pomoc w odchudzaniu :) od 10 do 15 kg mniej :)

[noemi_kh]

Chyba dlatego dopadł mnie taki dół, po prostu przestałam ćwiczyć. Tak więc ruszam do roboty! Ćwiczenia mam dosyć intensywne, wychodzi mi niecała godzinka dziennie, a pocę sie jak dzik :P

Tylko ta dieta... o pomstę do nieba woła ...

[zagubiona_w_swoich_snach]

moja przewaznie tez dopiero ostatnie sie wzielam za siebie i patrze co jem

[dagusia319]

Napisane przez poszyjewchmurach

dagusia319 nie waż się codziennie... a już na pewno nie 2x dziennie,bo będzie Cię to troche demotywowało.
najlepiej raz w tygodniu.
i nie uważasz,że 40kg to jednak trochę za mało do wzrostu 159cm.?
myślę,że 45kg ,a nawet więcej spokojnie wystarczy.

wsumie to może trochę przesadzam, ale staram schudnąć troche chociarz do końca wakacji. o trudne zadanie, a ja nadal nie stosuje się do diety. Ale dzięki. Aha, ale jakie wy stosujecie ćwiczenia .???

[sylwusia3688]

Napisane przez Blondyna20

Ja uwielbiam chipsy...więc lepiej abym od nich odchodziła jak najdalej aleee...ostatnio mój facet sobie je kupił i jadł 2 dni!
A ja nawet jednego nie spróbowałam Jestem z siebie dumna...ale ślina po same kolana

Ja też uwielbiam, więc wiem co czujesz Moja największa słabość Od tygodnia nie zjadłam ani jednego i mam nadzieję, że wytrwam dużo dłużej Chociaż teraz jestem przed okresem, więc mam taaaaakie zachcianki, że szkoda gadać

[oliwia300]

[QUOTE=noemi_kh;13369472]Chyba dlatego dopadł mnie taki dół, po prostu przestałam ćwiczyć. Tak więc ruszam do roboty! Ćwiczenia mam dosyć intensywne, wychodzi mi niecała godzinka dziennie, a pocę sie jak dzik :P

A co to za cwiczenia?? Podaj link!

[knight]

Napisane przez sylwusia3688

Chociaż teraz jestem przed okresem, więc mam taaaaakie zachcianki, że szkoda gadać

Taaak, dla mnie każdy okres to ciężka wojna z wysokokalorycznym jedzeniem i głęboki dół "wyglądam-jak-świniak".

[sylwusia3688]

Napisane przez knight

Taaak, dla mnie każdy okres to ciężka wojna z wysokokalorycznym jedzeniem i głęboki dół "wyglądam-jak-świniak".

Dokładnie Zawsze się czuję jak wieloryb Nie wspominając o zmianach nastroju Czasami wystarczy jedno słowo i ryczę Nie cierpię okresu

[noemi_kh]

Napisane przez oliwia300

A co to za cwiczenia?? Podaj link!

Nie wiem czy mogę, reklama i te sprawy... dostęp do strony jest bezpłatny tylko przez 6 dni po wybraniu treningu...

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez sylwusia3688

Dokładnie Zawsze się czuję jak wieloryb Nie wspominając o zmianach nastroju Czasami wystarczy jedno słowo i ryczę Nie cierpię okresu

Taaa, skąd to znam...
Mnie to czeka juz jutro

[kinkole]

Witam Dziewczyny,
jak mija dzien??

zjadlyscie sniadanie??

ja niestety nie, teraz czekam niecierpliwie na obiad, mam nadzieje ze dzis uda mi sie tak naprawde zaczac diete
bylo bieganie rano wiec dobry poczatek jest

niestety ze mna jest tak ze jak cos mi sie nie uda, jak zjem czekoladke to potem robie wszystko zeby sobie dokopac, na zasadzie 'a i tak nic z tego, jedna tabliczka czekolady czy piec nie ma znaczenia' a jeszcze jak przestaje uprawiac sport to juz totalna porazka

no ale mam nadzieje ze dzis OD DZIS bedzie inaczej

usciski Kochane!!

[noemi_kh]

Napisane przez kinkole

Witam Dziewczyny,
jak mija dzien??

zjadlyscie sniadanie??

ja niestety nie, teraz czekam niecierpliwie na obiad, mam nadzieje ze dzis uda mi sie tak naprawde zaczac diete
bylo bieganie rano wiec dobry poczatek jest

niestety ze mna jest tak ze jak cos mi sie nie uda, jak zjem czekoladke to potem robie wszystko zeby sobie dokopac, na zasadzie 'a i tak nic z tego, jedna tabliczka czekolady czy piec nie ma znaczenia' a jeszcze jak przestaje uprawiac sport to juz totalna porazka

no ale mam nadzieje ze dzis OD DZIS bedzie inaczej

usciski Kochane!!

Kochane, jedz śniadanie! To najważniejszy posiłek!
Ja właśnie zabieram sie za swój trening, za karę (tygodniowa przerwa) zrobię dziś podwójną ilość ćwiczeń.

Lekkie dwa śniadanka już zjedzone, na obiadek zupka szczawiowa chyba zjem bez ziemniaków. Potem idę na zakupy (pieszo 2 km)
Oby tylko wieczorem TŻ nic słodniego nie kupił - bo nie zdzierżę

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

p.s.
moje motto na dziś:

W ZWIĄZKU Z ODCHUDZANIEM W GRUPIE, SZYBCIEJ ZNIKA TŁUSZCZ NA D...... brzuszku :p

[sylwusia3688]

Napisane przez noemi_kh

p.s.
moje motto na dziś:

W ZWIĄZKU Z ODCHUDZANIEM W GRUPIE, SZYBCIEJ ZNIKA TŁUSZCZ NA D...... brzuszku :p

Obyś miała rację
Ja za godzinkę biorę się za Tamilee Webb. Muszę dzisiaj porządnie poćwiczyć, bo jutro wyjeżdżam ( i pewnie pojawi się okres ), więc nie będę miała czasu (i siły) ćwiczyć. Dietka oczywiście będzie

[oliwia300]

Napisane przez noemi_kh

Nie wiem czy mogę, reklama i te sprawy... dostęp do strony jest bezpłatny tylko przez 6 dni po wybraniu treningu...

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------
Raczej mozesz!! Prosze podziel sie z nami!!


Taaa, skąd to znam...
Mnie to czeka juz jutro

Ojjjjjjjjjj jak mam @ to jem wszystko jak odkurzacz,a pozniej jestem zla sama na siebie!! Dzisiaj na obiad pół gotowanego kalafiora, na podwieczorek danio brzoskwiniowy hmmmmm nie wiem jeszcze co na kolacje!

[Emmi]

ja dziś miałam zupkę kalafiorową:P ale szczerze wole go sobie na surowo schrupać

[noemi_kh]

A raz kozie śmierć, najwyżej moderatorki usuną linka

www.bodyworks.pl

ćwiczę tam juz jakiś czas, i o dziwo, chce mi się!

[sylwusia3688]

Napisane przez noemi_kh

A raz kozie śmierć, najwyżej moderatorki usuną linka

www.bodyworks.pl

ćwiczę tam juz jakiś czas, i o dziwo, chce mi się!

A jakie efekty tych ćwiczeń?

[noemi_kh]

No właśnie brak efektów skłonił mnie do szukania pomocy na wizażu. Jem naprawdę niezdrowo, od początku roku waga posuwała się o ok. kilogram do przodu miesięcznie. Odkąd ćwiczę, waga spadła tylko o 1 kg, ale nadal mam problem z dietą. Za to samopoczucie - ekstra - z każdym ukonczonym poziomem motywacja wzrasta.
Chciałabym widzieć wyraźniejszy spadek wagi, dlatego na drugim poziomie wybrałam intensywniejszy trening. Zobaczymy co dalej... Może po prostu pierwszy etap był za słaby wysiłkowo dla kogoś kto żre i nie pracuje?

[sylwusia3688]

Napisane przez noemi_kh

No właśnie brak efektów skłonił mnie do szukania pomocy na wizażu. Jem naprawdę niezdrowo, od początku roku waga posuwała się o ok. kilogram do przodu miesięcznie. Odkąd ćwiczę, waga spadła tylko o 1 kg, ale nadal mam problem z dietą. Za to samopoczucie - ekstra - z każdym ukonczonym poziomem motywacja wzrasta.
Chciałabym widzieć wyraźniejszy spadek wagi, dlatego na drugim poziomie wybrałam intensywniejszy trening. Zobaczymy co dalej... Może po prostu pierwszy etap był za słaby wysiłkowo dla kogoś kto żre i nie pracuje?

Możliwe Myślę, że jak popracujesz nad dietą to waga zacznie spadać. Mi już motywacja spada... Zaczynam myśleć, że i tak nie uda mi się schudnąć, więc po co się wysilać

[noemi_kh]

Napisane przez sylwusia3688

Możliwe Myślę, że jak popracujesz nad dietą to waga zacznie spadać. Mi już motywacja spada... Zaczynam myśleć, że i tak nie uda mi się schudnąć, więc po co się wysilać

Nie wolno Ci tak mysleć!
Pomyśl, że jeśli nic z tym nie zrobisz, będziesz co rok ważyła więcej. I co rok będzie trudniej.

Jeśli nawet efekty są małe trzeba się cieszyć, że przynajmniej nie tyjesz i nie siedzisz z założonymi rękami czekając, aż ktoś cudownie odmieni twoje ciało. Tylko TY możesz to zrobić!

[BornToLoveMusic]

Napisane przez natalka193

OK ja jestem chętna ja odchudzam się od początku lipca i schudłam już 3 kg.
Moja waga to 80 kg przy 173 wzrostu.

Hej dziewczyny ja debiutuję tutaj ) mam podobny wzrost i wagę jak ty Natalka, i niestety wyglądam jak Marokanka po 10 ciążach ( a mam dopiero 21 lat ( porażka, jestem grubokoścista i już tego się nie zmieni ale chce schudnąć do 60 a moim marzeniem jest 5 z przodu najlepiej 58 wiec czyli 21 kg do zrzucenia. wcześniej ważyłam ciągle 68 bez zmian, ale po tym jak moj ex mnie zdradzil postanowilam sie "spaść" zeby juz nikt nigdy mnie nie zranil i zeby sie nie podobac. i tak juz trwam 1,5 roku i nie wiem kiedy waga pokazala mi 82 ;o szok, teraz sie mocno zawzielam.Mysle ze najwazniejsze jest dziewczyny nastawienie psychiczne, wczesniej tez sie odchudzalam 3 tygodnie i odpuszczałam sobie... bo to byly dla mnie wyrzeczenia nie do przebycia, ale teraz zmieniło sie moje nastawienie i mam nadzieje ze tak latwo sie nie poddam.. Zaczynam powoli nie drastycznie, nie jem slodyczy chleba makaronu, ziemniaków i przede wszystkim nie żłopie juz piwa( ktore sie pilo czesto i duzo). Co najgorsze do mojej budowy w pakiecie mam ogromny biust( nie wiem za co mnie tak Bog pokarał;( i mam nadzieje ze go sie pozbede bo przy mojej budowie duzy biust poteguje wrazenie grubej osoby
Zaczelam znow biegac (jak za czasow kiedy sie bralo udzial w zawodach), nie jem juz tak duzo i chyba troszke rozsadniej, glodzic sie nie bede bo to zalosne jest i za duzo kosztuje zdrowia!! fast food odstawiony rowniez.. i po tym jak sie sama skrzywdzilam wyszly mi do tego jeszcze ogromne rozstepy a o cellulicie nie wspominam.. ;/przykro jak sie slyszy: " ale kawał baby z ciebie, jestes silna jak chłop itp ;(
trzeba sie za sibie wziac i juz) a dzieczyny ktore prpbvuja schudnac z 50 na 48 to mnie troche smiesza( sorry) pomyslcie ze ktos dałby wiele zeby tyle wazyc, jestescie szczuplutkie nawet jesli niskie a probujecie sie ostro odchudzac hehehe..
nie zanudzam was napiszcie cos buziaki laseczki i wytrwałości

[sylwusia3688]

Napisane przez noemi_kh

Nie wolno Ci tak mysleć!
Pomyśl, że jeśli nic z tym nie zrobisz, będziesz co rok ważyła więcej. I co rok będzie trudniej.

Jeśli nawet efekty są małe trzeba się cieszyć, że przynajmniej nie tyjesz i nie siedzisz z założonymi rękami czekając, aż ktoś cudownie odmieni twoje ciało. Tylko TY możesz to zrobić!

Dzięki Najbardziej się boję, że nagrzeszę w ten weekend, bo będę z TŻ Ale może jakoś dam radę

BornToLoveMusic Witaj wśród nas

[knight]

Sylwusia, nie grzesz, nie grzesz, musisz przecież tutaj wrócić i napisać, jaka byłaś dzielna.
Cześć, BornToLoveMusic.

A ja rowerowałam dzisiaj, bo byłam zdenerwowana i musiałam jakoś energię spożytkować.

[Emmi]

Witaj BornToLoveMusic
Nastawienie istotnie jest bardzo ważne. Ale czy chudniesz czy tyjesz rób to wyłącznie dla siebie. I nigdy więcej niekrzywdz się za to że ktoś sprawił Ci ból. Życze szybkiego, tzn rozsądnego powrotu do poprzedniej wagi oraz by ta wymarzona waga również na horyzoncie sie pokazała
Będzie dobrze, innej opcji nie ma

[Blondyna20]

Napisane przez sylwusia3688

Ja też uwielbiam, więc wiem co czujesz Moja największa słabość Od tygodnia nie zjadłam ani jednego i mam nadzieję, że wytrwam dużo dłużej Chociaż teraz jestem przed okresem, więc mam taaaaakie zachcianki, że szkoda gadać

Nie no okres to porażka...ja np ogólnie staram się nie jeść...teraz jestem na tej 9 dniowej diecie więc się trzymam...ale w sobotę już się kończy...tak na weekend...pozostanie mi 9 dni do okresu to już widzę co się będzie działo nie wiem czy się powstrzymam
Chodź raz się objadłam chipsami i nic mi nie było
Dobra dość bo na samą myśl mam smakice
A okres powoduje nie tylko tycie...żarcie...ale i zmianę nastroju o której piszecie...ze mną się ledwo da wtedy wytrzymać bo wszystko jest be...
No a ryczę bo np kapustę pokroiłam nie w tę stronę albo kołdra nie chce się ułożyć No porażka

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez noemi_kh

Kochane, jedz śniadanie! To najważniejszy posiłek!
Ja właśnie zabieram sie za swój trening, za karę (tygodniowa przerwa) zrobię dziś podwójną ilość ćwiczeń.

Lekkie dwa śniadanka już zjedzone, na obiadek zupka szczawiowa chyba zjem bez ziemniaków. Potem idę na zakupy (pieszo 2 km)
Oby tylko wieczorem TŻ nic słodniego nie kupił - bo nie zdzierżę

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

p.s.
moje motto na dziś:

W ZWIĄZKU Z ODCHUDZANIEM W GRUPIE, SZYBCIEJ ZNIKA TŁUSZCZ NA D...... brzuszku :p

O ja jakie motoo padam
Mi niech schodzi z ud Dupy już nic nie mam

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez oliwia300

Ojjjjjjjjjj jak mam @ to jem wszystko jak odkurzacz,a pozniej jestem zla sama na siebie!! Dzisiaj na obiad pół gotowanego kalafiora, na podwieczorek danio brzoskwiniowy hmmmmm nie wiem jeszcze co na kolacje!

Uważaj na serki i jogurty mają dużo cukru w sobie W zamian powinno się jeść kolację białkową ...np szyneczka z jajecznicą? Albo serek wiejski?

[BornToLoveMusic]

dzieki za miłe powitanie ) motto genialne hehehe) juz nawet za przeproszeniem nie pierne jak bedzie jakis facet chcial, tocze z nimi cicha wojne, w otwarte dzialania przejde jak zrzuce te zbedne kg!! i wtedy to ja sie bede zabawiac, az nie moge sie doczekac:PP a na nudne wieczory wyczaiłam lekcje tanca bollywodzkiego i taniec brzucha- dla mnie bomba) a i po cichu licze ze moze tez cos pomoga wkoncu przyjemne z pozytecznym) zycze dobrej zabawy w polaczeniu z odchudzaniem

[Blondyna20]

Napisane przez BornToLoveMusic

Hej dziewczyny ja debiutuję tutaj ) mam podobny wzrost i wagę jak ty Natalka, i niestety wyglądam jak Marokanka po 10 ciążach ( a mam dopiero 21 lat ( porażka, jestem grubokoścista i już tego się nie zmieni ale chce schudnąć do 60 a moim marzeniem jest 5 z przodu najlepiej 58 wiec czyli 21 kg do zrzucenia. wcześniej ważyłam ciągle 68 bez zmian, ale po tym jak moj ex mnie zdradzil postanowilam sie "spaść" zeby juz nikt nigdy mnie nie zranil i zeby sie nie podobac. i tak juz trwam 1,5 roku i nie wiem kiedy waga pokazala mi 82 ;o szok, teraz sie mocno zawzielam.Mysle ze najwazniejsze jest dziewczyny nastawienie psychiczne, wczesniej tez sie odchudzalam 3 tygodnie i odpuszczałam sobie... bo to byly dla mnie wyrzeczenia nie do przebycia, ale teraz zmieniło sie moje nastawienie i mam nadzieje ze tak latwo sie nie poddam.. Zaczynam powoli nie drastycznie, nie jem slodyczy chleba makaronu, ziemniaków i przede wszystkim nie żłopie juz piwa( ktore sie pilo czesto i duzo). Co najgorsze do mojej budowy w pakiecie mam ogromny biust( nie wiem za co mnie tak Bog pokarał;( i mam nadzieje ze go sie pozbede bo przy mojej budowie duzy biust poteguje wrazenie grubej osoby
Zaczelam znow biegac (jak za czasow kiedy sie bralo udzial w zawodach), nie jem juz tak duzo i chyba troszke rozsadniej, glodzic sie nie bede bo to zalosne jest i za duzo kosztuje zdrowia!! fast food odstawiony rowniez.. i po tym jak sie sama skrzywdzilam wyszly mi do tego jeszcze ogromne rozstepy a o cellulicie nie wspominam.. ;/przykro jak sie slyszy: " ale kawał baby z ciebie, jestes silna jak chłop itp ;(
trzeba sie za sibie wziac i juz) a dzieczyny ktore prpbvuja schudnac z 50 na 48 to mnie troche smiesza( sorry) pomyslcie ze ktos dałby wiele zeby tyle wazyc, jestescie szczuplutkie nawet jesli niskie a probujecie sie ostro odchudzac hehehe..
nie zanudzam was napiszcie cos buziaki laseczki i wytrwałości

Widzę że piłaś do mnie
Wiesz ostro nie ostro ja się odchudzam już od roku i zgubiłam 17 kilo, więc teraz dążę do końca, jeśli zrzuciłam tyle to i zrzucę jeszcze te 3 kilo....a wcale nie ostro...bo zwyczajnie się nie objadam...to nie tak ,że całe życie byłam chuda i chce być chudsza tak po prostu
Życzę Ci powodzenia w zbijaniu kilogramów

[kinkole]

czesc Dziewczyny!

witam Borntolovemusic
uda nam sie jak bedziemy sie trzymac razem!!

Zaden facet nie jest wart zeby zatracic sama siebie!!
to TY jestes NAJWAZNIEJSZA!!!

jak Wasza dieta dzis?

u mnie w miare ok, nie zeby dobrze ale lepiej niz wczoraj
bylo bieganie, lunch (niestety proszony wiec znow nie moglam odmowic i zjadlam smazone placki)
kolacja - warzywka duszone z feta
no i moje przeklenstwo - orzechy, za duuuzo
pocieszam sie ze to nie czekolada


bedzie lepiej!! zwyciezymy!!!!!!!!!
usciski

[BornToLoveMusic]

gratuluje ci kochana tego wyniku) i rozsądku, bo moja kuzynka byla niższa i grubsza ode mnie przy 165 miala 85 kg i schudla 14 kg w 1,5 miesiaca glodowka i tak sobie wykonczyla nerki...ze az trafila do szpitala- jest szczupla ale jakim kosztem a po roku to ja tez bym chciala -17 , ale prorytetm jest zgubienie tego balastu jakim jest biust!! wrrr ...

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

ahhh bym zapomniała
a moje motto na odchudzanie to
" W KUPIE SIŁA A KUPY NIKT NIE RUSZY BO ŚMIERDZI" heheh
sciskam i zmykam troche pomeczyc sie na belly dance

[oliwia300]

O dziewczyny zaczynam sie poddawac!!! Waga stoiw miejscu cm tez!!! Ale nie jem slodkiego,smazonego i chleba! Aaaa i po 19 nie jem!! ALe nie wierze juz!! Kiedys bylam chudziutka.............a teraz????

[xsylax]

Witaj BornToLoveMusic mam nadzieję, że uda Ci się osiągnąć cel, widzę że jesteś bardzo zmotywowana, a to najważniejsze.
Zdaję raport co do dzisiejszego dnia.
Na śniadanie zjadłam 1,5 bułki z ziarnami z małą ilością masła, serem żółtym i pomidorem. Na drugie śniadanie niestety też bo nie miałam wyboru. Potem jedna gałka lodów, na obiad ziemniaki i jajko sadzone (wiem, że nie najlepiej ale jadłam u cioci). Potem na kolacje 2 kawałki chleba z wedlina i jeszcze pozniej fasolka szparagowa.
Myślałam, że nawet udana dzisiaj dieta dopoki tego nie przeczytałam ;p Zdecydowanie za duzo pieczywa... no ale niestety.. lepsze to niz obzarstwo frytkami. A jeszcze jestem zadowolona bo mnie zmuszali do zjedzenia 2 grzeskow z czekolada ale sie nie dałam :P I do tego cały dzień byłam w ruchu.. jestem tak padnieta ze ledwo sie ruszam :P

[Blondyna20]

Napisane przez BornToLoveMusic

gratuluje ci kochana tego wyniku) i rozsądku, bo moja kuzynka byla niższa i grubsza ode mnie przy 165 miala 85 kg i schudla 14 kg w 1,5 miesiaca glodowka i tak sobie wykonczyla nerki...ze az trafila do szpitala- jest szczupla ale jakim kosztem a po roku to ja tez bym chciala -17 , ale prorytetm jest zgubienie tego balastu jakim jest biust!! wrrr ...

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

ahhh bym zapomniała
a moje motto na odchudzanie to
" W KUPIE SIŁA A KUPY NIKT NIE RUSZY BO ŚMIERDZI" heheh
sciskam i zmykam troche pomeczyc sie na belly dance

Takie odchudzanie to nie dla mnie, po prostu jeśli przy 50 kilo będę zadowolona to zakończę i tyle
Hmmm wiesz...ja miałam taki biust 110cm? teraz mam 82-85 cm w biuście...jest zbyt malutki, na pewno jak schudniesz to i ci schudną piersi masz jak w banku

Napisane przez oliwia300

O dziewczyny zaczynam sie poddawac!!! Waga stoiw miejscu cm tez!!! Ale nie jem slodkiego,smazonego i chleba! Aaaa i po 19 nie jem!! ALe nie wierze juz!! Kiedys bylam chudziutka.............a teraz????

Nie możesz się poddawać, a po co wchodzisz non stop na tą wagę? zostaw ją i wejdź za tydzień
A ile posiłków jesz dziennie?