Polecamy:

Kate30 · 2006-06-08, 13:44

Dziewuszki - spójrzcie na ten skład proszę, ja tu kurcze nie widzę nic złego oprócz gliceryny, ale moja wiedza o składach nie jest ten tego.
Pomóżcie proszę bo paszcza mi się buntuje i nie wiem która chemia winna.

Chusteczka samoopalająca LRP:
Aqua, dihydroxyacetone, propylene glycol, glycerin, disodium EDTA, PEG-60 hydrogenated castor oil, phenoxyethalnol, tocopherol, parfum.

Erato · 2006-06-08, 14:54

Katuś, ale jak Ci sie buntuje? Zapchało coś? Ja w tej "szmatce" opalającej też nie widzę nic brzydkiego...

Mnie się ostatnio "zbuntowała", co objawiło się czterema sztukami prycholi, przed okresem - co się zazwyczaj u mnie nie zdarza

A zresztą cholera wie, dlaczego

Kate30 · 2006-06-08, 15:02

No właśnie nie tyle prychole, co małe czerwone plamki i gdzie niegdzie taki mały biały punkcik, który można paznokciem zdrapać. Kurcze nic nowego oprócz tych chusteczek nie wprowadziłam.
Skład też mi się prosty wydaje

, sama nie wiem.
Erato dzięki

.

Przypomniało mi się - Bioderma Sebium micel - próbkę miałam - może to ona tak wkurzyła moją cerę?

L_V · 2006-06-08, 20:25

Cytat:

Napisane przez Kate30

Dziewuszki - spójrzcie na ten skład proszę, ja tu kurcze nie widzę nic złego oprócz gliceryny, ale moja wiedza o składach nie jest ten tego.
Pomóżcie proszę bo paszcza mi się buntuje i nie wiem która chemia winna.

Chusteczka samoopalająca LRP:
Aqua, dihydroxyacetone, propylene glycol, glycerin, disodium EDTA, PEG-60 hydrogenated castor oil, phenoxyethalnol, tocopherol, parfum.

SKład ok. Hydrogenated castrol oil jako pochodna olejku rycynowego ma tu pełnic funkcje odzywcze, ale wątpie czy by zapychała, zwazywszy na krotki kontakt ze skorą.

Angi74 · 2006-06-08, 21:29

Cytat:

Napisane przez Kate30

Dziewuszki - spójrzcie na ten skład proszę, ja tu kurcze nie widzę nic złego oprócz gliceryny, ale moja wiedza o składach nie jest ten tego.
Pomóżcie proszę bo paszcza mi się buntuje i nie wiem która chemia winna.

Chusteczka samoopalająca LRP:
Aqua, dihydroxyacetone, propylene glycol, glycerin, disodium EDTA, PEG-60 hydrogenated castor oil, phenoxyethalnol, tocopherol, parfum.

Kasiu,ja mam samoopalacz z LPR,chyba ten sam skład co chusteczka,w kazdym razie tez mam po nim takie czerwone plamki.Moze jakiś uczulający składnik?

Lolitko,a próbowałaś mleczka Lirene do cery tłustej? Jest doskonały do zmywania makijazu cery poddatnej na zapychanie (ja taką wlaśnie mam) .

Angi74 · 2006-06-08, 21:33

Acha,jeszcze jedno pytanie.Czy wyskakują Wam czasem takie bolące guzy? (jest dosc spory ,jak po uderzeniu i lekko czerwony bez ujścia ropnego)Mam wlaśnie takie coś na czole-wyglądam jak nosorozec! Nie wiem czym to potraktować

lolitka123 · 2006-06-08, 21:38

Angi a masz gdzies skład tego mleczka? Bo znając zycie zawiera alkohol

ale jesli nie to bede sie cieszyc

Bo narazie własnie mam to do cery wrazliwej i jest z parafina

A co do guzow to wyskakuja mi czasem i wtedy wale na nie wszystko co wlezie - glinka, spirytus, Akneroxid, no i w koncu sie poddaja

Ale teraz wyskoczyla mi franca na brodzie i nie chce za Chiny sobie stamtad pojsc gr :[ a ja musze wygladac przesuper w tym tyg :P Chyba sie zezlę i to wycisne (bede załowac, ale juz nie moge wytrzymac :[)

Pomadka · 2006-06-08, 21:44

Cytat:

Napisane przez Angi74

Acha,jeszcze jedno pytanie.Czy wyskakują Wam czasem takie bolące guzy? (jest dosc spory ,jak po uderzeniu i lekko czerwony bez ujścia ropnego)Mam wlaśnie takie coś na czole-wyglądam jak nosorozec! Nie wiem czym to potraktować

Właśnie jestem przyatakowana wysypem guli bez ujścia, które wygladają tragicznie.

Z rozpaczy wyjęłam resztki próbki kwasu i zasmarowałam te syfiska [sorry za słowo, ale jestem wściekła na swoją cere!]. Szczypało jak diabli, ale może mi to zniknie i podsuszy się trochę.
Poza tym od 2 dni non stop Sudocrem jest w ruchu. Zasmorowywuję nimi te niespodzianki...

Czekam dziewczyny na superrady i niezawodne metody w sprawie guli.

Angi74 · 2006-06-08, 21:51

Czytalam u Luskiewnika ,ze te gule to trądzik polekowy.Ja ostatni raz miałam guzy po zazywaniu leku z jodem na tarczycę(2 lata temu).Wczoraj wzięłam lek na alergię -moze to winowajca?

Angi74 · 2006-06-08, 21:55

Cytat:

Napisane przez lolitka123

Angi a masz gdzies skład tego mleczka? Bo znając zycie zawiera alkohol

ale jesli nie to bede sie cieszyc

Bo narazie własnie mam to do cery wrazliwej i jest z parafina

A co do guzow to wyskakuja mi czasem i wtedy wale na nie wszystko co wlezie - glinka, spirytus, Akneroxid, no i w koncu sie poddaja

Ale teraz wyskoczyla mi franca na brodzie i nie chce za Chiny sobie stamtad pojsc gr :[ a ja musze wygladac przesuper w tym tyg :P Chyba sie zezlę i to wycisne (bede załowac, ale juz nie moge wytrzymac :[)

To jest to mleczko http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=7565

L_V · 2006-06-08, 22:15

Cytat:

Napisane przez Angi74

Czytalam u Luskiewnika ,ze te gule to trądzik polekowy.Ja ostatni raz miałam guzy po zazywaniu leku z jodem na tarczycę(2 lata temu).Wczoraj wzięłam lek na alergię -moze to winowajca?

Swego czasu miałam takie gule na brodzie i przy uchu. Okazało sie, ze to nie zaden trądzik, tylko ropnie. Wyleczyłam tribiotikiem i effaclarem. Pomocna i fachowa kosmetyczka poleciła mi robienie ciepłych okładów, np z rumianku - przynosilo mi to ulgę.

2006-06-09, 00:18

Na bolące bulwy to antybiotyk (właśnie triobitic) albo maść ichtiolowa - od razu wyciągnie.

Kate30 · 2006-06-09, 03:03

Angi - może masz rację i coś w tych autoheliosach jest uczulajacego. Spróbuję odstawić, dziękuję.

Na gule u mnie nic poza czasem nie działa. Co gorsza po 2 tygodniach niby znikają, ale zostawiają coś pod skórą, jakby ropny naciek, nierówność.
Ten naciek z kolei noszę sobie kolejne 3 tygodnie, aż się pokaże jakieś ujście i wtedy dziada usuwam igiełką jeśli się da.
W międzyczasie smaruję wszystkich co tu wymieniłyście - bez efektu

.
Koszmar.

bluegirl · 2006-06-09, 06:49

Cytat:

Napisane przez Sandija

Na bolące bulwy to antybiotyk (właśnie triobitic) albo maść ichtiolowa - od razu wyciągnie.

ja na te ogromne bulwy kładę właśnie maść ichtiolową, albo tormentiol czasem paste cynkową dosyć dobrze wyciągają do wierzchu paskudę.
Tribiotic niestety wogóle na mnie nie działał

dla mnie największym problem w zapychaniu stanowią szampony i odżywki do włosów, wtedy w okolicy czoła, skroni, w czesci skóry głowy wysypuje mnie mnóstwem małych okropnych paskud. Po zmianie odzywki, tydzień czy dwa zajmuje mi doprowadzenie skóry co normalnego stanu

narazie jestem w trakcie tropienia co mnie tam tak zapycha

wysypywało mnie po:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...rname=bluegirl
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...rname=bluegirl
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...rname=bluegirl
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...rname=bluegirl

lolitka123 · 2006-06-09, 07:11

Cytat:

Napisane przez Kate30

Na gule u mnie nic poza czasem nie działa. Co gorsza po 2 tygodniach niby znikają, ale zostawiają coś pod skórą, jakby ropny naciek, nierówność.
Ten naciek z kolei noszę sobie kolejne 3 tygodnie, aż się pokaże jakieś ujście i wtedy dziada usuwam igiełką jeśli się da.
W międzyczasie smaruję wszystkich co tu wymieniłyście - bez efektu .
Koszmar.

Własnie mam taką "pozostałośc" na policzku ;/ i nijak sie nie da tego usunąć, smaruję wszystkim i nic, wycisnąc tez sie nie da.. grrr :[ a wczesniej 2 tyg sie meczyłam zeby tą gulę usunąc, no to teraz sie meczę z jej pozostałościa :[ Dobrze ze przynajmniej pod makijażem da sie to jakos ukryc bonie jest takie "wystające"

lolitka123 · 2006-06-09, 07:13

Cytat:

Napisane przez Angi

To jest to mleczko http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...&itemid =7565

Dzieki

Ale niestety tak jak myslalam, zawiera alkohol ;( wszędzie pakują tego dziada ;/ Ale moze się na nie skusze, zobacze

A własnie : na roznych kosmetykach sa rozne nazwy alkoholi np: alkohol cethyl, ghycol itd, one sie roznia jakos od siebie?

2006-06-09, 09:04

Cytat:

Napisane przez lolitka123

Dzieki

Ale niestety tak jak myslalam, zawiera alkohol ;( wszędzie pakują tego dziada ;/ Ale moze się na nie skusze, zobacze

A własnie : na roznych kosmetykach sa rozne nazwy alkoholi np: alkohol cethyl, ghycol itd, one sie roznia jakos od siebie?

To mleczko nie zawiera alkoholu.
Cetyl alkohol to emulgator, nie alkohol.

L_V · 2006-06-09, 09:07

Cytat:

Napisane przez Sandija

To mleczko nie zawiera alkoholu.
Cetyl alkohol to emulgator, nie alkohol.

Tak jest. Cetyl alcohol jak już może powodowac zapychanie, ale na pewno nie wysuszanie

justyce · 2006-06-09, 09:08

Dokładnie

To zupełnie co innego niż "alcohol denat." - bo to jest oznaczenie dla alkoholu.

Erato · 2006-06-09, 09:35

Pisałam to na "patentach", ale tu się pojawił temat bolących nacieków pod skórą - w początkowej fazie takiego paskudztwa dobre efekty przynosi mrożenie

Dosłownie - należy wziąć kostkę lodu, owinąć w chusteczkę i przymrażać, kilkukrotnie w ciągu dnia. To nie spowoduje, że naciek zniknie, ale będzie mniejszy i szybciej się zagoi - bakterie lubią ciepełko

Poza tym w moim przypadku działały na to tylko specyfiki z antybiotykiem. Na szczęście już dość dawno nic takiego mnie nie napadło... Przekroczenie 30 ma swoje plusy

lolitka123 · 2006-06-09, 16:29

Aaahaaa

to takie buty

no to dobrze

Dzieki za pomoc

lolitka123 · 2006-06-11, 20:46

Dziewczyny pomocy bo nie wiem czy dobrze zrobiłam.. Potrzebuje jakieos intensywnie nawilżającego kremu bo mam przesuszona skore lekami złuszczającymi i myslalam nad kremem Iwostinu intensywne nawilzanie o przedluzonym dzialaniu, i nawet zamowilam juz go w aptece, tylko nie wiem czy kupowac, bo on ma trojglicerydy i parafine.. Uzywala go moze ktoras z Was i wie czy zapycha? Albo znacie moze jakies lekkie i niezapychajace mocno nawilzajace kremy do tlusto-mieszanej cery?? pomozcie prosze...

Kate30 · 2006-06-11, 20:52

Cytat:

Napisane przez lolitka123

Dziewczyny pomocy bo nie wiem czy dobrze zrobiłam.. Potrzebuje jakieos intensywnie nawilżającego kremu bo mam przesuszona skore lekami złuszczającymi i myslalam nad kremem Iwostinu intensywne nawilzanie o przedluzonym dzialaniu, i nawet zamowilam juz go w aptece, tylko nie wiem czy kupowac, bo on ma trojglicerydy i parafine.. Uzywala go moze ktoras z Was i wie czy zapycha? Albo znacie moze jakies lekkie i niezapychajace mocno nawilzajace kremy do tlusto-mieszanej cery?? pomozcie prosze...

Lolitko ja bym nie ryzykowała z takim składem - mnie szkodzi i jedno i drugie.
A może olejek Hauschki? Jest całkowicie bezpieczny jeśli chodzi o skład, dobrze nawilża no i działa rewelacyjnie.

justyce · 2006-06-11, 20:54

Cytat:

Napisane przez lolitka123

Dziewczyny pomocy bo nie wiem czy dobrze zrobiłam.. Potrzebuje jakieos intensywnie nawilżającego kremu bo mam przesuszona skore lekami złuszczającymi i myslalam nad kremem Iwostinu intensywne nawilzanie o przedluzonym dzialaniu, i nawet zamowilam juz go w aptece, tylko nie wiem czy kupowac, bo on ma trojglicerydy i parafine.. Uzywala go moze ktoras z Was i wie czy zapycha? Albo znacie moze jakies lekkie i niezapychajace mocno nawilzajace kremy do tlusto-mieszanej cery?? pomozcie prosze...

Ponoć lżejszy jest ten zwykły nawilżający, bez filtrów, jeśli idzie o Iwostin (np. nie ma kapryli, dość "skłonnych" do zapychania). A tak z zupełnie tanich i niezapychających - przynajmniej w moim przypadku - polecam Ziaja Kozie Mleko Krem 1 Nawilżanie - naprawdę kojący krem, nie zostawia tłustego filmu, dobrze się wchłania i jest lekki. Jak przesuszyłam sobie skórę właśnie przez stosowanie kremów matujących i normalizujących wydzielanie sebum, to ten pomógł mi naprawdę bardzo dobrze. Chociaż w składzie - jak właśnie sprawdziłam - jest caprylic/capric triglyceride..

lolitka123 · 2006-06-11, 21:35

A co myslicie o Ziaji =>http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=12400
albo AA help =>http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=13642 (tylko tu nie ma składu wiec nie wiem jak to z nim jest)
Ale chyba sie skusze na Ziaje.. Bo nie ma tam nic niebezpiecznego, prawda? ..

Rayne · 2006-06-11, 21:52

Ten z AA Help w każdym razie na bank zawiera parafinkę - pamiętam, bo wczytywałam się kiedyś w jego skład chyba w Carrefourze. Ziaja wydaje się bezpieczniejsza, ale lepiej poczekać na opinię ekspertów

.

Kasia_L · 2006-06-11, 21:57

Akurat dysponuję składem tego AA nawilżającego, chętnie się o nim dowiem czegoś, weźmy go więc pod lupę

:

Aqua, Paraffinum Liquidum, Pentylene Glycol, Glycerin and Ethoxydiglycol and Sodium Polyacrylate and Caprylyl Glycol, Arachidyl Alcohol and Behenyl Alcohol and Arachidyl Glucoside, Di C12-C13 Alkyl Malate, Sodium Acrylate/Acryloyldimethyltaurate Copolymer and Isohexadecane and Polysorbate 80, Myristyl Myristate, Squalane, Cetyl Alcohol, Borage Officinalis Oil, Cucurbita Pepo Seed Extract, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Stearic Acid, Dimethicone, Allantoin.

justyce · 2006-06-11, 22:14

Cytat:

Napisane przez lolitka123

A co myslicie o Ziaji =>http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=12400
albo AA help =>http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=13642 (tylko tu nie ma składu wiec nie wiem jak to z nim jest)
Ale chyba sie skusze na Ziaje.. Bo nie ma tam nic niebezpiecznego, prawda? ..

Już wcześniej pytałam tu o tę Ziaję - ponoć nie ma w tym kremie nic podejrzanego.
Z powodzeniem stosuję od ponad tygodnia, fajnie nawilża, nie zostawia tłustego filmu.

Kate30 · 2006-06-12, 03:28

Cytat:

Napisane przez Kasia_L

Akurat dysponuję składem tego AA nawilżającego, chętnie się o nim dowiem czegoś, weźmy go więc pod lupę

:

Aqua, Paraffinum Liquidum, Pentylene Glycol, Glycerin and Ethoxydiglycol and Sodium Polyacrylate and Caprylyl Glycol, Arachidyl Alcohol and Behenyl Alcohol and Arachidyl Glucoside, Di C12-C13 Alkyl Malate, Sodium Acrylate/Acryloyldimethyltaurate Copolymer and Isohexadecane and Polysorbate 80, Myristyl Myristate, Squalane, Cetyl Alcohol, Borage Officinalis Oil, Cucurbita Pepo Seed Extract, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Stearic Acid, Dimethicone, Allantoin.

Ten zdecydowanie odpada, parafina, gliceryna, myristyniany - zapchanie na bank.
Ziaja wygląda dobrze.
Zdecydowanie Ziaja Lolitko

.

lolitka123 · 2006-06-12, 06:55

To kupuje Ziaje

Dziekuje

2006-06-08, 13:44	#331
Kate30 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 5 314	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach Dziewuszki - spójrzcie na ten skład proszę, ja tu kurcze nie widzę nic złego oprócz gliceryny, ale moja wiedza o składach nie jest ten tego. Pomóżcie proszę bo paszcza mi się buntuje i nie wiem która chemia winna. Chusteczka samoopalająca LRP: Aqua, dihydroxyacetone, propylene glycol, glycerin, disodium EDTA, PEG-60 hydrogenated castor oil, phenoxyethalnol, tocopherol, parfum.

2006-06-08, 14:54	#332
Erato Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 2 343	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach Katuś, ale jak Ci sie buntuje? Zapchało coś? Ja w tej "szmatce" opalającej też nie widzę nic brzydkiego... Mnie się ostatnio "zbuntowała", co objawiło się czterema sztukami prycholi, przed okresem - co się zazwyczaj u mnie nie zdarza A zresztą cholera wie, dlaczego __________________ Adoptuj psa! Wirtualnie - http://chorzow.schronisko.com/

2006-06-08, 15:02	#333
Kate30 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 5 314	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach No właśnie nie tyle prychole, co małe czerwone plamki i gdzie niegdzie taki mały biały punkcik, który można paznokciem zdrapać. Kurcze nic nowego oprócz tych chusteczek nie wprowadziłam. Skład też mi się prosty wydaje , sama nie wiem. Erato dzięki . Przypomniało mi się - Bioderma Sebium micel - próbkę miałam - może to ona tak wkurzyła moją cerę?

2006-06-08, 21:33	#336
Angi74 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-04 Lokalizacja: Łódź/Gdańsk Wiadomości: 2 404	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach Acha,jeszcze jedno pytanie.Czy wyskakują Wam czasem takie bolące guzy? (jest dosc spory ,jak po uderzeniu i lekko czerwony bez ujścia ropnego)Mam wlaśnie takie coś na czole-wyglądam jak nosorozec! Nie wiem czym to potraktować

2006-06-08, 21:38	#337
lolitka123 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 807	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach Angi a masz gdzies skład tego mleczka? Bo znając zycie zawiera alkohol ale jesli nie to bede sie cieszyc Bo narazie własnie mam to do cery wrazliwej i jest z parafina A co do guzow to wyskakuja mi czasem i wtedy wale na nie wszystko co wlezie - glinka, spirytus, Akneroxid, no i w koncu sie poddaja Ale teraz wyskoczyla mi franca na brodzie i nie chce za Chiny sobie stamtad pojsc gr :[ a ja musze wygladac przesuper w tym tyg :P Chyba sie zezlę i to wycisne (bede załowac, ale juz nie moge wytrzymac :[) __________________ mró.

2006-06-08, 21:51	#339
Angi74 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-04 Lokalizacja: Łódź/Gdańsk Wiadomości: 2 404	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach Czytalam u Luskiewnika ,ze te gule to trądzik polekowy.Ja ostatni raz miałam guzy po zazywaniu leku z jodem na tarczycę(2 lata temu).Wczoraj wzięłam lek na alergię -moze to winowajca?

2006-06-09, 00:18	#342
Sandija Gość Wiadomości: n/a	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach Na bolące bulwy to antybiotyk (właśnie triobitic) albo maść ichtiolowa - od razu wyciągnie.

2006-06-09, 03:03	#343
Kate30 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 5 314	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach Angi - może masz rację i coś w tych autoheliosach jest uczulajacego. Spróbuję odstawić, dziękuję. Na gule u mnie nic poza czasem nie działa. Co gorsza po 2 tygodniach niby znikają, ale zostawiają coś pod skórą, jakby ropny naciek, nierówność. Ten naciek z kolei noszę sobie kolejne 3 tygodnie, aż się pokaże jakieś ujście i wtedy dziada usuwam igiełką jeśli się da. W międzyczasie smaruję wszystkich co tu wymieniłyście - bez efektu . Koszmar.

2006-06-09, 09:08	#349
justyce Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 1 190	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach Dokładnie To zupełnie co innego niż "alcohol denat." - bo to jest oznaczenie dla alkoholu. __________________ Bluegirls come in every size, Some are wise and some otherwise...

2006-06-09, 09:35	#350
Erato Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 2 343	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach Pisałam to na "patentach", ale tu się pojawił temat bolących nacieków pod skórą - w początkowej fazie takiego paskudztwa dobre efekty przynosi mrożenie Dosłownie - należy wziąć kostkę lodu, owinąć w chusteczkę i przymrażać, kilkukrotnie w ciągu dnia. To nie spowoduje, że naciek zniknie, ale będzie mniejszy i szybciej się zagoi - bakterie lubią ciepełko Poza tym w moim przypadku działały na to tylko specyfiki z antybiotykiem. Na szczęście już dość dawno nic takiego mnie nie napadło... Przekroczenie 30 ma swoje plusy __________________ Adoptuj psa! Wirtualnie - http://chorzow.schronisko.com/

2006-06-09, 16:29	#351
lolitka123 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 807	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach Aaahaaa to takie buty no to dobrze Dzieki za pomoc __________________ mró.

2006-06-11, 20:46	#352
lolitka123 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 807	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach Dziewczyny pomocy bo nie wiem czy dobrze zrobiłam.. Potrzebuje jakieos intensywnie nawilżającego kremu bo mam przesuszona skore lekami złuszczającymi i myslalam nad kremem Iwostinu intensywne nawilzanie o przedluzonym dzialaniu, i nawet zamowilam juz go w aptece, tylko nie wiem czy kupowac, bo on ma trojglicerydy i parafine.. Uzywala go moze ktoras z Was i wie czy zapycha? Albo znacie moze jakies lekkie i niezapychajace mocno nawilzajace kremy do tlusto-mieszanej cery?? pomozcie prosze... __________________ mró.

2006-06-11, 21:35	#355
lolitka123 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 807	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach A co myslicie o Ziaji =>http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=12400 albo AA help =>http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=13642 (tylko tu nie ma składu wiec nie wiem jak to z nim jest) Ale chyba sie skusze na Ziaje.. Bo nie ma tam nic niebezpiecznego, prawda? .. __________________ mró.

2006-06-11, 21:52	#356
Rayne Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa Wiadomości: 2 927	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach Ten z AA Help w każdym razie na bank zawiera parafinkę - pamiętam, bo wczytywałam się kiedyś w jego skład chyba w Carrefourze. Ziaja wydaje się bezpieczniejsza, ale lepiej poczekać na opinię ekspertów . __________________ Signature deleted.

2006-06-11, 21:57	#357
Kasia_L Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: okolice Bydgoszczy Wiadomości: 1 053	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach Akurat dysponuję składem tego AA nawilżającego, chętnie się o nim dowiem czegoś, weźmy go więc pod lupę : Aqua, Paraffinum Liquidum, Pentylene Glycol, Glycerin and Ethoxydiglycol and Sodium Polyacrylate and Caprylyl Glycol, Arachidyl Alcohol and Behenyl Alcohol and Arachidyl Glucoside, Di C12-C13 Alkyl Malate, Sodium Acrylate/Acryloyldimethyltaurate Copolymer and Isohexadecane and Polysorbate 80, Myristyl Myristate, Squalane, Cetyl Alcohol, Borage Officinalis Oil, Cucurbita Pepo Seed Extract, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Stearic Acid, Dimethicone, Allantoin. __________________ Nagle zrobiło się Jagodowo

2006-06-12, 06:55	#360
lolitka123 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 807	Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach To kupuje Ziaje Dziekuje __________________ mró.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)