księżniczkowatość ;) - Strona 76 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-02-27, 21:10   #2251
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: księżniczkowatość ;)

iloveyou2, nigdy nie pocałować swojego faceta, nie wziąć go za rękę to faktycznie przegięcie.. . Ale rozumiem Cię, coś Cię blokowało i tyle. Dobrze, że teraz to widzisz i jakoś zmieniasz.
Ja sobie zdaję sprawę z tego, że raczej nigdy się nie stanę taką super przyjazną dziewczyną ;p, bo nie taka jest moja natura. Mnie się np. wydaje, że jestem konkretna ale zachęcająca do rozmowy, a inni to odbierają jako bycie sztywną i spławianie kogoś. ;] Na razie próbuję czasem zrobić coś, żeby zachęcić faceta. Coś, co dla mnie jest wyczynem, czymś co robię z ogromnym wysiłkiem, a co dla innych dziewczyn jest naturalną sprawą.
CHOCIAŻ, jeśli facet mi się nie podoba, ale jest po prostu fajny, to staję się profesjonalną flirciarą. ;]

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Wybaczyłabym tylko jeśli ten powód by był z tych odbierających zdolność logicznego myślenia (typu szpital kogoś z bliskich). Jestem tolerancyjna, ale NIENAWIDZĘ spóźnialstwa i brak informowania o odwołaniu spotkania - no krew by mnie zalała
Miałam tak samo ;]
Wkurzyłam się, ale bardziej byłam w szoku, że coś takiego zdarzyło się mnie.
Gdyby odwołał, byłoby wszystko w porządku. A tak tkwimy w niefajnej sytuacji, bo:
- to naprawdę fajny facet, (znam go kilka lat) -tym bardziej nie spodziewałabym się tego akurat po nim;
- będziemy się spotykać co jakiś czas u znajomych, więc wolałabym, żeby było znowu normalnie.
- jestem pewna, że nie zrobił tego celowo, tylko wpadł w panikę i o niczym (w tym o mnie) już nie myślał; no, ale ja bym pomyślała (mam nadzieję..), poza tym jest dorosły ;]

Nie wiem, jak z nim rozmawiać teraz i co mu powiedzieć, (bo chce się wytłumaczyć, przeprosić). Bo tak naprawdę to już nie jestem na niego wkurzona, zupełnie. Szczerze mogłabym mu powiedzieć "nie ma sprawy". Ale wiem, że nie powinnam.
Po prostu wszystko co związane z nim stało się dla mnie obojętne. Całkowicie obojętne.
Nie chcę mu robić na siłę jakichś wyrzutów, bo tego nie czuję.
Ale też nie chcę przejść nad tym do porządku dziennego.
Zawsze dzielę włos na 100 000 000 ........ .

Edytowane przez jodame
Czas edycji: 2012-02-27 o 21:13
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 22:25   #2252
kimi1000
Zakorzenienie
 
Avatar kimi1000
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 164
GG do kimi1000
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez iloveyou2 Pokaż wiadomość
I nadal wszystko wychodziło z jego inicjatywy, nawet głupie złapanie za rękę czy pocałunek, nigdy nie przytuliłam go pierwsza, ani nie powiedziałam czegoś miłego.. Wiem, straszne, ale myślę, że wynikało to głównie z mojej nieśmiałości i z tego, że bałam się, że zrobię coś głupiego przed nim i się ośmieszę.
Dżisas, a ja żyłam w świętym przekonaniu, że tylko ja tak mam. Najgorzej chyba jest, jak trafią na siebie takie dwie nieśmiałe osoby. Odkąd pamiętam, moje zachowanie można by opisać: chciałabym i boję się, zwłaszcza w stosunku do chłopaka, a potem zawsze żałuję, że czegoś nie zrobiłam, np nie przytuliłam się, choć chciałam. Staram sie potem odrobić okazywaniem zainteresowania, ale długo mnie męczą wyrzytu sumienia, że czegoś nie zrobiłam.

Cytat:
Napisane przez jodame Pokaż wiadomość
Też się przyglądam. Ale zawsze brakuje 100 % pewności ;p

Chyba usunę ten opis...
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni.

Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić .


kimi1000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 08:39   #2253
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez iloveyou2 Pokaż wiadomość
Ja trochę się po tym doświadczeniu zmieniłam, chociaż nadal mam pewne zachowania w stylu księżniczki-nie uśmiechnę się pierwsza do chłopaka, nie napiszę, ale wiem, że gdyby mi na kimś naprawdę zależało to nie popełniłabym tego błędu po raz drugi i starała się bardziej
Najważniejsze to umieć wyciągnąć wnioski i wprowadzić je w życie



Cytat:
Napisane przez jodame Pokaż wiadomość
- jestem pewna, że nie zrobił tego celowo, tylko wpadł w panikę i o niczym (w tym o mnie) już nie myślał; no, ale ja bym pomyślała (mam nadzieję..), poza tym jest dorosły ;]
Tyle o sobie wiemy, ile nas sprawdzono

No piękny argument ;]

Cytat:
Napisane przez jodame Pokaż wiadomość
Nie wiem, jak z nim rozmawiać teraz i co mu powiedzieć, (bo chce się wytłumaczyć, przeprosić). Bo tak naprawdę to już nie jestem na niego wkurzona, zupełnie. Szczerze mogłabym mu powiedzieć "nie ma sprawy". Ale wiem, że nie powinnam.
Po prostu wszystko co związane z nim stało się dla mnie obojętne. Całkowicie obojętne.
Nie chcę mu robić na siłę jakichś wyrzutów, bo tego nie czuję.
Ale też nie chcę przejść nad tym do porządku dziennego.
Zawsze dzielę włos na 100 000 000 ........ .
No niepotrzebnie dzielisz ten włos, będzie brzydko wyglądał

Chce się wytłumaczyć, przeprosić? Daj mu szansę, przecież nie jesteś obrażona Może chociaż dojrzale przeprosi
Dlaczego uważasz, że nie powinnaś powiedzieć "nie ma sprawy" ? Ja bym powiedziała "nie ma sprawy, już się nie gniewam, pamiętaj po prostu na przyszłość jak będziesz z kimś umówiony, zwłaszcza z dziewczyną , że takie niuanse są dość istotne". I tyle.
Po czym po prostu uświadomić swoim zachowaniem, że ta znajomość wróciła na tory czystego, niezmąconego chemią koleżeństwa. I wsio.

Cytat:
Napisane przez kimi1000 Pokaż wiadomość
Odkąd pamiętam, moje zachowanie można by opisać: chciałabym i boję się, zwłaszcza w stosunku do chłopaka, a potem zawsze żałuję, że czegoś nie zrobiłam, np nie przytuliłam się, choć chciałam. Staram sie potem odrobić okazywaniem zainteresowania, ale długo mnie męczą wyrzytu sumienia, że czegoś nie zrobiłam.
Ja księżniczką nie jestem, ale strach przed odrzuceniem i wycofywanie się z pomysłów żeby przytulić czy pocałować jako pierwsza znam. O ile nie boję się odrzucenia typu olanie napisanego przeze mnie smsa, tak wizja, w której wyciągam do faceta rękę, a on odskakuje jak oparzony, długo nawiedzała mnie w snach. Temu owszem, dawałam bliskość, ale jak facet pierwszy tą łapkę w moją stronę wyciągnął.

Co się zmieniło? Facet. Odpowiedni człowiek w odpowiednim czasie, tak po prostu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 10:29   #2254
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: księżniczkowatość ;)

elvegirl, dzięki
Tak właśnie zrobię Tak czułam, ale skoro opisałaś takie samo zachowanie, to się jeszcze bardziej upewniłam, że to dobre wyjście.

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No piękny argument ;]
To jakaś ironia? Bo nie jestem pewna... .
Jest dorosły, powinien się zachowywać jak dorosły.
Nawalił, niech teraz wyjdzie z tego z twarzą ;p
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 11:39   #2255
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez jodame Pokaż wiadomość
To jakaś ironia? Bo nie jestem pewna... .
A bo wiesz, to tak zabrzmiało, że jakby miał 17 lat, to by już nie musiał być w porządku
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 11:55   #2256
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: księżniczkowatość ;)

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A bo wiesz, to tak zabrzmiało, że jakby miał 17 lat, to by już nie musiał być w porządku
Nie! Skądże!
Po prostu gdyby miał 17 lat, to mogłabym jakoś tam sama przed sobą go tłumaczyć "młody, to głupi", "może się wstydził, że musi odwołać i nie wiedział jak to zrobić".. . Wiesz, ogólnie "małolat i jeszcze nie do końca potrafi wszystko załatwić na tip top".

Ale dorosły już nie powinien mieć problemu z takimi oczywistymi sprawami. I od dorosłego oczekuję więcej niż od nastolatka. I mniej rzeczy dorosłemu wybaczam. Bardziej w tę stronę myślałam
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 13:41   #2257
Stokrotinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 124
Dot.: księżniczkowatość ;)

Od dorosłego często się bardzo wiele wymaga i zapomina się, że dorosły też się wiele rzeczy musi nauczyć i czasem się potyka jak dziecko. Jesteśmy tylko ludźmi.
Stokrotinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:09.