plastry antykoncepcyjne Evra - cz.2 - zbiorczy!

[ustyna91]

No właśnie, też nie rozumiem.
Przez 4 lata stosowaliśmy gumki i malucha nie ma

[Dikej]

Dziewczyny, to możliwe, że po pół roku nagle przestały mi plastry odpowiadać?
Wszystko było ok, ale ostatnie opakowanie masakra... Woda tak mi się zatrzymała w organizmie, że chodziłam wzdęta jakbym była w ciąży, nogi opuchnięte, +3kg. Zdjęłam ostatni plaster, 2 dni i nagle WSZYSTKO zeszło, waga wróciła do normy. Minął tydzień, przykleiłam w piątek plaster i znowu opuchnięta jestem strasznie.
libido świetne, wszystko ok, tylko to zatrzymywanie się wody...
Już piję pokrzywę, żeby się jej pozbyć, ograniczyłam do minimum sól, do tego regularnie (codziennie) ćwiczę, piję dużo wody i zielonej herbaty- nic nie przynosi ulgi
Wizytę u gin mam dopiero 30 marca więc nie mam jak z nią porozmawiać o tym.
Boję się zmienić metodę na inną bo kilka kg więcej czy brak ochoty na seks nie wchodzi w grę (szczególnie te kilogramy). Macie jakieś sprawdzone metody na pozbywanie się nadmiaru wody?

[ustyna91]

Napisane przez Dikej

Dziewczyny, to możliwe, że po pół roku nagle przestały mi plastry odpowiadać?
Wszystko było ok, ale ostatnie opakowanie masakra... Woda tak mi się zatrzymała w organizmie, że chodziłam wzdęta jakbym była w ciąży, nogi opuchnięte, +3kg. Zdjęłam ostatni plaster, 2 dni i nagle WSZYSTKO zeszło, waga wróciła do normy. Minął tydzień, przykleiłam w piątek plaster i znowu opuchnięta jestem strasznie.
libido świetne, wszystko ok, tylko to zatrzymywanie się wody...
Już piję pokrzywę, żeby się jej pozbyć, ograniczyłam do minimum sól, do tego regularnie (codziennie) ćwiczę, piję dużo wody i zielonej herbaty- nic nie przynosi ulgi
Wizytę u gin mam dopiero 30 marca więc nie mam jak z nią porozmawiać o tym.
Boję się zmienić metodę na inną bo kilka kg więcej czy brak ochoty na seks nie wchodzi w grę (szczególnie te kilogramy). Macie jakieś sprawdzone metody na pozbywanie się nadmiaru wody?

Mam podobny problem. Też narzekam na to zatrzymanie wody i nie wiem jak się tego problemu pozbyć jestem gotowa zrezygnować z plastrów tylko żeby wrócić do poprzedniej formy..

[Misseczka]

Dziewczyny proszę o radę
Nakleiłam dziś pierwszą Evrę, wybrałam ramię. I oczywiście, gapa Misseczka nakleiła źle, trochę za wysoko. Plasterek mam na samym czubku ramienia, w miejscu gdzie się już prawie zgina. Trzyma się jak najbardziej dobrze, ale w związku z nierówną powierzchnią zrobiły mi się malutkie zagniecenia przy brzegach, o długości max. pół centrymetra, od brzegu w stronę środka. Plaster jak mówiłam się trzyma, ale w miejscu rureczki która powstała przy zagnieceniach widac, że ne przylega całkiem.
Powinnam naleic nowy, czy to nic takiego?
Ps. Zrobiłam zdjęcie. W załączniku

[Misseczka]

To głupie, ale już nie potrzebuję pomocy Zobaczyłam ze niestety ale plaster w tym miejscu powoli się odklejał i na pewno nie przetrzymałabym go tydzień. No więc odkleiłam i podjęłam próbę jego reanimacji odrobinę niżej - i wyszło Teraz się ładnie, równo trzyma, ma może jedno marszczenie, ale nie odstaje nic i czuje się z nim lepiej niż w tamtym miejscu. Przepraszam że zawracałam głowy Dobrze zrozumiałam ulotkę, że liczy się moment pierwszego naklejenia przy zmianie, tak?
A no tak i jeszcze z ciekawości, moja gin powiedziała, że jeżeli w ciągu pierwszego dnia plaster choćby na chwilę odstanie, to realnie jest do wyrzucenia i trzeba cykl zacząc z powrotem. Czy to prawda? W ulotce nie ma tego, a realnie to wydaje mi się... niezbyt normalne, skoro plasterek np. na ramieniu może przecież się trochę zmieinac przy podnoszeniu ręki. U mnie brzegi normalnie przylegają, ale jak mam rękę w górze to górny brzeg jest nie przyklejony dosłownie na milimetrze n całej długości i moja logika mówi, że tak musi byc, bo przecież by bolało. Więc... czy moja ginekolog miała racje czy sobie coś wyśniła?

[Frezja__]

Miseczka pierwszy moment naklejenia? Chodzi czy ma znaczenie fakt że został on odklejony na chwilkę? Mi się parę razy zdarzało naklejać plaster ponownie, nosiłam na brzuchu i oderwał mi się przy ściąganiu spodni.
To że są małe luki i plaster w 100% nie przylega nie musisz się przejmować. Gdzieś czytałam (nie pamiętam źródła i nie wiem na ile wiarygodne) że np plaster działa jak przylega 90% jego powierzchni. Ja miałam przez środek 'tunel', miałam na łopatce, plecy wyprostowane i pięknie odchodził przez środek, ale miałam tak tydzień. A co Twoja gin miała na myśli to nie wiem xD

[Misseczka]

Realnie miała na myśli to, cytuję "przez pierwsze 24 godziny musisz go pilnowac! Jak chocby zadrze ci się rożek musisz zdjąc i nakleic nowy, bo nie będzie skuteczny!"
Czyli patrząc logicznie wg niej powinnam zdejmowac ten a nakładac nowy, bo mam delikatnie odstający na milimetr jeden brzeg przy manewrowaniu ręką A szczerze wydaje mi się to durne, bo te same brzeżki fakczycznie sa luxniejsze niż przy pierwszym naklejeniu i wydaje mi się to normalne, ale środek trzyma się mocno i nie widze problemów. Więc rozumiem dobrze, ze pani doktor jest nawiedzona albo chce zebym jak najwięcej opakowań kupiła i nie musze odrywac plastra bo mam luźny na milimetr brzeg pierwsego dnia? Pani argumentowała że ten dzień jest najważniejszy i musi byc calusienki plaster i koniec kropka.

[Frezja__]

Miseczka nie spotkałam się z takim twierdzeniem. Mi coś tam ZAWSZE odstawało, żadnych problemów nie miałam

[Misseczka]

No cóż, nie będę wyrokowac, ale po receptę byłam prywatnie, prosiłam o wypisanie kilku opakowań, dostałam tylko na jedno i tyle... Więc cóz, może po prostu pani miała nadzieję że przyjde po następne
W każdym razie dziękuję za odpowiedź
Tym razem plasterek musiałam przekleic bo czułam dyskomfort oraz mocno się odklejał, ale rozumiem że na przyszłośc jak porobią się zmarszczki przy naklejaniu to nie problem?

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez ustyna91

W moim przypadku brak higieny nie jest powodem tej infekcji, ponieważ nawet zbyt przesadnie dbam o higienę, szczególnie w tych miejscach

Przesadne dbanie o higienę tez może prowadzić do infekcji Jakby nie patrzeć, to w sumie nawet takie 'byle co' może ją spowodować.

Ja nie używam plastrów już od jakiegoś pol roku, ale chyba niedługo znowu wrócę do hormonów, tylko nie wiem jeszcze co dokładnie wybiorę...

[Frezja__]

Miseczka - jak jakieś drobne, jak na zdjęciu co załączyłaś to nie ma powodu to zmartwień

[kama0796]

.. nie wiem, co powinnam zrobic, a nie znalazlam nigdzie wczesniej takiego wątku, ktory odpowiedzialby na moje pytanie.. otoz: pierwszy miesiac stosuje plastry antykoncepcyje Evra i jest to moj ostatni plaster z tego cyklu. Za e dni powinnam go zdjac i miec miesiaczke.. bylam na basenie i niestety zgubilam go dodam, ze seks uprawialam w pierwsych dniach naklejenia pierwszego plastra, tj w czasie miesiaczki, potem raczej nie robilismy tego, pomijajac peeting.. nie wiem, moze to zabrzmiec glupio, ale pytam, bo mam watpliwosci: jest ryzyko( przez to, ze odkleil sie ten plaster) zajscia w ciaze? powinnam nakleic teraz nowy plaster i zaczac nowy 4tygodniowy cykl? Czy zwyczajnie moge nie naklejac nastepnego plastra i stosowac niehormonalne zabezpieczenie przy najblizszym zblizeniu? Prosze o szybka odpowiedz

[Issabele]

Napisane przez kama0796

.. nie wiem, co powinnam zrobic, a nie znalazlam nigdzie wczesniej takiego wątku, ktory odpowiedzialby na moje pytanie.. otoz: pierwszy miesiac stosuje plastry antykoncepcyje Evra i jest to moj ostatni plaster z tego cyklu. Za e dni powinnam go zdjac i miec miesiaczke.. bylam na basenie i niestety zgubilam go dodam, ze seks uprawialam w pierwsych dniach naklejenia pierwszego plastra, tj w czasie miesiaczki, potem raczej nie robilismy tego, pomijajac peeting.. nie wiem, moze to zabrzmiec glupio, ale pytam, bo mam watpliwosci: jest ryzyko( przez to, ze odkleil sie ten plaster) zajscia w ciaze? powinnam nakleic teraz nowy plaster i zaczac nowy 4tygodniowy cykl? Czy zwyczajnie moge nie naklejac nastepnego plastra i stosowac niehormonalne zabezpieczenie przy najblizszym zblizeniu? Prosze o szybka odpowiedz

Ile czasu " nie miałaś przyklejonego plastra "?
Nakleilas nowy plåster od razu jak zobaczyłas ze plåster zgubilas?
A tak poza tym to czytałas ulotkę? ^^

[pffe]

Napisane przez Issabele

Ile czasu " nie miałaś przyklejonego plastra "?
Nakleilas nowy plåster od razu jak zobaczyłas ze plåster zgubilas?
A tak poza tym to czytałas ulotkę? ^^

Nie czytała, widać po głupich pytaniach.

[Issabele]

Napisane przez pffe

Nie czytała, widać po głupich pytaniach.

No właśnie tak wywnioskowalam ale nie chciałam być aż tak bezpośrednia. Kto pyta nie błądzi...

[pffe]

Napisane przez Issabele

No właśnie tak wywnioskowalam ale nie chciałam być aż tak bezpośrednia. Kto pyta nie błądzi...

Oczywiście. A kto pyta w internecie o diagnozę z reguły czyta, że ma raka mózgu i umiera o co by się nie pytało, ważniejsza jest opinia lekarza i ulotka leku, którą w zasadzie powinno się znać na pamięć, skoro się zażywa.

[Szeloba]

hej Dziewczyny!

Mam takie pytanie, czy któraś z Was próbowała przedłużyć sobie cykl o tydzień, naklejając czwarty plaster od razu po odklejeniu trzeciego? Czy to zadziałało? Jedyne głosy na internecie które znalazłam mówiły, że okres i tak wystąpił wtedy kiedy miał. Nie chcę się niepotrzebnie truć w takim razie

[Issabele]

Napisane przez Szeloba

hej Dziewczyny!

Mam takie pytanie, czy któraś z Was próbowała przedłużyć sobie cykl o tydzień, naklejając czwarty plaster od razu po odklejeniu trzeciego? Czy to zadziałało? Jedyne głosy na internecie które znalazłam mówiły, że okres i tak wystąpił wtedy kiedy miał. Nie chcę się niepotrzebnie truć w takim razie

Ja nie próbowałam ale również z tego co czytałam dziewczyny mówią ze okres i tak dostają po trzecim plastrze. ale każdy (chyba) reaguje inaczej. Wiec może akurat ty nie dostaniesz.

[pffe]

Napisane przez Szeloba

hej Dziewczyny!

Mam takie pytanie, czy któraś z Was próbowała przedłużyć sobie cykl o tydzień, naklejając czwarty plaster od razu po odklejeniu trzeciego? Czy to zadziałało? Jedyne głosy na internecie które znalazłam mówiły, że okres i tak wystąpił wtedy kiedy miał. Nie chcę się niepotrzebnie truć w takim razie

każdy organizm jest inny ale możesz się spodziewać plamienia.

[Misseczka]

Kobietki czy po założeniu plasteerka pierwszego dnia miesiaczki powinno zaniknąć krwawienie
Mi zaniknelo szybko przy tabletkach, teraz miałam dalej, tylko mniej intensywny i nie wiem czy tak ma być czy coś zrobiłam źle. Pozdrawiam

[Frezja__]

Napisane przez Misseczka

Kobietki czy po założeniu plasteerka pierwszego dnia miesiaczki powinno zaniknąć krwawienie
Mi zaniknelo szybko przy tabletkach, teraz miałam dalej, tylko mniej intensywny i nie wiem czy tak ma być czy coś zrobiłam źle. Pozdrawiam

Mówisz o pierwszym pierwszym plastrze? Ja miałam okres normalnie, plaster mi go nie skrócił.

[Maylina]

Biore antybiotyk(Augmentin)(jut ro ostatni dzien).
Okres mam dostać w przeciągu nabliższych 5-6 dni.
W tym miesiacu po raz pierwszy bede uzyc plastrów jako metode antykonceptyjną(w ogóle pierwsza kuracja hormonalna) i stad moje pytanie.
Czy fakt ze bralam antybiotyk wplynie na dzialanie plastrów?

[plumss]

Jestem tutaj nowa więc nie wiem czy temat był już poruszony. Od kilku dni mam na sobie pierwszy plaster antykoncepcyjny evra. Nakleiłam go na ramieniu, po kilku godzinach na ramieniu pojawiły się krostki. Tak samo jak na piersiach, trochę też pogorszyła mi się cera. Póki co czekam - może to przez okres, ale martwię się że to skutek uboczny plastrów. Też tak miałyście?

[pffe]

Napisane przez plumss

Jestem tutaj nowa więc nie wiem czy temat był już poruszony. Od kilku dni mam na sobie pierwszy plaster antykoncepcyjny evra. Nakleiłam go na ramieniu, po kilku godzinach na ramieniu pojawiły się krostki. Tak samo jak na piersiach, trochę też pogorszyła mi się cera. Póki co czekam - może to przez okres, ale martwię się że to skutek uboczny plastrów. Też tak miałyście?

mi się cera poprawiła na plastrach. ale do 3 opakowań różne rzeczy mogą Ci się dziać.

[SugarFreexD]

Napisane przez SugarFreexD

Znów ja i znów podobne pytanie. Wiecie czy lek przeciwdepresyjny Seronil (fluoksetyna) może obniżać skuteczność plastrów? Pytałam ginekologa i psychiatrę, ale nie dostałam konkretnej odpowiedzi. Psychiatra tylko wspomniał, że seronil może podnosić poziom prolaktyny. Szukałam informacji w internecie i raczej piszą, że seronil nie powinien obniżać skuteczności, ale może akurat któraś z Was ma pewność.

Wiem, że jestem upierliwa, ale podbijam.

[Issabele]

Napisane przez SugarFreexD

Wiem, że jestem upierliwa, ale podbijam.

Zapytaj farmaceuty w aptece. Oni często wiedzą jaki wpływ mają na siebie leki.

[Ejrene0]

Napisane przez Szeloba

hej Dziewczyny!

Mam takie pytanie, czy któraś z Was próbowała przedłużyć sobie cykl o tydzień, naklejając czwarty plaster od razu po odklejeniu trzeciego? Czy to zadziałało? Jedyne głosy na internecie które znalazłam mówiły, że okres i tak wystąpił wtedy kiedy miał. Nie chcę się niepotrzebnie truć w takim razie

Ja niedawno pisałam, że miałam potrzebę przesunięcia krwawienia i użyłam czterech plastrów. Nie wystąpiły u mnie żadne plamienia, nawet pomimo zmiany klimatu, a krwawienie przyszło dokładnie tydzień później. Po raz pierwszy przesuwałam i jak dla mnie super sprawa, ale wiadomo każdy organizm jest inny i nie wiadomo jak zareaguje

[Novinka217]

Jestem nowa na tym forum i pierwszy raz zakładam wątek, ale mam nadzieję, że dobrze go umieściłam. Otóż zaczęłam stosowanie plastrów Evra. Jest to moja pierwsza forma antykoncepcji hormonalnej. Plaster przykleiłam zgodnie z instrukcją w pierwszy dzień miesiączki, czyli 25.01. Miesiączki dostaję regularnie co 28-29 dni i krwawienie trwa ok 5 dni. Ostatniego dnia krwawienie jest już bardzo słabe. Wczoraj, czyli 1.02 nakleiłam drugi plaster. Cały czas od pierwszego dnia stosowania plastra mam krwawienie. Nie wiem, czy można to jeszcze klasyfikować jako miesiączkę (która trwałaby już 9 dni, a nigdy tak długo jej nie miałam) czy może plamienie spowodowane stosowaniem plastra. Dodam, że plamienie to nie jest bardzo obfite, mniej więcej takie jak występuje pod koniec miesiączki. Wiem, że dopiero zaczynam stosowanie plastrów anty, ale czy powinnam się tym niepokoić? Czy któraś z Was miała podobną sytuację?

[Chatul]

Napisane przez Novinka217

Jestem nowa na tym forum i pierwszy raz zakładam wątek, ale mam nadzieję, że dobrze go umieściłam. Otóż zaczęłam stosowanie plastrów Evra. Jest to moja pierwsza forma antykoncepcji hormonalnej. Plaster przykleiłam zgodnie z instrukcją w pierwszy dzień miesiączki, czyli 25.01. Miesiączki dostaję regularnie co 28-29 dni i krwawienie trwa ok 5 dni. Ostatniego dnia krwawienie jest już bardzo słabe. Wczoraj, czyli 1.02 nakleiłam drugi plaster. Cały czas od pierwszego dnia stosowania plastra mam krwawienie. Nie wiem, czy można to jeszcze klasyfikować jako miesiączkę (która trwałaby już 9 dni, a nigdy tak długo jej nie miałam) czy może plamienie spowodowane stosowaniem plastra. Dodam, że plamienie to nie jest bardzo obfite, mniej więcej takie jak występuje pod koniec miesiączki. Wiem, że dopiero zaczynam stosowanie plastrów anty, ale czy powinnam się tym niepokoić? Czy któraś z Was miała podobną sytuację?

W ulotce plastrów jest odpowiedź na Twoje pytanie.

[kennedy]

ja tez uzylam 4 plastrow- zeby nie miec okresu podczas wakacji. nie mialam plamien i czulam sie dobrze.