Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VII

[beeets]

Napisane przez margoltka

Jej nie strasz. Dopiero co ją odkryłam i to taka moja awaryjna maska w przypadku kiedy wszystko inne się skończy, a na przesyłkę trzeba poczekać.

byłam w piątek w ross i widziałam tę maskę alterry z granatem

Anula, z laską na Bono
I brawa za sukces w pracy

Moje wrażenia z nocy zakupów opisałam na naszym wątku plotkowym

[margoltka]

Napisane przez anula_ga

w miseczce konsystencję ma ok, podczas nakładania strasznie się w grudki zbija. I moim zdaniem daleko jej do stopnia zmielenia khadi. Taka marna była też henna n&b......
Niepotrzebnie Ci głupio efekt daje super, ale ja nie daję rady z nakładaniem i tym długim trzymaniem jej na włosach
Mi nie pasuje z uwagi na niefajną aplikację, ale kazdy musi sam sprawdzic- uwazam, że to indywidualna sprawa

Mam jeszcze jeden pomysł dlaczego robi się grudkowata. Masło tężeje. Dlatego miseczkę z papką umieszczam w większej misce, wtedy jest cały czas płynna i gładka. Z drugiej strony skoro z Khadi byłaś bardziej zadowolona, to jasne że do niej wróc

[anula_ga]

Napisane przez beeets

byłam w piątek w ross i widziałam tę maskę alterry z granatem

Anula, z laską na Bono
I brawa za sukces w pracy

Moje wrażenia z nocy zakupów opisałam na naszym wątku plotkowym

mam dla niego laskę - kobietę
mamy suczkę - sznaucera miniaturkę

[bleedingsun]

Napisane przez margoltka

Jej nie strasz. Dopiero co ją odkryłam i to taka moja awaryjna maska w przypadku kiedy wszystko inne się skończy, a na przesyłkę trzeba poczekać.

Ja już od dawna chciałam ją wypróbować, ale kompletnie nie wiem gdzie jej szukać Nawet na Allegro jej nie ma.

[beeets]

Napisane przez anula_ga

mam dla niego laskę - kobietę
mamy suczkę - sznaucera miniaturkę

teraz to co innego

[margoltka]

Kochane miałyście coś z Herbfarmacy? A może coś słyszałyście o tych kosmetykach?

[jp91]

Przechodzę zwątpienie włosowe Dbam o nie, rosną - to plus, ale nie wyglądają, nie ma w nich takiego blasku jak u Anuli i chyba nigdy nie będzie. Nawet nie sa tak super wygładzone po oleju na noc, odstają od głowy, nie ma tafli. Może to bejbiki... Sama nie wiem... W dotyku są bardzo miłe ale na tym koniec. Nie wiem co robię nie tak...
Moim nowym odkryciem są oleje z ZSK. Malina i śliwka.
Śliwka jest boska na końcówki na noc, na dzień za ciężka. Pięknie pachnie, po myciu końcówki są faktycznie ładniejsze, jakby zdrowsze.
A malina z 1,5% ha na twarz to najlepsze na co trafiłam do tej pory, zaraz obok olejku z różą Alverde. Nawilżenie jest superowe i nic nie zapycha. Nawet po kremie aa eco nie czuję takiego komfortu.

[anula_ga]

Dziewczyny ja nie chciałam nikogo zniechęcic do lushowskiej henny.
Ja ją sobie odpusciłam, ale myslę, że korzystając ze świetnych rad Margolci Wy możecie sie w niej zakochac tak samo jak ona


Justyś - a może to wina tej dziwnej pogody? Ja tez mam ostatnio włosy nie dające się ułożyć, godzinę po wysuszeniu na szczotce wygladają jakbym spała z mokrymi.
Ty masz przepiękne włosy mają prawo mieć focha raz na jakis czas

[jp91]

Napisane przez anula_ga

Justyś - a może to wina tej dziwnej pogody? Ja tez mam ostatnio włosy nie dające się ułożyć, godzinę po wysuszeniu na szczotce wygladają jakbym spała z mokrymi.
Ty masz przepiękne włosy mają prawo mieć focha raz na jakis czas

Być może to przez pogodę.. Ale smutno mi, że nie zmieniają się tak jak np. u blogerek. Aż przestaje wierzyć, że zdjęcia dziewczyn nie są podrasowane.

[anula_ga]

Napisane przez jp91

Być może to przez pogodę.. Ale smutno mi, że nie zmieniają się tak jak np. u blogerek. Aż przestaje wierzyć, że zdjęcia dziewczyn nie są podrasowane.

ale im sie nie zmieniaja z dnia na dzień. długo to trwa.
a Ty widzisz swoje włosy codziennie i możesz nie dostrzegac postepów
ich postępy widzisz zebrane z okresu np. 1 roku - u siebie nie dostrzeżesz takich zmian, bo za często sie widzisz

[margoltka]

O tak olej ze śliwki też uwielbiam nakładać na włosy. Czasami mieszam go z olejem ze słodkich migdałów. Wiecie z tym zwątpieniem, to chyba każda z nas ma takie gorsze dni. Niedawno miałam doła i zastanawiałam się, czy aby nie wrócić do farbowania u fryzjera i ścięcia włosów na boba. Albo przynajmniej zrobić sobie grzywkę. Hennowanie to dosyć specyficzna i czasochłonna metoda farbowania, wybór kolorów też jest raczej ograniczony. Długie włosy znowu są wymagające, tym bardziej, że ze względu na odstające uczy ich nie spinam. Na szczęście nie miałam wystarczających środków na koncie, gdyby były to kto wie może byłabym teraz krótkowłosą blondynką

[jp91]

Napisane przez anula_ga

ale im sie nie zmieniaja z dnia na dzień. długo to trwa.
a Ty widzisz swoje włosy codziennie i możesz nie dostrzegac postepów
ich postępy widzisz zebrane z okresu np. 1 roku - u siebie nie dostrzeżesz takich zmian, bo za często sie widzisz

Chyba masz rację... Ale wiadomo, że się chce, żeby każdy zachwycał się włosami jak w nie tyle inwestuje

Napisane przez margoltka

O tak olej ze śliwki też uwielbiam nakładać na włosy. Czasami mieszam go z olejem ze słodkich migdałów. Wiecie z tym zwątpieniem, to chyba każda z nas ma takie gorsze dni. Niedawno miałam doła i zastanawiałam się, czy aby nie wrócić do farbowania u fryzjera i ścięcia włosów na boba. Albo przynajmniej zrobić sobie grzywkę. Hennowanie to dosyć specyficzna i czasochłonna metoda farbowania, wybór kolorów też jest raczej ograniczony. Długie włosy znowu są wymagające, tym bardziej, że ze względu na odstające uczy ich nie spinam. Na szczęście nie miałam wystarczających środków na koncie, gdyby były to kto wie może byłabym teraz krótkowłosą blondynką

Jeszcze migdałowego się nie dorobiłam W ogóle czuję, że zostanę przy olejach owocowych i nic więcej nie będę szukać.
Chyba przez brak słońca wymyślamy sobie problemy do dołowania się

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez effa_j

ja czekam na jakies fajne promocje

A masz jakiś cynk, że będą?
Sądzisz, że znalazłyby się jeszcze jakieś chętne? Na 2 osoby podzielić to nie jest aż taka różnica w kosztach (później trzeba jeszcze rozsyłać), więc by się nie opłacało

[margoltka]

Napisane przez jp91

Chyba masz rację... Ale wiadomo, że się chce, żeby każdy zachwycał się włosami jak w nie tyle inwestuje

Jeszcze migdałowego się nie dorobiłam W ogóle czuję, że zostanę przy olejach owocowych i nic więcej nie będę szukać.
Chyba przez brak słońca wymyślamy sobie problemy do dołowania się

Oj chyba tak Idę nakładać olej na włosy, dziś chyba Khadi. Musze go wreszcie zużyć Muszę też częściej do Was zaglądać.

[aga89s]

Napisane przez jp91

Być może to przez pogodę.. Ale smutno mi, że nie zmieniają się tak jak np. u blogerek. Aż przestaje wierzyć, że zdjęcia dziewczyn nie są podrasowane.

jej, świetnie Cię rozumiem. mam tak samo. czasem jak mam kryzys wydaje mi się, że jest gorzej nic za nienaturanych czasów. Najgorzej, że wiecznie wypadają i odrastają takie sterczące.
[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;37299286]A masz jakiś cynk, że będą?
Sądzisz, że znalazłyby się jeszcze jakieś chętne? Na 2 osoby podzielić to nie jest aż taka różnica w kosztach (później trzeba jeszcze rozsyłać), więc by się nie opłacało [/QUOTE]
na pewno będą. tak w ogóle to mają pojawić się nowości m.in krem owsiano-amarantusowy. Dołączyłabym do Was, ale mam chwilowy kryzys finansowy

[margoltka]

Napisane przez aga89s

jej, świetnie Cię rozumiem. mam tak samo. czasem jak mam kryzys wydaje mi się, że jest gorzej nic za nienaturanych czasów. Najgorzej, że wiecznie wypadają i odrastają takie sterczące.

na pewno będą. tak w ogóle to mają pojawić się nowości m.in krem owsiano-amarantusowy. Dołączyłabym do Was, ale mam chwilowy kryzys finansowy

O piszecie o Gaia! Właśnie ten kremik mnie kusi. Muszę p.Anię o niego wypytać, czy będzie odpowiedni dla mojego synka. Sama chciałabym wypróbować ten oczyszczający. Przydałoby się też coś ochronnego do ust No i chciałabym odesłać słoiczki. Miałyście może z tym doświadczenie? Nie wiem czy wszystkie się odsyła, czy tylko te 30ml?

[effa_j]

Napisane przez anula_ga

ja mam dla Bono laskę, więc raczej zapomni o rozrabianiu
ja nigdy nie stosowałam takich masek, więc dopóki sie nie odważę i nie spróbuje to dziękuję

Bono jest wykastrowany wiec za laskami sie nie ugania na szczescie
Ale wiesz jesli masz dom do remontu to podsylam Bono
jutro jade do wawy takze wiesz mowisz masz

Napisane przez evitka21

effa, a masz gdzieś linka jakiegoś do składów alg apisowych? coś znaleźć nie mogę, a ciekawam bardzo-tak fajnie się na all prezentują

i te inne rzeczy, np.serum z winogronem....

nie umiem znalezc nigdzie skladow. Ja patrzylam na te kosmetyki ktore mamy na pracowni kosmetycznej
A sklad serum jest na blogu http://siempre-la-belleza.blogspot.c...-i-biaymi.html

Napisane przez beeets

byłam w piątek w ross i widziałam tę maskę alterry z granatem

Anula, z laską na Bono
I brawa za sukces w pracy

Moje wrażenia z nocy zakupów opisałam na naszym wątku plotkowym

dzieki kochana, ze czuwasz

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;37299286]A masz jakiś cynk, że będą?
Sądzisz, że znalazłyby się jeszcze jakieś chętne? Na 2 osoby podzielić to nie jest aż taka różnica w kosztach (później trzeba jeszcze rozsyłać), więc by się nie opłacało [/QUOTE]
No bylo na fejsie po powrocie info, ze bedzie duzo sie dzialo. Takze wydaje mi sie, ze beda jakies promocje. Jak nie to wstrzymam sie do swiat wtedy na 100% beda jakies promo.

[jp91]

Napisane przez aga89s

jej, świetnie Cię rozumiem. mam tak samo. czasem jak mam kryzys wydaje mi się, że jest gorzej nic za nienaturanych czasów. Najgorzej, że wiecznie wypadają i odrastają takie sterczące.

Nie mam porównania czy u mnie było lepiej za nienaturalnych, bo wtedy miałam zawsze włosy b.mocno i często stopniowane, farbowane castingiem. Teraz wracają do naturalnego koloru i zapuszczam, więc to w ogole co innego. W ogóle jak porównałam włosy z 2009 a z tego roku to szok
To, że wypadają to może być wina jesieni, moje wypadają przy czesaniu i przy myciu ale chyba w normalnej ilości. Trzeba się cieszyć, że odrastają, kiedyś się "przyliżą" jak będą mocniejsze i dłuższe

[cloche]

Napisane przez Fryne

ale to tak bez kawy/herbaty, cytryny? bo ja nie kumam

Closzku, słodziasty ten komputerowy 'dinozaur' ze stopki, sporo jeszcze dni przed Tobą

no różnie - czasem dodaję cytryny albo miodu... tzn. robię tak: najpierw gorącą wodą zalewam trochę henny (jedna łycha spokojnie mi wystarcza, ale ja nie pokrywam żadnych siwusków, tylko ożywiam rudości). jak dodaję miodu, to też go z gorącą wodą rozrabiam. cytrynę dodaję, jak już papka jest trochę ostygnięta, i dolewam olejów według uznania, no i trochę nawilżacza. w sumie jeśli papki mamy jedną część, to oleje+odżywka dają nam drugą część objętościowo. tak na oko oczywiście no i można modyfikować i obserwować efekty. na pewno duuuużo łatwiej się to nakłada
hihi, no sporo jeszcze zostało... sama zaglądam na ten licznik co chwilę i się wkurzam, że nic nie maleje no ale czego się nie robi... dla małych, krzyczących obsrańców...

Napisane przez jp91

Przechodzę zwątpienie włosowe Dbam o nie, rosną - to plus, ale nie wyglądają, nie ma w nich takiego blasku jak u Anuli i chyba nigdy nie będzie. Nawet nie sa tak super wygładzone po oleju na noc, odstają od głowy, nie ma tafli. Może to bejbiki... Sama nie wiem... W dotyku są bardzo miłe ale na tym koniec. Nie wiem co robię nie tak...
Moim nowym odkryciem są oleje z ZSK. Malina i śliwka.
Śliwka jest boska na końcówki na noc, na dzień za ciężka. Pięknie pachnie, po myciu końcówki są faktycznie ładniejsze, jakby zdrowsze.
A malina z 1,5% ha na twarz to najlepsze na co trafiłam do tej pory, zaraz obok olejku z różą Alverde. Nawilżenie jest superowe i nic nie zapycha. Nawet po kremie aa eco nie czuję takiego komfortu.

dziewczyny, taka tafla jest po prostu niemożliwa, jeśli rośnie nam tyle włosów! takie antenki muszą być coraz dłuższe...
ja miałam taflę. i zakola + łysinę na czubku łba. po prostu nie rosły mi nowe włosy. jak się za nie wzięłam, zaczęła mi rosnąć cała masa, były przeróżnej długości i oczywiście nie leżały sobie przy głowie, tylko "unosiły się u nasady" no co, efekt volume...
teraz moje antenki mają nawet do 15 cm!!! na całej długości "tafli" odstają, a na czubie aureolka kolejnych. jak już zarosnę całkiem, antenek będzie mniej i wtedy będę mogła zawalczyć o "taflę". no ale najpierw trza mieć z czego tą taflę zrobić, więc dajcie włosom spokojnie rosnąć DAJCIE ŻYĆ ANTENKOM!!!

[jp91]

A i w ogóle zaczęła mnie drażnić sesa, tzn zapach. Mam wersję egzotyczną, która ponoć lepiej pachnie ale ja już z nią nie wytrzymuję. I czym teraz olejować włosy?!
Póki co mam olej odżywczy i wzmacniający Babuszki Agafii i odrobinę Heenary ale jak się skończą to będę płakać, bo nie wiem co kupić. Może wypróbuję w końcu bhringraj?

[margoltka]

Napisane przez jp91

Nie mam porównania czy u mnie było lepiej za nienaturalnych, bo wtedy miałam zawsze włosy b.mocno i często stopniowane, farbowane castingiem. Teraz wracają do naturalnego koloru i zapuszczam, więc to w ogole co innego. W ogóle jak porównałam włosy z 2009 a z tego roku to szok
To, że wypadają to może być wina jesieni, moje wypadają przy czesaniu i przy myciu ale chyba w normalnej ilości. Trzeba się cieszyć, że odrastają, kiedyś się "przyliżą" jak będą mocniejsze i dłuższe

Na wypadanie polecam maseczkę na skórę głowy z drożdży. Jedem żywym dowodem na to, że działa. Moje hormony niestety przyczyniłyby się do łysienia, gdyby nie ona. Mam masę nowych włosków i zakola zarastają, choć wyniki badań mam nadal fatalne (co widać po niedoskonałościach)

Napisane przez cloche

no różnie - czasem dodaję cytryny albo miodu... tzn. robię tak: najpierw gorącą wodą zalewam trochę henny (jedna łycha spokojnie mi wystarcza, ale ja nie pokrywam żadnych siwusków, tylko ożywiam rudości). jak dodaję miodu, to też go z gorącą wodą rozrabiam. cytrynę dodaję, jak już papka jest trochę ostygnięta, i dolewam olejów według uznania, no i trochę nawilżacza. w sumie jeśli papki mamy jedną część, to oleje+odżywka dają nam drugą część objętościowo. tak na oko oczywiście no i można modyfikować i obserwować efekty. na pewno duuuużo łatwiej się to nakłada
hihi, no sporo jeszcze zostało... sama zaglądam na ten licznik co chwilę i się wkurzam, że nic nie maleje no ale czego się nie robi... dla małych, krzyczących obsrańców...

dziewczyny, taka tafla jest po prostu niemożliwa, jeśli rośnie nam tyle włosów! takie antenki muszą być coraz dłuższe...
ja miałam taflę. i zakola + łysinę na czubku łba. po prostu nie rosły mi nowe włosy. jak się za nie wzięłam, zaczęła mi rosnąć cała masa, były przeróżnej długości i oczywiście nie leżały sobie przy głowie, tylko "unosiły się u nasady" no co, efekt volume...
teraz moje antenki mają nawet do 15 cm!!! na całej długości "tafli" odstają, a na czubie aureolka kolejnych. jak już zarosnę całkiem, antenek będzie mniej i wtedy będę mogła zawalczyć o "taflę". no ale najpierw trza mieć z czego tą taflę zrobić, więc dajcie włosom spokojnie rosnąć DAJCIE ŻYĆ ANTENKOM!!!

Odkąd grozi mi łysienie kocham każdą Antenkę z osobna i każda nowa mnie cieszy.

Cloche zobaczysz jak szybciutko te 9miesięcy minie. Pierwsze 3, 4 miesiące się troszkę ciągną, sama końcówka, kiedy jesteś już duuużym balonikiem też, ale później fiku miku, ani się obejrzysz i masz już dwulatka Łobuza w domu

[Soph]

Napisane przez margoltka

Na wypadanie polecam maseczkę na skórę głowy z drożdży. Jedem żywym dowodem na to, że działa. Moje hormony niestety przyczyniłyby się do łysienia, gdyby nie ona. Mam masę nowych włosków i zakola zarastają, choć wyniki badań mam nadal fatalne (co widać po niedoskonałościach)

mogłabyś przybliżyć dokładnie jak robisz taką maseczkę ?
u mnie wypadanie się wzmaga, zaczęłam Jantar wcierać

[Ishani]

Napisane przez anula_ga

nic a nic.
masz próbkę czy chcesz?

Oooo, jakbyś mogła
Tylko nie mam nic ciekawego w zamian, aktualnie praktycznie same półprodukty..
Albo szampon z Alverde na objętość :3 ?

[evitka21]

effa, dzięki . No a te algi jak lukałaś na pracowni to składowo są oki, czy tak średnio na jeża?

Napisane przez jp91

A i w ogóle zaczęła mnie drażnić sesa, tzn zapach. Mam wersję egzotyczną, która ponoć lepiej pachnie ale ja już z nią nie wytrzymuję. I czym teraz olejować włosy?!
Póki co mam olej odżywczy i wzmacniający Babuszki Agafii i odrobinę Heenary ale jak się skończą to będę płakać, bo nie wiem co kupić. Może wypróbuję w końcu bhringraj?

mi bardzo odpowiada (póki co ) babuszkowy regenerujący-tym mnie kiedyś poczęstowała anula, a teraz sobie z mel na spółkę kupiłyśmy.

Jak czytam o waszych "antenkowych" problemach to mi też jakoś lepiej-sama mam niby bardzo zdrowe i błyszczące włosy, ale te antenki wyglądają okropnie i są na każdej prawie długości (po niektórych odżywkach taki puch mi się robi , że wyglądam jak lampka światłowodowa-wiecie jakie kiedyś były ).
Fajne mam włosy po odżywce NS z energią w tytule-ona jest lekka, a jednocześnie na moje jakoś tak fajnie nawilżająco i wygładzająco działa.
A tak to wyglądają raz lepiej, raz gorzej, nad czym ubolewam, bo dopieszczone są bardzo, a jak mają focha, jak to określiła anula, to wyglądam jak poszarpaniec jaki

A w ogóle to bioarp sobie w kulki leci, bo najpierw miała być dostawa po 15.10, a ostatnio już ten baner zdjęli bo w obliczu końca października jakoś głupawo to wyglądało...ostatnio odpisali mel ze w piątek już NA PEWNO będzie dostawa i co? i nic. Ja w zeszłym tyg. kilkłam parę rzeczy z wyprzedaży, ale chciałam poczekać z płaceniem do tej dostawy, w nadziei, że pojawią się te sławetne masła do ciała...i lipa (jak mówi moja dwulatka )

[effa_j]

Napisane przez evitka21

effa, dzięki . No a te algi jak lukałaś na pracowni to składowo są oki, czy tak średnio na jeża?

sklady maja super same algi + wyciagi roslinne zadnych sztucznych dodatkow przez co maja krotsza date waznosci i nie pachna tak mocno jak bielenda.
Ale wam zazdroszcze tych antenek. Ja robie wszystko, zeby miec baby hair i doopa
Przypominam dziewczynom, ktore zglosily sie do akcji drozdzowej, ze nasz termin nieublaganie sie zbliza takze oswajacie sie juz powoli z mysla o pysznym napoju tudziez tableteczkach
Aha wczoraj uzylam rosyjskiej bani tej z chlebem zytnim ... przede wszystkim nie obciaza wlosow bo zasnelam z maska na lbie dzis rano splukalam i wszystko ok wlosy ladnie nawilzone i nie obciazone

[anula_ga]

Napisane przez Ishani

Oooo, jakbyś mogła
Tylko nie mam nic ciekawego w zamian, aktualnie praktycznie same półprodukty..
Albo szampon z Alverde na objętość :3 ?

mogę
no co Ty, nic nie chcę, tylko pamietaj i przypomnij mi przed spotkaniem o próbce.

Napisane przez evitka21

effa, dzięki . No a te algi jak lukałaś na pracowni to składowo są oki, czy tak średnio na jeża?

mi bardzo odpowiada (póki co ) babuszkowy regenerujący-tym mnie kiedyś poczęstowała anula, a teraz sobie z mel na spółkę kupiłyśmy.

Jak czytam o waszych "antenkowych" problemach to mi też jakoś lepiej-sama mam niby bardzo zdrowe i błyszczące włosy, ale te antenki wyglądają okropnie i są na każdej prawie długości (po niektórych odżywkach taki puch mi się robi , że wyglądam jak lampka światłowodowa-wiecie jakie kiedyś były ).
Fajne mam włosy po odżywce NS z energią w tytule-ona jest lekka, a jednocześnie na moje jakoś tak fajnie nawilżająco i wygładzająco działa.
A tak to wyglądają raz lepiej, raz gorzej, nad czym ubolewam, bo dopieszczone są bardzo, a jak mają focha, jak to określiła anula, to wyglądam jak poszarpaniec jaki

A w ogóle to bioarp sobie w kulki leci, bo najpierw miała być dostawa po 15.10, a ostatnio już ten baner zdjęli bo w obliczu końca października jakoś głupawo to wyglądało...ostatnio odpisali mel ze w piątek już NA PEWNO będzie dostawa i co? i nic. Ja w zeszłym tyg. kilkłam parę rzeczy z wyprzedaży, ale chciałam poczekać z płaceniem do tej dostawy, w nadziei, że pojawią się te sławetne masła do ciała...i lipa (jak mówi moja dwulatka )

ja chyba wiem jak
pewnie podobnie od mnie
cudne masz włosy!
bioarp nieładnie się bawi

Napisane przez effa_j

sklady maja super same algi + wyciagi roslinne zadnych sztucznych dodatkow przez co maja krotsza date waznosci i nie pachna tak mocno jak bielenda.
Ale wam zazdroszcze tych antenek. Ja robie wszystko, zeby miec baby hair i doopa
Przypominam dziewczynom, ktore zglosily sie do akcji drozdzowej, ze nasz termin nieublaganie sie zbliza takze oswajacie sie juz powoli z mysla o pysznym napoju tudziez tableteczkach
Aha wczoraj uzylam rosyjskiej bani tej z chlebem zytnim ... przede wszystkim nie obciaza wlosow bo zasnelam z maska na lbie dzis rano splukalam i wszystko ok wlosy ladnie nawilzone i nie obciazone

czyli juz się napatrzyłas na banie

[jp91]

Z sesą mam taki problem, że miałam ją na głowie tej samej nocy, kiedy obudziła mnie wirusówka i chyba już źle mi się kojarzy

Napisane przez effa_j

Przypominam dziewczynom, ktore zglosily sie do akcji drozdzowej, ze nasz termin nieublaganie sie zbliza takze oswajacie sie juz powoli z mysla o pysznym napoju tudziez tableteczkach
Aha wczoraj uzylam rosyjskiej bani tej z chlebem zytnim ... przede wszystkim nie obciaza wlosow bo zasnelam z maska na lbie dzis rano splukalam i wszystko ok wlosy ladnie nawilzone i nie obciazone

Wyciągnęłam dzisiaj mój humawit, który łykam jak mi się przypomni chyba już od maja
zasnęłaś w wannie? dobra jesteś szkoda, że nie obciąża. Ja lubię takie mocniejsze maski.

[effa_j]

Napisane przez jp91

Z sesą mam taki problem, że miałam ją na głowie tej samej nocy, kiedy obudziła mnie wirusówka i chyba już źle mi się kojarzy


Wyciągnęłam dzisiaj mój humawit, który łykam jak mi się przypomni chyba już od maja
zasnęłaś w wannie? dobra jesteś szkoda, że nie obciąża. Ja lubię takie mocniejsze maski.

hehe az tak dobra nie jestem zasnelam w lozku kulturalnie z turbanem na glowie jest jeszcze szansa na obciazajace maski bo w kolejce stoja jeszcze dwie banie do wyprobowania
Jakby kto byl jeszcze zainteresowany to balsam do stop i balsam do ciala z P&R nadal w promocji

[jp91]

Napisane przez effa_j

hehe az tak dobra nie jestem zasnelam w lozku kulturalnie z turbanem na glowie jest jeszcze szansa na obciazajace maski bo w kolejce stoja jeszcze dwie banie do wyprobowania
Jakby kto byl jeszcze zainteresowany to balsam do stop i balsam do ciala z P&R nadal w promocji

no to testuj, testuj, za jakiś miesiąc będę składać zamówienie

[margoltka]

Napisane przez Soph

mogłabyś przybliżyć dokładnie jak robisz taką maseczkę ?
u mnie wypadanie się wzmaga, zaczęłam Jantar wcierać

Bardzo proszę. Oto przepis: Dokładnie mieszamy 1/2 szklanki ciepłego mleka, żółtko, małą łyżeczkę oliwy z oliwek, pół kostki drożdży, kropelkę olejku rozmarynowego lub lawendowego. Nakładamy papkę na umyte wilgotne włosy, a przede wszystkim na skórę głowy. Następnie należy zawinąć włosy w folię i ciepły ręcznik. Pozostawiamy na około 30min.

Ważne jest, żeby spłukać włosy letnią, nie gorącą wodą. Początkowo stosowałam maskę dwa, nawet trzy razy w tygodniu. Później raz w tygodniu. Teraz zaniedbałam moją walkę z wypadaniem Przyznaję jest niewygodna w użyciu. Czasami nakładałam ją tylko na skórę głowy. Ale w połączeniu z kuracją JMO zdziałała cuda. Jak już pisałam moje hormony są bezlitosne dla włosów i skóry. Bardzo bałam się o włosy. Był moment, że wypadało ich przerażająco dużo, pojawiły się całkiem spore zakola. Teraz, pomimo nadal kiepskich wyników, włosy przestały wypadać i zaczęło się dużo nowych pojawiać. Muszę znów wrócić do maski