2012-05-11, 21:50 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 14
|
Czuję się zignorowana, przykro mi.
Mój chłopak pracuje w mieście w którym ja studiuję. Chciałabym z nim spędzić na wakacje więcej czasu więc pomyślałam, że znajdę tu pracę( w innym wypadku musiałabym wracać do domu i nie widzielibyśmy się zbyt często). On bardzo się cieszył, mamy zaplanowane wakacje na lipiec a sierpień i wrzesień mam pracować. Jednak ostatnio powiedział, że chce jechać ze znajomymi na 2-3tygodnie na wakacje w sierpniu i czuje się trochę oszukana. Nie zabraniam mu wyjeżdżać ale ja zamiast siedzieć w domu i odpoczywać po ciężkiej sesji, zostaje w innym mieście dla niego a on sobie jedzie....Wydaje mi się, że ludzie w poważnych związkach tak nie robią, ja przynajmniej sobie takiej sytuacji ze swojej strony nie wyobrażam.Przykro mi. Oczywiście pytał czy chcę jechać ale kto mi da wolne na taki czas? Nie jestem zaborczą kobietą-wiele razy wyjeżdzał ze znajomymi beze mnie, ale w takiej sytuacji po prostu czuję ze to nie fair. Nie wiem o co chodzi, on nie rozumie mojego podejścia. Co myślicie?
|
2012-05-11, 21:54 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Cytat:
|
|
2012-05-11, 21:59 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
A rozmawiałaś z nim o tym ? Powiedziałaś mu, że czujesz że to nie fair?
|
2012-05-11, 22:01 | #4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Moim zdaniem postąpił nie fair. Pogadaj z Nim, może odkręci jeszcze wyjazd?
__________________
Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
|
|
2012-05-11, 22:01 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Problem jest w tym,że ja w mieście w którym będę pracować będę sama i chcę być tam dla niego. Nie jechałabym gdyby go nie było. Przesadzam? Po prostu czuję się zignorowana, że przyjeżdżam dla niego i do niego a przez połowę czasu go nie będzie
|
2012-05-11, 22:03 | #6 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Cytat:
Cytat:
Autorka chce spędzić jak najwięcej czasu z TŻ i tylko dlatego idzie do pracy w mieście, w którym jest Tż. Ona zamiast odpoczywać w domu będzie pracować, żeby móc spędzić wieczór z Tż, a on sobie w tym czasie pojedzie? To tak, jakby zaprosił Autorkę do siebie i na ten czas wyjechał, zostawiając jej klucze do mieszkania... nie o to przecież chodzi. Edytowane przez jodame Czas edycji: 2012-05-11 o 22:05 |
||
2012-05-11, 22:11 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 347
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Wierzę, że jest Ci przykro. Mnie pewnie też by było w takiej sytuacji. Porozmawiaj z TŻ, może da się jeszcze ten wyjazd jakoś przełożyć albo Tobie uda się zmienić plany związane z pracą?
|
2012-05-11, 22:18 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Cytat:
Takasobie12345: mimo wszystko uważam, że nie powinnaś się na niego obrażać z tego powodu. Rozumiem, ze jest Ci przykro - ale przecież chłopak nie planuje wyjechać na całe 2 miesiące, tylko być może na 2 tygodnie, więc nie ma co niepotrzebnie nakręcać się na dramatyzm. Skupisz się po prostu wtedy na nowej pracy, a wolny czas możesz przeznaczyć dla znajomych ze studiów
__________________
|
|
2012-05-11, 22:18 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Powiedziałam mu co o tym myślę a on zaczął się śmiać, powiedział ,że przesadzam i że to nie jest jakieś wielkie poświęcenie z mojej strony. Że jak nie przyjadę to przecież on będzie siedział sam.
Co do pracy to na 99% nic się nie zmieni, może że się rozmyślę, ale wtedy nie mogłabym tam przyjechać(koszty utrzymania itd). I nie obrażam się na niego Edytowane przez takasobie12345 Czas edycji: 2012-05-11 o 22:19 |
2012-05-11, 22:22 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Facet się bardzo nie ładnie zachowuje.
Zaczął się śmiać?!
__________________
Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
|
|
2012-05-11, 22:38 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Z Polski
Wiadomości: 733
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
A nie pomyślałaś o tym, że może przestraszył się wizją spędzenia ze swoją dziewczyną 3 miesięcy pod rząd, z czego po wyjeździe na wakacje w lipcu ona chce mu - co wynika ze wszystkiego co pisze, m.in o tym że w mieście będzie sama - zwyczajnie wejść na głowę?
Czy oni to ustalali razem, czy ona mu oznajmiła "przyjeżdżam na dwa miesiące żebyśmy byli obok siebie!" ?? Hmm? Na początku się ucieszył, ale potem może pomyślał, że przyda mu się wyjazd ze znajomymi. Nie mówię, że zachował się w porządku, ale może postarajcie się go trochę zrozumieć... |
2012-05-11, 22:38 | #12 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
chlopak dostanie tyle urlopu? czy wy wyjezdzacie na tak krotko? mowiac szczerze ja bym nie podejmowala pracy w sierpniu tylko szukala czegos na wrzesien. nie dziwie sie, ze czujesz sie oszukana, bo facet postapil mocno nie fair...
__________________
-27,9 kg |
2012-05-11, 22:56 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Z jego strony to nie był taki obrzydliwy śmiech-"ha ha ha ha" ale też nie było to miłe.
Myślę że wizja spędzenia ze mną tego czasu go nie przestraszyła, w końcu sam nalegał, żeby nie było tak jak w poprzednie wakacje i wakacje 2 lata temu kiedy to spotykaliśmy się raz na 2 tygodnie. I nie oznajmiłam mu tego tylko zapytałam czy mu się taka propozycja podoba i bardzo się ucieszył. Jeśli chodzi o możliwość pracy we wrześniu i jechanie z nim na ten wyjazd ze znajomymi to odpada, bo kilka dni temu zarezerwowaliśmy wyjazd na lipiec i niestety w tej chwili nie mogę pozwolić sobie na 2 wyjazdy za granicę. Jeśli chodzi o jego urlop to ma bardzo dużo zaległego i teraz chce sobie to wykorzystać. Edytowane przez takasobie12345 Czas edycji: 2012-05-11 o 22:58 |
2012-05-11, 23:36 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 248
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Też bym się czul oszukany gdyby mi tak zrobiła dziewczyna. Ale on tego nie rozumie, że Ty robisz to dla niego i tylko i wyłącznie dla niego. A jego śmiech uważam za przejaw ignorancji. Generalnie ja bym się obraził
|
2012-05-12, 02:56 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Ja bym zrezygnowala z tej pracy i odpoczywala w domu...
Skoro on zamiast spedzic sierpien z toba woli sobie poodpoczywac za granica to kij takiemu w oko...tak sie nie zachowuje osoba ktorej zalezy.. Ty poswiecasz swoje wakacje by byc blisko niego (bo pewnie kokosow z tej pracy nie wyciagniesz, tylko tyle by tam sie utrzymac) a on sobie ma to gdzies.. Czyli fajnie jak jestes pod reka gdy on nie ma nic ciekawszego/lepszego do roboty.. porazka taki zwiazek |
2012-05-12, 07:11 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Myślę, ze tez bym się niefajnie poczuła.
Szczególnie, że chłopakowi pomysł zostania w tym mieście na wakacje się spodobał i na to nalegał - a teraz co? Ty de facto zostajesz tam dla niego, a on sobie radośnie jedzie ze znajomymi...? I jeszcze śmiech zamiast normalnej rozmowy? No i też mnie to intryguje - skąd on weźmie tyle urlopu? Miesiąc z Tobą + 2tyg ze znajomymi?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2012-05-12, 07:26 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
1. ja nie rozumiem tej uwagi ze facet sie przestraszyl bo dziewczyna postanowila pracowac i byc blisko faceta.
albo sie jest w zwiazku albo sie nie jest, moze ten zwiazek jest na zasadzie, mila kolacja, seks, a rano on jej kopa w 2 posladki i przez 2 tygodnie sie nie odzywa az do kolejnego numerka 2. nie rozumiem idei zwiazkow na odleglosc aby byl. albo sie czlowiek stara aby zamieszkac blisko siebie albo sie drogi rozchodza? bo na co mi facet ktory jest raz na dwa tygodnie w moim zyciu? nie prosciej utrzymywac wirtualne znajomosci, raz na rok isc pobzykac na dyskoteke? dziewczyna pisala o 2 wakacjach gdzie spotykali sie co 2 tygodnie a teraz zamieszka w tym samym miescie przez okres wakacji autorko moze najwyzsza pora przemyslec czego sie oczekuje od zwiazku albo sie starasz i probujecie mieszkac razem albo nadal wasz zwiazek bedzie szczeniacki? 3. nie rozumiem jak facet moze z gory powiedziec "wyjezdzam i mam cie w d.." tak pisze, bo tak rozumiem postawienie przed faktem dokonanym przez jej faceta. moj facet jak ma pomysl na wakacje, na wyjazd to mnie sie pyta o zdanie, co o tym sadze, czy chce jechac. i na pewno nie bedzie to tak ze on wyjedzie bo mu sie nalezy a ja np z grypa bede siedziec w domu trzeba byc asertywnym, w kwesti przyszlosci pogadac. a nie mozecie wspolnie zamieszkac? bo nie pisalas nic o tym wiec nie wiem czy jakis pokoj wynajmujesz? dla mnie powazny zwiazek sie rozwija a nie stoi w miejscu i sie szczeniacko umawiamy na kino i kwiatka |
2012-05-12, 07:28 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
zgadzam sie z klempa.
__________________
Jest git |
2012-05-12, 07:50 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Co do urlopu to w lipcu jedziemy na tydzien Pytałam się go ostatnio o urlop i powiedział, że ma do wykorzystania prawie 40 dni.
Co do tego, że jest to związek na odległość-nie jest. Gdy studiuję widzimy się kilka razy w tygodniu Tylko w wakacje widzielśmy się rzadziej ze względu na odległość,ale i tak zawsze wyjeżdzaliśmy gdzieś razem na kilka dni Co do zamieszkania razem to nie jestem jeszcze gotowa. |
2012-05-12, 08:10 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 347
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Cytat:
|
|
2012-05-12, 08:29 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Poczułabym się niefajnie.
Najpierw Cię zachęcał do przyjazdu, zrobiłaś to aby z nim pobyć a teraz wydał oficjalny komunikat o swoich postanowieniach. Pokazał kto tu jest górą i kto się do kogo powinien dostosować według niego. |
2012-05-12, 08:49 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
|
2012-05-12, 09:24 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Dziękuję za tak liczne odpowiedzi i za wsparcie
Teraz tylko się zastanawiam co zrobić w takiej sytuacji? Co zrobiłybyście Wy? Oczywiście spróbuję z nim porozmawiać jeszcze raz ale wątpię czy będę mogła na niego jakoś wpłynąć bo on czuje jakby to miała być wycieczka jego życia. A przecież mógłby pojechać na taką ze mną za rok... Zastanawiam się czy w ogóle łapać się tej pracy. Wiecie nie mogę tego jakoś przeboleć bo tyle razy mówił mi, że on nie wie na czym stoi, nie wiem czy ja traktuje ten związek poważnie i wreszcie jak przychodzi taka chwila gdzie wręcz krzyczę"Kocham Cię i nie wyobrażam sobie bez Ciebie życia" on jakby ma to gdzieś. |
2012-05-12, 09:55 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
no to juz musisz z nim porozmawiac i znalezc rozwiazanie sytuacji, czy on lepiej stoi z finansami i ci wspomoze kosztami na wyjazd?
|
2012-05-12, 09:57 | #25 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Cytat:
poza tym, skoro facet ma tyle wolnego, szkoda, ze nie pomyslelicie o niskobudzetowym wyjezdzie, ale trwajacym dluzej niz tydzien.
__________________
-27,9 kg |
|
2012-05-12, 10:03 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Powiedz mu to, co napisałaś tutaj aby zrozumiał, że Ci przykro przez to jak się zachował. Odnośnie pracy, to zależy - czy bardziej potrzebujesz pieniędzy czy odpoczynku. Może zorganizujesz sobie w tym czasie coś bez niego z koleżankami? Chociaż szczerze mówiąc, idea spędzania wakacji osobno w pewnym wieku w ogóle do mnie nie przemawia i dziwię się, że taki niby zakochany a zakomunikował Ci, że jedzie się bawić bez Ciebie. Jeżeli jesteście w związku na odległość i ściąga Cię do swojego miasta, moim zdaniem powinien w nim zostać, zawsze moglibyście spędzać razem miło wieczory i weekendy. Trochę na egoistę wyszedł.
|
2012-05-12, 10:37 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Cytat:
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-05-12, 10:42 | #28 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Mi kiedys koles wycial podobny- tyle ze duzo gorszy numer - by byc blisko niego w okresie wakacji (ja przyjezdna studentka, on miejscowy) znalazlam prace w sklepie i mieszkanie - pytalam go pare razy czy mam tak zrobic - on niby chcial (niby bo bylam tylko zapchajdziura po ex) i tego samego dnia co to dogralam on przestal sie do mnie odzywac - wiec spedzilam 2 miechy w kiepskiej pracy bo w galerii to paitki swiatki i niedziele..a ze godzin mialam malo..ale kazdego dnia..wiec doplacilam w rezultacie do tego biznesu (do teraz pamietam ze za 2 tygodnie pracy dostalam 200 zl;-) a wiecej za pokoj placilam..i przesiedzilam piekne, upalne lato samiusia w betonie..zamiast z kolezankami imprezowaci latac na plaze (mieszkamw turystycznej miejscowosci). Ale chcialam sie wywiazac z zobowiazan. No i sadzilam ze prace bede miec takze w czasie studjowania - a tu zonk - babeczka z koncem wakacji sklep zamknela
aleszzz ja bylam glupia |
2012-05-12, 11:01 | #29 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
ba, za granice sie da pojechac tanim kosztem! w zeszlym roku pojechalam z przyjacielem na 2 tyg. na ukraine - siedzielismy we lwowie troche i w karpatach. gory miodzio, ludzie cudowni, pogoda jak drut, a koszty - smiesznie niskie. kolega nie ma juz znizek na pkp, wiec w polsce jego bilety kosztowaly 2xtyle, co moje. budzet mielismy wspolny, nie bylo wyliczania "kazdy placi za siebie" i w ten sposob wydalismy lacznie 1tys. zl na 2 osoby. a trzeba zaznaczyc, ze troche jezdzilismy, niczego sobie nie odmawialismy, jedlismy w knajpkach, spalismy w hostelu i takim niby schronisku w gorach, pod namiotem, odwiedzalismy kazde napotkane muzeum...
__________________
-27,9 kg |
2012-05-12, 11:04 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Czuję się zignorowana, przykro mi.
Cytat:
My rok temu za 1,5 tygodnia w rumunskich Fogaraszach zapłaciliśmy z TŻtem 500zł (razem ze zrzutką na paliwo), wiec wierzę
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:07.