Zaczepki na ulicy - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-06-07, 02:32   #31
Leo$
Zadomowienie
 
Avatar Leo$
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 025
Dot.: Zaczepki na ulicy

tez mialm kiedys taki niemily przypadek...
wracalam z kolezanka ze szkoly -(mialam wtedy 15 lat) naprzeciwko szlo 2 gowniarzy ( ok 14 lat ),
mijajac nas jeden z nich klepnal mnie w tylek, wiec polecialo w jego kierunku kilka wyzwisk-koles plunal w nasza strone i zaczal sie oddalac- rozwscieczona ruszylam za nim, ten zaczal uciekac - zaczal sie poscig, gonilam go, az dopadlam go pod szkola ( jakies 300 metrow )- bylam tak wsciekla ze skopalam mu tylek i oberwal kilka ciosow ( mial pecha, ze trafil na milosniczke kiyokushinkai, hyhy )
moze to bylo nieco brutalne....
ale bylam pewna ze wiecej nie zaczepi i nie opluje zadnej dziewczyny

nie dajcie sie - kobieta musi miec swoja godnosc
polecam szkoly samoobrony dla kobiet
Leo$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 11:23   #32
Maratka
Raczkowanie
 
Avatar Maratka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: skąd popadnie:-))
Wiadomości: 136
Dot.: Zaczepki na ulicy

Cytat:
Napisane przez kika8181
uwierz że jakby jeden z nich stał sam to by gęby nie otworzył bo takie łebki są mocne tylko przy kolegach.Nie przejmuj się tym bo ważne jest to jak ty sie czujesz,a niestety są na tym świecie ludzie którzy lubią krytykować i zawsze mają coś do powiedzenia na temat innych tylko nie na swój olej to i nie przejmuj się
Racja
Maratka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 11:32   #33
Madziarka.n
Zakorzenienie
 
Avatar Madziarka.n
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 124
Dot.: Zaczepki na ulicy

Cytat:
Napisane przez karolca
No, ewentulanie mozesz wsakazac na czoło "ofiary" i niewinnie powiedziec "Jesteś tutaj brudny". Gdy uparcie będzie chciał się 'wyczyscic' slodko ale ironicznie odpowiedz: "Nie trzyj, nie trzyj. Głopty nie zetrzesz"
ten jest świetny Nie mogę doczekać się kiedy go wykorzystam
__________________
Aparatka..
góra + dół 01/06/2012


Madziarka.n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 17:13   #34
windykatorka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 153
GG do windykatorka
Dot.: Zaczepki na ulicy

Cytat:
Napisane przez Leo$
tez mialm kiedys taki niemily przypadek...
wracalam z kolezanka ze szkoly -(mialam wtedy 15 lat) naprzeciwko szlo 2 gowniarzy ( ok 14 lat ),
mijajac nas jeden z nich klepnal mnie w tylek, wiec polecialo w jego kierunku kilka wyzwisk-koles plunal w nasza strone i zaczal sie oddalac- rozwscieczona ruszylam za nim, ten zaczal uciekac - zaczal sie poscig, gonilam go, az dopadlam go pod szkola ( jakies 300 metrow )- bylam tak wsciekla ze skopalam mu tylek i oberwal kilka ciosow ( mial pecha, ze trafil na milosniczke kiyokushinkai, hyhy )
moze to bylo nieco brutalne....
ale bylam pewna ze wiecej nie zaczepi i nie opluje zadnej dziewczyny

nie dajcie sie - kobieta musi miec swoja godnosc
polecam szkoly samoobrony dla kobiet


Bardzo dobrze
Osz Ty
windykatorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-21, 16:54   #35
*wisienka*
Rozeznanie
 
Avatar *wisienka*
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 613
Dot.: Zaczepki na ulicy

Ja na takie teksty nie zwracam uwagi. Jeśli mam zły humor to czasem popatrzę się takiemu w oczy z ponizającym uśmieszkiem aż zrobi się cały czerwony.
*wisienka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-21, 18:28   #36
helena88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 31
Dot.: Zaczepki na ulicy


Edytowane przez helena88
Czas edycji: 2010-01-05 o 12:20
helena88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-21, 22:34   #37
rambo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 771
GG do rambo Send a message via Skype™ to rambo
Dot.: Zaczepki na ulicy

Właśnie nie ma się tak naprawdę czym przejmować.

Ja też miałam kilka takich sytuacji.

Pierwsza wyglądała mniej więcej tak, że wchodzę sobie do sklepu. Miałam wtedy jakieś wieczorne wyjście ze znajomymi, ale wcześniej jechalam do koleżanki posiedzieć, poplotkowac. Ubrałam i umalowałam się ładnie Wchodze do sklepu i proszę jakiś alkohol. Jeden pan tak się na mnie spojrzał i chciał mnie objąć w pasie (nie dałam się oczywiście, robiąc grzeczny uśmieszek i mówiąc spojerzeniem "spróbuj, a pożałujesz") i zapronował, żebym poszła z nim do niego na jak to określił "małe bara-bara" Obiecał też, że wypijemy razem to ten alkohol w "ładnych kieliszeczkach"... Kiedy odmówiłam probował siłą. I tu miłe zaskoczenie : Jakiś z tych meneli stojących pod slkepami mnie wyratował. Odsunął tamtego. A kiedy odchodziłam powiedział do swojego kolegi coś co mi się spodobało : "Zakochać się w takiej i umrzeć "
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits

Edytowane przez rambo
Czas edycji: 2007-04-04 o 22:31
rambo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-06-21, 23:17   #38
201606201122
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
Dot.: Zaczepki na ulicy

mi już dawno takie coś się nie przytrafiało, przeważnie miło mnie zaczepiają ale 2 lata temu pamiętam ide sobie i nagle podbiega do mnie chłopak i wciska mi kartkę w ręce i mówi "masz" a tam była jakas głupota w stylu "spotkajmy się pod smietnikiem Jozek" rzuciłam tą kartką a banda facetów wybuchnela smiechem .Pół dnia byłam zła
201606201122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-21, 23:55   #39
Shiromiko1992
Raczkowanie
 
Avatar Shiromiko1992
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wstyd sie przyznać:P
Wiadomości: 100
GG do Shiromiko1992
Dot.: Zaczepki na ulicy

Cytat:
Napisane przez Kawuśka
Zdarzają się owszem i miłe zaczepki, ale od meneli... I tylko od nich. Jeden mi nawet kiedyś powiedział , że dla mnie się nawet umyje
no to wyroznienie jak nic
ja kiedys bylam z moim przyszlym niedoszlym TZ na spacerku, siedzimy na laweczce, podchodzi taki dziadek, ale trzezwy, w miare zadbany..ale w wygladu taki lolek...zabajerowal czy szlugow nie mamy jak powiedzielismy ze nie, to zaczal nam opwiadac anegdotke o tym jak ruscy postanowili leciec na slonce noca, zeby sie niesparzyc, a pozniej kawal, ktory zapamietam do konca zycia.. mloda dziewczyna poszla do spowiedzi, mowi ksiedzu ze bardzo zgrzeszyla, ksiadz sie pya ile razy, ona mu na to ze 100, ksiadz zaczal machac reka i mowic PIEKLO, PIEKLO PIEKLO..a ona mu na to: pieklo, nie pieklo...swedzialo a pozniej owy lolek powiedzial ze do siebie pasujemy...
__________________
"Jak biec do końca, potem odpoczniesz, potem odpoczniesz..."
Wiecie co? mamy wakacje
A Ebi dalej jest kawalerem...
Shiromiko1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-22, 08:13   #40
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
Dot.: Zaczepki na ulicy

Cytat:
Napisane przez come fly with me
ja mam tak, że kiedy przechodzę koło jakiejś budowy (grupa robotników, te klimaty - akurat budowa mi sie nasuneła ) to po prostu od razu myślę sobie: ehe, zaraz polecą jakies komentarze. A kiedy nic nie słyszę to jestem... jakby... hmm.. zawiedziona
Hmm lubię pogadać z gościami z budowy, nie zdażyło mi jeszcze żeby żadni nie zwrócili na mnie uwagi . Taka gadka szmatka o niczym Kiedyś u sąsiada w wakacje budowali garaż. Wróciłam z kuzynką ze sklepu, a jeden facet z dachu "Kici kici" zamurowało nas

No i trochę dziwny przypadek mojej przyjaciółki. Szła z dużo młodszym bratem do muzeum gdzie pracowali jej rodzice. Czekala na mame przy jakiejs tablicy. Zatrzymał się obok niej samochód. Facet pytał się czy to muzeum w Kozłówce. Ona pomyślała sobie wtedy że jakiś idiota, bo stała przy tej tablicy na której pisało że to jest to muzeum. Zobaczyła że facet jakoś dziwnie wygląda, podeszła krok bliżej i zobaczyła że (ona tak to określiła ) wali sobie konia. Zbluzgała go, zabrała brata i poszła. A koleś poprostu odjechał powoli
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-22, 08:52   #41
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Zaczepki na ulicy

Mnie przedwczoraj jakiś gość chciał władować sie do samochodu. Dobrze, że wyczułam, ze za mną idzie. Przyśpieszyłam kroku i zablokowałam drzwi od środka chciał, zebym mu otworzyła chociaż okno po tym, jak zrezygnował z męczenia klamki. Po nieudanych próbach i prośbach o otwarcie drzwi spytal czy go nie podwiozę (bardzo wiarygodne) teraz to śmieszne...ale przyznaję, ze trzęsłam się jak osika, mimo, że TZ był w zasięgu mojego wzroku i sytuacja z pozoru niegroźna
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-06-22, 10:14   #42
Scarlet_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Scarlet_17
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: południowo-wschodnia Polska;)
Wiadomości: 2 316
Dot.: Zaczepki na ulicy

Cytat:
Napisane przez Madziarka.n
To fakt, że przez taki głupi text można poczuć się fatalnie. Ja do dziś pamiętam dzień w którym koleś starszy o jakieś dwa lata powiedział mi prosto w oczy "ale jesteś brzydka!" Byłam wtedy w drugiej klasie podstawówki. Bardzo mnie to zabolało i długo to przeżywałam, no i uwierzyłam w to. Zamknęłam się w sobie i przez dłuższy czas chodziłam smutna i zakompleksiona
Najgorsze było to, że nic mu nie zrobiłam, szłam sobie szkolnym korytarzem a on taki text
Takie głupie dzieciaki potrafią "umilić" życie.. eee szkoda gadać
Miałam bardzo podobna sytuacje-w tamtym roku ide sobie z koleżanką deptakiem,na ławce siedzi paru kolesi(kilku z naszej szkoły)i nagle jeden z nich krzyczy do nas"ale jesteście brzydkie"a wszyscy w śmiech długo nie mogłyśmy dojśc do siebieNie znosze takich zaczepek( a zdarzają mi się czasem,miłe bądz nie miłe,czy klepenie w tyłek)jak ide gdzieś a widze przed sobą grupę chłopaków to zaczynam się stresowac i najchętniej poszlabym inną droga
__________________
"Trzeba gonić,trzeba gonić swe marzenia,a nie czekac ile trosk przyniesie los"



Scarlet_17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-22, 10:25   #43
Scarlet_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Scarlet_17
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: południowo-wschodnia Polska;)
Wiadomości: 2 316
Dot.: Zaczepki na ulicy

Cytat:
Napisane przez Shiromiko1992
no to wyroznienie jak nic
ja kiedys bylam z moim przyszlym niedoszlym TZ na spacerku, siedzimy na laweczce, podchodzi taki dziadek, ale trzezwy, w miare zadbany..ale w wygladu taki lolek...zabajerowal czy szlugow nie mamy jak powiedzielismy ze nie, to zaczal nam opwiadac anegdotke o tym jak ruscy postanowili leciec na slonce noca, zeby sie niesparzyc, a pozniej kawal, ktory zapamietam do konca zycia.. mloda dziewczyna poszla do spowiedzi, mowi ksiedzu ze bardzo zgrzeszyla, ksiadz sie pya ile razy, ona mu na to ze 100, ksiadz zaczal machac reka i mowic PIEKLO, PIEKLO PIEKLO..a ona mu na to: pieklo, nie pieklo...swedzialo a pozniej owy lolek powiedzial ze do siebie pasujemy...
sytuacja z umyciem się i kawał tego"dziadka"-boskie I tak jak wczesniej pisałaś-mnie tez negatywne komentarze potrafią zmotywowaćA i cos mi się rpzypomnialo-troche inna historia,ale opisze ją-mialam moze 10 lat pojechalam z dziadkiem na miasto,on zostawił mnie w samochodzie na parkingu i psozedl na chwilke do sklepu,ja siedze nagle jakiś dziedek otwiera dzwi,siada za kierownica zapina pasy i mowi"no to jedziemy"ja w płacz i w krzyk,dziadke przylecial ze sklepu a tu się okazalo ze to jakiś jego dawny znajomy chcial sobie zazartowacteraz sie z tego śmieje ale wtedy bylam przerazona...
__________________
"Trzeba gonić,trzeba gonić swe marzenia,a nie czekac ile trosk przyniesie los"



Scarlet_17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-22, 17:15   #44
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
Dot.: Zaczepki na ulicy

Ehh Ja dzisiaj na plaży idę sobie po molo, obok mnie stali jacyś kolesie wyglądali na 16-17 lat. 'Ale deska' 'Ale niska' to drugie było raczej ironią bo byli dużo niżsi ode mnie (kurduple paszczurowate! ) Udawałam że tego nie słyszę i poszłam dalej. Przykro mi się zrobiło... Są ludzie i parapety, oni się zaliczają do spłuczek Dowartościowywują się przez obrażanie obcych ludzi?! Niektórzy 'starsi panowie' bredzą czasami 'Ale ładna dziewczyna' itp. wtedy tylko się uśmiecham... Kiedyś jakiś facet dał mi kwiatka na ulicy
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-22, 17:18   #45
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
Dot.: Zaczepki na ulicy

Cytat:
Napisane przez Scarlet_17
A i cos mi się rpzypomnialo-troche inna historia,ale opisze ją-mialam moze 10 lat pojechalam z dziadkiem na miasto,on zostawił mnie w samochodzie na parkingu i psozedl na chwilke do sklepu,ja siedze nagle jakiś dziedek otwiera dzwi,siada za kierownica zapina pasy i mowi"no to jedziemy"ja w płacz i w krzyk,dziadke przylecial ze sklepu a tu się okazalo ze to jakiś jego dawny znajomy chcial sobie zazartowacteraz sie z tego śmieje ale wtedy bylam przerazona...
Do moich dziadków przychodził kiedyś znajomy. Zawsze żartował że sobie zabierze tą ślicznotkę (moją mamę) Ona płakała i uciekała do pokoju. Teraz sama się z tego śmieje, ale wyobrażam sobie jej przerażenie
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-22, 17:36   #46
ufcio
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
Dot.: Zaczepki na ulicy

ee ja np. jak jakis facet na mnie gwiżdze pokazuje mu perfidnie Fuck'a i nie obchodzi mnie to czy jestem w centrum miasta czy na prowincji, zazwyczaj facetowi sie robi glupio i sie odwraca. kiedys gdy nam remontowali urząd miasta jakieś starsze typki zaczeły mnie zaczepiać pokazałam im srodkowy palec, pozniej powiedzialam o tym mamie, ktora stwierdzila ze MI tak nie wypada ogolnie to jak widze, ze jakis małolat mnie zaczepia to mu odpryskuje w stylu, ze lepiej niech do piaskownicy zmyka.
ufcio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-22, 17:42   #47
Jadeitea
Zadomowienie
 
Avatar Jadeitea
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
Dot.: Zaczepki na ulicy

Czy wy dziewczyny musicie się tak tym wszystkim przejmować? Ehh, jeśli tylko gwiżdżą albo komentarze werbalne robią, to co z tego? Nie rozumiem zupełnie. Przecież wszystkie jesteśmy piękne, tylko ci idioci nie potrafią tego zauważyć, ślepi jacyś?

A poza tym smoczyca ze "Shreka" jest dla mnie ideałem kobiety: puszysta i bez kompleksów. Gdybym była facetem...
__________________
30 Day Shred: done!
Ripped in 30: done!

Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką)

Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę)
Jadeitea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-22, 17:43   #48
Mysia_
Zadomowienie
 
Avatar Mysia_
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 1 295
Dot.: Zaczepki na ulicy

To ja wam teraz opowiem jaka przytrafiła sie mojej przyjaciółce. Otóż idąc sobie na przystanek autobusowy, jakis koleś jadący na rowerku wyciągnął swojego penisa i mówi do niej:"bierz do buzi!". odjechał dalej, dziewczyna przyspieszyła kroku i poszła na przystanek.Była w szoku, tymbardziej, że miała wtedy 16 lat. Grrr ludzie są dziwni
__________________
D
Mysia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-22, 17:50   #49
Jadeitea
Zadomowienie
 
Avatar Jadeitea
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
Dot.: Zaczepki na ulicy

Kurczę... Mnie się tylko zdarzyło, że na zakończenie roku w liceum zaczepił mnie rękawicznik z mojej ulicy z kumplem, bo mieli problem, jak dawać dziewczynie kwiaty i chcieli porady.
__________________
30 Day Shred: done!
Ripped in 30: done!

Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką)

Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę)
Jadeitea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-06-22, 17:59   #50
kasia_17
Raczkowanie
 
Avatar kasia_17
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 87
Talking Dot.: Zaczepki na ulicy

a ja mialam kiedys smieszna akcje ide sobie z moim pieskiem (pręgowaną bokserką) i słysze za mną: hej ślicznotko fajnego masz tygrysa... no tekst w sumie niezły tylko cos mnie ton głosu zastanowił, ja sie odwracam a tam stoją chłopaczki jakies 12 góra 14 lat i sie do mnie szczerzą no to im odpowiedzialam, mocno rozweselona: dzieciaku, chyba troszke za wysoko mierzysz (jakby nie patrzec ma sie 18 latek i na dzieciaka bynajmniej nie wyglądam) a on mi na to: nie znasz moich mozliwosci maleńka no normalnie bylam w szoku, te dzieci nie powinny oglądac tyle telewizji, bo potem takie są skutki... co mialam powiedziec usmiechnelam sie głupio i poszlam, normalnie 12 latek mnie zawstydzil
__________________
"I could love you till forever when I look into your eyes"
kasia_17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-22, 18:23   #51
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
Dot.: Zaczepki na ulicy

Cytat:
Napisane przez kasia_17
a ja mialam kiedys smieszna akcje ide sobie z moim pieskiem (pręgowaną bokserką) i słysze za mną: hej ślicznotko fajnego masz tygrysa... no tekst w sumie niezły tylko cos mnie ton głosu zastanowił, ja sie odwracam a tam stoją chłopaczki jakies 12 góra 14 lat i sie do mnie szczerzą no to im odpowiedzialam, mocno rozweselona: dzieciaku, chyba troszke za wysoko mierzysz (jakby nie patrzec ma sie 18 latek i na dzieciaka bynajmniej nie wyglądam) a on mi na to: nie znasz moich mozliwosci maleńka no normalnie bylam w szoku, te dzieci nie powinny oglądac tyle telewizji, bo potem takie są skutki... co mialam powiedziec usmiechnelam sie głupio i poszlam, normalnie 12 latek mnie zawstydzil
No no... Niezły ten 12 latek Taki mały offtopic, wujek był na masażu leczniczym w Lublinie i musiał później spacerować ileś tam czasu. Był z Puszkiem (psem kundelkiem który wszędzie z nim jeździ samochodem). Idzie chodnikiem i mija jakieś 2 kobiety, one się zachwycają jaki to ten piesek śliczny i wogóle. A Puszek idzie zadowolony jak modelka po wybiegu Szkoda że tego nie widziałam
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-24, 18:20   #52
supaant
Raczkowanie
 
Avatar supaant
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Piękne Rzeszowskie Wzgórze
Wiadomości: 30
GG do supaant Send a message via Skype™ to supaant
Dot.: Zaczepki na ulicy

ja jako dziewczyna po przejsciach majaca 18 lat ....wypowiem sie takze i w tej kwesti ...zdarzalo mi sie czesto slyszec beznadziejne komentaze porabanych kolesi w wieku15-19 przy kolegach byli mocni w gębie eh no ale szkoda gadac ze ja akurat mam takiego pecha do ludzi ...pewnego dnia stalam na przystanku czekajac na autobus stanelam sobie z boku i wparowali nawaleni kolesie zaczeli cos do mnie pluc i gadac na moj temat no a ze jestem osoba ktora nie pozwala sobie ublizac wiec odparlam jakims haslem ...a ze bylo ich dwoch cwaniakowali bardziej....no i pobili mnie oczywiscie oni tez trochce dostali bo potrafie sie obronic i chodze na silke wiec sile mam...ludzie na przystanku mieli do mnie pretensje komentowali "widzisz co zrobilas" itd....to mnie dobilo oni sobie wsiedli do autobusu ja zostalam na przystanku....rozplakalam sie i wracalam do domu na nogach 6km =,( od tamtej pory boje sie sama jezdzic autobusami =(
__________________
Jesteśmy jak Anioły ...
bez ciała same dusze
w nienasyconym pragnieniu
bliskości słodyczy ...

Jesteśmy jak Anioły
otoczone zmysłów poświatą ...
wyciągamy do siebie dłonie ...
przenikają sie w niemożności dotyku ...

supaant jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-24, 19:05   #53
kasienka.b
Wcale nie be, tylko cacy kasieńka
 
Avatar kasienka.b
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Diamentowa wyspa
Wiadomości: 9 682
GG do kasienka.b
Dot.: Zaczepki na ulicy

Mnie dobijaja inne zaczepki. Nie nosz spodnic z2 powodow - 1: ne wygodnie mi w nich a 2: bo faceci sie na mnie gapia. Wiele z Was z pewnoscia to lubi, ale mnie osobiscie wkurzaja faceci (nawet 60 letni) gapiacy sie na mnie jak juz ta spodnice ubiore. Durne zaczepki, gwizdanie, texty w rodzaju: te laska, a moze sie spotkamy/przespimy Ide ulica a tam rycza cos z aut trabia klaksonem... ech szkoda gadac... Za tego typu zaczepki to mam czasem ochote ich Nie kazdego, bo nie kazdy jest bezczelny. Ale wiekszosc niestety tak Jednak staram sie ich olac. Nie ma sensu sie burakami przejmowac Ale chodzi o sam fakt - bo co to za faceci zyja na tym swiecie skoro tak sie zachowuja
__________________
Blog
kasienka.b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-24, 19:17   #54
Averka
Raczkowanie
 
Avatar Averka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 57
Dot.: Zaczepki na ulicy

Noc oc ty kochana ja sie nie przejmusje takimi do cinkami jak juz mnie cos takiego spotka tylko ide dalej.co sie przejmujszesz gowniarzami co sami niemaja dziewczyn albo maja a pewnie jakies tapeciary i on sa w taki wieku ze wiesz patrza tylko na to jak jest "sztucznie zrobiona"jaki efekt daje a nie na naturalne
__________________
Averka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-24, 19:25   #55
kasienka.b
Wcale nie be, tylko cacy kasieńka
 
Avatar kasienka.b
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Diamentowa wyspa
Wiadomości: 9 682
GG do kasienka.b
Dot.: Zaczepki na ulicy

Cytat:
Napisane przez Averka
Noc oc ty kochana ja sie nie przejmusje takimi do cinkami jak juz mnie cos takiego spotka tylko ide dalej.co sie przejmujszesz gowniarzami co sami niemaja dziewczyn albo maja a pewnie jakies tapeciary i on sa w taki wieku ze wiesz patrza tylko na to jak jest "sztucznie zrobiona"jaki efekt daje a nie na naturalne
No ja wlasnie staram sie to olac i ide dalej Ale poprostu chodzi o sma fakt chamstwa Co oni sobie nie mysla
__________________
Blog
kasienka.b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-24, 20:11   #56
Leo$
Zadomowienie
 
Avatar Leo$
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 025
Dot.: Zaczepki na ulicy

Cytat:
Napisane przez supaant
ja jako dziewczyna po przejsciach majaca 18 lat ....wypowiem sie takze i w tej kwesti ...zdarzalo mi sie czesto slyszec beznadziejne komentaze porabanych kolesi w wieku15-19 przy kolegach byli mocni w gębie eh no ale szkoda gadac ze ja akurat mam takiego pecha do ludzi ...pewnego dnia stalam na przystanku czekajac na autobus stanelam sobie z boku i wparowali nawaleni kolesie zaczeli cos do mnie pluc i gadac na moj temat no a ze jestem osoba ktora nie pozwala sobie ublizac wiec odparlam jakims haslem ...a ze bylo ich dwoch cwaniakowali bardziej....no i pobili mnie oczywiscie oni tez trochce dostali bo potrafie sie obronic i chodze na silke wiec sile mam...ludzie na przystanku mieli do mnie pretensje komentowali "widzisz co zrobilas" itd....to mnie dobilo oni sobie wsiedli do autobusu ja zostalam na przystanku....rozplakalam sie i wracalam do domu na nogach 6km =,( od tamtej pory boje sie sama jezdzic autobusami =(

Polecam gaz paralizujacy lub chociaz pieprzowy ( jest legalny) wiekszosc moich kolezanek nosi z torebce )
Leo$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-24, 20:16   #57
supaant
Raczkowanie
 
Avatar supaant
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Piękne Rzeszowskie Wzgórze
Wiadomości: 30
GG do supaant Send a message via Skype™ to supaant
Angry Dot.: Zaczepki na ulicy

dokladnie ! co oni sobie mysla ? nie chodzi tutaj tylko o facetow ale o ludzi ... mam przyjaciolke a ona jest ruda.... eh codzien jak ze soba spedzamy czas na miescie zawsze znajdzie sie jakas osoba co jej dotnie hasłem typu " rudzielec ...rudy H**j albo ze rude sa falszywe" ...itd ... no naprawde jak mnie takie cos wkurza!!! wrr... idze taka stara baba z 60 ;at gruba brzydka smierdzi od niej z tepym wyrazem twarzy i tak palnie ze rude to brzydkie i nadodatek falszywe !" no jak tak mozna oceniac ludzi po wygladzie az szlaq mnie trafia! Ona jest naprawde wspaniala wartosciowa inteligentna osoba i nie jest falszywa to zupelnie tak samo jak ja bym przypisala jakas etykietke i obrazala blondynki .... bo cos tam kiedy ktos tam wymyslil ehhh ludzie nie dojrzali do zycia w srod roznorodnych ludzi ... (niektorzy)
__________________
Jesteśmy jak Anioły ...
bez ciała same dusze
w nienasyconym pragnieniu
bliskości słodyczy ...

Jesteśmy jak Anioły
otoczone zmysłów poświatą ...
wyciągamy do siebie dłonie ...
przenikają sie w niemożności dotyku ...

supaant jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-24, 20:17   #58
supaant
Raczkowanie
 
Avatar supaant
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Piękne Rzeszowskie Wzgórze
Wiadomości: 30
GG do supaant Send a message via Skype™ to supaant
Dot.: Zaczepki na ulicy

Cytat:
Napisane przez Leo$
Polecam gaz paralizujacy lub chociaz pieprzowy ( jest legalny) wiekszosc moich kolezanek nosi z torebce )
Dziekuje wiesz mam juz dosc upokorzen i sobie zakupie
__________________
Jesteśmy jak Anioły ...
bez ciała same dusze
w nienasyconym pragnieniu
bliskości słodyczy ...

Jesteśmy jak Anioły
otoczone zmysłów poświatą ...
wyciągamy do siebie dłonie ...
przenikają sie w niemożności dotyku ...

supaant jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-24, 20:18   #59
m0n!k@
Zadomowienie
 
Avatar m0n!k@
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 317
Dot.: Zaczepki na ulicy

Ja mialam niedawno podobna sytacje...
codziennie wieczorem chodze z kolzanaka na dlugie spacery i zawsze mijamy dom Cyganow czy tam Rumunow, nie wiem. W kazdym razie jest ich tam sporo... nie mialabym nic do nich, gdyby nie fakt, ze kiedy widza innych od razu mrucza pod nosem obelgi... nie jest to regula, ale konkretnie oni tacy sa. no i niedawno idziemy, a tam stoi chlopak, na oko ok 10 lat i dziewczyna, chyba w nasym wieku... on do mnie: "ej masz moze zegarek, bo mi stanal??" no i la laska w smiech.
Inna sytuacja, tez z nimi zwiazana... idzie 2 Rumunow/Cyganow, starsi od nas, i kiedy nas mijaja, ja dostaje 'klapsa' od jednego z nich... normalnie to by ode mnie w twarz dostal, ale jakos nie pewnie sie czulam patrzac na nic
a mowiac sczerze, to ja juz sie do takich sytuacji przyzyczailam i nie reaguje. tzn kiedy ktos mnie klepnie w tylek, to dostanie w twarz ale na 'komplementy' i inne zaczepki juz po prostu nie reaguje i Tobie tez radze nie przejmuj sie
m0n!k@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-24, 20:21   #60
supaant
Raczkowanie
 
Avatar supaant
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Piękne Rzeszowskie Wzgórze
Wiadomości: 30
GG do supaant Send a message via Skype™ to supaant
Dot.: Zaczepki na ulicy

Cytat:
Napisane przez m0n!k@
Ja mialam niedawno podobna sytacje...
codziennie wieczorem chodze z kolzanaka na dlugie spacery i zawsze mijamy dom Cyganow czy tam Rumunow, nie wiem. W kazdym razie jest ich tam sporo... nie mialabym nic do nich, gdyby nie fakt, ze kiedy widza innych od razu mrucza pod nosem obelgi... nie jest to regula, ale konkretnie oni tacy sa. no i niedawno idziemy, a tam stoi chlopak, na oko ok 10 lat i dziewczyna, chyba w nasym wieku... on do mnie: "ej masz moze zegarek, bo mi stanal??" no i la laska w smiech.
Inna sytuacja, tez z nimi zwiazana... idzie 2 Rumunow/Cyganow, starsi od nas, i kiedy nas mijaja, ja dostaje 'klapsa' od jednego z nich... normalnie to by ode mnie w twarz dostal, ale jakos nie pewnie sie czulam patrzac na nic
a mowiac sczerze, to ja juz sie do takich sytuacji przyzyczailam i nie reaguje. tzn kiedy ktos mnie klepnie w tylek, to dostanie w twarz ale na 'komplementy' i inne zaczepki juz po prostu nie reaguje i Tobie tez radze nie przejmuj sie
no spoko widze ze tutaj nic przykrego nie bylo raczej powinnas sie cieszyc :P bo cie podrywali hehe jednak rumuni sa troszke zaczepni :P hehe no ale sa ludzie i ludziska raz trafisz na sympatycznych a drugi raz na jakiegos hama :/
__________________
Jesteśmy jak Anioły ...
bez ciała same dusze
w nienasyconym pragnieniu
bliskości słodyczy ...

Jesteśmy jak Anioły
otoczone zmysłów poświatą ...
wyciągamy do siebie dłonie ...
przenikają sie w niemożności dotyku ...

supaant jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:54.