Nasze codzienne jadłospisy, część V

[starlight]

Napisane przez schism_

Słabe U
cóż gdy się nie ma apetytu...
I. (po 13,z racji,że b.długo spałam)-średni pasztecik(kruche ciasto francuskie)z kapuistą i grzybami, panga pieczona w folii ,garść pistacji-350

30 min tańca dla rozluźnienia się

II.(15)- Jogurt śmietankowy Olma (orzechowo czekoladowy),mały kawałek sernika, jogurt Fantasja biscotto ( polewą czekoladowo-migdałową)-500

godzina szybkiego spaceru z siatami

III.(18)Duże Capuccino,Owocojogurt, lody w wafelku;orzechowe,malaga-400

IV (będzie ok.21- GW'owskaKofta Indyjska (serowo-twarogowe kuleczki)z brązowym ryżem,sosem pomidorowo-śmietankowym, surówka -500/550

nie jest źle moim zdaniem nie zawsze musi być super zdrowo i ... najważniejsze jest Twoje nastawienie do tego wszystkiego ;>

: ehem:

Napisane przez Aralka

Nie no w porządku, tylko do osób, które dopiero zaczynają wstawianie swoich jadłospisów można by trochę więcej wyrozumiałości.

Mój. W.


1) 3 kromki chleba chrupkiego chrupkie : 2 z wędliną, tofu i warzywami, 1 z pasztetem sojowym ; kubek mleka sojowego z muesli i chrupkami czekoladowymi
2) 50 g ryżu brązowego z kilkoma łyżkami warzywnego leczo
3) Cienki kawałek ciasta piaskowego ; marchewka
4) Twister ; marchewka
5) Kubek mleka sojowego czekoladowego z chrupkami czekoladowymi i muesli ; 2 kromki pieczywa chrupkiego z wędliną, tofu i warzywami ; marchewka

Dzisiaj kupiłam chlebek sojowy, więc jutro sobie na śniadanie chyba go zjem

[craaazygirl]

Napisane przez iza_wiosenna

edit: z Twojego poprzedniego postu wywnioskowałam, że śledziłaś ten wątek, a więc tym bardziej uważam ostrzeżenie za uzasadnione. a zdanie: " znow za duzo zjadlam" nie oznacza tego samego, co CZUJĘ SIĘ objedzona trzeba ponosić konsekwencje swoich słów, takie jest życie.

dla mnie za duzo zjadlam ozncza ze zjadlam duzo w skutek czego cuzje sie objedzona. po prostu na innych forch np_6 kg do zrzucenia dziewczyny nie byly zadowolone ze zjadalm ziemniaki i takie tam a tu widze ze jest to tolerowane. a za zjedzenie czekolady albo takich tam to zaraz bylo ze nie bo trzeba ograniczyc slodycze. a skoro jestesmy na dietetyce to poto by schudnac lub utrzymac wage prawda?
wiec skad mam wiedziec co jest poprawne... latwo sie w tym wszystkim pogubic
dobra- to na tyle bo bedzie ze sie wyklocam i znow dostene bure

[iza_wiosenna]

Napisane przez craaazygirl

dla mnie za duzo zjadlam ozncza ze zjadlam duzo w skutek czego cuzje sie objedzona. po prostu na innych forch np_6 kg do zrzucenia dziewczyny nie byly zadowolone ze zjadalm ziemniaki i takie tam a tu widze ze jest to tolerowane. a za zjedzenie czekolady albo takich tam to zaraz bylo ze nie bo trzeba ograniczyc slodycze. a skoro jestesmy na dietetyce to poto by schudnac lub utrzymac wage prawda?
wiec skad mam wiedziec co jest poprawne... latwo sie w tym wszystkim pogubic
dobra- to na tyle bo bedzie ze sie wyklocam i znow dostene bure

ależ nie unoś się honorem, ja tylko spełniam moją rolę A czytałaś wątki podwieszone? lub regulamin? wątpię...

dla mnie za duzo zjadlam ozncza ze zjadlam duzo w skutek czego cuzje sie objedzona. ale nie zjadłaś ani za dużo, ani dużo, więc nie wiem czym się tak objadłaś

[Aralka]

Starlight - ale Ty nie lubisz tego chrupkiego :P No, ale co ja poradzę, że ja uwielbiam Ale jestem posłuszna i kupiłam chlebek sojowy ^__^

[emilly599]

Napisane przez iza_wiosenna

ależ nie unoś się honorem, ja tylko spełniam moją rolę A czytałaś wątki podwieszone? lub regulamin? wątpię...

no przeciez dziewczyna stwierdzila ze moze sie za bardzo nie zna i chyba ma prawo bledy popleniac... kurcze.. za pierwszym razem mozna przymknac oko...

[iza_wiosenna]

Napisane przez emilly599

no przeciez dziewczyna stwierdzila ze moze sie za bardzo nie zna i chyba ma prawo bledy popleniac... kurcze.. za pierwszym razem mozna przymknac oko...

ale dziewczyna tak nie do końca się nie zna, bo pisała już wielokrotnie w wątkach na Wspólnym Odchudzaniu oraz przeglądała NCJ. nie wiem, co trudnego jest w poczytaniu wątków podwieszonych

a oko przymknęłam - ostrzeżenie wygaśnie za siedem dni.

[craaazygirl]

Napisane przez iza_wiosenna

a więc są tu mądre dziewczyny proszę mi tu nie ściemniać, Crazygirl! i nie myl pojęć, to że odradzają ziemniaki (wysokie ig), nie oznacza, że masz zamiast nie jeść nic lub mniej niż 1000 kcal

a to, że udzielałaś się w tym wątku, kolejny raz utwierdza mnie w przekonaniu, że ostrzeżenie było słuszne

no to co z tym jadlospisem skoro redukcja to chyba wagi nie? teraz bedziesz mnie sledzic i wypominac mi bledy...po w innych watkach
jesli chodzi ci o to by dalej udawadniac mi to ze masz susznasc ---- rezygnuje z watku NCJ- zadowolona?

ps: zamiast ziemniakow zjadlam dzis makaron

ŻEGNAM

[starlight]

Napisane przez craaazygirl

no to co z tym jadlospisem skoro redukcja to chyba wagi nie? teraz bedziesz mnie sledzic i wypominac mi bledy...po w innych watkach
jesli chodzi ci o to by dalej udawadniac mi to ze masz susznasc ---- rezygnuje z watku NCJ- zadowolona?

ps: zamiast ziemniakow zjadlam dzis makaron

ŻEGNAM

alleluja i do przodu- rzekłby pewien Ojciec R.
niee no naprawdę rozumiem, żeby na pro-anie pisać takie rzeczy przy poniżej 100kcal-"za dużo zjadłam, za bardzo się obżarłam" ale! nie! TU! i po raz kolejny-Alleluja ;]

[Ludowa]

Napisane przez craaazygirl

no to co z tym jadlospisem skoro redukcja to chyba wagi nie? teraz bedziesz mnie sledzic i wypominac mi bledy...po w innych watkach
jesli chodzi ci o to by dalej udawadniac mi to ze masz susznasc ---- rezygnuje z watku NCJ- zadowolona?

ps: zamiast ziemniakow zjadlam dzis makaron

ŻEGNAM

Craazygirl, zamiast strzelać fochy proponuję jeszcze raz przeczytać swoje posty, i jeśli dalej uważasz że zostałaś niezmiernie skrzywdzona możesz zawsze dać znać do AgiZ lub Złośliwca, żeby rozpatrzyli sprawę. Ja uważam, że pkt był słuszny i ten wątek jest i tak bardzo łagodnie moderowany, Iza jest wyjątkowo cierpliwa. I jeszcze jedno: masz prawo nie zgadzać się z decyzją i dyskutować... ale z klasą.

Pozdrawiam i miłego wieczoru.

[iza_wiosenna]

Napisane przez craaazygirl

no to co z tym jadlospisem skoro redukcja to chyba wagi nie? teraz bedziesz mnie sledzic i wypominac mi bledy...po w innych watkach
jesli chodzi ci o to by dalej udawadniac mi to ze masz susznasc ---- rezygnuje z watku NCJ- zadowolona?

ps: zamiast ziemniakow zjadlam dzis makaron

ŻEGNAM

widzę opcja "kopiuj - wklej"

Dziewczynko, szalona zresztą, proponuję dojrzeć na przykład do przyjmowania krytyki troszkę pokory, co? ale skoro chcesz sobie iść, to pa, ja tu nikogo nie trzymam powodzenia z odchudzaniem, może obudzisz się "z ręką w nocniku", kiedy nie będziesz chudnąć na "diecie" 300 kcal

[summertime]

Napisane przez iza_wiosenna

generalnie mało, co z nnkt?

To nie byly daktyle tylko migdaly, bylo pozno i mi sie pomylilo :P Wiec NNKT bylo ;p W sumie rzeczywiscie troche malo, ale teraz jak codziennie jestem w pracy 8h to nie ma za bardoz jak rozlozyc tych posilkow i skoro nie jestem glodna to musze wiecej jesc? Nie chodze glodna, nie mam naglych napadow, nie podjadam raczej, jesli cos takiego nastapi to rzeczywisice trzeba zwiekszyc ilosc jedzenia, ale jesli nie to chyba nie ma sensu? BPoza tym mam takie glupie pytanie. Teraz jak np. mide do pracy na 7 jem sobie sniadanie (sa raczej duze), w pracy po 4 h jakis posilek typu duza kromka razowaca z wiesniakiem i owocem po 5h wracam do domu i mam dylemat, czy robic sobbie jakas przekaske czy brac sie za obiad? Zazwyczaj wychodzi tak, ze robie obiad i wowczas jest przerwa 5,5h miedzy posilkami i wychodzi 4 posilki dziennie - czy to bardzo zle? Bo ja nie czuje jakos duzego glodu i ten posilek przed obiadem to dla mnie puste kalorie bo bez problemu moge sie obejsc bez niego i zrobic obiad (niezaleznie czy zjem cos przed czy nie, obiad jest tej samej wielkosci). troche nakomplikowalam, ale jesli ktos to doczyta to prosze niech powie czym moga skutkowac 4 posilki, a nie 5 i tak duze przerwy miedzy posilkami.

Poza tym makrela to dobre zrodlo NNKT? Dzis zjadlam jakies 50g i nie wiem czy to nie za dzuo, bo ona naprawde tlusta jest. To tyle. I dziekuje Izuś za ocenkę

[starlight]

Napisane przez iza_wiosenna

powodzenia z odchudzaniem, może obudzisz się "z ręką w nocniku", kiedy nie będziesz chudnąć na "diecie" 300 kcal

:rot fl:
możesz to głębiej wyjaśnić?

[Aralka]

Ale dziewczyny...nie tak ostro.
Crazygirl jest nowa na NCJ...puściły jej nerwy...

[Mercy]

Napisane przez starlight

mi na górze idą do pdzordu a na dole troche krzywe

no to tak jak ja


Crazygirl-oj ale nie obrazaj się zaraz, po prostu 800 kcal to mało, przy takiej kalorycznosci mozna sobie wiecej szkody niz pozytku wyrzadzic, uwierz.Mozna schudnac w inny sposob-bez szkody dla organizmu.


A ja chyba dziś nie wklejam jadłospisu bo taki dziwny jest

[craaazygirl]

dobra no przeciez napisalam ze sie nie nzam tak>? i juz nie chodzi tu o ten glupi punkt karny w tym momencie ale o ta wasza zlosliwosc na prawde.... czepianie sie kazdych szczegolow jesli na tym watku wszyst=cy sa dla siebie tacy ... to ja dziekuje;/

[Ludowa]

Napisane przez starlight

:rot fl:
możesz to głębiej wyjaśnić?

Strarlihgt... ale o co Ci chodzi?

[starlight]

Napisane przez Aralka

Ale dziewczyny...nie tak ostro.
Crazygirl jest nowa na NCJ...puściły jej nerwy...

a nam nie mogą puścić?

Napisane przez Mercy

A ja chyba dziś nie wklejam jadłospisu bo taki dziwny jest

dziwny, nie dziwny.. pokaż

[starlight]

Napisane przez Ludowa

Strarlihgt... ale o co Ci chodzi?

nie pojełam tego budzenia się z ręką w nocniku

[Aralka]

No jest takie powiedzenie obudzić się z ręką w nocniku...

Nerwy mogą puścić Wam także, ale w sumie nie potrzebnie tak skrytykowałyście crazygirl.
Zgadzam się, jej jadłospis jest zbyt ubogi, ale skoro zamieszcza go po raz pierwszy...

[Ludowa]

Napisane przez Aralka

Ale dziewczyny...nie tak ostro.
Crazygirl jest nowa na NCJ...puściły jej nerwy...

Kultura i umiejętność prowadzenia dyskusji na poziomie obowiązuje wszystkich.
Jednak punkty zostały przyznane, Crazy powiedziała, co myśli, myślę że sprawę można zakończyć, przynajmniej w tym wątku.

Napisane przez starlight

nie pojełam tego budzenia się z ręką w nocniku

Metafora taka Przysłowie, no.

[starlight]

obudzić się z ręką w nocniku- z powodu nieumiejętności przewidywania wydarzeń doprowadzić swymi działaniami do niekorzystnej sytuacji. ;] wg.onetu ;p

[Aralka]

Napisane przez starlight

obudzić się z ręką w nocniku- z powodu nieumiejętności przewidywania wydarzeń doprowadzić swymi działaniami do niekorzystnej sytuacji. ;] wg.onetu ;p

No tak...
Ale nie róbmy już offa

[Mercy]

Napisane przez starlight

nie pojełam tego budzenia się z ręką w nocniku

to metafora taka

Dobra to zaraz wkleje jadłospis ale to takie ni w 5 ni w 9.

[Aralka]

Napisane przez Mercy

to metafora taka

Dobra to zaraz wkleje jadłospis ale to takie ni w 5 ni w 9.

Chcę zobaczyć

[monochrome]

Moje dzisiejsze P.

Śniadanie:
Dwa podwójne tosty z opiekacza - jeden z kawałkami jabłka i cynamonem, drugi z kawałkami banana i kostką czekolady (pomysł z cincin resztę owoców ofkors zjadłam)

II śniadanie:
Grahamka z twarożkiem, sałatą, ogórkiem, szczypiorkiem
Nektarynka

III śniadanie:
Dwie kromki grahama z masłem, żółtym serem i pomidorem
Jakaś kupna sałatka z różnych warzyw z majonezem

Obiad:
Ryba smażona w panierce
Sporo białego ryżu
Surówka z marchwi i kapusty

Deser:
McFlurry czekoladowo-kitkatowe
Kawa z mlekiem

Kolacja:
będą placuszki marchewkowe (dzięki Kika ^^), będę też piekła muffinki z borówkami

[Mercy]

Więc tak:

Nie wiem gdzie tu sniadanie gdzie obiad

Wiec;

-puszka tunczyka poniewaz tylko to zostało w lodóce a ja byłam taka głodna jak się obudziłam a rodzice pojechali na zakupy
-krówki-chyba ze 3
-2 kanapki z serem i pomidorem
-duzo sliwek
-krówki-duzo
-sliwki-bardzo duzo
-krówki-i tu skonczyła się paczka krówek-moi rodzice zjedli po 2 ja podobno reszte
-sliwki i 2 brzoskwinie
-kanapka z serem i szynka
-troche ziemniakow rozciapcianych z masłem
-sliwki

ładnie?
A to wszystko przez to ze dzis było wielkie sprzatanie i nikt obiadu nie gotował dopiero potem same ziemniaki

[starlight]

Napisane przez monochrome

Moje dzisiejsze P.

Śniadanie:
Dwa podwójne tosty z opiekacza - jeden z kawałkami jabłka i cynamonem, drugi z kawałkami banana i kostką czekolady (pomysł z cincin resztę owoców ofkors zjadłam)
słooodko

II śniadanie:
Grahamka z twarożkiem, sałatą, ogórkiem, szczypiorkiem
Nektarynka

porządnie twarożek górą
III śniadanie:
Dwie kromki grahama z masłem, żółtym serem i pomidorem
Jakaś kupna sałatka z różnych warzyw z majonezem


Obiad:
Ryba smażona w panierce rybka!
Sporo białego ryżu
Surówka z marchwi i kapusty

Deser:
McFlurry czekoladowo-kitkatowe
Kawa z mlekiem

Kolacja:
będą placuszki marchewkowe (dzięki Kika ^^), będę też piekła muffinki z borówkami

Napisane przez Mercy

Więc tak:

Nie wiem gdzie tu sniadanie gdzie obiad

Wiec;

-puszka tunczyka poniewaz tylko to zostało w lodóce a ja byłam taka głodna jak się obudziłam a rodzice pojechali na zakupy
-krówki-chyba ze 3
-2 kanapki z serem i pomidorem
-duzo sliwek
-krówki-duzo
-sliwki-bardzo duzo
-krówki-i tu skonczyła się paczka krówek-moi rodzice zjedli po 2 ja podobno reszte
-sliwki i 2 brzoskwinie
-kanapka z serem i szynka
-troche ziemniakow rozciapcianych z masłem
-sliwki

ładnie?
A to wszystko przez to ze dzis było wielkie sprzatanie i nikt obiadu nie gotował dopiero potem same ziemniaki

może być
mówię-najważniejsze twoje podejście do jedzenia ;> problemem byłoby, gdybyś jadała tak co dzień ;- )

[deMitia]

Moje U, dziś sponsorwane przez literkę B jak burza
* śniadanie:
owsianka z otrębami, na mleku- duża porcja, banan.
* 2 śniadanie:
80 gr chleba razowego z ziarnami, 2 białka z jajek, 3 plastry polędiwcy wieprzowej posmarowane grubo musztardą
* lunch
serek homo naturalny, około 40-50 gr musli (miało być jeszcze jakieś warzywo, ale zapomniałam zabrać ze sobą do pracy)
* obiad:
halibut smażony na oleju- bez panierki- dwa średniej wielkości kawałki. Kalafior. Ryż brązowy.
Mniam Talerz zupy fasolowej bez zatrzepki.
* deser:
dużżżżżżzo arbuza, sałatka owocowa z jogurtem naturalnym- jej też było dużżżżżo. Aż mnie brzuch rozblolał...
* kolacja:
pół wieśniaka, łyżeczką dżemu, miseczka kalafiora, i 4 kawałki pieczywa chrupkiego żytniego ( z lenistwa- bo nie chciało mi się szukac dobrego noża do razowca :P)

Miał być jeszcze rower i po rowerowa białkowa przekąska- ale rower i pokolację i burza z planów przgoniła. Szkoda...

dziś kalorycznie wyszło nawet dużo, bo wpadły nieplanowana sałatka owocowa, ale od kiedy nie jem słodyczy to mnie do owoców ciągnie bardzo ;-)

[iza_wiosenna]

Napisane przez Aralka

Ale dziewczyny...nie tak ostro.
Crazygirl jest nowa na NCJ...puściły jej nerwy...

i tu się mylisz, często tu wchodziła, tylko pierwszy raz zamieszczała jadłospis.

Napisane przez monochrome

Moje dzisiejsze P.

Śniadanie:
Dwa podwójne tosty z opiekacza - jeden z kawałkami jabłka i cynamonem, drugi z kawałkami banana i kostką czekolady (pomysł z cincin resztę owoców ofkors zjadłam)

II śniadanie:
Grahamka z twarożkiem, sałatą, ogórkiem, szczypiorkiem
Nektarynka

III śniadanie:
Dwie kromki grahama z masłem, żółtym serem i pomidorem
Jakaś kupna sałatka z różnych warzyw z majonezem

Obiad:
Ryba smażona w panierce
Sporo białego ryżu
Surówka z marchwi i kapusty

Deser:
McFlurry czekoladowo-kitkatowe
Kawa z mlekiem

Kolacja:
będą placuszki marchewkowe (dzięki Kika ^^), będę też piekła muffinki z borówkami

fajnie ale to U nie P chyba

Napisane przez Mercy

Więc tak:

Nie wiem gdzie tu sniadanie gdzie obiad

Wiec;

-puszka tunczyka poniewaz tylko to zostało w lodóce a ja byłam taka głodna jak się obudziłam a rodzice pojechali na zakupy
-krówki-chyba ze 3
-2 kanapki z serem i pomidorem
-duzo sliwek
-krówki-duzo
-sliwki-bardzo duzo u mnie też la la la la aż za dużo
-krówki-i tu skonczyła się paczka krówek-moi rodzice zjedli po 2 ja podobno reszte
-sliwki i 2 brzoskwinie
-kanapka z serem i szynka
-troche ziemniakow rozciapcianych z masłem
-sliwki

ładnie?
A to wszystko przez to ze dzis było wielkie sprzatanie i nikt obiadu nie gotował dopiero potem same ziemniaki

rzeczywiście dziwnie takie pomieszanie z poplątaniem ;P

[kika171]

Wwwitam Wwwwwizażanki i przedstawiam moje Wwwwychodzenie:


Iśn-nietypowo bo ok 200 gr makaronu z kefirem z j. naturalnego i jagód, owsianka-mała porcja bo tylko prbowałam czy wyjdzie

IIśn- grahamka z pol sopocką, pomidorem i koperkiem, kilka winogron

O: duuuużo, bardzo duuuużo ziemniaczkow, ryba na parze, surówka z kwaśnej kapusty i marchwi, 2 pierogi z grzybami

P: budyń (przez wątek z nim związany:P), kilka orzechów

K: tuńczyk wsw z pomidorem, ogórkiem, koperkiem i ketchupem, kromka razowca
K2(?): płatki z mlekiem

Monochrome nie ma za co, mam nadzieję, że będą smakować