie głównie białka i węglowodany, zeby mieć mocne mięśnie bez celulitisu i zbędnych boczków....- OBŁĘD!!!!
__________________
"Żeby mi się chciało, tak jak mi się nie chce... " |
||
2009-05-06, 16:30 | #4585 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 85
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Cytat:
Ja też mam ten problem: przez jakiś czas jadłam mnóstwo słodyczy, tłustych rzeczy, fast foodów itd. Byleby tylko przytyć. I powiem szczerze, że chyba nigdy więcej tego nie zrobię, bo naprawdę źle się czułam po jakimś czasie. Więc teraz mam plan, że tyję ale z głową i zdrowo, bo szybciej chyba wcale nie znaczy lepiej |
|
2009-05-06, 20:14 | #4586 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
ej czarna, ale bez przesady- przecież tycie nie polega na wyrzeczeniach i ograniczeniach. jak chcesz coś słodkiego - to jedz! jesteśmy młode, to nie odłoży nam się jeszcze w boczkach, spokojnie. nawet ja czasami sobie pozwalam na chwilę zapomnienia (a mam cholerną fobię na tym punkcie, bo za długo dochodziłam do takiego stanu brzucha, żeby zniszczyć to kilkoma dniami obżarstwa i poza tym jestem zagrożona cukrzycą ;p).
nie popadajmy w paranoję od razu- od jednego knopersa nie zasłabniesz i nie roztyjesz się w trzy sekundy
__________________
Aktualnie na SFD.
Ale jeszcze tu wrócę |
2009-05-06, 21:33 | #4587 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Cytat:
__________________
"Żeby mi się chciało, tak jak mi się nie chce... " |
|
2009-05-07, 10:43 | #4589 |
Raczkowanie
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Mi to mój miś mówi ale dziwne, że zawsze jak schudne :P
__________________
Bolsa de palabras |
2009-05-07, 12:00 | #4590 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
|
Dot.: Akcja: Tyjemy Razem !!
Bo oni sie pewnie nie znaja na tym
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:27.