Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII - Strona 164 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-06-26, 14:32   #4891
asiuniaa1987
Zakorzenienie
 
Avatar asiuniaa1987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 048
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

A dziękuję nawet ok choć jak gorąco to już ciężko i brzuch przeszkadza

Co tam u Ciebie słychać??
__________________
ODCHUDZANIE
asiuniaa1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-02, 21:01   #4892
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

hej

dawno mnie nie było.. ale dużo różnych problemów i jakoś tak nie wchodzę nawet zbytnio na forum. Co najwyżej podczytuję ale pisać się jakoś nie chcę

staram się zebrać i wziąć w końcu porządnie za siebie.
Ostatnio ciężki czas miałam, więc z jedzeniem słabo. Głownie gotowce, wybierałam często zdrowsze opcje(ale też nie zawsze), no ale gotowce to wiadomo.. do tego alkohol. Z ćwiczeniami różnie.. ogólnie porażka
ale stwierdziłam, że czas się spiąć zwłaszcza że ostatnio na wadzę zobaczyłam około 73,5kg(nie pamiętam nawet dokładnie) ale ogólnie DRAMAT! więc się spinam..
wróciłam do regularnych ćwiczeń, zdrowej diety itd i mam nadzieję, że wytrwam i że będą efekty

Asia jak tam? już niedługo będziecie w trójkę ale ten czas leci

Justyna widziałam że szalejesz z bieganiem! szacun naprawdę!
podglądam Cię na insta i jak widzę wyniki to jestem pod wrażeniem! serio!
powiedz jak Ty to robisz?
biegasz z 2-3msc(?) a tempo masz naprawdę extra! i co raz dłuższe dystanse
ja biegam dużo dłużej a mam dużo gorsze wyniki
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-03, 13:49   #4893
heroine86
Zakorzenienie
 
Avatar heroine86
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 53 148
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez asiuniaa1987 Pokaż wiadomość
Co tam u Ciebie słychać??
A u mnie nic nowego tydzień czasu miałam teściów u siebie zajęli się trochę Małą, a ja mogłam odpocząć

Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
dawno mnie nie było.. ale dużo różnych problemów i jakoś tak nie wchodzę nawet zbytnio na forum. Co najwyżej podczytuję ale pisać się jakoś nie chcę

staram się zebrać i wziąć w końcu porządnie za siebie.
Ostatnio ciężki czas miałam, więc z jedzeniem słabo. Głownie gotowce, wybierałam często zdrowsze opcje(ale też nie zawsze), no ale gotowce to wiadomo.. do tego alkohol. Z ćwiczeniami różnie.. ogólnie porażka
ale stwierdziłam, że czas się spiąć zwłaszcza że ostatnio na wadzę zobaczyłam około 73,5kg(nie pamiętam nawet dokładnie) ale ogólnie DRAMAT! więc się spinam..
wróciłam do regularnych ćwiczeń, zdrowej diety itd i mam nadzieję, że wytrwam i że będą efekty

Justyna widziałam że szalejesz z bieganiem! szacun naprawdę!
podglądam Cię na insta i jak widzę wyniki to jestem pod wrażeniem! serio!
powiedz jak Ty to robisz?
biegasz z 2-3msc(?) a tempo masz naprawdę extra! i co raz dłuższe dystanse
ja biegam dużo dłużej a mam dużo gorsze wyniki
Wracaj tęskno

już było dużo mniej

jak to robię? biegam niecałe 2 miesiące (1 trening miałam 9 maja) Ty idziesz jakimś programem? Bo ja zaczynałam od minuty biegu i 2 minut marszu i stopniowo z każdym tygodniem więcej biegu, mniej marszu teraz staram się już bez marszu, tyle co stanę na światłach, czy jak jakiś psiur leci to zwalniam i przechodzę na chwilę do marszu wczoraj pierwsza dyszka w planie było 8 km, ale TŻ mnie motywował, bo Jemu zegarek mniej pokazywał i mówił, że jeszcze biegniemy i jak było 9 km to stwierdziłam, że mi już bez różnicy i zrobię jeszcze ten kilometr ostatni moje tempo wcale nie jest rewelacyjne, ale teraz stawiam na budowanie wytrzymałości (chcę dłuższe dystanse biegać, a wolniej), a później popracuję nad szybkością
A Ty biegasz dalej? Regularnie?
__________________
'Bo ja jestem Proszę Pana, z tych, co im przysłowiowa cegła na głowę spadnie w drewnianym kościele. A nawet więcej. Ja jestem z takich, co się wypie*dolą i rozbiją łeb- zanim jeszcze do tego kościoła wejdą.'
Moja dusza pachnie Tobą- Aleksandra Steć
heroine86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-03, 19:05   #4894
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Cytat:
Napisane przez heroine86 Pokaż wiadomość
Wracaj tęskno

już było dużo mniej

jak to robię? biegam niecałe 2 miesiące (1 trening miałam 9 maja) Ty idziesz jakimś programem? Bo ja zaczynałam od minuty biegu i 2 minut marszu i stopniowo z każdym tygodniem więcej biegu, mniej marszu teraz staram się już bez marszu, tyle co stanę na światłach, czy jak jakiś psiur leci to zwalniam i przechodzę na chwilę do marszu wczoraj pierwsza dyszka w planie było 8 km, ale TŻ mnie motywował, bo Jemu zegarek mniej pokazywał i mówił, że jeszcze biegniemy i jak było 9 km to stwierdziłam, że mi już bez różnicy i zrobię jeszcze ten kilometr ostatni moje tempo wcale nie jest rewelacyjne, ale teraz stawiam na budowanie wytrzymałości (chcę dłuższe dystanse biegać, a wolniej), a później popracuję nad szybkością
A Ty biegasz dalej? Regularnie?
ja Wy będziecie tu regularnie to też postaram się być częściej
lubiłam zawsze ten wątek i szkoda, że ostatnio tak podumiera musimy go rozkręcić na nowo!

czy ja wiem
już od dawna bujam się z tą chol.erną 7 z przodu
poniżej to miałam w tamtym roku, w tym nie udało mi się zejść nawet poniżej nie wiem co jest ale jakoś nie potrafię się zmotywować. Bo czy mam w nosie, jem wszystko, na nic nie patrze, z treningami różnie, czy się naprawdę pilnuję to efekt w zasadzie ten sam.. A jak się staram a efektów nie ma, bo waga nawet minimalnie nie pójdzie w dół, to jest to demotywujące i się odechciewa
no ale teraz postanowiłam wytrwać bo już naprawdę jest źle. I nawet jak efekty będą marne, to muszę być konsekwentna, bo jak będę konsekwentna przez dłuższy czas to powoli, bo powoli ale coś tam musi ruszyć

dlatego założenie mam takie że się pilnuję. Koniec kupowania gotowców, tylko grzeczne szykowanie posiłków w domu. Chce jeść zdrowo, lekko i dietetycznie. Choć wiem, że jak będę miała ochotę na pizzę czy coś nie do końca idealnie dietetycznego to to zjem. Ale z umiarem.
Muszę przede wszystkim wyzbyć się jedzenia takich śmieci z nudów. Bo nie wiem pizza np na jakiś posiłek to ok. Bardziej mnie gubiło jak od tak, pomiędzy posiłkami podżerałam chipsy, czy czekoladę czy coś tam. Tak po prostu, żeby jeść.. Bo tym się nie najem, a miliardy kalorii. I tylko dalej wyostrza apetyt i ma się ochotę ciągle coś chrupać. Więc z tym muszę skończyć
I chyba wrócę do pisania jadłospisów, pilnujcie mnie to może będę miała dodatkową motywację
do tego więcej ruchu. Postaram się, żeby codziennie mieć chociaż te 10 000 tys kroków. Do tego chociaż 4 razy w tyg jakiś trening. I muszę wprowadzić urozmaicenie, bo samo bieganie też trochę mało. Musi być jakieś zaskoczenie dla mięśni ostatnio np robiłam Turbo Spalanie Chodakowskiej i aż w szoku byłam jak mnie to zmęczyło także muszę urozmaicać
no i ogólnie konsekwencja i pilnowanie się. Bo już naprawdę źle u mnie z tą wagą

no ja właśnie nigdy nie szłam żadnym programem. Biegam regularnie(w jednym msc więcej, w innym mniej-ale regularnie w miarę) chyba od marca tamtego roku.. no i bida..
zazwyczaj średnie tempo na kilometr wychodzi mi ok 7:20-7:40, więc słabo na prawdę. Nie jestem w stanie przebiec np 5km bez przerwy. Przebiegnę 1km, czasem 2, w porywach 3, no ale to tyle. Muszę przejść w końcu do marszu. Choć wiem, że to jakoś w psychice u mnie jest, bo nie raz czuję, że mam siłę, no ale jakoś tak podświadomie siedzi mi w głowie żeby przejść do marszu i to robię. Głupie to. Muszę się jakoś przełamać
biegasz słuchając muzyki, czy bez?


daje dzisiejsze podsumowanie:

I twarożek (biały ser, jogurt nat, rzodkiewki, kiełki, słonecznik); sok z marchwi, selera naciowego, buraków, jabłek i ananasa
II nasiona chia z mleczkiem kokosowym + ananas i banan
III sałatka- pierś z kurczaka, feta, pomidorki cherry, papryka, cukinia, trochę soczewicy, słonecznik
Chodakowska-Skalpel 2 + fitappy-trening rąk + 20min rowerek stacjonarny
IV quesadillas z mięsem mielonym z indyka, pieczarkami, cebulą i mozarella+ketchup; kiszona kapusta
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-03, 21:26   #4895
heroine86
Zakorzenienie
 
Avatar heroine86
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 53 148
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
ja Wy będziecie tu regularnie to też postaram się być częściej
lubiłam zawsze ten wątek i szkoda, że ostatnio tak podumiera musimy go rozkręcić na nowo!

czy ja wiem
już od dawna bujam się z tą chol.erną 7 z przodu
poniżej to miałam w tamtym roku, w tym nie udało mi się zejść nawet poniżej nie wiem co jest ale jakoś nie potrafię się zmotywować. Bo czy mam w nosie, jem wszystko, na nic nie patrze, z treningami różnie, czy się naprawdę pilnuję to efekt w zasadzie ten sam.. A jak się staram a efektów nie ma, bo waga nawet minimalnie nie pójdzie w dół, to jest to demotywujące i się odechciewa
no ale teraz postanowiłam wytrwać bo już naprawdę jest źle. I nawet jak efekty będą marne, to muszę być konsekwentna, bo jak będę konsekwentna przez dłuższy czas to powoli, bo powoli ale coś tam musi ruszyć

dlatego założenie mam takie że się pilnuję. Koniec kupowania gotowców, tylko grzeczne szykowanie posiłków w domu. Chce jeść zdrowo, lekko i dietetycznie. Choć wiem, że jak będę miała ochotę na pizzę czy coś nie do końca idealnie dietetycznego to to zjem. Ale z umiarem.
Muszę przede wszystkim wyzbyć się jedzenia takich śmieci z nudów. Bo nie wiem pizza np na jakiś posiłek to ok. Bardziej mnie gubiło jak od tak, pomiędzy posiłkami podżerałam chipsy, czy czekoladę czy coś tam. Tak po prostu, żeby jeść.. Bo tym się nie najem, a miliardy kalorii. I tylko dalej wyostrza apetyt i ma się ochotę ciągle coś chrupać. Więc z tym muszę skończyć
I chyba wrócę do pisania jadłospisów, pilnujcie mnie to może będę miała dodatkową motywację
do tego więcej ruchu. Postaram się, żeby codziennie mieć chociaż te 10 000 tys kroków. Do tego chociaż 4 razy w tyg jakiś trening. I muszę wprowadzić urozmaicenie, bo samo bieganie też trochę mało. Musi być jakieś zaskoczenie dla mięśni ostatnio np robiłam Turbo Spalanie Chodakowskiej i aż w szoku byłam jak mnie to zmęczyło także muszę urozmaicać
no i ogólnie konsekwencja i pilnowanie się. Bo już naprawdę źle u mnie z tą wagą

no ja właśnie nigdy nie szłam żadnym programem. Biegam regularnie(w jednym msc więcej, w innym mniej-ale regularnie w miarę) chyba od marca tamtego roku.. no i bida..
zazwyczaj średnie tempo na kilometr wychodzi mi ok 7:20-7:40, więc słabo na prawdę. Nie jestem w stanie przebiec np 5km bez przerwy. Przebiegnę 1km, czasem 2, w porywach 3, no ale to tyle. Muszę przejść w końcu do marszu. Choć wiem, że to jakoś w psychice u mnie jest, bo nie raz czuję, że mam siłę, no ale jakoś tak podświadomie siedzi mi w głowie żeby przejść do marszu i to robię. Głupie to. Muszę się jakoś przełamać
biegasz słuchając muzyki, czy bez?


daje dzisiejsze podsumowanie:

I twarożek (biały ser, jogurt nat, rzodkiewki, kiełki, słonecznik); sok z marchwi, selera naciowego, buraków, jabłek i ananasa
II nasiona chia z mleczkiem kokosowym + ananas i banan
III sałatka- pierś z kurczaka, feta, pomidorki cherry, papryka, cukinia, trochę soczewicy, słonecznik
Chodakowska-Skalpel 2 + fitappy-trening rąk + 20min rowerek stacjonarny
IV quesadillas z mięsem mielonym z indyka, pieczarkami, cebulą i mozarella+ketchup; kiszona kapusta
Ja będę
Trzymam kciuki by wreszcie udało Ci się wytrwać waga w końcu musi się poddać
Będziemy pilnować no jedzenie z nudów jest najgorsze... ja też jak nie mam co robić to jem jakie to gooopie
No ja biegam i ćwiczę aerobik sama sobie układ kreuję nic innego nie jestem w stanie robić przy dziecku...
Ja szłam programem i dużo mi to dało tzn. od 5 tygodnia chyba olałam trenera i przebiegłam 30 min bez przerwy wczoraj te 10 km też w zasadzie było bez przerwy na marsz, tyle co 2 razy na światłach chwilę (ale to starałam się podskakiwać) i raz psy były to przeszłam do marszu, bo już raz miałam akcję, że biegł jeden za mną
Z muzyką biegam

Ładnie i smacznie ale nie za ciężki ten ostatni posiłek?
Za ćwiczenia


U mnie dzisiaj 78 min aerobiku
__________________
'Bo ja jestem Proszę Pana, z tych, co im przysłowiowa cegła na głowę spadnie w drewnianym kościele. A nawet więcej. Ja jestem z takich, co się wypie*dolą i rozbiją łeb- zanim jeszcze do tego kościoła wejdą.'
Moja dusza pachnie Tobą- Aleksandra Steć
heroine86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-03, 21:45   #4896
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Idziesz jak burza
Ja sie zapisałam z bratem na sierpien,na bieg 10km. W tamtym roku braliśmy w nim udzial i teraz tez się zapisalismy. chciałabym poprawic czas z tamtego roku no ale nie wiem jak wyjdzie
No wlasnie musze tez znow zaczac z muzyka biegac,bo wtedy bardziej sie skupialam na muzyce a nie myślałam ze biegnę i lepiej szlo. Musze sobie sluchawki kupic bo mi sie popsuly

No wiem,ze kolacja troche slaba wyszla. No ale ostatecznie posilek potreningowy, jedna tortilla to nie tragedia chyba, zwlaszcza ze w ciagu dnia jedyne wegle byly z warzyw i owoców
a ogolnie mam mięso mielone do wykończenia. Robilam juz z niego spaghetti, jakies tam pulpety(dietetyczne wersje ),ale juz patrzec na nie nie moge,wiec musialam wymyslic cos co bede w stanie przełknąć
ale jeszcze troche mi go zostalo
Ale jeszcze dodatkowo po kolacji poszlam na spacer,krótki co prawda,bo z 20min ale zawsze cos musialam dobic do 10tys kroków

za ćwiczenia
Ja musze znów sie przekonac do cwiczenia w domu,zeby miec jakies urozmaicenie. Choc powoli zaczynam to wprowadzac
I muszę też zaczac korzystac z mojego ok systema bo place za to co msc a z korzystaniem roznie.
Ale na szczęście koleżanka z którą dawniej chodzilam,moze znow zaczac cwiczyc(po porodzie jest 2msc,ale lekarz juz jej pozwolil na cwiczenia) wiec zaczniemy razem uskuteczniac jakieś fitnessy
Juz na ten tydz kombinujemy jakis spinning




Ale z grzeszkow musze.sie przyznac ze właśnie popijam winko
Ale przerzucilam sie na polwytrawne (zawsze pijalam polslodkie albo slodkie). Wiec chyba jakiś progres jest? i mniejsze ilosci niz ostatnio i po kilku dniach abstynencji
i zrezygnowałam z piwa!
W wymowkach jestem niezla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Aniaa_89
Czas edycji: 2017-07-03 o 21:57
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-04, 10:08   #4897
asiuniaa1987
Zakorzenienie
 
Avatar asiuniaa1987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 048
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Dzień dobry

Ania, w końcu się pojawiłaś czasami każdy ma gorszy okres ale trzeba powiedzieć stop i walczyć dalej

Pociesze Cię, że ja też czuję się jak kulka i też chciałabym zacząć już ćwiczyć a ze spowiedziami jak najbardziej ok, pamiętam, że jak ja pisałam to jakoś bardziej się pilnowałam

U Mnie ok, czas leci szybko, jak są upały to nie wychodzę z domu bo źle się czuję
za tydzień w środę mam kolejną wizytę

Justyna, o to miałaś długo dosyć gości i wielkie za te km podziwiam Cię bo pamiętam jak kiedyś mówiłaś, że nie będziesz nigdy biegać, ale pewnie przez to, że miałaś wtedy problemy z tą anemią ja na razie też jestem takiego zdania jak Ty kiedyś ale może się przekonam i zacznę biegać ale musiałabym od jakiś całkowitych podstaw zacząć

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Aktualne foto w albumie
__________________
ODCHUDZANIE
asiuniaa1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-07-04, 20:46   #4898
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

hej

Asia ale brzusio ładnie wyglądasz w sumie tylko po brzuchu widać, reszta bez zmian ile przytyłaś?
niedługo pozbędziesz się brzuszka

Justyna a Ty gdzie? żeby nie było, że na jeden dzień się pojawiłaś a potem znów nam znikniesz

ja dzisiaj od rana w pracy, po pojechałam do rodziców z bratem. Wróciłam to wzięłam się za ogarnianie jedzenia na jutro. Niedawno skończyłam. Także cały dzień zleciał zaraz lecę pod prysznic, trochę się polenie i spać bo rano trzeba wstać.

Dzisiejsze podsumowanie:
I twarożek (biały ser+jogurt nat+rzodkiewki+słonecznik ); sok pomidorowy
II jogurt nat z nektarynką, bananem, suszonymi daktylami i nerkowcami
III sałatka (pierś z kurczaka, pieczony kalafior, pomidorki cherry, papryka, trochę fety, słonecznik)
trochę czereśni (nie wpisuje jako posiłek tylko tak pomiędzy, bo trochę tylko zjadłam czekając aż bób się ugotuje )
IV bób

po wczorajszych ćwiczeniach mam zakwasy na udach. Nie jakieś straszne ale czuję jak siadam czy wstaję. Mam nadzieję, że jutro minie, bo umówiłam się z koleżanką na spinning. A zapitalanie na tym rowerku z bolącymi udami może być trochę ciężkie

Edytowane przez Aniaa_89
Czas edycji: 2017-07-04 o 20:49
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-05, 14:18   #4899
heroine86
Zakorzenienie
 
Avatar heroine86
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 53 148
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
Idziesz jak burza
Ja sie zapisałam z bratem na sierpien,na bieg 10km. W tamtym roku braliśmy w nim udzial i teraz tez się zapisalismy. chciałabym poprawic czas z tamtego roku no ale nie wiem jak wyjdzie
No wlasnie musze tez znow zaczac z muzyka biegac,bo wtedy bardziej sie skupialam na muzyce a nie myślałam ze biegnę i lepiej szlo. Musze sobie sluchawki kupic bo mi sie popsuly

za ćwiczenia

Ale z grzeszkow musze.sie przyznac ze właśnie popijam winko
Ale przerzucilam sie na polwytrawne (zawsze pijalam polslodkie albo slodkie). Wiec chyba jakiś progres jest? i mniejsze ilosci niz ostatnio i po kilku dniach abstynencji
i zrezygnowałam z piwa!
W wymowkach jestem niezla
To trzymam kciuki za poprawę wyniku biegniecie razem czy każdy swoim tempem?

Dzięki

Ja też winko piję półwytrawne uwielbiam
No tak, wymówki to Twoja specjalność
Brawo za rezygnację z piwa

Cytat:
Napisane przez asiuniaa1987 Pokaż wiadomość
Justyna, o to miałaś długo dosyć gości i wielkie za te km podziwiam Cię bo pamiętam jak kiedyś mówiłaś, że nie będziesz nigdy biegać, ale pewnie przez to, że miałaś wtedy problemy z tą anemią ja na razie też jestem takiego zdania jak Ty kiedyś ale może się przekonam i zacznę biegać ale musiałabym od jakiś całkowitych podstaw zacząć

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Aktualne foto w albumie
Dziękuję sama jestem w szoku, że daję radę no i tak, anemia mnie "blokowała" i szybko się męczyłam teraz chyba mam wyniki dobre w miarę, bo spoko mi się biega

Brzusio śliczny no i Ty super wyglądasz płeć potwierdzona?
__________________
'Bo ja jestem Proszę Pana, z tych, co im przysłowiowa cegła na głowę spadnie w drewnianym kościele. A nawet więcej. Ja jestem z takich, co się wypie*dolą i rozbiją łeb- zanim jeszcze do tego kościoła wejdą.'
Moja dusza pachnie Tobą- Aleksandra Steć
heroine86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-05, 14:19   #4900
heroine86
Zakorzenienie
 
Avatar heroine86
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 53 148
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
Justyna a Ty gdzie? żeby nie było, że na jeden dzień się pojawiłaś a potem znów nam znikniesz

ja dzisiaj od rana w pracy, po pojechałam do rodziców z bratem. Wróciłam to wzięłam się za ogarnianie jedzenia na jutro. Niedawno skończyłam. Także cały dzień zleciał zaraz lecę pod prysznic, trochę się polenie i spać bo rano trzeba wstać.

Dzisiejsze podsumowanie:
I twarożek (biały ser+jogurt nat+rzodkiewki+słonecznik ); sok pomidorowy
II jogurt nat z nektarynką, bananem, suszonymi daktylami i nerkowcami
III sałatka (pierś z kurczaka, pieczony kalafior, pomidorki cherry, papryka, trochę fety, słonecznik)
trochę czereśni (nie wpisuje jako posiłek tylko tak pomiędzy, bo trochę tylko zjadłam czekając aż bób się ugotuje )
IV bób

po wczorajszych ćwiczeniach mam zakwasy na udach. Nie jakieś straszne ale czuję jak siadam czy wstaję. Mam nadzieję, że jutro minie, bo umówiłam się z koleżanką na spinning. A zapitalanie na tym rowerku z bolącymi udami może być trochę ciężkie
Jestem

Ładnie jeszcze nie jadłam bobu w tym roku muszę nadrobić

Też mam zakwasy ale ćwiczę



Melduję wczorajsze 8.17 km biegu i dzisiejsze 78 min aerobiku
__________________
'Bo ja jestem Proszę Pana, z tych, co im przysłowiowa cegła na głowę spadnie w drewnianym kościele. A nawet więcej. Ja jestem z takich, co się wypie*dolą i rozbiją łeb- zanim jeszcze do tego kościoła wejdą.'
Moja dusza pachnie Tobą- Aleksandra Steć
heroine86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-05, 19:58   #4901
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

hej
Cytat:
Napisane przez heroine86 Pokaż wiadomość
To trzymam kciuki za poprawę wyniku biegniecie razem czy każdy swoim tempem?
nie no raczej swoim tempem, skoro to tak na zawodach, to wiesz
w tamtym roku biegliśmy razem z 3km jakoś. Ale potem już oddzielnie, bo on musiał przejść w marsz, ja miałam jeszcze siłę to poleciałam dalej. Zresztą w takich kwestiach to jednak moja ambicja daje o sobie znać i muszę być lepsza no i byłam
choć i tak podziwiałam go za ten bieg, bo dzień wcześniej był na imprezie i to takiej konkretnej dosyć. Do tego mega upał był a dał radę
ja po imprezie bym umarła jakbym musiała biec w taki skwar 10km

Cytat:
Napisane przez heroine86 Pokaż wiadomość
Ładnie jeszcze nie jadłam bobu w tym roku muszę nadrobić

Też mam zakwasy ale ćwiczę

Melduję wczorajsze 8.17 km biegu i dzisiejsze 78 min aerobiku
ja często jem. To mój ulubiony okres w roku-sezon bobowy
choć ostatnio rzadziej bo u mnie na osiedlu ciężko kupić w tyg jak wracam z pracy bo już zazwyczaj nigdzie nie ma
ale ten wczorajszy u mamy był najlepszym w tym roku jaki jadłam, wyszedł jej idealny

no ja po bieganiu nie mam. Ale jednak jak zrobiłam Chodakowską czy coś, to mięśnie już czują różnice i zakwasy są także trzeba urozmaicać

idziesz jak burza
a Ty mam nadzieję, że czasem robisz sobie jakiś dzień przerwy


ja dzisiaj cały dzień coś. Od rana w pracy, po wróciłam na szybko do domu, ale to niecała godzinką i zebrałam się na siłkę, na ten spinning z koleżanką. Niedawno wróciłam, szybko zjadłam, a teraz zamiast sobie poodpoczywać to muszę ogarnąć jedzenie na jutro do pracy a tak mi się nie chce


dzisiejsze podsumowanie:
I omlet owsiany z masłem orzechowym, bananem i truskawkami
II twarożek (biały ser+jogurt nat+ rzodkiewki+ słonecznik)
III sałatka (pierś z kurczaka, pieczony kalafior, pomidorki cherry, papryka, cukinia, feta, słonecznik)
IV napój białkowy
50min spinning
V jajecznica ze szczypiorkiem, ciemna bułka, sok pomidorowy

Edytowane przez Aniaa_89
Czas edycji: 2017-07-05 o 20:46
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-07-05, 21:29   #4902
heroine86
Zakorzenienie
 
Avatar heroine86
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 53 148
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
hej nie no raczej swoim tempem, skoro to tak na zawodach, to wiesz
w tamtym roku biegliśmy razem z 3km jakoś. Ale potem już oddzielnie, bo on musiał przejść w marsz, ja miałam jeszcze siłę to poleciałam dalej. Zresztą w takich kwestiach to jednak moja ambicja daje o sobie znać i muszę być lepsza no i byłam
choć i tak podziwiałam go za ten bieg, bo dzień wcześniej był na imprezie i to takiej konkretnej dosyć. Do tego mega upał był a dał radę
ja po imprezie bym umarła jakbym musiała biec w taki skwar 10km

ja często jem. To mój ulubiony okres w roku-sezon bobowy
choć ostatnio rzadziej bo u mnie na osiedlu ciężko kupić w tyg jak wracam z pracy bo już zazwyczaj nigdzie nie ma
ale ten wczorajszy u mamy był najlepszym w tym roku jaki jadłam, wyszedł jej idealny

no ja po bieganiu nie mam. Ale jednak jak zrobiłam Chodakowską czy coś, to mięśnie już czują różnice i zakwasy są także trzeba urozmaicać

idziesz jak burza
a Ty mam nadzieję, że czasem robisz sobie jakiś dzień przerwy


ja dzisiaj cały dzień coś. Od rana w pracy, po wróciłam na szybko do domu, ale to niecała godzinką i zebrałam się na siłkę, na ten spinning z koleżanką. Niedawno wróciłam, szybko zjadłam, a teraz zamiast sobie poodpoczywać to muszę ogarnąć jedzenie na jutro do pracy a tak mi się nie chce


dzisiejsze podsumowanie:
I omlet owsiany z masłem orzechowym, bananem i truskawkami
II twarożek (biały ser+jogurt nat+ rzodkiewki+ słonecznik)
III sałatka (pierś z kurczaka, pieczony kalafior, pomidorki cherry, papryka, cukinia, feta, słonecznik)
IV napój białkowy
50min spinning
V jajecznica ze szczypiorkiem, ciemna bułka, sok pomidorowy
Pytam z ciekawości, bo jak biegłam na te 5 km to były "teamy" co sobie biegły razem gadając
Jezooosie, też był taki skwar, że masakra bieg w południe to najgorsze co może być

U mnie jest teraz sezon arbuzowy a bób muszę kupić na dniach

No ja po bieganiu też raczej nie (jedynie łydki mnie ciągną czasem), bardziej po aerobiku, bo dość intensywny jest ale z dnia na dzień jest lepiej, najgorzej rano jak wstaję z łóżka, później już spoko

Biegam co drugi dzień, a ogólnie to od ćwiczeń mam jeden dzień przerwy

Ładnie brawo za spinning


Ja melduję jeszcze 30 min stacjonarnego
__________________
'Bo ja jestem Proszę Pana, z tych, co im przysłowiowa cegła na głowę spadnie w drewnianym kościele. A nawet więcej. Ja jestem z takich, co się wypie*dolą i rozbiją łeb- zanim jeszcze do tego kościoła wejdą.'
Moja dusza pachnie Tobą- Aleksandra Steć
heroine86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-05, 21:37   #4903
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Cytat:
Napisane przez heroine86 Pokaż wiadomość
Pytam z ciekawości, bo jak biegłam na te 5 km to były "teamy" co sobie biegły razem gadając
Jezooosie, też był taki skwar, że masakra bieg w południe to najgorsze co może być

U mnie jest teraz sezon arbuzowy a bób muszę kupić na dniach

No ja po bieganiu też raczej nie (jedynie łydki mnie ciągną czasem), bardziej po aerobiku, bo dość intensywny jest ale z dnia na dzień jest lepiej, najgorzej rano jak wstaję z łóżka, później już spoko

Biegam co drugi dzień, a ogólnie to od ćwiczeń mam jeden dzień przerwy

Ładnie brawo za spinning


Ja melduję jeszcze 30 min stacjonarnego
nie no tak to jak biegniemy sobie od tak, ale zawody to zawody

a ja chyba nie jadłam jeszcze arbuza w tym roku
chciałam nie raz kupić, ale jakiś taki mniejszy kawałek czy coś, tak żeby sobie na raz zjeść. A wszędzie gdzie widzę to takie olbrzymy, że za duże po prostu. Poza tym zwyczajnie nie chce mi się tego dźwigać

a co Ty za aerobic dokładnie robisz? jakieś filmiki z neta sobie łączysz czy jak?
no ja na tym spinningu chyba rozruszałam zakwasy i teraz nic nie czuję już zobaczymy jak będzie jutro

ja jutro planuję pobiegać no albo coś innego jak pogoda nie będzie sprzyjająca (choć zapowiada się ok)
w pt mamy imprezę z pracy, więc nie poćwiczę wtedy, także jutro obowiązkowo musi coś być

ładnie
jaki sportowiec się z Ciebie zrobił
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-05, 21:42   #4904
heroine86
Zakorzenienie
 
Avatar heroine86
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 53 148
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
nie no tak to jak biegniemy sobie od tak, ale zawody to zawody

a ja chyba nie jadłam jeszcze arbuza w tym roku
chciałam nie raz kupić, ale jakiś taki mniejszy kawałek czy coś, tak żeby sobie na raz zjeść. A wszędzie gdzie widzę to takie olbrzymy, że za duże po prostu. Poza tym zwyczajnie nie chce mi się tego dźwigać

a co Ty za aerobic dokładnie robisz? jakieś filmiki z neta sobie łączysz czy jak?
no ja na tym spinningu chyba rozruszałam zakwasy i teraz nic nie czuję już zobaczymy jak będzie jutro

ja jutro planuję pobiegać no albo coś innego jak pogoda nie będzie sprzyjająca (choć zapowiada się ok)
w pt mamy imprezę z pracy, więc nie poćwiczę wtedy, także jutro obowiązkowo musi coś być

ładnie
jaki sportowiec się z Ciebie zrobił
Spoko

U nas arbuz na kilogramy idzie uwielbiamy z Małą

Sama sobie układam czerpię inspirację z neta, z Chodakowskiej, Jillian

Też jutro idę biegać mam nowe buty zresztą już w nich wczoraj biegałam
Co za impreza? Sama idziesz?

dzięki
__________________
'Bo ja jestem Proszę Pana, z tych, co im przysłowiowa cegła na głowę spadnie w drewnianym kościele. A nawet więcej. Ja jestem z takich, co się wypie*dolą i rozbiją łeb- zanim jeszcze do tego kościoła wejdą.'
Moja dusza pachnie Tobą- Aleksandra Steć
heroine86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-05, 21:52   #4905
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

pokaż buty
ja tam w takich zwykłych do biegania biegam, jedne mam jakieś z Decathlonu, jedne z Lidla i tyle. Kiedyś może zainwestuje w jakieś porządniejsze

a mamy tak z założenia dwa razy w roku takiego grilla dla naszego działu
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-05, 22:48   #4906
asiuniaa1987
Zakorzenienie
 
Avatar asiuniaa1987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 048
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Hej

Ania, za jedzonko, smacznie i ładnie

Ale się rozkrecilyscie z tymi ćwiczeniami wielkie

Justyna za bieg i aerobic, szalejesz kobieto, takie dystanse podziwiam

Tak płeć potwierdzona choć już w 19 tygodniu lekarz zrobił takie zdjęcie między nogami, że nie było wątpliwości żadnych widać czarno na białym

Ja dzisiaj miałam też załatany dzien, rano byliśmy w Ikei, potem w galerii, potem ja byłam u dentysty, była u mnie siostra bo siostrzeńca mi zostawiła i teraz jest u mnie...dopiero siadlam na
__________________
ODCHUDZANIE
asiuniaa1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-06, 12:48   #4907
heroine86
Zakorzenienie
 
Avatar heroine86
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 53 148
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Hej

Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
pokaż buty
ja tam w takich zwykłych do biegania biegam, jedne mam jakieś z Decathlonu, jedne z Lidla i tyle. Kiedyś może zainwestuje w jakieś porządniejsze

a mamy tak z założenia dwa razy w roku takiego grilla dla naszego działu
Te z Lidla TŻ chciał ostatnio kupić i masakra, jakie twarde w środku też mam z Decathlonu i ćwiczę w nich w domu miałam swoje stare najeczki i nawet spoko mi się w nich biegało, no ale one nie do biegania są raczej... a byliśmy w sklepie i trafiła się super promocja- została jedna para i mój numer i ta cena 149 zł BUTY

Fajnie

Cytat:
Napisane przez asiuniaa1987 Pokaż wiadomość
Justyna za bieg i aerobic, szalejesz kobieto, takie dystanse podziwiam

Tak płeć potwierdzona choć już w 19 tygodniu lekarz zrobił takie zdjęcie między nogami, że nie było wątpliwości żadnych widać czarno na białym

Ja dzisiaj miałam też załatany dzien, rano byliśmy w Ikei, potem w galerii, potem ja byłam u dentysty, była u mnie siostra bo siostrzeńca mi zostawiła i teraz jest u mnie...dopiero siadlam na
wzięłam się za siebie

To super już jakieś zakupki robiłaś?

Haha, to masz podopiecznego?
__________________
'Bo ja jestem Proszę Pana, z tych, co im przysłowiowa cegła na głowę spadnie w drewnianym kościele. A nawet więcej. Ja jestem z takich, co się wypie*dolą i rozbiją łeb- zanim jeszcze do tego kościoła wejdą.'
Moja dusza pachnie Tobą- Aleksandra Steć
heroine86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-06, 16:36   #4908
MrsPapuga
Rozeznanie
 
Avatar MrsPapuga
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 780
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Ja do biegania, roweru siłowni mam jedne buty, które bardzo lubie i są wygodne - nic więcej mi nie potrzeba.
MrsPapuga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-06, 16:46   #4909
asiuniaa1987
Zakorzenienie
 
Avatar asiuniaa1987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 048
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Hej

Justyna super buty!! Ekstra są ten kolor masz ?
Jak wygodne?

Tak zakupy pomału się robią ciuchów trochę kupiłam, siostra też Mi paczkę przysłała z Belgii poza tym takie drobiazgi, kosmetyki, łóżeczko zamówione ale jeszcze nie przyszło z takich większych zakupów wózek trzeba kupić ale nie mogę się zdecydować na konkretny
No i dla siebie do szpitala bo nic nie mam

Jaki Wy macie wózek? Bebetto? Dobrze kojarzę?
__________________
ODCHUDZANIE
asiuniaa1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-07-06, 19:56   #4910
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

hej
Cytat:
Napisane przez heroine86 Pokaż wiadomość
Te z Lidla TŻ chciał ostatnio kupić i masakra, jakie twarde w środku też mam z Decathlonu i ćwiczę w nich w domu miałam swoje stare najeczki i nawet spoko mi się w nich biegało, no ale one nie do biegania są raczej... a byliśmy w sklepie i trafiła się super promocja- została jedna para i mój numer i ta cena 149 zł BUTY
fajne te buty
i super, że w takie ceni się trafiły!
czuć różnice w bieganiu?

Cytat:
Napisane przez asiuniaa1987 Pokaż wiadomość
Tak zakupy pomału się robią ciuchów trochę kupiłam, siostra też Mi paczkę przysłała z Belgii poza tym takie drobiazgi, kosmetyki, łóżeczko zamówione ale jeszcze nie przyszło z takich większych zakupów wózek trzeba kupić ale nie mogę się zdecydować na konkretny
No i dla siebie do szpitala bo nic nie mam
no ogarniajcie sobie wszystkie powoli, póki jeszcze jest czas bo teraz to juz pewnie migiem Wam zleci i zanim się obejrzycie już w trójkę będziecie

dzisiejsze podsumowanie:
I 2 jajka na twardo, papryka
II twarożek (ser biały, jogurt nat, rzodkiewki, szczypiorek, słonecznik)
III sałatka (pierś z kurczaka, pieczony kalafior, pomidorki cherry, papryka, feta, nerkowce)
IV grejpfrut, nektarynka
bieganie
świeży sok z marchwi, selera naciowego i jabłka
V jajecznica ze szczypiorkiem, chleb żytni, grillowany bakłażan

średnio dzisiaj z bieganiem, tylko 4,24km. Ale jakoś mocy nie miałam, czułam takie ciężkie i zmęczone nogi. Do tego @ mi się zaczyna i momentami brzuch mnie pobolewał. No i ogólnie jakoś tak mi się zwyczajnie nie chciało no ale lepszy taki trening niż żadnen
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-06, 20:26   #4911
asiuniaa1987
Zakorzenienie
 
Avatar asiuniaa1987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 048
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Ania za jedzenie i za bieg

Kiedy masz ten bieg z bratem? też na 10 km?
__________________
ODCHUDZANIE
asiuniaa1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-06, 20:53   #4912
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Cytat:
Napisane przez asiuniaa1987 Pokaż wiadomość
Ania za jedzenie i za bieg

Kiedy masz ten bieg z bratem? też na 10 km?


tak, 10km 26.sierpnia
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-07, 13:20   #4913
heroine86
Zakorzenienie
 
Avatar heroine86
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 53 148
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez asiuniaa1987 Pokaż wiadomość
Justyna super buty!! Ekstra są ten kolor masz ?
Jak wygodne?

Tak zakupy pomału się robią ciuchów trochę kupiłam, siostra też Mi paczkę przysłała z Belgii poza tym takie drobiazgi, kosmetyki, łóżeczko zamówione ale jeszcze nie przyszło z takich większych zakupów wózek trzeba kupić ale nie mogę się zdecydować na konkretny
No i dla siebie do szpitala bo nic nie mam

Jaki Wy macie wózek? Bebetto? Dobrze kojarzę?
Tak, ten kolor
Wygodne bardzo

No to fajnie
Tak, Bebetto Torino

Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
fajne te buty
i super, że w takie ceni się trafiły!
czuć różnice w bieganiu?

dzisiejsze podsumowanie:
I 2 jajka na twardo, papryka
II twarożek (ser biały, jogurt nat, rzodkiewki, szczypiorek, słonecznik)
III sałatka (pierś z kurczaka, pieczony kalafior, pomidorki cherry, papryka, feta, nerkowce)
IV grejpfrut, nektarynka
bieganie
świeży sok z marchwi, selera naciowego i jabłka
V jajecznica ze szczypiorkiem, chleb żytni, grillowany bakłażan

średnio dzisiaj z bieganiem, tylko 4,24km. Ale jakoś mocy nie miałam, czułam takie ciężkie i zmęczone nogi. Do tego @ mi się zaczyna i momentami brzuch mnie pobolewał. No i ogólnie jakoś tak mi się zwyczajnie nie chciało no ale lepszy taki trening niż żadnen
No okazja mi się trafiła super jedna ostatnia para i mój rozmiar czuć czuć, super się biega

Mniaaam, smakowite jedzonko brawo za bieganie
__________________
'Bo ja jestem Proszę Pana, z tych, co im przysłowiowa cegła na głowę spadnie w drewnianym kościele. A nawet więcej. Ja jestem z takich, co się wypie*dolą i rozbiją łeb- zanim jeszcze do tego kościoła wejdą.'
Moja dusza pachnie Tobą- Aleksandra Steć
heroine86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-08, 17:59   #4914
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Hej

Ja wczoraj mialam ta imprezę z pracy. Fajnie było
Ale i wczorajszy i dzisiejszy dzien dietetycznie na straty. No ale coz,czasem trzeba

A Wy jak tam weekend?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-08, 22:03   #4915
asiuniaa1987
Zakorzenienie
 
Avatar asiuniaa1987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 048
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Hej

Ania, jak impreza udana to super

My dzisiaj zakupy, potem głównie w domu bo pogoda byla średnia tz potem był z siostrzeńcem na basenie a ja troche mieszkanie sprzatalam
__________________
ODCHUDZANIE
asiuniaa1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-09, 22:09   #4916
heroine86
Zakorzenienie
 
Avatar heroine86
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 53 148
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Hej


U mnie weekend na wsi, super było było grillowanie, imprezowanie i bieganie nad jeziorkiem także melduję wczorajsze 8 km biegu
__________________
'Bo ja jestem Proszę Pana, z tych, co im przysłowiowa cegła na głowę spadnie w drewnianym kościele. A nawet więcej. Ja jestem z takich, co się wypie*dolą i rozbiją łeb- zanim jeszcze do tego kościoła wejdą.'
Moja dusza pachnie Tobą- Aleksandra Steć
heroine86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-09, 22:16   #4917
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Justyna super

U mnie weekend bez cwiczen. Ogolnie niezbyt fit.. ale na jutro posilki gotowe i wieczorem lece z kolezanka na silke na zajęcia. Na jakies TBC sie zapisalysmy. Nigdy jeszcze na tym nie byłam,więc ciekawa jestem jak bedzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-11, 08:40   #4918
asiuniaa1987
Zakorzenienie
 
Avatar asiuniaa1987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 048
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Hej

Justyna, to miałaś ciekawy weekend sama zjadłabym coś z grilla

Ania i jak zajęcia na siłce? podobały się ? pewnie niezły wycisk był

U Mnie wczoraj brzydka pogoda, tzn gorąco ale lało cały dzień, dzisiaj to samo, a mam wizytę u endo i nie za bardzo chce Mi się wychodzić na taką ulewę
__________________
ODCHUDZANIE
asiuniaa1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-11, 17:11   #4919
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

hej

Asia jak tam wizyta u lekarza?
u mnie taka dziwna ta pogoda ostatnio..

a wczoraj fajnie było na tym TBC wycisk niezły także spoko bo zawsze trochę coś innego ale po poszłyśmy z koleżanką na piwo i pizzę, więc ogólnie nie było zbyt fit
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-11, 22:33   #4920
asiuniaa1987
Zakorzenienie
 
Avatar asiuniaa1987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 048
Dot.: Dieta, sport i plotkowanie-z Nami wspólne odchudzanie Część VII

Wizyta ok, wyniki w porządku, dalej ta sama dawka leku

Jutro mam gina z kolei

Ania, no u Mnie też dziwna pogoda, od rana do południa taka ulewa że masakra, potem straszny gorąc i słońce, potem znowu oberwanie chmury a po południu burza

Takie zajęcia na siłce pewnie nieźle dają w kość ja kiedyś na takich byłam to po 5 minutach miałam dość
__________________
ODCHUDZANIE
asiuniaa1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-08-23 17:22:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:49.