księżniczkowatość ;) - Strona 75 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-01-11, 21:11   #2221
paryzanka202
Zakorzenienie
 
Avatar paryzanka202
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 239
Dot.: księżniczkowatość ;)

ja jestem

od jakiegos czasu zajeta hehe
paryzanka202 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-17, 23:19   #2222
wariatkowo
Raczkowanie
 
Avatar wariatkowo
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 231
Dot.: księżniczkowatość ;)

Ileż to razy słyszałam że jestem piękna ale odrazu widać że cyt:zła kobieta jestem a ja poprostu odruchowo robie takie miny kiedy ktoś próbuje mnie podrywać że Frankensteina bym odstraszyła i cholerka muszę się i do tego przyznać że chyba nosa czasem zadzieram za wysoko ale czasem to jest silniejsze ode mnie a tak naprawdę to mam serducho na dłoni ale o tym wiedzą tylko ci którym chcem pokazać swoje prawdziwe 'ja'.Niewiem ale to się już chyba kwalifikuje na jakieś leczenie
__________________
Tak nienaturalnie,tak nieoficjalnie,tak nieobliczalnie i już nieodwołalnie...
wariatkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 22:00   #2223
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 439
Dot.: księżniczkowatość ;)

Moja księżniczkowatość objawia się w tym,że nie umiem napisać pierwsza na gg do chłopaka,który mi się podoba ... Udaję,że jest mi obojętny
Wiem,że to głupie,ale mam w sobie przekonanie że nie powinnam się narzucać,że może on nie chce ze mną rozmawiać ehh
On odzywa się prawie codziennie,sam pierwszy,a ja nie umiem tego zrobić.
Sama nie wiem czego się boję
__________________
bla bla bla
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-23, 14:53   #2224
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez paryzanka202 Pokaż wiadomość
ja jestem

od jakiegos czasu zajeta hehe
ulala dawno Cię nie widziałam, a tu takie wiadomości przedawnione mam nadzieje, zę Twój stan się nie zmienił

ktos odkopał ten stary zakurzony watek, musze przynać, że mam do niego jakiś dziwny sentyment
po części dalej jestem 'królową lodu' ale chyba coś we mnę już pękło wniosek: da się to 'wyleczyć'
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."
buulina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-23, 16:15   #2225
paryzanka202
Zakorzenienie
 
Avatar paryzanka202
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 239
Dot.: księżniczkowatość ;)

Zmienil moj facet okazal sie totalnym psycholem. Ma na moim punkcie jakas obsesje, chociaz nie jestesmy razem (zerwalam, nie zniose takiego traktowania) ciagle zamecza mnie telefonami smsami itp , ale uwaga : spotykam sie z kims innym hihi , mam nadzieje,ze ten jest normalny


A co tam u Ciebie slychac?
paryzanka202 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-24, 16:48   #2226
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez paryzanka202 Pokaż wiadomość
Zmienil moj facet okazal sie totalnym psycholem. Ma na moim punkcie jakas obsesje, chociaz nie jestesmy razem (zerwalam, nie zniose takiego traktowania) ciagle zamecza mnie telefonami smsami itp , ale uwaga : spotykam sie z kims innym hihi , mam nadzieje,ze ten jest normalny


A co tam u Ciebie slychac?
no to niezle trafiłaś. wiem jakie to męczące a i żadne argumenty nie przemawiają.
u mnie bez zmian, ciągle ten sam Pan
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."
buulina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-25, 10:15   #2227
Camillia
Raczkowanie
 
Avatar Camillia
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 94
Dot.: księżniczkowatość ;)

Bardzo zainteresował mnie ten wątek i czytając go od początku uznałam ,że to wszystko pasuje do mnie.
Dużo ludzi mi mówi ,że zachowuję się jak tytułowa księżniczka, gdy jakiś facet chce ode mnie czegoś więcej to ja po prostu zaczynam być chłodna, chociaż tego nie chce
.
Uznałam ,że chodzi oto ,że boję się odrzucenia itd. i unikam sytuacji z których odrzucenie później może wyniknąć.
Tak pomijając te sytuacje jestem osobą ciepłą ,która lubi pomagac, rozmawiac z ludźmi itd. i zastanawiam się dlaczego właśnie tak się zachowuję .


Mam nadzieję ,że przyjmiecie mnie do waszego "lodowego królestwa". Dodam ,że bardzo chce się zmienic, ponieważ pewnien chłopak na którym mi zależy chyba w końcu mnie mówiac brzydko oleje.


Pozdrawiam
__________________

Camillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-08, 21:59   #2228
Avarua
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: 54,179N 19,399E
Wiadomości: 248
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez karolina2121 Pokaż wiadomość
Moja księżniczkowatość objawia się w tym,że nie umiem napisać pierwsza na gg do chłopaka,który mi się podoba ... Udaję,że jest mi obojętny
Wiem,że to głupie,ale mam w sobie przekonanie że nie powinnam się narzucać,że może on nie chce ze mną rozmawiać ehh
On odzywa się prawie codziennie,sam pierwszy,a ja nie umiem tego zrobić.
Sama nie wiem czego się boję
mam tak samo.
Kiedyś pewien chłopak złapał mnie za rękę [jak chłopak dziewczyne] szybko się odsunęłam i dodałam 'czy ty jesteś nienormalny?!' to było bardzo brutalne z mojej strony, nie wiem dlaczego to zrobiłam. dlaczego tak sie dzieje? jestem nie dojrzala do związku? pomózcie mi, proszę...
__________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse.


Akcja antycellulitowa!
Czas zacząć
!

Avarua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 11:44   #2229
paryzanka202
Zakorzenienie
 
Avatar paryzanka202
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 239
Dot.: księżniczkowatość ;)

Ja to nazywam swego rodzaju honorem. Nigdy nie zaproponuje facetowi pierwsza spotkania , nawet takiemu ktory mi sie baaardzo podoba. Nigdy nie odezwe sie pierwsza na gg, i to nie jest zwiazane z moim jakims tam strachem itp po prostu uwazam,ze to faceci powinni zdobywac no i nigdy nie napisze do faceta z ktorym aktualnie sie spotykam itp pierwsza smsa, co innego jesli chodzi o kolegow:P Wtedy to normalnie na luzie, lamie wszystkie te zasady bo to przeciez kumple, a nie potencjalni kandydaci do mego serca Tylko,ze wlasnie kiedy jestem taka normalna i wyluzowana, to moi koledzy ,przyjaciele po jakims czasie chca czegos wiecej. Mam jakiegos pecha,bo tak dzieje sie za kazdym razem. Teraz znowu mam taka sytuacje, ale staram sie juz nie dopuszczac do siebie "facetow- kolegow " , tzn zero przyjazni, mam dystans. Nie chce zeby ktos przeze mnie cierpial

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Cytat:
Napisane przez buulina Pokaż wiadomość
no to niezle trafiłaś. wiem jakie to męczące a i żadne argumenty nie przemawiają.
u mnie bez zmian, ciągle ten sam Pan

Jak ja Ci kochana zazdroszcze oddaj mi troche tej waszej milosci

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Avarua Pokaż wiadomość
mam tak samo.
Kiedyś pewien chłopak złapał mnie za rękę [jak chłopak dziewczyne] szybko się odsunęłam i dodałam 'czy ty jesteś nienormalny?!' to było bardzo brutalne z mojej strony, nie wiem dlaczego to zrobiłam. dlaczego tak sie dzieje? jestem nie dojrzala do związku? pomózcie mi, proszę...


Wydaje mi sie,ze nie trafilas na tego jedynego. Tego dla ktorego stracisz glowe. Tez bylam taka Panna niedotykalska oj dlugooo, nigdy nie wyrywalam kolesi na imprezach, nie interesowalo mnie obmacywanie sie itp z chlopakami z ktorymi nie jestem w zwiazku. Ba, ja nawet nie dalam sie zlapac za reke, objac, nie mowie juz o pocalunkach z facetami z ktorymi sie spotykalam. Zreszta teraz tez tak mam, w sumei troche odeszlam od tego , nie ukrywam ,ze pocalunki sie zdarzaja,ale to tez nie z byle kim, ale na takich zwyczajnych randkach , to tylko calus w polik i do widzenia.
Ja po prostu mam jakos w glowie zakodowane, ze jesli bedzie sie tam "miziala" z jakims iksinskim , a potem nic z tego nei wyjdzie, to on rozpowie innym ( nie mieszkam w duzym miescie jak narazie) jaka to ja jestem latwa itp, albo co gorsza bede sie potem umawiala z jego jakims kolega i beda wymieniac sobie zdanie na moj temat.
Moze to troche chore, bo zdaje sobie sprawe ,ze jest mnostwo dziewczyn ktore sie o wiele gorzej prowadza ode mnie ,ale chce byc zgodna ze swoim sumieniem. hehe ps i nie jestem zadna cnotka nie myslcie sobie hihi.

Jednak uwazam,ze jesli poznasz tego odpowiedniego ,jesli sie zauroczysz wszystko Ci minie, bedziesz chciala dotykac, calowac itp ta osobe


A poza tym warto miec jakies swoje zasady. ja zawsze sobie powtarzam "jesli ja sie nie bede szanowala, to nikt mnie nie bedzie szanowal"

Nie raz uslyszalam od chlopakow ,ze jestem niedotykalska, ze na dystans, ile razy to wlasnie z tego powodu konczyly sie nasze spotkania. Ja jednak uwazam,ze facet ktoremu bedzie na mnie naprawde zalezalo, zrozumie to i uszanuje. Poczeka,az poczuje sie przy nim pewnie, nie bede sie bala. Wlasnie teraz tak jest...

Edytowane przez paryzanka202
Czas edycji: 2009-05-09 o 11:45
paryzanka202 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 13:24   #2230
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez paryzanka202 Pokaż wiadomość
Wtedy to normalnie na luzie, lamie wszystkie te zasady bo to przeciez kumple, a nie potencjalni kandydaci do mego serca Tylko,ze wlasnie kiedy jestem taka normalna i wyluzowana, to moi koledzy ,przyjaciele po jakims czasie chca czegos wiecej. Mam jakiegos pecha,bo tak dzieje sie za kazdym razem. Teraz znowu mam taka sytuacje, ale staram sie juz nie dopuszczac do siebie "facetow- kolegow " , tzn zero przyjazni, mam dystans. Nie chce zeby ktos przeze mnie cierpial
u mnie własnie tak było z tym, że ja tez proponowałam te spotkania i nie myslałam o danej o sobie przyszłościowo. Czytam tu wiele postow jak sie zbytnio nie angazowac, a w drugą strone tez nie jest wcale tak łatwo
Czesto jak dla mnie mylnie kojarzy sie to ludziom z jakąs oziębłością, nietykalnościa czy czymś takim, a ja zawsze jak chyba kazda kobieta uwielbiałam flirtowac i nikt by nigdy nie powiedział, że taka to ze mnie królowa lodu, jednak właśnie, gdy pojawia się coś wiecej to wychodzi jest to chyba jednak jakis rodzaj niedojrzałości.. bo zaangazowanie to jedna z wazniejszych wartości.. Bo przeciez brak szacunku nie = zaangazowanie.
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."

Edytowane przez buulina
Czas edycji: 2009-05-09 o 13:38
buulina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 13:45   #2231
Avarua
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: 54,179N 19,399E
Wiadomości: 248
Dot.: księżniczkowatość ;)

dziękuje, za wypowiedzi podniosły mnie na duchu
przełamanie się jest dla mnie bardzo trudne, ciężko schować swoją dumę [właściwie nie wiem jak to nazwać] i zacząć rozmowę, nie wspominając o propozycji spotkania...
__________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse.


Akcja antycellulitowa!
Czas zacząć
!

Avarua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-09, 13:56   #2232
paryzanka202
Zakorzenienie
 
Avatar paryzanka202
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 239
Dot.: księżniczkowatość ;)

Oj ja flirciara tez jestem hihi tylko,ze trzymam ten dystans ,bo boje sie,ze jak bede taka wyluzowana itp to ktorys z kolegow pomysli sobie,ze chce cos wiecej.. tak tez ze mna bylo a ja nie potrafie powiedziec komus doslownie,ze ma spadac i nic z tego nie wyjdzie. Motam sie wtedy strasznie...
paryzanka202 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 00:38   #2233
dreidel
Przyczajenie
 
Avatar dreidel
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6
Dot.: księżniczkowatość ;)

.

Edytowane przez dreidel
Czas edycji: 2009-07-17 o 09:31
dreidel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 13:27   #2234
Mordka212
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 306
Dot.: księżniczkowatość ;)

;d
Mordka212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 16:12   #2235
Mordka212
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 306
Dot.: księżniczkowatość ;)

Szkoda że ten Wątek zdechł
Mordka212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 16:29   #2236
BJean
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
Dot.: księżniczkowatość ;)

w księżniczkowatości to ja bym chyba wygrała : /
ujmą jest dla mnie odwzajemnienie uśmiechu, spojrzenia, dawanie jakichklwiek przychylnych znaków, nie lubię być adorowana bo wtedy jestem zła. bardzo zła dla adoratora.


pisanie pierwsza smsów, dzwonienie, wogole podchodzenie pierwszej to dla mnie zupełnie jak poniżenie ; O

zdaje sobie sprawe z tego, ze to nienormalne, te problemy są bardzo złożone, ale nie narzekam na razie na brak powodzenia, nie umiem jednak wejść w związek. Absolutnie sie do tego nie nadaje.

Pisałam w innym wątku że"ksieżniczka spadla na ziemie" i rzeczywiscie mialam kilka sytuacji ktore brutalnie mnie oswieciły, noi całe wakacje trzeba było 'ćwiczyć' na mężczyznach i musze powiedziec ze zauwazam u siebie minimalną poprawę
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! !


masz prawo wiedzieć co jesz.

BJean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 16:52   #2237
madzia6217
Raczkowanie
 
Avatar madzia6217
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 195
Dot.: księżniczkowatość ;)

O ja też byłam Królową Śniegu Pogardliwa, stwarzająca dystans do siebie. Pomyślałam kiedys, że nie warto być takim czlowiekiem. Zawsze byłam towarzyska, ale jakoś te relacje z tymi moimi 'wybranymi' nie były najelpsze. Zaczęła więc się moja droga do zmiany. Odbyło się to na obozie, na który się tamtymi czasy wybrałam. Sympatyczna, zawsze uśmiechnięta, rozgadana. W nowym otoczeniu mozna się zaprezentować tak jak się chce. Po powrocie zmiana nastawienia do otoczenia i ludzi. Nauczyłam się siebie na nowo. Pół roku po obozie znalazłam swojego TŻ. Cieszę się, że nie musiał poznawać tej oto góry lodowej, którą byłam, tylko tę ciepłą i otwartą, szaloną dziewczynę.
madzia6217 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 18:36   #2238
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
Dot.: księżniczkowatość ;)

Gadałam z moim TŻ, oraz z kilkoma moimi kolegami o baaardzo różnej rozpiętości wieku - i wychodzi, że większość facetów niekoniecznie chciałoby mieć taką "księżniczkę" za partnerkę życiową. Ich zdaniem, taką kobietę można podziwiać, wzdychać do niej jak do obrazka, ale nie zachwyca ich myśl o byciu z "bryłą lodu", choć piękną, inteligentną, wartościową itp. Wolą, aby była ciut mniej idealna, ale za to ciepła, serdeczna, otwarta. Tłumaczyłam, że często jest tak, że to, co oni biorą za wyniosłość, dumę, zadzieranie nosa to po prostu dystansowanie się spowodowane nieśmiałością i lękiem przed odrzuceniem.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-06, 18:33   #2239
chcecukierka
Raczkowanie
 
Avatar chcecukierka
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Z miejsca na mapie gdzie kończy się papier
Wiadomości: 75
GG do chcecukierka
Dot.: księżniczkowatość ;)

ja mam mam mały problem...od tego roku podoba mi sie jeden chłopak. tyle ze on kocha moją najlepsza przyjaciólke, a ja juz tak wpadałm ze nie wiem... co robić?!?! a tak wgl. to ona kiedyś 'odbiła' mi chłopaka ale potem zerwali. A z tym którego mi odbiła jest mi lepiej w relacjach 'przyjacielskich' wiec nie mam jej tego za złe. Bede chyba czekac.Aha! nie chce sie jakoś chwalic,ale podobam sie wielu chlopakom. nie zebym była jakas piękna, jestem po porstu oryginalna inna niż wszystkie. i niezbyt dostepna, tzn. czesto same teksty wylatują mi z ust(tzw. cieta ripsota) i trcohe to odstrasza...;/
__________________
www.panzerwafel.fbl.pl

Edytowane przez chcecukierka
Czas edycji: 2009-10-06 o 18:34
chcecukierka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-25, 22:16   #2240
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: księżniczkowatość ;)

Dopiszę się tutaj, bo nie chcę zakładać specjalnie nowego wątku, a moje pytanie pasuje do tego

Spotkałam się kilka razy ze znajomym. Spotkania były niezobowiązujące, chociaż nie czysto koleżeńskie (ale żadnych pocałunków itp.).
W skrócie:
-on zaproponował spotkanie, ja się zgodziłam, ale nie ustaliliśmy szczegółów -tylko to, że spotkamy się za dwa dni
- do dnia przed nie odezwał się, ja wysłałam mu popołudniu wiadomość, co z jutrem
- odpisał mi grubo po 23 że możemy się spotkać

Nie podoba mi się to, że to on wyszedł z propozycją i na tym poprzestał, że odpowiedział mi po 8 godzinach, że zrobił to dopiero w okolicy północy.
Miałam ochotę mu powiedzieć, że niestety mam już inne plany.
Straciłam ochotę na to spotkanie.
Ale może przesadzam?
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 22:57   #2241
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: księżniczkowatość ;)

a on Ci łaskę robi, że się z Tobą spotka? :/ ja bym nie poszła na spotkanie, ale to tylko moje zdanie...
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...



hope01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-26, 07:36   #2242
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez jodame Pokaż wiadomość
Dopiszę się tutaj, bo nie chcę zakładać specjalnie nowego wątku, a moje pytanie pasuje do tego

Spotkałam się kilka razy ze znajomym. Spotkania były niezobowiązujące, chociaż nie czysto koleżeńskie (ale żadnych pocałunków itp.).
W skrócie:
-on zaproponował spotkanie, ja się zgodziłam, ale nie ustaliliśmy szczegółów -tylko to, że spotkamy się za dwa dni
- do dnia przed nie odezwał się, ja wysłałam mu popołudniu wiadomość, co z jutrem
- odpisał mi grubo po 23 że możemy się spotkać

Nie podoba mi się to, że to on wyszedł z propozycją i na tym poprzestał, że odpowiedział mi po 8 godzinach, że zrobił to dopiero w okolicy północy.
Miałam ochotę mu powiedzieć, że niestety mam już inne plany.
Straciłam ochotę na to spotkanie.
Ale może przesadzam?
To, że odpowiedział po 8 godzinach akurat nie jest wyznacznikiem niczego - mógł być na imprezie, mógł pracować na 2 zmianę, różne rzeczy mógł.
Spotkania niezobowiązujące, więc wymaganie od niego dzikiego entuzjazmu, skakania pod sufit i innych takich, byłoby nadużyciem...
Co nie zmienia faktu, że odpisując że możecie się spotkać, mógł zarzucić pytankiem o szczegóły
Ja bym poczekała na jego ruch, nie skreślając go. Jeszcze
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-26, 13:47   #2243
kimi1000
Zakorzenienie
 
Avatar kimi1000
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 164
GG do kimi1000
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
To, że odpowiedział po 8 godzinach akurat nie jest wyznacznikiem niczego - mógł być na imprezie, mógł pracować na 2 zmianę, różne rzeczy mógł.
Spotkania niezobowiązujące, więc wymaganie od niego dzikiego entuzjazmu, skakania pod sufit i innych takich, byłoby nadużyciem...
Co nie zmienia faktu, że odpisując że możecie się spotkać, mógł zarzucić pytankiem o szczegóły
Ja bym poczekała na jego ruch, nie skreślając go. Jeszcze
Wygląda to jakbym łaziła za tobą po każdym wątku.

Też mam taką księżniczkowate podejście. M nazywał mnie na początkiu Księżniczką z lodu. Jazdy w stylu nie odpisał od razu, ma mnie gdzieś to u mnie norma. Nie potrafię sie cieszyć spotkaniem, tylko analizuję, co chłopak robi i jak ja sie powinnam zachować, zamiast po prostu się cieszyć spotkaniem. Czy któraś z was wyleczyła się z takiego wycofania?
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni.

Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić .


kimi1000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-26, 15:34   #2244
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez kimi1000 Pokaż wiadomość
Wygląda to jakbym łaziła za tobą po każdym wątku.
Chcesz mi coś powiedzieć? Nie wstydaj się, sami swoi
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-26, 17:41   #2245
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: księżniczkowatość ;)

Dzięki Dziewczyny.

Kończę z nim ;] (te wszystkie "dziwne" drobiazgi plus jeden, ostatni, zniechęciły mnie do niego; a nie ma się co pchać w coś, co już na początku jest średnie).

Wiecie jak to jest: jak nie do końca wiem, na czym stoję, gdy się zastanawiam czy mu zależy, kiedy czekam na wiadomość od niego i waham się czy sama mam się odezwać czy lepiej nie, to zaraz słyszę w myślach:
"no tak, bo sama tyłka nie ruszysz, tylko czekasz aż będzie skakał wokół ciebie"
"zero inicjatywy"
"korona ci z głowy nie spadnie jak się pierwsza odezwiesz".
No i myślę sobie, że właściwie to tak jest.. .

Tylko, że jeszcze NIGDY mi się nie zdarzyło, żeby takie przejęcie inicjatywy, większe zaangażowanie z mojej strony coś ulepszyło/uratowało. Zwykle po prostu przeciąga to tylko sprawę. I potem znowu wracam do zasady, którą kimi1000 ma w podpisie -"gdy facetowi zależy.. ".
Dzięki niej wszystko wydaje się prostsze!

Edytowane przez jodame
Czas edycji: 2012-02-26 o 17:42
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-26, 19:55   #2246
kimi1000
Zakorzenienie
 
Avatar kimi1000
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 164
GG do kimi1000
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez jodame Pokaż wiadomość
Tylko, że jeszcze NIGDY mi się nie zdarzyło, żeby takie przejęcie inicjatywy, większe zaangażowanie z mojej strony coś ulepszyło/uratowało. Zwykle po prostu przeciąga to tylko sprawę. I potem znowu wracam do zasady, którą kimi1000 ma w podpisie -"gdy facetowi zależy.. ".
Dzięki niej wszystko wydaje się prostsze!
ja już sama nie wiem, co jest właściwe, a co nie...

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Chcesz mi coś powiedzieć? Nie wstydaj się, sami swoi
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni.

Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić .


kimi1000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 09:48   #2247
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez jodame Pokaż wiadomość
Kończę z nim ;] (te wszystkie "dziwne" drobiazgi plus jeden, ostatni, zniechęciły mnie do niego; a nie ma się co pchać w coś, co już na początku jest średnie).
No jeśli problem który nam tu opisałaś nie jest jedynym, a jednym z wielu, to faktycznie...jak jest za dużo zmian do wprowadzenia, to średni w tym sens...

Cytat:
Wiecie jak to jest: jak nie do końca wiem, na czym stoję, gdy się zastanawiam czy mu zależy, kiedy czekam na wiadomość od niego i waham się czy sama mam się odezwać czy lepiej nie, to zaraz słyszę w myślach:
"no tak, bo sama tyłka nie ruszysz, tylko czekasz aż będzie skakał wokół ciebie"
"zero inicjatywy"
"korona ci z głowy nie spadnie jak się pierwsza odezwiesz".
No i myślę sobie, że właściwie to tak jest.. .
Prawda jest taka, że nie należy przeginać w żadną stronę, a ciężko znaleźć równowagę między byciem księżniczką a służką - tam gdzie są emocje, tam problemy z balansem

Cytat:
Tylko, że jeszcze NIGDY mi się nie zdarzyło, żeby takie przejęcie inicjatywy, większe zaangażowanie z mojej strony coś ulepszyło/uratowało.
Mnie się zdarzyło, trafiłam na zablokowanego emocjonalnie faceta, potrzebował czasu i anielskiej cierpliwości, żeby uwierzyć że kobieta się nim naprawdę zainteresowała, że się zaangażowała, że nie chce się tylko pobawić i zostawić radośnie.
Fakt, tacy faceci to wciąż rzadkość, najczęściej jak facet jest oporny, to po prostu nie ma ochoty na zacieśnienie znajomości, niemniej jednak ja się zawsze dobrze przyglądam zanim ocenię, zanim zdecyduję czy zdanie, które kimi ma w podpisie jest adekwatne do konkretnej sytuacji


Cytat:
Napisane przez kimi1000 Pokaż wiadomość
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 10:32   #2248
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No jeśli problem który nam tu opisałaś nie jest jedynym, a jednym z wielu, to faktycznie...jak jest za dużo zmian do wprowadzenia, to średni w tym sens...
Raz się zachowuje jak mocno zainteresowany, potem jak wcale.

Ten ostatni gwóźdź do trumny jest związany z tym spotkaniem, o którym pisałam. W końcu się umówiliśmy. Nie przyszedł. Nie poinformował mnie, że nie przyjdzie. Dopiero gdy JA się pytałam co jest grane powiedział, że nie przyjdzie (po 2 h od godziny spotkania).
Powód odwołania mocny, gdyby odwołał zrozumiałabym. Ale nie odwołał.

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Prawda jest taka, że nie należy przeginać w żadną stronę, a ciężko znaleźć równowagę między byciem księżniczką a służką - tam gdzie są emocje, tam problemy z balansem
Brzmi paradoksalnie ;d Ale całkowicie się zgadzam Ach te emocje.. .
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
niemniej jednak ja się zawsze dobrze przyglądam zanim ocenię, zanim zdecyduję czy zdanie, które kimi ma w podpisie jest adekwatne do konkretnej sytuacji
Też się przyglądam. Ale zawsze brakuje 100 % pewności ;p
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 10:37   #2249
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez jodame Pokaż wiadomość
Powód odwołania mocny, gdyby odwołał zrozumiałabym. Ale nie odwołał.
Wybaczyłabym tylko jeśli ten powód by był z tych odbierających zdolność logicznego myślenia (typu szpital kogoś z bliskich). Jestem tolerancyjna, ale NIENAWIDZĘ spóźnialstwa i brak informowania o odwołaniu spotkania - no krew by mnie zalała

Cytat:
Też się przyglądam. Ale zawsze brakuje 100 % pewności ;p
100% to ja nawet co do samej siebie nie mam
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 16:44   #2250
iloveyou2
Raczkowanie
 
Avatar iloveyou2
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 65
Dot.: księżniczkowatość ;)

Witam wszystkie księżniczki Mam dokładnie to samo. Niedostępna, niedotykalska, zimna to epitety, które opisują mnie wręcz idealnie. Zawsze wydawało mi się, że facetowi się to podoba, bo chce zdobyć dziewczynę, która jest niedostępna. Będzie z siebie taki dumny, że co to on nie jest, wyrwał największą księżniczkę Wydawało mi się, że to ich intryguje, bo wolą takie kobiety niż łatwe, które od razu wszędzie polecą. Teoretycznie nadal myślę, że tak jest, że jednak chłopak lubi się trochę postarać o dziewczynę, gonić króliczka i takie tam dyrdymały ale chyba wszystko w granicach rozsądku. Już raz nieźle się przejechałam na takim byciu księżniczką. Chłopak moich marzeń się mną zainteresował, pisał, przyjeżdżał, starał się bardzo. Ja w środku szczęśliwa, motylki w brzuchu, a na zewnątrz po sobie nic nie pokazałam. Owszem, też pisałam, gadałam, ale zazwyczaj on wszystko pierwszy zaczynał. Uparty był bardzo i zawzięty w dążeniu do celu Sam zresztą mówił, że jestem taką księżniczką, ale on oczywiście wszystkie mury przezwycięży i dostanie się do mojego serca. Słodkie to było i jeszcze bardziej mnie do niego przyciągało. Później już właściwie uznałam tą moją "księżniczkowatość" za atut, bo oboje z tego żartowaliśmy, no i to co mówił było dla mnie strasznie miłe. Tak wyszło, że byliśmy razem, ale niestety niedługo, bo księżniczka zapomniała, żeby już przestać być zimną dla swojego rycerza. I nadal wszystko wychodziło z jego inicjatywy, nawet głupie złapanie za rękę czy pocałunek, nigdy nie przytuliłam go pierwsza, ani nie powiedziałam czegoś miłego.. Wiem, straszne, ale myślę, że wynikało to głównie z mojej nieśmiałości i z tego, że bałam się, że zrobię coś głupiego przed nim i się ośmieszę. Teraz, jak o tym myślę, to bardzo żałuję, że tak się zachowywałam, bo rozstaliśmy się przez to, że on nie czuł, że się o niego nie starałam. Beznadziejny paradoks, bo ze strachu przed tym, że zrobię coś głupiego, nie robiłam nic i straciłam przez to mój ideał. Cały czas się zastanawiam co by było gdybym okazywała mu uczucia i ciepło, czy zależało mu na mnie na tyle, że wróciłby do mnie gdybym się zmieniła, ale nigdy nie zrobiłam nic w tym kierunku, a później przestalismy sie do siebie odzywac. Dręczą mnie te myśli do tej pory, wiec dziewczyny, nie bądźcie aż takimi księżniczkami! Ja trochę się po tym doświadczeniu zmieniłam, chociaż nadal mam pewne zachowania w stylu księżniczki-nie uśmiechnę się pierwsza do chłopaka, nie napiszę, ale wiem, że gdyby mi na kimś naprawdę zależało to nie popełniłabym tego błędu po raz drugi i starała się bardziej Wybaczcie, że tak się rozpisałam, ale chciałam się chyba wygadać, a temat nadał się idealnie
iloveyou2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:06.