|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2015-05-04, 15:22 | #4951 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
|
|
2015-05-04, 16:14 | #4952 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51274102]Brzmi pieknie pokaz zdjecie [/QUOTE]
Hehe..taka zwykła bez cudowania żeby było można ją częściej wykorzystywać Teraz mnie czeka poszukiwanie butów i jakichś dodatków Buty chyba jasne by pasowały albo takie nude
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
2015-05-04, 16:54 | #4953 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Bardzo ladna Im mniej zwydziwiana sukienka, tym lepiej Ale jaja, dwie panny z jednego domu w tym samym roku na wydaniu Siostra mlodsza czy starsza?
Cos sie dzisiaj za duzo orzechów nazarlam Mama TZ-ta dala nam opakowanie orzechów prazonych - migdaly, pistacje, nerkowce, wloskie. Sa pyszne, ale juz limit przekroczylam! |
2015-05-04, 17:25 | #4954 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51275208]Bardzo ladna Im mniej zwydziwiana sukienka, tym lepiej Ale jaja, dwie panny z jednego domu w tym samym roku na wydaniu Siostra mlodsza czy starsza?
Cos sie dzisiaj za duzo orzechów nazarlam Mama TZ-ta dala nam opakowanie orzechów prazonych - migdaly, pistacje, nerkowce, wloskie. Sa pyszne, ale juz limit przekroczylam![/QUOTE] Dzięki Siostra młodsza o 2 lata...ja miałam wcześniej zaplanowany cywilny, a ona zaszła w nieplanowaną ciążę i też musiała zorganizować hihi A za rok bierze kościelny Mhmmm zjadłabym takich orzeszków U mnie na obiad reszta kurczaka z wczoraj, do tego robiłam kawałeczki ziemniaków posypanych przyprawami w piekarniku i sałatkę z kapusty pekińskiej, pora, kukurydzy, jogurtu i majonezu (kupiłam dzis majonez light, który ma tylko 280 kcal w 100ml, a normalny majonez ma ponad 700kcal )
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
2015-05-04, 19:19 | #4955 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 110
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
Ta sukienka wygląda bardzo ładnie! I podziwiam, że od razu kupiłaś... Prawdziwy fart! No i moim zdaniem masz rację, buty nude będą do niej ślicznie wyglądać. Zamówiłam! Ma być już jutro... strasznie szybko! [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51270010]Ale super Gdzie dokladnie? Wlochy sa takie pieknie... Bylam w sumie tylko w Rzymie na jakies 4 dni w zeszlym roku No i wspaniala wloska kuchnia Ja w tym roku moze w koncu sie do Grecji wybiore, ale jeszcze nie kupilismy biletów i sama nie wiem jak to sie potoczy. Bilety mamy do Paryza na koniec czerwca - 27-30 czerwca, na moje 30-ste urodziny, o matko Kocham Paryz i wlasnie tam chce spedzac moje 30-ste urodziny. [/QUOTE] Lot do Rzymu (tu kilka dni), potem regionalnym transportem do Asyżu (tu namiotowe nocowanie), potem lokalny transport do Neapolu (kilka dni i hostel), potem znowu lokalny transport do Monte Cassino i od razu powrót do Rzymu. W Rzymie noclegi w hostelu. Nie wykluczamy autostopu, bo do tej pory tak podróżowałam i to miał być pierwszy wyjazd w stylu białych ludzi ale mogę się nie powstrzymać No i oczywiście jak nas po drodze coś zaciekawi to zmiana trasy jest bardzo planowana Paryż jest genialny!! Jak dobrze pójdzie, to planuję do niego polecieć na początku października na 5-7 dni. Uwielbiam Paryż! To fantastyczne miejsce na spędzenie 30 urodzin Ja w roku swojej trzydziestki (2017) planuję 3 tygodnie w USA (przejazd drogą 66). Ale to na razie bardzo luźny plan Ja już po wszystkich posiłkach dziś Jeszcze tylko kupię te bilety, chwileczkę poczytam może i idę spać, bo 4 godziny to dla mnie za mało... i jeszcze ta rada pedagogiczna, która była planowana na 1,5 godziny a trwała ponad 4 godziny...
__________________
Start: 68,8kg Jest: 56,0kg Cel: 50 kg |
|
2015-05-04, 19:29 | #4956 | |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
Skinny, a gdzie pracujesz, szczęściaro, że tyle urlopu masz? Ja wróciłam z biegania, kocham maj 11613 |
|
2015-05-04, 20:19 | #4957 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 3 352
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51270010]Bilety mamy do Paryza na koniec czerwca - 27-30 czerwca, na moje 30-ste urodziny, o matko Kocham Paryz i wlasnie tam chce spedzac moje 30-ste urodziny. [/QUOTE] Świetny pomysł Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
U mnie dziś całkiem przyjemny dzień Odwiedziłam siłownię - dziś plecy, barki i triceps, do tego brzuch i 20 min steperka Mimo zmęczenia czuję się świetnie, dawno już nie zrobiłam porządnego treningu. Menu dzisiejsze: I: kawałek tarty wczorajszej, sałata, pomidor, kiełki brokuła II: jabłko, kefir III: kurczak z makaronem i suszonymi pomidorami IV: jogurt grecki naturalny z orzechami i bananem V: twaróg, sum wędzony, sałata lodowa, kiełki z patelni |
|||||
2015-05-04, 20:36 | #4958 | |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
Ja wróciłam na właściwe tory po majówce I Jaglanka na mleku z owocami suszonymi, orzechami nerkowca i migdałami + siemię i łyżeczka kakao II Smoothie jarmuż+banan+sok z pomarańczy Kanapka z chleba słonecznikowego z awokado, suchą krakowską, ogórkiem kiszonym i rzodkiewką III Makaron z semoliny z tuńczykiem, jarmużem i pomidorami, pół kulki mozzarelli Bieg 8 km IV Reszta z III 11848 |
|
2015-05-04, 21:17 | #4959 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Ja też pobiegałam dziś, ale tylko 5km.
D. sie zle czul, to nie chcialam go meczyc. Dobrze, ze chociaz ja taki krotki bieg wyszlismy Macie jakis pomysl na niesłodkie śniadania, ale nie kanapki? Chyba powoli przejadają mi się słodkie owsianki, przydałoby się kilka dni przerwy... |
2015-05-04, 21:41 | #4960 |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Jakieś omlety na słono, śniadaniowe muffiny, jajka, jajecznice, naleśniki na słono, sałatki
|
2015-05-04, 21:50 | #4961 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 110
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
Faktycznie kosztuje, ale ja zawsze staram się jeździć totalnie po kosztach. Za góry np. zapłaciłam 40 zł za transport plus 40 zł za jedzenie. I to wszystko, a chodziłam przez 3 dni. Wyjazdy zagraniczne też zawsze po kosztach bo to i fun większy Na górki przeznaczam weekendy i eventy typu majówki, Boże Ciało etc. Dlatego one nie zjadają dni roboczych Poza tym, mam firmę i sama decyduję kiedy mieć wolne, chociaż to tylko teoria i kwestia potężnego planowania. Każdego roku jednak się jakoś udaje, w tym np. mam miesiąc przerwy między rokiem szkolnym (kursy w liceum) a początkiem kursu na wyższej uczelni (który robię przez dwa miesiące co roku). I jakoś tak w wolne dni zawsze planuję wyjazdy Kupiłam bilety. 600 złotych. Drogo wyszło, za tyle w zeszłym roku poleciałam do Andaluzji w Hiszpanii, a to dużo dalej i drożej Idę spać, bo zaraz padnę Miłego wieczoru!
__________________
Start: 68,8kg Jest: 56,0kg Cel: 50 kg |
|
2015-05-05, 10:01 | #4962 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
Ale masz świetnie z tymi podróżami.. Też bym tak chciała spróbować, ale nie mam odwagi A te USA to już marzenie Cytat:
Cytat:
Dzięki Też mam nadzieję, że ją jeszcze wykorzystam..przydałoby się w końcu częściej ubierać sukienki niż raz w roku Majonez Hellman's Light Boże u mnie cały dzień ktoś nade mną wierci i po prostu mam już dość..zaraz muszę wyjść na rower bo nie mogę wytrzymać tego hałasu
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
|||
2015-05-05, 10:17 | #4963 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Ale dawno mnie tu nie było, będę musiała nadrobić zaległości
__________________
IT - programuj, dziewczyno! |
2015-05-05, 11:07 | #4964 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
A co tutaj taka cisza? Ja dzisiaj pierwszy dzien w pracy po urlopie. Jak mi sie isc nie chcialo, o matko... W dodatku mam duzo do nadrabiania i teraz sobie mala przerwe zrobilam, zeby cos napisac
Skinny_Minnie, zazdroszcze zapalu Da sie wyczuc, ze Cie ciagnie w swiat i, ze lubisz to robic. Tez taka bylam - potrafilam postawic wszystko na jedna karte i gdzies jechac. Autostopy i nocowanie byle gdzie tez mi straszne nie byly, a nawet wiecej: uwazalam, ze tak jest najciekawiej i najlepiej. No, ale pozniej poznalam mojego TZ-ta, ktory jest bardzo zorganizowany i... wygodny (nie widze go stojacego i lapiacego okazje ) i chyba przy nim troche zdziadzialam Moze i dalej bym tak szalala jakby bylo fajne towarzystwo Chociaz, moze tez tak do konca zle z moim TZ-tem nie jest W tamtym roku, w sierpniu, zrobilismy sobie euro trip i samochodem przejechalismy przed Francje, Szwajcarie, Austrie, Polske, Czechy i Niemcy i zatrzymalismy sie na noc we Francji w uroczym miasteczku Nancy, w Szwajcarii dotarlismy do Zurychu na zwiedzanie i tez zostalismy tam na noc, pozniej we Wiedniu tez zwiedzanie i noc, pozniej mielismy 3 dni w moim domu rodzinnym i wybralismy sie do Czech - do Pragi tez zostalismy tam, a po Pradze zatrzymalismy sie w malym miasteczku w Niemczech na noc - przy okazji oczywiscie tez zwiedzialismy. Wieden spodobal mi sie najbardziej. Praga, pomimo tego, ze cudna, to przeladowana byla turystami. Twoja wycieczka do Wloch brzmi wspaniale Nie raz z TZ-tem mowimy, ze musimy powtorzyc nasz euro trip, ale tym razem wlasnie przez poludnie Francji i Wlochy - mysle, ze najlepsza trasa EVER Ja w tym roku po raz pierwszy lece do USA w sierpniu, na tydzien, ale to wyjazd z pracy - firma moja ma co roku tzw. summer meeting i spotykamy sie na takim ogólnym zjezdzie - wszystko mam oplacone - przeloty, hotele, jedzenie, nawet wize biznesowa i turystyczna mi oplacili . Ale ja lece do Bostonu... a Boston troszke blado wypada przy innych miejscach, ktore mozna zobaczyc w USA, ale zawsze cos. Aha, co za firme prowadzisz? Ja myslalam, ze Ty uczysz na pelny etat w liceum? Dziewczyny, wrocilam do chleba - dwie kanapki dziennie - rano i wieczorem. Jedna kanapka ma cos chyba 110kcl. Ale tak mnie ten chleb przytyka - duzo bardziej niz owsianka. Poza tym, skonczylam z jedzeniem obiadow wieczorem - popoludniu bede jadla wiekszy posilek, a pozniej wieczorem juz tylko jedna kanapka. Rano na wadze 59,7 Oficjalnie zeszlam ponizej 60 !!!!!!!!! W koncu! Dalej dzialamy Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2015-05-05 o 11:10 |
2015-05-05, 11:49 | #4965 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51283778]
Dziewczyny, wrocilam do chleba - dwie kanapki dziennie - rano i wieczorem. Jedna kanapka ma cos chyba 110kcl. Ale tak mnie ten chleb przytyka - duzo bardziej niz owsianka. Poza tym, skonczylam z jedzeniem obiadow wieczorem - popoludniu bede jadla wiekszy posilek, a pozniej wieczorem juz tylko jedna kanapka. Rano na wadze 59,7 Oficjalnie zeszlam ponizej 60 !!!!!!!!! W koncu! Dalej dzialamy [/QUOTE] Ja to jednak jestem niesamowitym głodomorem, nie wytrzymałabym od obiadu do kolacji bez czegoś pomiędzy ale ja to ogólnie dziwna jestem. Jak mówię komuś ile potrafię zjeść to nie wierzą, przekonują się dopiero na własnych oczach nie istnieje u mnie coś takiego jak przejedzenie. Nie jem tyle, ile bym chciala, tylko dlatego, ze sie hamuje, bo nie chce tyć.., Tak samo ze słodyczami, potrafie zjeść na raz paczkę żelek, kilka czekolad, ptasie mleczko, ciastka i cukierki mogłabym jeść dalej zazdroszczę ludziom, których po kilku kostkach czekolady zmula i nie są w stanie zjesc wiecej... Ach, no i gratuluję wagi! Ja w okolicach lutego już miałam 58,7, ale potem słodycze wzięły górę i do teraz nie udało mi się chyba zejść poniżej 60, ale nie wiem, bo nie mam się jak zważyć dopiero 22.05 się zważę U mnie na 1 śniadanie była owsianka z kiwi, bananem, masłem orzechowym, żurawiną i kostką czekolady. Ale to było koło 6:30 Niedawno zjadłam 2 wafle ryżowe z dżemem truskawkowym 100%, a teraz omleta z 2 jajek z pieczarkami, cebulą i szczypiorkiem. Na obiad planuję naleśniki pełnoziarniste z dżemem, a później jeszcze nie wiem. Edytowane przez moooniek Czas edycji: 2015-05-05 o 11:52 |
2015-05-05, 12:22 | #4966 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
Moja slaboscia jest w sumie bita smietana... Uwielbiam! W szczegolnosci jak mi TZ-et zrobi pyszna kawe i lubie sobie na czubek dac duzo smietany, a pozniej posypac swiezo zmielonymi orzechami |
|
2015-05-05, 13:58 | #4967 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51283778]A co tutaj taka cisza? Ja dzisiaj pierwszy dzien w pracy po urlopie. Jak mi sie isc nie chcialo, o matko... W dodatku mam duzo do nadrabiania i teraz sobie mala przerwe zrobilam, zeby cos napisac
Skinny_Minnie, zazdroszcze zapalu Da sie wyczuc, ze Cie ciagnie w swiat i, ze lubisz to robic. Tez taka bylam - potrafilam postawic wszystko na jedna karte i gdzies jechac. Autostopy i nocowanie byle gdzie tez mi straszne nie byly, a nawet wiecej: uwazalam, ze tak jest najciekawiej i najlepiej. No, ale pozniej poznalam mojego TZ-ta, ktory jest bardzo zorganizowany i... wygodny (nie widze go stojacego i lapiacego okazje ) i chyba przy nim troche zdziadzialam Moze i dalej bym tak szalala jakby bylo fajne towarzystwo Chociaz, moze tez tak do konca zle z moim TZ-tem nie jest W tamtym roku, w sierpniu, zrobilismy sobie euro trip i samochodem przejechalismy przed Francje, Szwajcarie, Austrie, Polske, Czechy i Niemcy i zatrzymalismy sie na noc we Francji w uroczym miasteczku Nancy, w Szwajcarii dotarlismy do Zurychu na zwiedzanie i tez zostalismy tam na noc, pozniej we Wiedniu tez zwiedzanie i noc, pozniej mielismy 3 dni w moim domu rodzinnym i wybralismy sie do Czech - do Pragi tez zostalismy tam, a po Pradze zatrzymalismy sie w malym miasteczku w Niemczech na noc - przy okazji oczywiscie tez zwiedzialismy. Wieden spodobal mi sie najbardziej. Praga, pomimo tego, ze cudna, to przeladowana byla turystami. Twoja wycieczka do Wloch brzmi wspaniale Nie raz z TZ-tem mowimy, ze musimy powtorzyc nasz euro trip, ale tym razem wlasnie przez poludnie Francji i Wlochy - mysle, ze najlepsza trasa EVER Ja w tym roku po raz pierwszy lece do USA w sierpniu, na tydzien, ale to wyjazd z pracy - firma moja ma co roku tzw. summer meeting i spotykamy sie na takim ogólnym zjezdzie - wszystko mam oplacone - przeloty, hotele, jedzenie, nawet wize biznesowa i turystyczna mi oplacili . Ale ja lece do Bostonu... a Boston troszke blado wypada przy innych miejscach, ktore mozna zobaczyc w USA, ale zawsze cos. Aha, co za firme prowadzisz? Ja myslalam, ze Ty uczysz na pelny etat w liceum? Dziewczyny, wrocilam do chleba - dwie kanapki dziennie - rano i wieczorem. Jedna kanapka ma cos chyba 110kcl. Ale tak mnie ten chleb przytyka - duzo bardziej niz owsianka. Poza tym, skonczylam z jedzeniem obiadow wieczorem - popoludniu bede jadla wiekszy posilek, a pozniej wieczorem juz tylko jedna kanapka. Rano na wadze 59,7 Oficjalnie zeszlam ponizej 60 !!!!!!!!! W koncu! Dalej dzialamy [/QUOTE] Woow widzę,że Ciebie też ciągnie w świat Gratuluję zejścia poniej 60 kg Ja też chcę !! [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51284882]Juz nie potrafilabym sie obzrec slodkim, bo mam zakodowane to mocno w glowe, co nie znaczy, ze sobie nie pozwalam - siostra upiekla placka jak bylam w domu czy tam siostrzenica zeszla z Oreo, ktore jej kupilam, to zjadlam jedno ciastko czy tam jeden kawalek placka, ale male ilosci. Moja slaboscia jest w sumie bita smietana... Uwielbiam! W szczegolnosci jak mi TZ-et zrobi pyszna kawe i lubie sobie na czubek dac duzo smietany, a pozniej posypac swiezo zmielonymi orzechami [/QUOTE] Od jednego ciastka czy kawałka placka nic nie przytyjemy..nie można przecież sobie wszystkiego odmawiać więc dobrze, że zjadłaś Mhmm też bym napiła się takiej kawki Albo zjadła McFlurry z Mcdonalds'a Póki co niedługo jem spaghetti na obiad.. Wróciłam godzinę temu z wycieczki rowerowej..zrobiłam 44 km i jeździłam 2,5h.. Na dworze dziś gorąco..miałam koszulkę na ramiączka i było w sam raz Widziałam, że w lesie wnet zakwitną moje ukochane konwalie
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
2015-05-05, 15:45 | #4968 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
|
|
2015-05-05, 16:12 | #4969 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
A co do kawy, to nigdy nie pilam, a teraz lubie sobie wypic zaraz po obiedzie mala filizanke z mlekiem. Dzisiaj wlasnie kupilam sobie kawe rozpuszczalna o smaku prazonych orzechów laskowych Jedna lyzeczka ma tylko 2kcl Jest pyszna!! http://www.douwe-egberts.co.uk/produ...sted-hazelnut/ Maja tez karmel - tez musi byc pyszna! Ale u nas wieje... Zaraz budynek rozwali Brawo za sport Ja póki co, poszlam do centrum na przerwie. Wieczorem sie bede musiala zabrac... Przyznam szczerze, ze bede jakos zaczac musiala, bo nie cwiczylam ostatnio w ogole przez ten urlop!! W dodatku strasznie mnie ksiazki wciagnely (Saga o Ludziach Lodu, czytala kiedys któras z was?) i czytam po jednej, albo i dwu na dzien! Wczoraj mialam pocwiczyc i zasiedzialam sie wlasnie z ksiazka na caly dzien az do 23ej, bo musialam skonczyc tak mnie wciagnelo! Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2015-05-05 o 16:14 |
|
2015-05-05, 16:39 | #4970 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51287995]Lubie konwalie Ale do bzu mam jakis taki wiekszy sentyment. Przedwczoraj urwalam kawalek bzu i wracalam do domu ciagle trzymajac go przy nosie Myslalas kiedys, zeby zaopatrzyc sie w konwaliowy perfum moze, skoro tak lubisz konwalie? Jest tutaj w Anglii firma o nazwie Yardley, ktora wlasnie sprzedaje krem do rak, dezodoranty i perfumy o zapachu konwalii Wiem, bo zawsze babci kupuje rózane i naprawde pachna identycznie! Konwalia tez A co do kawy, to nigdy nie pilam, a teraz lubie sobie wypic zaraz po obiedzie mala filizanke z mlekiem. Dzisiaj wlasnie kupilam sobie kawe rozpuszczalna o smaku prazonych orzechów laskowych Jedna lyzeczka ma tylko 2kcl Jest pyszna!! http://www.douwe-egberts.co.uk/produ...sted-hazelnut/ Maja tez karmel - tez musi byc pyszna! Ale u nas wieje... Zaraz budynek rozwali Brawo za sport Ja póki co, poszlam do centrum na przerwie. Wieczorem sie bede musiala zabrac... Przyznam szczerze, ze bede jakos zaczac musiala, bo nie cwiczylam ostatnio w ogole przez ten urlop!! W dodatku strasznie mnie ksiazki wciagnely (Saga o Ludziach Lodu, czytala kiedys któras z was?) i czytam po jednej, albo i dwu na dzien! Wczoraj mialam pocwiczyc i zasiedzialam sie wlasnie z ksiazka na caly dzien az do 23ej, bo musialam skonczyc tak mnie wciagnelo![/QUOTE] Nigdy nie myślałam o takich perfumach, ale chętnie bym takie powąchała Te kawy też lubię Mieliśmy waniliową, czekoladową i orzechową, ale praktycznie wszystkie się skończyły Teraz chętnie kupię tę karmelową Sagi o ludziach lodu nie czytałam, ale oglądam serial Gra o tron, a on też powstał na podstawie adaptacji sagi Pieśń Lodu i Ognia... Podobne, ale chyba to jednak co innego Po 2 książki na dzień czytasz ?? Dobra jesteś
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
2015-05-05, 17:00 | #4971 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
Prace koncze za 30 minut Dzien mi dzisiaj szybko zlecial. Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2015-05-05 o 17:04 |
|
2015-05-05, 17:28 | #4972 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51288519]Spraw sobie na slub prezent Bedziesz pachniec konwaliami - fajne wspomnienie bedzie ten zapach przywolywal po latach. Ja poszukuje wiernie oddanego zapachu lipy od jakiegos czasu, ale jeszcze nie znalazlam. Oooo, mieliscie te kawy w Polsce? To fajnie! Ja juz na nie od jakiegos czasu zerkalam, ale dopiero dzisiaj sie zdecydowalam. Slyszalam o Grze o Tron bardzo duzo dobrych rzeczy, ale jakos nigdy sie nie zabralam! A co do ksiazek, to Ci powiem, ze jak bylam mala dziewczynka, to czytalam duzo i tak jakos do 12/13 roku zycia. Pozniej przestalam zupelnie, bo zaczelo sie bieganie ze znajomymi i ciagle czlowiek poza domem byl. I dopiero teraz, u progu 30-tki znowu zaczelam czytac!
Prace koncze za 30 minut Dzien mi dzisiaj szybko zlecial.[/QUOTE] Hehe, widziałam, że na allegro są te perfumy Może sobie zamówię Tak, mamy te kawy w Polsce od ponad roku na pewno Ja staram się w ciągu roku przeczytać od kilku do kilkunastu książek Choć na pewno były w moim życiu okresy kiedy miałam kilkumiesięczne przerwy Aktualnie czytam książki Magdaleny Kordel Lubię polskie pisarki Ty zawsze pracujesz do 18.30 ? Myślałam, że wcześniej kończysz Pracujesz 8h dziennie ? Ja szczerze mówiąc wysłałam może z 5 CV bo nic mi nie pasuje :/
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen |
2015-05-05, 18:25 | #4973 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 3 352
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Hej Nasmarowałam z rana posta, a tu przerwa techniczna
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Z tymi podróżami to masz rację, kwestia odpowiedniej organizacji Cytat:
Cytat:
Oo, dokładnie, "zmartwychwstanie" Davida popsuło wszystko Ale czytałam gdzieś, że to już na szczęście ostatni sezon Nadrabiaj koniecznie! I pisz, co u Ciebie. Cytat:
Też lubię konwalie [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51287995] A co do kawy, to nigdy nie pilam, a teraz lubie sobie wypic zaraz po obiedzie mala filizanke z mlekiem. Dzisiaj wlasnie kupilam sobie kawe rozpuszczalna o smaku prazonych orzechów laskowych Jedna lyzeczka ma tylko 2kcl Jest pyszna!! http://www.douwe-egberts.co.uk/produ...sted-hazelnut/ Maja tez karmel - tez musi byc pyszna! [/QUOTE] Nigdy nie lubiłam kaw rozpuszczalnych, ale te akurat z odrobiną mleka mi smakują, więc czasem piję. Mam w domu właśnie karmelową, smaczna Waniliowa też mi smakuje, orzechowej chyba jeszcze nie piłam. U mnie dziś zakwasy. Spore... Mam nadzieję, że jutro będę mogła poćwiczyć, bo w planach siłownia. Menu dzisiejsze: I: twaróg, reszta suma wędzonego, sałata, rzodkiewka, pomidor, kiełki, olej z pestek dyni II: bieluch paprykowo-pomidorowy, jabłko III: trochę kaszy jęczmiennej, pieczona pierś z kurczaka, pomidor IV: porcja łososia wędzonego, surówka z kapusty (gotowiec) V: pewnie zjem coś lekkiego, bo w ogóle nie mam apetytu Edytowane przez bingos Czas edycji: 2015-05-05 o 18:27 |
||||||
2015-05-05, 19:08 | #4974 |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Hej, miałam strasznie zwariowany dzień dziś Zapomniałam kanapek rano i zżarłam muffina, bo miałam lekarza w innym mieście i nie trafiłam na nic zdrowszego do zjedzenia
I Owsianka z bakaliami II Muffin czekoladowy III Obiad na mieście: ryba, niestety panierowana , pęczak z warzywami, surówka z kapusty kiszonej, blanszowane brukselki i sałata lodowa z dressingiem IV Zapomniane kanapki z paprykowym Turkiem, suchą kiełbasą i rzodkiewką, ogórki kiszone Nie jestem z siebie dumna dziś Macie jakieś fajne przepisy na dietetyczne muffiny? |
2015-05-05, 19:34 | #4975 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
Pracuje codziennie do 17:30, jest godzina roznicy miedzy Polska, a Anglia. Tak, pracuje 8h dziennie Za dlugo! Zaczynam o 8:30. Mam w sumie godzine przerwy na lunch, ktora moge wziac kiedy chce. Dzisiaj mi dzien szybko zlecial. Cos dzisiaj nie mam apetytu. Rano zjadlam kanapke z pomidorem i zielona cebulka i garsc orzechów, popoludniu mialam makaron spaghetti z kulkami z miesa mielonego w sosie pomidorowym, pozniej moze 3 lyzki jogurtu wmusilam i przed chwila zjadlam jajecznice z jedna grzanka. Odkad wrocilam do chleba tak jakos mnie przytyka. A sage uwielbiam Gwarantuje, ze przeczytasz pierwsza czesc i Cie wciagnie Na pewno macie te sagi w bibliotekach - zawsze byly Rany, dzisiaj musze pocwiczyc... masakra Najchetniej bym czytala caly wieczór! ---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ---------- Bingos, ale szalejesz na tym rowerze ---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ---------- A co do pracy, Madzia87, to kiedys uslyszalam, ze szukanie pracy, to... ciezka praca I taka prawda! Powoli, moze cos fajnego sie nasunie Szukalam pracy jakies 2x w zyciu i byl to najgorszy okres mojego zycia, maksymalnie stresujacy. To jakie akcje mialam tutaj w Anglii jak przyjechalam, to masakra Ksiazke by mozna bylo napisac... Zdradze tylko, ze po calym miesiacu okropnego pecha i porazek i okropnym dniu, ptak mi nafajdal na glowe jak siedzialam w deszczu zalamana w ogrodzie, haha, bo zapomnialam klucza do domu i pomyslalam wtedy gorzko: "juz gorzej byc nie moze". 15 minut pozniej sprawdzilam maila i mialam odpowiedz i zaproszenie na spotkanie o prace, ktora dostalam Akurat ta, ktora teraz mam nie szukalam, a sama mnie znalazla, bo mialam profil na Linkedin i sie ze mna rekruter skontaktowal. |
|
2015-05-05, 19:43 | #4976 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 3 352
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
http://dietetycznie-w-kuchni.blogspo...rzywami-i.html http://gogusiowo.blogspot.com/2014/0...-jaglanej.html http://www.zdrowieprzezkuchnie.pl/20...-bez-maki.html http://coolinarny.blox.pl/2012/08/Mu...ami-kasza.html [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51290448] Pracuje codziennie do 17:30, jest godzina roznicy miedzy Polska, a Anglia. Tak, pracuje 8h dziennie Za dlugo! Zaczynam o 8:30. Mam w sumie godzine przerwy na lunch, ktora moge wziac kiedy chce. Dzisiaj mi dzien szybko zlecial. Cos dzisiaj nie mam apetytu. Rano zjadlam kanapke z pomidorem i zielona cebulka i garsc orzechów, popoludniu mialam makaron spaghetti z kulkami z miesa mielonego w sosie pomidorowym, pozniej moze 3 lyzki jogurtu wmusilam i przed chwila zjadlam jajecznice z jedna grzanka. Odkad wrocilam do chleba tak jakos mnie przytyka. A sage uwielbiam Gwarantuje, ze przeczytasz pierwsza czesc i Cie wciagnie Na pewno macie te sagi w bibliotekach - zawsze byly Rany, dzisiaj musze pocwiczyc... masakra Najchetniej bym czytala caly wieczór! ---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ---------- Bingos, ale szalejesz na tym rowerze [/QUOTE] Dziś nie poszalałam, nie było kiedy Ale jakoś wciągnęła mnie tego typu aktywność - przyjemne z pożytecznym 8h dziennie to chyba standard, ja też tyle pracuję Też bardzo lubię czytać, jak mnie książka wciągnie to mogę siedzieć godzinami. Sagi nie czytałam, ale skoro mówisz że fajna to może wypożyczę. Tylko mam awrsję do mojej biblioteki, bo jakiś czas temu założyli sobie jakiś komputerowy system i codziennie prawie przychodziło mi przypomnienie na e-maila, że mam taką a taką książkę i przypominają o zwrocie, mimo że termin jeszcze nie minął Było to tak denerwujące, że oddałam książkę nie czytając jej nawet i póki co nic nie wypożyczam |
|
2015-05-05, 19:55 | #4977 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
|
|
2015-05-05, 20:02 | #4978 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 110
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51287995]
A co do kawy, to nigdy nie pilam, a teraz lubie sobie wypic zaraz po obiedzie mala filizanke z mlekiem. Dzisiaj wlasnie kupilam sobie kawe rozpuszczalna o smaku prazonych orzechów laskowych Jedna lyzeczka ma tylko 2kcl Jest pyszna!! Brawo za sport Ja póki co, poszlam do centrum na przerwie. Wieczorem sie bede musiala zabrac... Przyznam szczerze, ze bede jakos zaczac musiala, bo nie cwiczylam ostatnio w ogole przez ten urlop!! W dodatku strasznie mnie ksiazki wciagnely (Saga o Ludziach Lodu, czytala kiedys któras z was?) i czytam po jednej, albo i dwu na dzien! Wczoraj mialam pocwiczyc i zasiedzialam sie wlasnie z ksiazka na caly dzien az do 23ej, bo musialam skonczyc tak mnie wciagnelo![/QUOTE] Ja kocham kawę Też czytam "Sagę o ludziach lodu"!! Na którym tomie jesteś? Ja skończyłam niedawno "Wiosenną ofiarę" (23 tom) i teraz mam przerwę i czytam książkę podróżniczą "Gorsze światy" Śmieji. Jednak już mam wypożyczony kolejny tom "Martwe wrzosy" i pewnie za kilka dni go zacznę Cytat:
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51283778] Skinny_Minnie, zazdroszcze zapalu Da sie wyczuc, ze Cie ciagnie w swiat i, ze lubisz to robic. Tez taka bylam - potrafilam postawic wszystko na jedna karte i gdzies jechac. Autostopy i nocowanie byle gdzie tez mi straszne nie byly, a nawet wiecej: uwazalam, ze tak jest najciekawiej i najlepiej. No, ale pozniej poznalam mojego TZ-ta, ktory jest bardzo zorganizowany i... wygodny (nie widze go stojacego i lapiacego okazje ) i chyba przy nim troche zdziadzialam Moze i dalej bym tak szalala jakby bylo fajne towarzystwo Chociaz, moze tez tak do konca zle z moim TZ-tem nie jest W tamtym roku, w sierpniu, zrobilismy sobie euro trip i samochodem przejechalismy przed Francje, Szwajcarie, Austrie, Polske, Czechy i Niemcy i zatrzymalismy sie na noc we Francji w uroczym miasteczku Nancy, w Szwajcarii dotarlismy do Zurychu na zwiedzanie i tez zostalismy tam na noc, pozniej we Wiedniu tez zwiedzanie i noc, pozniej mielismy 3 dni w moim domu rodzinnym i wybralismy sie do Czech - do Pragi tez zostalismy tam, a po Pradze zatrzymalismy sie w malym miasteczku w Niemczech na noc - przy okazji oczywiscie tez zwiedzialismy. Wieden spodobal mi sie najbardziej. Praga, pomimo tego, ze cudna, to przeladowana byla turystami. Twoja wycieczka do Wloch brzmi wspaniale Nie raz z TZ-tem mowimy, ze musimy powtorzyc nasz euro trip, ale tym razem wlasnie przez poludnie Francji i Wlochy - mysle, ze najlepsza trasa EVER Ja w tym roku po raz pierwszy lece do USA w sierpniu, na tydzien, ale to wyjazd z pracy - firma moja ma co roku tzw. summer meeting i spotykamy sie na takim ogólnym zjezdzie - wszystko mam oplacone - przeloty, hotele, jedzenie, nawet wize biznesowa i turystyczna mi oplacili . Ale ja lece do Bostonu... a Boston troszke blado wypada przy innych miejscach, ktore mozna zobaczyc w USA, ale zawsze cos. Aha, co za firme prowadzisz? Ja myslalam, ze Ty uczysz na pelny etat w liceum? Dziewczyny, wrocilam do chleba - dwie kanapki dziennie - rano i wieczorem. Jedna kanapka ma cos chyba 110kcl. Ale tak mnie ten chleb przytyka - duzo bardziej niz owsianka. Poza tym, skonczylam z jedzeniem obiadow wieczorem - popoludniu bede jadla wiekszy posilek, a pozniej wieczorem juz tylko jedna kanapka. Rano na wadze 59,7 Oficjalnie zeszlam ponizej 60 !!!!!!!!! W koncu! Dalej dzialamy [/QUOTE] Robię faktycznie etat w liceum ale to dlatego, że moja przyjaciółka, która w nim uczyła przeszła na macierzyński i poprosiła, żeby ją zastąpić na rok. Normalnie w tym liceum mam 6 godzin tygodniowo tylko Prowadzę kursy nauczania języka polskiego jako obcego. Od października chcę zacząć to przekształcać coraz bardziej w szkołę: rozwinąć kursy grupowe, zatrudnić pierwszych nauczycieli, podpisać kontrakt pod wynajem sali itp. Ale to zobaczymy jak wyjdzie z kasą i szczęściem Wasz eurotrip brzmi naprawdę fantastycznie! Nie zwlekajcie z podróżą w drugą stronę Europy, bo zabraknie Wam czasu na kolejne Chociaż i tak widzę, że też fajnie jeździsz: Grecja, Paryż, USA (zazdroszczę mega mega mega) Uważam, że chleb w ograniczonych ilościach to nie jest żadne przestępstwo. Ja już po całym jedzeniu dziś. Na kolację zjadłam tortille z warzywami i sosem z serka homo. A na obiad schab pieczony (wcześniej marynowany) z gotowanymi warzywami (z mrożonki) posypanymi prażonymi płatkami migdałowymi i polane masłem. MNIAM. Przyszło do mnie dziś hula-hop! Zaraz je złożę i może trochę pokręcę na wieczór oglądając jakiś film Poza tym zrobiłam dzisiaj 4 km szybkim marszem
__________________
Start: 68,8kg Jest: 56,0kg Cel: 50 kg |
|
2015-05-05, 20:24 | #4979 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
Cytat:
|
|
2015-05-05, 21:36 | #4980 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 110
|
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51291453]Ja juz kiedys przeczytalam wszystkie 47, a teraz po ponad 15 latach wracam do nich. Wiele zapomnialam, ale tez zaskakuje mnie, ze duzo rzeczy tez pamietam. Aktualnie skonczylam czesc 9 i zaczelam dzisiaj 10 9-tka byla super, pomimo wielu opisów depresyjnego stanu Mikaela. Ta teraz tez bedzie jedna z moich ulubionych z tego co pamietam - o Villemo Niesamowite sa te ksiazki. Myslalam, ze moze mniej mi sie beda podobac, jako juz doroslej kobiecie, a nie nastolatce, ale wrecz przeciwnie - zachwycam sie nimi na nowo.[/QUOTE]
Bardzo podobał mi się tom z Mikaelem!! Jeden z moich ulubionych. W przeciwieństwie do innych postaci, jego Sandemo bardzo dokładnie skreśliła Natomiast strasznie mnie nudziły właśnie tomy z Villemo, która mnie zresztą jakoś wkurzała niemiłosiernie Dlatego tom "Ostatni rycerz" o Tristanie bardzo mi się spodobał, bo nie tylko sam w sobie był interesujący ale też przerwał ten ciąg o Villemo i Dominiku, który był dla mnie za słodki A to hula hop jednak okazało się za duże jak na wymiary mojego salonu Cały czas gdy mi lekko zjeżdża, to przy moim wzroście wali w stół Dlatego najprawdopodobniej zawiozę je na działkę, tam są warunki Tylko teraz jak je złożyć z powrotem na podróż
__________________
Start: 68,8kg Jest: 56,0kg Cel: 50 kg Edytowane przez Skinny_Minnie Czas edycji: 2015-05-05 o 21:41 |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:34.