Lutówki 2017 ❤ cz. VIII

[minula]

Napisane przez sreberko4

Maksymilian urodził sie 8 marca o 6:10 przez cc na cito z powodu tętna 40.. przeżyłam koszmar.

Najważniejsze, że jesteście już razem ❤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiruvii]

Napisane przez Opiumalfa

Nie mial bo mamy nadzieje ze to refluks fizjologiczny który mija po 3 miesiącu. Pomagamy mu złagodzić bol zgagi na razie.

Ja jutro podpytam lekarza w takim razie. Dzieki za opisanie objawow.

Napisane przez justkonev

Jutro o 13 mamy szczepienie, stresuje się jak nie wiem co

Kciuki! Ty pewnie gorzej zniesiesz niz Kaja.

Napisane przez Fantazja_

Dziewczęta a jak tam po pierwszym szczepieniu przeciw gruzlicy ? Czy wychodziły bąble na rączce i potem strupek? Położna mówiła, że tak może być...

Nam tez mowili, ale u nas na razie nic nie ma. Tylko maly slad

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Gapulinka na razie po pierwszym podaniu i spaniu z podniesionym zagłówkiem wyraźna poprawa. Jak to bedzie na dłuższym dystansie to zobaczymy.
Ja już powoli dochodzę do siebie. Ale mały ma katar i chrumka jak świnka. A odciagam katar przed kazdym karmieniem.

[MartaMagda]

Napisane przez sreberko4

Maksymilian urodził sie 8 marca o 6:10 przez cc na cito z powodu tętna 40.. przeżyłam koszmar.

Ściskam Cię wirtualnie i gratuluję. Dobrze, że już po!

Szalony dzień dzisiaj miałam, normalnie działo się tyle jak za starych, przedciążowych czasów

Z rana byłyśmy znów na rehabilitacji (i miałyśmy debiut w komunikacji miejskiej ), potem szybko na obiad do domu i się przebrać i już z TŻetem na usg bioderek małej. Badanie wyszło OK, kontrola za 6 tyg. Wieczorem byłam w kinie co prawda samotny seans, bo mąż został z małą, ale za to jaki relaks

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez Opiumalfa

Gapulinka na razie po pierwszym podaniu i spaniu z podniesionym zagłówkiem wyraźna poprawa. Jak to bedzie na dłuższym dystansie to zobaczymy.
Ja już powoli dochodzę do siebie. Ale mały ma katar i chrumka jak świnka. A odciagam katar przed kazdym karmieniem.

Opium, a myślisz, że te objawy są od refluksu?

[Opiumalfa]

MartaMagda? Katar? Nie, ode mnie mnie sie zaraził. To nie ma nic do refluksu.
Takie kombo mamy. A co. Sam refluks to nuda.

[Lilotka]

Napisane przez gapulinka

Lilotka dobrze ze juz jesteście zdrowi!! W poniedziałek wielki dzień zatem 😀

No nie do końca zdrowi, ale jest o wiele lepiej. 🖒
Bardzo się stresuje poniedziałkowym cc i chciałabym mieć to już za sobą. 😓

38/40
it's a boy.

[Escorpio]

Napisane przez keepsmil3

Opis porodu
21 lutego byłam 8 dni po terminie, więc zgłosiłam się do szpitala. Na drugi dzień lekarz na obchodzie zdecydował, że sprobujemy podziałać cewnikiem Foleya, bo miałam tylko 1 cm rozwarcia. O 10 zainstalował mi ten balonik , a ja od razu wychodząc z gabinetu zaczęłam odczuwać takie parcie w dole. Myślałam, ze to pęcherz, bo nie mogłam od rana zrobić siusiu. Latalam za położnymi żeby mi założyly cewnik i sciagneły ten zalegający mocz, ale po cewnikowaniu zeszło tylko 100ml. A ja czułam tam mega ucisk. W miedzyczasie juz odczuwałam delikatne skurcze co 7 min, za chwile co 5, co 3, a potem znowu co 5. Ale cały czas od wyjscia z gabinetu z uporem chodziłam w tą i z powrotem po korytarzu, bo bardzo chciałam żeby już ruszyło.
Ok 12 zrobili mi ktg na którym pisaly się skurcze o sile od 30 do 50 i byly już mocno odczuwalne, ale ja sie bardzo z nich cieszylam. Położna mnie zgasiła, że to jeszcze nie to, bo są za krótkie. Po ktg nadal latalam po korytarzu, skurcze byly co 2-3-4 min.
O 16 przyjechał w odwiedziny mój mąż, a ja w sali odwiedzin stałam i bujałam biodrami jak głupia żeby coś ruszyło. Ale skurcze robiły się rzadsze, co 6-7 min. Postanowiliśmy zejść na dół i spacerować w tą i z powrotem po schodach żeby zrobiły się częstsze. Ale zamiast częstsze zaczęły robić się coraz mocniejsze. Przy skurczu musiałam podtrzymywać się o męża. Tak chodzilam do godziny 19, ale bez większej nadziei, bo totalnie sie te skurcze rozregulowaly. Mąż pojechał do domu.
O 20 położne zawołały mnie na ktg. Na sali leżała jeszcze jedna babeczka, pogadałyśmy sobie, ale skurcze zaczęły być bardziej uciążliwe. Ktg pokazywało 70-80. Aż w pewnej chwili podskoczylo do 120 i w tym momencie poczułam, że pęka mi pęcherz płodowy a mnie robi się mokro i tak ślisko. Byłam w takim szoku, że nie wiedziałam co robić. Zawołałam położną, ktora po zbadaniu mnie stwierdzila, że szyjka ma 3cm, czyli po calym dniu z balonem tylko 2 cm wiecej. Zapis ktg byl dobry, więc miałam napchać podkladów w majtki i wrócić na sale i czekać aż skurcze staną się konkretniejsze i regularne, bo wg niej nadal nie były wystarczająco długie. Ja poszłam najpierw pod prysznic i wróciłam na sale, ale po jakiejś godzinie coraz bardziej mnie bolało, wiec poszlam do położnych. Po kolejnym ktg położna wygladała na zniecierpliwioną, że przychodze do niej z takimi lichymi skurczami i kazała wrócić na sale. Na szczęście za moment przyszła mlodsza położna i wzięła mnie jeszcze na badanie. Zobaczyła, że rozwarcie się nie zmienia i wysłała mnie znowu pod prysznic, żeby podkręcić akcje. Po prysznicu nadal szyjka bez zmian, wiec dała mi zastrzyk który miał na to pomoc. To była godzina 2:30, a moje rozwarcie nadal 3 cm. Skurcze co 3-4 min. Już mega bolesne, pojękiwałam sobie w samotności. O 4:00 przyszła mnie zbadać, rozwarcie po tym zastrzyku chyba zrobilo się na 4 cm. Znowu miałam iść pod prysznic, żeby osiągnąć 5cm i iść na porodówke. Po prysznicu przyszedł lekarz i stwierdził 6cm. Kazał dzwonić po męża. "Najdłuższa część porodu za Panią, teraz pójdzie szybko." Hahah jasne. Na porodówke położna wiozła mnie już na wózku, bo nie dałam rady iść.
O 6:40 dojechał mój mąż. Rozwarcie mimo skurczy cały czas bez zmian. Dziecko wysoko, nie schodzi. Na zmiane leżałam pod ktg i pod prysznicem do godz 12. O 12 położna powiedziała, że lekarze rozważają CC i podejmą decyzje za 15 min. Dla mnie to rownało sie 5 skurczom, przy których wyłam z bólu. Przyszli lekarze i stwierdzili wysokie proste stawianie główki i zarządzili cesarkę. Nie potrafię nawet opisać jaka byłam szczęśliwa! Z tym, że zanim mnie do operacji przygotowali to jeszcze jakieś pół godziny minęło, a ja się wiłam z bólu i popędzałam anestezjologa. Jak juz znieczulenie zadziałało to czułam się jak w niebie i dopiero wtedy mogłam racjonalnie mysleć i zdałam sobie sprawę, że za chwilę będę mamą.
O 13.03 lekarz wyciągnął Tymka, który podobno urodził się w czepku. Łezki popłynęły. Zawinęli go i zawieźli do tż, który już czekał przygotowany do kangurowania.
Jeśli liczyć od pierwszych skurczy to wszystko trwało 27h, od odejścia wód 17h. Nikomu nie życzę tak długo się męczyć i skonczyć na CC


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, ale Cię wymęczyli ale ważne ze Tymek caly i zdrowy

Napisane przez Opiumalfa

Keepsmil dzielna mama! Szkoda ze musiałaś tak sie namęczyć.

U nas tak jak myślałam refluks. Do tego katar i kaszel który go meczy. Na refluks mamy gaviscon i wszystkie łóżka podnieść czesc wezgłowia.

Ale zamiast mleka mam śmietanę . W 2 tyg ponad 600 g. Mamy na koncie 4160g - gdzie waga wyjściowa ze szpitala to 2500g(urodz 2770). Jest co nosić.

Ech, czyli jednak refluks... oby minął po tych 3 miesiącach.
I brawa za piekna wagę aż niesamowite ze tak pięknie przybrał

Napisane przez Opiumalfa

Cofanie sie bez ulewania długo po jedzeniu, od razu wybudzenie z krzykiem- pewnie zgaga bolącą. Wykrzywianie sie do tylu i płacz, wypychanie języka. Akurat on ulewa tak normalnie wiec to nie jest główny problem. Jest cos takiego jak silent reflux.
Do tego krzyk przy zmianie pozycji, uspokajanie sie tylko w pozycji pionowej, darcie sie przy piersi (bo płasko).

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Dziękujemy za gratki za wagę! Cieszę sie bo miałam obawy czy je wystarczająco bo rzadko.

I wiem czemu mnie plecy bolą przy KP. To wina KURY. Jakoś sie z nia tak dziwnie garbiłam. Dziś karmiłam pierwszy raz tylko na ręku i o wiele wygodniej. Oczywiscie w domowym zaciszu. Może w warunkach polowych kura sie przydaje.

Ja z kura jakos nie moge współpracować. Jeszcze jak karmie lewa piersia to troche mi pomaga, ale przy prawej nie umiem jej używać.

Napisane przez sreberko4

Maksymilian urodził sie 8 marca o 6:10 przez cc na cito z powodu tętna 40.. przeżyłam koszmar.

Gratuluje! Najwazniejsze ze wszystko z Wami w porzadku

Napisane przez justkonev

Jutro o 13 mamy szczepienie, stresuje się jak nie wiem co

Bedzie dobrze szczepicie w koncu ta 6w1?

[Lilotka]

Od kilku dni mam okropną zgagę... do tego od przedwczoraj strasznie mnie swędzą stopy i dłonie... zwariuje od tego
😭

38/40
it's a boy.

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Napisane przez justkonev

Jutro o 13 mamy szczepienie, stresuje się jak nie wiem co

Nie ma się czego bać. Czasami dziecko nawet nie zapłacze przy szczepieniu, jak synek mojej siostry. 🤗 Trzymam kciuki za Kaje. 🖒🖒✊✊


38/40
it's a boy.

[MartaMagda]

Napisane przez Opiumalfa

MartaMagda? Katar? Nie, ode mnie mnie sie zaraził. To nie ma nic do refluksu.
Takie kombo mamy. A co. Sam refluks to nuda.

Oj, mam nadzieję, że szybko wydobrzejecie.

Ja pamiętam, że jak miałam refluks, to kaszel i ból gardła to była codzienność. Potrafiłam nawet ulac nosem...

Lilotka to swędzenie zgłoś lekarzowi, bo jeśli to cholestaza to pewnie zaordynuje Ci dietę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Keepsmile ale długi poród... Się nameczylas!! Gratuluję!!

Napisane przez Opiumalfa

Keepsmil dzielna mama! Szkoda ze musiałaś tak sie namęczyć.

U nas tak jak myślałam refluks. Do tego katar i kaszel który go meczy. Na refluks mamy gaviscon i wszystkie łóżka podnieść czesc wezgłowia.

Ale zamiast mleka mam śmietanę . W 2 tyg ponad 600 g. Mamy na koncie 4160g - gdzie waga wyjściowa ze szpitala to 2500g(urodz 2770). Jest co nosić.

O masz ponad 4kg!! A cały czas kojarzyłam zs nosi wciąż 50 i że taki malutki...

Napisane przez Opiumalfa

I wiem czemu mnie plecy bolą przy KP. To wina KURY. Jakoś sie z nia tak dziwnie garbiłam. Dziś karmiłam pierwszy raz tylko na ręku i o wiele wygodniej. Oczywiscie w domowym zaciszu. Może w warunkach polowych kura sie przydaje.

!!! Opium, Escorpio!! A już myślałam że ja tak mam!! W szpitalu jak mały wisiał godzinami to brakowało mi poduszki do karmienia. W domu przymierzylam się do niej jakieś 3tyg po porodzie.. I fiasko.. Mały mi się wsuwa między mnie a kure... Może się przyda jak będzie większy bo teraz to mało co na tej kurze leży...
Póki co jej prawie nie używam..

Napisane przez sreberko4

Maksymilian urodził sie 8 marca o 6:10 przez cc na cito z powodu tętna 40.. przeżyłam koszmar.

współczuję ale też serdecznie gratuluję od dziś będzie najpiękniej na świecie!!!

Napisane przez justkonev

Jutro o 13 mamy szczepienie, stresuje się jak nie wiem co

Trzymam kciuki!!!!

Napisane przez Fantazja_

Ojjjjj
Kochana już po gratulacje! Jak się czujecie? Mam nadzieję, że już wszystko dobrze



Nie stresuj się, będzie dobrze jakże miałoby być inaczej

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Dziewczęta a jak tam po pierwszym szczepieniu przeciw gruzlicy ? Czy wychodziły bąble na rączce i potem strupek? Położna mówiła, że tak może być...

U mnie jeszcze nie ma...(5tydzien)
Ale chyba zawsze wychodzi... I mogłoby szybciej jak później bo podobno nie można męczyć więc wolałabym mniej ruchliwe, mniej ogarniajave dziecko myć myjka a nie w wanience..

Jestem matka roku. Mój bobas właśnie poszedł spać... Dzieci świata chodzą spać po wieczorynce a mój o 23...
Chyba wiejske powietrze u babci i dziadka mu służy bo dziś miał tylko 1 fazę aktywności rano do 10:30 a później zasnal... Budzil się na jedzenie...i tak do 21!! Nic go nie budzilo..koło 18 się zmartwilam że go pukam, zaczepiam a on nic,zaczęłam to googlowac, oczywiście dramat.. Ale dziecko budzilo się samo jeść więc uznałam źe owszem śpi dużo ale zdrowo.. No ale wstał o 21 gotowy zwiedzać świat
Więc chwilę się nim rodzice nacieszyli a o 22 zabrałam go do sypialni i zarządziłam noc.. Zasnal )) a ja ledwo już koło niego leżałam...bardziej zmęczona niż on...
Mam tylko nadzieję że przespi noc i nagle nie zamieni mu się dzień z nocą

[Lilotka]

Napisane przez MartaMagda

Oj, mam nadzieję, że szybko wydobrzejecie.

Ja pamiętam, że jak miałam refluks, to kaszel i ból gardła to była codzienność. Potrafiłam nawet ulac nosem...

Lilotka to swędzenie zgłoś lekarzowi, bo jeśli to cholestaza to pewnie zaordynuje Ci dietę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jutro dzwonie do gina. Ale myślę że na 4 dni już raczej nic nie zaleci... od kilku dni jestem na diecie warzywnej lekkostrawnej, żeby po cc nie cierpieć na zaparcie. Po ostatnim cc wizyta w WC to był koszmar.

38/40
it's a boy.

[sunny_eyes]

Napisane przez sreberko4

Maksymilian urodził sie 8 marca o 6:10 przez cc na cito z powodu tętna 40.. przeżyłam koszmar.

najwazniejsze, ze dobrze sie skonczylo. No i mimo wszystko na dzien kobiet dostalas najpiękniejszy prezent - synka

[kiciulec]

Napisane przez justkonev

Jutro o 13 mamy szczepienie, stresuje się jak nie wiem co

Jestem z Toba, ja mam pojutrze..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas drugie karmienie nocne. Karmie piersia a Karolek pieknie zajada. Zostala mi porcja odciagnietego mleka, akurat na poranne marudzenia.
Z okazji dnia kobiet dostalam "bukiet" od tescia- kawal wędzonego boczku 😁

[Opiumalfa]

Sq bo jeszcze sie mieści w 50tki ale już niedługo . Zależy tez z jakiego sklepu. Z H&M i next jeszcze dobre. Reszta za mała. Ale bie wiem skad bo to teściowa kupowała.

Miałam budzik na 00:30 zeby tz nakarmił butelka a ja będę odciągać i tym zmienię go na noc. On zasnął na kanapie, mały trochę kwilil, a mnie obudził budzik nie wiem po ilu drzemkach!!- jak sie ocknęłam była 1:20!!! Niezłe spałam...

---------- Dopisano o 02:19 ---------- Poprzedni post napisano o 02:14 ----------

Co do KURY to używamy często jak mały spi na nas. Dobrze oprzeć ręce o nia.

[justkonev]

Dzięki za kciuki dziewczyny! Matka zestresowana na maxa..

Escorpio, szczepimy 6w1


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Escorpio]

Napisane przez Opiumalfa

Sq bo jeszcze sie mieści w 50tki ale już niedługo . Zależy tez z jakiego sklepu. Z H&M i next jeszcze dobre. Reszta za mała. Ale bie wiem skad bo to teściowa kupowała.

Miałam budzik na 00:30 zeby tz nakarmił butelka a ja będę odciągać i tym zmienię go na noc. On zasnął na kanapie, mały trochę kwilil, a mnie obudził budzik nie wiem po ilu drzemkach!!- jak sie ocknęłam była 1:20!!! Niezłe spałam...

---------- Dopisano o 02:19 ---------- Poprzedni post napisano o 02:14 ----------

Co do KURY to używamy często jak mały spi na nas. Dobrze oprzeć ręce o nia.

No niezłe pospalas! kabyak mam gdy spi z nami tż. Nagle on bardziej słyszy niz ja

Ah i dobra ze m je mamusia, bo odkryłam ze podudzia motylek jest idealna do podpierania głowy jak karmie oczywiście mojej głowy
a co do kury to tez mi tak zjeżdża i jak sobie noga podtrzymuje jest w porzadku

---------- Dopisano o 02:31 ---------- Poprzedni post napisano o 02:30 ----------

Napisane przez justkonev

Dzięki za kciuki dziewczyny! Matka zestresowana na maxa..

Escorpio, szczepimy 6w1


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze ja juz nie wiem czym szczepić, czy NFZ czy to 6w1

---------- Dopisano o 02:37 ---------- Poprzedni post napisano o 02:31 ----------

Mam w koncu Sab simplex. Jak go stosujecie? Mam dać 15 kropelek, ale jak czesto? Przed każdym karmieniem czy to raz dziennie?

[justkonev]

Napisane przez Escorpio

No niezłe pospalas! kabyak mam gdy spi z nami tż. Nagle on bardziej słyszy niz ja



Ah i dobra ze m je mamusia, bo odkryłam ze podudzia motylek jest idealna do podpierania głowy jak karmie oczywiście mojej głowy

a co do kury to tez mi tak zjeżdża i jak sobie noga podtrzymuje jest w porzadku

---------- Dopisano o 02:31 ---------- Poprzedni post napisano o 02:30 ----------





Kurcze ja juz nie wiem czym szczepić, czy NFZ czy to 6w1

Nam pediatra powiedziała (jak zapytaliśmy co by nam doradziła), że ona swoje wnuki szczepiła tymi 6w1.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:38 ---------- Poprzedni post napisano o 02:37 ----------

A na co jest ten Sab Simplex?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Do sab simplex jest w necie ulotka po polsku. Wyszukaj sobie!

[MartaMagda]

Fantazja, u nas prawie 6 tydzien i mamy strupek po szczepieniu. Nie wygląda zle

Just kciuki za szczepienie. Nas to czeka 16.03.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez Escorpio

No niezłe pospalas! kabyak mam gdy spi z nami tż. Nagle on bardziej słyszy niz ja

Ah i dobra ze m je mamusia, bo odkryłam ze podudzia motylek jest idealna do podpierania głowy jak karmie oczywiście mojej głowy
a co do kury to tez mi tak zjeżdża i jak sobie noga podtrzymuje jest w porzadku

---------- Dopisano o 02:31 ---------- Poprzedni post napisano o 02:30 ----------



Kurcze ja juz nie wiem czym szczepić, czy NFZ czy to 6w1

---------- Dopisano o 02:37 ---------- Poprzedni post napisano o 02:31 ----------

Mam w koncu Sab simplex. Jak go stosujecie? Mam dać 15 kropelek, ale jak czesto? Przed każdym karmieniem czy to raz dziennie?

W teorii 15 kropelke przed jedzeniem. Tylko tyle ta ulotka mówi
Ja daje max 8 razy. Nie przed każdym, przecież karmie na żądanie )
W praktyce wychodzi ze daje ok 5 razu na dobę
Jak mały płacze to podaje pierś na pół minuty. Przerywam i daje sabsimplex i znów pierś. Sabsimplex podaje na lyzeczce. Z łyżeczki zlewam lekarstwo na partie. Czasami jak mały memla długo to co mu podałam to na łyżeczkę dodaje swoje mleko (jak samoczynnie leci). Końcówce czego dziecku nie podam to wtcieram w sutek...

[MartaMagda]

Dzien dobry! Jak u Was po nocce? My się karmilismy co 2 h

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

U nas rekord. Po porcji mojego mleka z butli o 1:30 dopiero teraz je zwalam to na osłabienie choroba bo życie nie może być tak piękne

[kiciulec]

U nas cala noc na piersi. Teraz tez sie udalo. Usnal ale znowu steka, moze doje jeszcze. Tak co 2-3h sie budzi ma mleko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariea]

sreberko gratulacje! najwazniejsze, ze juz masz to za sobą!

Opium, to jak maly jezorek wywiesza i sie prezy i wydziera przy karmieniu to refluks? refluks to co innego niz kolka? my wczoraj kolo 19 myslelismy ze oszalejemy. do 22 Maks sie prezyl, wyginal, darl w nieboglosy i ten jezyczek wychylał non stop. za to w nocy tylko pobudka tylko o 1 a potem po 5.

just kciuki za szczepienie, zeby Kaja dobrze zniosla!

[anolta]

Sreberko gratulacje !



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[axn22]

Napisane przez MartaMagda

Dzien dobry! Jak u Was po nocce? My się karmilismy co 2 h

U nas nawet nawet... Pobudka 22-2-5 ale o 5 juz nie dał się położyć i trafił do łóżka gdzie padł od razu... O 4-5 u nas to może jednak nie kolki a potrzeba bliskości po prostu Teraz jeszcze śpi a ja muszę ogarnąć siebie a potem jeszcze jego bo o 9 położna wpada.

[Opiumalfa]

Napisane przez mariea

sreberko gratulacje! najwazniejsze, ze juz masz to za sobą!

Opium, to jak maly jezorek wywiesza i sie prezy i wydziera przy karmieniu to refluks? refluks to co innego niz kolka? my wczoraj kolo 19 myslelismy ze oszalejemy. do 22 Maks sie prezyl, wyginal, darl w nieboglosy i ten jezyczek wychylał non stop. za to w nocy tylko pobudka tylko o 1 a potem po 5.

just kciuki za szczepienie, zeby Kaja dobrze zniosla!

Kolka nazywane sa ogólne objawy które towarzysza niedojarzalemu układowi pokarmowemu. Może być to gaz, bąbelki powietrza w jelitach, skurcze jelit itp. W wielu przypadkach to po prostu nieumiejętność uspokojenia sie (polecam Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy Dr Karpa).

Refluks maja wszystkie dzieci ale nie wszystkie sie na niego skarżą. To jak u dorosłych. Cofanie sie pokarmu i bolącą zgaga.

[sQuaara]

U nas karmienie co 2h ale jakoś mam się świetnie i nie mogę narzekać. Zapłacze, wstajemy, karmie, pielucha, trochę potule i spi może tak być
A od 6juz go mam w łóżku bo cos go męczyło a pierś uspokajala
Teraz powoli wstajemy

[malawrednioszka]

Dzien dobry
Ale dzis brzydka pogoda ! ale dzis wizyta ciekawe ile moj synus przykoksil
Lilotka to juz ostatnia prosta, ostatnie dninw dwupaku
Justi powodzenia na szczepieniu !

[Fantazja_]

Napisane przez MartaMagda

Dzien dobry! Jak u Was po nocce? My się karmilismy co 2 h

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas ok 00:00, 3, 5,7:30...Teraz oczywiście nie chce spac wyciągnęłam z szuflady grxechotke i się zaciekawił, odwracał główkę w prawo, lewo

A ja dziś wieczorem idę do lekarza po skierowanie do dermatologa...Mam pół wargi i nad warga czerwone. Mam wrażenie, że erazaban mi podrażnionej bo wczoraj nic nie smarowalam i opuchlizna zeszła, ale czerwone było, na wieczór posmarowalam i zaś warga opuchnięta

Nie dość, że cera mi się zepsuła po ciąży to jeszcze jakieś dziadostwo przypaletalo