Wątek (nie całkiem) Anonimowych Drożdżopijaczek cz. VII

[kristina231]

To już koniec 89/89

[marilyn monroe]

50/90

[Tusio]

81/90

[rombek]

1/90 zaczynam od nowa. Włosy mi lecą jak głupie, już nic nie pomaga, a drożdże kiedyś zdziałały cuda.

[Sol Magda]

82/90
83/90

[Smerfetka696969]

Napisane przez kristina231

To już koniec 89/89

Napisane przez Tusio

81/90

Napisane przez Sol Magda

82/90
83/90

Prawie koniec i jak tam?
Zazdroszczę, że możecie drożdże pić ja zaraz po nich mam wymioty i jeszcze lecę do WC -__-

[kristina231]

Ja mogę pić ale co z tego jak efektów nie ma. Tak że kolejnego podejścia chyba nie będzie

[marilyn monroe]

51/90

[Tusio]

Napisane przez Smerfetka696969

Prawie koniec i jak tam?
Zazdroszczę, że możecie drożdże pić ja zaraz po nich mam wymioty i jeszcze lecę do WC -__-

u mnie nawet w porządku. co prawda nie miałam w czasie kuracji miesięcznego przyrostu 3 cm (), ale nie narzekam: cera w bardzo ładnym stanie (wczoraj mi wyskoczyła jedna niespodzianka, a dzisiaj już schodzi, nigdy nie miałam takiego tempa w pozbywaniu się wyprysków ), paznokcie mocne, włosy ruszyły po około dwóch miesiącach - podcinałam grzywkę około 20. listopada, a 7 grudnia już wyglądała, jak gdyby potrzebowała kolejnej wizyty u fryzjera. całą fryzurę mam zamiar odświeżyć po nowym roku, ostatnie cięcie końcówek miałam na początku września. myślę, że powtórzę ponownie drożdżopijactwo, ale może koło lutego/marca.

82/90 )

[Sol Magda]

84/90
W sumie to tak średnio. Zobaczę po zakończeniu kuracji jak będą rosnąć.

[rombek]

2/90

[phideaux]

22

[Smerfetka696969]

Napisane przez kristina231

Ja mogę pić ale co z tego jak efektów nie ma. Tak że kolejnego podejścia chyba nie będzie

U każdego inaczej

Napisane przez Tusio

u mnie nawet w porządku. co prawda nie miałam w czasie kuracji miesięcznego przyrostu 3 cm (), ale nie narzekam: cera w bardzo ładnym stanie (wczoraj mi wyskoczyła jedna niespodzianka, a dzisiaj już schodzi, nigdy nie miałam takiego tempa w pozbywaniu się wyprysków ), paznokcie mocne, włosy ruszyły po około dwóch miesiącach - podcinałam grzywkę około 20. listopada, a 7 grudnia już wyglądała, jak gdyby potrzebowała kolejnej wizyty u fryzjera. całą fryzurę mam zamiar odświeżyć po nowym roku, ostatnie cięcie końcówek miałam na początku września. myślę, że powtórzę ponownie drożdżopijactwo, ale może koło lutego/marca.

82/90 )

O proszę brawo :P widocznie Twój

organizm się domagał drożdży :P

Napisane przez Sol Magda

84/90
W sumie to tak średnio. Zobaczę po zakończeniu kuracji jak będą rosnąć.

Obserwuj

[marilyn monroe]

52/90

[Tusio]

@Smerfetka696969 - pewnie tak, chociaż prawdę mówiąc, chyba lepsze efekty miałam po CP.

83/90 ostatni tydzień

[kristina231]

Ja chyba właśnie po przerwie spróbuję cp

[Sol Magda]

85/90
Także zasranawiam się nad CP.

[rombek]

Wczoraj 3/90

[marilyn monroe]

53/90

[Tusio]

84/90

[phideaux]

23/90

[cinderella_cinderella]

4/90

[Sol Magda]

86/90 ;-)

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

21/90

[marilyn monroe]

54/90

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

22/90

[marilyn monroe]

55/90

[cinderella_cinderella]

6/90

[Sol Magda]

87/90
88/90

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

23/90. Tym razem chcę przeprowadzić kurację do końca

Ja miewałam odruch wymiotny tylko wtedy, gdy próbowałam pić drożdże na pusty żołądek