Lutówki 2017 ❤ cz. VIII

[Opiumalfa]

Napisane przez youan

Moze jestem statoswiecka ale dla mnie powinna byc biel- to kolor czystosci a chrzest oczyszcza z grzechu... nie bedziecie sie dziwbie czuc jak bedzie np 6 dzieci chrzczonych, ubranych na bialo a tylko Wy ba ciemno?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

W next sa śliczne ubranka na okazje.

[Shiruvii]

sQ, jakbym byla to bym Ci napisala - NIE ODKLADAJ! Ja 2 razy popelnilam ten blad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilotka]

Napisane przez sQuaara

Je też uznałam że
woda tańsza, ale z kolei ilości wacikow jakie idą to masakra... Paczka na dwa dni... Albo i lepiej...





Ekodrogeria.pl

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------



Ja wodę przegotowana w dzień, a w nocy z kranu
Waciki te duże też używałam ale podobna ilość zachodzi, a kosztują więcej...










o ile się nie mylę to 3 miesiące po otwarciu.. Dziewczyna dała mi z rachunkiem z 2 dni wcześniej... Ja używam już 2 tygodnie i mam prawie pół więc te.2 tyg to chyba niekoniecznie możliwe...



Dokładnie tak

No nie wiem. . 🤔 położna mi tak powiedziała... ze po 2 tyg trzeba wyrzucić.. może coś pomyliłam? zapytam w aptece.

38/40
it's a boy.

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Laurka dziękuję. 🌹🌹🌹

38/40
it's a boy.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Co do mycia pupy to ja plukałam chusteczki nawilżane pod wodą i nimi myłam. Wychodziło naprawdę niedrogo. 🙃

38/40
it's a boy.

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez justkonev

My po szczepieniu. Mała naprawdę dzielnie wszystko zniosła Następne szczepienie 4 maja.
Kaja waży już 4400g i ma 57 cm ☺


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo dla Kai. ❤❤

38/40
it's a boy.

[justkonev]

Napisane przez sQuaara

Od rana... Od 8 Do 11 miał fazę aktywna a później zamiast drzemki jak każdego (!) dnia to płacz i niewiadomo co jeszcze... Już nawet nie klikam w aplikacji że śpi bo teraz udało mu się 11 minut... Ajajajjj.. zmiana pozycji go budzi więc teraz siedzę polnago z przytulnym dzieckiem pod piersią i go nie ruszam.. Niech śpi biedaczek...

Masakra.. A jak teraz? Śpi?

Napisane przez agniecha828

Nie... chyba ze ja cos robie nie tak... ale jest u mnie mama i ona tez jest zakamana. Pielucha sucha, piers trochevpociagla, dalam tez butle, bo juz nie wiedzialam co robic, byla tez suszarka, smoczek, noszenie. Cala czerwona i przerazliwy placz... po ktorym ostatecznie padla tym razem na rekach mojej mamy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może być tak jak mówią dziewczyny- za dużo bodźców..

Napisane przez malawrednioszka

No wiec tak, szyjka zgladzona, rozwarcie juz jest. Moge rodzic w kazdej chwili.

Ale super!

[Lilotka]

Napisane przez youan

Moze jestem statoswiecka ale dla mnie powinna byc biel- to kolor czystosci a chrzest oczyszcza z grzechu... nie bedziecie sie dziwbie czuc jak bedzie np 6 dzieci chrzczonych, ubranych na bialo a tylko Wy ba ciemno?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój syn był chrzczony w normalnych ubraniach. Jeansy, koszula w paseczki na to kamizelka. Element bieli był w postaci białej szatki i swieca. Wcale dziwnie się nie czułam. Zupełnie normalnie nawet. 🙃

38/40
it's a boy.

[kiciulec]

Karolek pierwszy raz sie zasmial
Nie wiedziec czemu rozsmieszyla go sciana😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justkonev]

Napisane przez kiciulec

Karolek pierwszy raz sie zasmial
Nie wiedziec czemu rozsmieszyla go sciana😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ściana najlepsza

[Fantazja_]

omg wróciłam od lekarza...dala mi skierowanie do dermatologa bo ona nie wie, czy to opryszczka jest/była, a wygląda jak poparzone...a mi całą twarz wysypało...tzn czuję pod dotykiem, więc wzięłam wapno...

Axn podoba mi się to ubranko cena już nie

Maławrednioszka szykuj się

[Opiumalfa]

Napisane przez kiciulec

Karolek pierwszy raz sie zasmial
Nie wiedziec czemu rozsmieszyla go sciana😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malawrednioszka]

Squaara, Agniecha tule mocno my mamusie musimy miec ogromne zapasy cierpliwosci jutro nowy dzien to bedzie lepiej !
Axn wlasnie mam odpoczywac, bo gin jednak wolalby abym dotrwala jeszcze te 2 tyg, no ale jakbym urodzila to nic by sie nie stalo, a teraz nie chcial mnie klasc na oddzial.

[s i l v e r]

Przepraszam,że tak mało się udzielam,ale nie ogarniam tego nowego życia jeszcze

Mam pytanko. Jakie macie kropelki na brzuszki dla dzieci? Wydaje mi się,że Hanie dziś bolał brzuszek. Prężyła się i strasznie płakała aż cała czerwona była.

[axn22]

Napisane przez s i l v e r

Mam pytanko. Jakie macie kropelki na brzuszki dla dzieci? Wydaje mi się,że Hanie dziś bolał brzuszek. Prężyła się i strasznie płakała aż cała czerwona była.

Na razie Espumisan + BioGaia

[justkonev]

Napisane przez s i l v e r

Przepraszam,że tak mało się udzielam,ale nie ogarniam tego nowego życia jeszcze

Mam pytanko. Jakie macie kropelki na brzuszki dla dzieci? Wydaje mi się,że Hanie dziś bolał brzuszek. Prężyła się i strasznie płakała aż cała czerwona była.

Espumisan. U nas w zupełności wystarcza

[Escorpio]

Napisane przez Opiumalfa

Dla mnie do chrztu może być jakikolwiek kolor. Najgorsze dla mnie sa te ubranka z takiego sztucznego świecącego materiału. Okropność.

A fe! Tak samo nie znoszę jak tych błyszczących garniturów u dorosłych panów...

Napisane przez youan

Moze jestem statoswiecka ale dla mnie powinna byc biel- to kolor czystosci a chrzest oczyszcza z grzechu... nie bedziecie sie dziwbie czuc jak bedzie np 6 dzieci chrzczonych, ubranych na bialo a tylko Wy ba ciemno?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym chciała te granatowa sukienkę połączyć z białymi rajstopkami i białym sweterkiem. Czyli w sumie tylko dol sukienki byłoby widac.

Napisane przez Opiumalfa

Nie

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

W next sa śliczne ubranka na okazje.

Śliczne, ale ceny maja mniej śliczne

[sQuaara]

Napisane przez justkonev

Masakra.. A jak teraz? Śpi?



Może być tak jak mówią dziewczyny- za dużo bodźców..



Ale super!

Od 20min nie płacze... Już sama nie wiem.. Są momenty że leży 10min spokojnie żeby później 2 min mega krzyczeć...A jak po 2 min mu nie przechodzi to już się rozkręca na maxa i tylko pierś go uspokaja...
I tak cały dzień. Więc o 21 zabrałam go do sypialni, zgasilam światło i dałam smoka.. Jakoś leży..Ale ani musli spać.. A ja leżę przysypiam i ze zmęczenia chyba łzy mi same lecą...
Może go skok? Jutro kończymy 5tyhodbi... Bo wierzyć się nie chce ze go tak akurat dziś boli brzuszek...
Więc tak, bawię się świetnie ;D



]

[malawrednioszka]

Napisane przez sQuaara

Od 20min nie płacze... Już sama nie wiem.. Są momenty że leży 10min spokojnie żeby później 2 min mega krzyczeć...A jak po 2 min mu nie przechodzi to już się rozkręca na maxa i tylko pierś go uspokaja...
I tak cały dzień. Więc o 21 zabrałam go do sypialni, zgasilam światło i dałam smoka.. Jakoś leży..Ale ani musli spać.. A ja leżę przysypiam i ze zmęczenia chyba łzy mi same lecą...
Może go skok? Jutro kończymy 5tyhodbi... Bo wierzyć się nie chce ze go tak akurat dziś boli brzuszek...
Więc tak, bawię się świetnie ;D



]

A lezy w lozeczku w swoim pokoiku ? Moze czuje sie samotnynjak nikogo nie ma przy nim. A jadlas cos co mogloby mu zaszkodzic ? Najgorzej bo nie wiadomo jak ulzyc takiemu maluszkowi

[Fantazja_]

Napisane przez sQuaara

Od 20min nie płacze... Już sama nie wiem.. Są momenty że leży 10min spokojnie żeby później 2 min mega krzyczeć...A jak po 2 min mu nie przechodzi to już się rozkręca na maxa i tylko pierś go uspokaja...
I tak cały dzień. Więc o 21 zabrałam go do sypialni, zgasilam światło i dałam smoka.. Jakoś leży..Ale ani musli spać.. A ja leżę przysypiam i ze zmęczenia chyba łzy mi same lecą...
Może go skok? Jutro kończymy 5tyhodbi... Bo wierzyć się nie chce ze go tak akurat dziś boli brzuszek...
Więc tak, bawię się świetnie ;D



]

a spróbuj go owinąć dodatkowo w jakiś rożek albo pieluszkę

[gapulinka]

Napisane przez kiciulec

Karolek pierwszy raz sie zasmial
Nie wiedziec czemu rozsmieszyla go sciana😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja się chichra do okna dachowego, czasem i do mnie 😀

Dziewczyny tulę was mocno. Tez miałam beznadziejny dzień. Psycha mi już wysiada. Najgorsze jest to, że będąc u rodziców nawet nie mogę swobodnie popłakac, bo mi głupio przy nich i tak to wszystko kumuluję w sobie.

Trzymajcie kciuki jutro o 9:30. Marcel ma szczepienie. Od dwóch dni boli mnie żołądek ze stresu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fantazja_]

Napisane przez gapulinka

Moja się chichra do okna dachowego, czasem i do mnie 😀

Dziewczyny tulę was mocno. Tez miałam beznadziejny dzień. Psycha mi już wysiada. Najgorsze jest to, że będąc u rodziców nawet nie mogę swobodnie popłakac, bo mi głupio przy nich i tak to wszystko kumuluję w sobie.

Trzymajcie kciuki jutro o 9:30. Marcel ma szczepienie. Od dwóch dni boli mnie żołądek ze stresu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kciuki będzie dobrze

[sQuaara]

Napisane przez malawrednioszka

A lezy w lozeczku w swoim pokoiku ? Moze czuje sie samotnynjak nikogo nie ma przy nim. A jadlas cos co mogloby mu zaszkodzic ? Najgorzej bo nie wiadomo jak ulzyc takiemu maluszkowi

Cały dzień spędził że mną na dole w salonie/kuchni/łazience (sikanie z niemowlakiem na rękach zaliczone )
Teraz leżę z nim na łóżku..otulilam kocem i podaje smoka...piersi już nie chce dawać bo dziś sie przejadl na 100000% jak go tak uspokajalam..

Nawet gdyby coś miało mu zaszkodzić to by to nie trwało chyba tyle godzin.. Sama nie wiem..
Ogólnie po części się prężył a czasem ot tak płakał (darl japę)
Obstawiam skok...tzn szukam wytłumaczenia i kurcze brzuszku był ok jak daje mu sab i bogaje..A dwa zs szklą mu się oczka a po tym skoku mają być niby łzy..

[malawrednioszka]

Napisane przez sQuaara

Cały dzień spędził że mną na dole w salonie/kuchni/łazience (sikanie z niemowlakiem na rękach zaliczone )
Teraz leżę z nim na łóżku..otulilam kocem i podaje smoka...piersi już nie chce dawać bo dziś sie przejadl na 100000% jak go tak uspokajalam..

Nawet gdyby coś miało mu zaszkodzić to by to nie trwało chyba tyle godzin.. Sama nie wiem..
Ogólnie po części się prężył a czasem ot tak płakał (darl japę)
Obstawiam skok...tzn szukam wytłumaczenia i kurcze brzuszku był ok jak daje mu sab i bogaje..A dwa zs szklą mu się oczka a po tym skoku mają być niby łzy..

I badz czlowieku madry moze mial po prostu zly dzien ? Albo za cieplo, ciasno ubrany ? Brak pomyslow

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Gapulinko bedzie dobrze nasze dzieciaczki nie beda nawet tego pamietac

[lolita25]

Ja kupiłam komplet z hm, takie body z muszką i spodnie dla Leosia na chrzest, dla Kai białą sukienkę, ale taką prostą, bez szału

[sunny_eyes]

Napisane przez Fantazja_

super


Czy wasze dzieci płaczą przez sen? ja właśnie przyszłam do małego, a on śpi na całego i nagle paniczny pisk i płacz, cały czas spał, wzięłam na ręce, przytuliłam i się uspokoił, nadal spał, nawet oczu nie otworzył. Biedaczek, ciekawe jakie koszmary w tym krótkim życiu go nawiedzają

Placze, śmieje sie i robi rozne dziwne minki
Z tego co wiem to niemowlaki moga chocby w czasie snu przezywac wspomnienie np porodu.

Napisane przez minula

My miałyśmy iść na spacer, a tu ciągle kropi, więc przespalysmy pol dnia w lozku.
A tak w temacie chrzcin, znalazlyscie już ubranka dla maluchów? Ja przeglądam w necie i nic za normalną cenę mi się nie podoba.

Super, że Kaja dzielnie zniosła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kupilam Wojtkowi ten komplet do chrztu https://m2.hm.com/m/pl_pl/productpage.0468241001.html
A na "wierzch" i tak mam bialy haftowany rozek. Chyba ze kupie jeszcze zamiast niego spiworek do chrztu.

Napisane przez malawrednioszka

No wiec tak, szyjka zgladzona, rozwarcie juz jest. Moge rodzic w kazdej chwili.

No to do roboty , dalej dalej

[Lilotka]

Napisane przez gapulinka

Moja się chichra do okna dachowego, czasem i do mnie 😀

Dziewczyny tulę was mocno. Tez miałam beznadziejny dzień. Psycha mi już wysiada. Najgorsze jest to, że będąc u rodziców nawet nie mogę swobodnie popłakac, bo mi głupio przy nich i tak to wszystko kumuluję w sobie.

Trzymajcie kciuki jutro o 9:30. Marcel ma szczepienie. Od dwóch dni boli mnie żołądek ze stresu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna... ciężko tak tłumić emocje... 😢
Kciuki za Marcela. 🖒🖒

38/40
it's a boy.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez lolita25

Ja kupiłam komplet z hm, takie body z muszką i spodnie dla Leosia na chrzest, dla Kai białą sukienkę, ale taką prostą, bez szału

Też je mam. Śliczne są te body na różne okazje. 😍

38/40
it's a boy.

[sQuaara]

Napisane przez malawrednioszka

I badz czlowieku madry moze mial po prostu zly dzien ? Albo za cieplo, ciasno ubrany ? Brak pomyslow

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Gapulinko bedzie dobrze nasze dzieciaczki nie beda nawet tego pamietac

No wszystkie opcje możliwe tylko kurcze "na raz"... Chyba że najpierw głodny,później kupa, później za ciepło, później za ciasno, pozbiej śmierdzi, później zimno i tak caaaaly dzień...
Ej dalej poprawiam ten smoczek srajtek nie chce zasnąć...

[Escorpio]

Napisane przez sQuaara

Od 20min nie płacze... Już sama nie wiem.. Są momenty że leży 10min spokojnie żeby później 2 min mega krzyczeć...A jak po 2 min mu nie przechodzi to już się rozkręca na maxa i tylko pierś go uspokaja...
I tak cały dzień. Więc o 21 zabrałam go do sypialni, zgasilam światło i dałam smoka.. Jakoś leży..Ale ani musli spać.. A ja leżę przysypiam i ze zmęczenia chyba łzy mi same lecą...
Może go skok? Jutro kończymy 5tyhodbi... Bo wierzyć się nie chce ze go tak akurat dziś boli brzuszek...
Więc tak, bawię się świetnie ;D



]

Jeju szkoda mi i Maciupka i Ciebie mam nadzieje ze w koncu zasnął, bo mozesz sie wykończyć z takim płaczem :/ najgorsze, ze o wszystko zadbalas i nadal cos jest nie tak... moze rzeczywiście ten skok... Ala tez ma teraz jakies dziwne fazy, moze nie az tak nasilone, ale ma...

Napisane przez gapulinka

Moja się chichra do okna dachowego, czasem i do mnie 😀

Dziewczyny tulę was mocno. Tez miałam beznadziejny dzień. Psycha mi już wysiada. Najgorsze jest to, że będąc u rodziców nawet nie mogę swobodnie popłakac, bo mi głupio przy nich i tak to wszystko kumuluję w sobie.

Trzymajcie kciuki jutro o 9:30. Marcel ma szczepienie. Od dwóch dni boli mnie żołądek ze stresu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bedzie dobrze Mamusiu mocne kciuki Marcelek szybko zapomni

Napisane przez sQuaara

Cały dzień spędził że mną na dole w salonie/kuchni/łazience (sikanie z niemowlakiem na rękach zaliczone )
Teraz leżę z nim na łóżku..otulilam kocem i podaje smoka...piersi już nie chce dawać bo dziś sie przejadl na 100000% jak go tak uspokajalam..

Nawet gdyby coś miało mu zaszkodzić to by to nie trwało chyba tyle godzin.. Sama nie wiem..
Ogólnie po części się prężył a czasem ot tak płakał (darl japę)
Obstawiam skok...tzn szukam wytłumaczenia i kurcze brzuszku był ok jak daje mu sab i bogaje..A dwa zs szklą mu się oczka a po tym skoku mają być niby łzy..

O, tez sikałam juz z Alą na rękach : torba:

[Fantazja_]

SQ mam nadzieję, że mały ululany i mama tez
Agniecha a jak u Was?

U mnie mały wstał po 4 godz na jedzenie teraz...Wow zawsze w nocy max 3 musiałam go przewinąć po...Teraz leży, ale bez smoczka się nie obyło bo płacz. Mam nadzieję, że zaśnie bo lekko się rozbudzil

[Opiumalfa]

Sq kochana bardzo wam współczuje. Tobie i małemu. Wiem jak to jest być już na krawędzi. Mam nadzieje ze już jest ciut lepiej. Tule was!

U nas walki z katarem, kaszlem i refluksem ciąg dalszy. Dzien nie był zły, wieczorem kiedy przejął go tz a ja poszłam sie przespać, mały wpadł w jakaś histerie i tz nie mógł go uspokoić przez 2 godz. Kiedy w końcu mnie obudził widziałam ze już płacze bo sie nie umie sam uspokoić ale tz nie dawał rady nijak munpomoc. Mi sie w końcu udało.

Trochę sie zdenerwowałam na tz przez to ale wiem ze to nie jego wina i musi sie nauczyć sam zajmować , uspokajać dziecko i ufam mu ale wiem ze mniej czasu z nim spędza. gdzie ta nauka u mnie już jest wyżej, on sie ciagle uczy. A mnie rozdziera serce jak widze i słyszę ten płacz.
Macie tak może? Nie chce dopuścić do tegoze lecę do małego na każde kwilenie bo nie ufam tztowi ze umie sie nim zająć sprawnie i bez bólu. Ale ciezko mi idzie.

[anolta]

Napisane przez sQuaara

No wszystkie opcje możliwe tylko kurcze "na raz"... Chyba że najpierw głodny,później kupa, później za ciepło, później za ciasno, pozbiej śmierdzi, później zimno i tak caaaaly dzień...
Ej dalej poprawiam ten smoczek srajtek nie chce zasnąć...

Koniecznie trzeba było oddać na 2 godzinki dziadkom do noszenia, przytulania, lulania i wyjść, żeby odpocząć chwilę i zresetować mózg. Może jutro się uda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:59 ---------- Poprzedni post napisano o 02:53 ----------

Napisane przez Escorpio

A fe! Tak samo nie znoszę jak tych błyszczących garniturów u dorosłych panów...


Ja bym chciała te granatowa sukienkę połączyć z białymi rajstopkami i białym sweterkiem. Czyli w sumie tylko dol sukienki byłoby widac.



Śliczne, ale ceny maja mniej śliczne

My chrzciismy corcie w Wielkanoc. Miała sukienkę, rajstopki, sweterek i opaskę. Sukienka kupiona w tkmaxx właśnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kiciulec]

Napisane przez Opiumalfa

Sq kochana bardzo wam współczuje. Tobie i małemu. Wiem jak to jest być już na krawędzi. Mam nadzieje ze już jest ciut lepiej. Tule was!

U nas walki z katarem, kaszlem i refluksem ciąg dalszy. Dzien nie był zły, wieczorem kiedy przejął go tz a ja poszłam sie przespać, mały wpadł w jakaś histerie i tz nie mógł go uspokoić przez 2 godz. Kiedy w końcu mnie obudził widziałam ze już płacze bo sie nie umie sam uspokoić ale tz nie dawał rady nijak munpomoc. Mi sie w końcu udało.

Trochę sie zdenerwowałam na tz przez to ale wiem ze to nie jego wina i musi sie nauczyć sam zajmować , uspokajać dziecko i ufam mu ale wiem ze mniej czasu z nim spędza. gdzie ta nauka u mnie już jest wyżej, on sie ciagle uczy. A mnie rozdziera serce jak widze i słyszę ten płacz.
Macie tak może? Nie chce dopuścić do tegoze lecę do małego na każde kwilenie bo nie ufam tztowi ze umie sie nim zająć sprawnie i bez bólu. Ale ciezko mi idzie.

Znam to.. chce iść sie kapac ale widze ze soe obudzi i mowie mezowi ze za chwile. "Nie obudzi sie idź" no ale obudzo sie i będę musiała go nakarmic. "Na pewno sie nie obudzi"
No to poszlam i oczywiście się obudził i wrzask... i karmienie a chcialam chwilke przerwy. No ale przeciez na pewno nie mam racji..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz