Moja twarz potrzebuje pomocy! ;C KOSZMAR

[Kalodia]

Witam. Postaram sie opisac moj problem w miare krotko, zeby was nie zanudzic, bo bardzo potrzebuje pomocy.
W lipcu po uzyciu maski w plachcie pewnej popularnej firmy, zaczal sie moj koszmar. Po 10 min zdjelam maseczke, bo pojawil sie straszny dyskomfort, twarz spuchla, zrobila sie czerwona, i czesciowo stracilam w niej czucie. Dwa pierwsze objway zeszly po okolo 30 min, ale czucia nie mialam przez pare dni. Przez 2 tyg nic z twarza nie robilam, bo sie balam... byla bardzo podrazniona.
Od tamtej pory moja twarz jest strasznie wrazliwa, latwo staje sie podrazniona, i do tego zaczerwnieniona (najbardziej policzki, co wyglada strasznie)
Pare razy podchodzilam do testowania posiadanych kosmetykow na twarzy, ale wiekszosc z nich strasznie ja podraznia. (bielenda, tolpa, azjatica) Zawsze wiazalo sie tu u mnie z duzym stresem... balam sie, ze twarz ponownie zostanie podrazniona do tego stopnia, ze mi spuchnie i strace czucie.
Dodam, ze przed tym wszystkim mialam cere mieszana, tradzikowa, a teraz jest mega wrazliwa na wszystko czego uzywam.
Nawet po umyciu jest podrazniona (policzki reaguja najgorzej). A do mycia uzywam tylko wody, bo nie mam pojecia co innego w zaistnialej sytuacji.
Tutaj przejde juz do moich pytan:
1. Czy mozliwe jest, ze zostala uszkodona wastwa hydrolipidowa? Czy moge odbudowac ja sama, czy musi to zrobic kosmetyczka/dermatolog?
2. Jakie kosmetyki uzywac w tej sytuacji? Mam zamiar zabezpieczyc sie w kremy regenerujace, nawilzajace, odbudowujace oraz pianke i mleczko do mycia. Znalazlam stronke z naturalnymi kosmetykami i zachecily mnie firmy: Beaute Marrakech, Ava, ECOLAB, Natura Siberica, Cosnature. Co o nich sadzicie, polecacie jakies z nich? Slyszalam, ze naturalne kosmetyki czesto uczulaja, czy to prawda?
3. Czy uda sie uratowac moja twarz, i mozliwe jest, ze wroci do poprzedniego stanu, czy bede musiala sie borykac z tym problemem do konca zycia?
4. I ostatnie pytanie, czy moze mi pomoc dermatolog badz kosmetyczka? Sa w stanie stwierdzic, co dokladnie stalo sie z moja twarza po zastosowaniu tamtej maseczki?
z gory dziekuje, i mam nadzieje, ze ktos mi pomoze... Jest to dla mnie bardzo ciezka sytuacja.
Dodatkowe pytanie (nie tak wazne jak tamto) Czy firma, ktora produkowala te maseczke powinna zrekompensowac mi zaistniala sytuacje? 5. Pisalam juz do nich w tej sprawie, i po wielu wymienionych mailach uznali, ze moga oplacic koszty leczenia... Tylko ze leczenie mam za darmo?

[chimay]

Ja bym poszła przede wszystkim do lekarza, bo dostałaś silnej reakcji alergicznej, która trwa już długo i poprawy nie widać. Nie do kosmetyczki.

Przeanalizowałabym też skład tej maseczki, porównać z innymi, próbując wytypować, co zaszkodziło.

Warstwa hydrolipidowa to jest po prostu sebum i pot, u Ciebie zadziało się coś zdecydowanie poważniejszego niż usunięcie tej warstwy, bo to to można zrobić wieloma kosmetykami myjącymi i nikt od tego nie traci czucia w skórze.

Jeśli chcesz cokolwiek teraz na twarz nakładać, to nie kombinować z całkiem nieznanymi markami tylko szukać maksymalnie prostych, hipoalergicznych, bezzapachowych kremów lub nawet maści do cery podrażnionej, niekoniecznie naturalnych. Najszybciej znajdziesz coś takiego w aptece, spytaj po prostu co mają bezpiecznego dla skóry w Twojej sytuacji.

[Kalodia]

Dzieki za odpowiedz.
U lekarza bylam z jakies 2 tyg po tym incydencie, ale moja lekarka uznala, ze nie ma sensu robic badan na alergie, bo jest za duzo skladnikow w masce...
W nastepnym tygodniu wybieram sie do innego lekarza, i zobaczymy co on mi powie.

[_finder_]

A można wiedzieć jaka to maseczka? Tak w ramach ostrzeżenia innych... Wiem, że każdy reaguje inaczej, ale mogłoby pomoc.

Może spróbuj dermoprotektora Cethapil? Można używać go do ciała jak i do twarzy. Często ratował mnie z różnych opresji, gdy moja twarz źle zareagowała na kosmetyki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Kalodia

Dzieki za odpowiedz.
U lekarza bylam z jakies 2 tyg po tym incydencie, ale moja lekarka uznala, ze nie ma sensu robic badan na alergie, bo jest za duzo skladnikow w masce...
W nastepnym tygodniu wybieram sie do innego lekarza, i zobaczymy co on mi powie.

Skoro firma zadeklarowała pokrycie kosztów leczenie, to może poproś tego lekarza, do którego idziesz, o wypisanie Ci jakichś produktów aptecznych (maść, krem) na receptę?
Ta nadwrażliwość powinna minąć z czasem, ale najlepiej, jak będziesz traktować od teraz skórę jako wrażliwą, naczynkową, z rumieniem i skupiać się na składnikach kojących (pantenol, EGF, kwas traneksamowy, alantoina, bisabolol, zaś z ziółek wąkrotka azjatycka albo aloes - ale tylko, jeśli jesteś pewna, że nie jesteś na aloes uczulona).

[Kalodia]

Cytat

A można wiedzieć jaka to maseczka? Tak w ramach ostrzeżenia innych... Wiem, że każdy reaguje inaczej, ale mogłoby pomoc.

Może spróbuj dermoprotektora Cethapil? Można używać go do ciała jak i do twarzy. Często ratował mnie z różnych opresji, gdy moja twarz źle zareagowała na kosmetyki.

Byla to maseczka Garnier, Pure Charcoal, Maska matująca z węglem i ekstraktem z liści czarnej herbaty
A co do dermoprotektora Cethapil to z checia sie z tym zapoznam. Dziekuje

[_finder_]

Dzięki za informację. Polecam też do mycia emulsje Cethapil. W komplecie sprawdza sie jeszcze lepiej. Nie znam nikogo komu by zaszkodziły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kalodia]

Napisane przez chimay

Skoro firma zadeklarowała pokrycie kosztów leczenie, to może poproś tego lekarza, do którego idziesz, o wypisanie Ci jakichś produktów aptecznych (maść, krem) na receptę?
Ta nadwrażliwość powinna minąć z czasem, ale najlepiej, jak będziesz traktować od teraz skórę jako wrażliwą, naczynkową, z rumieniem i skupiać się na składnikach kojących (pantenol, EGF, kwas traneksamowy, alantoina, bisabolol, zaś z ziółek wąkrotka azjatycka albo aloes - ale tylko, jeśli jesteś pewna, że nie jesteś na aloes uczulona).

Poszukam kosmetykow z wymienionymi przez Ciebie skladnikami