dziecko a związek - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-12, 14:49   #1
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036

dziecko a związek


Mam nadzieje ze nie bylo takiego tematu, w kazdym razie nie znalazłam. Zastanawiam sie jak narodziny dziecka wpływają na związek z partnerem?? Czy to wzmacnia więz, zbliza do siebie czy moze wrecz odwrotnie-zwiazek z mezczyzna schodzi na drugi plan?? Czy udaje wam sie wygospodorowac troche czasu tylko dla dwojga? No i jak z seksem?Slyszałam rozne opinie niektore kobiety podobno widzac swojego faceta w roli ojca zakochują sie na nowo, inne zaniedbuja zwiazek. jak to było u was? zapraszam do dyskusji
p.s pytam z czystej ciekawosci, dziecka poki co nie mam i w najblizszej przyszlosci nieplanuje
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów

Edytowane przez irie18*
Czas edycji: 2009-05-12 o 14:50
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 17:28   #2
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: dziecko a związek

wiesz co z ust mi wyjelas to pytanie...jestem w 7mym miesiacu ciazy no i za kazdym razem jak mamy z mezem jakis spontaniczny wypad do znajomych, do miasta, na kolacje, wylegujemy sie w lozku do poludnia w dni wolne czy cokolwiek to coraz bardziej zdaje sobie sprawe ze prawdopodobnie po narodzinach malenstwa juz tak nie bedzie. i zastanawiam sie CO BEDZIE????? to ze mniej swobody to na pewno, z tym sie licze, ale co jeszcze sie zmienia? poki co musze powiedziec ze ciaza jakos nie wplynela na zmiane naszych stosunkow, no ale poki co nadal jestesmy tylko we dwoje... a jak to jest jak sie dzidzia juz urodzi?
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 17:37   #3
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: dziecko a związek

no to pozostaje nam czekac na odpowiedzi na logike wydaje mi sie, że dziecko powinno wzmocnic uczucie ale czasami jak czytam niektore watki to widze ze roznie to bywa. Ale wydaje mi sie , że wazne jest to zeby para nie zapomniala ze oprocz tego ze zostali rodzicami to dalej sa tez malżenstwem/kochankami itp. wiadomo na poczatku to moze byc trudne bo dziecko absorbuje duzo uwagi, ale chyba warto probować
Moze niektorym moje przemyslenia wydaja sie niepowazne, bo nie mam dzieci ale jakos mnie interesuje ten temat z psychologicznego punktu widzenia
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów

Edytowane przez irie18*
Czas edycji: 2009-05-12 o 17:39
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 19:39   #4
kasiagora23
Zadomowienie
 
Avatar kasiagora23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 142
Dot.: dziecko a związek

Różnie to bywa, zależy ile energii rodziców pochłania dziecko. Czasem jest tak że zmęczenie bierze górę i w ogóle nie ma się ochoty na chwile czułości z partnerem. Pozostaje się modlić by takich sytuacji nie było albo by trwała jak najkrócej. Po porodzie dziecko oczywiście staje sie priorytetem i mąż powinien się z tym liczyć że np jak wróci z pracy to nie zawsze będzie na niego czekała zupa, lub że żona będzie spała razem z dzieckiem. Dobrze jest jeżeli uświadomi się męża przed porodem że seksualność w związku może zostać poważnie zachwiana (nie musi tak być ale może). Ja do tej pory (dziecko ma 1,5 roku) nie mogę "znaleźć" swojego libido- gdzieś je chyba zgubiłam Gdybym wcześniej wiedziała że może tak być to może jakoś bym próbowała temu zapobiec
kasiagora23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 19:43   #5
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: dziecko a związek

no wlasnie z tego co wiem to czesto bywa jednak daleko od idylli...zwlaszcza te pierwsze miesiace kiedy mama wykonczona opiekowaniem sie maluchem- siedzi w domu i marzy o chwili wypoczynku, porozmawianiu z kims doroslym, chwili czasu dla siebie a tata sobie chodzi do pracy i go sprawy domowe tak nie dotycza...i zaczyna brakowac plaszczyzny porozumienia miedzy nimi...czytalam ostatnio ksiazke na ten temat i powiem szczerze ze sie przerazilam i zaczelam panikowac ze tez popadne w jakas depresje poporodowa- zwlaszcza ze mieszkam za granica, owszem, mama i siostra przyjada do mnie na poltora miesiaca wakacji- wtedy akurat mam termin porodu, ale od wrzesnia beda musialy wracac do pracy i szkoly...a maz duzo pracuje i calymi dniami go nie ma... boje sie jak sobie poradze, czy nie zdziwaczeje z samotnosci i takie tam glupoty....i czy to sie nie odbije negatywnie na moim zwiazku, czy nie zaczne meza obwiniac ze mi za malo pomaga, za malo czasu z nami spedza...a to zmeczenie i w ogole sam okres pologu- czy to nie zabija intymnosci miedzy partnerami.....chcialabym wiedziec jak to jest naprawde
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 19:46   #6
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: dziecko a związek

nie wiem jak u innych u mie niestety narodziny dziecka sprowadzaja mnie ciagle do rozwazan rozwodowych...

kocham corke nad zycie, i ciesze sie ze ja mam ale wprowadzila w nasze zycie tyle zmian ze nie potrafimy sobie z nimi uporac... chodz to nie jedyny oczywscie problem... jeden z wielu.

takze widzicie jednym sie uklada lepiej innym gorzej
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 19:47   #7
Salomea1
Zadomowienie
 
Avatar Salomea1
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
Dot.: dziecko a związek

Mamy 5-miesieczną córeczkę. Przed porodem wszystko było ładnie pięknie, zakupki, wspólne wylegiwanie się w łóżku itp, itd. Po powrocie ze szpitala czekał mnie wysprzątany na błysk domek mnóstwo ciepła i zrozumienia ze strony męża. I jak się teraz zastanawiam to tak jest dalej.
Musieliśmy opracowac plan działania- np. on robi zazwyczaj zakupy w markecie i takie tam, kąpie małą, znajdujemy czas na wszytko (np. mam czas żeby zadbac o siebie)a wieczorami mamy czas tylko dla siebie (córę kładziemy spa o 19), życie towarzyskie troche zeszło na drugi plan, ale znajomości potrzymujemy. Tż rozumie,że nie zawsze czekam na niego z obiadkiem, bo mi sie poprostu nie chce lub mała dała mi nieźle w kośc. Albo,że nie ma idelanego porządku.
Jeśli chodzi o nasze sprawy łóżkowe - pierwszy raz był od razu po połogu (i przyzwoleniu gina). Było trochę dziwnie, inaczej. Ale juz za drugim czy trzecim razem wszystko wróciło do normy.
Salomea1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-12, 20:01   #8
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: dziecko a związek

Salomea dobrze wiedziec ze moze sie i dobrze ulozyc i gratuluje coreczki ktora chodzi spac tak grzecznie
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 20:07   #9
Salomea1
Zadomowienie
 
Avatar Salomea1
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
Dot.: dziecko a związek

To grzeczne chodzenie to wynik naszej wspólnej ciężkiej pracy. Od początku codziennie jest kapana o tejh samej porze i zaraz idzie do wyrka, książeczka i niuńka śpi. Owszem były cieżkie dni (bole brzuszka o 2 w nocy), ale da sie to przeżyc. U nas najbardziej sprawdzały sie szczere rozmowy i cierpliwośc.
Salomea1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 20:23   #10
szamanka82
Raczkowanie
 
Avatar szamanka82
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 373
Dot.: dziecko a związek

Ze swojego 5 miesięcznego doświadczenia jako Mamy i obserwacji wynika, że dziecko na tyle zmienia życie, że prędzej czy później pojawiają się zgrzyty na linii mąż-żona (my już taki mamy za sobą). wszystko zależy od tego, jak silny jest związekmczy tatuś oprócz pracy angażuje się też w "prace domowe" i odciąża Mamę, czy dzidziuś jest egzemplarzem "łatwym w obsłudze" czu wręcz przeciwnie
Tak czy siak trzba się pryzgotować na zmiany, no i przede wszystkim zapomnieć o leniwych, słodkich, niedzielnych popołudniach
Z czasem odkrywa się zupełnie nowe oblicza miłości, tej do męża i do nowej istotki i życie mimo, że bardziej męczące i mniej swobodne staje się bardziej pełne i piękne!
__________________
Zuzanna Helena 14.12.2008
szamanka82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 20:23   #11
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: dziecko a związek

Salomea fajnie przeczytac ze moze byc dobrze
Glamourous mysle ze nie ma co sie bac na zapas, skoro na razie sie miedzy wami dobrze układa
Ray a moge spytac jakie konkretnie problemy pojawiły sie w waszym zwiazku po narodzinach dziecka??
Szamanka82 masz na mysli zgrzyty na tle wychowania dziecka lub z nim zwiazane czy po prostu zgrzyty ogolne(troche niejasno chyba sformułowałam to zdanie:P)
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów

Edytowane przez irie18*
Czas edycji: 2009-05-12 o 20:26
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-12, 20:28   #12
Salomea1
Zadomowienie
 
Avatar Salomea1
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
Dot.: dziecko a związek

Cytat:
Napisane przez szamanka82 Pokaż wiadomość
wszystko zależy od tego, jak silny jest związekmczy tatuś oprócz pracy angażuje się też w "prace domowe" i odciąża Mamę, czy dzidziuś jest egzemplarzem "łatwym w obsłudze" czu wręcz przeciwnie
Zgadzam się w 100%. U nas tatus aktywnie opiekuje się młodą i stoi za mną murem(jesli chodzi o dobre rady płynące z otoczenia), więc jest o wiele łatwiej. A zgrzyty też sie zdarzają, bez dziecka też czasami były.
Salomea1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 20:41   #13
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: dziecko a związek

no jasne zgrzyty sa normalne w każdym związku. Interesuje mnie po prostu czy dziecko jakoś zmienia uczucia i wzajemne nastawienie do siebie obojga partnerów?
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 20:48   #14
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: dziecko a związek

irre18

jasne moge napisac
ja mam 1,5 r corke.. wiec nie taki maluszek zupelnie

u mnie zlozylo sie kilka rzeczy wymienie:
- kiedy urodzila sie corka mojego meza nie bylo tydzien po jej narodzinach, caly porod przeszlam sama i sama byla pierwszy tydzien a wtedy jest najciezej
po powrocie siedzial cale dnie w pracy i bylam zdana na siebie, bylam zmeczona tym ale jeszcze swierzo upieczona mama nie bylam tym tak zrutynowana
- generalnie moj maz pomagal w jakims stopniu nad opieka nad dzieckiem
- najwekszy wplyw ma jednak jego pobyt w pracy dzien w dzien od 6 do 20
cale dnie jestem sama i prawde mowiac mam dosc takiego zycia
- niestety nie mam rodziny w okolicy zadnej by ktos mogl mi pomoc. zdani jestesmy na siebie stad liczylam na pomoc meza.
- ogolnie przyjscie dziecka sprawilo ze nie mamy dla siebie czasu... nie mamy go bo pracuje caly dzien a do tego maluch wiec jedynie wolny czas poswieca corka..
tak to w skrocie niestety wyglada

oczywiscie nie wszedzie tak jest mysle ze wazne jest ustawic sobie pewne priorytety i sie ich trzymac... a wtedy da sie pewne rzeczy przetrwac, na pewno nie jest lekko po anrodzinach dziecka w kazdym zwiazku ale jesli przetrwa sie takie chwile to juz pozniej bedzie latwiej
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !

Edytowane przez Ray
Czas edycji: 2009-05-12 o 20:50
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 20:49   #15
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: dziecko a związek

U nas nic sie nie zmienilo a jesli nawet to niezauwazalnie i naturalnie dla nas.
W sprawach lozkowych zaczelismy po ok 2 miesiacach od porodu i nie zmienilo sie nic na minus.

W tym roku obchodzimy rocznice 10 lat razem ,corka ma lat 9 .
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 21:10   #16
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: dziecko a związek

Ray no rzeczywiście, musi byc ci ciezko, tak samej cały dzień z małą. ale moze jeszcze da sie coś naprawić
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 10:44   #17
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: dziecko a związek

moja lalka ma już 10 miesięcy bywały dni ze chodziłam cały dzień w piżamie.....nie miałam sił i czasu nawet zrobić sobie kanapki ale za to obiad dla męża tak........bo on pracuje nie ma go w domu 10 gozdin........najgorzej było zimą bywało ze 2 tyg nie wychodziłam z domu bo nie było pogody a wyprawienie sie z wózkiem i małą na spacer zajmowało mi prawie 2 godziny........
między nami praktycznie nic sie nie zmieniło seks jest taki jak przed tylko ze ja ieraz nie mam ochoty np po koejnej nocy nieprzespanej bo zęby
przy niej tż dużo mi pomaga więc nie mogę nrzekać
kontakty towarzyskie teraz z powrotem ożyły nwet uda nam sie do ogródka lub knajpki wyskoczyć(oczywiście z małą)
i na tyle jest dobrze ze w przyszłym rok będziemy"robili" 2 dzidziola
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 10:44   #18
mischabu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 14
Dot.: dziecko a związek

Ja też nie mam dziecka bo dopiero jestem w 3 m-cu ciąży ale ten temat mnie interesuje. Ostatnio natknęłam się na taki artykuł : Dziecko a związek i wydaje mi się, że to co jest tam napisane brzmi rozsądnie. Pojawienie się dziecka duża zmiana i nie ma się co łudzić , że tylko umocni małżeństwo - nad tym żeby było miło trzeba będzie popracować.
mischabu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 10:55   #19
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: dziecko a związek

ech ten tekst to w sumie taki mało optymistyczny...
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-13, 13:32   #20
Salomea1
Zadomowienie
 
Avatar Salomea1
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
Dot.: dziecko a związek

no faktycznie tekst napawa pesymizmem,
Na pewno podpisuję się dwoma rączkami pod tym:
"Wiele matek uważa, że tylko one potrafią najlepiej dbać o dziecko, zająć się nim, uspokoić jego płacz, uśpić. - Jeśli kobieta nie dopuści do siebie i dziecka mężczyzny, a on na to pozwoli, to kłopoty w związku szybko się zaczną – uważa psycholog. – Kobieta musi dać sobie pomóc przy dziecku i musi też zadbać o siebie, o odpoczynek, odciążenie od fizycznej pracy przy dziecku. Kobieta musi pozwolić mężczyźnie zastąpić się i dać mu szansę na bycie ojcem "

Na poczatku jak tz sie małą zajmował to skakałam wokół i sprawdzałam czy wszystko ok. Potem dałam sobie na luz i jak widziałam,że tatus sobie nie może poradzic to mówiłam co może spróbowac i tłumaczyłam, że ja też jeszcze nie wiem czego ona chce i musze zgadywac.
U nas sprawdziło się np. wieczorek tylko dla mamusi (zaczeło się jakieś 2 tyg po porodzie)- odciagałam mleczko na jedno karmienie i jak tż wracał z pracy to znikałam na 2-3h w łazience i doprowadzałam sie do ładu + relaksacyjna kąpiel z ksiażką, to mi dawało zastrzyk energii na kolejne dni.
Salomea1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 14:47   #21
gosiunia22
Zadomowienie
 
Avatar gosiunia22
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
Dot.: dziecko a związek

U na też jest trudniej, niż przed poridem. Cały czas pochłania córka, na "przytulanki" w ogóle nie mam ochoty... Mam nadzieję, że będzie lepiej, jak córka podrośnie
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji"

Andre Lhote


Nina, Nina, Nina...
gosiunia22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 15:28   #22
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: dziecko a związek

czyli generealnie wyglada na to ze nie ma uniwersalnej rady, ale im wiecej tata sie angazuje i pomaga tym latwiej swiezo upieczonym mamom?
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 17:01   #23
Salomea1
Zadomowienie
 
Avatar Salomea1
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
Dot.: dziecko a związek

O wiele łatwiej jak tata pomaga, ale trzeba mu na to pozwolic.
Salomea1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 18:18   #24
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: dziecko a związek

ale nie rozumiem czemu tyle kobiet najpierw nie dopuszcza faceta do dziecka a potem narzekaja, że wszystko musza robic same. Spotkałam sie tez z opinia ze to faceci po dziecku traca ochote na seks bo patrza na kobiete nie jak na kochanke ale jak na matke. Tzw syndrom madonny i ladacznicy. To najgorsze chyba. A jak z tym u was jest??
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 20:00   #25
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: dziecko a związek

U nas było tak,że ciążę przechodziliśmy razem, razem rodziliśmy i razem zajmujemy się dzieckiem.
Bywały nieprzespane noce, przemęczenie, ale nie miało to negatywnego wpływu na nasz związek.
Kochamy siebie nawzajem i dziecko. Oczywiście jest inaczej, mam na mysli rozkład dnia itd.

Co do pczucia osamotnienia i utknięcia z dzieckiem w domu.
Przechodziłam przez to. W końcu wyszłam z domu.
Zwyczajnie, z dzieckiem, bez dziecka. I odżyłam.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 07:21   #26
szamanka82
Raczkowanie
 
Avatar szamanka82
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 373
Dot.: dziecko a związek

U nas niestety kolejne zgrzyty na tapecie Generalnie na tle ogólnym...
U nas problemem jest to, że mój tż, choć świetnie się Małą zajmuje i ja go absolutnie nie odsuwam, a wręcz wychodzę z założenia, że jak wraca z roboty do domu to powinien czas poświęcić córce, to on ma jakieś dziwne komplesky, bo jeśli cokolwiek mu powiem, zwrócę uwagę żeby robił inaczej to zaraz jest obraza na całego, że ja w niego nie wierzę, że nie mam monopolu na prawdę itp. A mnie nie o to chodzi, po prostu jestem z Młodą całe dnie i pewne rzeczy wiem lepiej, wiem czego n ie lubi i dlaczego się w danej sytuacji denerwuje i próbuję mu to podpowiedzieć...ech szkoda gadać
Ale generalnie nie ma się co zamartwiać na zapas, na pewno przystosowanie się do nowej sytuacji zajmie trochę czasu obojgu rodzicom, ale przy odrobinie pracy wszystko się ułoży
No i z perspektywy swojej wydaje mi się że wazne jest wygospodarowanie czasu tylko we dwójkę, i nie chodzi mi tylko o przytulanki , ale o jakiś wypad do kina czy coś. Mnie tego bardzo brakuje, chociaż i tak wiem, że cały czas myślami byłabym przy córce
__________________
Zuzanna Helena 14.12.2008
szamanka82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 13:09   #27
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: dziecko a związek

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
ale nie rozumiem czemu tyle kobiet najpierw nie dopuszcza faceta do dziecka a potem narzekaja, że wszystko musza robic same. Spotkałam sie tez z opinia ze to faceci po dziecku traca ochote na seks bo patrza na kobiete nie jak na kochanke ale jak na matke. Tzw syndrom madonny i ladacznicy. To najgorsze chyba. A jak z tym u was jest??
to tylko teoria jesli para jest dojrzala to przyjmuja dziecko jak kolej rzeczy ,naturalnosc po ktorej wraca sie do normalnego ale troche innego zycia.
nie spotkalam sie aby mlody ojciec zastanawial sie kim jest teraz jego kobieta czy kochanka czy matka ?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 20:52   #28
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: dziecko a związek

jak to teoria?? takie zjawisko istnieje, wiadomo ze jest to zaburzenie ale niestety czasami sie zdarza. ale na pewno o dojrzałosci nie swiadczy
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 21:23   #29
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: dziecko a związek

Ja również o tym słyszałam i to już daaawno temu. To nie jest jakaś nieudowodniona teoria tylko spory problem.
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 21:24   #30
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: dziecko a związek

wydaje mi sie ze geralnie faceci patrza normalnie na kobiety po ciazy, chyba maly odsetek ma jakies opory..

tez zalezy od ludzi i od tego jaka pomoc maja.

duzo latwirj set sie polapac ze wszystkim jesli np ma sie nie tylko pomoc meza, np babc czy rodziny ktos cie odwiedzi, ktos wpadnie na godzine czy dwie pobawi dziecko, prozomawia czy kolezanki ktore maja dzieci , ktore doradza czy nawet razniej wyjsc razem na spacer..

ja np nie mam takiej mozliwosci , nie mialam ani nie mam kolezanki ktore maja dzieci, nie mam zadnej rodziny w odleglosci min 100 km..

a maz cale dnie w pracy stad mi bylo ciezko zaakceptowac cala sytuacje... oczywscie liczylam sie ze zmianami... i poczatkowo sie na nie godzilam ale pol roku mialam w swiecie dosc... nie corki ale siedzenia w domu... i mowienia do scian..

i niestety nie jest to proste bo jesli maz musi duzo pracowac to juz nie takie latwe wyjsc gdzies, no i tez duzo zalezy od charakteru dziecka

ja sie pocieszam ciagle ze jak mala pojdzie do przedszkola bedzie latwiej
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:06.