Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[

[miss venflon]

ja omijam zdaleka wszelkie firmowe sklepy
nie lubię tandetnych jakościowo materiałów ot-a za kwoty ,które mogłabym wydawac w drozszych butikach kupuje materiał i moja krwacowa mi szyje rzezcy według moich projektów, czasem buszuję w lumpeksie
nie lubie tez powyciąganych, pobrudzonych,podeptanych, poszarpanych ubrań, które sprzedawane są jako funkiel nówki nieuzywane
a ubrania walające się na wyprzedaży po podłogach mama alergię

[aras666]

Dla wiadomości podam że takie firmy jak: reserved , reporter , big star, house, orsay, cropptown, troll, deep, otl, americanos, gino rossi, ccc, bata, ravel i duzo innych to sa w 100% polskie marki i nie chcielibyście wiedziec jakie ceny by byly u nas za odzież "prawdziwie" zachodnia

[isa666]

Kurczę im bardziej czytam ten wątek tym bardziej nie mogę uwierzyć w to, że ja chyba mam jakieś niesamowite szczęście, że nic mi się z ciuchami nie dzieje

Może to też kwestia tego, że mam w rękach wyczucie i wystarczy że "macnę" materiał i już potrafię wyczuć, czy jest dobry czy nie. Poza tym zwracam zawsze uwagę na to jak biegnie linia szwów, czy nie wystają nigdzie jakieś nitki, bo jak tak, to jest prawdopodobieństwo, że dana rzecz się może spruć
Poza tym jeśli np. kupuję spódnicę i kosztuje ona dużo a np. nie ma podszewki, to jest to podejrzane. Od razu omijam taką rzecz.
Nie zwracam może uwagi na metki i to z czego jest dana rzecz uszyta(ile % cotton a ile jakiś tam spandex), ale umiem dobry materiał ocenić na oko

Myślę, że to w dużej mierze zasługa mojej mamy, która jest krawcową i nie raz uratowała mnie od zakupu czegoś co może się rozpaść i teraz sama jestem uważniejsza

[meri99]

Napisane przez isa666

Kurczę im bardziej czytam ten wątek tym bardziej nie mogę uwierzyć w to, że ja chyba mam jakieś niesamowite szczęście, że nic mi się z ciuchami nie dzieje

Może to też kwestia tego, że mam w rękach wyczucie i wystarczy że "macnę" materiał i już potrafię wyczuć, czy jest dobry czy nie. Poza tym zwracam zawsze uwagę na to jak biegnie linia szwów, czy nie wystają nigdzie jakieś nitki, bo jak tak, to jest prawdopodobieństwo, że dana rzecz się może spruć
Poza tym jeśli np. kupuję spódnicę i kosztuje ona dużo a np. nie ma podszewki, to jest to podejrzane. Od razu omijam taką rzecz.
Nie zwracam może uwagi na metki i to z czego jest dana rzecz uszyta(ile % cotton a ile jakiś tam spandex), ale umiem dobry materiał ocenić na oko

Myślę, że to w dużej mierze zasługa mojej mamy, która jest krawcową i nie raz uratowała mnie od zakupu czegoś co może się rozpaść i teraz sama jestem uważniejsza

Moja babcia to tez krawcowa...i zawsze jak cos z moimi zakupami pojdzie nie tak...ona mi pomaga...naprawic straty
zawsze sobie powtarzam zeby sprawdzac metki,szwy i takie tam szczegoliki gdy cos kupuje...ale zawsze kiedy to robie jestem popedzana przez mojego TZ i zapominam... w szale zakupow
Mi sie po pol roku noszenia bluzka pumy na szwie rozeszla...
ostatnio wlasnie musialam sie meczyc z jej zaszywaniem

[mruff]

Ja tez bardzo zamozna nie jestem i mialam ten sam problem z ciuchami albo rozlazily sie po jednym praniu albo w nastepnym sezonie byly niemodne dlatego tez kupuje jedna rzecz (no moze trzy) ale bardzo dobre jakosciowo tz. np.100% welna jedwab itd... Duza wage przywiazuje rowniez do kroju patrze na to zeby bylo prosto i bez zbednych dodatkow i tak jakies 3 lata temu stalam sie posiadaczka pieknego welnianego plaszcza z Solara( nie musze chyba mowic ile zaplacialm) ale wiem ze bede w nim chodzic jeszcze baarrdddzzooo dlluugggooo.

[scarlettmonroe]

Napisane przez mruff

Ja tez bardzo zamozna nie jestem i mialam ten sam problem z ciuchami albo rozlazily sie po jednym praniu albo w nastepnym sezonie byly niemodne dlatego tez kupuje jedna rzecz (no moze trzy) ale bardzo dobre jakosciowo tz. np.100% welna jedwab itd... Duza wage przywiazuje rowniez do kroju patrze na to zeby bylo prosto i bez zbednych dodatkow i tak jakies 3 lata temu stalam sie posiadaczka pieknego welnianego plaszcza z Solara( nie musze chyba mowic ile zaplacialm) ale wiem ze bede w nim chodzic jeszcze baarrdddzzooo dlluugggooo.

Ja mam podobną strategię.Kupuję niewiele ubrań,ale dobre jakościowo i przede wszystkim unikam tandety i ciuchów modnych przez 2 miesiące.Zawężyła mi się przez to lista sklepów do których wchodzę(po ostatnich zakupach skreśliłam kolejne marki,które pogorszyły się we wzornictwie lub jakości materiałów i nie spełniają moich wymagań np. Orsay,Vero Moda,Pimkie).Ostatnio doszłam do wniosku,że jestem coraz bardziej konserwatywna w sprawie mody i przestało mnie interesować ślepe podążanie za trendami. Nie mam w szafie żadnych leginsów, tunik,trampek w czaszki(znam wiele pełnoletnich dziewczyn,które mają czaszki na bluzkach,spodniach,opaska ch,butach-po prostu wszędzie).Nie trzeba mieć ogromnej szafy pełnej najmodniejszych ubrań,najważniejsze jest by dobrać garderobę stylowo, z gustem oraz umiejetnie łączyć ubrania w zestawy.Poza tym wymienianie całej garderoby po każdym sezonie jest bezsensowne i męczące...

[meri99]

Napisane przez scarlettmonroe

Ja mam podobną strategię.Kupuję niewiele ubrań,ale dobre jakościowo i przede wszystkim unikam tandety i ciuchów modnych przez 2 miesiące.Zawężyła mi się przez to lista sklepów do których wchodzę(po ostatnich zakupach skreśliłam kolejne marki,które pogorszyły się we wzornictwie lub jakości materiałów i nie spełniają moich wymagań np. Orsay,Vero Moda,Pimkie).Ostatnio doszłam do wniosku,że jestem coraz bardziej konserwatywna w sprawie mody i przestało mnie interesować ślepe podążanie za trendami. Nie mam w szafie żadnych leginsów, tunik,trampek w czaszki(znam wiele pełnoletnich dziewczyn,które mają czaszki na bluzkach,spodniach,opaska ch,butach-po prostu wszędzie).Nie trzeba mieć ogromnej szafy pełnej najmodniejszych ubrań,najważniejsze jest by dobrać garderobę stylowo, z gustem oraz umiejetnie łączyć ubrania w zestawy.Poza tym wymienianie całej garderoby po każdym sezonie jest bezsensowne i męczące...

Wiesz,najwazniejsze to miec swoj styl,nie wydaje mi sie ze te dziewczyny ktore sie tu wypowiadaja slepo podazaja za trendami,po prostu pisza o tym jakie mialy wpadki ze soimi ciuszkami
jakosc w roznych sklepach jest bardzo zroznicowana...ja juz wczesniej pisalam ze np. moj chlopak chodzil tylko rok w dzinsach PEPE JEANS w ktorych ceny zaczynaja sie od 300zl.
a juz ponad 3 lata ma spodnie HOUSE w ninaruszonym stanie.
co do trendow...
hmmm...
ja ich nienawidze...
tez mam legginsy ale jak zobaczylam tlumy dziewczyn paradujacych w nich po ulicach to po prostu przestalam je nosic...nienawidze powtarzalnosci...dlatego staram sie tworzyc swoj niepowtarzalny styl

[arbuz]

A co powiecie o butach z Deichmana? Jak jest ich jakośc? Bo nigdy nie mialam, a zastanawiam się nad zakupem.
Osobiście mam chyba już trzeci rok spodnie z Promodu, z takiego cieniutkiego sztruksu, że wyglądaja, jakby były z aksamitu,i spodenki trzymają się dzielnie, nic im nie dolega, ani kolor nie zblakł, ani nic. Piorę oczywiście w pralce, bo to jednak zwykłe spodnie. A się tu okazuje, że Promod dba o jakość swoich wyrobów.
Ja osobiście zawsze po zakupie przyszywam do wszystkiego guziki, sposób, w jaki są one poprzyszywane podczas produkcji woła o pomstę do nieba. Dzięki temu mam w domu już nici we wszystkich kolorach tęczy
iI już od dłuższego czasu staram się kupować ubrania droższe, ale lepsze jakościowo, jeszcze tylko w znajomości materiałow muszę siepodszkolić. Napiszcie coś na ten temat, please.
A Solar? Słyszałam same dobre opinie i chyba się skuszę na coś od nich, fajne wełniane spodnie i swetry, no chyba , że tu przeczytam cos złego na ich temat.

[eloteteie]

Uwielbiam Solar Świetne materiały, wzory, kroje, wykończenie - dosłownie wszystko. Ubrania z Solara kupuję głównie w outletach, gdyż nie o modę tu chodzi, w końcu Solar stawia na rzeczy eleganckie i ponadczasowe.

Camaieu i Promod - fajne wzory, ale fatalna jakość. Zawiodłam się już kilka razy. Poza tym widać po wykończeniu, składzie itp., że rzeczy niewarte są swojej ceny.

Buty w Deichmannie kupuję często, głównie ze względu na dostępność mojego rozmiaru (41) i wygodę. Objęte są roczną gwarancją, więc nie ma się specjalnie czym przejmować.

[arbuz]

Dziękuję za odpowiedźTen Solar to mi tak chodzi po głowie już od dłuższego czasu, bo nie mam zwyczaju kupować co miesiąc nowych ubrań tylko dlatego, że sie zniszczyły. Nie gonię za modą, poza tym pracuję i staram sie dobrze wyglądać, choćby przez szacunek dla ludzi spędzajacych ze mną czas. Wolę zainwestować w coś i mieć pewność, że w tym dobrze wyglądam. A Solar podoba mi sie równiez dlatego, że nie produkują takich dziwolagów, co to są jeden sezon modne i później człowiek wygląda jak przeterminowany, bo wszystkie Glamoury czy inne Elle ogłosiły, że teraz to już nosimy co innego.... No i z wiekiem jednak gust sie zmiena i człowiek docenia klasę i elegancję...

[arbuz]

Dziewczyny: czego szukać w składzie na metce, aby sweter nadawał się do chodzenia długo i nie "kulkował" się? Rozumiem, że akryl odpada, a co z bawełną i innymi "składnikami"? Proszę o pomoc doświadczone odzieżowo Wizażanki

[Jula]

Napisane przez arbuz

Dziewczyny: czego szukać w składzie na metce, aby sweter nadawał się do chodzenia długo i nie "kulkował" się? Rozumiem, że akryl odpada, a co z bawełną i innymi "składnikami"? Proszę o pomoc doświadczone odzieżowo Wizażanki

Przecież pisałam wyżej Są materiały, które będą się kulkowac (peeling), polecam golarki do ubrań - dzięki niej przywróciłam do życie wiele swoich bluzek/sweterków.

[arbuz]

Napisane przez Jula

Przecież pisałam wyżej Są materiały, które będą się kulkowac (peeling), polecam golarki do ubrań - dzięki niej przywróciłam do życie wiele swoich bluzek/sweterków.

Faktycznie! Przepraszam, po prostu jakoś nieszczęsliwie ominęłam wzrokiem Twój wielce mi użyteczny post i go zwyczajnie nie zauważyłam. To teraz dziękuję za odp.

[Audacieux]

ja nie uznaję marek typu Big Star, House, Diverse itp. Uważam, że to jest po prostu wyjątkowo drogie badziewie. Kilka razy przejechałam się na wyrobach tych firm i mówię im stanowcze NIE!
Wolę zaoszczędzić, przeczekać i kupić coś porzadniejszego. Takie jest moje zdanie.

[kasiaberlin]

Napisane przez Audacieux

ja nie uznaję marek typu Big Star, House, Diverse itp. Uważam, że to jest po prostu wyjątkowo drogie badziewie. Kilka razy przejechałam się na wyrobach tych firm i mówię im stanowcze NIE!
Wolę zaoszczędzić, przeczekać i kupić coś porzadniejszego. Takie jest moje zdanie.

Zgodze sie z Toba, co do tych marek jakość jest nieadekwatna do ceny

[Jula]

Byłam dziś w H&M z moim TŻ. Rzucił okiem na ciuchy i skwitował: jak będę chciał kupić ścierkę do podłogi, to wiem, gdzie przyjść...

[wunia83]

Napisane przez Jula

(...)polecam golarki do ubrań - dzięki niej przywróciłam do życie wiele swoich bluzek/sweterków.

Jula, a masz jakiś patent na golenie cieńszych bluzek??? Mam taki przyrząd jak w załączniku, ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona, ale są bluzki (zwykle cienkie, albo z "lejących się" materiałów), przy których bardzo łatwo o dziurę w trakcie golenia... Próbowałam rozkładać je gładko na desce do prasowania, aby uniknąć tych uszkodzeń, ale niestety ze trzy bluzki już poszły do cerowania artystycznego

[isa666]

Napisane przez Jula

Byłam dziś w H&M z moim TŻ. Rzucił okiem na ciuchy i skwitował: jak będę chciał kupić ścierkę do podłogi, to wiem, gdzie przyjść...

Jakbym słyszała mojego tatę

Tak samo mówił kiedyś...bo teraz sam się zaczął ubierać w Top Secret, Reserved, C&A W H&M nic mu się nie podoba, ale do innych sklepów go przekonałam

[aisne]

Mi trochę żal wydawać 100 zł na bluzę, nawet jeżeli mnie na to stać, dlatego jeżeli już coś kupuję w sklepach typu reserved, house itd to tylko z wyprzedaży, albo jakichś innych promocji. Co do jakości to zwykle nie mam problemu, ale może mieć na to wpływ fakt, że jak najwięcej rzeczy staram się prać ręcznie.

Raz miałam niezłe przejścia ze spodniami z Diversa, w których ciągle psuł się zamek. Ja oddawałam je do reklamacji, oni wkładali nowy, oddawali a za chwilę znowu się psuł. W końcu poszłam z tym do krwcowej, która zrobiła to porządnie. A tak to raczej nie narzekam, jakichś większych akcji z jakością ciuchów nie mogę sobie przypomnieć, więc chyba nie było źle. Niektóre rzeczy, np. z Reserveda mam po kilka lat i nadal świetnie się trzymają (a ja nie wyobrażam sobie, żebym miała pozbyć się rzeczy, która nadal jest dobra a wyszła z mody...no chyba że bardzo by mi się już nie podobała albo znudziła )

[natalka2]

a ja ostatnio kupiłam sobie spodnie za 50pln i jestem bardzo zadowolona
nie kupiłabym spodni za 150pln w sklepie typu house, diverse czy cropp

[agatha]

Napisane przez aras666

Dla wiadomości podam że takie firmy jak: reserved , reporter , big star, house, orsay, cropptown, troll, deep, otl, americanos, gino rossi, ccc, bata, ravel i duzo innych to sa w 100% polskie marki i nie chcielibyście wiedziec jakie ceny by byly u nas za odzież "prawdziwie" zachodnia

orsay to marka niemiecka, bata to marka czeska więc nie wprowadzaj w błąd innych.


co do najgorszych jakościowo ubrań to jak dla mnie króluje terranova fakt że ceny są tam niskie ale ja omijam ten sklep szerokim łukiem.

[Ashlee_]

Napisane przez agatha

co do najgorszych jakościowo ubrań to jak dla mnie króluje terranova fakt że ceny są tam niskie ale ja omijam ten sklep szerokim łukiem.

z tym sie zgadzam . juz na wieszakach spro ciuchow tam wyglada dramatycznie, wiec po upraiu pewnie by sie rozleciały ..

co do innych sklepow .. ubieram sie zazwyczaj w h&m, top secret, tally weil czy orsay i ogolnie jestem zadowolona, nic nigdy mi sie nie podarlo ani nie porozciagalo czy na odwrot ... a jeansy kupuje na tutejszym targu, cena do 50 zl, jakosc i kolor super , nawet rurki am stamtąd wiec modele do wyboru do koloru nie widze wiec sensu w placeniu ponad 100 czy nawet 200zl za spodnie , ktore i tak trzebaby pewnie bylo skracac

[Audacieux]

Napisane przez aras666

Dla wiadomości podam że takie firmy jak: reserved , reporter , big star, house, orsay, cropptown, troll, deep, otl, americanos, gino rossi, ccc, bata, ravel i duzo innych to sa w 100% polskie marki i nie chcielibyście wiedziec jakie ceny by byly u nas za odzież "prawdziwie" zachodnia

No proszę Cię, nie pisz takich rzeczy, jak nie masz o tym pojęcia.
Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

[guantanamera]

w sumie ciuchy trzymaja sie kupy choc ostatnio kupilam w H&M bluzke i rociagnela sie koszmarnie a obok guzikow pojawila sie dziurka
najczesciej kupuje to, co mi sie podoba i mam szczescie ze jakos sie trzyma..lubie tez dobrze zaopatrzone lumpeksy. Tam wyszukuje ekstra paski i torebki

[Chii1986]

Co do Croppa to muszę go wziąć w obronę, część rzeczy to szmatki,szczególnie sygnowane tylko i wyłącznie przez Croppa ale Cropp sprzedaje też ciuchy znanych i renomowanych firm np.buty DC czy ciuchy Moro... mój Tż ma z Croppa spodnie firmy Moro i służą mu bardzo dobrze, podobnie inne ciuchy tej marki...zresztą jest ona zachwalana w każdym skateschopie... ja sama mam torebkę z Croppa już 3 rok noszę, uważam że tam mają torebki dobre jakościowo,gorzej z koszulkami... po prostu kupując w takich sklepach warto czasem spojrzeć na metkę,matriał itp.

[biiibiii]

ja kupilam kilka koszulek z Croppa i po kilku zaledwie praniach z rozmiaru XS zrobil sie XXXXS albo mniejszy, heh. strasznie sie wszystkie skurczyly!
ale z koleii swetery z tego sklepu sluza calkiem dobrze

czy ktoras moze mi powiedziec jak sie przedstawiaja ceny z Solarze? bo zawsze myslalam ze ten sklep jest bardzooo drogi i omijalam go z daleka...czy ktoras moze mnie prosze oswiecic?

[elmoska]

Ja kupuje ubrania najczesciej w NY, divers, wrangler, terranova, house itd. Jak narazie nic mi sie nie stalo no chyba, ze pofarbowalam w praniu:p

[paulinka_vel_paulinka]

Ja staram się stawiać na jakość, spodnie ze względu na mój typ figury kupuję tylko we Wranglerze, większość ubrań w Zarze i Benettonie (acz i tam można trafić na tandete, uważać trzeba zawsze). Kiedyś lubiłam h&m, ale teraz za każdym razem kiedy tam wchodzę to 'ręce opadają'. Reszte sklepów, ze szczególnym uwzględnieniem Orsey-a, Terranowy i New Yorkera omijam szerokim łukiem!!!

[Kulkaaga]

Napisane przez agatha

orsay to marka niemiecka, bata to marka czeska więc nie wprowadzaj w błąd innych.


co do najgorszych jakościowo ubrań to jak dla mnie króluje terranova fakt że ceny są tam niskie ale ja omijam ten sklep szerokim łukiem.

Muszę wziąść w obrone Terranovę - mam stamtąd 4 albo pięć golfów i będą mi w niewzruszonym stanie słuzyć teraz już trzeci sezon.
Chociaż fakt - zawsze sprawdzam skład na metce i chyba jeszcze nic innego poza wspomnianymi swetrami tam nie kupiłam

[arbuz]

Napisane przez biiibiii

ja kupilam kilka koszulek z Croppa i po kilku zaledwie praniach z rozmiaru XS zrobil sie XXXXS albo mniejszy, heh. strasznie sie wszystkie skurczyly!
ale z koleii swetery z tego sklepu sluza calkiem dobrze

czy ktoras moze mi powiedziec jak sie przedstawiaja ceny z Solarze? bo zawsze myslalam ze ten sklep jest bardzooo drogi i omijalam go z daleka...czy ktoras moze mnie prosze oswiecic?

To parę przykładów z najnowszych babskich gazet z propozycjami Solara na jesień (osobiście po zakupy jesienne wyruszę pod koniec miesiąca):Grafitowe szerokie spodnie w kant: 245zł, połyskująca spódnica za kolano:199zł, wełniane bolerko zapinane na zatrzask: 249zł (to z Joy'a). I następne, z Avanti: torebka ze skóry ekologicznej:139 zł, taftowa spódnica 329zł, kilka innych spódnic m.in. z bawełny z poliestrem (niebiesko-czarna krata) , a także z samej bawełny biało-czarna do kolan też coś ponad 300zł. , tweedowo-welurowa do kolan szaro czarna 299zł. To przykładowe ceny przykładowych rzeczy na ten sezon. Mam nadzieję, że trochę pomogłam