2012-02-29, 21:19 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 35
|
Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Sprawa tyczy sie pracy, przez jakis czas pomagalam mojemu chlopakowi w pracach biurowych, on dopiero rozkreca biznes, oczywiscie nie ciagnelam od niego kasy, bo nie zalezy mi na kasie tylko na nim, on oczywiscie obiecal mi, ze jak bedzie mial jakies zyski to wyplaci mi nalezne pieniazki.
Poczatkowo wyplacal wynagrodzenie, ostatnio przez caly listopad i grudzien u niego charowalam myslalam, ze jak przejda w styczniu przelewy to wyplaci mi czesc naleznej kasy. Oczywiscie do dzisiaj nie zobaczylam ani grosza On wogole na ten temat milczy, ja sama nie wiem jak zaczac ten temat ;/ nie chce wyjsc na jakas pazerna laske ;/ Wiem , ze kase dostal bo przelewy doszly juz pod koniec stycznia. Innym ludziom na biezaco placi za prace, niektorym wrecz dorzuca na swieta do pensji a ja pracowalam i dawalam z siebie wiecej niz tamte osoby i nic Uwazacie, ze powinnam odpuscic to wynagrodzenie za prace z racji tego , ze jestesmy razem czy domagac sie swojego? Teraz mu nie pomagam bo wogole nie prosi mnie o pomoc. Kilka tygodni temu prosil mnie abym przyszla na 1 dzien do pracy , obiecal, ze zaplaci i oczywiscie lipa ;/ Teraz mnie namawia abym poszukala sobie pracy na wlasna reke , oczywiscie jej szukam i mam nadzieje , ze niebawem ja dostane bo juz kasa mi sie powoli konczy. Nie wiem jak to rozegrac On poczatkowo mowil abym liczyla to co zrobilam i obiecywal rozliczenie. Nie potrafie zaczac z nim rozmowy na ten temat bo nie chcialabym go urazic, bo nie chodzi mi o kase , tylko o to czy w takim razie jest fair wobec mnie ?? |
2012-02-29, 21:31 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
To jest Twój , że tak powiem chłopak ? Czy kto? Co on jest z cukru, że każde pytanie może go urazic?
|
2012-02-29, 21:32 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Trochę niekomfortowa sytuacja. Nie wiem jak długo jesteście w związku, na początku może być krępujące rozmawiać tak bezpośrednio o kasie. Ja bym spytała, czy zapłaci ci za ten okres, w którym dla niego pracowałaś, bo potrzebujesz kasy na 'cośtam'.
Niefajnie z świadczy o nim, że 'zapomniał' zapłacić swojej kobiecie za wykonaną pracę, szczególnie, że powiedział, iż to nie darmowa pomoc i innym zapłacił.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
2012-02-29, 21:35 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 35
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Ale chodzi mi o to, ze nie chcialabym aby wyszlo tak, ze chodzi mi tylko o pieniadze.
Ja wiedzialam , ze na poczatku jest u niego krucho z kasa dlatego powiedzialam mu, ze jak zacznie zarabiac to wtedy uregulujemy te platnosci. On poczatkowo obiecywal mi, ze mnie zatrudni u siebie, oczywiscie teraz juz mi radzi abym poszla na staz a jak nabede doswiadczenia to mnie zatrudni. Nie wiem ale mam wrazenie , ze on mnie tymi tekstami zbywa. Edytowane przez sally_czarownica Czas edycji: 2012-02-29 o 21:38 |
2012-02-29, 21:39 | #5 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Cytat:
---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ---------- krotko mowiac - NIE CHCE, zebys u niego pracowala. bo co stoi na przeszkodzie, zebys zdobywala doswiadczenie w jego firmie?
__________________
-27,9 kg |
|
2012-02-29, 21:43 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 35
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Tylko, ze ja dobrze wykonywalam swoja prace, oprocz tego szybko pakowalam towar dzieki temu nie mial zwloki z wysylka towaru.
A jak sa jakies problemy w pracy to zawsze dzwoni po mnie, prosi o pomoc, nie wiem czy w takiej sytuacji wogole powinnam sie godzic. U mnie w domu mowia, ze lepiej abym sie polozyla na kanapie niz miala tyrac u niego w firmie a i tak moge nic nie dostac za wykonana prace Kurcze nie wiem co robic, bo naprawde mi na nim zalezy. Edytowane przez sally_czarownica Czas edycji: 2012-02-29 o 21:46 |
2012-02-29, 21:47 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Cytat:
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2012-02-29, 21:47 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2012-02-29, 21:53 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 35
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
A najbardziej mnie zranilo to jak uslyszalam, ze innym obcym ludziom placi na biezaco, niektorym podorzucal po 100 zl przed swietami a niby kasy wtedy nie mial bo przelewy mialy dojsc dopiero w styczniu.
To co dla innych dobry wujek? A kim ja jestem w tym wsyztskim? U mnie w domu mowili, ze ja jako jego dziewczyna to powinnam byc najwazniejsza. Moja babcia mowi ,ze on chyba mydli mi tylko oczy, stad te obiecanki najpierw o umowie, opowiadal o wysokich stawkach za godzine a pozniej i tak robilam za zanizona. Czesc kasy za prace otrzymalam ale za okres kiedy pracowalam we wrzesniu. |
2012-02-29, 21:58 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Szczerze mówiąc to nie umiem sobie nawet takiej sytuacji wyobrazic. To nie jest związek, to jest jakaś parodia.
|
2012-02-29, 22:03 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 550
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
No sorry Ty tu sie boisz upomniec o swoją kase, bo co? Bo Ci głupio? a Twojemu tż jakos nie jest głupio tam sobie z Tobą pogrywać .
Zrobiłaś to o co Cie poprosił w zamian miałas dostać wynagrodzenie to dlaczego milczysz w tej sprawie? Postaw sprawę jasno i upomnij sie o to co Ci się NALEŻY! |
2012-02-29, 22:37 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Cytat:
Powinnaś wtedy spytać, kiedy i ty możesz spodziewać się wypłaty. Spytaj tak o, kiedy wypłaci ci zaległe pieniądze. W sumie to nie powinno być trudne, niewygodne pytanie. I pogadaj z nim poważnie na ten temat, bo jego zachowanie świadczy o tym jak cię traktuje-pisałam już wyżej. Twoja rodzina też to już wcześniej zauważyła, powinno dać ci to do myślenia na temat tego pana i waszego związku.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2012-02-29, 22:55 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Jak dla mnie, to facet sobie znalazł naiwną babkę, która pomogła mu za darmo rozkręcic interes, odpieprzała na rozruch kawał roboty urabiając się po łokcie, a on nie zapłacił bo po co.
Gdyby on Cię kochał i szanował. To nie dośc, że wypłaciłby Ci Twoje należne pieniądze, to jeszcze zabrał na super kolację w podziękowaniu, za pomoc, zaangażowanie, troskę o niego i zaufanie. A tak to sorry... ale to wygląda tak jakby Cię finansowo wyru*chał i tyle. Moim zdaniem tu nie ma mowy ani o chłopaku, ani o miłości, ani o żadnym związku. Ot Cię wykorzystał, przydałaś się, jest z Tobą, bo dalej dajesz się naciągnąc na obiecanki i przyjdziesz za darmo do roboty, mam wrażenie z Twojego posta, że tylko do tego mu potrzebna jesteś. Sorki, że tak ostro, ale nie ogarniam sytuacji w ogóle. Ja nie rozumiem jak OBCĄ osobę można tak wykorzystac, a co dopiero (teoretycznie) bliską. Ogarnij się dziewczyno, bo tej facet i związek to jakiś totalny niewypał jest. ---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ---------- Plus wiedziałam, że Cię skądś kojarzę, a to niedawno w wątku o hazardziście było, w sumie dwa razy, bo pół roku temu też pisałaś. W dodatku facet z pociągiem do % i po nich staje się agresywny, awanturniczy. Najs... Cóż. Fajny masz ten "związek" i jak widzę ani myślisz go kończyc. Edytowane przez andzia1989r Czas edycji: 2012-02-29 o 22:57 |
2012-02-29, 23:28 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 216
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Obojętnie czy pracowałabyś u swojego faceta czy u obcego człowieka-należy Ci się bezwzględnie wynagrodzenie. Nie daj się wykorzystywać!
Sama z doświadczenie wiem,że pracując z bliską osobą lub u niej człowiek stara się i angażuje w to podwójnie, bo chce się wykazać,pomóc. Więc dlaczego pozwalasz mu na takie traktowanie? Tymbardziej, że piszesz ,że innym płaci bez problemu na czas....Tobie nie zapłacił za wykonaną pracę bo wie,że nie rozniesie się to po innych ludziach,natomiast dla obcych uchodzi za dobrego szefa,bo boi się ewentualnych złych opinii. Twój facet postępuje bardzo nie fair i przykro mi to stwierdzić...ale wydaje mi sie,że nie szanuje Cie. Zastanów się nad tym... dziewczyny dobrze piszą. |
2012-03-01, 03:15 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
1. Pieniądze Ci się należą. Zapytaj wprost faceta kiedy je otrzymasz.
2. Na przyszłość - jeżeli uważasz,że jesteś w udanym związku (bo tu tak chyba nie jest?) najpierw o wątpliwościach rozmawiaj z facetem, potem rozwiewaj je z babcią i resztą rodziny. |
2012-03-01, 07:02 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 35
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Bo to wyglada tak : na samym poczatku mamil mnie opowiastkami : zebym nie szukala nigdzie indzie pracy, ze bede mu pomagala w pracy i troche zarobie.
Ja oczywiscie dawalam z siebie wszystko, robilam podwojnie, bardzo duzo kartonow mu spakowalam, dzieki temu mial na wysylke do odbiorcy. Oczywiscie pakowalam wielkie ilosci tego : na poczatku chcial abym tylko pakowala ale potem wymyslil abym i kleila te pudeleczka i pakowala do wiekszych kartonow, oczywiscie za ta sama stawke. Nie chcialam go wykorzystywac i robilam za niewielka stawke. Oczywiscie przelewy przeszly, ale on gadal, ze nie ma kasy bo musi oddac rodzinie , ktora mu pozyczyla kase a reszta kasy szastal, wydawal na ☠☠☠☠☠☠☠y. Wysokosc stawki nie jest najwazniejsza, ale najbardziej boli to, ze mamil mnie opowiesciami, ze podpisze ze mna umowe, zatrudni mnie, ja do niego jezdzilam charowalam jak wol , a teraz on do mnie z tekstem: zebym szla na staz za 700 zl a nie tak siedze w domu bezczynnie. To przedtem jak mu pakowalam to bylo ok, a teraz jak w grudniu dal mi do zrozumienia abym nie pakowala - i od tamtej pory nie mam pracy to robi ze mnie nieroba. Chyba powinnam isc na ten staz bo to chyba jedyna pewna robota, niewielka z tego kasa bo 700 zl ale przynajmniej pewne, ze za prace bede miala na czas placone. A od niego zazadam zwrotu zaleglych pieniedzy i nie bede juz mu pomagaa w pracy. Skupie sie tylko na sobie. |
2012-03-01, 07:07 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Jeżeli umawialiście się w miarę konkretnie, że za pracę dostaniesz pieniądze (w sensie gotówki) i że nie będzie to "za 2 lata, jak już spłacę wszystkich i się odkuję", to jak najbardziej masz prawo się upomnieć o SWOJE. Facet uzna Cię za pazerną? To będzie oznaczało, że 1. nie wie co to słowo znaczy, 2. jest chytry i patrzy tylko na swój zysk, 3. nie warto tracić na niego czasu. Jeżeli pracowałaś ciężko, sumiennie, tak, jakbyś była tam zatrudniona, to poproś o taką samą wypłatę, jak dostali inni na podobnym stanowisku. Jeżeli było to pomaganie dorywcze, niekoniecznie codziennie, to przelicz mniej więcej ile godzin to zajęło i ustalcie uczciwą stawkę. Ale masz z facetem o tym porozmawiać wprost. Za kilka miesięcy, czy kilka lat możecie już nie być razem, więc takie "nie upomnę się, bo to mój chłopak" to głupota - dzisiaj jest chłopakiem, jutro może być znowu obcym człowiekiem. Nie bądź głupia i nie daj się wykorzystywać. Założę się, że facet w takiej sytuacji nie miałby żadnych skrupułów. Ty nie chcesz, aby Cię ozłocił za ruszenie w jego sprawie palcem, ale chcesz zwykłego wynagrodzenia za już wykonaną pracę - to nie żaden kosmos i nie żadna pazerność, a normalne załatwianie spraw. Co innego, gdybyście się umawiali "e tam, nie płać mi, podziękujesz mi w formie kolacji, czy zaproszenia na weekend / jakoś tam się kiedyś rozliczymy, nie myśl o tym".
Porusz również wprost temat "skoro już znam firmę, wiem jak to działa, to czemu nie chcesz abym u Ciebie pracowała?" - możesz go o to zapytać, ale akurat tu go trochę rozumiem, bo widywanie się całymi dniami - i w pracy i poza nią, łączenie interesów z życiem uczuciowym, większości par nie służy, to nie jest dla każdego. Pogadajcie o tym szczerze, ale nie skreślaj go z tego powodu, bo ma prawo mieć na ten temat swoje zdanie, inne, niż Twoje. Dowiedz się jednak co nim motywuje, bo jeżeli "nie bo nie, nie chcę i tyle", to wtedy masz prawo być na niego zła. ---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ---------- Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2012-03-01 o 07:05 |
|
2012-03-01, 07:09 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 35
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Tylko,ze ja zapierdzielalam od rana do wieczora przy tym, najgorsze jest to, ze moja rodzina nawet chciala nam pomoc, dlatego takie wielkie ilosci wychodzily,
W domu sie pytali czy mi zaplacil ale mi glupio sie przyzac , ze narazie nic nie dostalam, moja babcia cos przeczuwala i mowila w zeszlym roku : zobaczysz, ze on ci nie zaplaci no i wykrakala Dzisiaj z nim pogadam, napisze mu wprost ile kartonow spakowalam i za ile jest mi wienien, macie racje nie podaruje. A ja nie moge zrozumiec ego, ze obcej babcie, ktora przyszla z up dal w umie zlecenia 1000 zl na reke, a ta baba sie opierdziela, odwal fuszerke , w tygodniu spakuje 3 -4 kartony i je sklei. A ja dajmy na to robilam z 35 kartonow w tydzien. Edytowane przez sally_czarownica Czas edycji: 2012-03-01 o 11:57 |
2012-03-01, 07:13 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Więc czemu się nie upomnisz o swoje, nie powiesz facetowi wprost tego, co myślisz i czujesz??
|
2012-03-01, 07:16 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 35
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Macie racje jestem beznadziejnie glupia i naiwna baba
Inna rozsadna laska nie dalaby sie tak zrobic. Dlaczego on tak postepje? |
2012-03-01, 07:53 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Cytat:
BO MU NA TO POZWALASZ!
__________________
Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat. |
|
2012-03-01, 07:59 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Kobito, ja naprawdę nie rozumiem, dlaczego Ty zamiast nam tutaj to wszystko pisać, nie porozmawiasz normalnie ze swoim facetem.
Druga rzecz - wykorzystał Cię i tyle. Tak kochający facet nie robi. Np. u mnie jest tak, że TŻ ma również swoją firmę, i ja mu rownież pomagam (raz wiecej, raz mniej - zasadniczo fach mamy podobny więc działamy). TŻ mi za to nie płaci, ale wiesz dlaczego? Bo pieniążki idą na wspólne konto, z którego wypłacamy transze z zakupu WSPÓLNEGO mieszkania.....
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2012-03-01, 08:19 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 343
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Bosz.... kolejna laska lelum polelum co nie umie rozmawiać z facetem..
|
2012-03-01, 08:55 | #24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Czytając twoje poprzednie wątki mogę stwierdzić (domyśleć się) że:
1.Skoro facet ma problem z hazardem to podejrzewam łatwiej jest mu stracić twoje zarobione pieniądze na właśnie grę. Pewnie myśli że jak wygra więcej to ci zapłaci a jak przegra to przecież ty się nie upomnisz, a dlaczego się nie upomnisz? Bo: 2. Wydaje mi się że ty się go boisz, albo boisz się że zostaniesz sama. Sama napisałaś w wątku że boisz się mu sprzeciwić, nie rozumiem tego, wybacz ale jak dla mnie nie ma prawa być czegoś takiego w związku w miłości. 3. Tam po pijaku cię zwyzywał czego nie mogę sobie wyobrazić w ogóle, a to ze po pijaku to wybacz mój też mówi różne rzeczy po pijaku i nie raz w złości ale bez jaj, co to w ogóle za teksty? 4. Sama stwierdziłaś w jednym z wątków że on cię nie kocha bo tak się nie postępuje z kochaną osobą. I tyle mogę powiedzieć że tak miałaś racje, ja nie widzę z jego strony miłości bo po prostu jesteś dla niego idealnym materiałem do wykorzystania. A czemu chce żebyś poszła na staż gdzieś indziej? Ja nie wiem ja się domyślam że chodzi mu o dodatkową gotówkę. Skoro jest hazardzistą to będzie w razie w potrzebował pożyczki a przecież ty mu nie odmówisz bo co on by sobie wtedy o tobie pomyślał, nie jest tak? Sorry ale mam ochotę cię kopnąć w tyłek i powiedzieć zostaw go. Ale to jest twoje życie, jesteś dorosła jak mniemam i to ty się godzisz na takie a nie inne traktowanie wylewając później swoje żale na forum. A to on powinien słuchać tego wszystkiego i wiesz dlaczego faktycznie boisz się mu sprzeciwić? Bo wiesz że Cię wtedy rzuci i tak zrobi, bo nie będzie mu już potrzebna babka która nie da sobą pomiatać, bo nie będzie miał już kozła ofiarnego a z tego co mogę wywnioskować tylko dla tego cię potrzebuję. Mogę się oczywiście mylić ale wierz mi spotkałam w życiu wielu nałogowców i oni prawie zawsze jeżeli nie chcą się z tego leczyć ciągną za sobą swoich bliskich na dno.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2012-03-01, 08:59 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Cytat:
o prosze... czyli oprócz tej pracy jeszcze jakieś trupki wypadają z szafy autorko -> jedyne wyjście to go zostawić.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-03-01, 09:24 | #26 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Cytat:
---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ---------- Cytat:
|
||
2012-03-01, 09:29 | #27 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Cytat:
Cytat:
Przestań dziewczyno, dajesz się tak traktować, to tak też jesteś traktowana. W przeciwnieństwie do niektórych, babcia nie ma oczu w dupie, tylko na swoim miejscu Teraz się bujaj z takim mężczyzną przy boku, Twój cyrk, Twoje małpy
__________________
|
||
2012-03-01, 09:44 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Widocznie musisz mieć taki charakter, że dobrze się Ciebie wykorzystuje. Ale pretensje to tylko do siebie.
__________________
|
2012-03-01, 12:02 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 35
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Nie odpuszcze tych pieniedzy,, dzisiaj z nim rozmawiam i ustalam wszystko.
Musze odzyskac choc czesc pieniazkow bo jestem w ciezkiej sytuacji finansowej. Na szczescie znalazlam teraz prace na wiosne to sie troche odkuje, na szczescie bede miala umowe z pracodawca to przynajmniej w terminie bedzie wyplata. Bo jestem w takiej sytuacji, ze zostalo mi ostatnie 500 zl Dobrze, ze mieszkam z rodzina bo bym chyba glodowala |
2012-03-01, 12:27 | #30 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy powinnam upomniec się w tej sutuacji?
Daj znać jak się sprawy potoczą, trzymam kciuki
__________________
Wymienię / sprzedam tanio trzy tubki Rajskiej Czerwieni Koleston Perfect Vibrant Reds Welli Sczegóły i zdjęcia w tym poście: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=824 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:22.