Który puder wybrać ?? ?

[aguusia95]

Dziewczyny mam problem, a mianowicie szukam jakiegoś pudru sypkiego, do wykończenia makijażu.

Zastanawiam się nad:
Paese, Puder ryżowy oraz Paese, Puder bambusowy..

Może któraś z Was miała z nimi styczność i może mi powiedzieć, który z nich jest lepszy do wykończenia makijażu ? (mam cerę mieszaną)

Z góry dziękuję

[Lirriel]

Bambusowy w moim odczuciu daje bardziej tępe wykończenie i bardziej wysusza. Nie miałam bambusowego paese, ale innych marek jak najbardziej, za to skończyłam ostatecznie z ryżowym paese. I jestem zadowolona. Mam łojotokowe zapalenie skóry, a nakładany puszkiem potrafi mi utrzymać mat na większość dnia (albo cały, w zamkniętych pomieszczeniach i w klimie jest gorzej).

[aguusia95]

Rozumiem, więc że polecasz raczej ten ryżowy ?

[ulinkaaa]

Polecam dermablend z Vichy - puder transparentny dający ładne, matowe wykończenie.

[Lirriel]

Napisane przez ulinkaaa

Polecam dermablend z Vichy - puder transparentny dający ładne, matowe wykończenie.

Drogi i wybitnie nie wart swojej ceny, z uwagi na skład - to praktycznie sam talk, można mieć o wiele tańsze pudry, na przykład nowa formuła pudru matującego Essence zawiera talk - a puder jest drobniutko zmielony. Wychodzi o wiele taniej niż vichy. Ja akurat talku nie uznaję, pominę twierdzenie, że jest kancerogenny, bo nie mam w tym względzie opinii, ale mnie po prostu zapycha.

Autorko, tak, polecam ten ryżowy, ale pamiętaj, że to są indywidualne kwestie. I uwaga, na stoisku paese płaciłam za puder o wiele więcej niż w małej, niesieciowej drogerii.

[aguusia95]

Dziękuję za pomoc

[201803111829]

Ja również polecam ryżowy Używam go od 4 lat, bardzo lubię, bardzo wydajny (przy praktycznie codziennym używaniu wystarcza mi na pół roku), tani, dobrze matuje. Mój KWC

[bowszystkotoiluzjajest]

Yyy, ja używałam tylko ryżowego Paese.. niby po nałożeniu na skórę ten biały puder miał stawać się transparentny.. ja wyglądałam jak obsypana mąką Zdecydowanie wolę drogeryjny transparentny Stay Matte Rimmela. Bo jest naprawdę transparentny. Ten ryżowy użyłam kilka razy i leży, bo żal mi go wywalić, ale używać też go nie chcę, bo jest beznadziejny

[pierniczek_]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Yyy, ja używałam tylko ryżowego Paese.. niby po nałożeniu na skórę ten biały puder miał stawać się transparentny.. ja wyglądałam jak obsypana mąką Zdecydowanie wolę drogeryjny transparentny Stay Matte Rimmela. Bo jest naprawdę transparentny. Ten ryżowy użyłam kilka razy i leży, bo żal mi go wywalić, ale używać też go nie chcę, bo jest beznadziejny

U mnie on lekko przyciemnia podkład.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez Lirriel

Drogi i wybitnie nie wart swojej ceny, z uwagi na skład - to praktycznie sam talk, można mieć o wiele tańsze pudry, na przykład nowa formuła pudru matującego zawiera talk - a puder jest drobniutko zmielony. Wychodzi o wiele taniej niż vichy. Ja akurat talku nie uznaję, pominę twierdzenie, że jest kancerogenny, bo nie mam w tym względzie opinii, ale mnie po prostu zapycha.

Autorko, tak, polecam ten ryżowy, ale pamiętaj, że to są indywidualne kwestie. I uwaga, na stoisku paese płaciłam za puder o wiele więcej niż w małej, niesieciowej drogerii.

Kancerogenny oznacza rakotwórczy

[Lirriel]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4430140 5]Kancerogenny oznacza rakotwórczy[/QUOTE]
A to do mnie skierowane? Po co? Przecież napisałam, że nie dyskutuję z tym stwierdzeniem i nie mam opinii w tej kwestii, za to mam wąty o to, że mnie zapycha. To nie oznacza, że myli mi się słowo "kancerogenny" z "komedogenny", czytaj ze zrozumieniem.

[bowszystkotoiluzjajest]

Napisane przez pierniczek_

U mnie on lekko przyciemnia podkład.

No ja akurat mam podkłady o odcieniu porcelaine, więc jak przypudrowałam Rimmel Stay Matte, to nie było widać żadnego przyciemnienia. Natomiast ten ryżowy Paese dawał efekt niemalże taki http://www.zszafydoszafy.pl/images/u...mpirzyca/1.jpg (zdjęcie z google grafika)

[mmonyka1]

Ja ostatnio uwielbiam puder matujący z Essence "All about matt!" - rzeczywiście skład może nie jest rewelacyjny, ale efekt tak Jest tani (poniżej 20 zł), wydajny, ma praktyczne opakowanie, pozostawia zmatowioną skórę na długo, nie doświadczymy po nim efektu mąki na twarzy Ja jestem zadowolona.

Sypkie pudry mają tę zaletę, że przynajmniej w czasie podróży nie ulegną zniszczeniu, tak jak to się dzieje z prasowanymi!
Jeśli zdarzy Wam się taki wypadek i jakiś puder, cień czy róż roztrzaska się na milion kawałków, polecam świetną metodę reaktywacji takiego produktu. Jej opis i filmik instruktażowy znajdziecie tutaj [ciach - reklama bloga].

[tintana]

Dziewczyny - więcej rozsądku w tym co kupujecie. Idąc tą drogą nie znajdziecie produktów, które w jakiś sposób nam nie szkodzą. Po prostu radzę wybierać te kosmetyki, które były testowane przez Waszych znajomych i okazały się skuteczne, ewentualnie czytajcie testy i porównania blogerek - zawsze jakieś sensowne źródło informacji.

[Lirriel]

Napisane przez tintana

Dziewczyny - więcej rozsądku w tym co kupujecie. Idąc tą drogą nie znajdziecie produktów, które w jakiś sposób nam nie szkodzą. Po prostu radzę wybierać te kosmetyki, które były testowane przez Waszych znajomych i okazały się skuteczne, ewentualnie czytajcie testy i porównania blogerek - zawsze jakieś sensowne źródło informacji.

Jasne, warto spojrzeć do neta czy zasięgnąć opinii znajomych, żeby się ustrzec przed jakimś super-hiper bublem, ale... Właśnie, ale. Ale jest takie, że coś, co jest badziewne lub rewelacyjne dla kogo innego, może takie wcale nie być dla nas. Każda cera jest inna, niestety. Więc tak naprawdę najlepiej jest obserwować co nam służy, a co nie, i starać się tego trzymać - na zasadzie 'kiedy używam pudru z talkiem to natychmiast przetłuszcza mi się cera/mam wysyp'='unikam talku'. Podobnie z innymi kosmetykami. Lepszej metody nie ma. Mam przyjaciółkę, która ma cerę bardzo podobną do mojej, no praktycznie identyczna. I kiedy odkryłam krem Mineral Flowers rumiankowy, który na mnie bardzo dobrze działał, to jej poleciłam. Kupiła i........ musiał ją uczulić, bo miała taki wysyp, że cieszę się, że jest taka łagodna, bo powinna mnie za to zamordować. Więc obserwacja i eksperymenty, a recenzje netowe i inne potraktować tylko jako dodatkowe źródło informacji.

[olczi03]

Dzień Dobry jestem tutaj,ponieważ chciałam się poradzić..nie wiem dokładnie w którym wątku powinnam pisać, ale mam nadzieję,że dobrze trafiłam. Otóż 11 stycznia mam studniówkę i niestety mam bardzo duże problemy z cerą,trądzik pozostawił na mojej twarzy bardzo nieestetyczne plamy,które niestety są bardzo widoczne. Na co dzień nie stosuję zbyt wyszukanych kosmetyków ale na tę jedną okazję chciałabym kupić jakiś puder w kamieniu,który oprócz zmatowienia przykryłby choć trochę moje niedoskonałości..koleżank a dała mi próbkę podkładu z essence,niestety jest trochę za ciemny mimo,iż jest to najjaśniejszy odcień. Jestem bardzo blada,na co dzień używam podkładu z Pharmaceris. Czytałam wiele o tych pudrach w kamieniu jednak nie wiem który z nich byłby odpowiedni. W sumie moja skóra jest..trudnaNa nosie,brodzie i czole się świecę, a policzki mają skłonność do przesuszania się,widoczne są skórki,podkład mi się waży...boję się,że kupię kosmetyk który dodatkowo wysuszy moją skórę i podkreśli to,czego nie powinien albo zacznie stwarzać brzydkie plamy po jakimś czasie. Niedawno kupiłam też bazę pod makijaż z firmy Ingrid,czy może któraś z Pań ma jakieś doświadczenia związane z tymże kosmetykiem? Muszę dodać,że nie szukam bardzo drogiego puderku,tak do 25 zł. Byłabym bardzo wdzięczna za rady.

[Lirriel]

Napisane przez olczi03

Dzień Dobry jestem tutaj,ponieważ chciałam się poradzić..nie wiem dokładnie w którym wątku powinnam pisać, ale mam nadzieję,że dobrze trafiłam. Otóż 11 stycznia mam studniówkę i niestety mam bardzo duże problemy z cerą,trądzik pozostawił na mojej twarzy bardzo nieestetyczne plamy,które niestety są bardzo widoczne. Na co dzień nie stosuję zbyt wyszukanych kosmetyków ale na tę jedną okazję chciałabym kupić jakiś puder w kamieniu,który oprócz zmatowienia przykryłby choć trochę moje niedoskonałości..koleżank a dała mi próbkę podkładu z essence,niestety jest trochę za ciemny mimo,iż jest to najjaśniejszy odcień. Jestem bardzo blada,na co dzień używam podkładu z Pharmaceris. Czytałam wiele o tych pudrach w kamieniu jednak nie wiem który z nich byłby odpowiedni. W sumie moja skóra jest..trudnaNa nosie,brodzie i czole się świecę, a policzki mają skłonność do przesuszania się,widoczne są skórki,podkład mi się waży...boję się,że kupię kosmetyk który dodatkowo wysuszy moją skórę i podkreśli to,czego nie powinien albo zacznie stwarzać brzydkie plamy po jakimś czasie. Niedawno kupiłam też bazę pod makijaż z firmy Ingrid,czy może któraś z Pań ma jakieś doświadczenia związane z tymże kosmetykiem? Muszę dodać,że nie szukam bardzo drogiego puderku,tak do 25 zł. Byłabym bardzo wdzięczna za rady.

Przede wszystkim nawilżaj skórę i jeszcze raz nawilżaj (tylko nie kremami z parafiną/mineral oil). Odpuść sobie barwiący puder, łatwo o efekt maski - ale jeśli już się upierasz, to Max Factor Creme Puff Translucent - wbrew nazwie ma delikatny kolor. ALE jest to puder z talkiem. Talk może Ci nie służyć, dlatego najpierw zrób próbę, poproś na przykład w Inglocie o upudrowanie twarzy pudrem z talkiem, ponoś przez parę godzin i sprawdź czy skóra się nie świeci jak latarnia. Gdyby tak się stało, musisz znaleźć dla siebie puder bez talku.
Ale puder nie zakryje Ci trądziku i śladów po nim - wiem z własnego doświadczenia. Lepiej kup kamuflaż na przykład Catrice - kosztuje kilkanaście złotych a jest naprawdę dobry. Kamuflaż, podkład plus puder matujący (transparentny sypki nakładany puszkiem metodą wciskania) powinny się sprawdzić dobrze - mówię z perspektywy trądzikowca z tłustą cerą (w stronę ŁZS), który miał te same problemy co Ty.
Bazę odpuść. Może Cię zapchać i spowodować wysyp albo przez silikony odetnie Twojej skórze powietrze (to trzeba zaobserwować, niektórzy dobrze tolerują silikony, inni nie) i spowoduje szybkie świecenie skóry, która będzie wyć o dostęp powietrza. Zamiast bazy lepiej użyć dobrego kremu nawilżającego. Zapomnij o kremach matujących, one matują zazwyczaj przez wysuszenie (na przykład alkoholem w składzie) i w konsekwencji wzmagają świecenie. A nawilżona skóra nie ma się o co upominać więc jest spokojna.

[mmonyka1]

Napisane przez Lirriel

Przede wszystkim nawilżaj skórę i jeszcze raz nawilżaj (tylko nie kremami z parafiną/mineral oil). Odpuść sobie barwiący puder, łatwo o efekt maski - ale jeśli już się upierasz, to Max Factor Creme Puff Translucent - wbrew nazwie ma delikatny kolor. ALE jest to puder z talkiem. (...)

Bardzo dobra i wyczerpująca odpowiedź. Na miejscu "olczi03" zrobiłabym dokładnie tak jak jest tutaj opisane! Powodzenia i udanej Studniówki