"Nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne" Wątek polityczny.

[agateq]

Ja nie mam wątpliwości, że zagłosuję na po. Myślę, że głos oddany na lewicę będzie nie tyle mało znaczący, co - jak już ktoś napisał - niewiele zmieni. Na LiD nie będzie głosowało aż tyle ludzi, co na po.
Jedno jest pewne, PiS nie wygra. Nie wierzę w to. A może inaczej, wierzę w Polaków

[zizou]

Napisane przez sylwia-zuza

ja chociaz politolog, to juz tez sie w tym gubie........

ja wlasnie dlatego, zem politolog, to staram sie byc na biezaco w tym wszystkim. jak narazie mi wychodzi

[sylwia-zuza]

ja kompletnie nie mam na to czasu - biegam i robie wyprawke dla mojecho malucha , ktory moze sie urodzic juz w kazdej chwili- to teraz dla mnie najwazniejsze

[zizou]

Napisane przez agateq

Ja nie mam wątpliwości, że zagłosuję na po. Myślę, że głos oddany na lewicę będzie nie tyle mało znaczący, co - jak już ktoś napisał - niewiele zmieni. Na LiD nie będzie głosowało aż tyle ludzi, co na po.
Jedno jest pewne, PiS nie wygra. Nie wierzę w to. A może inaczej, wierzę w Polaków

a ja sie boje, ze PiS moze jednak wygrac. oni kreuja sie teraz na obroncow moralnosci, obroncow prawa itp. ludzie na to poleca. a kto wie, co oni tam jeszcze maja w zanadrzu...

[mex]

Napisane przez zizou

a ja sie boje, ze PiS moze jednak wygrac. oni kreuja sie teraz na obroncow moralnosci, obroncow prawa itp. ludzie na to poleca. a kto wie, co oni tam jeszcze maja w zanadrzu...

Mam takie same złe myśli Tym bardziej, że są nowi ludzie, którzy zaczęli od niedawna to łykać.

[agateq]

No nie wiem dziewczyny.... ja mam nadzieję, patrzę na sondaże, ale wiadomo jak z tymi debilami będzie?
Najgorsze jest to, że wokół wszyscy im mówią jedno, a oni tego nie słyszą.
szkoda, że wyborów prezydenckich się nie da przyspieszyć, nie?

[zizou]

sondaz sondazowi nierowny. niby sa robione na probach reprezentatywnych, ale co z tego? zeby miec dokladne odbicie rzeczywistosci pasowaloby przepytac kazdego obywatela na kogo ma zamiar glosowac. a to, jak wiadomo, jest niemozliwe.
przed wyborami jesienia 2005 PO tez byla na gorze, a PiS za nimi. co z tego? widac dokladnie na zalaczonym obrazku

gdyby ci wszyscy maruderzy, ktorzy grzeja tylki w domach zamiast isc do wyborow, poszliby i zaglosowali na 'mniejsze zlo' to sytuacja polityczna w polsce wygladalaby inaczej.

ja to bym chciala, zeby u nas pojscie do wyborow bylo obowiazkiem a nie tylko prawem, przywilejem. marzenia scietej glowy


a juz szczytem jest dla mnie nagrywanie sowich, doszukiwanie sie wszedzie macek ukladu [na boga, jakiego ukladu?!]... niepokoja mnie pogloski o mozliwosci wprowadzenia stanu wyjatkowego... powtorka z '81 roku? niektorym moze sie to wydawac smieszne, ale naprawde tak moze byc. i teraz pasowaloby wyslac jakas gwiazdke do telewizji coby rzekla: prosze panstwa, 30 wrzesnia 2007 roku skonczyla sie w polsce dmeokracja...

[Rena]

Napisane przez _divinity_

nie ma co, inteligencji można pozazdrościć

Nie bardzo wiem co ma czyjas inteligencja do gry slow.

Napisane przez lexie

rozumiem tyle, że mamy w rządzie strasznych plotkarzy, bo wszyscy wszystkim o wszystkim mówią

W sejmie nawet poslowie maja swoje ksywy. Plotkarskie srodowisko. Fakt.

Napisane przez _divinity_

To trochę nas łączy, teraz zobaczyłam co odpisałaś i wyobraź sobie że u mnie w tv też polsat, i co chwile słyszę "pan kłamię", "to nie tak", rzeczywiście gorzej jak baby na targu...

Mnie tez momentami zniesmacza brak szacunku dla przeciwnikow.

Napisane przez Oleczka

Polecam dziennie poogladac troche tvn24 (tam non stop leca najswiezsze wiadomosci) i wrocisz do biezacych wydarzen.Ja tak robilam i mimo ze w wakacje nie ma wosu to wiem co sie dzieje w naszym cudownym kraju

Sluchanie wiadomosci to nie jest jedyna forma zdobywania wiedzy.

Napisane przez calkiem-spoko

Idź.
Chociażby po to, żeby zagłosować przeciwko PiSowi.

Mysle, ze lepiej glosowac za czym, nie przeciw.

Napisane przez czapeczkaelfa

W ostatnich wyborach głosowałam na PO, ale jak zobaczyłam wynik wyborów, to nie zmartwiłam się bardzo, bo miałam nadzieję, ze beda oni rzadzić razem z PISem. Ze utworza większosc i wszystko będzie super. Nic z tego nie wyszło i NIE WIADOMO do tej pory czy z winy PO czy PISu (podejrzewam ze wina jest wpolna)

Mysle, ze problem jest to wlasnie SZUKANIE KTO WINNY. Troche zbyt ambicjonalne.

Napisane przez Papryczkaa

Ja bym chciała, żeby politycy wykorzystali swoją energię na mądre rządzenie państwem a nie dokuczanie sobie nawzajem

No wlasnie to dokuczanie jest juz bardzo nie przyjemne. Wrecz toksyczne.

PS: W tym cytacie faktycznie taka data?

Napisane przez wenedka

PiS też miał trudne zadanie. Problem polega na tym, że nikt nie ułatwia im temu sprostać, podobnie będzie z PO, chyba że PiS wejdzie z nimi w koalicje, co oznacza że wracamy do punktu wyjścia.
[/FONT][/COLOR]

Uwazam to za calkiem realne.

Napisane przez wenedka

Ludzie mówią, ze bezrobocie spadło ze względu na emigrację, ale nie ma to aż tak dużego wpływu.
Poza tym, nie od premiera ani innego Polaka uslyszalam, ze Polska ma 3. w kolejności najszybciej rozwijająca sie gospodarkę na swiecie

W moim odczuciu na rozwoj gospodarczy spory wplyw mialo wejscie do UE i bezposrednio z tym zwiazane zwiekszenie optymizmu spolecznego. Troche mechanizm samo spelniajacej prognozy czy tez efekt ile daje wiara w to, ze teraz mozna i sie uda.

Napisane przez bess

oczywiscie gospodarka radzi sobie sama,a zadaniem rządu jest jedynie nie przeszkadzac

Gospodarka jest scisle powiazania z istnieniem panstwowosci. Tak bylo juz w starozytnosci.

[wenedka]

Rena, krotko, lecz treściwie

A to lubię

[agateq]

zizou zgadzam się z Tobą, co do obowiązku chodzenia na wybory.
Rozwiązałoby to kilka problemów. Poza tym nikt bardziej mnie nie denerwuje niż ci, którzy siedzą w niedzielę wyborczą w domach, a potem pierwsi i najgłośniej krzyczą na tych, co wygrali.

[Rena]

Swoja droga dziwnie sie czuje ze swiadomoscia, ze Ziobro kupil swoj slynny dyktafon dokladnie w tym samym sklepie co kupilam sobie mojego rozowego kroliczka (gadzet firmy Duracell).

krolik grzecznie stoi i chyba nie reflektuje na zadna afere

[mex]

Napisane przez Rena

Swoja droga dziwnie sie czuje ze swiadomoscia, ze Ziobro kupil swoj slynny dyktafon dokladnie w tym samym sklepie co kupilam sobie mojego rozowego kroliczka (gadzet firmy Duracell).

krolik grzecznie stoi i chyba nie reflektuje na zadna afere

Oj, nie wiesz co jest w środku

[aisne]

Ja też już w tym się gubię... Przede wszystkim nie rozumiem udziału Krauzego w tym wszystkim.. No na pewno chodzi o pieniądze, ale co, to była jego działka, którą odralniali?? Ja już nic nie wiem

A co do wyborów to bez żadnych wątpliwości zagłosuję na PO. Tylko obawiam się, że dla niektórych osób ta cała afera będzie działała na plus dla PiSu

[czapeczkaelfa]

Napisane przez aisne

Ja też już w tym się gubię... Przede wszystkim nie rozumiem udziału Krauzego w tym wszystkim.. No na pewno chodzi o pieniądze, ale co, to była jego działka, którą odralniali?? Ja już nic nie wiem

A co do wyborów to bez żadnych wątpliwości zagłosuję na PO. Tylko obawiam się, że dla niektórych osób ta cała afera będzie działała na plus dla PiSu

Kaczmarek wygadał się Krauzemu o planowenej akcji. A Krauze zaraz przekazał to Woszczerowiczowi. Krauze jest po prostu jednym z ogniw w tym łańcuszku "kto komu się wygadał". Tak ja to rozumiem.

[aisne]

Napisane przez czapeczkaelfa

Kaczmarek wygadał się Krauzemu o planowenej akcji. A Krauze zaraz przekazał to Woszczerowiczowi. Krauze jest po prostu jednym z ogniw w tym łańcuszku "kto komu się wygadał". Tak ja to rozumiem.

Hmm myślałam, że oprócz samego przekazywania informacji w wątku Krauzego jest coś wiecej. Bo przede wszystkim dziwi mnie, dlaczego Kaczmarek poszedł się wygadać akurat do niego? Bo musiał zrzucić to z siebie i pomyślał, że pójdzie do jednego z najbogatszych Polaków? . W jakiś sposób chyba Krauze musiał być całą sprawą zainteresowany... No ale może kiedyś się tego dowiemy...

[sylweczka]

Napisane przez agateq

zizou zgadzam się z Tobą, co do obowiązku chodzenia na wybory.
Rozwiązałoby to kilka problemów. Poza tym nikt bardziej mnie nie denerwuje niż ci, którzy siedzą w niedzielę wyborczą w domach, a potem pierwsi i najgłośniej krzyczą na tych, co wygrali.

Tacy sa ludziei chyba trzeba tez to troche zrozumiec.W polsce nie jest łatwo a nasza polityka zawiła...niektórzy naprawde nie maja czasu na sledzenie areny politycznejNiektórz y nie chca i wcale sie nie dziwie,ze trzeba miec nerwy,a do tego wygospodarowac w swojej główce nie mało miejsca na te wszystkie poplatane informacje....I jakas dziwna metoda dojsc do koncowego wniosku na kogo głosówacUwiezci e mi,ze polityka nigdy mnie nie interesowała,nie zdawałam wosu na maturze,nie jestem politologiem czy kims tam jeszcze-próbuje sie jakos w tym odnaleźc zeby mi nie było głupio z moimi brakamiAle naprawde nie jest to dla mnie łatwe...bo wiecie jacy sa artysci

[czapeczkaelfa]

Napisane przez aisne

Hmm myślałam, że oprócz samego przekazywania informacji w wątku Krauzego jest coś wiecej. Bo przede wszystkim dziwi mnie, dlaczego Kaczmarek poszedł się wygadać akurat do niego? Bo musiał zrzucić to z siebie i pomyślał, że pójdzie do jednego z najbogatszych Polaków? . W jakiś sposób chyba Krauze musiał być całą sprawą zainteresowany... No ale może kiedyś się tego dowiemy...

No cóż..tego nie wiadomo chyba. Jest tez opcja, że Kaczmarek jest zwykłym plotkarzem i bez zastanowienia sie wygadał. A Krauze jest kumplem Woszczerowicza i zaraz mu to przekazał. Ale nie wiem..moze cos źle rozumuję, bo to wszystko jest strasznie skomplikowane

[aisne]

Napisane przez czapeczkaelfa

No cóż..tego nie wiadomo chyba. Jest tez opcja, że Kaczmarek jest zwykłym plotkarzem i bez zastanowienia sie wygadał. A Krauze jest kumplem Woszczerowicza i zaraz mu to przekazał. Ale nie wiem..moze cos źle rozumuję, bo to wszystko jest strasznie skomplikowane

W każdym razie dzięki

edit
Właśnie znalazłam cos takiego:
http://www.tvn24.pl/0,1519914,0,1,wiadomosc.html

[sabi]

Napisane przez wenedka

A po co byłby mi potrzebny dokument o zameldowaniu, skoro w paszporcie jest mój adres zameldowania?

W paszporcie nie ma adresu zameldowania.
Dowód tożsamości z adresem zameldowania (dowód osobisty lub prawo jazdy) są preferowane podczas wyborów, na wypadek gdyby listy wyborców były niekompletne i trzeba byłoby udowodnić, że wyborca mieszka jednak tam gdzie mieszka .
Szczerze mówiąc, nie wiem czy paszport wystarczy.

[wenedka]

Napisane przez sabi

W paszporcie nie ma adresu zameldowania.
Dowód tożsamości z adresem zameldowania (dowód osobisty lub prawo jazdy) są preferowane podczas wyborów, na wypadek gdyby listy wyborców były niekompletne i trzeba byłoby udowodnić, że wyborca mieszka jednak tam gdzie mieszka .
Szczerze mówiąc, nie wiem czy paszport wystarczy.

No fakt, w paszporcie nie ma adresu Halucynacje chyba mam.
A ile się czeka na dowód. Miesiąc?

I przepraszam za offa

[sabi]

Napisane przez wenedka

A ile się czeka na dowód. Miesiąc?

Ustawowo, miesiąc. W praktyce - biorąc pod uwagę obowiązek wymiany "książeczkowych", starych dowodów do końca 2007, i to że wszyscy (bez względu na to, czy wyrabiają dowód po raz pierwszy w życiu, czy wymieniają dowód z powodu zmiany danych osobowych, czy wreszcie dopiero teraz wymieniają stary dowód) muszą czekać w jednej kolejce - czeka się nawet do trzech miesięcy.
O kolejkach w Urzędzie Miasta nie wspomnę.

Też przepraszam za off-topic.

[śnieżka_]

Oglądałam wczoraj ujawnienia prokuratury.. co się uśmiałam - lepiej niż przy kabarecie zwłaszcza słuchając rozmów telefonicznych..

[dotaa]

Napisane przez calkiem-spoko

Nie akceptuję podejścia "nie ide głosowac, bo i tak jest, było i bedzie beznadziejnie".

Napisane przez zizou

ja to bym chciala, zeby u nas pojscie do wyborow bylo obowiazkiem a nie tylko prawem, przywilejem.

Podpisując się pod tym, zacytuję pewien tekst, który niedawno ktoś mi podesłał. Może rozwieje on, co niektórym, wątpliwości co do tego po co i na kogo głosować.

NIE WIERZYCIE CZYTAJCIE - SPRAWDŹCIE i SAMI PRZELICZCIE....oraz CHODŹCIE NA WYBORY.
Polaków jest 38.028.391.
Uprawnionych do głosowania 30.229.031
Te 8 mln to dzieci i osadzni pozbawieni praw publicznych.
DO wyborów poszło 40.56% czyli 12.262.311 Polaków.
Z tej liczby 26.99% czyli 3.185.714 Polaków głosowało na PiS, a to STANOWI 10,54% uprawnionych do głosowania i 8,38% całej ludności Polski
Oto jest odpowiedź na pytanie dlaczego rzadzą tacy ludzie.
Co więcej dodam, że kiedy u szczytu swojej popularności były Solidarnośc później SLD to liczba osób która na te partie głosowała była
zbliżona do w/w wyliczeń. A dla pikanterii dodam, że partie te miały wówczas 2,5 do 2,7 mln
członków. Więc wystarczyło aby na nich zagłosowali sami członkowie plus ich małżonkowie i wybory wygrane i nie trzeba się liczyć z resztą społeczeństwa, bo dla swoich znajdą się stołeczki.
TERAZ KONKLUZJA
Będzie u nas tak jak jest i nic się nie zmieni dopóki nie będzie się Polakom chciało chodzić do wyborów.
Politycy i partie nie bedą się liczyć z resztą Polaków skoro do wygrania wystarczą prawie sami członkowie, skoro wystarczy zdobyć głosy 10%
głosujących.
POWINNIŚMY CHODZIĆ DO WYBORÓW ABY GARSTKA LUDZI NIE DECYDOWAŁA ZA NAS.
KTO NIE CHODZI ODDAJE GLOS WALKOWEREM m.in TAKIM LUDZIOM JAK WIDAC.
Jeżeli nie masz kandydata NIE MASZ NA KOGO GLOSOWAC TO zagłosuj przeciwko nielubianemu.
POLAKU UWIERZ TWÓJ SPRZECIW MA ZNACZENIE !!!
PS
NIE WIERZYCIE PRZELICZCIE.
Przeliczylem procenty zaczerpnąwszy dane ze strony
http://www.wybory2005.pkw.gov.pl
Możecie sami sobie policzyć czy to prawda

[DSB]

Widzę, że jest jednak pośród Was zainteresowanie aktualnym życiem politycznym
Wątek z czysto informacyjnego przerodził się w swego rodzaju dyskusję polityczną (niestety, brak tu osób, które deklarowałyby poparcie obozu rządzącego - szkoda). Bardzo podoba mi się przewijający się apel o udział w wyborach. Tego rodzaju świadomość obywatelska jest bardzo ważna. Po drodze spotkałem się z opinią, "..nie wiem czy zagłosować na LiD/PO/cokolwiek, bo mogą nie wejść do rządu..". Otóż pewnie lepszy byłby komentarz Wizażanki studiującej socjologię/politologię, ale opozycja w naszym systemie politycznym nie jest tak do końca ubezwłasnowolniona. Mimo wszystko, chyba lepiej głosować na partię, która jest programowo najbliższa naszym własnym poglądom.

Jeśli chcecie być na bierząco - polecam TVN24 ale również tokfm - przez cały dzień najświerzsze newsy plus to co najważniejsze - komentarze ludzi o uznanej renomie. Jeśli wolicie czytać, to jest taki portal blogowy: salon24.pl - tam można sobie poczytać blogi publicystów.

Do moderatorów: a może faktycznie, założyć wątek "polityczny", do dzielenia się własnymi przemyśleniami nad polityką aktualną? Ostatecznie, to my jesteśmy elita intelektualna, prawda?

[agateq]

DSB nie wiem czy taka szkoda, że niewielu tu zwolenników obecnych rządzących
TVN24 jest u mnie włączone prawie bez przerwy. Wątek polityczny przydałby się, taki osobny podfolder.

Co do afery. Bardzo bym chciała, żeby się szanowny pan prezydent wypowiedział na temat wizyty Kaczmarka u niego w pałacu. Siedzieli prawie godzinę, a jakoś wszyscy prezydenta pomijają. Podobno ma zeznawać przed prokuraturą, ale wiadomo jak to będzie. Jak prezydent to cicho sza.

[mex]

Napisane przez DSB

Widzę, że jest jednak pośród Was zainteresowanie aktualnym życiem politycznym
Wątek z czysto informacyjnego przerodził się w swego rodzaju dyskusję polityczną (niestety, brak tu osób, które deklarowałyby poparcie obozu rządzącego - szkoda). Bardzo podoba mi się przewijający się apel o udział w wyborach. Tego rodzaju świadomość obywatelska jest bardzo ważna. Po drodze spotkałem się z opinią, "..nie wiem czy zagłosować na LiD/PO/cokolwiek, bo mogą nie wejść do rządu..". Otóż pewnie lepszy byłby komentarz Wizażanki studiującej socjologię/politologię, ale opozycja w naszym systemie politycznym nie jest tak do końca ubezwłasnowolniona. Mimo wszystko, chyba lepiej głosować na partię, która jest programowo najbliższa naszym własnym poglądom.

Jeśli chcecie być na bierząco - polecam TVN24 ale również tokfm - przez cały dzień najświerzsze newsy plus to co najważniejsze - komentarze ludzi o uznanej renomie. Jeśli wolicie czytać, to jest taki portal blogowy: salon24.pl - tam można sobie poczytać blogi publicystów.

Do moderatorów: a może faktycznie, założyć wątek "polityczny", do dzielenia się własnymi przemyśleniami nad polityką aktualną? Ostatecznie, to my jesteśmy elita intelektualna, prawda?

Wydaje mi się, że "siły" w wątku rozłożone są bez przewagi którejkolwiek ze stron, włączająć podejście neutralne


Agateq, u mnie sytuacja z tvn24 identyczna, zresztą nie tylko teraz, gdy sytuacja jest wyjątkowo napięta. Oprócz zupełnie innej klimatem "Superstacji" nie ma innego typowo informacyjnego kanału. Również netowe tvn24 jest niezłym portalem info.

[agateq]

Superstacja w ogóle mi nie podchodzi. Nie wiem sama dlaczego TVN24 sobie tam brzęczy, jak tylko coś się zaczyna dziać, pilot w łapę i głośniej

[czapeczkaelfa]

Napisane przez śnieżka_

Oglądałam wczoraj ujawnienia prokuratury.. co się uśmiałam - lepiej niż przy kabarecie zwłaszcza słuchając rozmów telefonicznych..

Heh...to fakt- ja tez patrzyłam na to jak na kabaret

Napisane przez agateq

DSB nie wiem czy taka szkoda, że niewielu tu zwolenników obecnych rządzących
TVN24 jest u mnie włączone prawie bez przerwy. Wątek polityczny przydałby się, taki osobny podfolder.

Co do afery. Bardzo bym chciała, żeby się szanowny pan prezydent wypowiedział na temat wizyty Kaczmarka u niego w pałacu. Siedzieli prawie godzinę, a jakoś wszyscy prezydenta pomijają. Podobno ma zeznawać przed prokuraturą, ale wiadomo jak to będzie. Jak prezydent to cicho sza.

Ale tu w ogole nie o to chodzi!
Prokuratura ujawniła te materiały nie po to żeby pokazac, że Kaczmarek jest winny przecieku- na to dowodów 100% nie ma. Tak naprawde jedyną istotną rzecza jest to, że Kaczmarek złożył fałszywe zeznania- mowił że go nie było w Mariocie, a był. A to po co był u prezydenta i o czym rozmawiał z Krauze, to juz zupełnie inna sprawa.
Prawdopodobnie prokuratura zajmie się też tą wizyta u prezydenta (albo i juz sie zajmuje, ale nie musi o tym przeciez informowac)
Nie dajcie się tej propagandzie opozycji- oni zawsze znajdą coś czego się chca uczepić.
Najpierw krzyczeli "dajcie nam dowody ze Kaczmarek kłamie!" teraz mowia "jakim prawem ujawniliście te dowody, to niezgodne z prawem! A w ogole po co Kaczmarek był u prezydenta?"

Skupmy się na tym czego ta konferencja dotyczyła- ewidentne jest że Kaczmarek kłamał i tym samym jest czlowiekiem niewiarygodnym.
U mnie PIS zarobił duży plus tym co wczoraj pokazano. Ziobro zyskał na wiarygodnosci, a Kaczmarek stanowczo stracił.

[mex]

Nie widzę powodu, żeby skupiać się jedynie na tym co jest na rękę pis-owi. To jest jedynie jeden z wątków całej sprawy, z którego zrobiono podczas konferencji niezłe przedstawienie.

[agateq]

Konferencja była istnym cyrkiem. Wg mnie oni te zdjęcia już mieli długi czas, tylko czekali na pretekst, jakiś sygnał, żeby je upublicznić.
najbardziej rozśmieszył mnie fakt, na który zwrócono uwagę, że Kaczmarek szedł bez krawata! Przecież to śmieszne jest...
A spotkanie u prezydenta jest b. ważnym ogniwem całej tej akcji, jeśli nie najważniejszym. Nikt przecież nie wie, co prezydent Kaczmarkowi powiedział.