Kto ma rację? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-02, 13:52   #1
rutineta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2

Kto ma rację?


Witam,

Jesteśmy z moich chłopakiem od dwóch lat razem, studiujemy w innych miastach, widujemy się na weekendy. Generalnie wszystko się układa, jest wspaniale, mamy podobne plany na życie (nie chcemy mieć dzieci, wolimy podróżować zamiast kupić jednorodzinny domek na przedmieściach itd itd). Problemem jest nasza perspektywa przyszłej pracy.
Ja planuję wyjechać za granicę, bo tyrać w Polsce za 2 tysiące złotych nie mam zamiaru. Znam trzy języki, w tym jeden azjatycki, myślę, że dam sobie radę. On też by sobie dał, jest w trakcie studiów ścisłych, ale chciałby po studiach załapać się w swoim rodzinnym mieście na etat, bo jego wujek mógłby mu załatwić pracę no i ma mieszkanie przepisane po babci, więc mielibyśmy gdzie mieszkać. Przekonuje mnie, że to najrozsądniejsze wyjście, mieć mieszkanie na starcie, pracę, ja też bym coś znalazła, ale we mnie wszystko się buntuje. Raz - nie chcę mieszkać w tym samym mieście co jego rodzina, chodzić na imprezy rodzinne, grille na działeczkach, pewno będą wpadać i się wpie*rzać w nie swoje sprawy, nie chcę. Mam 20 lat, a jego matka mnie traktuje jak zbuntowaną nastolatkę, nie pozwala jeździć na koncerty czy pić alkoholu, no nie chcę mieszkać w jej pobliżu, bo dopóki u nich nocuję czasami, to nie będę przecież się stawiać. Dwa, nie chcę żyć w Polsce, nie lubię tego kraju, chcę wyjechać za granicę.
I tu jest problem, wiem, że moje "ja chcę" nie powinno być na pierwszym miejscu, ale czemu jego ma być? Bo "nie wypada" pogardzić darmowym mieszkaniem? A ja wolę na siebie zarobić od zera w innym kraju...
Jak myślicie, kto ma rację?
rutineta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-02, 13:57   #2
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Kto ma rację?

Dlaczego twoje ja nie powinno być na pierwszym miejscu? Powinno. Tylko, że jeśli on chce czegoś innego a ty czegoś innego, to nie zrealizujecie tych planów razem. I tyle. On nie musi zmieniać nastawienia - jego prawo. Ty też nie - to twoja przyszłość i życie. Nie poświęca się planów dla faceta, bo potem jest tak, jak w wątku "od 10 dni".
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-02, 14:22   #3
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Kto ma rację?

Oboje macie swoje racje i prawo, aby realizować swoje wizje życia. Po prostu Wasze oczekiwania na tym etapie życia się rozmijają i chyba pora, aby każde z Was poszło swoją drogą. Nie widzę tutaj możliwości kompromisu nie naruszającego interesów żadnej ze stron i jeśli któreś z Was zrezygnuje ze swojej wizji na rzecz związku, to będzie czuło się pokrzywdzone, niespełnione. Poza tym w wieku dwudziestu lat dopiero wchodzicie w dorosłe życie, poznajecie świat i nie ma sensu rezygnować z marzeń, aby na siłę wpasować się w wizję świata drugiej osoby. Potem jak już wsiąkniesz w codzienność, stabilizację, zobowiązania, dzieci i kredyty na miejscu, to nigdy nie uda Ci się zrealizować marzeń o wyjeździe i będziesz tego żałować.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-02, 14:27   #4
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Kto ma rację?

Nie myśl teraz o tak odległych planach, życie samo Ci wszystko zweryfikuje. Często jest niestety tak, że w toku studiów do ludzi dociera, czego chcą a że pragnienia często są sprzeczne, pary się rozpadają. I dobrze, bo zawsze jedno by się męczyło w takim układzie. Do tego widujecie się tylko w weekendy - to też nie sprzyja wieloletnim związkom na dłuższą metę.
Tak więc, póki co, skup się na tu i teraz, za kilka lat może Ci się wiele rzeczy zmienić w myśleniu, serio.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-02, 15:02   #5
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Nie poświęca się planów dla faceta


Mi sie tak zdarzylo i zawsze zalowalam!
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-02, 15:16   #6
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
Dot.: Kto ma rację?

Cytat:
Napisane przez rutineta Pokaż wiadomość
Witam,

Jesteśmy z moich chłopakiem od dwóch lat razem, studiujemy w innych miastach, widujemy się na weekendy. Generalnie wszystko się układa, jest wspaniale, mamy podobne plany na życie (nie chcemy mieć dzieci, wolimy podróżować zamiast kupić jednorodzinny domek na przedmieściach itd itd). Problemem jest nasza perspektywa przyszłej pracy.
Ja planuję wyjechać za granicę, bo tyrać w Polsce za 2 tysiące złotych nie mam zamiaru. Znam trzy języki, w tym jeden azjatycki, myślę, że dam sobie radę. On też by sobie dał, jest w trakcie studiów ścisłych, ale chciałby po studiach załapać się w swoim rodzinnym mieście na etat, bo jego wujek mógłby mu załatwić pracę no i ma mieszkanie przepisane po babci, więc mielibyśmy gdzie mieszkać. Przekonuje mnie, że to najrozsądniejsze wyjście, mieć mieszkanie na starcie, pracę, ja też bym coś znalazła, ale we mnie wszystko się buntuje. Raz - nie chcę mieszkać w tym samym mieście co jego rodzina, chodzić na imprezy rodzinne, grille na działeczkach, pewno będą wpadać i się wpie*rzać w nie swoje sprawy, nie chcę. Mam 20 lat, a jego matka mnie traktuje jak zbuntowaną nastolatkę, nie pozwala jeździć na koncerty czy pić alkoholu, no nie chcę mieszkać w jej pobliżu, bo dopóki u nich nocuję czasami, to nie będę przecież się stawiać. Dwa, nie chcę żyć w Polsce, nie lubię tego kraju, chcę wyjechać za granicę.
I tu jest problem, wiem, że moje "ja chcę" nie powinno być na pierwszym miejscu, ale czemu jego ma być? Bo "nie wypada" pogardzić darmowym mieszkaniem? A ja wolę na siebie zarobić od zera w innym kraju...
Jak myślicie, kto ma rację?
Rację macie oboje. Każde swoją. Ty masz inne plany, on ma inne. On woli żyć tutaj, ty nie. Na dłuższą metę (dłuższą niż 2 lata) nie ma sensu tkwić w związku z facetem, który np. chce mieć dzieci (a kobieta nie chce), który ma kompletnie odmienne poglądy na sprawy istotne z perspektywy związku - m.in na to, czy chce wyemigrować. Albo próbujecie pogodzić obie wizje albo nic z tego nie wyjdzie - owszem, po wielu namowach jedno z was może przystać na propozycję drugiego, ale nie sądzę, aby ta druga strona była w pełni szczęśliwa.

Inna kwestia, że jesteście ze sobą dopiero 2 lata. To krótko. Dajcie sobie czas i może wróćcie do rozmowy, kiedy będziecie blisko magistra/inżyniera.
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-02, 15:56   #7
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: Kto ma rację?

Hmm a ile będzie trwał ten staż?

Ja myślę, że przecież np rok w perspektywie całego życia.. to nie tak dużo, później np to mieszkanie moglibyście wynajmować komuś co dawałoby wam dodatkowe pieniążki..
nie wiem, ja bym tak nie zostawiała partnera z takiego powodu
no, ale skoro jesteś przekonana, że NIE I BASTA to albo on się zgodzi na Twoją opcję, albo się rozejdziecie.
__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-02, 17:41   #8
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Kto ma rację?

Masz 20 lat, jesteś z facetem 2 lata, jeszcze wszystko może się zmienić.
Ja też w Twoim wieku miałam swój plan na życie, który całkowicie uległ zmianie Wiadomo, fajnie mieć cele i do nich dążyć,ale w wieku w którym człowiek dopiero co wyfrunął z liceum,ma pstro w głowie,wydaje mu się że jest taaaki dorosły to nie ma co się zapierać,że będzie tak czy siak i już.
Dlatego radze wyluzować, studiować, podróżować w wakacje,a za jakiś czas podejmować decyzje.
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-03, 00:59   #9
baobabka
Zadomowienie
 
Avatar baobabka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
Dot.: Kto ma rację?

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;32675269]

Mi sie tak zdarzylo i zawsze zalowalam![/QUOTE]

A ja z kolei porzuciłam chęć wyjazdu do innego miasta z myślą "co się odwlecze to nie uciecze" gdy poznałam TŻ. Zostałam i nie żałuję. A do innego miasta jedziemy (choć nieco później razem
__________________
Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Małżeństwo nie gwarantuje posiadania męża.
baobabka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-03, 11:46   #10
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: Kto ma rację?

Myślę, że powinniście sobie raz jeszcze wyjaśnić te wasze plany na życie. Potwierdzić to, że nie chcecie mieć NIGDY dzieci, że chcecie podróżować i skupić się na realizacji siebie.

Bo może on myśli, że jeszcze nie chcecie dzieci, że najpierw chcecie podróżować.
Uzgodniliście też to, że nie będziecie utrzymywać bliskich kontaktów z jego rodziną?

Przecież moglibyście wziąć to mieszkanie i sprzedać/zamienić na inne, w innym mieście.

Ty chcesz za granicę, on pracę u wujka w rodzinnym mieście.

Mnie się wydaje, że Tobie się tylko wydaje, że macie wspólne cele/plany. Bo to, w czym się teraz rozmijacie, to nie jest kwestia "Anglia czy Holandia?", tylko "brak dzieci, zagranica, kariera" a "miasto rodzinne, praca z rodziną, kontakty z rodziną".
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-03, 11:51   #11
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Kto ma rację?

Każdy z was ma rację- tyle że utrudnia ona wspólne życie i tyle; bo akurat do życia , aby związek miał sens, powinno się mieć podobne podejście, aby potem nie było "poświęceń", życia nie tak, jak się chce.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-03, 15:42   #12
sarajoanna
Raczkowanie
 
Avatar sarajoanna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Południowa Polska
Wiadomości: 309
Dot.: Kto ma rację?

Ciężko mi ocenić które z was ma rację, ale jedno wiem na pewno. Powinnaś postąpić tak, abyś była szczęśliwa
sarajoanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:43.