Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2

[lusiaa901]

No ja doszłam jakiś czas temu do wniosku, że kawa wyrządza w moim organizmie więcej szkody niż pożytku. Jestem po niej jakaś podenerwowana, zżółkły mi zęby i ręce mnie swędzą. Czasami jak mam bardzo ochotę to wypiję, ale staram się jej unikać. Co do włosów, to nie zauważyłam narazie dużej róznicy. Włosy zawsze mi wypadały, ale u mnie stwierdzono H. niedawno, ale mam nadzieję, że nie będę miała problemów z włosami

[cooone]

Napisane przez lusiaa901

No ja doszłam jakiś czas temu do wniosku, że kawa wyrządza w moim organizmie więcej szkody niż pożytku. Jestem po niej jakaś podenerwowana, zżółkły mi zęby i ręce mnie swędzą. Czasami jak mam bardzo ochotę to wypiję, ale staram się jej unikać. Co do włosów, to nie zauważyłam narazie dużej róznicy. Włosy zawsze mi wypadały, ale u mnie stwierdzono H. niedawno, ale mam nadzieję, że nie będę miała problemów z włosami

Zastępujesz czymś kawę?
Ja bez niej nie potrafię funkcjonować. Dopiero po drugiej zwoje w mózgu zaczynają działać :P

[katsummer]

Napisane przez cooone

:O

kurczę, na pewno nie bezpośrednio. Nawet po umyciu włosów wieczorem zaczyna się jazda. Nie ma to nic wspólnego z szamponem, bo używam różnych, z reguły najgorzej po tych z sls.


Ale ta kawa daje do myślenia, bo piję wiadrami

Po myciu wlosow to sie potrafilam do krwi drapac. Teraz kawe ograniczam do jednej dziennie (ale za to sztanasko mocnej), co dla mnie jest bolem strasznym, bo kawe kocham i kofeine kocham i ani bez jednej, ani bez drugiej nie umiem zyc. No i u mnie nabial wzmagal objawy wszystkiego absolutnie, wiec wywalilam, tylko ser skubie bo bez sera tez nie ujade w zyciu. Mozesz sprobowac kawy zbozowej/z cykoria z dodatkiem kofeiny.

[cooone]

Napisane przez katsummer

Po myciu wlosow to sie potrafilam do krwi drapac. Teraz kawe ograniczam do jednej dziennie (ale za to sztanasko mocnej), co dla mnie jest bolem strasznym, bo kawe kocham i kofeine kocham i ani bez jednej, ani bez drugiej nie umiem zyc. No i u mnie nabial wzmagal objawy wszystkiego absolutnie, wiec wywalilam, tylko ser skubie bo bez sera tez nie ujade w zyciu. Mozesz sprobowac kawy zbozowej/z cykoria z dodatkiem kofeiny.

Piątka, kofeinowa siostro!
Trudno, najwyżej się zadrapię na śmierć, bo jakbym miała zrezygnować z kawy, to musiałabym się zwolnić z pracy

Mam nasilenie mgły mózgowej i wszyscy wiedzą, że nie gada się ze mną, dopóki nie walnę drugiej kawusi

[katsummer]

Napisane przez cooone

Piątka, kofeinowa siostro!
Trudno, najwyżej się zadrapię na śmierć, bo jakbym miała zrezygnować z kawy, to musiałabym się zwolnić z pracy

Mam nasilenie mgły mózgowej i wszyscy wiedzą, że nie gada się ze mną, dopóki nie walnę drugiej kawusi

Piatal!!! Ze mna nie gada sie do 10:00

Sprobuj kupic kawe bio/organiczna/nie jestem pewna, jak to po polsku. Ja po zwyklych/kawiarnianych szaleje, ale organiczne z porzadnych zrodel juz duzo mniej. Widac swinst dodaja w takich "normalnych".

[lusiaa901]

Napisane przez cooone

Zastępujesz czymś kawę?
Ja bez niej nie potrafię funkcjonować. Dopiero po drugiej zwoje w mózgu zaczynają działać :P

Nie, piję rano mocną czarną herbatę, która działa też pobudzająco (przynajmniej ja to sobie tak tłumaczę i działa haha). a po południu wolę zdrzemnąć się na pół h, działa to lepiej niż kawa. Tylko w pracy bywa naprawdę ciężko, wtedy czasami skuszę sie na energetyka, bo po nim nie mam problemów z żołądkiem i ze skórą

[katsummer]

Napisane przez lusiaa901

Nie, piję rano mocną czarną herbatę, która działa też pobudzająco (przynajmniej ja to sobie tak tłumaczę i działa haha). a po południu wolę zdrzemnąć się na pół h, działa to lepiej niż kawa. Tylko w pracy bywa naprawdę ciężko, wtedy czasami skuszę sie na energetyka, bo po nim nie mam problemów z żołądkiem i ze skórą

Ja też jadę na Monsterze, bo czasami są takie dni, że jak nie zatankuję kofeiny, to nie ujadę


Sent from my iPhone using Tapatalk

[ama09]

Też zauważyłam problemy po wypiciu kawy ale u mnie kawa nawet o 9 rano nie pozwalała w nocy spać no i bolał mnie brzuch. (a jeszcze rok temu nie miałam takich objawów)

Mam jednak duże problemy z rozczesywaniem włosów - czytałam że to związane z H. - ale zupełnie nie umiem sobie z tym poradzić- zadne odżywki nie działają. Czy miała któraś z Was ten problem?

[katsummer]

Napisane przez ama09

Mam jednak duże problemy z rozczesywaniem włosów - czytałam że to związane z H. - ale zupełnie nie umiem sobie z tym poradzić- zadne odżywki nie działają. Czy miała któraś z Was ten problem?

U mnie tez na głowie bywa klimat a la Dożynki i święto kłosa, ale używam szamponów jak najbardziej naturalnych i na go odżywka Dove cośtam oil, nie pamiętam. Znaczy, silikonami się oblepiam.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Sofia900]

Napisane przez katsummer

Ja też jadę na Monsterze, bo czasami są takie dni, że jak nie zatankuję kofeiny, to nie ujadę


Sent from my iPhone using Tapatalk

monstery to nie jest najmądrzejszy pomysł….

[katsummer]

Napisane przez Sofia900

monstery to nie jest najmądrzejszy pomysł….

Nie przypominam sobie pytania się o opinię.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[anka_skakanka_]

Dziewczynyyyyy! Byłam na USG piersi i Pani powiedziała że podejrzewa zapalenie taczycy bo na USG jest ciemna (???)
Zrobiłam badania, TSH 3,01 a ts3,4 w normie, niskie. Nic mi nie jest absolutnie, zero objawów związanych z możliwą chorobą, bać się, iść do endo czy dać spokój i nie panikować?

[katsummer]

Napisane przez anka_skakanka_

Dziewczynyyyyy! Byłam na USG piersi i Pani powiedziała że podejrzewa zapalenie taczycy bo na USG jest ciemna (???)

Zrobiłam badania, TSH 3,01 a ts3,4 w normie, niskie. Nic mi nie jest absolutnie, zero objawów związanych z możliwą chorobą, bać się, iść do endo czy dać spokój i nie panikować?

Bosz.... daj sobie spokój i nie panikuj, kobieta niepoważna że takie rzeczy gada. Hashimoto wychodzi tez z przeciwciałami, ale jeśli TSH i T3 i T4 sa w normie, to nie ma co sie stresować.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[aniolekKB]

Tsh - 3 dla kobiety w wieku rozrodczym, to trochę dużo. Zwłaszcza że fT3 i fT4 nisko. Możnaby zrobić przeciwciała anty TPO i anty TG, i podejść do dobrego endo na konsultacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katsummer]

Napisane przez aniolekKB

Tsh - 3 dla kobiety w wieku rozrodczym, to trochę dużo. Zwłaszcza że fT3 i fT4 nisko. Możnaby zrobić przeciwciała anty TPO i anty TG, i podejść do dobrego endo na konsultacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Norma jest do 4, wiec wcale nie za dużo.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[aniolekKB]

Norma dla młodej osoby jest do 2,5 a jak się stara o dziecko to najlepiej w okolicach 1-1,5.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aileenn]

Napisane przez anka_skakanka_

Dziewczynyyyyy! Byłam na USG piersi i Pani powiedziała że podejrzewa zapalenie taczycy bo na USG jest ciemna (???)
Zrobiłam badania, TSH 3,01 a ts3,4 w normie, niskie. Nic mi nie jest absolutnie, zero objawów związanych z możliwą chorobą, bać się, iść do endo czy dać spokój i nie panikować?

Panikować nie ma potrzeby, ale dla własnego spokoju poszłabym do endokrynologa na konsultację.
Przed konsultacją dobrze byłoby zrobić badania tarczycowe łącznie z przeciwciałami (czyli: TSH, ft3, ft4, anty-TPO, anty-TG), żeby endo nie musiał gdybać i dopiero kierować Cię na badania, tylko żeby mógł od razu stwierdzić, czy coś jest nie tak.
Dobrze byłoby też dopytać, czy endo zrobi USG tarczycy podczas wizyty, czy też trzeba zrobić je osobno.

TSH 3,01 to ciut za wysoko dla kobiety w wieku rozrodczym, ale nie panikuj, bo ta zwyżka może być efektem np. stresu, a nie chorej tarczycy. Norma funkcjonalna dla TSH jest do 3,0 lub 2,5 (zależy od eksperta ); kobiety starające się o dziecko powinny mieć TSH poniżej 2, najlepiej ok. 1. Normy w laboratoriach - do 4,00 lub 5,00 (zależy od laboratorium) - są dla młodych osób nieco zawyżone, bo muszą obejmować także te wyniki, które są normą np. dla ludzi 70+ (a TSH z wiekiem stopniowo rośnie).

Poza tym gdyby faktycznie wyszło Ci zapalenie tarczycy, to im szybciej gada znajdziesz, tym szybciej możesz go zacząć pacyfikować.

Zapisz
Zapisz

[kuncia7]

Napisane przez anka_skakanka_

Dziewczynyyyyy! Byłam na USG piersi i Pani powiedziała że podejrzewa zapalenie taczycy bo na USG jest ciemna (???)
Zrobiłam badania, TSH 3,01 a ts3,4 w normie, niskie. Nic mi nie jest absolutnie, zero objawów związanych z możliwą chorobą, bać się, iść do endo czy dać spokój i nie panikować?

Trochę dziwnie to opisałaś.
Robiłaś USG piersi i chcesz na tej podstawie wiedzieć czy masz chorą tarczycę?
Co jest "ciemne " pierś czy tarczyca?
Masz opis tego USG ?

[Adrianna_8]

Napisane przez anka_skakanka_

Dziewczynyyyyy! Byłam na USG piersi i Pani powiedziała że podejrzewa zapalenie taczycy bo na USG jest ciemna (???)
Zrobiłam badania, TSH 3,01 a ts3,4 w normie, niskie. Nic mi nie jest absolutnie, zero objawów związanych z możliwą chorobą, bać się, iść do endo czy dać spokój i nie panikować?

Nie panikuj, ale koniecznie zrób anty tpo i/lub anty tg. Z tsh i ft4 nie można wykluczyć hashimoto.

Dobrze, że lekarz zwróciła Ci na to uwagę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[flowersinmyhead]

Cześć kochane
Podejrzewam u siebie Hashimoto, ale nie jestem pewna. Niedługo mam wizytę u endokrynologa, moja pani doktor rodzinna od razu po zobaczeniu USG mi je zapisała, powiedziała że obraz jest "nietypowy". Moje TSH wynosi 3,3 (jest w normie), a ft4 wynosi 1,0 (nie jestem tylko pewna normy, ponieważ wyniki miałam podane przez telefon; w internecie norma jest od 10 do 25, ale znalazłam też normę między 0,93 a 1,75). USG wykazalo dużo drobnych, echogennych zmian i jakieś zwłóknienia.
Poza tym ostatnio BARDZO się pocę, tak że nie mogę tego już opanować +mam to dziwne uczucie w gardle, jakby ktoś mnie podduszał lekko cały czas. Mam 20 lat jak coś
Co o tym myślicie?

Pozdrawiam

[flowersinmyhead]

.

[Adrianna_8]

Napisane przez flowersinmyhead

Cześć kochane
Podejrzewam u siebie Hashimoto, ale nie jestem pewna. Niedługo mam wizytę u endokrynologa, moja pani doktor rodzinna od razu po zobaczeniu USG mi je zapisała, powiedziała że obraz jest "nietypowy". Moje TSH wynosi 3,3 (jest w normie), a ft4 wynosi 1,0 (nie jestem tylko pewna normy, ponieważ wyniki miałam podane przez telefon; w internecie norma jest od 10 do 25, ale znalazłam też normę między 0,93 a 1,75). USG wykazalo dużo drobnych, echogennych zmian i jakieś zwłóknienia.
Poza tym ostatnio BARDZO się pocę, tak że nie mogę tego już opanować +mam to dziwne uczucie w gardle, jakby ktoś mnie podduszał lekko cały czas. Mam 20 lat jak coś
Co o tym myślicie?

Pozdrawiam

No wysoce możliwe, że tarczyca jest w kiepskim stanie. Poziomy może i masz w miarę w porządku, ale na usg tarczyca wygląda źle. Badałaś przeciwciała anty tpo i/lub anty tg?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[flowersinmyhead]

Nie, dostałam skierowanie tylko na USG oraz na TSH i fT4 od lekarza rodzinnego.
Ale do endokrynologa i tak iść jutro? To będzie wizyta prywatna za prawie 200 zł, bo nie mam czasu czekać na NFZ. Gorzej tylko jeśli doktor na wizycie zleci mi tylko te badania i nic więcej, wizyta się skończy. Byłoby słabo, bo te badania może zlecić tez lekarz rodziny, prawda?

[Adrianna_8]

Napisane przez flowersinmyhead

Nie, dostałam skierowanie tylko na USG oraz na TSH i fT4 od lekarza rodzinnego.
Ale do endokrynologa i tak iść jutro? To będzie wizyta prywatna za prawie 200 zł, bo nie mam czasu czekać na NFZ. Gorzej tylko jeśli doktor na wizycie zleci mi tylko te badania i nic więcej, wizyta się skończy. Byłoby słabo, bo te badania może zlecić tez lekarz rodziny, prawda?

Nie wiem, ja robię badania i leczę się prywatnie...

No lepiej mieć komplet badań przed wizytą, wtedy lekarz podejmie jakąś decyzję. Ciężko stwierdzić, może to co masz mu wystarczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Brook]

Napisane przez flowersinmyhead

Nie, dostałam skierowanie tylko na USG oraz na TSH i fT4 od lekarza rodzinnego.
Ale do endokrynologa i tak iść jutro? To będzie wizyta prywatna za prawie 200 zł, bo nie mam czasu czekać na NFZ. Gorzej tylko jeśli doktor na wizycie zleci mi tylko te badania i nic więcej, wizyta się skończy. Byłoby słabo, bo te badania może zlecić tez lekarz rodziny, prawda?

zrobilabym sobie sama te badania choćby w Luxmed pelen panel nie koszuje dużo cos z 25 zł oile dobrze pamiętam i wtedy z kompletem wynikow ( w tym samym dniu są najczesciej jeszcze) poszla do endokrynologa

[_Roxi_]

Racja lepiej iść z kompletem wyników bo wtedy lekarz ma jasną sytuację co się dzieje ;-)

[flowersinmyhead]

Zdecydowałam, że jednak pójdę dzisiaj do endokrynologa.
Dostałam dzisiaj mailem dokładne wyniki, wyszło na to, że są w normie.
TSH wynosi 3,3163 (norma od 0,3500 do 4,9400), a fT4 wynosi 1,08 (norma od 0,70 do 1,48).
Na USG jest napisane dokładnie coś takiego: prawy płat wymiary 38/11/10mm, lewy płat: 40/11/12mm. W obu płatach widoczne drobne ogniska płynowe oraz niewielkie punktowe ogniska podwyższonej echogennosci - zwłóknienia. Guzków nie stwierdza się, badanie nie wykazuje cech przebudowy jednoznacznie typowej dla nadczynnosci, węzły chłonne niepowiekszone.

[Adrianna_8]

Napisane przez flowersinmyhead

Zdecydowałam, że jednak pójdę dzisiaj do endokrynologa.
Dostałam dzisiaj mailem dokładne wyniki, wyszło na to, że są w normie.
TSH wynosi 3,3163 (norma od 0,3500 do 4,9400), a fT4 wynosi 1,08 (norma od 0,70 do 1,48).
Na USG jest napisane dokładnie coś takiego: prawy płat wymiary 38/11/10mm, lewy płat: 40/11/12mm. W obu płatach widoczne drobne ogniska płynowe oraz niewielkie punktowe ogniska podwyższonej echogennosci - zwłóknienia. Guzków nie stwierdza się, badanie nie wykazuje cech przebudowy jednoznacznie typowej dla nadczynnosci, węzły chłonne niepowiekszone.

Możesz mieć początki hashimoto.

Tsh 3,3 jest lekko podwyższone. Trzeba by powtórzyć badania za jakiś czas. Ft4 ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[annabelka]

Cześć dziewczyny. Mam hashimoto od lat, od lat też już uregulowane, przez pare ostatni lat też właściwie nic się nie działo... ale ostatnio czuję się tragicznie :/. Ostatnio tj. jakies 2-3 tygodnie...
I nie chodzi o brak energii czy takie typowe tarczycowe objawy. Otóż czuję się otępiała, mam zaburzenia pamięci. Potrafię wyjść do sklepu, zrobić 5 kroków z domu i zacząć się zastanawiać po co wyszłam. Po niecałej minucie mi się przypomina, że miałam iść do sklepu, ale dezorientacja pozostaje, mam uczucie lekkiej głowy, lekkie zawroty.
Czy któraś z Was przechodziła przez takie coś? Wiem, że hashimoto może dawać podobne objawy, ale nigdy tak nie miałam. Zaczęłam się martwić czy nie łapie mnie coś innego, a może powinnam coś dodatkowo suplementować? A może to po prostu wiosenne przesilenie?

[Adrianna_8]

Napisane przez annabelka

Cześć dziewczyny. Mam hashimoto od lat, od lat też już uregulowane, przez pare ostatni lat też właściwie nic się nie działo... ale ostatnio czuję się tragicznie :/. Ostatnio tj. jakies 2-3 tygodnie...
I nie chodzi o brak energii czy takie typowe tarczycowe objawy. Otóż czuję się otępiała, mam zaburzenia pamięci. Potrafię wyjść do sklepu, zrobić 5 kroków z domu i zacząć się zastanawiać po co wyszłam. Po niecałej minucie mi się przypomina, że miałam iść do sklepu, ale dezorientacja pozostaje, mam uczucie lekkiej głowy, lekkie zawroty.
Czy któraś z Was przechodziła przez takie coś? Wiem, że hashimoto może dawać podobne objawy, ale nigdy tak nie miałam. Zaczęłam się martwić czy nie łapie mnie coś innego, a może powinnam coś dodatkowo suplementować? A może to po prostu wiosenne przesilenie?

To może być właśnie wszystko co wymieniłaś . Może skontroluj poziom hormonów?
Znam niestety ten stan. Raz jest lepiej, raz gorzej.

Może pomoże magnez i witaminy z grupy B? One usprawniają pracę mózgu. Poza tym kwasy omega i koenzym Q10 też podobno wspierają pracę mózgu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz