2005-02-13, 20:47 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
|
Re: pieprzyki i inne "wady"
elimaj napisał(a):
> Martina, to czemu ci smutno, skoro masz i lubisz? ..może dlatego,że niektórzy uważają pieprzyczki niepotrzebnie za wadę? |
2005-02-13, 20:54 | #62 |
Raczkowanie
|
Re: pieprzyki i inne "wady"
Ale wadę w " ".
|
2005-02-13, 20:57 | #63 |
Rozeznanie
|
Re: pieprzyki i inne "wady"
Ojj nie ja je naprawde lubię i absolunie nie uważam za wadę... No może troche mnie zdziwił ten tyluł "pieprzyki i inne wady" bo ja nigdy nie myślałam tak o nich...no ale skoro to dla kogoś wada. Każdy ma prawo do swojego zdania jednak mnie to zdziwiło i nie wiem czemu ale smutno mi się zrobiło...ale ja wogóle mam baaaardzo zmienne nastroje, więc nie wiem nawet czy to dlatego tak się stało
Pozdr.
__________________
"Milczący kochankowie tak nie mogą się ukryć wśród obojętnych ludzi, jak rośliny pachnące wśród bezwonnych". Aleksander Świętochowski "Mężczyźni pragną być zawsze pierwszą miłością kobiety. Kobiety mają subtelniejszy instynkt — wolą być zawsze ostatnią miłością mężczyzny". Oscar Wilde |
2005-02-13, 20:59 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
|
Re: pieprzyki i inne "wady"
Martinko,mi podobnie w sumie,jak zobaczyłam,że pieprzyki zostały określone "wadami" :/
ale my się nie przejmujemy i lubimy pieprzyki |
2005-02-13, 21:06 | #65 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Re: pieprzyki i inne "wady"
elimaj określiła je jako wady,ale w cudzysłowie Czyli z takim przymrużeniem oka
|
2005-02-13, 21:11 | #66 |
Rozeznanie
|
Re: pieprzyki i inne "wady"
Przepraszam rzeczywiscie jest w cudzysłowiu...wogóle ja dziwna jestem i tak jak pisałam mam baardzo zmienne nastroje a to jest strasznee...np. jestem z chłopakiem jest ok, nagle ja zaczynam mu cos wypominać po czym po chwili już nie pamiętam nawet o co chodziło i znowu sie uśmiecham...To już jest troche męczące nie tylko dla mnie. Wiem już dlaczego niektórzy uważaja mnie za wroga lub nienawidza mnie heh chyba to im po prostu przeszkadza... Mam ponoć specyficzny sposób bycia, który wiekszości nie odpowiada na szczęście są wyjątki
Do AgiBJ też mam pieprzyka na prawej piersi lol na plecach itd. Namietne usta postarajmy sie nie smutać Pozdr.
__________________
"Milczący kochankowie tak nie mogą się ukryć wśród obojętnych ludzi, jak rośliny pachnące wśród bezwonnych". Aleksander Świętochowski "Mężczyźni pragną być zawsze pierwszą miłością kobiety. Kobiety mają subtelniejszy instynkt — wolą być zawsze ostatnią miłością mężczyzny". Oscar Wilde |
2005-02-13, 21:21 | #67 |
Raczkowanie
|
Re: pieprzyki i inne zalety
Oj dziewczyny! Ja nie chciałam nikogo smucić! Myślałam, że cudzysłów jest dość wymowny! Zresztą kawałeczek wyżej napisałam całą tyradę w temacie tzw. "wad". A trochę niżej, że ja je lubię! Nie wiem , co mam jeszcze dodać?
Przepraszam! Jedno dorzucę: pieprzyki, piegi i cała reszta to rzeczy, których nie potrafię jednoznacznie zakwalifikować ani jako zalet, ani wad. Bo wszystko zależy od całokształtu... Pozdrawiam! |
2005-02-14, 07:14 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 314
|
Re: pieprzyki i inne "wady"
Ja tez uwielbiam pieprzyki
Co do mojego pieprzyka przy ustach to faceci uwazaja go za bardzo seksowny i mam absolutny zakaz usuwania go Piegi robia mi sie czasem latem,ale niestety b. male.Widzialam w gazecie,ze Spehora wprowadza na wiosne kredke do piegow,chyba ja sobie kupie i latem bede poprawiac robote sloneczka Pozdrawiam wizazanki z piegami i pieprzykami oraz bez
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie. Siegfried Obermeier
|
2005-02-14, 10:14 | #69 |
Raczkowanie
|
Re: do Martiny
Hej! Nie smutaj się! Pieprzyki są super, tak wynika z całego długiego wątku. A niektórzy to sobie nawet malują to co nam dała natura (a raczej geny rodziców )...
Co do nadmiernie zmiennych nastrojów - może dobrze by było zrobić badania hormonalne, zwłaszcza jeśli nie zawsze tak było. A jeśli wszystko będzie ok, to przebywać tylko z ludźmi, którym to nie przeszkadza. Pozdrawiam walentynkowo! |
2005-02-14, 13:36 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Re: wymarzony pieprzyk :)
Ja mam pieprzyk nad prawa brwia. Bardzo go lubie i za nic w swiecie nie usunelabym go
Edytowane przez manolita Czas edycji: 2008-05-21 o 23:13 |
2005-02-14, 13:42 | #71 |
Rozeznanie
|
Re: do Martiny
Elimaj dziekuję i jeszzce raz przepraszam hmm chyba rzeczywiście zrobie...kurczę znowu bolą mnie jajniki ehh jakos przeżyję zreszta to nie temat na kosmetyczne
Pozdr.
__________________
"Milczący kochankowie tak nie mogą się ukryć wśród obojętnych ludzi, jak rośliny pachnące wśród bezwonnych". Aleksander Świętochowski "Mężczyźni pragną być zawsze pierwszą miłością kobiety. Kobiety mają subtelniejszy instynkt — wolą być zawsze ostatnią miłością mężczyzny". Oscar Wilde |
2005-02-14, 14:03 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Re: wymarzony pieprzyk :)
Ech, elimaj - masz piękne usta - ładnie wykrojone, symetryczne, bladoróżowe. Cudo
Nie mogłam się powstrzymać...
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
2005-02-14, 14:51 | #73 |
Raczkowanie
|
Re: wymarzony pieprzyk :)
Hej Demonku! Pewna jesteś, że o moje usta ci chodzi? Bo jeśli tak to spłonęłam rumieńcem...I dziękuję . A usta wcale nie są takie blade. Powiedziałabym nawet,że dość wyraziste. No i lubię je podkreślać ciemniejszymi kolorami. Ale to już kwestia mojego lekko spaczonego gustu.
Pozdrawiam! |
2005-02-14, 14:56 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Re: wymarzony pieprzyk :)
Oczywiście, że jestem PEWNA, choć zasiałaś we mnie ziarno niepokoju . Twoje usta mają taki kształt, że chyba w każdym kolorze (i jasnym, i ciemnym) prezentują się efektownie!
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
2005-02-14, 15:07 | #75 |
Raczkowanie
|
Re: do Martiny
Martino, może rzeczywiście to nie temat na kosmetyczne, ale skoro odczuwasz dolegliwości i masz zmienne nastroje to proponuję w miarę szybką konsultację u specjalisty. Prawdopodobnie to nic groźnego i szybko da się to skorygować, więc po co się dłużej męczyć?
walentynkowy! |
2005-02-14, 15:11 | #76 |
Raczkowanie
|
Re: wymarzony pieprzyk :)
Płonę rumieńcem naczynkowym! Dzięki! A teraz przyznam się,że mi się one nigdy jakoś szczególnie nie podobały, a nawet uważałam ,że są za wąskie... Jak to baba , zawsze się do czegoś przyczepię. Z jednej strony teksty o konieczności akceptacji siebie, a z drugiej wiecznie urojone problemy. Być kobietą, być kobietą...
|
2005-02-14, 15:57 | #77 |
Rozeznanie
|
Re: wymarzony pieprzyk :)
to i ja jestem "popieprzona" hihi ale 4 już usunęłam (3 na plecach i 1 na ręce)no ale jeszcze ich sporo jest..po prostu nie podobały mi się..były duże (5mm), symetrycznie usadowione i wypukłe blee... ale swoje płaskie to nawet lubię i to te na brzuszku szczególnie mam też między piersiami (koledze, który zaglądał mi w dekolt bardzo się to podobało) i na piersi lewej takie rude i jeden z nich nierówny (też je niezbyt lubię) na twarzy też się znajdą (malutki i jaśniutki pieg nad ustami po lewej i po lewej na kości policzkowej i wyżej na czole pośrodku - te mi w ogóle nie przeszkadzają, a piegi posłoneczne lubię...aha i na nodze na kości jeden duży pieprzyk (5 mm)... no i na rękach raczej płaskie piegi.. i też tak śmiesznie symetrycznie ułożone..3 w rządku...
i też uważam, że mam ich trochę za dużo...jak zazdroszczę tym co to mogą z większym dekoltem chodzić...bo ja moich w tym miejscu to się wstydzę... ;( i raczej nie pokazuję..no chyba że na plaży i w lecie jedynie nie bardzo mi one przeszkadzają do złotej opalenizny... heheh ale się rozpisałam Pozdrawiam wszystkie popieprzone i te mniej..hihi a swojądrogą jestem ciekawa co oznaczają te pieprzyki w różnych miejscach...
__________________
Właściwie traktowana kobieta bywa nader użytecza |
2005-02-14, 18:09 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 64
|
Re: wymarzony pieprzyk :)
a ile kosztuje zrobienie kolczyka "Madonna" w tym własnie miejscu? Bardzo boli??? I jak długo sie goi
|
2005-02-14, 20:42 | #79 |
Rozeznanie
|
Re: do Martiny
Elimaj dziękuje i dla Ciebie równiez posyłam walentynkowego Oj wiesz to samo radzi mi mój chłopak...chyba trzeba będzie cos zrobić
Pozdr.
__________________
"Milczący kochankowie tak nie mogą się ukryć wśród obojętnych ludzi, jak rośliny pachnące wśród bezwonnych". Aleksander Świętochowski "Mężczyźni pragną być zawsze pierwszą miłością kobiety. Kobiety mają subtelniejszy instynkt — wolą być zawsze ostatnią miłością mężczyzny". Oscar Wilde |
2005-06-02, 18:41 | #80 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 568
|
Dot.: Re: wymarzony pieprzyk :)
Madonna w Krakowie w studio kosztuje 100zl
|
2005-06-02, 19:56 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Re: wymarzony pieprzyk :)
Cytat:
|
|
2005-06-02, 19:59 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Szczecin/Bydgoszcz
Wiadomości: 91
|
Dot.: wymarzony pieprzyk :)
W życiu by nie pomyślała, że pieprzyki można traktowac jak wadę. Sama w zasadzie ich nie mam ale nigdy mi do głowy nie przyszo, że to cos odmiennego od "normy". Po prostu jedni maja a drudzy nie i chyba jest w miare po połowie.
Z resztą tak sobie myśle, ze ideały proklamowane (no własnie przez kogo, bo na wybiegach to różne twarze i fugury sie sprzedaja i sa podizwniane np. Esther Canadas kontra Letcia Casta) jakby spełniały swoje wymogi: idealne nogi, wzrost, waga, biust, wlsoy cera symetria itd, byłyby na maxa bezpłciowe. Takie kobiety po prostu giną w tłumie. Trzeba mieć swój znak firmowy. |
2005-06-02, 20:10 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: wymarzony pieprzyk :)
ja tez jestem opieprzona, ale jak... ladnie to wyglada jak sie ma kilka tu i tam, ale ja mam doslownie chyba z 1000 pieprzykow na ciele, nie przesadzajac przyznam sie ze je polubilam i nie ukrywam, bo taka juz jestem. ale jak bylam mlodsza to wpedzalo mnie to w kompleksy. zdarzalo sie, ze inne dzieciaki zadawaly mi niezwykle madre pytania typu: dlaczego masz tyle pieprzykow? wciaz jednak zdarza mi sie spojrzec z zazdroscia na sliczna gladziutka skorke bez skazy u co poniektorych. usuwac pieprzyki? pytanie co lepsze, pieprzyk czy blizna? ja tam wole pieprzyki, chociaz jeden musialam usunac, bo dermatolog stwierdzil, ze moze byc 'rakogenny' no i kilka w kolejce mam jeszcze do przymusowego usuniecia. PIEPRZNE DZIEWCZYNY, KONIECZNIE CHODZCIE CO JAKIS CZAS DO DERMATOLOGA ZEBY OBEJRZAL WSZYSTKIE WASZE ZNAMIONA! |
2005-06-02, 20:58 | #84 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: wymarzony pieprzyk :)
Ja na twarzy mam tylko jednego pieprzyka.Nan ustami właśnie Cieszę się z niego choć babcia straszyła mnie kiedyś,że on mi urośnie i będe miała takiego wielkiego jak baba jaga mam nadzieję, że tak się nie stanie. Na ciele też nie mam wielu pieprzyków. Może kilkanaście. Najbardziej lubie takiego na ramieniu Ładnie wygląda przy bluzce odsłaniającej ramiona. Przy nim są jeszcze dwa małe.
A oto ja i mój pieprzyk twarzowy |
2005-06-02, 22:19 | #85 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 568
|
Dot.: wymarzony pieprzyk :)
to jest to
|
2005-06-02, 22:20 | #86 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 568
|
Dot.: wymarzony pieprzyk :)
tzn to co mi sie podoba
|
2005-07-05, 20:09 | #87 |
Przyczajenie
|
madonna
kobiety w sumie jak marzycie o pieprzyku zawsze mozecie zrobic sobie pierc. takzwana madonne albo marilyn wyglada to tak ze zaklada sie miniaturowa kuleczke powyzej gornej wargi w sumie azwsze moze byc czarna wtedy wyglada prawie jak pieprzyk... ja ogolnie czegos takiego nie chcialabym miec wole tzw. meduse to jest nad gorna warga calkiem posrodku ale niewiem no musze sie nad tym jeszcze powaznie zastanowic poniewaz narazie mam vertical labret czyli dolna warge przekluta pionowo moj wymarzony pierc...
|
2005-07-05, 22:25 | #88 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 568
|
Dot.: wymarzony pieprzyk :)
ja tam mam wlasnie madonne i bardzo ja lubie, bo w przeciwienstwie do kolczyka np. w brodzie, madonna jest jakby zarezerwowana tylko dla kobiet.
__________________
Always sentimental when I think of how it was..
|
2005-07-06, 12:22 | #89 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 19
|
Dot.: wymarzony pieprzyk :)
Ja mam taki pieprzyk, ale wydawął mi sie brzydki i zawsze tuszowałam go krektorem albo tonami podkładu. Ale kiedy Wy teraz napisałyście, że chcecie zrobić go henną albo malujecie kredką, postanowiłam nie zakrywać mojejgo piprzyka skoro jest taki fajny
|
2005-07-06, 12:28 | #90 |
Zadomowienie
|
Dot.: wymarzony pieprzyk :)
ja mam pieprzyk na nosku dokładnie w tym miejscu gdzie dziewczyny mają kolczyki w nosku często ludzie myślą że mam kolczyk hihih
jakoś nie mam kompleksów na tym miejscu a czy mi się podoba?jakoś się nad tym głęboko nie zastanawiałam ale innym się podoba ...mówią że gdybym go nie miała to bym jak inna osoba wyglądała |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:56.