20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-25, 08:56   #1
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726

20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele


Wszystko było tak jak sobie zaplanowaliśmy. Niczego bym nie zmieniła. Trafiłam nam się fantastyczna pogoda - śmiejemy się, że pogoda była zamówiona w niebie u mojego dziadka i babci Męża

----
Zdjęcia znajdują się w postach:

Fioletowe dodatki cz.I
Fioletowe dodatki cz.II
Plener w ruinach
Sala
Dekoracja Kościoła
Tort
Bukiet
Auto
Makijaż
Plener cz.I
Plener cz.II
Plener cz.III
Strzelające tuby
Detale
Przygotowania cz.I
Przygotowania cz.II
Spotkanie w domu
Kościół cz.I
Kościół cz.II
Wesele cz.I
Wesele cz.II
Wesele cz.III
Wesele cz.IV
Zapowiedź pleneru w Zakopanem
Zapowiedź pleneru w Chorwacji

---


---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Relacja cz.I

Gorączka przedślubna zaczęła się już w czwartek
P. poszedł ostatni raz do pracy, a ja najpierw posłałam mamę, a potem sama poszłam na paznokcie i chwilę poleżałam na solarze. Jak wróciłam pojechaliśmy ze świadkiem w poszukiwaniu - po raz kolejny - ferrero rocher do winietek, ale w żadnym sklepie ich nie było (zjechaliśmy carrefour, makro, tesco, real, biedronki). W końcu kupiliśmy malagi i w drodze powrotnej zahaczyliśmy o hurtownię, bo zapomniałam o białej organzie... Po robocie P. pojechał do domu, bo już chciał tam spać 2 nocki, a po drugie chciał się jeszcze ostatni raz w stanie kawalerskim napić z ojcem. No to ja nie chcąc być gorszą napiłam się troszkę z rodzicami, a potem sama mojego ulubionego winka - trochę mi szumiało w głowie (winko + zmęczenie), ale dzielnie składaliśmy i pakowaliśmy z bratem winietki, a potem kończyłam jeszcze inne sprawy i tak wylądowałam w łóżku ok 5

Piątek
Spałam może z 3-4h i od rana zaczęło się jeszcze ostatnie sprzątanie, bo nasze plany z rana przesunęły się na wieczór. Niestety tylko jedno się nie udało :/ P. nie chciał widzieć mojej sukienki do dnia ślubu, ale gdzieś musiałam ją wywiesić, więc jak przyszedł to coś tam już widział... Na 2 auta spakowaliśmy wszystko co było do zwiezienia na salę, ale coś nas tknęło i najpierw wylądowaliśmy na spowiedzi. W międzyczasie mama mi dzwoni, że przyszła paczka za pobraniem - jak się okazało łaskawie po prawie 2 miesiącach czekania przyszła moja figurka (śliczna! ), więc na szybko musiałam dzwonić do cukierni, żeby zrobili mi na nią miejsce na torcie. Byliśmy u spowiedzi pierwsi, ale przed jak jeszcze siedzieliśmy w ławkach to po kolei zaczęło nam burczeć w brzuchach i już nie mogliśmy wytrzymać ze śmiechu, dobrze że ksiadz szybko przyszedł, bo nie wiem jakby to się skończyło ... Po kościele szybko sru na salę. Trochę się wkurzyliśmy, bo była mowa, że od 17 możemy wszystko zwozić na salę, ale nie byliśmy konkretnie ugadani, a tu nam właściciel wyskakuje, że mamy tylko ok 30 min, żeby wszystko przygotować, bo się spóźniliśmy (a dzwoniłam wcześniej i mówiłam o której będziemy)... Przez to całe zamieszanie nie zdążyliśmy przećwiczyć układu, więc pomysł z piosenką z Anastazji i walcem odpadł. Pojechałam jeszcze z bratem do mojej Oli odebrać 4 bukiety (bo mama, 2 ciocie i babcie stwierdziły, że one z winem nie będą szły do kościoła, więc winko dostaliśmy w domu, a żeby nie miały pustych rąk to były bukiety) i do domu. Jak usiadłam na dywanie na środku pokoju to się zaraz poryczałam, bo w te ostatnie dni non stop ktoś się o coś czepiał, coś nie pasowało i jeszcze wyszło, że miałam stroić sama klatkę, bo bratu się nie chciało, a ojciec musiał jechać na pkp po rodzinkę... P. miał nosa, bo akurat jak sobie popłakiwałam to zadzwonił, chwilę pogadaliśmy, potem przywitałam się z gośćmi, bo akurat przyjechali i naraz pukanie do drzwi - a tam mój P., szwagierka-świadkowa i jej chłopak przyszli z pomocą ustrojenia klatki. Ok 23:00 goście pojechali do hotelu, a mój brat odwiózł P. i resztę do domu. Coś tam zjadłam i wzięłam się za kończenie księgi gości, ale mizernie mi to szło, bo przez paznokcie nie umiałam odklejać taśmy, więc z pomocą tym razem przyszedł tata i jakoś przed 1:00 skończyliśmy. Potem szybki prysznic, mycie włosów i czyściutka/pachnąca leżałam w łóżku.

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Relacja cz.II - Sobota

Przygotowania
Obudziłam się równo z budzikiem ok 6:00, ale poleżałam jeszcze do 6:30. Potem poszłam pod szybki prysznic, wypiłam herbatkę i nawet nie pamiętam czy zjadłam jakieś śniadanie . Naraz rozległo się pukanie do drzwi - ok 7:15 zjawił się kamerzysta, a za nim fryzjerka. Kamerzysta póścił mi filmik dla rodziców, bo już nie umiałam wytrzymać z ciekawości - wyszło rewelacyjnie! , potem pomogłam mu przewiesić suknię do pokoju rodziców, bo miał już wizje jak sobie wszystko sfilmować, a mną zajęła się fryzjerka. Trochę pogadałyśmy i zmieniła mi fryzurę - zamiast parówek jak to chyba Kaśka nazwała podpięła mi delikatnie włosy, okręciła to małym warkoczykiem, a włosy co zostały pofalowała. Fryzura bardzo mi się podobała, tylko zastanawiał mnie biały goździk - florystka przygotowała kilka kwiatów dla fryzjerki - bo w bukiecie miało ich nie być Basia-makijażystka zrobiła mamie piękny makijaż, potem zaczęła mnie malować, a w międzyczasie zadzwonił P. co tam słychać, przyjechała świadkowa i mój brat pojechał do P. ... Mój makijaż również bardzo mi się podobał, ale po nim zaraz trzeba było się ubierać, bo nie wiadomo skąd zrobiło nam się opóźnienie ok 30-40 minut :/ szybko kamerzysta i fotografka zrobili co trzeba i pojechali do P. na przygotowania. Mi mama naszykowała kanapki, ale jeszcze latałam z kąta w kąt i pakowałam ostatnie potrzebne rzeczy, więc nawet nie miałam kiedy zjeść. Naraz ojciec z pokoju krzyczy, że przyjechali, bo pod blokiem najpierw było ich słychać, a potem uwidział autko. Ojciec w połowie ubrany dostał sprinta, ja już sobie spokojnie czekałam w pokoju i zaczęło się powitanie przez rodziców, potem w żartach ojciec zaczął się o mnie targować z P. i w końcu P. przyszedł do mnie... Mój przystojniak kochany P. mi też powtarzał non stop, że pięknie wyglądam . Dopiero jak wszedł do pokoju dotarło do mnie, że to już... że to nasz dzień! ... drżącymi rękami przypięłam mu butonierkę, poprosiliśmy rodziców o błogosławieństwo i zostało nam trochę wolnego czasu to jeszcze z foto/kam porobiliśmy kilka ujęć, pooglądałam bukiet, rodzice poszli się odstresować fajką i już trzeba było wychodzić z domu. Aha z tych nerwów już w domu mogłam popróbować jak korzystać z wc w kiecy - przypomniały mi się słowa Dziewczyn z wizażu - halka do góry, reszta do środka i sru z takim kuperkiem na kibelek czy jakoś tak to leciało ... Pod moją klatkę przyszły tylko dzieciaki, więc dostały paczuszki z cukierkami, więcej nikogo nie widziałam... no oprócz masy sąsiadów w oknach/na balkonach ... Jakoś się zapakowałam do naszego ślicznego autka i wyruszyliśmy - my, rodzice, drudzy rodzice. W drodze non stop się z P. śmialiśmy i powtarzaliśmy sobie przysięgę ... Z tego co widziałam to kto nas widział to albo trąbił, albo się uśmiechał i zaglądał za nami ...
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017

Edytowane przez JennyAniolek
Czas edycji: 2012-04-26 o 19:57
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 09:01   #2
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Relacja cz.III

Kościół
Goście z autobusu byli już pod kościołem, więc zrobiliśmy rundkę po parkingu i wjechaliśmy na plac kościelny. P. poleciał ze świadkami do księdza, a ja miałam chwilę, żeby z każdym pogadać, na końcu poszłam do mojej Oli, bo też czekała - podziękować za piękny bukiet i strojenie autka. Potem musiałam wysłać tatę do kościoła, bo zbliżała się godzina 0 a ani świadków nie było, ani P. Jak mi potem P. powiedział ksiądz jak tylko go uwidział wyskoczył z tekstem: Czy jest pewny swojej decyzji, bo jak nie to drzwi są otwarte, na to mu P. powiedział, że lepiej niech otworzy okno ... P. ze świadkiem czekali już przy ołtarzu, świadkowa odpięła mi tren i do nich poleciała, poczekaliśmy aż wszyscy goście wejdą do środka, a my (ja z ojcem) stanęliśmy w przedsionku i czekaliśmy aż organista zacznie grać. Na wejście mieliśmy marsz Wagnera . Jak tylko zrobiliśmy kilka kroków, spojrzałam na ojca a on już cały stremowany z przeszklonymi oczami, mówię mu nie płacz, bo ja też zacznę, więc spoglądam na P. a on też już cały przeszklony... Rozpoczęła się piękna msza, ksiądz był wspaniały! Cały czas trzymaliśmy się za ręce, uśmiechaliśmy się to do siebie to do księdza. Świadkowa odczytała fragment Listu do Koryntian (ksiądz poprosił ją o to przy podpisywaniu dokumentów w zakrystii), a potem było piękne kazanie - trochę pamiętam - mam nadzieję, że kamerzyście udało się je nagrać. Potem przyszedł czas na przysięgę. Patrzyliśmy sobie w oczy, nic wokół się nie liczyło . Mieliśmy mówić przysięgę z pamięci, ale chyba ksiądz zapomniał, bo zaczął po cichu mówić, a P. już za nim powtarzał do mikrofonu - może to i lepiej, bo emocje brały górę... - mi trochę pod koniec zaczął łamać się głos. Potem czas na obrączki. Trochę się bałam, że nie podniosę obrączki z tacy ale ksiądz nam pomógł i trzymał obrączki w ręce. Już nam też nie pomagał mówić... Joanno/Piotrze przyjmij tę obrączkę ... Potem podeszliśmy do ołtarza i powiedziałam księdzu, że nie podpiszę papierów, bo tak mi się trzęsie ręka, a on na to, że spokojnie, wszystko będzie dobrze, czekając aż P. się podpisze spojrzałam na rodziców, a tam tata podnosi kciuka, że wszystko ok - uf. Na ofiarowaniu szliśmy wokół ołtarza i trochę przetrzymaliśmy gości, bo najpierw P. nie umiał wyjąć pieniądzy z kieszeni a potem szukaliśmy koszyka ... Dalej trwała msza... Na znak pokoju najpierw przekazaliśmy sobie znak pokoju, potem świadkom i poszliśmy do rodziców tzn. przekazaliśmy sobie znak pokoju z całą pierwszą ławką - u mnie tylko rodzice i dziewczyna brata, a u P. jego rodzice, zapłakany dziadek i rodzina od strony teścia... Potem komunia pod 2 postaciami i jak już skończyliśmy się modlić to trochę się popłakałam, a w dodatku jeszcze organista i skrzypaczka zaczęli grać Canon Pachelbella ... Msza się skończyła, ksiądz przyszedł do nas z gratulacjami, dostaliśmy też obrazek na pamiątkę i czekaliśmy aż wszyscy goście ustawią się na dworze w międzyczasie słuchając jeszcze jak nam pięknie grają. Dostaliśmy znak do wyjścia, zaczął się Marsz Mendelsona i jak tylko wyszliśmy z kościoła to wystrzeliły w nas 4 tuby - piękny efekt się zrobił Jak już prawie zeszliśmy ze schodków posypały się pieniążki i zaczęło się zbieranie. Ale nie ścigaliśmy się kto więcej nazbiera tylko wszystko do jednego woreczka pakowaliśmy - zapomniałam przygotować koszyczek. Jak już wszystko wyzbieraliśmy odeszliśmy kawałek na bok na życzenia, bo po nas był kolejny ślub i już goście czekali... Po życzeniach goście pojechali autobusem z powrotem do hotelu po kilka osób, które nie były w kościele, jedni rodzice zawieźć prezenty do domu, a drudzy pojechali odwieźć auto dziadka. Tym oto sposobem mieliśmy chwilę wolnego, na początku chcieliśmy jeszcze małą sesję, ale w końcu zapakowaliśmu się do auta... ale najpierw wybiegła do mnie jeszcze Ola - patrzę a ona ma mój bukiet, ja zonk na nią skąd go ma, a ona, że zapomniałam go wziąć i sobie leżał i czekał na klęczniku - no nieźle. Aż się ją ksiądz zapytał czy bukiet z tą drugą panną młodą mamy wspólny ... Wkurzał nas tylko ciut kościelny, bo łaził za nami i marudził kto mu posprząta schody, bo wszędzie pełno płatków itd...

Relacja cz.IV


Sala

Czekaliśmy sobie w aucie na poboczu niedaleko sali, bo zajechaliśmy tam jako pierwsi. Kam i Foto pognali na salę, a my sobie trochę pogadaliśmy itd. Emocje już powoli opadły, bo najbardziej obawialiśmy się kościoła i pierwszego tańca, ale skoro nie poćwiczyliśmy układu to zmieniliśmy piosenkę i miało być na luzie ... Goście zaczęli się zjeżdżać i jak już wszyscy byli na parkingu podjechaliśmy trąbiąc do gości. Tam przywitaliśmy się z gośćmi, którzy nie dotarli do kościoła, było jeszcze kilka prezentów, poczekaliśmy aż wszyscy wejdą i na końcu powolutku weszliśmy do środka. Dj przywitał nas piosenką U2 "Beautiful day" - tak jak chciałam. Potem był chlebek, życzenia od właścicielki sali i sto lat z szampanem. Potem wiadomo tłuczenie kieliszków, P. pięknie sprzątał, a goście w tym czasie poznajdywali swoje miejsca. Mam nadzieję, że goście na nic długo nie czekali, bo obsługiwały nas 2 kelnerki i 1 kucharz był w środku. Obiad był pyszny - całego rosołu nie zjadłam, bo trzeba było sobie zostawić miejsce na kluski i mięsko... Po obiedzie był zaraz pierwszy taniec - bujaliśmy się do Whitey "I have nothing", a goście tańczyli w dużym kółeczku. Pięknie było, nie mogłam się napatrzeć na mojego przystojnego męża ... Po tańcu była zabawa zapoznawcza - były 2 kółeczka, dj grał i jak skończył to każdy miał się przedstawić partnerowi - a kilka osób, w tym, ja chcieliśmy tańczyć z tą osobą, bo taką wersję też znam. Po zabawie był krótki blok muzyczny i o dziwo goście tańczyli, a nie tak jak się czasami spotykamy na weselach, że od razu buch na dwór uciekają... Było zdjęcie grupowe, bo w końcu wszyscy się zebrali, potem kilka zdjęć ze znajomymi i zrobiła się 16:00. Podano tort, mieliśmy trochę problem z krojeniem, bo niepotrzebnie obsługa wsadziła go do lodówki i wstążki były ciut twarde ale jakoś daliśmy radę tzn. obsługa nam pomogła. Potem znów były tańce, nawet jak my siedzieliśmy to goście sami wychodzili ... Jak się okazało moi rodzice znają naszego dja (a jacy byli zaskoczeni jak go zobaczyli), bo nie raz grał na imprezach z kopalni, więc jak tylko mi o tym powiedzieli to już byłam spokojna o całą imprezę ... W pewnym momencie, jak siedzieliśmy i coś jedliśmy zobaczyłam jak do przedsionka sali weszły 2 kobiety. Pobiegła tam świadkowa i weszła z wielkim bukietem kwiatów i butelką szampana. Dj przeczytał życzenia i... do dziś się zastanawiamy kto nam zrobił taką niespodziankę , bo podpisano tylko "ciocia z rodziną". I tak szukamy po rodzinie z jednej i drugiej strony... A w ogóle to najpierw przeszło mi przez myśl, że to jakąś inna delegacja się pomyliła, a potem że może ktoś sobie robi jaja i np. przyszedł telegram od włoskiej mafii czy coś podobnego :P ... Jak słoneczko trochę opadło zrobiliśmy sobie zdjęcia ze wszystkimi gośćmi po kolei, wszyscy (oprócz rodziców i dziadka, bo chcą na spokojnie w domu) wpisali się go księgi gości i mamy piękną pamiątkę... Poznałam delegację z pracy Piotrka - świetni faceci, już sobie wyobrażam jakie oni tam muszą mieć jaja . Jeden z nich niezły tancerz, porwał nam nawet Ju i nie chciał oddać, bo tak mu się spodobała i potem nam gadał, że szkoda, że mężatka... Mieliśmy tylko 2 zabawy, ale chyba wystarczyły, bo parkiet był non stop pełny... Nie pamiętam o której były podziękowania dla rodziców, ale rozegraliśmy to tak: goście siedzieli przy stołach, rodziców posadziliśmy na środku sali, my staliśmy z boku i dj z kam póścili najpierw na rzutniku/projektorze nasz teledysk z podziękowaniami - to był strzał w 10, bo wiem, że na pewno bym do Rodziców na żywo nie powiedziała tego co chcieliśmy, potem rodzice otrzymali kosze z upominkami z krakowskiego kredensu, next było ślubowanie na dobrych teściów i dużo śmiechu, a na końcu goście zrobili kółeczko, dj póścił Preludium-To dzięki Wam a my z rodzicami napiliśmy się szampana ... Ok 23:00 wjechał płonący pyszny udziec, podano go z kartoflami i zasmażaną kapustką - sala zrobiła nam niespodziankę, bo na ostatniej rozmowie nie powiedzieli nam jak będzie podany i czy w ogóle to się uda - bo udźca mieliśmy zamiast tortu z sali... Oczepiny - standardowo rzucanie welonem i krawatem, potem taniec nowej młodej pary i tyle, dalej poszliśmy się bawić. Miał być jeszcze test zgodności, ale w końcu chyba dj zapomniał. Moi dziadkowie bawili się do ostatniej piosenki przez co był naprawdę zróżnicowany repertuar od Modern Talking, przez Złote Kasztany po Seksualną, Give me everything czy Policemana . Bawiliśmy się do samego końca czyli do 3:00, potem goście pojechali, moi rodzice czekali aż wszystko im popakują, a nas brat odwiózł już do domu. Wykąpaliśmy się, pooglądaliśmy 3 prezenty, bo już byliśmy bardzo ciekawi i jak przyjechali rodzice to zachciało nam się jeść , posiedzieliśmy jeszcze z nimi i jakoś dopiero po 5/6 poszliśmy dopiero do siebie. Poranek poślubny był boski a potem cudownie było zasnąć przy Mężu

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

W niedzielę najpierw były poprawiny z rodziną Męża, potem posiedzieliśmy trochę z moją rodzinką

W poniedziałek załatwiliśmy wszystkie sprawy związane z $$$. I tutaj trafiła nam się śmieszna historia - pojechaliśmy do księdza zapłacić za mszę (bo świadkowie ze stresu zapomnieli w dniu ślubu ). Ksiądz otwiera drzwi i mówi: O Młoda Para! A potem zaraz do Męża: Ale mówiłem Ci, że nie daję rozwodów. Miałeś czas się zastanowić w dniu ślubu ... Porozmawialiśmy trochę z księdzem i bardzo miło nas zaskoczył, bo 2 razy pytał się czy na pewno chcemy dać kopertę, bo on wie, że Młodzi potrzebują pieniędzy itd... W końcu przyjął kopertę i zaczął nam odliczać ile nam jeszcze czasu dostało do Złotych Godów a na końcu powiedział jeszcze, że teraz czeka na chrzciny i że w tym roku nam jeszcze odpuści, ale za rok już nie i będzie nas ścigał

A we wtorek mieliśmy 2 plenery - najpierw z naszą świadkową w ruinach pałacyku, a popołudniu byliśmy z naszą Fotografką na zamku w Mosznej i na polach ze snopkami siana. Musimy jeszcze w któryś dzień umówić się na zdjęcia wieczorne ...

W środę mój Mąż musiał już iść do pracy, bo za tydzień wyjeżdżamy do Chorwacji - w podróż poślubną (prezent od moich rodziców ) i potrzebuje wolne.
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017

Edytowane przez JennyAniolek
Czas edycji: 2011-12-19 o 10:18
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 09:15   #3
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Goście posłuchali naszej prośby i nazbieraliśmy prawie 30 butelek wina , dostaliśmy 3 prezenty rzeczowe - śliczne a tak to pieniążki i piękne kartki <- Wesele nam się w całości zwróciło (byliśmy w szoku ) tzn. oprócz kasy za salę, bo to płacili rodzice.

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Prezenty, które otrzymaliśmy w dniu ślubu
- podróż poślubną do Chorwacji od moich rodziców
- voucher na tygodniowy pobyt niedaleko Żywca od dziadków
- piękną walizkę ze sztućcami
- drewnianą skrzynkę z winem i akcesoriami (prezent bardzo podobał się mojemu Mężowi )
- naczynie żaroodporne z podgrzewaczem
- zielony koszyk Pani Domu (min. koszyk, durszlak, miseczki, miotełkę itd.)

A gdy nosiliśmy kołocz do dalszej rodziny, sąsiadów i do pracy to czekało na nas:
- czajnik
- patelnia
- zestaw 6 łyżeczek
- zestaw 6 szklanek
- dzbanek do gorących i zimnych napojów
- zestaw 6 filiżanek
- kieliszki do białego wina
- 2 zestawy ręczników
- zestaw 12 pojemniczków na przyprawy na stojaku
- kieliszki do szampana
- kieliszki do czerwonego wina
- kieliszki do białego wina
- porcelanowy zestaw stołowy 56 części
- gipsową figurkę całujących się aniołków
- pieniądze

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Na weselu razem z nami i obsługą było 56 osób.

Alkohol:
70 butelek wódki - zostało jakieś 40 szt.
120 butelek piwa - zostało ok 40 szt.
14 butelek wina (czerwone i białe) - zostały 3 butelki
2 butelki martini 0.7 - poszły obie
2 butelki advocata - zostało 1.5 buteli
1 butelka campari - zostało pół butelki
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017

Edytowane przez JennyAniolek
Czas edycji: 2011-12-19 o 08:43
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 09:17   #4
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Fioletowe dodatki cz.I

1) Figurka na tort
2) Kawałek mnie i bukiet
3) Bukiet
4) Bransoletka dla świadkowej
5) Bukiet i butonierka Pana Młodego
6,7,8) Wystrój kościoła
9) wystrój stołu Państwa Młodych
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 0002.jpg (42,9 KB, 788 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 0003.jpg (59,9 KB, 1157 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 0004.jpg (69,4 KB, 443 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 0005.jpg (32,9 KB, 557 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 0007.jpg (43,5 KB, 423 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 0008.jpg (61,4 KB, 1029 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 0009.jpg (73,4 KB, 683 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 0010.jpg (65,8 KB, 1236 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 0011.jpg (68,1 KB, 1048 załadowań)
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 09:19   #5
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Fioletowe dodatki cz.II

1) nasze małe śliczne autko
2,3,4) wystrój mojej klatki
5) nasze winietki
6) tort - zdjęcie od kogoś z rodzinki, ciut kiepska jakość ale coś tam widać
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 0012.jpg (66,6 KB, 1286 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 00014.jpg (41,9 KB, 1102 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 0015.jpg (47,1 KB, 1369 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 0016.jpg (38,5 KB, 864 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 0001a.jpg (49,7 KB, 1565 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg tort.jpg (99,4 KB, 1514 załadowań)
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 10:07   #6
hania207
Zakorzenienie
 
Avatar hania207
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 6 465
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

wszystko wygladało wspaniale, jeszcze raz gratulacje
__________________





hania207 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 10:16   #7
muminek82
Wtajemniczenie
 
Avatar muminek82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 192
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Wspaniała relacja jeszcze raz gratuluje i cieszę sie że wszystko udało się tak jak Sobie wymarzyłaś Jenny!dodatki są piękne i wszystko dopracowane poprostu ślicznie:love :
muminek82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-25, 11:26   #8
ewuszkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ewuszkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 493
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Jenny, pięknie to wszystko wymyśliłaś i zrealizowałaś.
Jajbardziej jestem zauroczona wystrojem kościoła. Jak udało Ci się to zorganizować? Robiłaś to sama czy z innymi PM, które brały ślub w tym dniu? Ksiądz zgodził się na lampiony/świece - są cudowne! Mnie się marzą świece wzdłuż aleji, ale nie wiem czy ksiądz się zgodzi...

Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia! : roza:
__________________
Żona!

"Kobieta wierzy, że 2 i 2 zmieni się w 5,
jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę"


- George Elliot
ewuszkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 12:48   #9
Magdzia0108
Zadomowienie
 
Avatar Magdzia0108
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 411
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Nie mogę wysłać wiadomości do Ciebie, bo już masz zapełnioną skrzynkę, więc prosiłabym o odpowiedź z Twojej strony JennyAniolek na priw
Możesz mi powiedzieć, gdzie zamawialiście figurkę na tort i autko?
Byłabym wdzięczna
pozdrawiam

Magdzia0108 PM2012
__________________
Ty jesteś mną i sobą, a tobą jestem ja i ty

Filcowo, biżutowo:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365901&p age=12


06.07.2004r razem
01.01.2010r zaręczyny
23.06.2012r Żonka
Magdzia0108 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 13:44   #10
magdziaS
Podróżniczka
 
Avatar magdziaS
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Przepiękna relacja! Śliczne dodatki, cudny wystrój kościoła . Gratuluję serdecznie Pięknie się udało
__________________
Zaczynamy jakby od nowa...

magdziaS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 15:16   #11
asi_kol
Raczkowanie
 
Avatar asi_kol
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 86
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Wspaniała relacja! Aż mi się łezka w oku zakręciła. Wystrój kościoła genialny. W ogóle wszystko zapięte na ostatni guzik. No i Arkadia widzę Czyli wesele musiało być udane. Pozdrawiam i życzę mnóstwa miłości
__________________
...YOU are my everything and everything is YOU...
żona mojego męża:
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20091229580215.html

asi_kol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-25, 15:24   #12
tygrysia
Rozeznanie
 
Avatar tygrysia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Gratulacje !!! Wszystko piękne i super dobrane Najbardziej mi się podoba wystrój kościoła - cudny
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać."
tygrysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 20:58   #13
Niesforna_88
Wtajemniczenie
 
Avatar Niesforna_88
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 345
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

gratulacje Jenny!
__________________
10.09.2011

Lecz kiedy wszystko już będzie spełnione, bądź dla mnie takim w jakiego dziś wierzę.


Jako jedność :
Niesforna_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 06:05   #14
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Cytat:
Napisane przez hania207 Pokaż wiadomość
wszystko wygladało wspaniale, jeszcze raz gratulacje
Cytat:
Napisane przez muminek82 Pokaż wiadomość
Wspaniała relacja jeszcze raz gratuluje i cieszę sie że wszystko udało się tak jak Sobie wymarzyłaś Jenny!dodatki są piękne i wszystko dopracowane po prostu ślicznie:love :
Cytat:
Napisane przez magdziaS Pokaż wiadomość
Przepiękna relacja! Śliczne dodatki, cudny wystrój kościoła . Gratuluję serdecznie Pięknie się udało
Cytat:
Napisane przez tygrysia Pokaż wiadomość
Gratulacje !!! Wszystko piękne i super dobrane Najbardziej mi się podoba wystrój kościoła - cudny
Cytat:
Napisane przez Niesforna_88 Pokaż wiadomość
gratulacje Jenny!
dziękujemy za miłe słowa

Cytat:
Napisane przez asi_kol Pokaż wiadomość
Wspaniała relacja! Aż mi się łezka w oku zakręciła. Wystrój kościoła genialny. W ogóle wszystko zapięte na ostatni guzik. No i Arkadia widzę Czyli wesele musiało być udane. Pozdrawiam i życzę mnóstwa miłości


bardzo udane

Cytat:
Napisane przez Magdzia0108 Pokaż wiadomość
Nie mogę wysłać wiadomości do Ciebie, bo już masz zapełnioną skrzynkę, więc prosiłabym o odpowiedź z Twojej strony JennyAniolek na priw
Możesz mi powiedzieć, gdzie zamawialiście figurkę na tort i autko?
Byłabym wdzięczna
pozdrawiam

Magdzia0108 PM2012
odpowiedź wysyłam tutaj i na PW - nie wiem gdzie szybciej odczytasz

Figurkę zamawiałam tutaj => http://doye.art.pl <= czekałam prawie 2 m-ce ale warto było, wszystko o co prosiłam - dodatki, suknia były takie jak chciałam

Autko => http://www.jarcar.net <= płaciliśmy 550 zł, auto zrobiło furorę

Cytat:
Napisane przez ewuszkaaa Pokaż wiadomość
Jenny, pięknie to wszystko wymyśliłaś i zrealizowałaś.
Ja najbardziej jestem zauroczona wystrojem kościoła. Jak udało Ci się to zorganizować? Robiłaś to sama czy z innymi PM, które brały ślub w tym dniu? Ksiądz zgodził się na lampiony/świece - są cudowne! Mnie się marzą świece wzdłuż aleji, ale nie wiem czy ksiądz się zgodzi...

Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia! : roza:
dzięki

wszystkie dekoracje (sala, kościół, auto, bukiety, butonierki itd) robiła florystka p.Ola => http://www.alexdekor.pl <= powiedziałam jej tylko, że chciałabym ustrojony klęcznik i ławki, a ona wyczarowała takie cudo!

Koszt dekoracji dzieliliśmy na pół, z drugą parą, która miała po nas ślub; a ksiądz - nie miał żadnych uwag, jak widać zgodził się na wszystko
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 06:08   #15
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Cześć
dostałam już kilka zdjęć z pierwszego pleneru

edit: Brak załączników, bo serwer gdzie były umieszczone stracił ważność.
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017

Edytowane przez JennyAniolek
Czas edycji: 2013-01-23 o 13:57
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 10:06   #16
Sandra86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 434
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Troszkę za dużo było tych elementów fioletowych,ale teraz to już nie ma znaczenia.
__________________
Aby kobieta była szczęśliwa, nie może zmieniać mężczyzn, tak jak się zmienia koszule.
http://www.kameja.pl
Sandra86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 10:40   #17
maxwelka
Zakorzenienie
 
Avatar maxwelka
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 544
GG do maxwelka Send a message via Skype™ to maxwelka
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Cudna relacja, aż się łezka w oku kręci Gratulacje!!!

Chcemy zamówić takie same winietki na stoły
maxwelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 13:56   #18
Sour
Zadomowienie
 
Avatar Sour
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z łóżka
Wiadomości: 1 695
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

rozpłakałam się czytając relację z kościoła
Gratulacje!
__________________
Fall seven times, stand up eight.
Sour jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 14:05   #19
sztuczka_magiczka
Rozeznanie
 
Avatar sztuczka_magiczka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 784
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Po pierwsze... Gratuluję serdecznie!

Tak jak czytam i patrzę, to widzę, że wszystko świetnie zorganizowałaś Detale były przepiękne, Wy pięknie wyglądaliście, super! No i ten fiolet... tez planuję fioletowy ślub i wesele

REWELACJA!

Życzę dużo szcześcia


PS. A tym, którzy oczywiście mają jakieś "ale" chcę powiedzieć, że to nietaktowne zwracać w ten sposób uwagę osobom, które włożyły całe serce w przygotowania i aranżację tak eleganckiego przyjęcia... Ciekawa jestem, jakie było/będzie Wasze :/
__________________
13.09.2007r. jesteśmy razem!
22.07.2009r. zaręczeni!
21.07.2012r. powiemy tak!
sztuczka_magiczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-26, 14:10   #20
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Jenny super relacja i zdjęcia

Wszystkiego najlepszego!!!
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 15:34   #21
Maxima86
Rozeznanie
 
Avatar Maxima86
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 582
GG do Maxima86
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Jenny po pierwsze
Cudna relacja, przepięknie wyglądaliście (obejrzałam sobie zdjęcia z linka, który podałaś i zbierałam szczękę z podłogi, bo zdjęcia są cudne ). Jesteście piękną parą i życzę Wam dużo szczęścia

No i genialne dekoracje i wszystkie szczegóły w moim ukochanym fioletowym kolorze Na prawdę szczerze gratuluję i jeszcze raz życzę wszystkiego co najlepsze
__________________
"Istnieją trzy strony każdej kwestii: twój punkt widzenia, jego punkt widzenia i - do diabła z tym wszystkim."
E. M. Forster

Maxima86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 16:02   #22
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Cytat:
Napisane przez Sandra86 Pokaż wiadomość
Troszkę za dużo było tych elementów fioletowych,ale teraz to już nie ma znaczenia.
masz prawo do odmiennego zdania
ale ja uważam, że dodatki były akurat - nie za dużo, nie za mało

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Maxima86 Pokaż wiadomość
Jenny po pierwsze
Cudna relacja, przepięknie wyglądaliście (obejrzałam sobie zdjęcia z linka, który podałaś i zbierałam szczękę z podłogi, bo zdjęcia są cudne ). Jesteście piękną parą i życzę Wam dużo szczęścia

No i genialne dekoracje i wszystkie szczegóły w moim ukochanym fioletowym kolorze Na prawdę szczerze gratuluję i jeszcze raz życzę wszystkiego co najlepsze
Cytat:
Napisane przez Sour Pokaż wiadomość
rozpłakałam się czytając relację z kościoła
Gratulacje!
Cytat:
Napisane przez maxwelka Pokaż wiadomość
Cudna relacja, aż się łezka w oku kręci Gratulacje!!!
Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
Jenny super relacja i zdjęcia

Wszystkiego najlepszego!!!
dziękujemy

Cytat:
Napisane przez sztuczka_magiczka Pokaż wiadomość
Po pierwsze... Gratuluję serdecznie!

Tak jak czytam i patrzę, to widzę, że wszystko świetnie zorganizowałaś Detale były przepiękne, Wy pięknie wyglądaliście, super! No i ten fiolet... tez planuję fioletowy ślub i wesele

REWELACJA!

Życzę dużo szcześcia
dzięki

gdybyś potrzebowała pomocy/porady to pisz


Cytat:
Napisane przez maxwelka Pokaż wiadomość
Chcemy zamówić takie same winietki na stoły
życzę powodzenia - my winietki kompletowaliśmy sami
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 21:31   #23
betterw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 352
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

JennyAniolek aż się popłakałam jak czytałam Twoją relację ze ślubu i wesela. Jeszcze raz gratuluję!

P.S. Śliczny kościółek. Przypomnij proszę, gdzie on jest.
betterw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-27, 18:26   #24
dr_ka
Rozeznanie
 
Avatar dr_ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Ziemia Obiecana
Wiadomości: 775
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Piękny wystrój koscioła i zdjęcia! Dodam tylko, że ślubowaliśmy tego samego dnia o tej samej godzinie- w samo południe Szczęścia życzę!
__________________
My..

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.."
dr_ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 19:58   #25
AgusiekT
Raczkowanie
 
Avatar AgusiekT
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 172
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Nie napiszę nic nowego, ale kościół udekorowany po prostu genialnie!!!
Gratulacje i dużo szczęścia życzę
__________________
Zaręczeni: 17.08.2010
Koniec staropanieństwa: 17.09.2011
Maria: 03.11.2012
AgusiekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 10:07   #26
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Cytat:
Napisane przez AgusiekT Pokaż wiadomość
Nie napiszę nic nowego, ale kościół udekorowany po prostu genialnie!!!
Gratulacje i dużo szczęścia życzę
dzięki

Cytat:
Napisane przez betterw Pokaż wiadomość
JennyAniolek aż się popłakałam jak czytałam Twoją relację ze ślubu i wesela. Jeszcze raz gratuluję!
dzięki

Cytat:
Napisane przez betterw Pokaż wiadomość
P.S. Śliczny kościółek. Przypomnij proszę, gdzie on jest.
Tutaj => http://www.wawrzyniec.com

Cytat:
Napisane przez dr_ka Pokaż wiadomość
Piękny wystrój koscioła i zdjęcia! Dodam tylko, że ślubowaliśmy tego samego dnia o tej samej godzinie- w samo południe Szczęścia życzę!


Wam również życzę szczęścia i wszystkiego dobrego

---
Żegnam się na jakiś czas z Wami, bo jutro wyjeżdżamy w podróż poślubną ... Mam nadzieję, że po powrocie będę mogła Wam wkleić kolejne zdjęcia a może i filmik/filmiki od kamerzysty
Pozdrawiam
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 20:48   #27
martusia15cc
Raczkowanie
 
Avatar martusia15cc
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 267
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Gratulacje piękna relacja!
Mam pytania, na zdjęciu z dekoracją stołu młodych widać w oddali bordowe zasłonydobrze widzę, czy to jakieś przekłamane kolory? Ja też myślałam o fioletowym kolorze przewodnim na moim ślubie i weselu, ale na sali są bordowe zasłony i nie wiem czy nie będzie brzydko się gryzło... ???

Edytowane przez martusia15cc
Czas edycji: 2011-09-03 o 15:36
martusia15cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-06, 21:30   #28
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Wszystkiego najlepszego
Piękna relacja ) Strasznie podoba mi się kościółek w którym braliście ślub. Niesamowicie romantycznie. Po prostu bajka...
Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-09, 11:18   #29
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Cytat:
Napisane przez JennyAniolek Pokaż wiadomość
Ksiądz otwiera drzwi i mówi: O Młoda Para! A potem zaraz do Męża: Ale mówiłem Ci, że nie daję rozwodów. Miałeś czas się zastanowić w dniu ślubu ....
u nas było podobnie.
czekaliśmy na księdza w czwartek przed ślubem, to najpierw było pytanie: co przyszliście powiedzieć, że w sobotę ślubu nie ma?
potem przed wylotem w podróż poślubną byliśmy w kościele i czekaliśmy na księdza. podszedł do nas i mówi, co rozwód chcecie? Przecież ja rozwodów nie daję.
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-11, 11:03   #30
Ariena
Zakorzenienie
 
Avatar Ariena
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
Dot.: 20.08.2011r. - Nasz fioletowy ślub i wesele

Gratulacje, piękne to wszystko!
__________________
wisienka na torcie
Ariena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:38.