Scent Bar LIX

[Betty83]

dorwałam wędzoną herbatę - lapsang souchong twiningsa
ale daje przez pudełko

i przyszły magiczne gąbki od chinola - 70szt

i chintkie cukierki kokosowo-imbirowe - 3 paczki

i jakieś francuskie herbatniki w puszcze z czarnym kothem

[justynaneyman]

Napisane przez MotherDivine

NIe mogę Irysia tak całkiem odstawić Planowałam karmienie tak do 3 urodzin, a Irytek tak bardzo kocha się relaksować przy cycu... ale no trza trochę mu ograniczyć, zamierzam nie karmić w dzień - pierś tylko do spania, a tak to normalne żarcie! Zacznę od poniedziałku.

Moja znajoma, matka dzieciom, uważa, że jak dziecku rosną zęby, znaczy, że ma jeść, a nie tylko pić.
Nie daj się wysysać! Chroń siebie!
Znałam babkę, która córkę karmiła cycem, a ta córka miała ponad 4 lata...

W ogole terror młodocianych - u mojej Babci było dziecko, kilkuletnie, które jadło tylko... w windzie! I ta winda w porze posiłków jeździła w górę i w dół, a w środku składany stoliczek i krzesełko i dzieciak z mamą
Z kolei Mama na własne oczy widziała chlopczyka 5 lat, który spożywał posiłek tylko wtedy, kiedy... trzymał dłoń w cukierniczce

Napisane przez rachell111

Ja już chcę jak zwykle mieć "po świętach". Bo chcę na duże Sephory i Duglasy teścić W moich wsiowych prawie nic nie było, za to byli starocie i se poprzypominałam Isssey i inne takie. No nie fię nie fię dalej czego ja kcę.

Pary z żelazka podrasowanej "niewiadomo czym" nie znalazłam. Wszystko jest takie oczywiste.

I wiem, że nie mogę wieżowca DKNY. Pod żadnym pozorem.

Więc ja też nie mogę Wieżowca - testowałam wczoraj, za bardzo przeszywający
Za to dziś w SP dorwałam Rumeur Lanvina czyli jaśmin w formie zmywacza do paznokci - ale też byłby dla mnie za ostry, dzieło Kurkdjiana (za Chiny nie zapamiętam jego nazwiska)

Ostatnio lubię się łagodnie zagłębiać w zapachach, które łagodnie mnie traktują (Dzing, Cedre) - Santa Maria Novella np Aqua di Cuba - pachnie jak dawna wersja Habanity, tylko z goryczką, i o ile Habanita widać, że ma upiększać, to Cuba jest po prostu zapachem naturalnym - tytoń, miód, zioła
Jakbym mogła, włączylabym do kolekcji parę wytworów Novelli - Peau d'Espagne, piękne Tobacco Toscano, Melograno (dryndus, ale jaki! ).

Natomiast z łatwo dostępnych i niedrogich, po raz kolejny obezwładniło mnie Obsession (nabędę)

Napisane przez Betty83

dorwałam wędzoną herbatę - lapsang souchong twiningsa
ale daje przez pudełko

i przyszły magiczne gąbki od chinola - 70szt

i chintkie cukierki kokosowo-imbirowe - 3 paczki

i jakieś francuskie herbatniki w puszcze z czarnym kothem

Uwielbiam puszki, metalowe, najlepiej z zawiasami
i lapsang też
ale rzeczy imbirowe to dla mnie okropność, imbir tylko świeży albo marynowany jak do sushi

Lepiej u mnie. pogodziłam się, z kim się miałam pogodzić i to na moich warunkach, a poza tym umyłam okna mające 78 lat, drewniane, podwójne i żaluzje
A jutro spotykam się z koleżanką, której nie widziałam od matury (27 lat)
Więc się muszę gwałtownie przeistoczyć - włosy, pazury

A, i wiecie, że nie rozumiem... jakiś miesiąc temu przybyło mi na wadze, z tygodnia na tydzień, ponad 2 kg, ale nie czuję ich, dżinsy, które mi spadały nadal spadają - winiłam bateryjki w wadze, więc wymieniłam, ale wynik taki sam, niestety. Ki diabeł? W mięśnie mi nie mogło pójść, bo się mało ruszam, jedynie ołów w d... wchodzi w grę... tak, to chyba to

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

W ogole terror młodocianych - u mojej Babci było dziecko, kilkuletnie, które jadło tylko... w windzie! I ta winda w porze posiłków jeździła w górę i w dół, a w środku składany stoliczek i krzesełko i dzieciak z mamą
Z kolei Mama na własne oczy widziała chlopczyka 5 lat, który spożywał posiłek tylko wtedy, kiedy... trzymał dłoń w cukierniczce

To jest po prostu scena z filmu Cztery Pokoje, to nie mogło się zdarzyć w rzeczywistości

Więc ja też nie mogę Wieżowca - testowałam wczoraj, za bardzo przeszywający
Za to dziś w SP dorwałam Rumeur Lanvina czyli jaśmin w formie zmywacza do paznokci - ale też byłby dla mnie za ostry, dzieło Kurkdjiana (za Chiny nie zapamiętam jego nazwiska)

Jednak nie zrobił na mnie wrażenia.

Ostatnio lubię się łagodnie zagłębiać w zapachach, które łagodnie mnie traktują (Dzing, Cedre) - Santa Maria Novella np Aqua di Cuba - pachnie jak dawna wersja Habanity, tylko z goryczką, i o ile Habanita widać, że ma upiększać, to Cuba jest po prostu zapachem naturalnym - tytoń, miód, zioła
Jakbym mogła, włączylabym do kolekcji parę wytworów Novelli - Peau d'Espagne, piękne Tobacco Toscano, Melograno (dryndus, ale jaki! ).

Natomiast z łatwo dostępnych i niedrogich, po raz kolejny obezwładniło mnie Obsession (nabędę)

Ja właśnie takie uwielbiam, nawet mam, ale teraz, w tym szukaniu pary z żelazka z "niewiadomoczym" mam kryzys stulecia. Już drugi rok się to za mną ciągnie, niczym "gałązka" Polly. Ona jednak przynajmniej umie nazwać to, czego szuka.

Uwielbiam puszki, metalowe, najlepiej z zawiasami
i lapsang też
ale rzeczy imbirowe to dla mnie okropność, imbir tylko świeży albo marynowany jak do sushi

Po całości, nawet marynowany polubiłam!

Lepiej u mnie. pogodziłam się, z kim się miałam pogodzić i to na moich warunkach, a poza tym umyłam okna mające 78 lat, drewniane, podwójne i żaluzje
A jutro spotykam się z koleżanką, której nie widziałam od matury (27 lat)
Więc się muszę gwałtownie przeistoczyć - włosy, pazury

Doskonale! Zaprzestałam odpisywania po czasie, bo pomyślałam sobie, że już nie chcę tym tematem Cię dołować, bo może już coś się zmieniło, i nie masz pojęcia jak się cieszę!

Za okna - szacun, bo ja nie umyłam nawet zwykłych plastików.
Spotkanie - zawsze mnie takie intrygują.

[justynaneyman]

Napisane przez rachell111

To jest po prostu scena z filmu Cztery Pokoje, to nie mogło się zdarzyć w rzeczywistości


Ja właśnie takie uwielbiam, nawet mam, ale teraz, w tym szukaniu pary z żelazka z "niewiadomoczym" mam kryzys stulecia. Już drugi rok się to za mną ciągnie, niczym "gałązka" Polly. Ona jednak przynajmniej umie nazwać to, czego szuka.


Doskonale! Zaprzestałam odpisywania po czasie, bo pomyślałam sobie, że już nie chcę tym tematem Cię dołować, bo może już coś się zmieniło, i nie masz pojęcia jak się cieszę!

Za okna - szacun, bo ja nie umyłam nawet zwykłych plastików.
Spotkanie - zawsze mnie takie intrygują.

1. A jednak
2. A ja zaakceptowałam to, że lubię różne, czasem skrajne - i że żywicy z płaczącego drzewa w perfumach nie znajdę... może nieuchwytność pewnych zapachów = wrażeń nie jest taka zła...
Chciałby się mieć coś przy sobie, jak na zawołanie, ale rzeczywistość się wymyka - na szczęście nie zawsze
3. dobrze się stało i
4. oknami się nie dołuj, jeszcze jutro
co do spotkania... też mnie to intryguje, ja właściwie nie do końca pamiętam, jaka ona była, ta koleżanka, tylko z grubsza - chodzi o charakter, nigdy nie rozmawiałyśmy jakoś istotnie
Za to doskonale pamiętam i mam w uszach jej głos - a nie ma jakiegoś szczególnego

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

1. A jednak
2. A ja zaakceptowałam to, że lubię różne, czasem skrajne - i że żywicy z płaczącego drzewa w perfumach nie znajdę... może nieuchwytność pewnych zapachów = wrażeń nie jest taka zła...
Chciałby się mieć coś przy sobie, jak na zawołanie, ale rzeczywistość się wymyka - na szczęście nie zawsze
3. dobrze się stało i
4. oknami się nie dołuj, jeszcze jutro
co do spotkania... też mnie to intryguje, ja właściwie nie do końca pamiętam, jaka ona była, ta koleżanka, tylko z grubsza - chodzi o charakter, nigdy nie rozmawiałyśmy jakoś istotnie
Za to doskonale pamiętam i mam w uszach jej głos - a nie ma jakiegoś szczególnego

1. No rozbraja mnie to do jakich rzeczy ludzie są skłonni.

2. Ja też akceptuję, i wręcz uwielbiam fakt, że mam dwubiegunową perfumową rozbieżność (nie tylko perfumową ) Ja się złoszczę, że nie umiem znaleźć tego, czego pragnę!

To prawda - żywicy - nie ma Jak i zapewne gałązki. Żywicę na szczęście mam na co dzień, kocham ją od dziecka.
Kurcze, ciekawe podejście, z tą nieuchwytnością. Zadałaś mi klina. Aczkolwiek, tym razem nie szukam natury, tylko miksu perfumianego, skrojonego na mnie. I ta nieuchwytność, póki co jest źródłem moich "małych frustracji"

4. Umiesz rozbawić mnie do rechotu wręcz na głos! Dziękuję!

Ad spotkanie - o to chodzi, to jest ciekawe. Miałam kilka takich spotkań, po latach, z ludźmi, którzy byli dla mnie tylko twarzą. Szalenie się dużo dowiedzieliśmy o sobie, i nawiązaliśmy normalne, fajne relacje. Bardzo lubię takie spotkania, ciekawi mnie zawsze, kim tak naprawdę ten ktoś jest,w sensie, jaki jest, osobowość, charakter, nie kim z zawodu etc.

No nic, cieszę się, że u Ciebie pozytyw, u mnie też dziś wreszcie zapowiada się wspólna doba z Chuopinem, po tygodniu ponad mijania się i spraw ważkich i nieprzyjemnych, mamy całą dobę tylko dla siebie.

[justynaneyman]

No to fajno, ja się pewnie będę trochę mijać i mam nadzieję podczas upiększania skończyć Kota i okna w pracowni

A we wtorek - odjeżdżamy / y do Kołobrzegu na prawie 2 tygodnie... Czy się cieszę, trochę tak, choć wyjazd może być trudny - do ja i Mama to mieszanka wybuchowa, no ale ostatnio nie było źle

I nurtuje mnie, czy będę mogla pisać na blogu - znaczy co z netem... czy jeśli internet mam w telefonie, to można go przerzucić też na lapka? To pytanie do geniusza - Betty

[Parabelka]

Napisane przez rachell111

To jest po prostu scena z filmu Cztery Pokoje, to nie mogło się zdarzyć w rzeczywistości
.

owszem , mogło znam przypadek , kiedy kilkuletnie dziecko robiło kupę wyłącznie wszedłszy do szafy - w pieluchę oczywiście . I wcale nie jakieś opóźnione rozwojowo czy z dysfunkcjami neurologicznymi . Możliwe jest absolutnie wszystko

Napisane przez justynaneyman

Lepiej u mnie. pogodziłam się, z kim się miałam pogodzić i to na moich warunkach, a poza tym umyłam okna mające 78 lat, drewniane, podwójne i żaluzje
A jutro spotykam się z koleżanką, której nie widziałam od matury (27 lat)
Więc się muszę gwałtownie przeistoczyć - włosy, pazury

A, i wiecie, że nie rozumiem... jakiś miesiąc temu przybyło mi na wadze, z tygodnia na tydzień, ponad 2 kg, ale nie czuję ich, dżinsy, które mi spadały nadal spadają - winiłam bateryjki w wadze, więc wymieniłam, ale wynik taki sam, niestety. Ki diabeł? W mięśnie mi nie mogło pójść, bo się mało ruszam, jedynie ołów w d... wchodzi w grę... tak, to chyba to

1.
2.z tą wagą to rzeczywiście dziwne

[Betty83]

Ju, poszukaj w ustawieniach opcji 'hotspot WiFi'.
Tylko uważaj z youtube, bo trochę ciągnie

[Redhaired Witch]

Napisane przez justynaneyman

W ogole terror młodocianych - u mojej Babci było dziecko, kilkuletnie, które jadło tylko... w windzie! I ta winda w porze posiłków jeździła w górę i w dół, a w środku składany stoliczek i krzesełko i dzieciak z mamą
Z kolei Mama na własne oczy widziała chlopczyka 5 lat, który spożywał posiłek tylko wtedy, kiedy... trzymał dłoń w cukierniczce

A to za pogodzenie

[Sabbath]

Napisane przez Betty83

dorwałam wędzoną herbatę - lapsang souchong twiningsa
ale daje przez pudełko

i przyszły magiczne gąbki od chinola - 70szt

i chintkie cukierki kokosowo-imbirowe - 3 paczki

i jakieś francuskie herbatniki w puszcze z czarnym kothem

Jakie wszystko fancy!

Napisane przez rachell111

Za okna - szacun, bo ja nie umyłam nawet zwykłych plastików.
Spotkanie - zawsze mnie takie intrygują.

Ja też nie. Głównie śpię.
Wstaję tylko po to, żeby recenzje pisać. Mam fazę totalną. I już cztery napisane do przodu.

Napisane przez Parabelka

owszem , mogło znam przypadek , kiedy kilkuletnie dziecko robiło kupę wyłącznie wszedłszy do szafy - w pieluchę oczywiście . I wcale nie jakieś opóźnione rozwojowo czy z dysfunkcjami neurologicznymi . Możliwe jest absolutnie wszystko

Wszystko, na co rodzice sobie pozwolą.

Napisane przez Redhaired Witch

Ja się cieszę, wreszcie w modę wejdą szorty do kostek i kostiumy kąpielowe z nogawkami i golfem

Ja też.

Napisane przez Redhaired Witch

W sensie USG, Pappa, te sprawy? One były przez jakiś czas darmowe?

USG zostawili, ale pewnie lekarze nie będą chcieli robić, bo a nuż płód będzie miał poważną wadę. Co wtedy?
Bo już aminopungcję czy fetoskopię szanse będą marne, bo w przypadku powikłań (nikły procent, ale są) lekarz będzie sądzony jak za morderstwo/usiłowanie morderstwa. Kto się odważy?

O operacjach w fazie płodowej (na przykład z powodu rozszczepu kręgosłupa) nawet nie wspominam.

Napisane przez Parabelka

ja nie zdążyłam albo moja opona to nie opona tylko integralny element konstrukcji

Taaa... mam koło ratunkowe kufa.

[anastazjaaa2]

Dobry


Moj kuzyn jak mial 2- 3 lata to robił przez jakiś czas kupy w biegu. Zasuwal bez majtek i pieluchy w kólko po pokoju i w trakcie biegu walil kupsko Chyba nic mnie nie zaskoczy jeśli chodzi o dzieciaki

Nie pamiętam tego osobiście, ale często przy okazji imprez rodzinych temat jest poruszany

[Ewusia_marchew]

Napisane przez justynaneyman

Moja znajoma, matka dzieciom, uważa, że jak dziecku rosną zęby, znaczy, że ma jeść, a nie tylko pić.
Nie daj się wysysać! Chroń siebie!
Znałam babkę, która córkę karmiła cycem, a ta córka miała ponad 4 lata...

W ogole terror młodocianych - u mojej Babci było dziecko, kilkuletnie, które jadło tylko... w windzie! I ta winda w porze posiłków jeździła w górę i w dół, a w środku składany stoliczek i krzesełko i dzieciak z mamą
Z kolei Mama na własne oczy widziała chlopczyka 5 lat, który spożywał posiłek tylko wtedy, kiedy... trzymał dłoń w cukierniczce


Więc ja też nie mogę Wieżowca - testowałam wczoraj, za bardzo przeszywający
Za to dziś w SP dorwałam Rumeur Lanvina czyli jaśmin w formie zmywacza do paznokci - ale też byłby dla mnie za ostry, dzieło Kurkdjiana (za Chiny nie zapamiętam jego nazwiska)

Ostatnio lubię się łagodnie zagłębiać w zapachach, które łagodnie mnie traktują (Dzing, Cedre) - Santa Maria Novella np Aqua di Cuba - pachnie jak dawna wersja Habanity, tylko z goryczką, i o ile Habanita widać, że ma upiększać, to Cuba jest po prostu zapachem naturalnym - tytoń, miód, zioła
Jakbym mogła, włączylabym do kolekcji parę wytworów Novelli - Peau d'Espagne, piękne Tobacco Toscano, Melograno (dryndus, ale jaki! ).

Natomiast z łatwo dostępnych i niedrogich, po raz kolejny obezwładniło mnie Obsession (nabędę)



Uwielbiam puszki, metalowe, najlepiej z zawiasami
i lapsang też
ale rzeczy imbirowe to dla mnie okropność, imbir tylko świeży albo marynowany jak do sushi

Lepiej u mnie. pogodziłam się, z kim się miałam pogodzić i to na moich warunkach, a poza tym umyłam okna mające 78 lat, drewniane, podwójne i żaluzje
A jutro spotykam się z koleżanką, której nie widziałam od matury (27 lat)
Więc się muszę gwałtownie przeistoczyć - włosy, pazury

A, i wiecie, że nie rozumiem... jakiś miesiąc temu przybyło mi na wadze, z tygodnia na tydzień, ponad 2 kg, ale nie czuję ich, dżinsy, które mi spadały nadal spadają - winiłam bateryjki w wadze, więc wymieniłam, ale wynik taki sam, niestety. Ki diabeł? W mięśnie mi nie mogło pójść, bo się mało ruszam, jedynie ołów w d... wchodzi w grę... tak, to chyba to

Super że się pogodzilas

Fajne takie spotkanie

Napisane przez justynaneyman

No to fajno, ja się pewnie będę trochę mijać i mam nadzieję podczas upiększania skończyć Kota i okna w pracowni

A we wtorek - odjeżdżamy / y do Kołobrzegu na prawie 2 tygodnie... Czy się cieszę, trochę tak, choć wyjazd może być trudny - do ja i Mama to mieszanka wybuchowa, no ale ostatnio nie było źle

I nurtuje mnie, czy będę mogla pisać na blogu - znaczy co z netem... czy jeśli internet mam w telefonie, to można go przerzucić też na lapka? To pytanie do geniusza - Betty

Obyś miło spędziła czas

Internet z komórki możesz udostępnić i korzystać z niego na lapku często w pracy korzystałam z tej opcji

Napisane przez Sabbath

Jakie wszystko fancy!



Ja też nie. Głównie śpię.
Wstaję tylko po to, żeby recenzje pisać. Mam fazę totalną. I już cztery napisane do przodu.


Wszystko, na co rodzice sobie pozwolą.


Ja też.

USG zostawili, ale pewnie lekarze nie będą chcieli robić, bo a nuż płód będzie miał poważną wadę. Co wtedy?
Bo już aminopungcję czy fetoskopię szanse będą marne, bo w przypadku powikłań (nikły procent, ale są) lekarz będzie sądzony jak za morderstwo/usiłowanie morderstwa. Kto się odważy?

O operacjach w fazie płodowej (na przykład z powodu rozszczepu kręgosłupa) nawet nie wspominam.


Taaa... mam koło ratunkowe kufa.

Czyli cofamy się do średniowiecza

[Sabbath]

Napisane przez anastazjaaa2

Dobry


Moj kuzyn jak mial 2- 3 lata to robił przez jakiś czas kupy w biegu. Zasuwal bez majtek i pieluchy w kólko po pokoju i w trakcie biegu walil kupsko Chyba nic mnie nie zaskoczy jeśli chodzi o dzieciaki

Nie pamiętam tego osobiście, ale często przy okazji imprez rodzinych temat jest poruszany

Bosz... Mam nadzieję, że opowiedzą to kiedy przyjdzie do domu z dziewczyną.

[anastazjaaa2]

Napisane przez Sabbath

Bosz... Mam nadzieję, że opowiedzą to kiedy przyjdzie do domu z dziewczyną.

Jego żona dowiedziała się o tym na pierwszej rodzinnej imprezie , takie z nas dobre ludzie
A teściu za każdym razem przypomina jej Edzia, tylko pamiętaj dziecko robi kupe w pieluche albo do nocnika, nie jak twoj mąż, na dywan

[Ewusia_marchew]

Napisane przez anastazjaaa2

Jego żona dowiedziała się o tym na pierwszej rodzinnej imprezie , takie z nas dobre ludzie
A teściu za każdym razem przypomina jej Edzia, tylko pamiętaj dziecko robi kupe w pieluche albo do nocnika, nie jak twoj mąż, na dywan

Wszystkiego najlepszego na Święta temu Baru dużo spokoju i radości i dobrego jedzenia

[rachell111]

Napisane przez Parabelka

owszem , mogło znam przypadek , kiedy kilkuletnie dziecko robiło kupę wyłącznie wszedłszy do szafy - w pieluchę oczywiście . I wcale nie jakieś opóźnione rozwojowo czy z dysfunkcjami neurologicznymi . Możliwe jest absolutnie wszystko

I to jest przerażające ...

Napisane przez Sabbath

Wszystko, na co rodzice sobie pozwolą.

... z tegoż oto powodu.

[Margot45]

Mam jakieś dziwne przesunięcie czasowo-energiczne. Znaczy, kolejną sobotę wstałam dobrowolnie i z własnej woli o 7.00 rano, pozdejmowałam pranie, odkurzyłam, zrobiłam zakupy (biblioteka ma wolne ), zamarynowałam schab i dopiero zjadłam jakiekolwiek śniadanie.
A jak mam w tygodniu wstac o tej porze do pracy to jest płacz i zgrzytanie zębów...

Wesolych Świąt temu Baru!

[SzatAnka71]

Kobietki, zdrowych, pachnących i słonecznych Świąt, smacznego jajka i wesołego królika

[Parabelka]

Wesołych zajęcy , mokrych jajek , smacznych kurczaków i czego tam jeszcze kto potrzebuje najlepszego na Święta !

[Katty_p13]

Spokojnych świąt, mokrych jajek, szczęścia, zdrowia dobrej zabawy całemu Baru

[Betty83]

Napisane przez Sabbath

Jakie wszystko fancy!

zawsze mieliśmy nietypowe randki
chuop przyszedł z reklamówką gadżetów, ja z whisky z islay i torcikiem wedlowskim.... stek by lepiej pasował pod whisky, ale nie było gdzie grillować

kliknęłam te mini cdg
przy śniadaniu w pracy, bo później był straszny sajgon
jutro powtórka z rozrywki
ale w przyszłym tygodniu idę chyba tylko w środę

[Sabbath]

Napisane przez anastazjaaa2

Jego żona dowiedziała się o tym na pierwszej rodzinnej imprezie , takie z nas dobre ludzie
A teściu za każdym razem przypomina jej Edzia, tylko pamiętaj dziecko robi kupe w pieluche albo do nocnika, nie jak twoj mąż, na dywan

Klasyka!
Rodzice zawsze wyciągają takie historie i zdjęcia jak na różowym kocyku wypinasz dupę.

Napisane przez rachell111

... z tegoż oto powodu.

Kiedy na żywca? Mam mocny atak perfumomanii. Co widać po blogu.

Napisane przez Betty83

zawsze mieliśmy nietypowe randki
chuop przyszedł z reklamówką gadżetów, ja z whisky z islay i torcikiem wedlowskim.... stek by lepiej pasował pod whisky, ale nie było gdzie grillować

A ja, jak barbarzyńca, piwo żłopię.

[Betty83]

Napisane przez Sabbath

A ja, jak barbarzyńca, piwo żłopię.

a ja po tej whisky koty
czarnego kota, rudego kota i białego kota....
czyli też piwo

a wczoraj nawet szarego kota
nie chciałam trzeciego czarnego, to chłop mi przyniósł białego
i nową szklankę
a ja bezczelnie do połowy małego kufla z czarnym kotem dolałam białego


no dobra trochę się rozbestwiłam przy nim, bo teraz zamiast piwska wolę prosecco albo tego drina 'rum & smoke' :brzydal;

[Katty_p13]

A ja popijam wino i też sobie strzelę te maluszki CDG skoro nie wykupili

Co do wyciągania historii z dzieciństwa - to chyba normalnie stały tekst rodzinny

[Betty83]

Napisane przez Katty_p13

A ja popijam wino i też sobie strzelę te maluszki CDG skoro nie wykupili

ja się zastanawiam nad drugim zestawem, bo i tak wyślą dopiero we wtorek więc może tą samą przesyłką by poszło

[Katty_p13]

Napisane przez Betty83

ja się zastanawiam nad drugim zestawem, bo i tak wyślą dopiero we wtorek więc może tą samą przesyłką by poszło

ja od razu wzięłam 2 zestawy

[Spoora]

Napisane przez Katty_p13

A ja popijam wino i też sobie strzelę te maluszki CDG skoro nie wykupili

Gdzie?

Spokojnych Świąt

[Sabbath]

Napisane przez Spoora

Gdzie?

Tu:
http://www.iperfumy.pl/comme-des-gar...9-ml-edp-9-ml/

[justynaneyman]

Napisane przez Redhaired Witch

A to za pogodzenie

Napisane przez anastazjaaa2

Dobry


Moj kuzyn jak mial 2- 3 lata to robił przez jakiś czas kupy w biegu. Zasuwal bez majtek i pieluchy w kólko po pokoju i w trakcie biegu walil kupsko Chyba nic mnie nie zaskoczy jeśli chodzi o dzieciaki

Nie pamiętam tego osobiście, ale często przy okazji imprez rodzinych temat jest poruszany

O matko

Napisane przez Ewusia_marchew

Super że się pogodzilas

Fajne takie spotkanie





Obyś miło spędziła czas

Internet z komórki możesz udostępnić i korzystać z niego na lapku często w pracy korzystałam z tej opcji

Więc czas spędziłam bardzo miło - okazało się, że osoba znana mi w zasadzie tylko ze zdjęcia jest interesująca, na luzie, ma dobrze poukładane pod kopułą - a, no i jeszcze mi powiedziała "schudlaś w stosunku do tego, co było w liceum" miło mi się zrobiło

Napisane przez Sabbath

Bosz... Mam nadzieję, że opowiedzą to kiedy przyjdzie do domu z dziewczyną.

Napisane przez anastazjaaa2

Jego żona dowiedziała się o tym na pierwszej rodzinnej imprezie , takie z nas dobre ludzie
A teściu za każdym razem przypomina jej Edzia, tylko pamiętaj dziecko robi kupe w pieluche albo do nocnika, nie jak twoj mąż, na dywan

Oj, ten kuzyn chyba ma problem z asertywnością
W mojej dalekiej rodzinie na widok pana domu mówiło się - szczególnie na przyjęciach, przy innych "Tadeuszek nasz kochany, przez tramwaik przejechany" hahaha ale śmieszne

Napisane przez Margot45

Mam jakieś dziwne przesunięcie czasowo-energiczne. Znaczy, kolejną sobotę wstałam dobrowolnie i z własnej woli o 7.00 rano, pozdejmowałam pranie, odkurzyłam, zrobiłam zakupy (biblioteka ma wolne ), zamarynowałam schab i dopiero zjadłam jakiekolwiek śniadanie.
A jak mam w tygodniu wstac o tej porze do pracy to jest płacz i zgrzytanie zębów...

Wesolych Świąt temu Baru!

Gucio ma to samo - z tym, że nie zdejmuje prania i nie marynuje schabu ani nic z tych rzeczy
Wesołych Świąt, Margot!

Napisane przez SzatAnka71

Kobietki, zdrowych, pachnących i słonecznych Świąt, smacznego jajka i wesołego królika

i wzajemnie, zaglądaj częściej!

Napisane przez Parabelka

Wesołych zajęcy , mokrych jajek , smacznych kurczaków i czego tam jeszcze kto potrzebuje najlepszego na Święta !

Wzajemnie, Parabelko!

Napisane przez Katty_p13

Spokojnych świąt, mokrych jajek, szczęścia, zdrowia dobrej zabawy całemu Baru

Dziękuję

Napisane przez Sabbath

Kiedy na żywca? Mam mocny atak perfumomanii.

To dobrze! U mnie cisza przed burzą... chyba
Ale mam takie fajne zapachy, best of the best dla mnie, rzecz jasna
I używam ich i się z nich cieszę - co jeszcze niedawno wcale nie było oczywistością

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Sabbath

Tu:
http://www.iperfumy.pl/comme-des-gar...9-ml-edp-9-ml/

Ale fajne, też bym wzięła może nie wykupia do jutra

Napisane przez justynaneyman

O matko


Więc czas spędziłam bardzo miło - okazało się, że osoba znana mi w zasadzie tylko ze zdjęcia jest interesująca, na luzie, ma dobrze poukładane pod kopułą - a, no i jeszcze mi powiedziała "schudlaś w stosunku do tego, co było w liceum" miło mi się zrobiło




Oj, ten kuzyn chyba ma problem z asertywnością
W mojej dalekiej rodzinie na widok pana domu mówiło się - szczególnie na przyjęciach, przy innych "Tadeuszek nasz kochany, przez tramwaik przejechany" hahaha ale śmieszne


Gucio ma to samo - z tym, że nie zdejmuje prania i nie marynuje schabu ani nic z tych rzeczy
Wesołych Świąt, Margot!


i wzajemnie, zaglądaj częściej!


Wzajemnie, Parabelko!


Dziękuję


To dobrze! U mnie cisza przed burzą... chyba
Ale mam takie fajne zapachy, best of the best dla mnie, rzecz jasna
I używam ich i się z nich cieszę - co jeszcze niedawno wcale nie było oczywistością

Super że spotkanie udane komplement bardzo miły i na pewno szczery

Macham świątecznie