Co zrobić z kradzieżami avatarów?

[aisne]

Najlepiej żeby każdy sam dbał o niepowtarzalność swojego avatara. Jak zobaczy, że ktoś inny już taki ma, to niech najlepiej swój zmieni. Przecież tych obrazków są w Internecie tysiące, więc nie musi mieć koniecznie tego jednego, na pewno znajdzie sobie inny...

Oczywiście sprawa przedstawia się inaczej z avatarami naszej roboty...

[La Monica]

Ja tez raz zostałam tu na forum okradziona z mojego
Potem zaczęłam je podpisywać. Ale tak jak Dziewczyny pisały powyżej, niewiele to chyba daje.
Jak mi ukradną moją Ayu to uduszę a nie chce jej psuć podpisem

[Agatin-K]

Jak zobaczyłam to, najpierw się zdziwiłam, bowiem zobaczyłam "swoją" wypowiedź w wątku, w którym się nie wypowiadałam. Gdy ujrzałam, że nick nie jest mój, a avatar został zniekształcony, zagotowało się we mnie.

http://www.wizaz.pl/forum/member.php?u=221448

Muszę dodać, że avatar przedstawia prawy profil mojej własnej twarzy.



Da się coś z tym zrobić?

EDIT; użytkowniczka zmieniła avatar, niestety nawet nie odpisała na mojego priva. Brak mi słów...

[narcy]

Napisane przez Agatin-K

Jak zobaczyłam to, najpierw się zdziwiłam, bowiem zobaczyłam "swoją" wypowiedź w wątku, w którym się nie wypowiadałam. Gdy ujrzałam, że nick nie jest mój, a avatar został zniekształcony, zagotowało się we mnie.

http://www.wizaz.pl/forum/member.php?u=221448

Muszę dodać, że avatar przedstawia prawy profil mojej własnej twarzy.



Da się coś z tym zrobić?

EDIT; użytkowniczka zmieniła avatar, niestety nawet nie odpisała na mojego priva. Brak mi słów...

tu chyba zaszła jakaś pomyłka, bo obecny avatar mam od paru dni :| raczej nikt nie włamał się na moje konto i nie zmienił avatara, więc nie wiem, o co chodzi.

edit: a na priva nie odpisałam szybko bo nie było mnie wtedy na forum. zaraz kiedy weszłam na wizaż odpisałam na twoją wiadomość.

[Agatin-K]

Nie wiadomo, może ktoś się włamał urojeń nie mam, mama i brat widzieli to samo, więc nie mogło być to pomyłką, a jeszcze kilka razy dokładnie sprawdzałam czy nick się zgadza z avatarem...

[narcy]

a masz jakiś dowód na to, że ja miałam ten avatar, np. zrzut ekranu? czy ktoraś Wizażanka może to potwierdzić? bo jeśli nie, to raczej nie ma o czym gadać

[Agatin-K]

W tej chwili żałuję, że nie zrobiłam zrzutu. Jedno jest pewne - bez powodu przecież bym nie pisała, prawda? jest opcja, że to wirusy albo coś, ale na 1005 mój avatar był na twoim profilu. Skoro już go nie ma, a ja niestety nie mam dowodów (mam nauczkę na przyszłość, żeby pamiętać o screenie) to racja - nie mamy o czym rozmawiać. W razie czego ostrzegam, że jeśli kiedykolwiek ktokolwiek ukradnie mi jakikolwiek av, będę śgigać.

[narcy]

raczej wykluczam możliwość włamania, bo mam Linuxa, a ponoć ciężko jest go shackować. do godziny 16 nie bylo u mnie nikogo w domu, więc nikt nie mógl skorzystać z mojego komputera /a to i tak jest nieprawdopodobne, bo hasło na mój komputer znam tylko ja/ i z premedytacją podwędzić twój avatar. wirusy raczej też nie kradną avatarów

ścigaj sobie, proszę bardzo, ale tylko wtedy, kiedy twoja opinia jest uzasadniona i masz jakichś świadków, bo sądy rzucane ot tak są bardzo krzywdzące.

ja sama kiedyś zostałam okradziona z moich grafik i wiem, jak bardzo takie przypadki potrafią wkurzyć.

eot z mojej strony.

[Agatin-K]

Nie chodzi o to, że wirusy kradną, lecz, że zaburzają poprawne przeglądanie stron. Nie wyjaśnię tego językiem informatycznym bo tyle zruzumiałam z wykładu brata, gdy go się na ten temat spytałam.

Nie znam cię więc nie wiem, dlaczego miałabym osądzać cię bez powodu, tak więc powód miałam, ale widocznie zbyt szybko wybuchłam nie znając przyczyny.

Tak więc i z mojej strony EOT.

[Aeterna]

Agatin, jesli masz pewnośc, że się nie pomyliłas, to może cos tam się dziwnego poczarowało, ale dodam, że widze Narcy nie tylko od paru dni, i z Twoim avkiem na pewno jej nie kojarzę.

[Agatin-K]

Mam pewność widzę, że oskarżenia o kradzież były bezpostawne, muszę system przeinstalować bo dziwne rzeczy mi się z kompem dzieją...

EOT.

[istari]

avatar jest chroniony przez prawo autorskie. jesli ktos zamieszcza go w sieci to można mniemac, że godzi sie na jego rozpowszechnianie, jednakże inna osoba z niego korzystająca powinna podać źródło / autora wykorzystywanego avatara.
problem moim zdaniem polega na tym, że w sieci jest mnóstwo avatarów dostepnych dla wszystkich na stronach internetowych, z ktorych można sobie legalnie ściągnąć taki obrazek/zdjęcie/filmik. sądzę, że większośc osob uzywajacych cudzego avatara nie ma świadomości jego oryginalności. co oczywiście nie zwalnia ich z odpowiedzialności

[gosik.s]

Napisane przez istari

avatar jest chroniony przez prawo autorskie. jesli ktos zamieszcza go w sieci to można mniemac, że godzi sie na jego rozpowszechnianie, jednakże inna osoba z niego korzystająca powinna podać źródło / autora wykorzystywanego avatara.

A czy podobnie jest w wypadku autorskich grafik, zamieszczanych w netowych galeriach i podpisanych jedynie nickiem? (Przepraszam, jeśli to głupie pytanie...)
W sumie nie mam wcale pretensji, bo kiedy zobaczyłam swoją pracę wykorzystaną jako avka, to nawet zrobiło mi się miło, że komuś aż tak przypadła do gustu. Serio. I nie uważam, że zostałam okradziona. No, ale warto takie rzeczy wiedzieć.

[istari]

Napisane przez gosik.s

A czy podobnie jest w wypadku autorskich grafik, zamieszczanych w netowych galeriach i podpisanych jedynie nickiem? (Przepraszam, jeśli to głupie pytanie...)
W sumie nie mam wcale pretensji, bo kiedy zobaczyłam swoją pracę wykorzystaną jako avka, to nawet zrobiło mi się miło, że komuś aż tak przypadła do gustu. Serio. I nie uważam, że zostałam okradziona. No, ale warto takie rzeczy wiedzieć.

tak, każde dzieło (czyli upraszczając: oryginalny "wytwór" umysłu autora) jest chronione prawem autorskim. ważna jest przesłanka oryginalności. jeśli sama stworzyłaś grafikę i podpisałaś ją (chociażby nickiem) to przysługują Ci prawa autorskie. wydaje mi się,że umieszczenie jej w galerii (jeżeli z założenia umieszcza się w niej prace autorskie) stanowi (biorąc pod uwagę specyfikę internetu) zgodę na rozpowszechnianie (chyba, że autor opatrzy je zastrzeżeniem, że nie wyraża na to zgody).jednocześnie umieszczenie jej w galerii z pracami autorskimi można przyjąć za manifestację oryginalności, tzn że Ty jesteś jej autorem a nie że znalazłaś gdzieś obrazek i zamieszczasz go na stronie.Ktoś kto się "posługuje" Twoja pracą powinien podać autora (w tym przypadku nick).
nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi

[aaricia8]

Napisane przez aisne

Najlepiej żeby każdy sam dbał o niepowtarzalność swojego avatara. Jak zobaczy, że ktoś inny już taki ma, to niech najlepiej swój zmieni.

No i najlepiej by było, żeby na świecie nie było wojen i głodu. Ale niestety są.

To nieco utopijne z tym: Jak zobaczy, że ktoś inny już taki ma, to niech najlepiej swój zmieni

[gosik.s]

Napisane przez istari

tak, każde dzieło (czyli upraszczając: oryginalny "wytwór" umysłu autora) jest chronione prawem autorskim. ważna jest przesłanka oryginalności. jeśli sama stworzyłaś grafikę i podpisałaś ją (chociażby nickiem) to przysługują Ci prawa autorskie. wydaje mi się,że umieszczenie jej w galerii (jeżeli z założenia umieszcza się w niej prace autorskie) stanowi (biorąc pod uwagę specyfikę internetu) zgodę na rozpowszechnianie (chyba, że autor opatrzy je zastrzeżeniem, że nie wyraża na to zgody).jednocześnie umieszczenie jej w galerii z pracami autorskimi można przyjąć za manifestację oryginalności, tzn że Ty jesteś jej autorem a nie że znalazłaś gdzieś obrazek i zamieszczasz go na stronie.Ktoś kto się "posługuje" Twoja pracą powinien podać autora (w tym przypadku nick).
nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi

Dziękuję

No to wychodzi na to, że raz już kiedyś naprawdę mnie okradziono. I nie chodzi o tego avka, o którego jak już wspomniałam wcale nie mam żalu. Ale mniejsza z tym, bo to Wizażu nie dotyczy.

PS. Czyżbyś była fanką JRRT?

[kiniaczeq]

Ja podpisałam swój av

[istari]

Napisane przez gosik.s

PS. Czyżbyś była fanką JRRT?

myślalam, że nikt aż tak się w JRTT nie wgryzl bo większosć poza filomową trylogię nie wychodzi
fanką jeszcze nie, ale duuuużym sympatykiem na pewno

[jaga_2001]

Podnosze watek.

Czy cos sie wyjasnilo w sprawie karania za uzywanie skradzionych avow?

Obecnie mecze sie z uzytkowniczka, ktora przywlaszczyla sobie moj av, ktorego sama "ozywilam". Do tego, aby byla pewnosc, ze to moja praca, odpowiednia note umiescilam w podpisie, ktora widnieje juz od kilku ladnych miesiecy. Do tego jestem z tym avem utozsamiana nie tylko na ginekologii. To juz druga osoba, ktora skopiowala tego ava w przeciagu 2 tygodni, ale tylko jedna robi problem. Wszystko w avie sie zgadza. Nawet czestotliwosc z jaka mruga osobka na avie.

Wiem, ze na pewno ta osoba musiala przeczytac moja PW, gdyz odkad ja wyslalam logowala sie na wizazu juz pare razy.
http://www.wizaz.pl/forum/member.php?u=273945

Wiem, ze kopiowanie tresci i fotografii jak i prac na wizazu jest karane. Co wiec z pracami nad avami? Jakby nie patrzec to i nad tym czlowiek siedzial czasem nawet pare godzin by z tego cos fajnego wyszlo.

Kurcze, juz mam dosc podkradania mi rzeczy. Nie dosc, ze sa to avy to jeszcze obmyslone przeze mnie zlote mysli...

[truskawkowawiosna]

Napisane przez jaga_2001

Podnosze watek.

Czy cos sie wyjasnilo w sprawie karania za uzywanie skradzionych avow?

Obecnie mecze sie z uzytkowniczka, ktora przywlaszczyla sobie moj av, ktorego sama "ozywilam". Do tego, aby byla pewnosc, ze to moja praca, odpowiednia note umiescilam w podpisie, ktora widnieje juz od kilku ladnych miesiecy. Do tego jestem z tym avem utozsamiana nie tylko na ginekologii. To juz druga osoba, ktora skopiowala tego ava w przeciagu 2 tygodni, ale tylko jedna robi problem. Wszystko w avie sie zgadza. Nawet czestotliwosc z jaka mruga osobka na avie.

Wiem, ze na pewno ta osoba musiala przeczytac moja PW, gdyz odkad ja wyslalam logowala sie na wizazu juz pare razy.
http://www.wizaz.pl/forum/member.php?u=273945

Wiem, ze kopiowanie tresci i fotografii jak i prac na wizazu jest karane. Co wiec z pracami nad avami? Jakby nie patrzec to i nad tym czlowiek siedzial czasem nawet pare godzin by z tego cos fajnego wyszlo.

Kurcze, juz mam dosc podkradania mi rzeczy. Nie dosc, ze sa to avy to jeszcze obmyslone przeze mnie zlote mysli...

hmm, z jednej strony powinnas byc dumna, ze Twoja praca sie spodobala. ale z drugiej, nie dziwie sie, ze jestes wkurzona

sama jak zobaczylam jakis czas temu, profil z tym avatarem to sie zbulwersowalam. ja naprawde nie rozumiem, jak ktos moze specjalnie ustawic sobie taki sam avatar. szczegolnie gdy ma go osoba wyrozniajaca sie wsrod uzytkownikow-moderator

napisalam do tej dziewczynki PW, mysle, ze ustapi, bo ja ustapic nie zamierzam. mam zwyczaj kojarzyc po avatarze, nie chce miec metliku w glowie

[jaga_2001]

Napisane przez truskawkowawiosna

hmm, z jednej strony powinnas byc dumna, ze Twoja praca sie spodobala. ale z drugiej, nie dziwie sie, ze jestes wkurzona

sama jak zobaczylam jakis czas temu, profil z tym avatarem to sie zbulwersowalam. ja naprawde nie rozumiem, jak ktos moze specjalnie ustawic sobie taki sam avatar. szczegolnie gdy ma go osoba wyrozniajaca sie wsrod uzytkownikow-moderator

napisalam do tej dziewczynki PW, mysle, ze ustapi, bo ja ustapic nie zamierzam. mam zwyczaj kojarzyc po avatarze, nie chce miec metliku w glowie

Dziekuje, ze chociaz Ty sie za mna wstawilas.

[zlosliwiec]

Napisane przez jaga_2001

Podnosze watek.

Czy cos sie wyjasnilo w sprawie karania za uzywanie skradzionych avow?

Obecnie mecze sie z uzytkowniczka, ktora przywlaszczyla sobie moj av, ktorego sama "ozywilam". Do tego, aby byla pewnosc, ze to moja praca, odpowiednia note umiescilam w podpisie, ktora widnieje juz od kilku ladnych miesiecy. Do tego jestem z tym avem utozsamiana nie tylko na ginekologii. To juz druga osoba, ktora skopiowala tego ava w przeciagu 2 tygodni, ale tylko jedna robi problem. Wszystko w avie sie zgadza. Nawet czestotliwosc z jaka mruga osobka na avie.

Wiem, ze na pewno ta osoba musiala przeczytac moja PW, gdyz odkad ja wyslalam logowala sie na wizazu juz pare razy.
http://www.wizaz.pl/forum/member.php?u=273945

Wiem, ze kopiowanie tresci i fotografii jak i prac na wizazu jest karane. Co wiec z pracami nad avami? Jakby nie patrzec to i nad tym czlowiek siedzial czasem nawet pare godzin by z tego cos fajnego wyszlo.

Kurcze, juz mam dosc podkradania mi rzeczy. Nie dosc, ze sa to avy to jeszcze obmyslone przeze mnie zlote mysli...

Usunąłem jej avatara.

[jaga_2001]

Napisane przez zlosliwiec

Usunąłem jej avatara.

Dziekuje zlosiu

Jak zwykle mozna na Ciebie liczyc.

[scorpionec]

mi pani odpisała ale jak to twój??

i chyba nie zamierza go zmienić??

chyba nic nie moge na to poradzić....


z g... sie nie dyskutuje>>>>>>>>>

[narcy]

nie chcę kablować ale coś mi świta, że taki sam avatar jak ta pani: https://wizaz.pl/forum/member.php?u=201567 miała kiedyś Anul3k i chyba robiła go własnoręcznie...

[rambo]

Kermit ?
Mój ulubiony Anulowy avatar.

[K@sieńka]

http://www.wizaz.pl/forum/member.php?u=106340


Część mojego avatarka...

[jaga_2001]

Napisane przez K@sieńka

http://www.wizaz.pl/forum/member.php?u=106340


Część mojego avatarka...

No ten akurat jest podobny, ale nie identyczny...

[K@sieńka]

Wydaje mi się, że można tak zrobić PrtSc... Nie znam się za bardzo na tym.

A jest podobny, bo to tylko fragment.

[jaga_2001]

Wiesz, swego czasu byla taka sytuacja, ze jedna z wizazanek znalazla na wizazu av, ktory byl zdjeciem, ktre mam teraz w avie, ale "laleczka" nie mrugala. Dla mnie byl to juz inny av i w zwiazku z tym nie upieralam sie , by osoba go majaca zmienila go na inny...

Poza tym w avie B_a_b_y kolo kozek jest czerwona kreska, co sugerowaloby, ze zostalo zrobione powiekszenie z innego (podobnego) zdjecia, na ktorym byc moze, ze bylo jeszcze cos narysowane.