2012-02-17, 19:09 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 55
|
Rywalizacja w związku
Witam serdecznie!
Mam problem, z którym borykam się od kilku miesięcy i piszę o tym na forum, bo chcę się dowiedzieć jak inne osoby postrzegają moją sytuację, a może znajdą się forumowiczki, które były lub są w podobnej sytuacji co ja. Jestem z moim chłopakiem jakieś 6 miesięcy i od jakiś trzech miesięcy naszej znajomości dochodzi do jakiś spięć, które nie przybierają postaci otwartych kłótni, tylko wręcz bym powiedziała, że zaczął się tworzyć pomiędzy nami wyścig szczurów. Ja nie dążę do okazywania w naszym związku kto jest lepszy i nie zależy mi na zdominowaniu TŻ, w ogóle nie kręci mnie rywalizacja z kimkolwiek i udowadnianiu, że coś potrafię lepiej, czy mam coś, czego nie ma ktoś inny. Po prostu nie kręci mnie to, ja mam swoje życie i inne zainteresowania, a rywalizacja odbiera mi energię, którą mogłabym wykorzystać na coś innego. Zauważyłam, że mój TŻ bardzo, często wytyka mi rzeczy, o których nie wiem lub nie słyszałam i mówi o tym w sposób bardzo ironiczny, wręcz bym powiedziała, że sprawia mu to satysfakcję. Rozumiem jakby mi to powiedział spokojnie i wytłumaczył, a on po prostu drwi sobie czasami z mojej niewiedzy. Chociażby ostatnio zeszliśmy na rozmowę (pisząc smsy) na temat aktorki Audrey Hepburn, której plakat mam w pokoju i wyszło przy naszej rozmowie, że nie wiem, w jakich latach się urodziła. Zapytał jak mogę się nazywać osobą, która ma jej plakat w pokoju a nie wiem, w jakich latach się urodziła! Może rzeczywiście to jest powód do wstydu? kolejny przykład: uczyłam się do egzaminu na studiach 8 dni ale niestety go oblałam, on zamiast mnie pocieszyć śmiał się ze mnie jak mogłam go oblać, ucząc się na niego tyle dni. Czasami wręcz boję się wejść na jakiś temat, bo wiem, że cały czas gdzieś szuka dziury w mojej niewiedzy i okazji, by mi to wypomnieć! Ja wtedy strasznie się peszę i nie wiem co powiedzieć, czuję powoli, że zatracam przy nim poczucie własnej wartości. Na każdym kroku stara się mi pokazać, że jest lepszy ostatnio zaczął mi opowiadać na jakich imprezach to nie był (po 4 osoby), a potem zadał mi retoryczne pytanie "a ty na jakiej ostatnio byłaś"? Wiedząc dobrze o tym, że rzadko chodzę na imprezy. Tak jak napisałam wcześniej, nie mam takiego charakterku jak on i nie muszę udowadniać, że jestem lepsza, nie lubię takiego czegoś dlatego nie "odpłacam" mojemu chłopakowi tym samym, bo od razu będę na straconej pozycji. Nie wiem co mam robić! Dziewczyny pomóżcie! |
2012-02-17, 19:14 | #2 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Treść usunięta
|
2012-02-17, 19:14 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
|
Dot.: Rywalizacja w związku
moze zapytaj, czy on sie ciebie, lub twojej niewiedzy wstydzi? a skoro tak, to dlaczego z toba jest? on, pewnie ma taki charakter- potrzebuje sie dowartosciowywac na kazdym kroku, byc moze nie zdaje sobie sprawy, z tego ze cie rani?
|
2012-02-17, 19:18 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Cytat:
|
|
2012-02-17, 19:24 | #5 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Ja tam bym mu dogadała, specjalnie zaczęła temat na który on nie ma zielonego pojęcia i mu zadawała pytania ot tak normalnie.. i odpowiadała "No co Tyyy nie wiesz ze to i to to tamto"? "No wiesz myślałam że jesteś wszytskowiedzący..a tu nie wiesz nic o takiej prostej rzeczy" itp itd. Zawsze źle się przy takich osobach czułam i się nauczyłam walczyć ich własną bronią a potem olewałam.. Pomyśl czy to dobrze, że przy chłopaku czujesz się mało wartościowa. Tak nie powinno być.. Zrób go malutkim i niech się nie wywyższa skoro nie ma pewnie czym..
__________________
13.08.2010- Razem 09.2011- Zaręczyny 29.06.2013- Ślub 12.03.2015 II Kreski |
2012-02-17, 19:28 | #6 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 55
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Cytat:
Tylko, że widzę jak mu sprawia satysfakcję, kiedy może się pośmiać z mojej niewiedzy to też kwestia charakteru, czy czysta złośliwość? ---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ---------- Cytat:
|
||
2012-02-17, 19:29 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Podstawowe pytanie: próbowałaś z nim o tym w ogóle porozmawiać? Poważnie, jasno i konkretnie, kawa na ławę, po prostu co mi nie pasuje i dlaczego musi sie to zmienić? Bo jeśli nie to od tego warto byłoby zacząć
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2012-02-17, 19:30 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Wybacz, ale dla mnie Twój facet, to prostak, on nie rywalizuje, tylko Cię wyśmiewa. Możesz go porządnie opierdzielić i powiedzieć, że nie życzysz sobie takich komentarzy.
|
2012-02-17, 19:32 | #9 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Treść usunięta
|
2012-02-17, 19:32 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 244
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Cytat:
A może zamiast pytać na forum czy to kwestia charakteru czy złośliwość to jego zapytasz czemu się tak zachowuje?
__________________
Miałam dziś dużo spotkań, ale postanowiłam odwołać wszystkie, zostać w domu i pomalować paznokcie. |
|
2012-02-17, 19:33 | #11 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Przepraszam, ale też jestem skorpionem Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2012-02-17 o 19:37 |
|||
2012-02-17, 19:33 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Dokładnie, najpierw rozmowa. Zapytaj jaki ma w tym cel i wytłumacz, że tak się długo pociągnąć nie da, bo to ma być związek a nie wytykanie niedociągnięć i chęć pokazania kto jest lepszy.
|
2012-02-17, 19:33 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Co za debil, ciśnie mi się na usta po przeczytaniu Twojego posta, Autorko. Facet Cię nie wspiera, lekceważy, dokucza, słowem - jest niedojrzałym emocjonalnie bubkiem. I to nie jest rywalizacja, on sobie ego buduje Twoim kosztem, bo mu się wydaje jaki to on wspaniały.
Nie wiem, czy z takim typem można cokolwiek zmienić, chyba trzeba zmienić na inny model niestety, bo ten jakiś felerny. |
2012-02-17, 19:36 | #14 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Cytat:
Z jakiej planety spadają takie kobity |
|
2012-02-17, 19:36 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Ale ja nie mówię, że masz to robić non stop. Tylko mu pokaż jak to miło być tak potraktowanym jak on to Ci robi. Niech się raz poczuje tak jak ty. I niech wie, że zrobiłaś to specjalnie i że on tak samo jak ty nie wie wszystkiego na dane tematy.
__________________
13.08.2010- Razem 09.2011- Zaręczyny 29.06.2013- Ślub 12.03.2015 II Kreski |
2012-02-17, 19:57 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 55
|
Dot.: Rywalizacja w związku
|
2012-02-17, 20:02 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Rywalizacja w związku
|
2012-02-17, 20:07 | #18 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Zdecydowanie to przez znak zodiaku!
Ja np. potrafię być zimną suką, kiedy włącza mi się tryb: Bitch mode on - a wszystko dlatego, że jestem Lwem A poważnie. Dla mnie chłopak ma niskie poczucie własnej wartości przy jednoczesnym wygórowanym Ego. Mieszanka wybuchowa I znalazł sobie owieczkę (czyt. Ciebie), którą można kopać po pupie z nadzieją, że przez puchate futerko owa owieczka nie za dużo czuje, więc można tak kopać do woli. Rozmawiałaś z nim o tym, co czujesz? Próbowałaś uciąć jego "wywody"? Czy peszysz się za każdym razem i dajesz sobie wejść na głowę? Mój TŻ czasami też się "chwali" tym, że on coś wie, a ja nie... ale szybciutko stawiam go do pionu - owszem, możemy o czymś porozmawiać, on może mi daną rzecz wytłumaczyć... ale jeśli relacja ma wyglądać jak relacja "Mistrz-uczennica", a głównym orężem w tej relacji jest sarkazm i gnojenie, to ja dziękuję za rozmowę i przestaję reagować lub zaczynam zajmować się czymś innym. Szybko zrozumiał, że ma mnie SZANOWAĆ, tak jak ja szanuję jego. I w drugą stronę to samo: jeśli mnie "poniesie" w wymądrzaniu się, to on też mnie stawia do pionu. ROZMAWIAMY o tym. Żadne z nas nie zamyka się w sobie... |
2012-02-17, 20:21 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 55
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Cytat:
Peszę się za każdym razem i robię dobrą minę do złej gry. Udaję po prostu, że mnie to nie rusza i zmieniam temat, a w głębi serca strasznie to przeżywam. Postaram się z nim pogadać i powiedzieć mu to wszystko co mi lezy na sercu. Zapewne się zdziwi moim zachowaniem, bo już się przyzwyczaił do mojej uległości wobec niego! Jak ma być szacunek to z obu stron! Nie dam mu satysfakcji z pomiatania sobą! |
|
2012-02-17, 20:21 | #20 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Cytat:
Jeśli on sprawia Ci przykrość swoim zachowaniem, to po co w ogóle kontynuować tą znajomość? Nie na tym to wszystko polega. |
|
2012-02-17, 20:28 | #21 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Cytat:
A potem koniec z peszeniem się. Bo nawet po rozmowie takie sytuacje mogą się powtarzać (jeśli to jego sposób na podniesienie samooceny, to ciężko mu się będzie ot tak przestawić). Ale wtedy już nie rób dobrej miny do złej gry. Po prostu za każdym razem MÓW (a nie udawaj), że Cię to nie rusza i jak chce kogoś pognoić to niech to robi na kolegach, a nie na Tobie... a jak nie ma nic innego do powiedzenia, to lepiej niech się zamknie. |
|
2012-02-17, 21:10 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Ja nie wiem po co ludzie tworzą takie związki, serio. Żeby bać się coś powiedzieć drugiej połówce bo ta wyśmieje? A jak w przyszłości będziesz od niego lepiej zarabiać to co? Wpadnie w dziką furię.
Jest złośliwy i tyle, a Ty zamiast tupnąć nóżką i mu to powiedzieć (kolejny powód po co takie związki bez rozmowy...) to siedzisz cicho i piszesz na forum o co może chodzić. Zrób to natychmiast, może mu przemówisz do rozumu |
2012-02-17, 21:17 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Cytat:
Gdybyś twierdziła, że jesteś jej fanką i nie wiedziała kiedy się urodziła to fakt, byłoby to głupie.. . Ale skoro masz jej plakat tylko dlatego, że Ci się podobał i że ją lubisz, to moim zdaniem nie musisz niczego o niej wiedzieć. Ciekawe, czy on zna szczegółową budowę i działanie telefonów komórkowych? A zapewne nazywa się "posiadaczem komórki". Gupi jest. Co robić? -Bronić się. Ja bym przede wszystkim nie nazwała tego "zdrowym związkiem". "Mój facet" na pewno nie kojarzy mi się z osobą, która wytyka braki w wiedzy/zachowaniu/obyciu, nie jest osobą, której się obawiam (!), wstydzę. On Cię miażdży psychicznie. Albo mu się nie dasz i zaczniesz się odgryzać (a na pewno są rzeczy o których nie wie!) i może to go przystopuje, albo pogadasz z nim i powiesz, że jest Ci przykro (i jeśli jest dobrym chłopakiem, tyle że skrajnie głupim, to przestanie Ci dogryzać), albo go zostawisz i znajdziesz sobie kogoś, kto Cię będzie akceptował i uwielbiał taką, jaka jesteś. Nie chcę sugerować które rozwiązanie bym wybrała ;p... |
|
2012-02-17, 22:12 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Cytat:
|
|
2012-02-17, 23:00 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Moim zdaniem to nie rywalizacja, ale zwykle chamstwo.
|
2012-02-17, 23:02 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 2 758
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Matko jaki buc :/
|
2012-02-17, 23:05 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Okropny typ. Nie rozumiem zupełnie skąd się tacy biorą - a już w szczególnie jak są w stanie posiadać dziewczynę O_o
|
2012-02-18, 10:41 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Cytat:
Jezu, ja naprawdę czasem nie rozumiem ludzi. W związku chcą być, niby to takie dorosłe, a nie potrafią POROZMAWIAĆ. I dochodzą do wniosku, że trzeba porozmawiać dopiero jak założą wątek na wizażu i X osób im to podpowie jako rozwiązanie. |
|
2012-02-18, 13:18 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Ja bym zwyczajnie zapytała: "No i co? sprawia Ci to satysfakcję? Jesteś zadowolony z tego, że jesteś taki mądry, a ze mnie robisz głupka?"
Pozwalając mu na takie zachowanie sprawiasz, że on rzeczywiście może Cię uważać za głupszą niż jesteś w rzeczywistości, a w dodatku taką, co słowa z siebie nie wydusi, nawet w swojej obronie.
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..." |
2012-02-18, 13:54 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Rywalizacja w związku
Moim zdaniem powinnaś przeprowadzić z nim poważną rozmowę. Uświadomić mu, że rani Ciebie jego zachowanie. I powiedzieć, że nie życzysz sobie więcej takiego dogryzania, że chciałabyś, by wspierał Ciebie zamiast dołować.
Wygląda na to, że Twój facet dowartościowuje siebie w ten sposób albo.. myśli, że to jest zabawne, lecz dla Ciebie nie jest. Dlatego musisz mu dać jasny komunikat. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:47.