BB Cream - hit kosmetykowy na azjatyckim rynku kosmetycznym!

['Estelle']

Napisane przez Kinaa1

http://soapoftheday.blogspot.com/200...-for-skin.html
nie wiem czy już ktoś wrzucał - do poczytania.
a dzień i noc tych kremów przecież nie używamy )

Nihil novi, że tak powiem.
Kremy klasyfikowane jako lecznicze też jednemu pomogą a innemu zaszkodzą.
U mnie jeden BB Cream dawał naprawdę dobre rezutlaty lecznicze, a inny, niby superleczniczy [producent zalecał nakładanie go nawet kilka razy dziennie w problematycznych miejscach] po prostu rozwalił mi cerę.
Ot, stara prawda - trzeba testować, bo dla każdego coś innego.

[_Alessandra]

No, znalazłam chwilę czasu, żeby tu wpaść i opisać moje dzisiejsze testowanie BB Creamu Więc zaczynam

Opisuję Pink79.
Mam cerę mieszaną w kierunku do tłustej, trądzikową, zaczerwienioną z wągrami, aktualnie w trakcie leczenia dermatologicznego retinoidem, czasami poprzez moje dłubanie przy twarzy pojawiają się ranki
Ja raczej chcę Wam opisać go w plusach i minusach - myślę, że tak będzie Wam łatwiej

+ naturalność !!! To pierwsze, co przychodzi mi gdy myślę sobie BB Cream. Nałożony nawet w paru warstwach nadal wygląda ekstra naturalnie - jakby nasza ulepszona wersja cery, ale nadal nasza
+ ma filtry ! Fakt, faktem 25 ( na co dzień używam 50 naprzemiennie z 30) ale ten filtr jest i to dość wysoki jak na krem
+ nawilża ! przy stosowaniu retinoidu cera potrzebuje dobrego nawilżacza inaczej jest tragedia, a tu nie użyłam dziś swojego kremiku, tylko ten i nic się nie działo, nie pojawiły się żadne przesuszenia itd.!!
+ dopasowuje się do kolorytu cery nie jest ani różowa, ani biała , ani ziemista ani nic - ale trzeba odczekać parę min., bo na samym początku daje bardzo ziemisty,zmęczony efekt, lecz później się idealnie dopasowuje
+ efekt zdrowej cery - nie jest ona matowa, ale nie jest świecąca, takie bardzo naturalne glow - coś w stylu, jak z rana się obudzimy
+ długo się utrzymuje - u mnie tak ok.4-5h, a jak na krem, do tego bez żadnego innego pod niego i pudru na niego to jest długo
+ nie zostawia śladów na bluzkach itd. - no na białych nie próbowałam , ale jak przytulałam do Tż'a, to nic nie zostawało
+ jest odporny na deszcz! akurat dziś się rozpadało, więc mogłam przetestować Włosy całe mokre, a na twarzy - zero rozmazania

- nie kryje.. - nie spodziewałam się po nim super efektów kryjących, które zakryją mi wszystko ( na co dzień używam kryjących podkładów i dermacolu punktowo, także wiecie..) , ale liczyłam, że choć troszkę zeliminuje mi zaczerwienienie i...przeliczyłam się ...
Nałożyłam go najpierw na gołą skórę rękoma i owszem tam, gdzie mam kawałki skóry w porządku wyglądał świetnie, ale gdy już natrafił na jakieś przebarwienie, krostkę albo coś - totalnie wszystko prześwitywało. Nałożyłam więc drugą warstwę i dalej nic. W końcu się wkurzyłam i nałożyłam 3 warstwę pędzlem flat-top i wtedy to już efekt był taki jaki chciałam - zaczerwienienia zakryte, takie małe krostki (wiecie,jak potówki to wygląda, takie w kolorze skóry, czasami czerwone ) również, koloryt skóry wyrównany i jedyne co prześwitywało to te ranki (ale na to tylko dermacol,także tego nie wymagałam od BB ).
- zapach - ja wiem, że to ma wyglądać i pomagać a nie pachnieć no ale niestety zapach trochę się na tej skórze utrzymuje a śmierdzi takim najzwyklejszym szarym mydłem - pamiętam ten zapaszek jeszcze jak byłam malutka i myłam ręce w toalecie u mojej babci od strony ojca..a fee!

Także podsumowując - na pewno ten krem zaraził mnie manią na BB Cream'y i to bardzo dużą ! Dla kogoś, kto na co dzień musi naprawdę używać mocno kryjących kosmetyków, żeby wyglądać normalnie , to taka idealna naturalność przy jednoczesnej super wytrzymałośći i dobrym wyglądzie skóry jest jak najbardziej pożądana!
Jednakże, jak zapach mogłabym przeboleć , tak całkowity brak krycia - nie Co do właściwości leczniczych się nie wypowiem, ponieważ była to tylko próbka.
Sądzę, że z Pinka będą zadowolone osoby, które praktycznie nie mają żadnych problemów z cerą Bo jak dla mnie on jest o wiele, wiele za słaby i wiem, że ten efekt końcowy, to była zasługa tych 3 warstw i przede wszystkim pędzla

[sheepka]

Napisane przez _Alessandra

No, znalazłam chwilę czasu, żeby tu wpaść i opisać moje dzisiejsze testowanie BB Creamu Więc zaczynam

Opisuję Pink79.
Mam cerę mieszaną w kierunku do tłustej, trądzikową, zaczerwienioną z wągrami, aktualnie w trakcie leczenia dermatologicznego retinoidem, czasami poprzez moje dłubanie przy twarzy pojawiają się ranki
Ja raczej chcę Wam opisać go w plusach i minusach - myślę, że tak będzie Wam łatwiej

+ naturalność !!! To pierwsze, co przychodzi mi gdy myślę sobie BB Cream. Nałożony nawet w paru warstwach nadal wygląda ekstra naturalnie - jakby nasza ulepszona wersja cery, ale nadal nasza
+ ma filtry ! Fakt, faktem 25 ( na co dzień używam 50 naprzemiennie z 30) ale ten filtr jest i to dość wysoki jak na krem
+ nawilża ! przy stosowaniu retinoidu cera potrzebuje dobrego nawilżacza inaczej jest tragedia, a tu nie użyłam dziś swojego kremiku, tylko ten i nic się nie działo, nie pojawiły się żadne przesuszenia itd.!!
+ dopasowuje się do kolorytu cery nie jest ani różowa, ani biała , ani ziemista ani nic - ale trzeba odczekać parę min., bo na samym początku daje bardzo ziemisty,zmęczony efekt, lecz później się idealnie dopasowuje
+ efekt zdrowej cery - nie jest ona matowa, ale nie jest świecąca, takie bardzo naturalne glow - coś w stylu, jak z rana się obudzimy
+ długo się utrzymuje - u mnie tak ok.4-5h, a jak na krem, do tego bez żadnego innego pod niego i pudru na niego to jest długo
+ nie zostawia śladów na bluzkach itd. - no na białych nie próbowałam , ale jak przytulałam do Tż'a, to nic nie zostawało
+ jest odporny na deszcz! akurat dziś się rozpadało, więc mogłam przetestować Włosy całe mokre, a na twarzy - zero rozmazania

- nie kryje.. - nie spodziewałam się po nim super efektów kryjących, które zakryją mi wszystko ( na co dzień używam kryjących podkładów i dermacolu punktowo, także wiecie..) , ale liczyłam, że choć troszkę zeliminuje mi zaczerwienienie i...przeliczyłam się ...
Nałożyłam go najpierw na gołą skórę rękoma i owszem tam, gdzie mam kawałki skóry w porządku wyglądał świetnie, ale gdy już natrafił na jakieś przebarwienie, krostkę albo coś - totalnie wszystko prześwitywało. Nałożyłam więc drugą warstwę i dalej nic. W końcu się wkurzyłam i nałożyłam 3 warstwę pędzlem flat-top i wtedy to już efekt był taki jaki chciałam - zaczerwienienia zakryte, takie małe krostki (wiecie,jak potówki to wygląda, takie w kolorze skóry, czasami czerwone ) również, koloryt skóry wyrównany i jedyne co prześwitywało to te ranki (ale na to tylko dermacol,także tego nie wymagałam od BB ).
- zapach - ja wiem, że to ma wyglądać i pomagać a nie pachnieć no ale niestety zapach trochę się na tej skórze utrzymuje a śmierdzi takim najzwyklejszym szarym mydłem - pamiętam ten zapaszek jeszcze jak byłam malutka i myłam ręce w toalecie u mojej babci od strony ojca..a fee!

Także podsumowując - na pewno ten krem zaraził mnie manią na BB Cream'y i to bardzo dużą ! Dla kogoś, kto na co dzień musi naprawdę używać mocno kryjących kosmetyków, żeby wyglądać normalnie , to taka idealna naturalność przy jednoczesnej super wytrzymałośći i dobrym wyglądzie skóry jest jak najbardziej pożądana!
Jednakże, jak zapach mogłabym przeboleć , tak całkowity brak krycia - nie Co do właściwości leczniczych się nie wypowiem, ponieważ była to tylko próbka.
Sądzę, że z Pinka będą zadowolone osoby, które praktycznie nie mają żadnych problemów z cerą Bo jak dla mnie on jest o wiele, wiele za słaby i wiem, że ten efekt końcowy, to była zasługa tych 3 warstw i przede wszystkim pędzla

Dziękujemy za recenzję Bardzo ładnie...trochę mnie zachęciłaś, ale cały czas myślę o grzybkowym Skin Foodziaku Jeszcze tylko dodaj zdjęcia

[MuniMuni]

Kusisz tym pinkiem ale ja ze swoją buźką nie mam co do niego startować. Gdy mi się poprawi cera to na pewno go zakupię. Jakbyś jeszcze wrzuciła zdjęcia to byłabym szczęśliwa

[_Alessandra]

Sheepka - niestety tak, jak pisałam wcześniej, nie mam aparatu i nie miałam jak porobić zdjęć, dlatego tylko recenzję wydałam..Mam nadzieję, że przy testowaniu Lioela będę już ten aparat posiadać
Ja właśnie marzę, żeby przyszedł Lioel i mnie tak zachwycił swoim działaniem, że kupiłabym całą tubeczkę, a te wszystkie kryjące tapeciaki(jakoś tak je nazywam, bo chociaż daję te cienkie warstwy i nie wygląda to jak przysłowiowa tapeta,tynk czy coś tam jeszcze , to jednak widać,że mam coś na twarzy ) zostawić tylko na wieczór i jakieś wyjścia Ahh..Ale się rozmarzyłam No i tego grzybkowego Skin Fooda też bym z chęcią dorwała i wypróbowała te jego cudowne lecznicze właściowości !!

[bejbii]

Napisane przez _Alessandra

+ nie zostawia śladów na bluzkach itd. - no na białych nie próbowałam , ale jak przytulałam do Tż'a, to nic nie zostawało

właśnie się zastanawiałam jak to jest z tym brudzeniem

wolałabym mojego TŻ'a (haha - tak, mam w końcu TŻ'a ) nie usmarować kremem
ja na co dzień nie używam żadnych podkładów - tylko kremik i filtr. czasem maźnę buzię pudrem prasowanym - jestem totalnym beztalenciem jeśli idzie o malowanie się

ostatnio dostałam próbkę kremu koloryzującego clareny - i byłam zachwycona z efektu - taki ładny jednolity kolor - dlatego liczę tak bardzo na krem BB
już się nie mogę doczekać

[MuniMuni]

MoccACaffE ja mam do ciebie takie pytanie skromne Ty używasz Skin Food Mushroom, czy stosując go odczułaś jakieś fajne efekty lecznicze??

[Larissa123]

Kremy BB marki Skin79.
Jestem zaskoczona jak wiele rodzajow kremow BB ma marka Skin 79 http://web3.sasa.com/SasaWeb/eng/pro...B+cream+Skin79
Na tej stronie przeczytalam tez cos ciekawego o czym chyba nikt tu wczesniej nie wspomnial....na kremy BB mozna nakladac podklad innych marek. I pisza ze po nalozeniu podkladu i pudru uzyskamy "nude make up look" czyli bardzo naturalny makijaz, a nie jak w pierwszej chwili pomyslalam krem BB+fluid+puder sypki musi byc niezla maska na twarzy. Ciekawe.......
Kupilam ten "slynny" rozowy, jak pouzywam roche to dam znac jak sie sprawdza. Teraz gdy znalazlam te kremy na stronie Sasa dostalam zawrotu glowy I jeszcze na kolejnych stronach zaciekawilo mnie kilka innych produktow z tej marki Skin79 np meteoryty albo cytrynowa maseczka...mam ochote pojsc do tego sklepu Sasa i przyjrzec sie tym produktom z bliska....ale boje sie ze zle sie to skonczy dla mojego portfela

[Kinaa1]

Napisane przez 'Estelle'

Nihil novi, że tak powiem.
Kremy klasyfikowane jako lecznicze też jednemu pomogą a innemu zaszkodzą.
U mnie jeden BB Cream dawał naprawdę dobre rezutlaty lecznicze, a inny, niby superleczniczy [producent zalecał nakładanie go nawet kilka razy dziennie w problematycznych miejscach] po prostu rozwalił mi cerę.
Ot, stara prawda - trzeba testować, bo dla każdego coś innego.

oki ))
tak wrzuciłam - dla potomności

[Shilpa]

Napisane przez Larissa123

Kremy BB marki Skin79.
Jestem zaskoczona jak wiele rodzajow kremow BB ma marka Skin 79 http://web3.sasa.com/SasaWeb/eng/pro...B+cream+Skin79
Na tej stronie przeczytalam tez cos ciekawego o czym chyba nikt tu wczesniej nie wspomnial....na kremy BB mozna nakladac podklad innych marek. I pisza ze po nalozeniu podkladu i pudru uzyskamy "nude make up look" czyli bardzo naturalny makijaz, a nie jak w pierwszej chwili pomyslalam krem BB+fluid+puder sypki musi byc niezla maska na twarzy. Ciekawe.......
Kupilam ten "slynny" rozowy, jak pouzywam roche to dam znac jak sie sprawdza. Teraz gdy znalazlam te kremy na stronie Sasa dostalam zawrotu glowy I jeszcze na kolejnych stronach zaciekawilo mnie kilka innych produktow z tej marki Skin79 np meteoryty albo cytrynowa maseczka...mam ochote pojsc do tego sklepu Sasa i przyjrzec sie tym produktom z bliska....ale boje sie ze zle sie to skonczy dla mojego portfela

Ja nie cierpię chodzić do Sasy albo Ettude House Przy każdej półeczce stoją dwie "asystentki" i trzeba się przeciskać między nimi, żeby nawet zajrzeć co mają w ofercie. Oczywiście na modlę Azjatycką, taka asystentka nic nie doradzi ani nie zarekomenduje, tylko pyta co podać, więc trzeba dobrze wiedzieć, po co się przyszło i gdzie to stoi

['Estelle']

Przypominam o adresach do Lioele!

[lukrecja222]

Testuję od kilku dni tego pinka bbcream. Mam małą tubkę. Podoba mi się, że buzia jest taka gładka w dotyku, miła fajne uczucie, najchętniej bym się cały czas głaskała
Kremik słabo kryje (ale nie spodziewałam się mega krycia), ładnie wygląda. Po kilku godzinach troche się świecę (ale mam z tym problem niezlaeżnie czego bym używała). Do tej pory od jakiegoś roku używałam tylko minerałów, a teraz zdradzam minerałki dla bbcream
Zamówiłam jeszcze sobie Mishhę i kilka próbek z koreabb
Skinfood Mushroom Multi Care BB Sample SPF20 PA+ #2 Natural Skin
Skinfood Agave Cactus Sun BB Sample SPF36 PA+++ (#1, Light Beige
Baviphat Magic Girls Plus BB Sample #1
Skinfood Aloe Sunscreen BB Sample SPF20 PA+(#1, Radiant Skin)

więc czekam na przesyłkę i będe dalej testować. A no i tubeczkę Elemonga
A no i nie mogłam się oprzeć, zamówiłam też ten róż z gąbeczka

[Larissa123]

Napisane przez Shilpa

Ja nie cierpię chodzić do Sasy albo Ettude House Przy każdej półeczce stoją dwie "asystentki" i trzeba się przeciskać między nimi, żeby nawet zajrzeć co mają w ofercie. Oczywiście na modlę Azjatycką, taka asystentka nic nie doradzi ani nie zarekomenduje, tylko pyta co podać, więc trzeba dobrze wiedzieć, po co się przyszło i gdzie to stoi

O w Sinapurze tez jest Sasa? zato w Hk nie ma Etude House...zazdroszcze. U nas jest bardzo dobry serwis w Sasa..nie tylko doradza, ale to co najbardziej lubie...przy zakupie jednego kosmetyku dadza kilka malych probek innych

[Kinaa1]

Napisane przez Larissa123

O w Sinapurze tez jest Sasa? zato w Hk nie ma Etude House...zazdroszcze. U nas jest bardzo dobry serwis w Sasa..nie tylko doradza, ale to co najbardziej lubie...przy zakupie jednego kosmetyku dadza kilka malych probek innych

fajnie macie my in Polen musimy czekac na przesyłkę

['Estelle']

Napisane przez Kinaa1

fajnie macie my in Polen musimy czekac na przesyłkę

I nie możemy zmacać kosmetyków na żywca , wszystko w ciemno, rosyjska ruletka po prostu
Ale za to ile radochy ]

[Kinaa1]

Napisane przez 'Estelle'

I nie możemy zmacać kosmetyków na żywca , wszystko w ciemno, rosyjska ruletka po prostu
Ale za to ile radochy ]

[desti]

tak sie naczytalam, ze przez was kliknelo mi sie:

- Missha Perfect Cover Blemish Balm BB Cream #2,
- MISSHA M VITA Matte SPF20 Blemish Balm BB Cream
- SKIN79 Mini BB CREAM SET

bardzo ciekawa jestem tych produktow... i pewnie mnie szlag trafi zanim ta przesylka dojdzie ...

['Estelle']

Napisane przez desti

tak sie naczytalam, ze przez was kliknelo mi sie:

Hehehe, " przez Was kliknęło mi się"
Dobre und mocne

[desti]

Napisane przez 'Estelle'

Hehehe, " przez Was kliknęło mi się"
Dobre und mocne

tak to jest jak sie ma nadpobudliwosc psychomotoryczna palcow ... to sie potem klika ... samo ...

[Lemirka]

Alessandra zrobiła wręcz wzorcową recenzję więc idąc jej przykładem i ja postanowiłam coś skrobnąć.

Opisuję - Skin 79 BB Diamond Collection (ten z 4 próbkowego seta)

Moja cera - mieszana w kierunku suchej, kilka przebarwień na czole, rozszerzone pory na nosie i brodzie. Poza tym bez większych rewelacji.

1) Bardzo ładnie wtapia się w skórę. Powiedziałabym, że praktycznie został wchłonięty zostawiając cerę ładnie rozświetloną ale naturalną i bez drobinek. Zakończony na linii żuchwy (ahh to lenistwo) jest niewidoczny. Nic się nie odcina.
2) Nie ma filtrów - a przynajmniej ja nie widzę takiej informacji na opakowaniu
3) Długo się utrzymuje (chociaż faktem jest że nałożyłam amorphous silica z tąd )
4) Nie zostawia śladów i jest odporny na pot i deszcz
5) Pachnie najładniej ze wszystkich bb jakie aktualnie mam
6) Minusem jest to, że nie kryje. Krycie jest praktycznie zerowe - dlatego polecam go raczej osobą które chcą nadać zdrowy wygląd poszarzałej skórze, ale nie mają dużo do krycia. Muszę jednak przyznać, ze chociaż z przebarwieniami sobie nie poradził to z rozszerzonymi porami już całkiem całkiem.

Podsumowując - fajny bb krem ale dla bezproblemowych cer

Przed sobą mam jeszcze z tej 4 do przetestowania Skin 79 Bb Diamond Collection Pearl - ale ma takie drobinki, że chyba zostawię jako rozświetlacz.

Wrzucam fotki. Drugie zdjęcie pokazuje jak wygląda po 8 godzinach w deszczu i pocie .

[carolinascotties]

Napisane przez pingwin2

Estelle świetny pomysł z tym wątkiem, bo trudno znaleźć informacje o zamówieniach.
To czekam i dziekuję

To i ja przycupne w oczekiwaniu na kolejne zamowienie wizazowego cudu kosmetycznego

[MoccACaffE]

Napisane przez MuniMuni

MoccACaffE ja mam do ciebie takie pytanie skromne Ty używasz Skin Food Mushroom, czy stosując go odczułaś jakieś fajne efekty lecznicze??

Ciężko powiedzieć....czy to zasługa Mushroom'a czy czasu i gojenia się naturalnego krost. Jak pisałam nabawiłam się strasznych zaśmieceń buźki po koleżankowym praktykowaniu moich kosmetyków(o którym dowiedziałam się po czasie). Ogólnie buzia się wygaja. Z biegiem czasu stwierdzam, że z tego konkretnego SF Mushroom Radiance Skin nie jestem również w pełni zadowolona(tak wiem, że kolory niby się dostosowują itd).
Na buzi jakieś 2 godziny po nałożeniu już zaczyna mi tak marchewkowacieć buziak. W okolicach noska mam odrobinę naczynek takich bardzo widocznych ...ogólnie mam mieszaną żółtą cerę z lekkimi tonami brzoskwiniowymi.
Na dzień dzisiejszy nie chcąc pogarszać stanu cery czy też przerywać niby rozpoczętych właściwości leczniczych, nie wracam do tradycyjnych podkładów, mieszam Misshe#21 (przeprosiłam ją odrobinę ..ona jest tak blada i na bardziej żółtej buźce ten beż daje silniej się odczuć różowymi tonami stąd może to moje wcześniejsze buraczkowe lico) ze SkinFoodem Mushroom Radiance Skin(pewnie realne właściwości lecznicze idą na śmietnik no ale już planuje zakup kolejnego..gdzieś natrafiłam na bardziej niby, że żółty i jak tylko przeczytam więcej opini to zamówię i dam znać). W domu jak nie wychodzę używam samego SF(nie muszę kłaść pod niego kremu) lekke zmarchewkowacenie nie przeszkadza mi wtedy.
Ten konkretny Mushroom'ek wydaje mi się będzie świetny dla osoby o poszarzałej brzoskiwniowej suchej bądź mieszanej cerze, odżywi wówczas buzie nada świeżego wyglądu i nie powinno wtedy być efektu marchewki (przy tym konkretnym Mushroomie...przypominam ...są dwa).

Sumując:
-dobry BB Cream zakrywa lekko moje orzechowozłote w większości sezonowe piegi nakrapiające policzki przy nosku,
- na odpowiednim! odcieniu skóry nie powinno być maski i przy dwóch warstwach,
- narazie nie wiem czy mam wierzyć w lecznicze wartości...ale po "pobojowisku" na bródce nie ma mocnych czerwonych plam, które bywały ..więc może jednak czemuś tam zapobiega
-fajne opakowanie typowe dla SF jednak nakrętka odrobinę odstaje i nie zawsze od razu się dobrze zakręci,
- na moim bladym pysiaku żółtawobrzoskwiniowym po około 2, 3 godzinach daje efekt małchewki na policzkach.

Wrzucę zdjęcia SF Mushroom Radiance na buzi jak się uda zrobić dziś czy jutro....same stwierdzicie.

[paspartu]

Napisane przez Larissa123

Kremy BB marki Skin79.
Jestem zaskoczona jak wiele rodzajow kremow BB ma marka Skin 79 http://web3.sasa.com/SasaWeb/eng/pro...B+cream+Skin79
Na tej stronie przeczytalam tez cos ciekawego o czym chyba nikt tu wczesniej nie wspomnial....na kremy BB mozna nakladac podklad innych marek. I pisza ze po nalozeniu podkladu i pudru uzyskamy "nude make up look" czyli bardzo naturalny makijaz, a nie jak w pierwszej chwili pomyslalam krem BB+fluid+puder sypki musi byc niezla maska na twarzy. Ciekawe.......

Ja stosuję na BB jeszcze swój podkład i buzia wygląda dużo lepiej, niż np. po samym bb (który u mnie nic nie kryje) lub samym podkładzie. Tak więc polecam tą opcję
Bodajże nasza kochana Estelle () mi to doradziła, za co bardzo dziękuję

[kropcia007]

Hej dziewczyny a czy któraś z Was poza mną używa BB herbal Cream z Alex cosmetic? Ja jestem nim zachwycona! latem używałam solo teraz mieszam z lekkim podkładem, odkąd go używam nic na buzi nie wyskakuje! Podaję link i skład ja kupowałam od kolegi, który przywiózł je z DE on rozwozi je po DE po SPA i salonach kosmetycznych, bo na zakup przez net raczej nie mogłabym sobie pozwolić ...


opis:
Produkt specjalny do zanieczyszczonej skóry
z tendencją do zaczerwienień. Uspokaja i chroni przed działaniem czynników środowiska zewnętrznego. Czynniki nawilżające pielęgnują
i zapewniają świeży wygląd.
http://ziahn.com/alex-1/alex-herbal-bb-cream.html


podaje skład:
GLYCINE SOJA (SOYBEAN OIL), ISOPROPYL PALMITATE, DAUCUS CAROTA (CARROT OIL), BUXUS CHINENSIS (JOJOBA OIL), ZEA MAYS (CORN OIL), PRUNUS DULCIS (SWEET ALMOND OIL), TRITICUM VULGARE (WHEAT GERM OIL), ASCORBYL PALMITATE, TOCOPHEROL, ALLANTOIN, BISABOLOL, TITANIUM DIOXIDE, TALC

['Estelle']

Napisane przez paspartu

Ja stosuję na BB jeszcze swój podkład i buzia wygląda dużo lepiej, niż np. po samym bb (który u mnie nic nie kryje) lub samym podkładzie. Tak więc polecam tą opcję
Bodajże nasza kochana Estelle () mi to doradziła, za co bardzo dziękuję

Nie ma za co

Napisane przez kropcia007

Hej dziewczyny a czy któraś z Was poza mną używa BB herbal Cream z Alex cosmetic? Ja jestem nim zachwycona! latem używałam solo teraz mieszam z lekkim podkładem, odkąd go używam nic na buzi nie wyskakuje! Podaję link i skład ja kupowałam od kolegi, który przywiózł je z DE on rozwozi je po DE po SPA i salonach kosmetycznych, bo na zakup przez net raczej nie mogłabym sobie pozwolić ...
[/SIZE]

To jest, że tak powiem, "prawdziwy" BB Cream, przeznaczony specjalnie do pielęgnacji skóry po zabiegach kosmetycznych [w opisie wspomniano o peelingu ziołowym, który jest dośc inwazyjnym zabiegiem] i uzupełnia kurację peelingową. W Polsce, zdaje się, po zabiegach też dostaje się taki krem w ramach [skądinąd kosztownej] usługi.

[kropcia007]

Napisane przez 'Estelle'

Nie ma za co

To jest, że tak powiem, "prawdziwy" BB Cream, przeznaczony specjalnie do pielęgnacji skóry po zabiegach kosmetycznych [w opisie wspomniano o peelingu ziołowym, który jest dośc inwazyjnym zabiegiem] i uzupełnia kurację peelingową. W Polsce, zdaje się, po zabiegach też dostaje się taki krem w ramach [skądinąd kosztownej] usługi.

czyli dobry jest ?? wzięło go również kilka koleżanek i są zadowolone buzia wygląda świeżo i rzeczywiście ukrywa zaczerwienienia
Tylko zastanawiam sie co będzie jak się skończy (choc używam już ze 3 miesiące i ubyło może 1/8 opakowania, zrobiłabym zapas ale krem ze względu na to że ziołowy nie ma dużo chemii i konserwantów to ważny jest tylko rok (od otwarcia czu od teraz? jak myślicie na opakowaniu nie ma daty czytałam tylko coś w necie ze ważne są rok) a mój na pewno wystarczy mi na rok mam opakowanie 100 ml. Będzie trzeba poszukać jakiegoś zamiennika. Który wg Was jest dobry? Porównywałyście kilka z nich? Wiadomo każdemu co innego odpowiada.

[MuniMuni]

MoccACaffE dziękuję za ten opis

[ivana]

Witam.
Otrzymałam już moje dwa pełnowymiarowe produkty :Missha Perfect Cover nr 21 i SkinFood Peach Sake Pore BB cream nr 2 i już je przetestowałam na sobie i oto moje wrażenia.

Missha Perfect Cover mimo iż to opcja jaśniejsza, dla mnie jest idealna (bałam się, że będzie za jasny), kolorem trochę przypomina Skin79 Gold, ale o niebo lepiej kryje. Błysk pozostawia podobny do Golda, może ciut mniejszy, ale to nie jest "tłustość" (raczej naturalny glow) i dobrze przykrywa go mój puder w kamieniu (Dream Matt). Oczywiście po 2-3 godzinach się świecę, ale ja już tak mam i straciłam nadzieję, że to się zmieni. Co do właściwości leczniczych się nie wypowiem, bo używam go dopiero od początku tygodnia i mam teraz trudny okres, ale nie widzę, zeby pogarszał stan mojej skóry. Po nałożeniu pudru mam wrażenie idealnej cery, nawet aż za bardzo, ale ten efekt zależy na pewno od nałożonej ilości. Dziś poszalałam i wydaje mi się, że nie za dobrze wyglądałam

SF Peach Sake Pore BB cream to opcja ciemniejsza, nie spodziewałam się takiego odcienia jak na zdjęciach (kupowałam w ciemno). Taka brzoskwinka nawet mi odpowiada, ale chyba będzie musiała jednak poczekać na sezon letni.... Jak dla mnie daje prawie matowe wykończenie, ale niestety ciężko ją rozsmarować, wydaje mi się, że będzie dobry dla tłuściejszej cery, na pewno dobrze nawilżonej. Kryje gorzej niż Missha. Na razie mam trochę "wymęczoną" cerę, trochę przesuszoną i lekko wysypaną, więc ten krem teraz mi nie podszedł, może jak moja cera wróci do normy lepiej się z tym kremem dogada Na pewno daje najbardziej matowy efekt spośród przetestowanych BB kremów.

Mamonde kompletnie mi nie podszedł, za jasny, mega błysk po nałożeniu i podkreśla suche skórki. Zdecydowanie nie dla mnie ( nie umieściłam go na zdjęciach, ale jest jaśniejszy od Skin 79 Gold i Misshy, którą mam).

Podsumowując Missha na razie rządzi na mojej półeczce, choć liczyłam na to, że będzie lepiej kontrolować świecenie na twarzy

Dodam, że mam cerę mieszaną, ostatnio lekko podsuszoną, świecenie zawsze po ok. 2-3 h niezależnie od podkładu, kremu; pory jak kratery, wągry, tu i ówdzie zaskórniki, trochę przebarwień i pierwsza zmarszczka Cerę mam jasną, wpadającą w kolor żółty, choć czasem mam wrażenie, że cerę mam przezroczystą

Fotki (przepraszam, że kiepska jakość i nie podpisane).
Od lewej do prawej: Skin 79 Gold, SF Peach Sake Pore cream nr 2 i Missha Perfect Cover nr 21.
Pierwsza od lewej fotka w świetle sztucznym (bez lampy błyskowej), dwie kolejne w świetle dziennym (przy oknie) i ostatnia w ciemnym pomieszczeniu z lampą błyskową.

Uffff.....

[Larissa123]

Napisane przez paspartu

Ja stosuję na BB jeszcze swój podkład i buzia wygląda dużo lepiej, niż np. po samym bb (który u mnie nic nie kryje) lub samym podkładzie. Tak więc polecam tą opcję
Bodajże nasza kochana Estelle () mi to doradziła, za co bardzo dziękuję

W takim razie ide w Wasze slady dziewczyny i tez tak sprobuje. U mnie krem BB Skin79 wchlania sie w skore twarzy, skora jakby go "zjadala", nawet po nalozeniu dwoch grubych warstw po kilku minutach prawie nic z tego kremu nie widac na twarzy (to jest w sumie zaleta), ale przez to bardzo slabo kryje. Sprobuje wiec z kremem BB i moim starym podkladem. dzieki

[MoccACaffE]

Dziewczyny jak obiecałam ...wrzucam porównanie kolorów na buzi.
1. Bez makijażu(nie wystraszcie się) z prezentacją kolorów,
2. Również prezentacja,
3. Rozsmarowana Missha#21.

Jutro wrzucę SF Mushrooma RS

Ps. Usta wycięte z powodu nałożenia domowej maseczki