Chuda, ogromny biust. Jak pozbyć się kompleksów?

[cassie88]

Wiem, że część dziewczyn może wysmiac mój problem. Mimo wszystko napisze. Do 16 roku życia byłam bardzo chuda, nie miałam W OGÓLE piersi. Koledzy dokuczali mi, rzucali teksty z przodu plecy, z tylu plecy itd. Modliłam się (naprawdę), żeby mieć jakiekolwiek piersi. I w ciągu roku z płaskiej dziewczyny stała się dziewczyną z ogromnymi piersiami. Szczupłość pozostała. Taki mam metabolizm, a jak tyje 3-4kg to idzie w cycki! Raz miałam głupi pomysł i stwierdziłam, że schudne to i piersi się zmniejszą. Ważyłam 43kg przy wzroście 165 a piersi były takie same i nawet zapytałam podczas usg piersi czemu one nie chudna. Lekarz powiedział, że pierwszy raz widzi piersi z sama tkanka gruczolowa i śladami tkanki tłuszczowej.
Na studiach podczas zajęć praktycznych (cwiczylysmy na sobie robienie ekg, w samym staniku) koleżanki rzuciły tekst "o kurcze jak to możliwe, anorektyczka z gigantycznym balonami" (w formie żartu).
Tak trochę jest: jestem bardzo szczupła ale ćwicze i mam mięśnie. Z całej sylwetki jestem zadowolona, bo mam dobre proporcje. Gdyby nie ten biust to byłabym dla siebie idealna. A tu drobna, wysportowana dziewczyna i wielki biust, który wygląda jak silikony. Zresztą mnie ludzie pytali już kilkanaście razy ile dałam za zabieg.
Mój były chłopak mówił, że mam super figurę, chociaż mogłabym schudnac (wazylam podczas związku 45-48kg) i zrobic zmniejszenie piersi. Wiem, że to on miał duży wpływ na mój kompleks. Idzie wiosna a ja znów myślę o tym, że będę chodzic bez kurtki po ulicy i znowu będę lazic że wzrokiem wbitym w ziemię, żeby nie widzieć spojrzeń facetów.

Wstydzę się dużych piersi, zainteresowania facetów, nawet komplementów od kobiet.

Nie wiem jak sobie z tym poradzić, zmniejszyć, ukrywać? to trochę byłaby ucieczka.

To chyba nawet nie jest kompleks, bo one sa ładne i jedrne. Po prostu wzbudzają zainteresowanie a ja chyba chciałabym byc niewidoczna, szczególnie dla mężczyzn. Proszę, nie smiejcie się z tego, nawet jeśli dla Was to dziwne.

[Deborah100]

Może udaj się do dietetyka aby stworzyć odpowiednią dietę? Może jakieś suplementy na wzrost mięśni by nabrać kształtów też w innych miejscach - pupa, talia. A może to ćwiczenia powodują, że jesteś bardzo chuda? Może powinnaś bardziej postawić na rozciąganie, wzmocnienie mięśni.
Jaki nosisz rozmiar ? W ogóle to podaj swoje wymiary - biust, talia, biodra.
Mimo wszystko uważam, że trzeba siebie zaakceptować. Są też różne triki ubraniowe, zamiast biustu wyeksponuj nogi itp.

[cassie88]

Napisane przez Deborah100

Może udaj się do dietetyka aby stworzyć odpowiednią dietę? Może jakieś suplementy na wzrost mięśni by nabrać kształtów też w innych miejscach - pupa, talia. A może to ćwiczenia powodują, że jesteś bardzo chuda? Może powinnaś bardziej postawić na rozciąganie, wzmocnienie mięśni.
Jaki nosisz rozmiar ? W ogóle to podaj swoje wymiary - biust, talia, biodra.
Mimo wszystko uważam, że trzeba siebie zaakceptować. Są też różne triki ubraniowe, zamiast biustu wyeksponuj nogi itp.

Mam dietę na przyrost masy miesniowej, program treningowy. Chodzi o to, że jedynym sposobem na to, żebym była wieksza są właśnie cwiczenia.
Noszę rozmiar 32/34, choć czasami kupuje bluzki 38 i przerabiam bo w 34 nie zmieści mi się biust. Często szyję ciuchy u krawcowej, Np sukienki.
Wymiary: 95-56-89.

Ja się strasznie krępuje. Najchętniej bym chodziła w luźnych ciuchach i ostatnio tak robię. Tylko, że czasami zakładam obcisle i wtedy jest koszmar.





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lily781989]

Wymiary masz normalne. Ja to bardziej widzę, po wymiarach, mega fajne wcięcie w talii i spoko biust.

Jasne, biust masz większy od standardowego rozmiaru polek, ale 95cm, to nie gigantyczny rozmiar. Duży, zgadzam się, ale mieszczący się w granicach normy.

Moim zdaniem, za Twoim kompleksem nie stoi biust, a facet totalny burak. I to on u Ciebie wywołał takie odczucia na swój temat.

Skoro słyszysz komplementy, a panowie się oglądają, to to nie jest jakiś powód do wstydu. Tak samo mogą się oglądać bo jesteś ogólnie piękna i powabna. Za samymi "cyckami" mało kto luka.

Potraktuj to jako swój atut. Ubieraj się ładnie, ze smakiem a że ktoś się patrzy? To niech patrzy, tyle ma że popatrzy:P

A jeśli będzie to dla Ciebie dalej taki ogromny kłopot, to udaj się do psychologa. Bo jak mówię, ja tutaj nie widzę problemu z biustem, a z psychiką po nieudanym związku z facetem idiotą.

[mpt]

Jaki masz rozmiar stanika? I gdzie kupujesz bieliznę? Duży, jędrny biust jest super i wcale nie musi rzucac się w oczy przy każdej okazji. Bielizna naprawdę dużo ułatwia

[cassie88]

Napisane przez Lily781989

Wymiary masz normalne. Ja to bardziej widzę, po wymiarach, mega fajne wcięcie w talii i spoko biust.

Jasne, biust masz większy od standardowego rozmiaru polek, ale 95cm, to nie gigantyczny rozmiar. Duży, zgadzam się, ale mieszczący się w granicach normy.

Moim zdaniem, za Twoim kompleksem nie stoi biust, a facet totalny burak. I to on u Ciebie wywołał takie odczucia na swój temat.

Skoro słyszysz komplementy, a panowie się oglądają, to to nie jest jakiś powód do wstydu. Tak samo mogą się oglądać bo jesteś ogólnie piękna i powabna. Za samymi "cyckami" mało kto luka.

Potraktuj to jako swój atut. Ubieraj się ładnie, ze smakiem a że ktoś się patrzy? To niech patrzy, tyle ma że popatrzy:P

A jeśli będzie to dla Ciebie dalej taki ogromny kłopot, to udaj się do psychologa. Bo jak mówię, ja tutaj nie widzę problemu z biustem, a z psychiką po nieudanym związku z facetem idiotą.

Pod biustem mam 65 cm, wiec różnica jest duza.
Ja miałam taki biust od 17roku życia i go w pełni akceptowalam. Nosiłam w lato normalne bluzki z dekoltem, kostium kapielowy na plaży, obcisle sukienki. Od kiedy zaczęłam byc z exem (miałam 21 lat) to nawet po zdjęciach widać, że zaczął się problem - luźne bluzki, bluzy, kostium kapielowy jak u starej kobiety, zabudowany, odsyłam nawet materiał do niego.

Nie znoszę jak ktoś patrzy na mnie i wiem że mogę mu się podobać. Nie wiem jak zareagować. Najczęściej wyciagam telefon i udaje, że coś pisze, rozmawiam.

Mój obecny chłopak je szczerze uwielbia, gdy he widzi to aż oczy mu się rozszerzają i nie umie tego ukryć.

Tylko co z tego skoro ja czasami patrzę w lustro i myślę, że wyglądam jak dziewczyna z pornosow?
Wiem, że to ex mnie tak rozwalil. Jemu podobała się anja rubik chociażby i ciągle mi ja pokazywał, jaka wysoka, chuda i ma małe cycuszki (dokładny cytat).




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mpt]

Napisane przez cassie88

[...]Wymiary: 95-56-89.[...]

A ile masz pod biustem? Bo powiem Ci, że ja nie jestem drobna "w kadłubie" (noszę rozmiar 36 przy wzdoście 168), mam spory biust, ale talię już nie taką wąską i też rozmiar 38 na mnie wisi, a w 36 się nie dopnę. Często 34 jest dobre do wysokości biustu. Nie daj się zwariowac rozmiarówce, ciuchy nie są szyte na kobiety z biustem, co nie znaczy, że to kobiety z biustem są niewymiarowe

No masz, znów nie zdążyłam :P przy wymiarach 65/95 można dobrać bardzo porządną bieliznę. Idź do brafitterki i zapewniam, że sporo problemów rozwiąże się bardzo szybko. A facet widocznie miał coś z garem.

[emma8]

Jeżeli Twój biust w połączeniu z sylwetką wygląda trochę karykaturalnie, to może zacznij ćwiczyć? Wydaje mi się że dzięki męskim pompkom powinno udać Ci się zmniejszyć trochę piersi, a na dodatek będą jeszcze jędrniejsze, czego chcieć więcej?

[mpt]

Napisane przez emma8

Jeżeli Twój biust w połączeniu z sylwetką wygląda trochę karykaturalnie, to może zacznij ćwiczyć? Wydaje mi się że dzięki męskim pompkom powinno udać Ci się zmniejszyć trochę piersi, a na dodatek będą jeszcze jędrniejsze, czego chcieć więcej?

Prędzej wypadałoby rozbudować tyłek, a nie ramiona pompkami.

[Lily781989]

Przestańcie radzić diety i ćwiczenia dziewczynie, która ma ewidentnie problem z psychiką po poprzednim związku z facetem, którego ideałem kobiety była Anja Rubik, i tego od autorki wymagał.

A Ty autorko zapisz się do psychologa. Skoro kiedyś problemu nie było, a po ex-ie się pojawił, to nic poza psychologiem Ci nie pomoże.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

A stanik jak najbardziej warto kupić dobry W Twoim wypadku celowałabym w rozmiar 60HH/J

[riliana]

Dziewczyno, 65/95 to naprawdę nie jest gigantyczny biust, sama mam taki i jestem zadowolona Fajny biust to atut, nie ma się czego wstydzić, a do gwiazd porno naprawdę jest Ci baaaaaardzo daleko!

Przede wszystkim, kup sobie odpowiedni stanik, w którym biust będzie wyglądał jak należy, nie będzie się wylewał, ani rozłaził na boki - i zainwestuj, bo staniki z sieciówek za 30 zł naprawdę nie są odpowiednie, osobiście polecam polską markę Dalia, ale jest teraz mnóstwo sklepów "dla biuściastych", a odpowiednio dobrany stanik czyni cuda!

a jeśli faktycznie aż tak Ci źle, to kup sobie stanik typu "minimizer", aczkolwiek zgadzam się z przedmówczynią, że problem jest w Twojej głowie - Anja Rubik nie jest ideałem piękna, do którego powinnaś dążyć

[Alexandra92x]

Szczerze Ci współczuje. Ja osobiście nie mam tego problemu, ale moja mama owszem. Niestety jedynym wyjściem jest operacja zmniejszenia piersi (sprawdź czy nie jest refundowana) ze względów zdrowotnych, bo Twój kręgosłup może na tym bardzo ucierpieć. Teraz jesteś młoda, ale za kilka lat możesz mieć duże problemy.

Radzicie dziewczynie ćwiczenia, ale jak tu biegać ćwiczyć gdy ma się tak dużą miseczkę. Oczywiście są sportowe staniki, ale jakie ćwiczenia wykonywać na piersi? Moja mama bardzo dużo ćwiczy, ale piersi ani drgnął.

Kolejną radą jest dobry stanik, mi się wydaje, że Autorka o tym doskonale wie, bo naprawdę ciężko jest kupić tani, słaby stanik, który ma pod biustem 65, a miseczkę wielkości H i więcej.

Jedyna szansa jest w urodzeniu dziecka. Po karmieniu piersią niektórym kobietom zmniejszają się piersi. Znam przypadek kobiety, która z C zmniejszyły jej się na A. Ale to są wyjątki...

Trafiłaś na palanta, który podkopał Twoją pewność siebie, a to, że podobają się Twojemu obecnemu chłopakowi to powód do radości, bo pociągasz go, a te jest jeden z ważniejszych czynników w związku.

[beznadziejny123]

Wrzuć zdjęcie

[mpt]

Napisane przez Alexandra92x

[...]Kolejną radą jest dobry stanik, mi się wydaje, że Autorka o tym doskonale wie, bo naprawdę ciężko jest kupić tani, słaby stanik, który ma pod biustem 65, a miseczkę wielkości H i więcej.

Wcale nie, w każdym większym mieście są sklepy z porzadną bielizną, jak się nie ma dostępu - mozna zamawiać z internetu, zwracać po przymierzeniu. Ceny są wyższe, ale podobne do cen sieciówkowych. Wystarczą 2-3 dobre staniki - cielisty pod każdy ciuch, czarny i ewentualnie coś bardziej fikuśnego, ale mając dwa już spokojnie da się żyć.

Jedyna szansa jest w urodzeniu dziecka. Po karmieniu piersią niektórym kobietom zmniejszają się piersi. [...]

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez cassie88

Nie znoszę jak ktoś patrzy na mnie i wiem że mogę mu się podobać. Nie wiem jak zareagować. Najczęściej wyciagam telefon i udaje, że coś pisze, rozmawiam.

Mój obecny chłopak je szczerze uwielbia, gdy he widzi to aż oczy mu się rozszerzają i nie umie tego ukryć.

Tylko co z tego skoro ja czasami patrzę w lustro i myślę, że wyglądam jak dziewczyna z pornosow?
Wiem, że to ex mnie tak rozwalil. Jemu podobała się anja rubik chociażby i ciągle mi ja pokazywał, jaka wysoka, chuda i ma małe cycuszki (dokładny cytat).

Wiem o czym mowisz. Sama jestem z tych drobnych i cycatych! Rozmiar 36, a miseczka DD - mam 96cm w biuscie. I pomimo tego, ze kazdy mezczyzna z ktorym bylam w pelni je podziwial i akceptowal, to jak i tak nie lubie sie nimi obnosic. Tez nie akcentuje - nie nosze dekoltow, a raczej luzniejsze bluzki, bo tez mam wrazenie, ze taka mala, szczupla, a cycki wielkie i, ze to wyglada wrecz wulgarnie - w glowie mi to siedzi. Poza tym, to jaki mam problem z sukienkami, to tylko ja wiem! Rozmiar S idealne w talii i w biodrach, a na gorze, to musialabym miec L, zeby sie dopiac - dramat.

Wiesz, mi duzo pomogly staniki bez wkladek - tzw. non-padded, ale z drutem. Np. sama koronka/cienki material, bez zadnych wkladek. Znacznie zmniejszylam nimi optycznie biust W zalaczniku mozesz zobaczyc jak to mniej wiecej wyglada.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez mpt

Wcale nie, w każdym większym mieście są sklepy z porzadną bielizną, jak się nie ma dostępu - mozna zamawiać z internetu, zwracać po przymierzeniu. Ceny są wyższe, ale podobne do cen sieciówkowych. Wystarczą 2-3 dobre staniki - cielisty pod każdy ciuch, czarny i ewentualnie coś bardziej fikuśnego, ale mając dwa już spokojnie da się żyć.

[Lily781989]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;45128832]Wiem o czym mowisz. Sama jestem z tych drobnych i cycatych! Rozmiar 36, a miseczka DD - mam 96cm w biuscie. I pomimo tego, ze kazdy mezczyzna z ktorym bylam w pelni je podziwial i akceptowal, to jak i tak nie lubie sie nimi obnosic. Tez nie akcentuje - nie nosze dekoltow, a raczej luzniejsze bluzki, bo tez mam wrazenie, ze taka mala, szczupla, a cycki wielkie i, ze to wyglada wrecz wulgarnie - w glowie mi to siedzi. Poza tym, to jaki mam problem z sukienkami, to tylko ja wiem! Rozmiar S idealne w talii i w biodrach, a na gorze, to musialabym miec L, zeby sie dopiac - dramat.

Wiesz, mi duzo pomogly staniki bez wkladek - tzw. non-padded, ale z drutem. Np. sama koronka - cienki material. Znacznie zmniejszylam nimi optycznie biust W zalaczniku mozesz zobaczyc jak to mniej wiecej wyglada.[/QUOTE]


Żeby nosić miseczkę DD przy 96cm w biuście musiałabyś być mocno przy kości i mieć spory obwód pod biustem.

Nosisz źle dobrany stanik, poczytaj o tym, może się przydać i Tobie i Twojemu biustowi.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez beznadziejny123

Wrzuć zdjęcie

Nie jesteś zabawny.

Autorko, przede wszystkim dobrze dobrany stanik, trzeba czasem zainwestować, ale warto, polecam odwiedzić serwis Balkonetka, czy Lobby Biuściastych, pooglądać, poczytać. Wcale nie masz gigantycznego biustu samego w sobie, ja mam w biuście tyle samo, co prawda pod biustem i w talii więcej, ale nie jest to biust, który Cię przeważy podczas chodzenia W ogólnej klasyfikacji jest raczej średni. Szkoda, że Cię eks-burak tak ukrzywdził swoimi poglądami na kobiecą sylwetkę, ale wątpię, żeby dieta i ćwiczenia miały Ci pomóc stać się większą Musiałabyś chyba wypracować mięśnie godne jakiejś kulturystki, żeby to zmieniło cokolwiek w proporcjach Twojej sylwetki, tak to możesz jedynie sprawić, że ten dysonans będzie większy.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Lily781989

Żeby nosić miseczkę DD przy 96cm w biuście musiałabyś być mocno przy kości i mieć spory obwód pod biustem.

Nosisz źle dobrany stanik, poczytaj o tym, może się przydać i Tobie i Twojemu biustowi.

Wlasnie nie! Bylam u brafiterki i mnie wymierzyla! Zalecila noszenie 36D (rozmiar UK). Mam z natury szerokie plecy! Jestem typowym jablkiem jezeli chodzi o moja budowe - w biodrach mam np 94cm, w talii 70cm, czyli dosc duzo. Mam szerokie plecy i lekko otluszczone , ale nosze rozmiar S na dole. M na gorze.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;45128832]Wiem o czym mowisz. Sama jestem z tych drobnych i cycatych! Rozmiar 36, a miseczka DD - mam 96cm w biuscie. I pomimo tego, ze kazdy mezczyzna z ktorym bylam w pelni je podziwial i akceptowal, to jak i tak nie lubie sie nimi obnosic. Tez nie akcentuje - nie nosze dekoltow, a raczej luzniejsze bluzki, bo tez mam wrazenie, ze taka mala, szczupla, a cycki wielkie i, ze to wyglada wrecz wulgarnie - w glowie mi to siedzi. Poza tym, to jaki mam problem z sukienkami, to tylko ja wiem! Rozmiar S idealne w talii i w biodrach, a na gorze, to musialabym miec L, zeby sie dopiac - dramat.

Wiesz, mi duzo pomogly staniki bez wkladek - tzw. non-padded, ale z drutem. Np. sama koronka/cienki material, bez zadnych wkladek. Znacznie zmniejszylam nimi optycznie biust W zalaczniku mozesz zobaczyc jak to mniej wiecej wyglada.[/QUOTE]

Nosisz źle dobrany stanik, musiałabyś mieć sporo pod biustem, żeby mieć DD przy 96 cm w biuście, a chyba nie masz, skoro nosisz rozmiar 36 A stanik, który wrzuciłaś w załączniku wygląda jak masakrator biustu.

Natomiast rozumiem ból związany z ubraniami, zwłaszcza koszulami, bo też mam ten problem, niestety sieciówki nie biorą pod uwagę tego, że kobieta może posiadać biust (jednym z wyjątków jest Orsay, czasami można tam ułapać jakąś perełkę pod tym względem) - kupienie dobrze dopasowanej w każdym miejscu koszuli jest praktycznie niemożliwe, zamierzam się pod tym koszulowym względem przerzucić na tzw. ubrania "pro-biu" firm takich jak BiuBiu, czy Urkye, które szyją bardzo (czasem aż za bardzo) klasyczne modele biorące pod uwagę posiadanie talii i biustu

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;45129011]Wlasnie nie! Bylam u brafiterki i mnie wymierzyla! Zalecila noszenie 36D (rozmiar UK). Mam z natury szerokie plecy! Jestem typowym jablkiem jezeli chodzi o moja budowe - w biodrach mam np 94cm.[/QUOTE]

A jaki wzrost i ile pod biustem? Bo strasznie duży obwód, zwłaszcza jak na brytyjczyki.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;45129017]Nosisz źle dobrany stanik, musiałabyś mieć sporo pod biustem, żeby mieć DD przy 96 cm w biuście, a chyba nie masz, skoro nosisz rozmiar 36 A stanik, który wrzuciłaś w załączniku wygląda jak masakrator biustu.

Natomiast rozumiem ból związany z ubraniami, zwłaszcza koszulami, bo też mam ten problem, niestety sieciówki nie biorą pod uwagę tego, że kobieta może posiadać biust (jednym z wyjątków jest Orsay, czasami można tam ułapać jakąś perełkę pod tym względem) - kupienie dobrze dopasowanej w każdym miejscu koszuli jest praktycznie niemożliwe, zamierzam się pod tym względem przerzucić na tzw. ubrania "pro-biu" firm takich jak BiuBiu, czy Urkye, które szyją bardzo (czasem aż za bardzo) klasyczne modele biorące pod uwagę posiadanie talii i biustu

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------



A jakie masz wymiary, mogłabyś podać? Włącznie ze wzrostem Bo z tymi brafitterkami to też różnie bywa mówiąc szczerze [/QUOTE]

Tyle, ze ja mam 96cm nie pod biustem, a wtedy kiedy mierze dookola piersi? Tak zrozumialas? Pod biustem nie wiem ile mam, bo nie mierzylam.

W biodrach mam 94cm
W talii 71cm.
Wzrost 163cm

Dodam, ze moje ramiona rowniez nie sa jakies bardzo szczuple. Sama mierzac metrem - dookola biustu, wychodzi mi 96cm.

Obwisu, o dziwo, nie mam w ogole.

[riliana]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;45128832]

Wiesz, mi duzo pomogly staniki bez wkladek - tzw. non-padded, ale z drutem. Np. sama koronka/cienki material, bez zadnych wkladek. Znacznie zmniejszylam nimi optycznie biust W zalaczniku mozesz zobaczyc jak to mniej wiecej wyglada.[/QUOTE]

Stanik ze zdjęcia to jakiś dramat, nadaje się co najwyżej do figlowania w łóżku :p właśnie takimi wyrobami robi się krzywdę swoim piersiom, przecież to w ogóle nie trzyma biustu!

Przy większych rozmiarach koronki odpadają, jeśli nie są podszyte zwykłym materiałem - są po prostu zbyt delikatne, z czasem się rozciągają. Koronka owszem, jako element dekoracyjny.

Autorka wątku jest z Krakowa, na pewno jest tam sporo odpowiednich sklepów

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;45129092]Tyle, ze ja mam 96cm nie pod biustem, a wtedy kiedy mierze dookola piersi? Tak zrozumialas? Pod biustem nie wiem ile mam, bo nie mierzylam.

W biodrach mam 94cm
W talii 71cm.
Wzrost 163cm[/QUOTE]

Wiem, wiem, że nie, wiem, że te 96 cm to w biuście. Ej, to jak Cię ta brafitterka pomierzyła jak nie wiesz, ile masz pod biustem? Polecam sobie zmierzyć. Ale faktycznie teraz się rozjaśnia mi nieco, bo ja mam wymiary talii/bioder/w biuście bardzo podobne, ale wzrostu 13 cm więcej

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez riliana

Stanik ze zdjęcia to jakiś dramat, nadaje się co najwyżej do figlowania w łóżku :p właśnie takimi wyrobami robi się krzywdę swoim piersiom, przecież to w ogóle nie trzyma biustu!

Ja to bym nawet do figlowania go nie założyła na pięć minut bo jak to to w ogóle musi wyglądać Ach, ten cudowny "mostek"

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez riliana

Stanik ze zdjęcia to jakiś dramat, nadaje się co najwyżej do figlowania w łóżku :p właśnie takimi wyrobami robi się krzywdę swoim piersiom, przecież to w ogóle nie trzyma biustu!

Przy większych rozmiarach koronki odpadają, jeśli nie są podszyte zwykłym materiałem - są po prostu zbyt delikatne, z czasem się rozciągają. Koronka owszem, jako element dekoracyjny.

Zgadzam sie. Mam blokade wiekszosci stron (w pracy jestem) i chcialam jedynie zobrazowac o co mi chodzi z tym, ze stanik jest bez wkladek.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;45129113]Wiem, wiem, że nie, wiem, że te 96 cm to w biuście. Ej, to jak Cię ta brafitterka pomierzyła jak nie wiesz, ile masz pod biustem? Polecam sobie zmierzyć. Ale faktycznie teraz się rozjaśnia mi nieco, bo ja mam wymiary talii/bioder/w biuście bardzo podobne, ale wzrostu 13 cm więcej [/QUOTE]

Ona mnie wymierzyla dokladnie (pod biustem rowniez!) i nastepnie przyniosla dwa staniki dla mnie - jeden 34 drugi 36 i kazala zmierzyc. Zmierzylam i duzo lepiej lezal 36 i mnie nie sciskal tak w plecach jak 34. Nie pytalam jej o to ile mam pod biustem. Takie mam wlasnie plecy. Tyle, ze tego generalnie w ogole nie widac - wygladam z budowy na drobna i szczupla - kazdy sie zawsze bardzo dziwi jak slyszly, ze mam 36 rozmiar stanika, ale tak jak pisze - 34 mnie cisna i gniota mi piersi!

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;45129157]
Ona mnie wymierzyla dokladnie (pod biustem rowniez!) i nastepnie przyniosla dwa staniki dla mnie - jeden 34 drugi 36 i kazala zmierzyc. Zmierzylam i duzo lepiej lezal 36 i mnie nie sciskal tak w plecach jak 34. Nie pytalam jej o to ile mam pod biustem. Takie mam wlasnie plecy. Tyle, ze tego generalnie w ogole nie widac - wygladam z budowy na drobna i szczupla - kazdy sie zawsze bardzo dziwi jak slyszly, ze mam 36 rozmiar stanika, ale tak jak pisze - 34 mnie cisna i gniota mi piersi![/QUOTE]

A tak z ciekawości, jaki model przymierzałaś, albo jakiej firmy chociaż? Pamiętasz może? Bo przy Cleo to jeszcze może by to mogło być możliwe, one bywają bardzo ścisłe, ale np. przy Freyji to już by nieporozumienie totalne było z tą 36-tką. Niemniej nadal się nie mogę nadziwić i coś mi tu nie pasuje, bo plecy się do tego średnio mają, obwodu się na wysokości łopatek nie nosi, tylko dużo niżej

[riliana]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;45129157]Zgadzam sie. Mam blokade wiekszosci stron (w pracy jestem) i chcialam jedynie zobrazowac o co mi chodzi z tym, ze stanik jest bez wkladek.[/QUOTE]

Ale chodzi Ci o takie wkładki do push upa? Takie watowanie w bocznej/dolnej części miseczki? No to oczywiście, że przy takim rozmiarze nie jest potrzebne ale osobiście uważam, że najlepiej sprawdza się stanik o lekko usztywnionej miseczce, lepiej trzyma i ładniejszy kształt daje.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez riliana

Ale chodzi Ci o takie wkładki do push upa? Takie watowanie w bocznej/dolnej części miseczki? No to oczywiście, że przy takim rozmiarze nie jest potrzebne ale osobiście uważam, że najlepiej sprawdza się stanik o lekko usztywnionej miseczce, lepiej trzyma i ładniejszy kształt daje.

Ja tutaj muszę zaprotestować, bo moje najlepsze pod każdym względem, najbardziej ulubione staniki to właśnie miękusy, konkretnie z Cleo i Ewy Michalak, oczywiście sztywniaki też są niczego sobie, ale nie ma to jak porządny, miękki stanik, przynajmniej moim zdaniem No, przy takim rozmiarze jak ma Cinderella, czy Autorka to już raczej porządne firmy push-upów nie dodają, ewentualnie wkładki do korekty asymetrii przy usztywnianych : )

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;45129258]A tak z ciekawości, jaki model przymierzałaś, albo jakiej firmy chociaż? Pamiętasz może? Bo przy Cleo to jeszcze może by to mogło być możliwe, one bywają bardzo ścisłe, ale np. przy Freyji to już by nieporozumienie totalne było z tą 36-tką. Niemniej nadal się nie mogę nadziwić i coś mi tu nie pasuje, bo plecy się do tego średnio mają, obwodu się na wysokości łopatek nie nosi, tylko dużo niżej [/QUOTE]

Bylam wtedy w Ann Summers. Z Polski rowniez mam staniki z Nipplex i tez rozmiar 36 jest dla mnie idealny. Rowniez staniki z Marks&Spencer, ktore bardzo lubie, nosze 36 - sa idealne. Wiem, ze sie na wysokoci lopatek nie nosi i ich nie nosze na wysokosci lopatek. Rowniez, ze wzgledu na to, ze jestem jablkiem, tluszcz mi sie osadza w gornej czesci ciala - plecy mam rowniez lekko otluszczone - moze to to? Waze 58kg przy wzroscie 163cm.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez riliana

Ale chodzi Ci o takie wkładki do push upa? Takie watowanie w bocznej/dolnej części miseczki? No to oczywiście, że przy takim rozmiarze nie jest potrzebne ale osobiście uważam, że najlepiej sprawdza się stanik o lekko usztywnionej miseczce, lepiej trzyma i ładniejszy kształt daje.

Ja naturalny ksztalt biustu mam ladny, wiec one ladnie wygladaja gdy jest np. sama usztywniona (ale tez niekoniecznie) koronka + drut.

Kwestia tez taka jak ja sama sie czuje, czyz nie? 34 mnie cisna i tyle - robia mi czerwone odciski na plecach.

[chwast]

No takie masz, tak wyglądasz - zaakceptuj albo zmniejsz

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;45129356]Bylam wtedy w Ann Summers. Z Polski rowniez mam staniki z Nipplex i tez rozmiar 36 jest dla mnie idealny. Rowniez staniki z Marks&Spencer, ktore bardzo lubie, nosze 36 - sa idealne. Wiem, ze sie na wysokoci lopatek nie nosi i ich nie nosze na wysokosci lopatek. Rowniez, ze wzgledu na to, ze jestem jablkiem, tluszcz mi sie osadza w gornej czesci ciala - plecy mam rowniez lekko otluszczone - moze to to? Waze 58kg przy wzroscie 163cm.[COLOR="Silver"][/QUOTE]

No to kiepsko wybrałaś, bo to nie są zbyt dobre firmy niestety. Lepsze oczywiście niż bazarkowe staniki, czy takie z sieciówek, ale konstrukcyjnie większość modeli raczej kiepska, bez rewelacji, M&S miewa czasem jakieś perełki z rzadka, ale to by było na tyle. A cenowo pewnie wypadają podobnie jak lepsze firmy brytyjskie, czy polskie nawet stacjonarnie, że nie wspomnę o zamówieniach ze stron zagranicznych. Moim zdaniem wcale dużo nie ważysz Ja nie twierdzę, że masz zły rozmiar, ale to też trochę o tych firmach mówi, że mają takie dziwne rozmiarówki, bo 36-tki to są zwykle na dobrze ponad 80 cm pod biustem, a Ty raczej nie masz tyle