Akcja: Tyjemy Razem !!

[cassie88]

Napisane przez karolca

Cassie, zastanawia mnie zamiennik piersi kurczaka - wołowina wiem, że wołowina jest również chudym mięsem, ale jest to mięso czerwone a nie białe. O ile białe można jeść często (nawet codziennie) o tyle czerwone nie.

Chodzi o to żeby dieta była urozmaicona-najbardziej lubię kurczaka i ryby,ale jedząc tylko to można nabawić się np. anemii, bo w kurczaku żelaza prawie nie ma. Te 3 kategorie odnoszą się do 3 składników: białka, tłuszczu i węglowodanów-mogę wymieniać produkty w obrębie danej grupy tak żeby zgadzały mi się ilości makroskładników.

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez dontknow

ach, to nie wiedziałam.
a można wiedzieć, co ćwiczysz?

Trening siłowy czyli taki na rozwój masy mięśniowej A wytrzymałościowy jest raczej na spalanie tkanki tłuszczowej, a mi na tym nie zależy

[dontknow]

chodzi mi dokładnie o ćwiczenia. bo to, że siłowy to raczej zrozumiałe
chyba, że ćwiczysz na maszynach, to nie musisz odpowiadać, bo mi to niewiele da ;p

[cassie88]

Napisane przez dontknow

chodzi mi dokładnie o ćwiczenia. bo to, że siłowy to raczej zrozumiałe
chyba, że ćwiczysz na maszynach, to nie musisz odpowiadać, bo mi to niewiele da ;p

Część robię na maszynach, część na wolnych ciężarach. Tylko, że rozpiska zostaje na siłowni, a w tej chwili nie pamiętam tych nazw Mogę ewentualnie sxerowac tę rozpiskę albo zrobić zdjęcie jeśli bardzo chcesz

[dontknow]

nie, nie potrzebuję i tak mam swój plan treningowy, a maszyn nie mam, więc twoje starania wyszłyby na marne
a ogólnie- jesteś zadowolona? zauważyłaś już jakiś przyrost? ;>

[Yaollinka]

Napisane przez dontknow

nie, nie potrzebuję i tak mam swój plan treningowy, a maszyn nie mam, więc twoje starania wyszłyby na marne
a ogólnie- jesteś zadowolona? zauważyłaś już jakiś przyrost? ;>

Jeśli chodzi o cwiczenia, to mogę po sobie powiedzieć, że efekty są widoczne. A co najbardziej mnie cieszy, to powiększył mi się tyłek i uda

[dontknow]

oj, mi tyłek też się polepszył ostatnio- powiększył, uniósł i ujędrnił
a na nogi.. no cóż, chyba mam za mało ćwiczeń albo za mało obciążenia, bo póki co to nie rosną.
a co ćwiczyłaś na nogi? ;>

[Yaollinka]

Podam Ci linki, które były moja "inspiracją"

http://www.fitness.org.pl/modules/ne...hp?storyid=678

http://www.fitness.org.pl/modules/ne...hp?storyid=680


Oczywiście, tych przy maszynach nie robię, bo nie mam takiej możliwości. Obciążenia też nie daję na nogi, bo mam chore kolano i byłaby tragedia.

[dontknow]

ja mam w szkole jedną maszynę na pośladki i z zamiłowaniem na niej ćwiczę

[czarna_2202]

a brzuch?? możecie coś polecić??

[dontknow]

no przede wszystkim pewnie : 8 minute abs (znajdziesz na youtube) albo tamilee webb abs- musisz ściągnąc, poszukaj wątku na wizażu.
ja ćwiczę siłowo i nie wykonuję zbyt wielu ćwiczeń na brzuch, bo on pracuje podczas całego mojego treningu.
jak chcesz, to mogę ci potem przesłać ćwiczenia, które ja wykonywałam i które dawały jako takie efekty.

[czarna_2202]

Jasne, jesli tylko możesz, bedę wdzięczna...
Robie 8 minute abs... ale szukam czegoś nowego jakiś urozaiceń
tamilee web w ogóle nie mogłam znaleźć, znaczy problem z ściągnięciam...

"bo on pracuje podczas całego mojego treningu" Podczas biegania w jakim stopniu pracuja mięśnie brzucha?? w ogóle podczas jakich ćwiczeń najbardziej pracują mięśnie brzucha?? rowerek?

[dontknow]

siłowy to nie bieganie. mam tu na myśli ćwiczeń z hantelkami, sztangą, sztangielkami itd.
myślę, że najbardziej to pracuje przy treningu naramiennych.. przynajmniej ja to tak odczuwam.

potem napiszę ćwiczenia, bo teraz nie mam czasu XD

[czarna_2202]

Jasne, spoko mnie się nie spieszy xD

[cassie88]

Napisane przez dontknow

nie, nie potrzebuję i tak mam swój plan treningowy, a maszyn nie mam, więc twoje starania wyszłyby na marne
a ogólnie- jesteś zadowolona? zauważyłaś już jakiś przyrost? ;>

Zauważyłam i to nawet spory ale wiem, że na początku się szybko rośnie. Zaczynam się zastanawiać nad jakimiś delikatnymi suplementami-jakaś zakręcona jestem-miałam zapytać swojego dietetyka co sądzi o suplementach i odżywkach a w końcu zapomniałam może następnym razem. A tak w ogóle powiem Wam, że się dużo lepiej czuję jedząć według rozpiski i o stałych porach. Wcześniej tak naprawdę jadłam cały dzień bez przerwy i miałam dużo gorsze samopoczucie niż teraz... Chyba, że lepsze samopoczucie to efekt ćwiczeń, bo naprawdę wkręciłam się w treningi

[czarna_2202]

to uzależnia xD hehe
również chodzą mi po głowie odzywki i z jednej strony ludzie mi odradzają, bo po co sie faszerować takimi rzeczami skoro nie jest mi to potrzebne bo nie jestem żadną kulturystką, odpowiednie jedzenie i ćwiczenia wystarczą, ale z drugiej strony, to dobrze dobrany suplement może być pomocny...
Jak będziesz coś wiedziała na ten temat to pisz

[catreena]

Ja juz nie mam siły tłumaczyć ludziom dlaczego jestem taka a nie inna. Mam 166 wzrostu a waże 48,9 kg. Ostatnio gdzie sie nie rusze to każdy sie pyta czy ja wogóle cos jem, dlaczego jestem taka chuda... a teksty typu "Co Ty jesteś taka chuda, kotletów nie jesz?" lub "wyglądasz jak anorektyczka" doprowadzają mnie do szału. Kiedy poznaje nową osobe lub odwiedza mnie koleżanka to pierwsze co słysze "Jaka Ty jesteś chuda, jeść Ci w domu nie dają" A prawda wyglada tak, że moja przemiana materii jest tak szybka, ze nie nadazam z uzupełnianiem pokarmów. A potrafie zjesc naprawde sporo, choc ostatnio przestałam widziec w tym sens... Nigdy nie schudłam "nagle" od kiedy pamietam moja waga wahała sie pomiedzy 48 a 50 kg. Wiele osób procz mojego kochanego chłopaka nie rozumie, że ja poprostu taka jestem... Z drugiej strony ja wcale nie twierdze, że jestem nieatrakcyjna, podobam sie wielu facetom, oglądają sie za mna na ulicy i prawią mi komplementy... Uwazam , że nie jestem chuda jak tyczka, mam troche tłuszczyku który odkłada mi się tu i tam, nóg nie mam jakis masakrycznie chudych, moja pupa zachowała jeszce jakieś kragłości a biustonosz nosze w rozmiarze 75 B problemem sa rece i łydki to one sprawiają wrazenie że jestem bardzo szcupła. Jesli znacie jakies sposoby aby nieco przytyć szczegolnie w rękach i łydkach to będę bardzo wdzięczna za informacje. Ostatnio nie chce mi sie wychodzic z domu, bo mam wraże nie ,żę wszyscy widzą mnie jako bardzo chuda osobe. Czasem tak zazdroszcze dziewczyną ktore nie maja takiego problemu... odchudzić się jest dużo łatwiej niż przytyc... a texty typu wygladasz jak patyczak sa dla mnie trudne do zniesienia, grubej osobie nie powie sie wprost "jesteś gruba jak swinia"

[cassie88]

Napisane przez czarna_2202

to uzależnia xD hehe
również chodzą mi po głowie odzywki i z jednej strony ludzie mi odradzają, bo po co sie faszerować takimi rzeczami skoro nie jest mi to potrzebne bo nie jestem żadną kulturystką, odpowiednie jedzenie i ćwiczenia wystarczą, ale z drugiej strony, to dobrze dobrany suplement może być pomocny...
Jak będziesz coś wiedziała na ten temat to pisz

Dokładnie: uzależnia Jakbym mogła to bym chodziła na siłkę codziennie, ale podobno wtedy mięśnie wolniej rosną...
Wiesz, ja chcę brać jakieś odżywki, które mi na pewno nie zaszkodzą, dlatego chcę to skonsultować z kimś kompetentnym, a nie z chłopakami z siłowni

[magdolena]

Catreena ja waze tyle co Ty a jestem 5 cm wyzsza. Skoro masz kraglosci, podobasz sie facetom, nie przeszkadza Ci Twoj wyglad to olej te komentarze. Nie ma sposobu na przytycie w lydkach albo rekach Nie masz wplywu na to gdzie Ci sie tluszcz odklada. Jedynie mozesz wzmocnic miesnie tych partii-wtedy beda troche grubsze.
Fajnie by bylo jakby mozna bylo wybierac gdzie sie tyje:P

[laza]

Napisane przez catreena

Ja juz nie mam siły tłumaczyć ludziom dlaczego jestem taka a nie inna. Mam 166 wzrostu a waże 48,9 kg. Ostatnio gdzie sie nie rusze to każdy sie pyta czy ja wogóle cos jem, dlaczego jestem taka chuda... a teksty typu "Co Ty jesteś taka chuda, kotletów nie jesz?" lub "wyglądasz jak anorektyczka" doprowadzają mnie do szału. Kiedy poznaje nową osobe lub odwiedza mnie koleżanka to pierwsze co słysze "Jaka Ty jesteś chuda, jeść Ci w domu nie dają" A prawda wyglada tak, że moja przemiana materii jest tak szybka, ze nie nadazam z uzupełnianiem pokarmów. A potrafie zjesc naprawde sporo, choc ostatnio przestałam widziec w tym sens... Nigdy nie schudłam "nagle" od kiedy pamietam moja waga wahała sie pomiedzy 48 a 50 kg. Wiele osób procz mojego kochanego chłopaka nie rozumie, że ja poprostu taka jestem... Z drugiej strony ja wcale nie twierdze, że jestem nieatrakcyjna, podobam sie wielu facetom, oglądają sie za mna na ulicy i prawią mi komplementy... Uwazam , że nie jestem chuda jak tyczka, mam troche tłuszczyku który odkłada mi się tu i tam, nóg nie mam jakis masakrycznie chudych, moja pupa zachowała jeszce jakieś kragłości a biustonosz nosze w rozmiarze 75 B problemem sa rece i łydki to one sprawiają wrazenie że jestem bardzo szcupła. Jesli znacie jakies sposoby aby nieco przytyć szczegolnie w rękach i łydkach to będę bardzo wdzięczna za informacje. Ostatnio nie chce mi sie wychodzic z domu, bo mam wraże nie ,żę wszyscy widzą mnie jako bardzo chuda osobe. Czasem tak zazdroszcze dziewczyną ktore nie maja takiego problemu... odchudzić się jest dużo łatwiej niż przytyc... a texty typu wygladasz jak patyczak sa dla mnie trudne do zniesienia, grubej osobie nie powie sie wprost "jesteś gruba jak swinia"

ćwicz np. na rowerku jeśli masz tkai w domu np. to podczas oglądania telewizji np. 1 filmu tka 1,5 h dziennie możesz zacząć np. od 30 min i wtedy łydki Ci się rozrosną i uda chyba też i pośladki, bo np. mojej koleżnaki mama tak jeździła a chciałą schudnąć ale zrobiły jej się mieśnie i w tych partiach nabrała trochę cm albo znajdź jakieś cw na nogi np. 8 minute legs ;D a na ręce to nie wiem

[czarna_2202]

Napisane przez cassie88

Dokładnie: uzależnia Jakbym mogła to bym chodziła na siłkę codziennie, ale podobno wtedy mięśnie wolniej rosną...
Wiesz, ja chcę brać jakieś odżywki, które mi na pewno nie zaszkodzą, dlatego chcę to skonsultować z kimś kompetentnym, a nie z chłopakami z siłowni

Dokładnie... ja się gubie, kiedyś szperałam na temat l-kanityny, chromu bio CLA itd... ale się wystraszyłam, bo ogólnie o tych środkach pisza niesamowite rzeczy, a znowu inny twierdzą, że to o kant tyłka rozbić i że po odstawieniu tego efekty są masakryczne... każda opinia inna i nie wiadomo, którą się sugerować... licze na Ciebie

[Nonna]

Witam, znalazłam się na wizażu dzięki wielu radom, które tutaj przeczytałam

Rok temu ważyłam 45 kg przy 170 cm wzrostu - masakra! Wzięłam się za siebie czyli rzuciłam natychmiastowo palenie, 3 razy w tygodniu basen, wieczorem na rolki, troche piwka, bo lubie a pogoda sprzyjała i ciągle, ciągle jedzonko Dzięki temu, że cały czas byłam w ruchu i jadłam przytyłam 10 kg

Niestety na krótko, na dworze zaczęło się robić zimno, w domu przed telewizorem i ile bym nie jadła to chudłam Teraz powtarzam to co rok temu i licze na ponowne efekty

[marlenkarr]

Ja jestem szczesliwa ze nie waze juz 39 kg teraz rzucam palenie... mam nadzieje ze dobije do 46-47 bo przy moim wzroscie jak wazyłam 39 okropnie wygladałam teraz jescze nie jest dobrze ale walcze nieustannie no i nie cwicze... ale moze zaczne

[blackdream]

nietypowy problem, hmmm... nie wiem, ale może wy mi doradzicie co jeść, aby przytyć...

[Tuppence_]

Tu jest mnóstwo wątków na ten temat. Poszukaj!!!

[party]

Nie jestem raczej odpowiednią osobą do udzielania tego typu rad. Proponuję jednak wejście na NASZE CODZIENNE JADłOSPISY . Tam możesz znaleźć wiele ciekawych info.

[Shinn]

Mnie to by się przydało coś na tyłek...Bo mam jakiś taki płaski, zero jędrności -,-

[czarna_2202]

Napisane przez blackdream

nietypowy problem, hmmm... nie wiem, ale może wy mi doradzicie co jeść, aby przytyć...

Aby przytyć powinnaś trzymać odpowiednią dietę na masę oraz ćwiczyć...
powinnaś trzymać się podstawowych zasad tj posiłki co ok 3 godz.
śniadanie- najważniejszy posiłek na który powinny składać się węglowodany proste (zastrzyk energii) np płatki owsiane orzechy rodzynki plus białko (które powinno znajdować się w każdym posiłku) np jaja, ser biały...
oczywiście nie zapominamy o drugim śniadaniu, może to być pieczywo z wędliną, serem, plus warzywa które są mile widziane.
Jedz solidny Obiad, (mięso, ryż\ kasza\ makaron, warzywa, )
podwieczorek np jakąś rybkę, (wedle gustu) może być na kanapkę lub z warzywami...
i kolację... na kolację najlepiej jeść białko. węglę nie są Ci potrzebne w nocy tak jak z rana...
To tak mniej więcej... wejdź na jadłospisy tam dokładnie poczytasz co dziewczyny jedzą na p

[Nonna]

To nie jest takie proste... Diet jest mnóstwo, ale widze że tak jak ja dziewczyny szukają takiej, która naprawde działa. Kiedyś stosowałam różne diety, ale jakoś nie działały...
Najlepiej to jeść tak dużo i nie doprowadzać do tego by być głodnym, ale to jest jak dla mnie straszna męczarnia, ponieważ nie cierpię się objadać Na mnie to działa, ale jakoś ostatnio nie potrafie być w tym tak konsekwentna jak kiedyś... Taki mój problem z którego zdaję sobie sprawę

[iza_wiosenna]

Napisane przez czarna_2202

Aby przytyć powinnaś trzymać odpowiednią dietę na masę oraz ćwiczyć...
powinnaś trzymać się podstawowych zasad tj posiłki co ok 3 godz.
śniadanie- najważniejszy posiłek na który powinny składać się węglowodany proste (zastrzyk energii) np płatki owsiane orzechy rodzynki plus białko (które powinno znajdować się w każdym posiłku) np jaja, ser biały...
oczywiście nie zapominamy o drugim śniadaniu, może to być pieczywo z wędliną, serem, plus warzywa które są mile widziane.
Jedz solidny Obiad, (mięso, ryż\ kasza\ makaron, warzywa, )
podwieczorek np jakąś rybkę, (wedle gustu) może być na kanapkę lub z warzywami...
i kolację... na kolację najlepiej jeść białko. węglę nie są Ci potrzebne w nocy tak jak z rana...
To tak mniej więcej... wejdź na jadłospisy tam dokładnie poczytasz co dziewczyny jedzą na p

dlaczego propagujesz białkowe kolacje, charakterystyczne dla jadłospisów redukcyjnych? w przytyciu one na pewno nie pomogą; nie chodzi o to, by zapychać się węglowodanami na noc, ale jak dla mnie białko na kolacją na przytyciu to pomysł nieco absurdalny i utrudniający tycie nawet przy całodziennym dodatnim bilansie.

[magdolena]

Wiec co powinno jesc sie na kolacje??
ja zwykle jem jajka, kielbase, parowki, czasami salatki, lub kanapki.