Wakacyjny (?) smutek - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-14, 10:02   #1
fiszbinek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 77
Unhappy

Wakacyjny (?) smutek


Witam serdecznie
Zastanawiam się od pewnego czasu (ściślej od rozpoczęcia okresu wakacyjnego) nad moim samopoczuciem....
Przedstawię jednak we wstępie, jak cała sytuacja wygląda.

Zacznę od września 3 kl. LO chyba najgorszą, bo wiąże się to z przygotowaniami do matury. 2kl. przyznam bardzo mnie wyczerpała. Codziennie przesiadywanie nad książkami, siedzenie niekiedy do późna, nieraz za cenę własnego samopoczucia, kiedy naprawdę czułam się źle i najchętniej poszłabym spać... Na koniec satysfakcja była wielka owszem, bo wyniki b. dobre.
Teraz zastanawiam się jak będzie wyglądała ta ostatnia. Nawet wyobrażałam sobie jakby to było... Czas ucieka, jak szalony, tak, powtarzam oczywiście, uczę się itd. ale brakuje mi czasu, boję się, że nie zdążę, jestem cała spanikowana
Mam kilka opcji studiów, biorąc pod uwagę to, co lubię, co przychodzi mi w miarę łatwo. Wypisałam co i jak powinnam zdawać.
Jestem w klasie językowej, chcę zdawać j. ang R, j.niem P, j.polski R i matematykę R. Myślałam o filologii ang, a po roku, dwóch dobrać sobie filologię niemiecką, jeśli czułabym się na siłach, biorę też pod uwagę opcję filologii mieszanej. Z drugiej strony nie jestem do końca pewna czy chciałabym na całe życie związać się tylko z językami, bo nie do końca jestem pewna czy naprawdę będę w tym dobra i poradzę sobie. Wkoło słyszę komentarze, a gdzie ty pracę znajdziesz, pełno tego, a biura sobie nie założysz od razu ... przygnębia mnie to już.

Kolejny wybór to ekonomia ( chcę międzynarodową, bo znów języki )
tylko jest mały problem. Mam matematykę na poziomie podstawowym na kiepskim zresztą, mam zawsze 5 i 4, ale reszta klasy to 2 w lepszym wypadku 3. Kupiłam książki, mam zbiory wszystko super, ale nie wiem jak sie za to zabrać. Boję się, że włożę w to sporo czasu, a może jestem zbyt tępa i to mnie powstrzymuje. Jest coś, co mnie ciągnie do matematyki, biorę pod uwagę, że może lepiej będzie z pracą np. jako ksiągowa Nie jestem wybitna podkreślam, i żyję trochę w stresie mimo wakacji.
Nie wiem co robić na korepetycje raczej nie będzie mnie stać, może na kilka lekcji... Zapisałam sie na fakultet R z matmy w 3 kl. nauczycielka, która nas uczy tego przedmiotu powiedziała, że jeśli ktoś by się zdecydował to musi wiedzieć, że między P a R występuje ogromna przepaść.
Chciałabym dostać się do Krk.

To są takie moje rozterki, już myślę, jak to będzie i boję się, że nic się nie nauczę, nie przygotuje, stracę czas itd.

To, co opisałam powyżej sprawia mi pewien dyskomfort, ale istnieje tez coś innego. Może ktoś się z tym spotkał, otóż wakacje już dobrze się zaczęły, ale ja ich nawet nie czuję, nie wiem, jak to określić. Wstaję rano taka zmęczona, zmordowana i nawet ubrać mi się nie chce. Większość dnia się pałętam między domem a leżakiem. Czasem, jak mam lepszy dzień to wskoczę na rower na przejażdżkę. Wisi nade mną jeszcze coś _ lista lektur, które pasowałoby przeczytać, przynajmniej większą cześć już teraz, przez wakacje, ponieważ z polskiego mamy zaległości, więc, żeby nie tracić czasu, czytam, ale dopiero mam za sobą dwie książki, lista liczy około 20... Próbuje coś dokształcać się z ang. słabo mi to idzie, z niemca pełna zapału chciałam uczyć się słówek, ale gdzieś te chęci zgubiły się po drodze... I takie mam do siebie pretensję, że ani nie wypoczywam, ani się nie uczę, tylko tak się dręczę
To nie te wakacje co kiedyś, wyjechać też nigdzie nie da rady, nie mam na tyle pieniędzy, zresztą zauważyłam, że do niczego nie mam motywacji, Od dawna nie było czegoś takiego co, by mnie w środku poruszyło, sprawiło mi radość. Zrobiłam się dziwnie zobojętniała na rzeczywistość, wypalona

Co o tym sądzicie? Co powinnam zrobić?

Edytowane przez fiszbinek
Czas edycji: 2010-07-14 o 10:05
fiszbinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 10:19   #2
bluishpurple
Raczkowanie
 
Avatar bluishpurple
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 81
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

.
__________________
Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn.

Edytowane przez bluishpurple
Czas edycji: 2016-07-26 o 10:58
bluishpurple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 10:25   #3
fiszbinek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 77
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Cytat:
Napisane przez bluishpurple Pokaż wiadomość
Jak dla mnie trochę przesadzasz. Odpuść trochę, matura maturą, ale to nie jest koniec świata (wbrew pozorom) Są wakacje, jeśli naprawdę masz ambicje na świetne wyniki, dobrą uczelnię, to teraz ostatnia chwila na to, żeby odpocząć, zregenerować siły, nabrać zapału do pracy.

Chcesz zdawać cztery przedmioty rozszerzone ? No powiem Ci szczerze, że ja zdawałam w ty
m roku trzy i ledwo dałam radę. W ogóle- pytanie: czy można na tej nowej maturze (po wprowadzeniu obowiązkowej matmy) zdawać cztery przedmioty rozszerzone ?

Wg mnie powinnaś poważnie zastanowić się nad wyborem kierunku na pierwszy rok, dopiero wtedy podjąć resztę decyzji. Jeśli jest tak jak mówisz, że najpierw chcesz na filologię, to może lepiej ograniczyć wybór języka do jednego, a np. za rok napisać inny ? Albo pisać języki, a darować sobie matmę ? To wszystko zależy od tego na jaki kierunek się zdecydujesz...

Zdawanie matematyki rozszerzonej po klasie podstawowej jest naprawdę trudne, wymaga dużo poświęcenia, a jeśli jeszcze będziesz chciała dobrze zdać języki to gwarantuję Ci, że się zaharujesz w tej trzeciej klasie. Ja skończyłam klasę humanistyczną, moja koleżanka na matmę rozszerzoną zdecydowała się we wrześniu, od listopada uczyła się baaaaardzo dużo i baaaaaardzo intensywnie. Nadrabiała materiał rozszerzony, robiła powtórki z podstawy + bieżące sprawy z obydwu poziomów. Chodziła na korki, fakultety, z naszą nauczycielką miała też co tydzień zajęcia indywidualne. Zdała na 98% podstawę i 75% rozsz. Ale jak widziałam ile ją to kosztowało nerwów, poświęcenia... Nie wiem czy ja miałabym aż takie ambicje i tyle energii.

Podsumowując- zastanów się porządnie nad tym co chcesz robić w przyszłości, co Cię najbardziej interesuje... Dopiero później decyduj o tym co zdawać. I lepiej skoncentruj się na jednej drodze, bo za dużo wziętych obowiązków zepsuje Ci życie. I głowa do góry- do klasa maturalna, ona też ma swoje uroki
Zdaję cztery, ale trzy z nich będą rozszerzone.
fiszbinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 10:30   #4
bluishpurple
Raczkowanie
 
Avatar bluishpurple
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 81
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

.
__________________
Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn.

Edytowane przez bluishpurple
Czas edycji: 2016-07-26 o 10:58
bluishpurple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 10:35   #5
fiszbinek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 77
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Nie myślałam o tym...
Bardziej brałam pod uwagę tą mieszaną, tutaj przyda mi się j.pol i j. ang na poziomie R. ( tak jak na zwykłą fil. ang) Niemiecki ma nieco lepszy przelicznik z grupy przedmiotów (2.5) niż j.polski (2)
__________________


fiszbinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 10:39   #6
kavvka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: S-c
Wiadomości: 650
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Cytat:
Napisane przez fiszbinek Pokaż wiadomość
Witam serdecznie
Zastanawiam się od pewnego czasu (ściślej od rozpoczęcia okresu wakacyjnego) nad moim samopoczuciem....
Przedstawię jednak we wstępie, jak cała sytuacja wygląda.

Zacznę od września 3 kl. LO chyba najgorszą, bo wiąże się to z przygotowaniami do matury. 2kl. przyznam bardzo mnie wyczerpała. Codziennie przesiadywanie nad książkami, siedzenie niekiedy do późna, nieraz za cenę własnego samopoczucia, kiedy naprawdę czułam się źle i najchętniej poszłabym spać... Na koniec satysfakcja była wielka owszem, bo wyniki b. dobre.
Teraz zastanawiam się jak będzie wyglądała ta ostatnia. Nawet wyobrażałam sobie jakby to było... Czas ucieka, jak szalony, tak, powtarzam oczywiście, uczę się itd. ale brakuje mi czasu, boję się, że nie zdążę, jestem cała spanikowana
Mam kilka opcji studiów, biorąc pod uwagę to, co lubię, co przychodzi mi w miarę łatwo. Wypisałam co i jak powinnam zdawać.
Jestem w klasie językowej, chcę zdawać j. ang R, j.niem P, j.polski R i matematykę R. Myślałam o filologii ang, a po roku, dwóch dobrać sobie filologię niemiecką, jeśli czułabym się na siłach, biorę też pod uwagę opcję filologii mieszanej. Z drugiej strony nie jestem do końca pewna czy chciałabym na całe życie związać się tylko z językami, bo nie do końca jestem pewna czy naprawdę będę w tym dobra i poradzę sobie. Wkoło słyszę komentarze, a gdzie ty pracę znajdziesz, pełno tego, a biura sobie nie założysz od razu ... przygnębia mnie to już.

Kolejny wybór to ekonomia ( chcę międzynarodową, bo znów języki )
tylko jest mały problem. Mam matematykę na poziomie podstawowym na kiepskim zresztą, mam zawsze 5 i 4, ale reszta klasy to 2 w lepszym wypadku 3. Kupiłam książki, mam zbiory wszystko super, ale nie wiem jak sie za to zabrać. Boję się, że włożę w to sporo czasu, a może jestem zbyt tępa i to mnie powstrzymuje. Jest coś, co mnie ciągnie do matematyki, biorę pod uwagę, że może lepiej będzie z pracą np. jako ksiągowa Nie jestem wybitna podkreślam, i żyję trochę w stresie mimo wakacji.
Nie wiem co robić na korepetycje raczej nie będzie mnie stać, może na kilka lekcji... Zapisałam sie na fakultet R z matmy w 3 kl. nauczycielka, która nas uczy tego przedmiotu powiedziała, że jeśli ktoś by się zdecydował to musi wiedzieć, że między P a R występuje ogromna przepaść.
Chciałabym dostać się do Krk.

To są takie moje rozterki, już myślę, jak to będzie i boję się, że nic się nie nauczę, nie przygotuje, stracę czas itd.

To, co opisałam powyżej sprawia mi pewien dyskomfort, ale istnieje tez coś innego. Może ktoś się z tym spotkał, otóż wakacje już dobrze się zaczęły, ale ja ich nawet nie czuję, nie wiem, jak to określić. Wstaję rano taka zmęczona, zmordowana i nawet ubrać mi się nie chce. Większość dnia się pałętam między domem a leżakiem. Czasem, jak mam lepszy dzień to wskoczę na rower na przejażdżkę. Wisi nade mną jeszcze coś _ lista lektur, które pasowałoby przeczytać, przynajmniej większą cześć już teraz, przez wakacje, ponieważ z polskiego mamy zaległości, więc, żeby nie tracić czasu, czytam, ale dopiero mam za sobą dwie książki, lista liczy około 20... Próbuje coś dokształcać się z ang. słabo mi to idzie, z niemca pełna zapału chciałam uczyć się słówek, ale gdzieś te chęci zgubiły się po drodze... I takie mam do siebie pretensję, że ani nie wypoczywam, ani się nie uczę, tylko tak się dręczę
To nie te wakacje co kiedyś, wyjechać też nigdzie nie da rady, nie mam na tyle pieniędzy, zresztą zauważyłam, że do niczego nie mam motywacji, Od dawna nie było czegoś takiego co, by mnie w środku poruszyło, sprawiło mi radość. Zrobiłam się dziwnie zobojętniała na rzeczywistość, wypalona

Co o tym sądzicie? Co powinnam zrobić?
wspomnisz moje słowa.... za 10 lat bedziesz chciała mieć takie problemy i być w szkole średniej
__________________
Razem ...
kavvka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 10:53   #7
bluishpurple
Raczkowanie
 
Avatar bluishpurple
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 81
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

.
__________________
Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn.

Edytowane przez bluishpurple
Czas edycji: 2016-07-26 o 10:58
bluishpurple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-14, 10:54   #8
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Wg. mnie też troszkę przesadzasz. Zdawałam maturę w tym roku i zdecydowałam się na przedmioty ścisłe, tzn. chemię i matmę. Zrobiłam to właściwie w ostatniej chwili przy wybieraniu fakultetów przed 3 kl. od zawsze wydawało mi się że jestem humanistką ale no...jakoś tak wyszło i wcale nie wyszło źle (w sensie wyników). Także odpowiednia motywacja, chęć, zaangażowanie, ciężka praca też i wiara we własne możliwości: i nawet z klasy humanistycznej lub ogólnej możesz iść na taką ekonomię np. i zdać dobrze matmę R. Tylko uwierz w siebie, też miałam takie wątpliwości ale jakoś poszło. Natomiast rzecz najważniejsza to się ostatecznie zdecydować w jakim kierunku iść. Bo moim skromnym zdaniem albo skupiasz się na samych językach albo na matmie. Zależy jeszcze jakie wymagania ma dana uczelnia, jaki jest program studiów musisz na to popatrzeć.

Nie powinnam tak mówić ale...lekturami się aż tak nie przejmuj

I wakacje to nie jest czas na stresy. Jak pisała moja poprzedniczka teraz się spróbuj zregenerować przed rokiem który Cię czeka. Spotykaj się ze znajomymi, obijaj się albo zapisz na jakiś kurs, może np. prawa jazdy jeśli już masz 18 lat i jeszcze nie masz prawka. Żebyś coś robiła ciekawego ale też nie stresowała się myslami o matmie, angielskim, niemieckim....
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 10:58   #9
fiszbinek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 77
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Masz rację, jestem strasznie niezdecydowana...pewnie jest też tak, że musiałabym zdać tą matematykę na ponad 90% skoro myślę o Krk...
Jeśli nie studia zw. z matematyką to myślałam też o jakimś kursie rachunkowości, ale wiadomo, że to całkiem co innego.
__________________


fiszbinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:04   #10
bluishpurple
Raczkowanie
 
Avatar bluishpurple
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 81
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

.
__________________
Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn.

Edytowane przez bluishpurple
Czas edycji: 2016-07-26 o 10:57
bluishpurple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:05   #11
fiszbinek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 77
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Cytat:
Napisane przez kavvka Pokaż wiadomość
wspomnisz moje słowa.... za 10 lat bedziesz chciała mieć takie problemy i być w szkole średniej
Na pewno, każdy z nas chciałby wrócić do takiego okresu życia, kiedy jeszcze nie musiał uganiać się za groszem, martwić o rodzinę i brać pełną odpowiedzialność za swoje postępowanie. Okres kiedy się uczymy i żyjemy całkiem beztrosko ma w sobie wiele uroku. Prędzej czy później dobiega on końca, mnie to także czeka, jeśli nie już, bo czas się zdecydować, co dalej...
__________________


fiszbinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-14, 11:08   #12
bluishpurple
Raczkowanie
 
Avatar bluishpurple
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 81
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

.
__________________
Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn.

Edytowane przez bluishpurple
Czas edycji: 2016-07-26 o 10:57
bluishpurple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:09   #13
charisse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 244
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

zachowujesz się jak typowy kujon, no sorry ale kto to widział żeby w wakacje się przejmować tym ze się nie nauczyło słowek z niemca...

wyluzuj trochę bo życie przeleci Ci przez palce, co z tego że będziesz miała 5 na świadectwie? myślisz że to będzie miało jakieś znaczenie w życiu? nie mówię, że trzeba być jakimś olewackim itp., ale zarywanie nocy żeby się uczyć to zdecydowanie przesada. przecież oceny nie są wymiernikiem wiedzy i nie zagawarantują Ci, ze zdasz maturę na 90%...

jestem w Twoim wieku i chodzę do najlepszego LO w mieście, i to na profil biol-chem (który moim zdaniem jesto wiele trudniejszy od humana) i jakoś nigdy nie uczyłam się przez noc, i zawsze potrafiłam podzielić czas między TŻ, znajomych i naukę. z biologii miałam 4, z chemii 5, a średnią też przyzwoitą a o moją maturę się absolutnie nie boję.

przepraszam za ostre słowa ale po prostu załamałam się jak przeczytałam, że w wakacje wiszą nad Tobą czarne myśli o nauce

pozdrawiam i życzę miłych wakacji
__________________

charisse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:14   #14
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Cytat:
Napisane przez bluishpurple Pokaż wiadomość

Zdawanie matematyki rozszerzonej po klasie podstawowej jest naprawdę trudne, wymaga dużo poświęcenia, a jeśli jeszcze będziesz chciała dobrze zdać języki to gwarantuję Ci, że się zaharujesz w tej trzeciej klasie. Ja skończyłam klasę humanistyczną, moja koleżanka na matmę rozszerzoną zdecydowała się we wrześniu, od listopada uczyła się baaaaardzo dużo i baaaaaardzo intensywnie. Nadrabiała materiał rozszerzony, robiła powtórki z podstawy + bieżące sprawy z obydwu poziomów. Chodziła na korki, fakultety, z naszą nauczycielką miała też co tydzień zajęcia indywidualne. Zdała na 98% podstawę i 75% rozsz. Ale jak widziałam ile ją to kosztowało nerwów, poświęcenia... Nie wiem czy ja miałabym aż takie ambicje i tyle energii.
Nie przesadzaj, jestem 5 lat po maturze [z tego, co wiem, to chyba mieliśmy wtedy więcej materiały do roz. matury z matmy]. Klasa humanistyczna, na matematykę zdecydowałam się chyba we wrześniu 3 klasy. Nie uczyłam się ani bardzo dużo, ani intensywnie! Nie chodziłam na żadne korki. Zdawałam p. rozszerzony, dostałam się na studia na Politechnice-dokładnie tak jak chciałam. Nie wprowadzaj paniki
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:17   #15
fiszbinek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 77
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Cytat:
Napisane przez bluishpurple Pokaż wiadomość
jesteś mądrą, rozsądną dziewczyną, masz ambicje- to najważniejsze. Musisz podjąć teraz odpowiednią decyzdję, bo od tego będzie zależeć Twoja przyszłość. Teraz wydaje Ci się, że to nie do przeskoczenia, ale gwarantuje Ci, że za rok o tej porze będziesz na to patrzyła z ogromnym dystansem
Dziękuję ( ale chyba nie ma za co chwalić )
Na pewno, już bym chciała. Pamiętam, że w gim było podobnie, tylko wtedy pisało się testy

Cytat:
Napisane przez charisse Pokaż wiadomość
zachowujesz się jak typowy kujon, no sorry ale kto to widział żeby w wakacje się przejmować tym ze się nie nauczyło słowek z niemca...

wyluzuj trochę bo życie przeleci Ci przez palce, co z tego że będziesz miała 5 na świadectwie? myślisz że to będzie miało jakieś znaczenie w życiu? nie mówię, że trzeba być jakimś olewackim itp., ale zarywanie nocy żeby się uczyć to zdecydowanie przesada. przecież oceny nie są wymiernikiem wiedzy i nie zagawarantują Ci, ze zdasz maturę na 90%...

jestem w Twoim wieku i chodzę do najlepszego LO w mieście, i to na profil biol-chem (który moim zdaniem jesto wiele trudniejszy od humana) i jakoś nigdy nie uczyłam się przez noc, i zawsze potrafiłam podzielić czas między TŻ, znajomych i naukę. z biologii miałam 4, z chemii 5, a średnią też przyzwoitą a o moją maturę się absolutnie nie boję.

przepraszam za ostre słowa ale po prostu załamałam się jak przeczytałam, że w wakacje wiszą nad Tobą czarne myśli o nauce

pozdrawiam i życzę miłych wakacji
Nic nie szkodzi, z różnymi zdaniami się spotkałam i każde biorę pod uwagę W nocy śpię, bez obaw Zdaję sobie sprawę, co znaczy klasa biologiczno-chemiczna, nie ma porównania jeśli chodzi o naukę
Ale każdy ma głowę i zdolności co czegoś innego
__________________


fiszbinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:22   #16
Belldandy1
Rozeznanie
 
Avatar Belldandy1
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 649
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Ułóż sobie plan (zaczynający się od września oczywiście)
ile jakiego materiału chcesz przerobić, ile godzin dziennie się będziesz uczyć, co musisz się koniecznie nauczyć a co możesz odpuścić itp I się go trzymaj, masz jeszcze rok, uwierz to dużo, ludzie zazwyczaj zaczynają się uczyć się w marcu, kwietniu....
__________________


Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę... to ja go nie chcę
Belldandy1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:33   #17
charisse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 244
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Cytat:
Napisane przez Belldandy1 Pokaż wiadomość
Ułóż sobie plan (zaczynający się od września oczywiście)
ile jakiego materiału chcesz przerobić, ile godzin dziennie się będziesz uczyć, co musisz się koniecznie nauczyć a co możesz odpuścić itp I się go trzymaj, masz jeszcze rok, uwierz to dużo, ludzie zazwyczaj zaczynają się uczyć się w marcu, kwietniu....

i skup się głównie na przedmiotach, z ktorych zdajesz maturę.
__________________

charisse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:42   #18
bluishpurple
Raczkowanie
 
Avatar bluishpurple
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 81
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

.
__________________
Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn.

Edytowane przez bluishpurple
Czas edycji: 2016-07-26 o 10:57
bluishpurple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:45   #19
daredevil
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 179
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Zbyt się przejmujesz tą maturą. Ja w tym roku skończyłam liceum i naprawdę w 3 klasie oczywiście należy się uczyć, ale trzeba też znaleźć czas dla siebie i znajomych. A Ty na razie masz wakacje, wyjdź do ludzi, zajmij się czymś, może znajdź sobie sezonową prace. Dla mnie 3 klasa to był najlepszy rok w całym liceum mimo wszystko Moja klasa była super i chodzenie do szkoły sprawiało mi radość...no może bez przesady, ale na prawdę było fajnie
Nauką zajmij się od września. Jedyne co musisz teraz zrobić to zastanowić się co właściwie chcesz robić. Sama byłam w klasie z rozsz matematyką i wiem że trzeba porobić trochę zadań żeby ją zdać dobrze, ale przede wszystkim trzeba to lubić.
Ale patrząc teraz z perspektywy czasu i widząc gdzie moi znajomi się podostawali to naprawdę nie trzeba się siedzieć po nocach żeby dostać się na wymarzone studia, więc wrzuć na luz
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Mark Twain


07.09.2010-oficjalnie kierowca

Edytowane przez daredevil
Czas edycji: 2010-07-14 o 11:46
daredevil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-14, 11:48   #20
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Moja Droga, sama sobie wynajdujesz problemy, sama doprowadzasz się do tego stanu. Najważniejsze czego musisz się nauczyć w tym roku, to sztuka odsteresowywania. Jeśli coś może Ci przeszkodzić w zdobywaniu doskonałych wyników to Twoja własną panika. Pomysł o tym.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 12:13   #21
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Oj, ja przez trzy lata liceum intensywnie myślałam o maturze. Przyszedł maj, tygodniowy maraton egzaminów (w moim przypadku, miałam codziennie jakiś egzamin albo dwa) i po strachu. Da się przeżyć. Więcej łez wylałam przy odbiorze wyników. Niestety, wcale nie ze szczęścia. Zabrzmiało strasznie dramatycznie

Myślę, że za bardzo wszystko Cię przeraża i sama doprowadziłaś się do takiego stanu. Ja w trzeciej klasie miałam sporo problemów ze zdrowiem: wymioty, omdlenia, osłabnięcie organizmu, bóle głowy. Robiłam badania, wyniki miałam książkowe jak to powiedziała moja pani doktor, więc wyszło szydło z worka - dolegliwości spowodowane stresem. Dbaj o siebie, nie zapominaj, że masz przyjaciół, rodzinę. Znajdź też trochę czasu na własne przyjemności.

Teraz masz wakacje. W zeszłym roku w mojej głowie pojawiła się lekka panika, ale chciałam wycisnąć jak najwięcej z wakacji i nacieszyć się możliwością spędzenia wolnego czasu w towarzystwie znajomych. Wykorzystaj wakacje, a we wrześniu ułóż plan nauki, do którego będziesz się dostosowywać i co najważniejsze, trzymaj się go. Powodzenia!
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 12:24   #22
krooolewna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Kochana po pierwsze czeka Ciebie ciężki rok,więc póki masz wakacje odpocznij i się nie przejmuj.Wiadomo klasa maturalna to jednak stres.Można mowić że w przyszłości bedzie Ciebie śmieszyło,że tak panikowałaś i bedziesz mówiła,że chciałabyś takie problemy(co zresztą jest racją),ale póki co to jest Twoj wielki problem i bardzo mi się podoba,że tak poważnie do tego podchodzisz.
Zrób sobie plan nauki,nie stresuj się i będzie ok.
__________________

krooolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 12:41   #23
anetkadg
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Z internetu :P
Wiadomości: 244
GG do anetkadg
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Dziewczyny mają rację , będziesz miała ciężki i intensywny rok ale za to popracujesz troszkę , przyłożysz się i na pewno będziesz miała satysfakcje

Na twoim miejscu na razie bym sobie zrobiła urlop od tych myśli, taki tydzień szaleństwa , może jakiś wyjazd by troszkę odsapnąć, chociaż na weekend.

Następnie proponuję się jeszcze raz zastanowić w czym TY się czujesz najlepiej, z jakich przedmiotów jest ci łatwiej się nauczyć, nie sugeruj się tym czy znajdziesz później pracę, nikt nie wie jaka będzie sytuacja na rynku pracy za kilka lat więc tu bym dała spokój i skupiłabym się na takich studiach gdzie miałabym szansę robić to co lubię bo nigdy nie wiesz czy życie nie sprezentuje ci takiej szansy by pracować w tym co będzie sprawiać Ci przyjemność.

A teraz czasy są takie że trzeba być bardzo elastycznym i wiele osób w ogóle nie pracuje w zawodzie związanym z kierunkiem studiów. Część osób idzie na wybrany kierunek przez rodzinę "bo będziesz miał zawód i dużo pieniędzy" i potem się męczą latami w pracy której nie lubią i narzekają :-( w dodatku za wcale nie TAKIE DUŻE PIENIĄDZE, bo takie są realia. Tylko swoją pracą możesz do czegoś dojść.

To jest twoje życie , Ty je przeżyjesz i masz to zrobić tak żebyś była spełniona !!!
__________________
anetkadg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 12:41   #24
LadyMK
Zakorzenienie
 
Avatar LadyMK
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

autorko... żeby mózg pracował - najpierw musi odpocząć.
Takim tempem się tylko wykończysz. Pora wyluzować... i przestać się spinać.
Zrób sobie totalny luz... TO w końcu WAKACJE!
Myślę, że filologia angielska to dobry pomysł- ale najpierw zdaj maturę, dopiero się będziesz stresowała jaką szkołę wybrać.

A tymczasem... spokoju sobie zafunduj troche ;]
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć"

Szczęściara
LadyMK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 13:04   #25
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Fajnie, że dziewczyna ma plany i ambicje. Postawiła sobie cel (studia językowe) i niech do niego śmiało dąży. Z rozmów z moimi rówieśnikami wynika, że wielu chce studiować cokolwiek byleby dostać się na studia i móc wyprowadzić się od rodziców. Przykre.

Autorko, jeżeli chodzi o matmę to uczęszczaj na fakultety, rób zadania w domu, może znajdzie się jakaś koleżanka, z którą będziesz mogła robić wspólnie testy, będziecie je razem analizować, korygować ewentualne błędy itd, konsultuj się z nauczycielką, aby dawała Ci dodatkowe zadania, a później je sprawdzała, na pewno co nieco Ci wytłumaczy i wyjaśni, skoro indywidualne korepetycje nie wchodzą w grę. Jeżeli ostatecznie dojdziesz do wniosku, że nie podołasz matmie R to masz czas do lutego, żeby zmienić przedmioty i oddać deklarację. Jest wielu ludzi, którzy w klasach humanistycznych zdają ścisłe przedmioty i dostają się później na akademie medyczne albo politechniki. Sama w klasie miałam kilka takich przypadków, jednak pamiętaj, że wtedy trzeba bardzo dużo pracować samemu lub/i korzystać z korepetycji. Co do lektur, wolę nie przyznawać się ile ich przeczytałam w trakcie całego liceum. Przygotowując się do matury korzystałam ze streszczeń, albo oglądałam filmy.
A narazie ciesz się z wakacji Idź z koleżanką do kawiarni, na zakupy, basen, wybierzcie się na wycieczkę rowerową, zaproś znajomych na grilla czy garden party. Rusz się z domu i niczym się nie przejmuj
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 13:20   #26
marysienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Masz wakacje, sama napisalaś, że ostatni rok szkolny był dla ciebie wyczerpujący, daj odpocząć organizmowi. Jesteś ambitna - to się chwali, ale narazie daj sobie luz. Są wakacje, odpocznij, zrelaksuj się i nie myśl o szkole. W drugim miesiącu wakacji zrób sobie rozkład jazdy i wg niego się ucz skoro tak bardzo chcesz, np. w poniedziałki i czwartki czytam "Pana Tadeusza", we wtorki i środy uczę się matmy, a w piątki niemieckiego. Jesteś młoda, korzystaj z tych wakacji póki jeszcze możesz. Oczywiście jeśli chcesz się uczyć przez wakacje to ne rób tego całymi dniami, rób to po 2-3 godzinki, uwierz, że wystarczy.
__________________
Będę mamcią..
marysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 13:34   #27
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Cytat:
Napisane przez fiszbinek Pokaż wiadomość
ponieważ z polskiego mamy zaległości, więc, żeby nie tracić czasu, czytam, ale dopiero mam za sobą dwie książki, lista liczy około 20...
Było nie robić sobie zaległości, zreszta to sa lektury na 3 klasę LO, czy z 3 lat?
Bo nie rozumiem czemu musisz je przeczytać w wakacje- pamętam że mieliśmy w roku szkolnym tempo: 2 tygodnie na ksiązkę grubą, tydzień na cienką. Kto by czytał lektury w wakacje? Przeciez potem i tak nie będziesz pamiętać szczegułów potrezbnych do opracownia lektury.

Teraz mając pracę, dzieci dom na głowie, czytam 4-6 książek miesięcznie
Bym w 2 miesiące wakacji łyknęła te 20 i poprosiła o jeszcze
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 14:01   #28
yeah
Zadomowienie
 
Avatar yeah
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

a ja Ciebie rozumiem

sama niedlugo koncze studia, jestem na lekarsko-dentystycznym i do matury zaczelam sie uczyc juz w wakacje i ani troche nie zaluje, bo znalazlam sie dokladnie tam gdzie chcialam.
Zdawalam biologie R, chemie R i fizyke R i jako, ze niewiele robilam w 1. i 2. klasie, taka wakacyjna nauka (przypuszczam) mnie uratowala
Szkoda wiec czasu na rozmyslanie, tylko pora brac sie do pracy
yeah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 14:11   #29
natalka2
Zakorzenienie
 
Avatar natalka2
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 514
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

witaj, takze jestem maturzystka 2011 i jesli Cie to pocieszy to w ciagu tych 2 lat przerobilam 1 gruba lekture Quo Vadis, z Potopu mielismy sprawdzian, a pozniej byl koniec roku, takze nie omowilismy go. W 2 klasie zrobilismy 5 cienkich lektur [nasz polonista potrafil omawiac 80str lekture przez miesiac ]
zazwyczaj nie czytam lektru grubszych niz 100str, ale chcialabym miec je omowione. w dodatku co roku zmieniaja nam poloniste i ten polski to jedna wielka nie wiadoma [elitarne LO, najlepsze w miescie ]
ale mowie sobie, ze mam wakacje, pewnie ostatnie takie w zyciu i po to one sa zeby sie zregenerowac mozna sobie oczywiscie cos powtarzac jesli sie ma motywacje, ale nie ma sie co zmuszac, bo we wrzesniu wszyscy przyjda wypoczeci, a ty bedziesz dalej zmeczona.
ja czytam sobie Lalke, wolno mi to idzie, ale nie jest taka najgorsza

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Teraz mając pracę, dzieci dom na głowie, czytam 4-6 książek miesięcznie
Bym w 2 miesiące wakacji łyknęła te 20 i poprosiła o jeszcze
tez tak moge, jesli czytam cos ciekawego jesli sie wciagne to ksiazke 500str czytam 2 dni, ale jak np. pomysle o 'Dziadach'
jak dla mnie lektury sa nudne i nikt mnie nie przekona, ze trzeba znac tresc wszystkich tych lektur, po prostu nie przyda mi sie to w zyciu.
__________________

studia

natalka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 14:21   #30
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Wakacyjny (?) smutek

Wybierz taki kierunek studiów jaki Ty byś chciała studiować. Nie słuchaj rad innych, kieruj się własnym sercem i rozumem. To Twoje życie i Ty je musisz przeżyć, bez ciśnienia i presji otoczenia, nikt nie ma prawa chcieć od Ciebie więcej niż tyle ile Ty chciałabyś komuś dać.

Doskonale Cię rozumiem, gdyż jestem w podobnej sytuacji, tyle że z tą różnicą, że już studiuję, a studia nie dają mi żadnej satysfakcji, żadnej radości. I teraz jestem w kropce, gdyż to ostatni rok studiów, a ja nie mam motywacji, żeby te studia skończyć.

Dlatego rób to na co tylko i wyłącznie Ty masz chęć.
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:16.