Dziewczyny z Irlandii, cz 3

[aniaaxd2]

Napisane przez favianna

Hej dziewczyny można dołączyć? Ja od 5 mies w Dublinie a wcześniej 3,5 roku w Kerry. Oj tęsknię za Kerry, ale co zrobić przynajmniej tu pogoda lepsza niż miałam w Killarney

Witaj :róża:


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

[atomufka]

Napisane przez favianna

Hej dziewczyny można dołączyć? Ja od 5 mies w Dublinie a wcześniej 3,5 roku w Kerry. Oj tęsknię za Kerry, ale co zrobić przynajmniej tu pogoda lepsza niż miałam w Killarney

hej jak Ci się tu podoba? Ja od 8 miesiecy w Dub wcześniej kilka lat w Galway

[favianna]

Napisane przez atomufka

hej jak Ci się tu podoba? Ja od 8 miesiecy w Dub wcześniej kilka lat w Galway

Jest ok, ale Dublina duzym miastem ciezko nazwac zlepek wielu malych miejscowosci, co zreszta jest urocze, ze kazda dzielnica ma swoje male centrum.

No i jednak znacznie wiecej sie tu dzieje niz w reszcie kraju

A Galway pieeekne, zakochalam sie w nim od pierwszego spojrzenia, ja bym sie z niego nie wyniosla

[nobodyisperfectremember]

Cześć,
w piątek jadę na kilka dni do Irlandii do Limerick.Będę tam kilka dni u rodziny więc postanowiłam zrobić wielkie zakupy .Więc chciałabym sie zapytać jakie sklepy odwiedzić , co kupić i co się opłaca kupić . Głównie
chdzi mi o jakiś tusz do rzęs podkład korektor (mam 14 i cere w dobrym stanie normalną bez syfów, choć czasem cos wyskoczy ). O sklepy z cichami mam juz odhaczone,wiec jakos mi na tym bardziej nie zalezy . Oprócz staników na które będę zwracać uwagę (rozmiar 32/70 34/70 ujdzie ). Piszcie mi co wogóle się opłaca kupić w Bootsie itp. A i jeszcze podawajcie jakis sprawdzone produkty do paznokci ...

[7573f32a00df3aa23f07f56dc385049758d6ab33_6578f4326d8a4]

Hej, wpadłam się przywitać

Zagląda tu ktoś jeszcze? Ja dopiero miesiąc z kawałkiem jestem w Irlandii, czy jest tu ktoś z południa? Chętnie spotkałabym się na jakieś pogaduchy, okolice Cork, Macroom, Ballymakeera, Killarney... Czekam na jakieś posty od Was, pozdrawiam serdecznie

[Malgos_12]

witaj!
ja zaglądam ale mieszkam w Dublinie
i jak ci na zielonej wyspie?

[kapukat]

Hej ja tez czasami jestem i mieszkam w Cork

[7573f32a00df3aa23f07f56dc385049758d6ab33_6578f4326d8a4]

Napisane przez Malgos_12

witaj!
ja zaglądam ale mieszkam w Dublinie
i jak ci na zielonej wyspie?

Napisane przez kapukat

Hej ja tez czasami jestem i mieszkam w Cork

Hej, fajnie że się odezwałyście na razie jest całkiem w porządku, póki co mamy tutaj piękną pogodę, choć każdy mnie straszy nieustającymi deszczami Na razie doskwiera mi brak stałej pracy choć załapałam się dorywczo w barze więc zawsze jakiś grosz na zakupy wpadnie Jak to było u Was z pracą, jechałyście z myślą o pewnym zatrudnieniu, czy szukałyście już na miejscu?

[m.arty]

I ja jestem ale na zachodzie.

Ja przyjechałam z nadzieją zmiany na lepsze i wyrwanie się z koszmarnych warunków pracy w Pl. I u mnie się dobrze ułożyło. Zaczęłam od pracy w Dunnesie. Potem praca w biurze, studia i jakoś leci.

Sent from my GT-I8190N using Tapatalk

[Younger]

Cześć dziewczyny, mam pytanie mam zamiar wyjechać i mam takie pytanie może znacie jakieś strony gdzie szukac pracy i mieszkania ??

[favianna]

Mieszkania : daft.ie
Praca jobs.ie itd

[7573f32a00df3aa23f07f56dc385049758d6ab33_6578f4326d8a4]

Napisane przez m.arty

I ja jestem ale na zachodzie.

Ja przyjechałam z nadzieją zmiany na lepsze i wyrwanie się z koszmarnych warunków pracy w Pl. I u mnie się dobrze ułożyło. Zaczęłam od pracy w Dunnesie. Potem praca w biurze, studia i jakoś leci.

Sent from my GT-I8190N using Tapatalk

Dokładnie, ja też postanowiłam uciec z Polski z tego powodu co Ty. Nie uśmiechało mi się usłyszeć na kolejnej rozmowie, że mam za duże wymagania finansowe (faktycznie minimum przyzwoitości, czyli najniższa krajowa to za wielkie wymagania na szanownego pracodawcy ). Też byłam na rozmowie w Dunnesie, ale byłam wtedy dopiero od tygodnia w Irlandii i chyba mnie stres zjadł na rozmowie...

[m.arty]

[1=7573f32a00df3aa23f07f56 dc385049758d6ab33_6578f43 26d8a4;53099860]Dokładnie, ja też postanowiłam uciec z Polski z tego powodu co Ty. Nie uśmiechało mi się usłyszeć na kolejnej rozmowie, że mam za duże wymagania finansowe (faktycznie minimum przyzwoitości, czyli najniższa krajowa to za wielkie wymagania na szanownego pracodawcy ). Też byłam na rozmowie w Dunnesie, ale byłam wtedy dopiero od tygodnia w Irlandii i chyba mnie stres zjadł na rozmowie... [/QUOTE]
Teraz będą przyjmować na Xmas contracts wiec próbuj znowu.
U mnie nie tyle chodziło o kasę w PL ale stres i brak szacunku dla pracownika. Tutaj jest luz i spokój. Nawet najbardziej stresujące dni przez te wszystkie lata nie mają porównania do tego co było w Polsce.

Sent from my GT-I8190N using Tapatalk

[favianna]

Napisane przez m.arty

Teraz będą przyjmować na Xmas contracts wiec próbuj znowu.
U mnie nie tyle chodziło o kasę w PL ale stres i brak szacunku dla pracownika. Tutaj jest luz i spokój. Nawet najbardziej stresujące dni przez te wszystkie lata nie mają porównania do tego co było w Polsce.

Sent from my GT-I8190N using Tapatalk

Mam dokładnie takie samo zdanie. Miałam znajomych w ie kiedy jeszcze mieszkałam w Polsce i zawsze myślałam że wyolbrzymiaja w opowieściach traktowanie ludzi. Jak się tego na własnej skórze nie doswiadczy to trudno uwierzyć.
W dodatku ja zawsze pracowałam w biurze, mieszkałam w dużym mieście w Polsce, a jak pojechałam do pracy w małym Killarney to porównanie stosunków międzyludzkich było po prostu miazdzace dla Polski.

[elewinaa]

Hej!
Ja rowniez w okolicach Dublina, gdyby ktos byl zainteresowany kawa/ herbata piszcie na mail: ewelinajastrzebska10@gmai l.com

[favianna]

Elewina wpisz zamiast znaku @ at - nie będziesz miała spamu na poczcie z automatów szukających adresów mailowych.
A każdy wie ze tam powinna być malpka

[7573f32a00df3aa23f07f56dc385049758d6ab33_6578f4326d8a4]

Napisane przez m.arty

Teraz będą przyjmować na Xmas contracts wiec próbuj znowu.
U mnie nie tyle chodziło o kasę w PL ale stres i brak szacunku dla pracownika. Tutaj jest luz i spokój. Nawet najbardziej stresujące dni przez te wszystkie lata nie mają porównania do tego co było w Polsce.

Sent from my GT-I8190N using Tapatalk

Napisane przez favianna

Mam dokładnie takie samo zdanie. Miałam znajomych w ie kiedy jeszcze mieszkałam w Polsce i zawsze myślałam że wyolbrzymiaja w opowieściach traktowanie ludzi. Jak się tego na własnej skórze nie doswiadczy to trudno uwierzyć.
W dodatku ja zawsze pracowałam w biurze, mieszkałam w dużym mieście w Polsce, a jak pojechałam do pracy w małym Killarney to porównanie stosunków międzyludzkich było po prostu miazdzace dla Polski.

Może nie jestem tutaj długo, ale faktycznie też zauważyłam, że ludzie są tutaj przemili i wyluzowani. Znacznie przyjaźniej się tu wszystko odbywa, aż chce się z domu wychodzić

[kapukat]

[1=7573f32a00df3aa23f07f56 dc385049758d6ab33_6578f43 26d8a4;53099096]Hej, fajnie że się odezwałyście na razie jest całkiem w porządku, póki co mamy tutaj piękną pogodę, choć każdy mnie straszy nieustającymi deszczami Na razie doskwiera mi brak stałej pracy choć załapałam się dorywczo w barze więc zawsze jakiś grosz na zakupy wpadnie Jak to było u Was z pracą, jechałyście z myślą o pewnym zatrudnieniu, czy szukałyście już na miejscu? [/QUOTE]

No bo tutaj byly nieustajace deszcze. W zeszlym roku zaczely padac poczatkiem pazdziernika a skonczyly sie w kwietniu - oczywiscie z przerwami w tym roku pogoda nas rozpieszcza, az chce sie zyc.





[1=7573f32a00df3aa23f07f56 dc385049758d6ab33_6578f43 26d8a4;53100560]Może nie jestem tutaj długo, ale faktycznie też zauważyłam, że ludzie są tutaj przemili i wyluzowani. Znacznie przyjaźniej się tu wszystko odbywa, aż chce się z domu wychodzić [/QUOTE]

Dzisiaj moj kolega z pracy kiedy powiedzialam zeby sie streszczal bo musze isc zrobic swoje stwierdzil ze jestem "zabawna" i powinbam sie wyluzowac. Uwielbiam ich za to

[7573f32a00df3aa23f07f56dc385049758d6ab33_6578f4326d8a4]

Napisane przez kapukat

Dzisiaj moj kolega z pracy kiedy powiedzialam zeby sie streszczal bo musze isc zrobic swoje stwierdzil ze jestem "zabawna" i powinbam sie wyluzowac. Uwielbiam ich za to

Ha, ha no właśnie easy life to podstawa

[aniaaxd2]

[1=7573f32a00df3aa23f07f56 dc385049758d6ab33_6578f43 26d8a4;53093666]Hej, wpadłam się przywitać



Zagląda tu ktoś jeszcze? Ja dopiero miesiąc z kawałkiem jestem w Irlandii, czy jest tu ktoś z południa? Chętnie spotkałabym się na jakieś pogaduchy, okolice Cork, Macroom, Ballymakeera, Killarney... Czekam na jakieś posty od Was, pozdrawiam serdecznie [/QUOTE]


Hej ja mieszkam pod Cork


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

[Younger]

Napisane przez favianna

Mieszkania : daft.ie
Praca jobs.ie itd

Dziękuję za informacje.

Jakby ktoś coś wiedział o pokoju dowynajęcia lub pracy to proszę o informacje

[7573f32a00df3aa23f07f56dc385049758d6ab33_6578f4326d8a4]

Napisane przez aniaaxd2

Hej ja mieszkam pod Cork


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

Hej, miło że się odezwałaś gdzie dokładnie mieszkasz, jeśli mogłabyś zdradzić...?

[aniaaxd2]

[1=7573f32a00df3aa23f07f56 dc385049758d6ab33_6578f43 26d8a4;53112076]Hej, miło że się odezwałaś gdzie dokładnie mieszkasz, jeśli mogłabyś zdradzić...? [/QUOTE]


Ballincollig


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

[7573f32a00df3aa23f07f56dc385049758d6ab33_6578f4326d8a4]

Napisane przez aniaaxd2

Ballincollig


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

Ooo to około 45km ode mnie, ja mieszkam w Ballymakeera Może udałoby się kiedyś nam ogarnąć jakieś spotkanie przy kawie...? Jakbyś była chętna to pisz na PW

[nomeolvides_88]

Cześć dziewczyny,
jestem w Dublinie od 3 tygodni. Czuję się tu trochę (może nawet bardziej niż trochę) zagubiona i praktycznie nigdzie sama nie wychodzę Szczerze to miałam ochotę wracać do Pl już pierwszego dnia po przyjeździe tutaj. Mąż pracuje, ja niestety nie umiem mówić po angielsku. Możecie polecić jakiś kurs..? Chętnie umówiłabym się też na kawę, ale chyba jeszcze nie bardzo ogarniam to miasto, żeby sama wyjść..

[favianna]

Napisane przez nomeolvides_88

Cześć dziewczyny,
jestem w Dublinie od 3 tygodni. Czuję się tu trochę (może nawet bardziej niż trochę) zagubiona i praktycznie nigdzie sama nie wychodzę Szczerze to miałam ochotę wracać do Pl już pierwszego dnia po przyjeździe tutaj. Mąż pracuje, ja niestety nie umiem mówić po angielsku. Możecie polecić jakiś kurs..? Chętnie umówiłabym się też na kawę, ale chyba jeszcze nie bardzo ogarniam to miasto, żeby sama wyjść..

Gdzie orientacyjnie mieszkasz?
W centrum jest np szkoła językowa www.YourEnglish.ie

[nomeolvides_88]

Napisane przez favianna

Gdzie orientacyjnie mieszkasz?
W centrum jest np szkoła językowa www.YourEnglish.ie

Mieszkam w okolicy Phoenix Park.
Zależy mi na tym, żeby zajęcia odbywały się w tygodniu rano/wczesnym popołudniem. Widzę, że szkoły oferują tutaj najczęściej intensywne kursy dzienne, co najmniej 16 godzin tygodniowo. Zastanawiam się nad jakościom takiego kursu. Po 3-4 godziny ang. dziennie, to bardzo dużo materiału i mało czasu na utrwalenie. I jeszcze jedna kwestia, czy "zlepek" ludzi różnych narodowości też nie obniża "jakości kursu" ?

[favianna]

Napisane przez nomeolvides_88

Mieszkam w okolicy Phoenix Park.
Zależy mi na tym, żeby zajęcia odbywały się w tygodniu rano/wczesnym popołudniem. Widzę, że szkoły oferują tutaj najczęściej intensywne kursy dzienne, co najmniej 16 godzin tygodniowo. Zastanawiam się nad jakościom takiego kursu. Po 3-4 godziny ang. dziennie, to bardzo dużo materiału i mało czasu na utrwalenie. I jeszcze jedna kwestia, czy "zlepek" ludzi różnych narodowości też nie obniża "jakości kursu" ?

Jeśli zaczynasz od podstaw to na pewno nie będą pędzić. Natomiast musisz się "zanurzyć" w języku. Jeśli nie czujesz się na siłach wyjść do ludzi to odpal podstawowe kursy języka na BBC, słuchaj i oglądaj bajki dla dzieci. Oglądaj youtube.

Mix obcokrajowców jest super bo z nimi zawsze dogadasz się lepiej niż z nativem. Irlandczycy mają akcent, mogą używać slangu, skrótów, powiedzonek. Na swoim poziomie w grupie będziesz miała ludzi z podobnym zasobem słów i będzie łatwiej bo wszyscy będą robić błędy i nikt nie będzie kompletnie zwracać uwagi jak mówisz bo liczy się dogadanie. Zresztą masz szczęście ze zaczynasz przygodę z angielskim tu w Irlandii bo Irlandczycy są bardzo wyluzowani, pozytywni i pomocni. I nie zwracają uwagi jak mówisz bo mają dużo emigrantów

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Acha, jeśli nie pracujesz to intensywny kurs byłby idealny bo dzięki temu się odsłuchasz i rozgadasz

[favianna]

Coś takiego ostatnio ktoś wkleil na grupę dublinska na fb, temat języka tez jest
http://www.doinformowani-ie.com/#!Wy...e-cz-1/ce42h/1

[Malgos_12]

I ogladnij irlandzki serial love/hate nie dosc ze film dobry to jeszcze mozesz sie osluchac