Los Karpi

[chwast]

A ja mam gdzieś te karpie.Tzn nie mam, też nie mogę na to patrzeć - ale prawda jest taka, że 99% ludzi, którzy "protestują" budzi się nagle raz w roku, przed świętami. A co ze świniami albo krowami, które są o wiele bardziej inteligentne od ryb? :P Jakoś nie widzę tak wzmożonych protestów cały rok dotyczących ich

[carolinascotties]

Widocznie nie śledzisz tego, co dzieje się w temacie protestów, pikiet i innych.

[titina]

Napisane przez chwast

A ja mam gdzieś te karpie.Tzn nie mam, też nie mogę na to patrzeć - ale prawda jest taka, że 99% ludzi, którzy "protestują" budzi się nagle raz w roku, przed świętami. A co ze świniami albo krowami, które są o wiele bardziej inteligentne od ryb? :P Jakoś nie widzę tak wzmożonych protestów cały rok dotyczących ich

Teraz nagłaśniany jest los karpi - bo po prostu w tym okresie sprzedaje się ich najwięcej

[chwast]

Napisane przez carolinascotties

Widocznie nie śledzisz tego, co dzieje się w temacie protestów, pikiet i innych.

fakt, nie śledzę. Ale karpi też nie śledzę, a widzę. Wiem, że taki okres, ale skoro tak wszystkim zależy to powinno to być wg mnie nagłaśniane tak samo przez cały rok, wiadomo, żę ktoś kto od 1999 kupuje żywe karpie nagle w miesiąc nie zmieni zdania i nie kupi nieżywego:P

[MirellamKoko]

Głupotami się zajmujecie.

Na święta nie sprzątacie? Choinka już ubrana? Prezenty spakowane??

Nie jadacie ryb? Kupujecie płaty a skąd wiecie jak ta ryba z której zajadacie się płatami została zabita? Może była męczona przez kilka dni, hę? A Wy zajadacie się nią. No i co z tego? Bo skoro jesteście przeciwni to do końca, a nie takie pitu pitu.
Nie zjadajcie też ryb w płatach.

Co oczy nie widzą tego sercu nie żal?? Nie widzicie jak te płaty zostały zrobione więc wychodzicie z założenia że ryba nie cierpiała.

Ja jem ryby i będę jadła.

Co do karpia moja mama jutro idzie kupić i pewnie żywego, nie wiem. Ale w tym roku przeszła mi chęć na jedzenie karpia. Właśnie przez takie akcje, gadanie , reklamy itp Chyba stanie mi gardle.

[pendraiw]

Napisane przez chwast

A ja mam gdzieś te karpie.Tzn nie mam, też nie mogę na to patrzeć - ale prawda jest taka, że 99% ludzi, którzy "protestują" budzi się nagle raz w roku, przed świętami. A co ze świniami albo krowami, które są o wiele bardziej inteligentne od ryb? :P Jakoś nie widzę tak wzmożonych protestów cały rok dotyczących ich

Ale co to ma wspólnego z cierpieniem? Ryba mniej czuje? bo jest mniej "inteligentna'?


Co do tej akcji - nie kupuj żywego karpia-
nie stosuje sie do niej....tzn nie do końca
Ja jeżdzę co roku nad stawy hodowlane , tam wyłapuje sobie karpia i zabieram do domu


Tylko że przez myśl mi nawet nie przyszło, żeby brać żywego karpia i dusić go w foliówce na to tylko może wpaść człowiek mało inteligentny, poważnie każdy inny rozumie że niepotrzebne zwierzakowi dodatkowy stres i cierpienie, męka. Heh, moze trzeba inna akcje wymyśleć i przekonac ludzi, że uduszony w meczarniach karp - smakuje gorzej, myśle że na przyszłośc przychodziliby albo po zabite już karpie, albo z wiaderkami z woda

[platekrozy]

Uwielbiam karpie - smażone.W święta smakują najlepiej i inaczej. Nie zabijam go,a jedząc nie zastanawiam się,że kiedyś żył. Taka natura. Jakbym miała na to patrzeć to bym prawie nic nie mogła jeść